Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Zwiastunowe szaleństwo, czyli filmy na które czekamy


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

7. Taken 2 (Uprowadzona 2)

Śmierdzi skokiem na kase – Teraz bedziesz ratowal zone? Serio?

 

Tutaj podobno, to główny bohater i żona zostaną porwani a odbijać ich będzie... ich córka (serio :twisted: ), którą nasz bohater intensywnie szkolił po poprzednim porwaniu :lol:

Za tego typu skok na kasę powinien być specjalny paragraf i kilka lat pierdla :roll: Ktoś będzie mi musiał to zajebiście solidnie zarekomendować, żebym się skusił na seans...


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tutaj podobno, to główny bohater i żona zostaną porwani a odbijać ich będzie... ich córka (serio ), którą nasz bohater intensywnie szkolił po poprzednim porwaniu

 

Ja pier... Szczerze, nie wykluczalem, ze pojde do kina, ale przejecie paleczki przez ta nastolatke - i zepchniecie Neesona na drugi plan - to kolejny argument przemawiajacy za tym, zeby odpuscic. Taki motyw sie nie sprzeda. Mnie najbardziej rozbawil dialog, gdy dzwoni do corki, ze matka zostanie porwana i przyjda tez po nia... Gdzieś to już slyszalem :?


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Bond wraca! Fani pewnie moczą swoje pidzamy, a ja wole sie mile zaskoczyc. Craig jest dla mnie najlepszym agentem 007, a „Casino Royale” i „Quantum” trzymaly poziom, ale nie zdziwie sie jak wyjdzie przecietniak.

Skyfall to olbrzymie wyzwanie dla Mendesa, który chyba pierwszy raz spotkał się z tym gatunkiem, stąd też sam film jest wielką niewiadomą. Ciekawostką jest również to, że ten Bond kosztował więcej niż wszystkie poprzednie jego filmy razem wzięte. Craiga jako Bonda nie oceniam, bo jestem dopiero na "Człowieku ze złotym pistoletem" więc do Casino Royale mi trochę brakuje, ale po zwiastunie wywnioskować można, że mamy kolejną genialną rolę Bardema.

 

"Uprowadzonej" nie lubię, dla mnie jest to zwyczajnie głupi film, wiec koło dwójki przechodzę obojętnie i nie wiem, czy się za nią zabiorę w ogóle. Odtrąca mnie w dodatku nazwisko reżysera, twórca takiej perełki jak "Colombiana" i sam pomysł.

 

Myślałem, że pominąłeś film "Looper" zbierający wręcz zajebiste recenzje (http://www.rottentomatoes.com/m/looper), ale teraz zobaczyłem, że to w Polsce dopiero w listopadzie wychodzi.

 

A normalnie we wrzesniu, bo dostal sie do poprzedniego Top10, ktore - z racji olbrzymiej popularnosci tematu - mozna znalezc na tej stronie

A to nie zwróciłem uwagi :D

Edytowane przez Sebu

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Myślałem, że pominąłeś film "Looper" zbierający wręcz zajebiste recenzje (http://www.rottentomatoes.com/m/looper), ale teraz zobaczyłem, że to w Polsce dopiero w listopadzie wychodzi.

 

A normalnie we wrzesniu, bo dostal sie do poprzedniego Top10, ktore - z racji olbrzymiej popularnosci tematu - mozna znalezc na tej stronie :wink:

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Może to nie jest jeszcze zwiastun, ale zapowiedź. Chodzi o wczorajszą informację, że Disney kupił Lucasfilm i zapowiada, że zrobi nowe części Gwiezdnych Wojen. Nigdy nie ukrywałem, że jestem fanem tego uniwersum (uniwersum, niekoniecznie filmów ;) ) dlatego jestem ciekaw jaką historię przygotują i czy będzie to coś nowego, a może po prostu zrobią film biorąc fabułę z którejś z książek lub gry.
  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trafiłem przypadkiem na zwiastun "Now You See Me", i o ile "magiczna" tematyka do mnie srednio przemawia, tak warto zwrocic uwage na obsade. Zebrali mocna ekipe, ktora bylaby w stanie sprzedac kazdy film:

 

 

Dodatkowo, przyszloroczny hit - lub kicz - z The Rockiem w roli glownej. Spodziewajmy sie kolejnej przyzwoitej kreacji, w przecietnym scenariuszu przepelnionym akcja.

