Attitude Wrestling Awards 2010 - Wyniki

[RazorR]

Poniżej wstawiam wyniki Waszego głosowania na NAJ w 2010 roku. Zapraszam do komentowania

 

 

1. Wrestler Roku

 

Randy Orton – 47 głosów

The Miz – 28 głosów

Edge – 12 głosów

 

 

2. Najgorszy Wrestler Roku

 

The Great Khali – 20 głosów

David Otunga – 15 głosów

Rob Terry i Tyler Reks – 10 głosów

 

 

3. Najlepszy Babyface

 

John Cena – 87 głosów

Randy Orton – 16 głosów

Rey Mysterio – 15 głosów

 

 

4. Najlepszy Heel

 

CM Punk – 41 głosów

Wade Barrett – 27 głosów

The Miz – 24 głosy

 

 

5. Feud Roku

 

John Cena vs. Nexus – 85 głosów

CM Punk vs. Rey Mysterio – 13 głosów

Motor City Machine Guns vs. Beer Money i Shaw Michaels vs. Undertaker – 9 głosów

 

 

6. Najgorszy Feud Roku

 

Kofi Kingston vs. Dolph Ziggler – 31 głosów

Kane vs. Undertaker – 22 głosy

John Cena vs. Batista – 16 głosów

 

 

7. Tag Team Roku

 

Motor City Machine Guns – 70 głosów

Vladimir Kozlov & Santino Marrela – 34 głosów

The Hart Dynasty – 9 głosów

 

 

8. Najgorszy Tag Team

 

Eric Young & Orlando Jordan – 21 głosów

The Usos – 16 głosów

Big Show & The Miz i Evan Bourne & Mark Henry i Drew McIntyre & Cody Rhodes – 14 głosów

 

 

9. Największy Postęp

 

The Miz – 67 głosów

Wade Barrett – 27 głosów

John Morrisom – 7 głosów

 

 

10. Najlepsze Mic Skillsy

 

The Miz – 47 głosów

Mr. Anderson – 37 głosów

CM Punk – 24 głosy

 

 

11. Największa Charyzma

 

John Cena – 31 głosów

Alberto Del Rio – 24 głosy

Edge – 19 głosów

 

 

12. Najlepszy Cruiserweight [w tym high flyer]

 

Evan Bourne – 41 głosów

John Morrisom – 29 głosów

Kaval i Rey Mysterio – 11 głosów

 

 

13. Najbardziej Przereklamowany

 

John Cena – 43 głosów

Drew McIntyre – 14 głosów

Randy Orton – 12 głosów

 

 

14. Najbardziej Niedoceniony

 

Kaval – 22 głosy

CM Punk – 21 głosów

Chris Jericho – 14 głosów

 

 

15. Najlepsza Gala TV

 

WWE RAW – 77 głosów

WWE SmackDown – 30 głosów

TNA Impact – 26 głosów

 

 

16. Najgorsza Gala TV

 

WWE NXT – 78 głosów

WWE Superstars – 42 głosów

WWE RAW – 8 głosów

 

 

17. Walka Roku [podać galę]

 

Undertaker vs Shawn Michaels [Wrestlemania] – 94 głosów

Mr Anderson vs. Kurt Angle [Lockdown] – 5 głosów

Motor City Machine Guns vs Generation – [Final Resolution] – 4 głosy

 

 

18. Najgorsza Walka Roku [podać galę]

 

Bret Hart vs. Vince McMahon [Wrestlemania] – 62 głosów

Hornswoggle vs Swaggers Soaring Eagle [smack, 10.12] – 8 głosów

John Cena vs Batista [Wrestlemania] – 7 głosów

 

 

19. Odkrycie Roku

 

Alberto Del Rio – 63 głosów

Wade Barrett – 52 głosów

Daniel Bryan – 11 głosów

 

 

20. Rozczarowanie Roku

 

Ted DiBiase – 46 głosów

Matt Hardy – 8 głosów

Jack Swagger i Drew McIntyre – 6 głosów

 

