Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Puroresu Awards 2010 - Wyniki !


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

 

Najlepsza federacja roku: [2009-BJW]

 

1. DDT - 41 punktów

http://puroresucentral.com/Images/ddtlogo.jpg

2. BJW - 34 punkty

3. Dragon Gate - 27 punktów

4. NJPW - 8 punktów

5. Osaka Pro - 6 punktów

6. NOAH - 5 punktów

 

 

Najgorsza federacja roku:[2009-IGF]

1. IGF - 48 punktów

http://static.joost.com/images/content/channel-logos/2126viu.png

2. RJPW - 39 punktów

3. SMASH - 28 punktów

4. NJPW - 6 punktów

- NOAH - 6 punktów

 

 

Najlepszy wrestler roku: [2009-Naruki Doi]

1. Daisuke Sekimoto (BJW) - 43 punkty

http://www.bjw.co.jp/images/pic_sekimoto.jpg

2. BxB Hulk (Dragon Gate) - 24 punkty

3. Shuji Ishikawa (Union Pro) - 9 punktów

- Kota Ibushi (DDT) - 9 punktów

4. Yuko Miyamoto (666) - 8 punktów

5. Naomichi Marufuji (NOAH) - 7 punktów

6. Kaz Hayashi (AJPW) - 6 punktów

 

MVP roku - najbardziej wartościowy zawodnik roku: [2009-Hiroshi Tanahashi]

1. Daisuke Sekimoto (BJW) - 21 punktów

http://www.bjw.co.jp/images/pic_sekimoto.jpg

2. Dick Togo (DDT) - 20 punktów

3. Jun Kasai (FREEDOMS) - 17 punktów

4. Takashi Sugiura (NOAH) - 14 punktów

5. Ryuji Ito (BJW) - 8 punktów

- Kaijin Habu Otoko (Okinawa Pro) - 8 punktów

6. Masato Yoshino (Dragon Gate) - 7 punktów

7. Kaz Hayashi (AJPW) - 6 punktów

- Tigers Mask (Osaka Pro) - 6 punktów

- Tajiri (SMASH) - 6 puktów

8.Naomichi Marufuji (NOAH) - 5 punktów

 

 

Najlepszy Junior Heavyweight roku: [2009-Kota Ibushi]

1. Kaz Hayashi (AJPW) - 29 punktów

http://i50.tinypic.com/htbgav.jpg

2. Kota Ibushi (DDT) - 23 punkty

3. Kaijin Habu Otoko (Okinawa Pro) - 11 punktów

4. Prince Devitt (NJPW) - 9 punktów

- Naomichi Marufuji (NOAH) - 9 punktów

5. Yoshinobu Kanemaru (NOAH) - 8 punktów

6. Ikuto Hidaka (ZERO1) - 7 punktów

- PAC (Dragon Gate) - 7 punktów

- Kenny Omega (DDT) - 7 punktów

7. KAI (AJPW) - 6 punktów

8. Dragon Kid (Dragon Gate) - 5 punktów

 

 

Najlepszy tag team roku: [2009-Masashi Takeda/Isami Kodaka]

1. Kota Ibushi & Kenny Omega (DDT) - 39 punktów

http://dramaticddt.files.wordpress.com/2010/10/1010141.jpg

2. Jun Kasai & Jaki Numazawa (BJW) - 18 punktów

3. Daisuke Sekimoto & Yoshihito Sasaki (BJW) - 15 punktów

- Daisuke Harada & Atsushi Kotoge (Osaka Pro) - 15 punktów

4. Masaaki Mochizuki & Don Fuji (Dragon Gate) - 14 punktów

5. Karl Anderson & Giant Bernard (NJPW) - 7 punktów

- Prince Devitt & Ryusuke Taguchi (NJPW) - 7 punktów

 

Najbardziej niedoceniony wrestler roku: [2009-Daisuke Sekimoto]

1. Tsubasa (Osaka Pro) - 27 punktów

http://img339.imageshack.us/img339/6866/hukkisen2top.jpg

2. Hirooki Goto (NJPW) - 13 punktów

3. Minoru (AJPW) - 12 punktów

- Shingo Takagi (Dragon Gate) - 12 punktów

4. KAGETORA (Dragon Gate) - 10 punktów

5. Shuhei Taniguchi (NOAH) - 7 punktów

6. Anthony W. Mory (Dragon Gate) - 6 punktów

7. Shinobu (666) - 5 punktów

- Shuji Kondo (AJPW) - 5 punktów

- KUSHIDA (SMASH) - 5 punktów

- Ryouji Sai (ZERO1) - 5 punktów

- Daisuke Sasaki (DDT) - 5 punktów

- Manabu Nakanishi (NJPW) - 5 punktów

 

Najbardziej przeceniony wrestler roku: [2009-Tiger Mask IV]

1. Ryusuke Taguchi (NJPW) - 46 punktów

http://www.youandme.co.jp/outline/press/img/080910_1.jpg

2. Jimmy Yang (AJPW) - 17 punktów

- Ryota Hama (AJPW) - 17 punktów

3. Satoshi Kojima (NJPW) - 16 punktów

4. Tiger Mask IV (NJPW) - 15 punktów

5. Toru Yano (NJPW) - 12 punktów

6. Shinsuke Nakamura (NJPW) - 7 punktów

7. Masato Yoshino (Dragon Gate) - 6 punktów

8. El Samurai (NJPW) - 5 punktów

 