 


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Top 10 grudniowych premier - jak zawsze bralem pod uwage premiere w USA

10. Hyde Park on Hudson – Bill Murray lata nie grał roli pierwszoplanowej, a tu od razu rzucili go na postać prezydenta Roosevelta. Historia jego romansu z kuzynką Margaret Stuckley. Trochę komedii, trochę dramatu, trochę biografii... i trochę szans na bycie dobrym filmem.

 

 

 

9. Playing for Keeps – Król Leonidas będzie starał się odbudować swoje życie, przez trenowanie drużyny piłkarskiej syna. Zapewne mu się to powiedzie...

 

 

 

8. Zero Dark Thirty, czyli Pani reżyser od Hurt Lockera, kolejny raz pogłaszcze ego Amerykanów w wojennych klimatach. Całość o pościgu za Osama Bin Ladenem, więc już możemy być pewni, że wszyscy ochrzczą produkcje genialną, choć nic zjawiskowego się tam pewnie nie wydarzy. Nie wiem, czy przypadkiem nie zaczęli tego kręcić, gdy stary Osama jeszcze się ukrywał, więc z autentycznymi wydarzeniami może mieć wspólnego niewiele

 

 

 

7. On the Road – Apatia ze “Zmierzchu” w “zjawiskowej” kreacji. Pocieszający jest fakt, że ma grać kobiete wyzwoloną... Nie łatwiej było się puścić z wilkołakiem i wampirem? Oszczędziłaby trochę mojego czasu. Jeśli ograniczą sceny z nią, to może wyjdzie lepiej od jej bladego Romeo, który woził się w limuzynie po mieście w „Cosmopolis”

 

 

 

6. Epicki musical? Jak – do k.. nędzy – musical może być epicki. Obsada jednak genialna – Les Mirables

 

 

 

5. Teraz dwie komedie. Pierwsza to sztampowy road trip, gdzie synalek jedzie z mamuśka w trase – Guilt Trip

 

 

 

4. … a druga, to nowy film Judda Apatowa, którego wielbiciele gatunku szanują – ja wciąż szukam czegoś dla siebie – This is 40

 

 

 

3. Jack Reacher ma być dowodem, że Tom Cruise ma się dobrze. Jak zadbają o fabularne twisty, to może wyjść przyzwoite kino akcji.

http://www.youtube.com/watch?v=kK7y8Ou0VvM

 

2. Latali za pierścieniem, który przez 9godzin nic nie robił, to teraz czas żebyśmy cofnęli się jeszcze bardziej, i pobiegali za nim jeszcze więcej. Bilbo Baggins może nie wgniecie mnie w fotel swoją historią – za stary jestem – ale nie mogę zaprzeczyć, że film jest ładny. Jedyna opcja to oglądanie w 3D. Widziałem zwiastun normalnie, i siedząc z fikuśnymi okularami na nosie. Za tym drugim razem stwierdziłem, że ide do kina - Hobbit

 

1. Mały skrzat z owłosionymi stopami, mógł przegrać tylko z Tarantino. Quentin wraca z Django Unchained, a akurat tego reżysera, reklamować nie wypada. Nie ważne za jaki temat by się wziął – gwarantuje wysoki poziom (no... może poza Uma Thurman w obcisłym żółtym stroju) – Django Unchained

http://www.youtube.com/watch?v=eUdM9vrCbow


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

2. Latali za pierścieniem, który przez 9godzin nic nie robił, to teraz czas żebyśmy cofnęli się jeszcze bardziej, i pobiegali za nim jeszcze więcej. Bilbo Baggins może nie wgniecie mnie w fotel swoją historią – za stary jestem – ale nie mogę zaprzeczyć, że film jest ładny. Jedyna opcja to oglądanie w 3D. Widziałem zwiastun normalnie, i siedząc z fikuśnymi okularami na nosie. Za tym drugim razem stwierdziłem, że ide do kina - Hobbit

 

Hobbit to jawny skok na kasę. Myślałem, że padnę ze śmiechu jak przeczytałem, że Jackson rozbił tą stosunkowo (w porównaniu do Władcy Pierścienie jest to wręcz "opowiadanie") krótką książkę na 3 części, które będzie wypuszczał rok po roku. Ja wiem, że pieniądz nie śmierdzi, ale to tak jakby z "Naszej Szkapy" odpierdolić serial w TV składający się z 10 odcinków :roll: Nieładnie, Panie Jackson, nieładnie...


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Jawny skok na kasę - oszem ale jeżeli raz na rok miałbym wydać 20 kilka złotych (czyli sumarycznie koło 75 PLN na 3 lata) na bilet by obejrzeć dobry film to jestem skłonny to uczynić. Hobbit jako książka bardziej podobał mnie się od trylogii i w sumie dobrze, że tej stosunkowo krótkiej części nie potraktują po macoszemu (oby!) Jackson pokazał, że potrafi nakręcić świetny film a od Hobbita oczekuję tylko tyle by nie zszedł poniżej poziomu władcy i wtedy dla mnie będzie OK.