 

21. Najlepszy Nie-Wrestler [w tym manager]

 

Ric Flair – 46 głosów

Vickie Guerrero – 27 głosów

Paul Bearer – 20 głosów

 

 

22. Najgorszy Nie-Wrestler [w tym manager]

 

Hornswoggle – 54 głosów

Vickie Guerrero – 30 głosów

Orzeł Swaggera – 12 głosów

 

 

23. Najlepszy Komentator

 

Michael Cole – 59 głosów

Jerry "The King" Lawler – 28 głosów

CM Punk – 26 głosów

 

 

24. Najlepsze PPV [lub inna gala nietelewizyjna]

 

WWE TLC – 47 głosów

Wrestlemania 26 – 24 głosy

Money in The Bank – 13 głosów

 

 

25. Najgorsze PPV [lub inna gala nietelewizyjna]

 

WWE Over the Limit – 53 głosów

Fatal 4 Way – 14 głosów

Bragging Rights – 12 głosów

 

 

26. Najlepszy Finisher

 

450 Splash – 39 głosów

RKO – 36 głosów

Chaos Theory – 9 głosów

 

 

27. Najgłupszy Storyline

 

Abyss i pierscien Hall of Fame – 42 głosów

Goldust i Aksana na ślubnym kobiercu i ślub Dolpha i Vickie – 10 głosów

Teddy Long & Drew McIntyre – 7 głosów

 

 

28. Najlepszy Entrance

 

Alberto Del Rio – 33 głosów

Edge – 21 głosów

The Undertaker – 15 głosów

 

 

29. Kobieta Roku

 

Natalya – 42 głosy

Michelle McCool – 40 głosów

Maryse – 11 głosów

 

 

30. Najlepszy Theme

 

The Miz – 33 głosow

Nexus (We Are One) – 18 głosów

Jeff Hardy - Another – 13 głosów

 

 

31. Wydarzenie Roku

 

Zakończenie kariery Shawna Michaelsa – 68 głosów

Pojawienie się grupy Nexus i ich dominacja – 42 głosy

Jeff Hardy dołącza do „They” – 6 głosów

Edytowane 14 Stycznia 2011 przez RazorR

[maly619]

Właściwie zgadzam się z wynikami, większość moich typów znajduje się w podanych trójkach.

 

Jedyne co mnie zdziwiło, to tak wielka dominacja w głosowanie na walkę roku + praktycznie brak typów z federacji niezależnych. Pamiętam, że zawsze takie się pojawiały, przez co sprawdzałem np. najlepsze walki w Indy, czy też poszczególnych zawodników, by choć trochę mieć pojęcie co i jak, a nie tylko WWE

 

No, a tutaj tylko WWE i TNA. Duże zdziwienie.

[ArriS]

Nie w każdej kategorii trafiłem. Jednak w większości z tych nie trafionych raczej się zgadzam z wyborem ludzi. Nie rozumiem tylko trochę wyboru Kobiety Roku. McCool była zdecydowanie ciekawszą postacią od kanadyjki. Czas Natalki nadejdzie, ale rok 2010 był pod dyktando Lay-Cool, mimo zdobycia pasa Div przez Hartówną. Drugi wybór, którego nie rozumiem to John Cena jako najbardziej przereklamowany. Nie jest mistrzem w ringu jak Bryan Daniel czy Kaval aka Low-Ki. Jednak napewno nie jest też taki słaby. Orton czy Miz są według mnie zawodnikami słabszymi, a mimo tego nikt nie mówi że są przereklamowani. Ba. W tym roku Cena nawet został odsunięty od pasa i stworzył mega ciekawy feud z Nexusem. To bez wątpienia dobre odświeżenie jego postaci. Do tego świetne mic-skille i charyzma. On jest przereklamowany? Wolne żarty! Przereklamowany to jest Drew McIntyre, który miał być odkryciem WWE i zdobywać najważniejsze pasy federacji. David Otunga to samo. Też otrzymuje dośc spory push, a nic ciekawego nie pokazuje. Napewno nie jest lepszy w ringu od Ceny, a o jego mic-skillach czy charyzmie już nie wspomnę.