Fighting Spirit - wrestler posiądający największego ducha walki: [2009-Masato Tanaka]

1. Jun Kasai (FREEDOMS) - 24 punkty

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f6/Jun_Kasai_on_March_12_2009.JPG/230px-Jun_Kasai_on_March_12_2009.JPG

2. Great Sasuke (Michinoku Pro) - 23 punkty

3. Masato Tanaka (ZERO1) - 20 punktów

4. Masaaki Mochizuki (Dragon Gate) - 18 punktów

5. Yuko Miyamoto (666) - 8 punktów

6. Fujita "Jr." Hayato (Michinoku Pro) - 6 punktów

7. Billyken Kid (Osaka Pro) - 5 punktów

- Masashi Takeda (STYLE-E) - 5 punktów

- Shuji Ishikawa (Union Pro) - 5 punktów

 

 

Najgorszy wrestler roku: [2009-Akebono]

1. Takashi Iizuka (NJPW) - 24 punkty

http://www.puroresucentral.com/Images2/iizukanew.jpg

2. Akira Taue (NOAH) - 21 punktów

- "Hollywood" Stalker Ichikawa (Dragon Gate) - 21 punktów

3. Tiger Mask IV (NJPW) - 15 punktów

4. TARU (AJPW) - 10 punktów

5. Toru Yano (NJPW) - 8 punktów

- The Bodyguard (Osaka Pro) - 8 punktów

6. Orochi (Osaka Pro) - 6 punktów

7. Masao Inoue - (NOAH) - 5 punktów

- Kentaro Shiga (Free) - 5 punktów

 

 

Najlepszy Gaijin roku: [2009-Prince Devitt]

1. Kenny Omega (DDT) - 44 punkty

http://www.onlineworldofwrestling.com/pictures/k/kennyomega/04.jpg

2. PAC (Dragon Gate) - 20 punktów

3. Ricky Marvin (NOAH) - 16 punktów

4. La Sombra (NJPW) - 15 punktów

5. Rene Dupree (AJPW) - 10 punktów

6. Prince Devitt (NJPW) - 8 punktów

7. Bobby Fish (NOAH) - 5 punktów

 

 

Odkrycie roku: [2009-Fujita "Jr." Hayato"

1. Kazuki Hashimoto (BJW) - 25 punktów

http://www.bjw.co.jp/images/pic_hashimoto240.jpg

2. Yuji Okabayashi (BJW) - 19 punktów

3. BUSHI (AJPW) - 13 punktów

4. Menso~re Oyaji (Okinawa Pro) - 12 punków

5. KUSHIDA (AJPW) - 11 punktów

6. Kaji Tomato (K-DOJO) - 8 punktów

- Daisuke Sasaki (DDT) - 8 punktów

7. Takumi Tsukamoto (BJW) - 7 punktów

- Satoshi Kajiawara (Kensuke Office) - 7 punktów

8. Keisuke Ishii (DDT) - 5 punktów

- Yukihiro Abe (DDT) - 5 punktów

 

 

Stiffowy wrestler roku:

1. Masaaki Mochizuki (Dragon Gate) - 22 punkty

http://zero1-news.sakura.ne.jp/sblo_files/zero1-news/image/mochizukias.JPG

2. Masakatsu Funaki (AJPW) - 14 punktów

3. KENTA (NOAH) - 12 punktow

4. Yoshihiro Takayama (Takayama-Dou) - 11 punktów

5. Go Shiozaki (NOAH) - 10 punktów

6. Shadow WX (BJW) - 9 punktów

- Fujita "Jr." Hayato (Michinoku Pro) - 9 punktów

7. Tigers Mask (Osaka Pro) - 8 punktów

8. Koji Kanemoto (NJPW) - 7 punktów

9. Mammoth Sasaki (FREEDOMS) - 6 punktów

 

 

Wydarzenie roku: [2009-Śmierć Mitsuharu Misawy]

1. Śmierć Gran Naniwy - 35 punktów

http://dramaticddt.files.wordpress.com/2010/11/wlnaniwa.jpg

2. Zamknięcie BattlARTS - 29 punktów

3. Retirement Milano Collection A.T. - 23 punkty

4. Śmerc Joe Higuchiego - 15 punktów

5. Odejście Satoshiego Kojimy z AJPW - 11 punktów

6. Ogłoszenie zamknięcia federacji NEO - 6 punktów

7. Powstanie SMASH - 5 punktów

 

 

Joshi roku: [2009-Emi Sakura]

1. Emi Sakura (Ice Ribbon) - 50 punktów

http://www.purolove.com/joshi/profiles/img/profile_emisakura.jpg

2. Bambi (K-DOJO) - 24 punkty

3. KANA (SMASH) - 16 punktów

4. Shuri (SMASH) - 9 punktów

5. Nanae Takahashi (Passion Red) - 8 punktów

6. Leon (JWP) - 5 punktów

 

 

Najbardziej charyzmatyczny wrestler roku:

