Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Najglupszy/najciekawszy gimmick (spoza WWF/WWE)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Ten temat byl juz odgrzewany pare razy lecz postanowilem go reanimowac przy czym by ograniczyc powtarzanie sie nie bierzemy pod uwage gimmickow z WWF(E).

 

Najglupszy gimmick:

 

miejsce 5: Jason - czyli koles z horrow z pila mechaniczna. Wystepowal on federacji Zero-One miedzy innymi. Nie wiem czy przypadkiem nie "gral" tej postaci Tom Haward (ale moge sie mylic) Tak czy inaczej dla osob ktore nie kojarza Jasona opis postaci: maska hokejowa i pila mechaniczna, lancuchowa. Koles wchodzil na ring a raczej w publike z "odpalona" pila z ktorej szly iskry (fajerwerki) a ludziska uciekali od niego jak pojebani:P

 

miejsce 4: nie znam imienia tego kolesia ale gimmick mial zalosny. Moze niektorzy z was fani japonskich anime kojarza taka postac: zabowaty stwor z wylysialym czubkiem glowy ktory byl jednoczesnie jego czulym punktem. Wrestler grajacy ta postac ubrany byl w zielona "pizame" (ala Rey z HH 97) i maske z wygolonym czybkiem glowy. Gdy obrywal w czuly punkt zwijal sie z bulu. Widzialem ten gimmick na turnieju tag team w federacji Noah ale wystepowal tam goscinnie. Podejrzewam ze pochodzil z Michinoku, Osaki lub Toryumona.

 

miejsce 3: Ebessan - koles ubrany w dziwne ciuszki ala prince of persia:P zolto-rozowe w masce pociesznego grubaska na mordzie i odstajacymi uszami. Stylem walki "markowal" legendzie japonskiego wrestlingu Koeji Mutoh. Charakterystyczne bylo to ze czesto w trakcie walki bawil publike tekstami do rywala oraz uzywaniem sedziego do pomocy, tudziez smiesznych spotow (szkoda tylko ze nie czaje japonskiego:P) Czesto jego walki przypominaly zabawe a nie real match. Za 1 razem moglo byc zabawne ale potem wkurzalo. W koncu to wrestling, nie cyrk. Pochodzenie: wiele federacji japonskich, raz w TNA byl.

 

miejsce 2: nie pamietam imienia ale koles mial gimmick podobny do Ebessana lecz jeszcze gorszy (sic!) Stroj klauna z pomponem, w czerwonej "pizamce" w niebieskie kropy. Wchodza na ring na szyi niosl paczki z cukierkami(?) Chuj wie co to bylo ale rozdawal ludziom. Walczyl przewaznie z Ebessanem lub w tagu z nim. Ich "walki" to byla parodia wrestlingu. Polecam zobaczyc jak wyglada japonski booking (a narzekacie na WWE:P)

 

miejsce 1: UWAGA! Czas na rodzynka jedynego w swym rodzaju. Gdy zobaczylem to "cos" podczas gali Zero-One tzn gimmick wymieklem w sekunde. Koles "gral" role Genialnego Zolwia ze znanego anime Dragon Ball. Byl ubrany na czarno a na plecach mial skorupe z jakiegos lekkiego tworzywa czy tez gabki. Cios konczacy = Kamehameha. Gdy podczas walki oberwal w brzuch wypadly mu z tylka "jaja" (w domysle, zolwie jaja, a tak na prawde byly to chyba pileczki pingpongowe lub golfowe)

Beat that:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Dejv

    7

  • RVD

    6

  • DDP

    4

  • ulvhedin

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Dla mnie zdecydowanie El Generico (CZW, JAPW, IWS, EWR) - genialny, wręcz niesamowity gimmick "superbohatera" połączony z luchadorem. Generico niesamowicie gra swoją postać, przy okazji jest przezabawny.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-23882
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Z najciekawszych gimmicków jakie mi na chwile obecną przychodzą na myśl to:

- El Generico - fajny typek

- Super Dragon - podoba mi się jego gimmick, naprawdę świetny wygląd

- Scorpio Sky - wrestler z PWG także zamaskowany,ale naprawdę ma w miarę niezły gimmick

Z "starszych"wrestlerów to na pewno :

- Hayabusa

- Jushin "Thunder" Liger

- The Great Muta - niektóre makijaże miał naprawdę świetne.

 

Z najgłupszych gimmicków to musze tu wymienić takiego wrestlera jak :

- Stalker Ichigawa z Toryumon/Dragon Gate - nie wiem co to on dokładnie odgrywa chyba jest to jakaś biedronka czy cholera wie co.Debilnie wygląda, ale przynajmniej jest niezłym wrestlerem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-23884
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

miejsce 3: Ebessan - koles ubrany w dziwne ciuszki ala prince of persia:P zolto-rozowe w masce pociesznego grubaska na mordzie i odstajacymi uszami. Stylem walki "markowal" legendzie japonskiego wrestlingu Koeji Mutoh. Charakterystyczne bylo to ze czesto w trakcie walki bawil publike tekstami do rywala oraz uzywaniem sedziego do pomocy, tudziez smiesznych spotow (szkoda tylko ze nie czaje japonskiego:P) Czesto jego walki przypominaly zabawe a nie real match. Za 1 razem moglo byc zabawne ale potem wkurzalo. W koncu to wrestling, nie cyrk. Pochodzenie: wiele federacji japonskich, raz w TNA byl.