[BWTC]

Większość moich typów się sprawdziła. Zdziwiło mnie najlepszy entrance tego się nie spodziewałem, ale to dobry typ. TLC wygrało chyba bo ostatnia gala w roku:P Brakuje mi trochę wyników z ROH ale sam również nie głosowałem na żadnego przedstawiciela tej federacji.

[fifka]

Drugi wybór, którego nie rozumiem to John Cena jako najbardziej przereklamowany. Nie jest mistrzem w ringu jak Bryan Daniel czy Kaval aka Low-Ki. Jednak napewno nie jest też taki słaby. Orton czy Miz są według mnie zawodnikami słabszymi, a mimo tego nikt nie mówi że są przereklamowani. Ba. W tym roku Cena nawet został odsunięty od pasa i stworzył mega ciekawy feud z Nexusem. To bez wątpienia dobre odświeżenie jego postaci. Do tego świetne mic-skille i charyzma. On jest przereklamowany? Wolne żarty! Przereklamowany to jest Drew McIntyre, który miał być odkryciem WWE i zdobywać najważniejsze pasy federacji. David Otunga to samo. Też otrzymuje dośc spory push, a nic ciekawego nie pokazuje. Napewno nie jest lepszy w ringu od Ceny, a o jego mic-skillach czy charyzmie już nie wspomnę.

nie wiem czy rozumiesz słowo 'przereklamowany'

 

no ja też sie raczej zgadzam, mam 12 trafień z pierwszymi miejscami i dużo w pierwszej trójce

[8693]

Moje głosy

były podobne ale takie wyniki też mi się podobają .

-Głos w kategorii Najlepszy Finisher Roku to ja zagłosowałem na BorderToss ale miałem kłopot właśnie w tym bo niewiedziałem czy dać głos na ten co oddałem czy Chaos Theory .

-Co do storyline to tak właśnie zagłosowałem bo to było najgłupsze co mogło być mam przczucie że Hogan chciał z Abyssa zrobić podróbke Undertakera z tym .

-Najgorsze PPV roku : Over The Limit też tak zagłosowałem wogóle PPV beznadziejne walki słabe

[Rafikov]

ArriS napisał/a:

Drugi wybór, którego nie rozumiem to John Cena jako najbardziej przereklamowany. Nie jest mistrzem w ringu jak Bryan Daniel czy Kaval aka Low-Ki. Jednak napewno nie jest też taki słaby. Orton czy Miz są według mnie zawodnikami słabszymi, a mimo tego nikt nie mówi że są przereklamowani. Ba. W tym roku Cena nawet został odsunięty od pasa i stworzył mega ciekawy feud z Nexusem. To bez wątpienia dobre odświeżenie jego postaci. Do tego świetne mic-skille i charyzma. On jest przereklamowany? Wolne żarty! Przereklamowany to jest Drew McIntyre, który miał być odkryciem WWE i zdobywać najważniejsze pasy federacji. David Otunga to samo. Też otrzymuje dośc spory push, a nic ciekawego nie pokazuje. Napewno nie jest lepszy w ringu od Ceny, a o jego mic-skillach czy charyzmie już nie wspomnę.