1. Jun Kasai (FREEDOMS - 32 punkty

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f6/Jun_Kasai_on_March_12_2009.JPG/230px-Jun_Kasai_on_March_12_2009.JPG

2. Danshoku Dino (DDT) - 22 punkty

3. Antonio Honda (DDT) - 13 punktów

4. Great Sasuke (Michinoku Pro) - 12 punktów

5. CIMA (Dragon Gate) - 8 punktów

6. Minoru Suzuki (AJPW) - 7 punktów

7. Sanshiro Takagi (DDT) - 6 puntków

8. Abdullah Kobayashi (BJW) - 5 punktów

 

 

Feud roku:

1. DDT vs. Daisuke Sekimoto (DDT) - 37 punktów

http://i.ytimg.com/vi/X2iofNztQDQ/0.jpg

2. Shingo Takagi vs. BxB Hulk - 34 punkty

3.Voodoo Murders vs. All Japan Army (AJPW) - 10 punktów

- New Generation Force vs. Non Partisan Army (AJPW) - 10 punktów

4. Danshoku Dino vs. HG (DDT) - 9 punktów

5. Blue Justice vs. Bad Intentions vs. No Limit (NJPW) - 7 punktów

6.Kowloon vs. Sekigun (Michinoku Pro) - 6 punktów

- NJPW vs. NOAH (NJPW, NOAH) - 6 punktów

 

 

Walka roku: [2009-Yuko Miyamoto & Takashi Sasaki vs Isami Kodaka & Masashi Takeda (BJW)[/color]

1. 11-07-2010 - Shingo Takagi vs BxB Hulk (Dragon Gate) - 28 punktów

http://img191.imageshack.us/img191/8817/hulkshingo.jpg

2. 30-10-2010 - KENTA & Atsushi Aoki vs Eddie Edwards 8 Roderick Strong (NOAH) - 14 punktów

3. 04-05-2010 - Daisuke Sekimoto vs Kota Ibushi (DDT) - 13 punktów

4. 05-03-2010 - Naomichi Marufuji vs Koji Kanemoto (NJPW) - 12 puntków

5. 19-06-2010 – Naomochi Marufuji vs Prince Devitt (NJPW) - 7 punktów

6. 02-03-2010 - Masaaki Mochizuki & Masato Tanaka vs Ikuto Hidaka & Munenori Sawa (ZERO1) - 5 punktów

- 25-07-2010 – Daisuke Sekimoto vs HARASHIMA (DDT) - 5 punktów

- 11-10-2010 – Prince Devitt & Rysuke Taguchi vs Kota Ibushi & Kenny Omega (NJPW) - 5 punktów

- 23-11-2010 – Dragon Kid vs PAC (Dragon Gate) - 5 punktów

Edytowane przez Euz

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Euz

    5

  • Bonkol

    4

  • Natan

    4

  • Milos

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

Hmm, o ile się nie mylę to głosowało 25 osób. Przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczony. Na szczęście po wynikach widać, że ilość nie przełożyła się wcale na zmniejszenie jakości i raczej żadni zwycięzcy nie rażą w oczy :)

 

Pierwszym wartym odnotowania wnioskiem jest to, że muszę w 2011, jeśli będę kontynuował oglądanie Puroresu, zwrócić większą uwagę na Osake, bo wysokie pozycje Kajina i Tsubasy, oraz TT z tej fedy wskazują, że na pewno warto zawiesić oko na uploadowaych (stosunkowo rzadko niestety) galach tej federacji.

 

Wielkie brawa dla wszystkich głosujących należą się przede wszystkim za wybory w dwóch najważniejszych kategoriach. DDT i Sekimoto bezapelacyjnie byli w tym roku najlepsi i wyniki na szczęście są tego bardzo dobrym dowodem. Wartym przemyślenia dla wszystkich AntyFanówNJPW (pozdro mentorze) są wyniki tej organizacji w dwóch kategoriach dotyczących fedek. Wysokie miejsca zarówno w głosowaniu na najlepszą jak i najgorszą fedę pokazują, że NJPW dawało w tym roku produkt który budzi sporo kontrowersji i wywołuje dosyć skrajne uczucia. Pozycjonowanie jej na drabinie organizacji jest więc tylko i wyłącznie kwestią gustu i oczekiwań jakie stawia się wobec Pro Wrestlingu.

 

Tym co boli moje skromne oczy najbardziej jest ogromna strata wujka Wygrałem W Tym Roku Wszystko Co Się Dało - Satoshi'ego Kojimy do prezentującego według mnie wmairę przyzwoity poziom Taguchiego. 30 punktów różnicy między kolesiem którego nie mogę już zdzierżyć a zdobywcją tylko pasów IWGP Jr. TT z partnerem który niewątpliwie ciągnął ten TT , jest dla mnie czymś czego do końca zrozumieć nie potrafię i jeśli gdziekolwiek wyniki znacząco minęły się z moją opinią to właśnie tu.

 

Bardzo w moje typy trafiły jednak (dla wyrównania :)) wyniki na walkę roku, przecenionego roku czy gajina roku, więc podsumowując moje zdanie, mimo niewielkiej wiedzy o Puroresu po upływie zaledwie roku od początku jego oglądania i niechętnym wracaniu do historii, wmiarę komponuje się z realnymi osiągnięciami wrestlerów w tym roku, których wyznacznikiem mogą być te awardsy.