 

miejsce 2: nie pamietam imienia ale koles mial gimmick podobny do Ebessana lecz jeszcze gorszy (sic!) Stroj klauna z pomponem, w czerwonej "pizamce" w niebieskie kropy. Wchodza na ring na szyi niosl paczki z cukierkami(?) Chuj wie co to bylo ale rozdawal ludziom. Walczyl przewaznie z Ebessanem lub w tagu z nim. Ich "walki" to byla parodia wrestlingu. Polecam zobaczyc jak wyglada japonski booking (a narzekacie na WWE:P)

 

miejsce 1: UWAGA! Czas na rodzynka jedynego w swym rodzaju. Gdy zobaczylem to "cos" podczas gali Zero-One tzn gimmick wymieklem w sekunde. Koles "gral" role Genialnego Zolwia ze znanego anime Dragon Ball. Byl ubrany na czarno a na plecach mial skorupe z jakiegos lekkiego tworzywa czy tez gabki. Cios konczacy = Kamehameha. Gdy podczas walki oberwal w brzuch wypadly mu z tylka "jaja" (w domysle, zolwie jaja, a tak na prawde byly to chyba pileczki pingpongowe lub golfowe)

Beat that:D

 

 

ad.3 Ebessan to juz swojego rodzaju legenda wrestlingu w japonii (co prawda teraz juz nie moze uzywac tego imienia), ma specjalnie humorystyczny gimmick zeby ROZSMIESZAC ludzi (umiejetnosci tez ma nienajgorsze), no ale jak niektorzy biora wrestling tak strasznie powaznie to ten wrestler bedzie dla nich zalosny.. parodiowal nie tylko Muto ale praktycznie wszystkich (od Abdullaha the Butcher przez Stana Hansena po Ric'a Flaira)

 

ad. 2 Kuishinbo Kamen - glowny przeciwnik Ebessana w Osace Pro (goscinnie takze w innych federacjach), po reszte patrz punkt 3 :P

 

ad. 1 Nie pamietam dokladnie ale Genialnego Żółwia odgrywał bodajże Prince Nana (ale tutaj naprawde nie dam glowy za to). w tym gimmicku pojawil sie on tylko raz albo dwa, i takze miala to byc humorystyczna walka (czyli nie dla tych co biora wrestling na powaznie..)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-23902
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Ten Jason z Zero-One to Jason the Terrible (znajomy Chris'a Benoit), który w Japonii jest znany z udziału w licznych death match'ach w Big Japan Pro Wrestling.

Jeśli chodzi o jego gimmick, to dla mnie nie jest jakiś tam straszny ani wyróżniający się.

 

[ Dodano: 2005-10-31, 12:18 ]

Z tego co pamiętam jeszcze był i jest do tej pory (narodził się w FMW) Biomonster DNA, gdzie storyline prowadzący do tego gimmicku (a raczej zmiany) był mniej więcej taki, że jakiś tam facet się zmutował (żenada!). Ale gimmick ciekawy :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-23907
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

jesli spoza WWE/WWF, to mysle, ze podpada tutaj WCW i... the Shockmaster!!! :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-23911
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

DDP, RVD - nie wiem czy obaj myślicie o tej samej postaci. Mnie się wydaje że DDP pisze o wrestlerze o gimmicku Leatherface'a - on właśnie chodzi wśród ludzi na widowni z piłą łańcuchową z której sypały się iskry i od niego ludzie pitali jak pojebani :smile: . Fakt faktem gimmick był denny, ale najwięcej pozostawiały do życzenia jego umiejętności w ringu, a raczej ich brak (chyba to jeden z najgorszych wrestlerów jakich w życiu widziałem).Leatherface walczył min. w FMW, IWA Japan.

 

A Jason Terible miał troche inny gimmick i był troche lepszy w ringu :).

 

Chociaż teraz to się zastanawiam czy przypadkiem ja czegoś nie pomyliłem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-23914
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

ulv: Co do Ebessana zgadzam sie, koles nie byl zly. Ja nie traktuje wrs az tak powaznie. Ale na dluzsza mete ten gimmick nudzi i irytuje. Co do tego Genialnego Zolwia to nie gral go Prince Nana. Czarnuch nie mogl grac bialego:P ale pamietam ze Nana raz byl zolwiem;) Tamtego "mojego" gral japonczyk. Chyba nazywal sie Fugofugo Yumei.

 

Dejv: mozliwe bardzo ze to Leatherface, moze mi sie cos pokielbasilo:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-23926
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Dejv - jest Leatherface i jest Jason the Terrible (to są dwa zupełnie inni zapaśnicy) i mi się wydaje, że DDP pisze właśnie o Jason'e.