 

nie wiem czy rozumiesz słowo 'przereklamowany'

 

Przereklamowany znaczy dla mnie tyle co zawodnik, który dostaje push odwrotnie proporcjonalny do swoich umiejętności. Zgadzam się z całą wypowiedzą ArriSa (oprócz zdania o Drew). Cena dostaje adekwatny push do swoich umiejętności. Ludzie czy Wy na prawdę wyobrażacie sobie takiego gościa jak John Cena, jako szarego mid cardera? Uważacie, że tam jest jego miejsce? Really? Cena zasługuje na miejsce w którym się znajduję. Jest najbardziej charyzmatycznym wrestlerem, oddany pracownik, ikona dzisiejszego WWE, nie bójmy się używać tego typu określeń. Cena to dzisiejszy Hogan, bohater Ameryki. John dobrze walczy, to gadanie, że nie umie więcej niż 4 ruchy jest śmieszne. Ostatnio Cena wykręca same dobre walki. Jeśli go porównać pod tym względem do Ortona i Miza, to Cena wypada co najmniej bardzo dobrze. Sam kiedyś na to narzekałem, ale ostatnio postać Johna zyskała bardzo dużo w moich oczach, nawet pokuszę się o stwierdzenie, że Cena jest jednym z moich ulubionych face'ow. Przyzwyczaiłem się do jego gimmicku. Najważniejsze jest to co napisał ArriS, że Cena został odsunięty od pasa i nie terminuje wszystkich jak leci. Dzięki niemu Wade się wypromował, a teraz jest szansa dla CM Punka na stałe zagoszczenie w Main Eventach z naciskiem na słowo stałe.

 

Cena: - dobre walki, udział w najlepszym konflikcie roku, wypromowanie Wade'a, największa charyzma, oddany pracownik, świetny wygląd, świetne mic skillsy. Czy to jest przereklamowany zawodnik? Ja tak nie sądzę, zdecydowanie nie zasłużona nagroda, ale to są echa nie dawnej fali hatingu jaka spotykała tego zawodnika. Mój typ to był Tyler Reks jeśli chodzi o tą kategorię. Dostał dwa występy na PPV na które totalnie nie zasłużył. Tacy wrestlerzy jak Drew byli by dla mnie przereklamowani jako mistrzowie WWE/WHC. Dlatego wybrałem Reksa

 

Patrząc na te nagrody też się zastanawiam jak najlepszy baby face oraz uczestnik najlepszego feudu może być jednocześnie najbardziej przereklamowanym.

 

Najbardziej nie doceniony - Chris Jericho 3 miejsce 14 głosów - WTF? Wygrana w Elimination Chamber pasa WHC, obrona tego pasa na najważniejszej gali roku czyli Wrestlemanii? Co z tego, że resztę roku jobbował innym, skoro wiedział, że zrobi sobie przerwę. Totalnie nie trafione głosy.

 

Na co chcę zwrócić jeszcze uwagę:

 

Bardzo mnie cieszy wygrana Micheala Cole i RAW. Z najgorszych rzeczy stali się tymi najlepszymi w ciągu zaledwie roku. Jak porównać obie rzeczy z 2009 i 2010 różnica i postęp nasuwa się sam. Raw z 2009 roku to byli guest hosci, gorszy rooster niż obecnie, DX z hornswogglem na czele, a w 2010 mniej guest hostów, Daniel Bryan, Nexus vs John Cena, Miz, Orton, Michael Cole który z totalnego bez płciowego komentatora, stał się osobowością, charakterem, uwielbiam słuchać gościa i jestem Cole Minerem

 

Współczuje fanom innych federacji, bo przez ten beton zwany WWE ciężko się przebić. wydarzenia z WWE będą dominować, akurat sam jestem jedną z wielu osób które przyczynia się do takiego stanu rzeczy, ale cóż zrobić. Trzeba oddać Vince'owi to, że rok 2010 był lepszy od 2009

 

Dziękuję wszystkim którzy podali uzasadnienia do swoich typów, ciekawie się czytało, jak ktoś jeszcze nie słuchał na moim kanale youtube 55 min wykład odnośnie tych nagród

[SixKiller]

Nie zdążyłem zagłosować, bo wydawało mi się, że termin upływa 15 stycznia, więc wspomnę o swoich typach w komentarzu do wyników .

