Co pijecie na sylwka?

[Euz]

SE to dobra wymówka dla wszystkich niepełnoletnich, których po prostu mama by ukarała za przyłapaniu z piwem. I proszę nie mówcie, że tak nie jest. Nie można po prostu napisać - nie pije bo mi nie smakuje, bo nie lubie chodzić "w stanie", albo bo jestem za młody, tylko trzeba pisać o SE ? God..

[N!KO]

  Euz napisał(a):

SE to dobra wymówka dla wszystkich niepełnoletnich, których po prostu mama by ukarała za przyłapaniu z piwem. I proszę nie mówcie, że tak nie jest. Nie można po prostu napisać - nie pije bo mi nie smakuje, bo nie lubie chodzić "w stanie", albo bo jestem za młody, tylko trzeba pisać o SE ? God..

 

True, true. Apeluje, zeby ktos, kto jeszcze nie doczekal przynajmniej 17lat, nie pisal, ze jest Straight Edge, tylko dlatego, ze jest to teraz trendy za sprawa CM Punka. Strach pomyslec, co by bylo, gdyby nasza ulubiona era Attitude sie odrodzila, a na jej czele, stalby ktos pokroju Stone Colda (z takim samym zapalem, do picia piwa). Fajnie, ze staracie sobie obrac taki wzor, ale majac 14 lat, nie jestescie Straight Edge. Jestescie po prostu za mlodzi.

[qwerte]

To ja powiem, że jestem za młody i będę pił wodę z kranu+pepsi.

[Bonkol]

To ja się dzisiaj schleje za was wszystkich biedaczki, obiecuje.

[Suchy]

W tym roku sylwestra spędzam na domówce z przyjaciółmi, potańczymy pośmiejemy się i na pewno będzie miło. Co do alkoholu to nie piję: bo nie piję. Nigdy mniej jakoś nie ciągnęło to tego typu trunków. Nie muszę pic żeby się przed kimś popisać, czy zaimponować i całe szczęście mam wspaniałych przyjaciół którzy to rozumieją. Poza tym oni również jakoś nie szczególnie przepadają za alkoholem ( no dobra aniołkami nie są ). Wracając do tematu: zostają soczki, woda i inne napoje gazowane.

[FarnaLover]

Bonkol ja Ci chętnie pomogę

 

Domówka ekipą klasową (20 zajebistych osób) + kilka postaci z zewnątrz Co będę pić to zależy od mojej panny, ale w lodóweczce szykują się:

 

1) Finlandia Limonkowa 0,7 l

2) Ballantine's 0,7 + cola

3) Ruski szampan

 

ogólnie, to sylwester bez ruskiego szampana to jak wigilia bez pasterki

[Manieq]

U mnie cola z Biedronki ( )

Starsi zapewnie (może ja ukradkiem ) będą pili Czystą Żołądkową Deluxe.

I o 24 godz. zapewne szampan kupiony dzisiaj za 9 zyla.

[RR]

  N!KO napisał(a):

ale majac 14 lat, nie jestescie Straight Edge. Jestescie po prostu za mlodzi.

No chyba ty w wieku 14 lat to ludzie rozpoczynaja swoją przygode z alkoholem, długą, cieżką, niesprawiedliwą, męczącą, zwariowaną, niszczącą...

Dziękuje wszystkim za uwagę w tym roku

[Rafikov]

Założe się, że większość z Was nie jest "Straight Edge" tylko pozerzy. Aby móc nazwać się Straight Edge nie wystarczy tylko nie palić, nie pić, nie ćpać. Trzeba jeszcze słuchać hc punka, identyfikować się z symbolem X. Więc jeśli nie pijesz i nie palisz a słuchasz innej muzy, albo myślisz że CM Punk jest fajny to nie jesteś sxe tylko jesteś abstynentem. A jak się mylę proszę poprawcię mnie bo od dawna interesuje mnie ta kwestia. Rozumiem, że nazwa "Straight Edge" brzmi dumniej i jest 100 razy zajebistsza od "abstynent"

[luki]

  marcel_tna napisał(a):

Sylwester jest po to żeby bawić się w gronie przyjaciół, a nie schlać jak dziki świniak, nie dotrwać do północy i na koniec się zrzygać.

JAK TO?

Niech ktoś wytłumaczy że to on się myli, bo mój cały światopogląd legnie w gruzach.

 

Zresztą nieważne, bo pewnie już tylko ja siedze na kompie zapiast robić co innego

[Pinio]

Mnie do alkoholu nie ciągnie, nie ciągnęło i nie będzie ciągnąć. Dzisiaj wystarczy mi pepsi + jakieś soki a do tego coś do zagryzki + oczywiście dobra kolacyjka.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROCKu

[Vision]

Jak tam plany na tegoroczny?

Zawsze propsuję mój sylwester, dobra ekipka na ircu, same ziomeczgi + netsoccer + meczyk rozpoczynający się o północy i idzie to. Jakieś dobre dupeczki w jpg może będą, albo chociaż normalne na irc, więc się rozkręca zabawa, ew. jakiś szampan wieczorkiem, ale nic pewnego.

[nttn]

Potwierdzam, zabawa przednia.

[BRKSTRM]

Nie potwierdzam, kupiłem już 0,5 Stumbrasa, kumpel ma w domu tyle alkoholu, że starczyłoby na otworzenie małego baru, 10 osób planuje dokonać aktu śmierci poprzez przealkoholizowanie organizmu. Jeżeli po nowym roku gdzieś zaginę, to wiedzcie, że kochałem Attitude całym moim sercem

[Bonkol]

Domówka jak co roku, czyściocha lejąca się strumieniami(ale szampan o północy też obowiązkowo) i fajny klimacik z braćmi i znajomymi to jest to czego mi potrzeba do szczęścia 31 grudnia.