 

Owocnego roku 2011 :twisted:


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

W głosowaniu nie brałem udziału z racji tego, że w temacie Puro obracam się wyłącznie wokół Dragon Gate, spradycznie zawieszając oko na BJW. Odnośnie wyników: cieszy mnie stosunkowo wysokie, czwarte miejsce Kagetory w kategorii niedocenionych wrestlerów, dziwi trzecie miejsce Shingo - mam wrażenie, że nie do końca słusznie pojawił się w tej kategorii.

Uwzględnienie walki Paca i Dragon Kida w rankingu przypisuję prostemu faktowi, że walkę głosujący oglądnęli niedługo przed plebiscytem i mając ją świeżo w pamięci, oddali na nią głos. Walka sama w sobie była niezła, ale w DG miało miejsce w tym roku wieele lepszych starć.

Dziwi mnie jeszcze brak Sugawary w kategorii ,,przecenionych".

Oby rok 2011 był równie dobrym dla DG, co rok poprzedni.

DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jako, że wyjątkowo nie chciało mi się uzasadniać typów to wypowiem się teraz. Dla mnie to trochę porażka, że federacją roku została DDT, oczywiście sam lubię ją oglądać, z roku na rok coraz lepiej balansuje się tam rozrywka ze stroną wrestlingową, ale w tym roku nie mieli szans z Dragon Gate, no ale jedni lubią to a drudzy to. DDT oglądam od 2006 roku i jako fan wrestlingu samego w sobie w tym roku dałbym jej pozycje numer 4, bo oprócz DG lepiej oglądało mi się jak zwykle dobre BJW i wracające z niezłym rozmachem po bardzo słabym poprzednim roku NOAH. Jeżeli chodzi o najgorszą federacje to IGF wygrywa bezkonkurencyjnie, a Inoki powinien pomyśleć czy taka mieszanka wrestlingu z MMA podana w taki właśnie sposób to w dalszym ciągu ma być znak rozpoznawczy federacji, bo oprócz pierwszej gali z main eventem Angle vs Lesnar poziom spadał z gali na gale. Nieporozumienie to fakt, że kilka głosów dostało NOAH i jeszcze zrozumiałbym głosy na NJPW, bo to był słaby rok tej federacji tak głosów na byłą federacje Misawy nie zrozumiem nigdy.

 

Najlepszym wrestlerem roku został Sekimoto i pozostaje się cieszyć, bo to co w tym roku wyprawiał powinno zostać właśnie tak nagrodzone. Był główną postacią sceny niezależnej, brylował w BJW, DDT i ZERO1 i właśnie dlatego dostał też nagrodę MVP wyprzedzając Togo, który w tym roku po prostu mnie szokował w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ciągle pamiętam jak większość rosteru DDT wykonywała swoje finishery na HARASHIMIE żeby wyćwiczyć u niego wytrzymałość przed walką z Sekimoto hehe. Jeszcze małe wyróżnienie dla BxB Hulka, który miał najlepszy rok w swojej karierze i jakby nie Daisuke to byłby pewnie niekwestionowanym mistrzem w tym roku. Najlepszym juniorem został zasłużenie Hayashi, który w wielu momentach roku poprzedniego ciągnął gale AJPW o stopień wyżej i robił dobre walki prawie z każdym. Szkoda, że na podium nie załapał się Kanemaru, który w NOAH pokazywał się z niesamowitej strony w tym roku i naprawdę rządził w tej kategorii. Zaskakuje mnie miejsce Kaijina Habu Otoko, bo z rozmów, które pamiętam na ircu, czy z postów tutaj na forum wnioskuje, że większość poszła na łatwiznę i głosowała tak jak inni, bo Otoko może i miał dobry rok, ale czy zasłużył na wyższe miejsce niż Marufuji czy Kanemaru to szczerze wątpię.

 

Jeżeli chodzi o najlepszy tag team to nie mam żadnych zastrzeżeń, bo mieszanka wybuchowa w postaci pary Ibushi & Omega jest po prostu genialna. Szkoda tylko, że Sekimoto wraz z Sasakim zabrali miejsce na podium parze DG, czyli Masaaki Mochizuki & Don Fuji, bo wydaje mi się, że to byłby o wiele odpowiedniejszy wybór.

 

Przy najbardziej przecenianym wrestlerze nie mam zastrzeżeń, bo tam kupiłbym każdy wybór oprócz Yoshino(nie powinien się znaleźć w tej kategorii) i Nakamury, który po prostu miał słabszy rok. Zamieniłbym natomiast miejscami Tsubase i Goto(tutaj też ciekawe, dużo jednak tych ukrytych znawców Osaki Pro, a na forum nie było tego widać hehe), bo Hirooki to dla mnie zdecydowanie jedna z czołowych postaci mainstreamu. Zabrakło w głosowaniu Narukiego Doi, który rok temu był na forum wrestlerem roku, a teraz błąkał się w środku karty na galach DG.