 

Zdziwiłem się, że wśród najgorszych wrestlerów nie ma Abyssa. Fakt, Rob Terry jest gorszy, ale jego rola w TNA jest marginalna, więc oglądanie go nie jest aż tak uciążliwe. Tymczasem Monster przez cały rok był w głównym nurcie wydarzeń, więc można go było mieć dość. Na ringu - ślamazarny, jako postać - męczący. Co też ważne, nie było chyba storyline'u z jego udziałem, który nie okazałby się klapą: pierścień Hogana, Janice, They, porywanie wyznawców Pope'a. Wszystkie mogłoby być kandydatami na najgorszy angle. Sam zagłosowałbym na They ze względu na ogromne rozczarowanie, ale motyw z pierścieniem rzeczywiście był kretyński.

 

Eric i Orlando, jak sądzę, zostali najgorszym tag teamem za to, jak odgrywają swoje role w backstage'owych segmentach . Na ringu stoczyli bowiem tylko kilka walk, które w dodatku nie zapadały w pamięć.

 

Sam zagłosowałbym na Ink Inc., które - w przeciwieństwie do duetu Eric & Orlando - jest traktowane całkiem serio. Powód: nie kupowałem punkowego gimmicku Moore'a już w czasach jego występów w WWE, więc punkowego tag teamu, jak łatwo się domyślić, nie kupuję podwójnie . Przymknąłbym na to oko, gdyby mieli umiejętności GenMe, ale, jak wiemy, nie mają. Właściwie trudno mi doszukać się jakichkolwiek pozytywów w Ink Inc. Robią tylko sztuczny tłok, przez co dywizja tag teamów wydaje się większa.

 

Do niedocenionych dopisałbym Matta Morgana. Po obiecujących sygnałach z 2009 r., takich jak feud z Anglem, spodziewałem się, że w 2010 r. zawojuje TNA. Niestety, przez pół roku miał program z Hernandezem (najpierw jako tag team partnerem, potem jako przeciwnikiem), a w końcu został gorylem w Fortune. W jego karierze coś drgnęło dopiero, gdy Anderson złapał kontuzję. Gdyby nie to, być może wciąż nosiłby marynarkę za Flairem.

 

Spodziewałem się, że w trójce najlepszych walk znajdzie się jedna walka z TNA, ale miało to być Angle vs. Hardy z No Surrender. Stała ona w końcu na odpowiednim poziomie, miała dramaturgię i to "coś", co wyróżnia ją spośród innych. W tym przypadku dwie dogrywki, które i tak nie wyłoniły zwycięzcy. Trzeba jednak przyznać, że cage match z Lockdown też był świetny.

 

Ostatnia kwestia - odkrycie roku. WWE oglądam sporadycznie, ale to, co widziałem, wystarczy, by uznać wybór Alberto i Wade'a za najlepszy. Sam zagłosowałbym jednak na Douga Williamsa, bo (tak miała brzmieć argumentacja w głosowaniu):

 

Mieliśmy trudne początki, bo ja lubię X-Division w starym stylu, a Doug ten styl wywrócił do góry nogami. Z drugiej jednak strony może był to dobry początek, bo bycie heelem polega właśnie na generowaniu heatu, a ja kupiłem gimmick Douga jako krytyka akrobatycznego stylu X-Division i nauczyciela prawdziwego wrestlingu. Nie mam przy tym wątpliwości, że gdyby przyszło mu w tym starym X-Division walczyć, świetnie by się w nim odnalazł. Piszę o Williamsie z początku roku, ale to wyłącznie dlatego, że o jego obecnej sytuacji wypowiedziałem się obszernie w temacie o iMPACT!. Sam fakt, że zapadł mi w pamięci nie tylko z powodu ostatnich wydarzeń, jeszcze bardziej podkreśla to, że zasługuje na tytuł odkrycia roku.

 

Cieszę się jednak, że Chaos Theory, choć z nikłym poparciem, znalazło się wśród najlepszych finisherów. Jest szalenie widowiskowe, a jednocześnie bardzo klasyczne, zakończone German suplexem. Na jego korzyść działa dodatkowo efekt nowości.