 

Co do Ebessan'a, który później zmienił się w Ebetaro a w końcu w Kikutaro (przy okazji chyba pozbywając się maski) to mi się gimmick Ebessan/Ebetaro bardzo podobał - zarąbiście śmieszny. Pomimo, że Kikutaro jest typowym heavyweight'em, po potrafi zrobić świetne walki, więc jest to dla mnie jeszcze dodatkowy plus.

 

Z gimmick'ów podoba mi się jeszcze "Spyder" Nate Webb - zawsze wychodzi żywiołowo nastawiony do walki, w IWA Mid-South czasami także z kamerą w ręku i kręcił widownię. Zarąbisty gimmick, zarąbiste wyjście.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-24019
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

RVD: wiem że są i Letherface i Jason,ale to właśnie Leatherface zawsze z piłą łańcuchową szalał po widowni goniąc ludzi.Co do Jasona to fakt że DDP pisze o nim jako zapaśniku z maską hokejową na twarzy,ale jakoś nie kojarze żeby wychodził on z piłą łańcuchową z tego co widziałem.No chyba że Jason zmienił troche gimmick od czasu kiedy widzialem go w akcji. Chyba też że DDP połączył dwóch wrestlerów w jednego :D .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-24021
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No ja dawno Jason'a The Terrible nie widziałem (a występuje na codzień w Japonii), więc może dodali do jego gimmicku, więcej "kolorów".

 

Z gimmicków to jeszcze bez apelacyjnie "Sick" Nick Mondo, czyli "maszynka" do wszelakich bumpsów. Jeden z najlepszych gimmicków areny niezależnej w ostatnich paru latach.

 

Ale także w końcu "Original Gangsta" New Jack - czy trzeba coś więcej dodawać (dla mnie genialny gimmick).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-24025
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Fakt - "Sick" Nick Mondo to jeden z lepszych gimmicków w całej historii CZW w końcu też przez ten gimmick ludzie uwielbiali Mondo.W CZW świetny też gimmick miał Wifebeater, fajnym gimmickiem też się Necro Butcher wyróżnia.A z ECW to jeszcze Sabu mi się podobał.No i jeszcze Cactus Jack z ECW i Japonii (chory gimmick szczególnie podczas walk w IWA Japan,w szczególności podczas jednej walki z Terry Funkiem - Cactus wyglądał jak postać z horroru, czołgając się po ziemii z całą zakrwawioną twarzą dodatkowo krople krwii spadały na ziemie i darł się "Terry!" - istnie jak z jakiegoś horroru ;) ).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-24027
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Kappa Kozou - tak sie nazywal ten zielony koles o ktorym pisalem. Specialnie poszukalem na cd:D

 

A ten z pila w Zero-One to jednak Jason! Wiec sie nie mylilem. Specialnie odpalilem cd by to sprawdzic. Gala Zero-One 07.09.2003 :D Koles w bialej, plastikowej masce z dziurami, czyli hokejowej sciety na lyso w spodniach moro.

 

Co do zamaskowanych gimmickow (tzn wrestlerow;) to bez watpienia Jushin "Thunder" Liger ma palme pierwszenstwa. Co smieszniejsze, gimmick ten powstal na podstawie kreskowki ktora sie pierwsza ukazala i nie byla zwiazana z wrestlingiem. Jak to bylo z tygrysia maska to juz nie pamietam. Czy pierw bylo anime a potem wrestler czy na odwrot. W kazdym badz razie japoncy maja te pomysly... :P Czasem genialne a czasem absurdalne

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-24030
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

A jednak DDP postanowił rozwiać wszelkie możliwości i odpalił cd :). A jednak Jason.... no cóż jak ja go widziałem kiedyś w akcji to jeszcze nie wychodził z piłą (i w czarnej masce,ale zmienić maskę z czarnej na białą to nie kłopot przecież ;) ).I w dodatku szaleje po widowni z piłą hehe :).

 

Fakt Liger ma świetny gimmick jeden z moich ulubionych.Co do faktu że wziął się z jakiejś kreskówki to kiedyś mi się obiło o oczy (no bo to przeczytałem ;)),ale również chodziły kiedyś ponoć plotki że jego gimmick się wziął z jakieś postaci z mitologii Japońskiej czy coś w tym stylu, znaczy się że Liger wzorował się na jakiejś postaci,ale to raczej można uznać tylko za plotkę,a nie fakt.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-24035
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  56
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2005
  • Status:  Offline

Ja tylko w kwestii formalnej - serial animowany tygrysia maska pojawil sie pozniej, zainspirowany pierwszymi Tiger Maskami walczacymi faktycznie na ringu. :) Nie jest to jakos specjalnie oryginalne posuniecie, bo dzis rowniez np. w Gongu czy Puroresu Weekly (najabrdziej szanowane w Japonii tygodniki poswiecone wrestlingowi) sa publikowane w odcinkach komiksy, w ktorych wystepuja faktycznie walczacy wrestlerzy.

Inna sprawa, ze przegladajac tomiki w sklepie natrafilem np. na komiks biograficzny o Antonio Inokim. :) Ot, normalka. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2368-najglupszynajciekawszy-gimmick-spoza-wwfwwe/#findComment-24050
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...