 

Kasai wygrał Fighting Spirit i trudno mieć jakieś zastrzeżenia, po prostu trudno się z tym nie zgodzić tak samo z tym, że wygrał nagrodę za charyzmę. Cóż, szkoda, że w pierwszej ze wspomnianych kategorii nie wygrał Sasuke, bo to co wyprawiał w tym roku to było nie do pomyślenia i chyba on sam rok wcześniej by tego nie przewidział. Para DDT Honda i Dino też na podium jeżeli chodzi o najbardziej charyzmatycznego wrestlera, więc obyło się bez kontrowersji. Szkoda natomiast, że Menso~re Oyaji nie załapał się nawet na podium w odkryciach roku. Akceptuje pierwsze miejsce dla kolejnej perełki BJW, czyli Kazukiego Hashimoto, ale już kolejne miejsce jest ogromną kontrowersją, bo Yuji Okabayashi nie powinien w ogóle znaleźć miejsca w tym głosowaniu. Jako, że sam głosował na BUSHIEGO to tylko sprostuje, że w tym wypadku chodzi o debiut nowego gimmicku, który jest świetny, bo tak naprawdę T28 lub jak kto woli TETSUYA zadebiutował w AJPW już w 2007 roku.

 

Największym zaskoczeniem dla mnie było jak czytałem wyniki najbardziej stiffowego wrestlera i zobaczyłem, że nie wygrał Takayama, później się zszokowałem, bo Takayama zajął dopiero 4 miejsce, między innymi za mającym za sobą słabszy rok KENTĄ, oj trochę był tam przetasował chociaż muszę przyznać, że Mochizuki zasłużył na to wyróżnienie, bo w tym roku wskoczył o stopień wyżej niż był rok temu w mojej hierarchii.

 

Wydarzenie roku to zdecydowanie śmierć człowieka-kraba czyli Gran Naniwy, wielka szkoda dla świata wrestlingu. Wczoraj dowiedziałem się, że ostatnią walkę stoczył w 2009 roku przeciwko Great Sasuke w Michinoku Pro i pozostaje mieć nadzieje, że kiedyś ktoś dobry to wrzuci i ludzie będą mogli, obejrzeć bo okazja jest idealna. Na temat BattlArts wypowiedziałem się już jakiś czas temu w IZ, więc powtórzę tylko, że to wielka szkoda gdy federacja mająca od lat swój własny styl musi zostać zamknięta. Nic mi nie przeszkadza w 3 miejscu, każda z opcji do głosowania mogłaby się tam znaleźć, każda śmierć była ważna dla świata puroresu, koniec kariery Moriego i Milano też, nic nie trzeba dodawać.

 

Najlepszym obcokrajowcem został Kenny Omega i trudno się nie zgodzić, jeden z najbardziej charyzmatycznych wrestlerów w Japonii ma już niesamowitą markę. Trochę dziwi mnie natomiast fakt, że Marvin znalazł się za PACiem. Joshi roku bez żadnej konkurencji została Emi Sakura, ale dla mnie to był rok KAORU. Jako, że w ostatnich dniach nadrobiłem trochę zaległości to bije się w pierś, że nie powiedziałem Euzowi, żeby umieścił w głosowaniu Mayumi Ozaki, bo to co wyprawiała na niektórych galach OZ Academy to po prostu cudo. Nie mam zastrzeżeń jeżeli chodzi o najgorszego wrestlera roku, bo tam każda opcja mi pasowała. Iizuka rzetelnie pracował cały rok na tą nagrodę, powinien też dostać specjalne wyróżnienie na usypiacza roku.

 

Walka roku to bez cienia wątpliwości starcie Shingo vs Hulk z gali Kobe. Reszta to już kwestia gustu, ale podium nie powinno budzić wątpliwości chociaż osobiście kilka walk oceniłbym lepiej niż starcie Sekimoto vs Ibushi.

 

PS: Euz muszę Cie zmartwić. Nie podliczyłeś, albo po prostu nie wstawiłeś wyników na feud roku. ;)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

No Bonkol, wybór federacji roku to rzeczywiście rzecz gustu. Ja dajmy na to kompletnie nie kupuję DG, a "przezajebistej" walce Shingo z Hulkiem dałem zdaje się ***3/4 (co, owszem, jest znakomitym wynikiem, ale w tym roku wyższe noty zdarzało mi się dać Michaelowi Nakazawie). Żałuję trochę, że nie zakwalifikował się pojedynek Masy Takanashiego z Sekimoto, gdyż po przeanalizowaniu całego roku w Japonii właśnie na niego bym głosował. Konfrontacja ta nie trafiła każdemu do gustu, lecz osoba sięgająca po nią nie przeczytawszy wcześniej recenzji powinna być w szoku. Takanashi, typowy lower carderek, dostaje wreszcie swoją pierwszą, wielką szansę, której na tym etapie kariery nie ma oczywiście szansy wykorzystać. Tymczasem filigranowy młodziak doprowadza jednego z najpotężniej zbudowanych Japończyków na granice wytrzymałości, tak, że chwilami sam byłem gotów uwierzyć w sensację. Zobaczyliśmy wszystko, czego można wymagać od starcia Dawida z Goliatem - pot, łzy, pycha, determinacja, masa stiffu i chore spoty. Mam nadzieję, że po powrocie na ring Takanashi szybko wróci do formy i w tym roku nieraz udowodni nam, że kwietniowa walka z Daisuke była punktem zwrotnym kolejnej sukcesywnej kariery :)

 

Generalnie wyniki wyglądają sensownie, lecz z kilkoma wyjątkami. Z pewnością tytuł najbardziej przecenionego wrestlera roku nie powinien należeć do Taguchiego. Nie da się ukryć, że nawet w ubogiej dywizji juniorów NJPW na zawsze pozostanie postacią drugoplanową. Poniekąd z własnej winy, gdyż oglądanie go bez asysty Devitta przeważnie bywa dość przykrym doświadczeniem. Niemniej jednak mając Irlandczyka u boku, Ryusuke na ogół jest co najmniej strawny. Prawda jest taka, że bardzo wielu zawodników wyższej niż Taguchi klasy wyglądałoby blado przy utalentowanym gaijinie. Powiedziałbym, że poza Hamą i Nakamurą każdy ze sklasyfikowanych zawodników pasowałby na to miejsce lepiej. Jimmy Yang dajmy na to - pomimo żenującej formy osiągnął niepomiernie większy sukces wygrywając All Japan Junior League. Zaś o "Hustle, Loyalty, Respect" Satoshim Kojimie wspomniał już Natan - pinowanie wszystkiego, co się rusza (a właściwie nie), tylko dlatego, iż opuścił AJPW, również spokojnie kwalifikuje go do tej jakże zaszczytnej nagrody.

 

Żałuję nieco, że tytuł Joshi roku. Abstrahując od jej zjawiskowej urody, zaliczyła znakomite 12 miesięcy m.in. kradnąc show na SMASH 4 czy też organizując własną galę z udziałem takich gwiazd jak Kota Ibushi, Munenori Sawa, GENTARO czy Tatsumi Fujinami. Co więcej właśnie ona zmobilizowała mnie, aby w 2011 wreszcie porządnie wkręcić się w Joshi.

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Uh, przypadkowo nie wstawiłem, ale już jest ok.

 

Co do wyników, to nie jestem jakoś specjalnie zaskoczony. Na pewno nie spodziewałem się wygranej Tsubasy, bo myślałem, że mało kto w ogóle go zna. Anyway, zasłużył niesamowicie. Bez dwóch zdań jest to jeden z najbardziej efektownych luchadorów na scenie od dobrych 8-10 lat.

 

Zaskoczony jestem także zwycięstwem Taguchiego. Jest mega przeceniony, ale myślałem, że to Kojima wygra tą kategorię, a tak tylko 3 miejsce....

 

No i ostatnim, miłym zaskoczeniem są także dwie wysokie pozycje Kaijina Habu Otoko. 5 Miejsce w MVP roku, oraz 3 w Junior! Nie ukrywam, że głosując na niego w kategorii Juniora, kierowałem się bardziej moją sympatią do niego, bo uważam, że Kanemaru czy Hidaka byli w 2010 roku lepsi. Nie mniej jednak, Kaijin to wrestler zajebisty, który dzięki swojemu talentowi potrafił wybić się z malusieńkiej Okinawy, dojść do finału turnieju Tenka Ichi Jr. w ZERO1, a później okupować w tej federacji dywizje tag team. Z malutkiej Okinawy do 4-największej promocji Japonii. To nie przypadek. Mi już imponował 3 lata temu walcząc w stajni Bad Force w Osace, a swoje największe osiągnięcia w karierze osiągał jeszcze wcześniej. Po 2 latach nieobecności na salonach indy, powrócił w odmenionym, lepszym gimmicku.

 

Co do Sugawary to wcale nie uważam go za przecenionego wrestlera. Jego styl opiera się głównie na tarzaniu, przez co nie sprawdza się w Dragon Gate. W ZERO1 oglądam go od 2008 roku i nigdy na niego zdarzyło mi się na niego narzekać

 

Shingo natomiast jeśli nie będzie posiadaczem jakiegoś tytułu w singlu, to zawsze będzie niedoceniony. Tak genialni wrestlerzy nie mogą być zwykłymi wrestlerami, muszą coś osiągać. Pasy Tag Team z Yamato czy Cyber Kongiem to nic i na pewno nie tylko ja tak uważam.

 

Jeszcze kilka słów o kategorii Odkrycie Roku. Mówiłem od razu, że nie jest to kategoria dla totalnych rookies, którzy swój debiut zaliczyli w 2010 roku. Oczywiście znaleźli się i tacy, ale odkrycie to też wrestler, który przeszedł jakąś większą metamorfozę i z nikogo, stał się kimś - BUSHI, Daisuke Sasaki czy KUSHIDA, to chyba najlepsze przykłady. Okabayashiego powinno tu nie być w ogóle, zabrał tylko miejsce na podium należące do Menso~re. Yuji niby ciągle się rozwija, ale nominacja w 2009 roku by z pewnością wystarczyła. Hashimoto wygrał zasłużenie. Stylem przypomina bardzo Yoshihito Sasakiego, jest stiffowy, potrafi walnąć dobrego elbowa i mocno kopnąć. W przyszłości będzie na pewno świetny.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Milos: oczywiście, że to kwestia gustu i widzę, że na forum panuje mania na DDT i nie mam nic przeciwko, ja po prostu inaczej podchodzę do wrestlingu i dla mnie tego typu federacja prawie na pewno nigdy nie wygra tego typu zabawy(musiałaby wiele zmienić, żeby moje zdanie się diametralnie zmieniło). Co do walki Shingo vs Hulk to nie dość, że spot gonił spot to psychologia ringowa stała na absolutnie najwyższym poziomie i chyba przerosła starcie Tanahashi vs Muta z 2009 roku z Wrestle Kingdom III. Do tego doszedł gimmick match, który zakończył świetny feud i walka roku murowana, na mnie to podziałało strasznie.

 

Jeżeli chodzi o braki w jakichś kandydaturach to przed głosowaniem też byłem za tym żeby było otwarte i żeby nie trzeba było głosować na coś narzuconego przez inne osoby, ale po całej fazie głosowania jestem przekonany, że jeszcze przez kilka lat tego typu zabawa z puro powinna tak właśnie wyglądać, bo zbyt dużo ludzi ma inne zdanie na temat wielu rzeczy, a federacji i wrestlerów jest w Japonii zbyt wielu i nie zdziwiłbym się jakby w niektórych kategoriach pewien wrestler wygrałby jakąś klasyfikacje z powiedzmy dwoma głosami, bo byłaby aż taka rozbieżność.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Milos - na miłość boską. Walka Takahashi vs Sekimoto była fatalna, powiem więcej, był to najgorszy pojedynek o KO-D Title jaki kiedykolwiek widziałem. Masa nie zrobił w tej walce nic, wyszła totalna klapa. Rozumiem, że Sekimoto jest 2x cięższy, ale np, taki Shiori Asahi nie miał problemów ze zrobieniem pamiętnego pojedynku z KAZMĄ i wykonaniem więcej niż 1 ciosu. Na dodatek Sekimoto oprócz 2 czy 3 Germanów również niczym się nie popisał. Rozumiem, że wszystko jest kwestią gustu, ale stawianie walki, która przez 8/10 swojego czasu jest nudna jak odcinek Smackdown z 2007 roku, ponad pojedynek kończący długi owocny feud, pełny dramaturgii, tysiąca ciosów itp. itd. to nie wiem jaki trzeba mieć gust. Przyzwyczaiłem już się do Twojego fatalnego oceniania (Kenta/Aoki vs Edwads/Strong na poniżej 4), a jakiegoś nudnego strong stylu na ponad 4. Trzeba być trochę obiektywnym. Ja też często zawyżam czy zaniżam oceny, ale jakbym po raz 1 oglądał Puro i byłaby to walka Masa vs Sekimoto to nie miałby ochoty nigdy więcej ściągnąć jakiejkolwiek gali. Gdybym zobaczył fajt BxB z Shingo, zessałbym na raz chyba z 50 gb:)

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

Tym razem muszę jednak zgodzić się z Milosem, walka Sekimoto vs Takanahashi była jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą w DDT w roku 2010, kipiała dramaturgią i znakomitymi nearfallami. Stawianie jej do rywalizacji z SHINGO vs BxB jest jednak imo bardzo trudnym zadaniem, bo walki jak i podbudowy do nich były skrajnie różne. Oba to jednak śmietanka tego roku i trochę dziwię się, że obaj macie do jednej z nich jakieś poważniejsze zastrzeżenia.

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Oglądałem specjalnie uważnie walke Masy i Daisuke, bo mimo, że fanem tego 1 nie jestem, to właśnie obaj mówiliście mi, że to świetny pojedynek. Wyszło fatalnie. Może i było kilka nearfalli, ale co to za nearfalle, jeśli 2 razy się uda kickoutnąć Germana... nie pamiętam żeby do Daisuke kickoutował po jakichś brutalnych akcjach. Walka nie może być z wyraźną przewagą jednego zawodnika... no weźcie zagrajcie sobie w KoCa 30 minutową walkę, oklepując przeciwnika non-stop, jednak przerywajcie pin na 2.9 robiąc nearfalle. No fn way żeby było choć 70%. Tak samo w puro, walka musi być wyrównana, nie może być stronnicza. A Masa nie zrobił nic oprócz kilku średnio wymyślnych pinów.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hehe bez nerwów panowie. Powiem tak, walkę widziałem, nie zrobiła na mnie zbyt dużego wrażenia i jakoś mało z niej pamiętam, a możecie wierzyć lub nie, ale pamięć mam dobrą. Nie chciało mi się szukać płyty i znalazłem tą walkę na YT, więc specjalnie zobaczę ją jeszcze raz i okaże się czy zmieniłbym zdanie.

 

PS: Skoro ten pojedynek był taki świetny, cudowny, najlepszy w tym roku w DDT to dlaczego żaden z Was nie powiedział Euzowi o dodanie go do listy ? Przecież cały czas można było zgłaszać propozycje. :roll:

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

DDT zachwyciło regularnością wspaniałych pojedynków w tym roku, ale jak dla mnie to pojedynki z NOAH, NJPW czy BJW mimo wszystko pojedynczo były walkami imo lepszymi, co widać zresztą w moim głosowaniu. Do pojedynku Masa przystępował po wygraniu Tittle Shota w jakimś chorym meczu o No1 Contendera w stylu DDT, od początku było to ukazywane jako raczej zrządzenie losu niż to, że Takanahashi na tą walkę zasłużył. Tak jak wspominał Milos było była to walka Dawida z Goliatem z której obaj panowie wycisnęli wszystko co było możliwe. Euz, zgodzę się, walka by zasłużyć na miano wybitnej powinna przez cały czas być wyrównana, jednak jak wyobrażasz sobie to w tym wypadku? Ze względu na różnicę rozmiarów Daisuke vs Masa musiało obfitować w tłuczenie tego mniejszego by zachować choć odrobinę realizmu. Takanahashi, wrestler praktycznie znikąd, pokazał że posiada ogromnego ducha walki i y mnie na prawdę spore emocję wzbudzało gdy przez ponad 20 minut kick outował po kolejnych finisherach doprowadzając Sekimoto do białej gorączki. Według mnie zrobienie z tak kiepsko wyglądającej na papierze walki, pojedynku który potrafi wzbudzić ogromne emocję jest dowodem na to, że warto go gloryfikować i przyznam, że niewiele pojedynków z tego roku tak utkwiło mi w pamięci jak właśnie ten.

  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

było to ukazywane jako raczej zrządzenie losu niż to, że Takanahashi na tą walkę zasłużył.

 

Takanahashi, wrestler praktycznie znikąd,

 

Masahiro Takanashi się ten pan nazywa tak gwoli ścisłości.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Problem w tym, że ja za grosz talentu nie widzę w Masie. Już dawałem przykład walki Dawida z Goliatem - Asahi vs. Kazma. (ale mogę dać kolejne - Ibushi vs Sekimoto HARASHIMA vs Sekimoto, Ogawa vs. Akiyama, Kotaro vs Shiozaki) 2-krotnie lżejszy Shiori, nie tylko próbował różnorakich sposobów spinowania swojego przeciwnika, ale kopał go bezczelnie w łeb i przewaga KAZMY była tylko lekko widoczna. Dobry wrestler zawalczy dobrze z każdym, Masa zawalczył fatalnie. Jestem pewien, że jakby tego shota dostali - Ishii, Abe, Urano, MIKAMI czy ktoś tam inny, byłoby to samo, czyli 90% przewaga przeciwnika. Jakoś taki Harashima czy Kota nie mieli problemów ze zrobieniem wyrównanego pojedynku, czy to z Daiske czy np. Ishikawą.

 

Co do samego DDT - sam zagłosowałem na ten fed, bo urzekły mnie walki o KO-D Title, ale także to jakich właścicieli miał ten tytuł w tym roku. Już się boje pomyśleć co by się stało gdyby taki pas miał Takanashi.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

Ano tak Bonkol, coś czułem, że za długie to nazwisko wypisuje :D

 

Eusebio, oczywiście, że danie pasa Masie byłoby czymś absolutnie niezrozumiałym, tym większe propsy dla uczestników meczu za to, że mimo iż zwycięstwo Sekimoto było oczywiste potrafili wprowadzić momenty w których człowiek (a przynajmniej Ja czy Milos :D) zaczynaliśmy mieć wątpliwości czy aby DDT nie zrobi nam małego psikusa. Walka z Takanashim tym bardziej pokazuje wybitność Sekimoto, bo zrobił świetną walkę z kimś kto w mistrzem ringu absolutnie nie jest, choć z poglądem, że Masa nie ma za grosz talentu się nie zgodzę. Cała stajnia Dino, mimo tego, że wiąże się z nimi wiele zabawnych spotów, jest ograniczona przez role jakie muszą odgrywać. Podobnie było z Sasakim w Italian 4 Horseman, który po rozpadzie stajni pokazał że jest zawodnikiem bardzo obiecującym. Według mnie podobnie wygląda to u Ishiego, Sato, Abe (choć nie jestem pewien przyznam czy jest on członkiem stajni) i właśnie u Masy. Myślę, że o przydatności ich wszystkich będziemy mogli przekonać się już w 2011 roku, bo pojedynki gwiazd fedy z takimi zawodnikami również są potrzebne i często wychodzą bardzo dobrze (właśnie Daisuke vs Masa, czy nawet Ishikawa vs Dino[to niewątpliwie ikona ale w aspekcie komdeiowym a nie wrestlerskim]). Co do Ibushi'ego i HARASHIMY to sprawa wyglądała troszkę inaczej, jednym aspektem wspomnianej walki Dawida z Goliatem jest rozmiar samych zawodników, ale drugim i imo ważniejszym obycie na ringu i status jaki posiadają. Masa występował jako mała szara mróweczka walcząc ze znanym w całej Japonii, wrestlerem roku jak się okazało. Ibushi i HARASHIMA do tych pojedynków podchodzili już jako zawodnicy wypromowani, przynajmniej na ringach DDT i dużym wyznacznikiem 'małości' Takanashiego w pojedynku z Daisuke był dla mnie przede wszystkim aspekt bardziej mentalny - doświadczenie, obycie i pozycja z jakiej startuje do walki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #663 Data: 09.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Phoenix, Arizona, USA Arena: PHX Arena Format: Taped Data emisji: 12.06.2025 Platforma: Peacock Komentarz: Blake Howard & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. ??? * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
×
×
  • Dodaj nową pozycję...