  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Hobbit to jawny skok na kasę. Myślałem, że padnę ze śmiechu jak przeczytałem, że Jackson rozbił tą stosunkowo (w porównaniu do Władcy Pierścienie jest to wręcz "opowiadanie") krótką książkę na 3 części, które będzie wypuszczał rok po roku. Ja wiem, że pieniądz nie śmierdzi, ale to tak jakby z "Naszej Szkapy" odpierdolić serial w TV składający się z 10 odcinków Nieładnie, Panie Jackson, nieładnie...

Dokładnie. Z tego co mi wiadomo, takie Dwie Wieże są dwa razy grubsze od Hobbita (który był moją lekturą w gimnazjum, ale go sobie po kilku stronach odpuściłem - serio) i jakoś udało się z tego zrobić jeden film. Nigdy nie byłem fanem "Władcy pierścieni" i jakoś mi się morda nie uśmiecha na wieść o kolejnej trylogii Jacksona. Tym bardziej, że podobnoż książka jest sto razy gorsza.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hobbit to jawny skok na kasę. Myślałem, że padnę ze śmiechu jak przeczytałem, że Jackson rozbił tą stosunkowo (w porównaniu do Władcy Pierścienie jest to wręcz "opowiadanie") krótką książkę na 3 części, które będzie wypuszczał rok po roku. Ja wiem, że pieniądz nie śmierdzi, ale to tak jakby z "Naszej Szkapy" odpierdolić serial w TV składający się z 10 odcinków Nieładnie, Panie Jackson, nieładnie...

 

Nie znam ksiazki, ale bedzie pewnie pokaz ladnych scenerii i niewiele poza tym. Nie wiem, czy Jacksonowi nalezy sie jakis wiekszy kredyt zaufania - Lovely Bones, King Kong - ale wstrzymam sie z opinia, do seansu z Hobbitem. Dowiem sie wreszcie, co ten pierscien robi ? :twisted:


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dokładnie. Z tego co mi wiadomo, takie Dwie Wieże są dwa razy grubsze od Hobbita (który był moją lekturą w gimnazjum, ale go sobie po kilku stronach odpuściłem - serio) i jakoś udało się z tego zrobić jeden film. Nigdy nie byłem fanem "Władcy pierścieni" i jakoś mi się morda nie uśmiecha na wieść o kolejnej trylogii Jacksona. Tym bardziej, że podobnoż książka jest sto razy gorsza.

 

Książka "Hobbit" jest zajebista i niejednemu bardziej podejdzie niż "Władca", bo jest tam "krótko, rzeczowo i na temat" (bez dłużyzn charakteryzujących np. "Drużynę Pierścienia"), a fajerwerków mimo to - nie brakuje. Oczywiście z chęcią obejrzę Hobbita (bo od czasów podstawówki jestem totalnym markiem Tolkiena), ale zrobienie z niego trylogii, to zwykła przegięcie i wyciąganie z ludzi kasy. Moc "Hobbita" (książki) tkwiła w tym, że akcja zaczynała się szybko i nie zwalniała ani przez chwile, aż do końca. Boję się, że Jackson, przez rozwlekanie go do 3 części, może spieprzyć ten główny atut, charakteryzujący historię Bilbo.

 

Jawny skok na kasę - oszem ale jeżeli raz na rok miałbym wydać 20 kilka złotych (czyli sumarycznie koło 75 PLN na 3 lata) na bilet by obejrzeć dobry film to jestem skłonny to uczynić. Hobbit jako książka bardziej podobał mnie się od trylogii i w sumie dobrze, że tej stosunkowo krótkiej części nie potraktują po macoszemu (oby!) Jackson pokazał, że potrafi nakręcić świetny film a od Hobbita oczekuję tylko tyle by nie zszedł poniżej poziomu władcy i wtedy dla mnie będzie OK.

 

Wiesz, ja tam na bilety mogę i wydać stówę, jeżeli będzie to umotywowane długą, ciekawą historią, wartą rozciągnięcia na 3 części. Hobbit w 3 odsłonach, to taka próba wydymania mnie jako widza, a tego cholernie nie lubię.


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Dowiem sie wreszcie, co ten pierscien robi ?

 

Ty i te Twoje wymagania... To, że fajnie wygląda na palcu to już nie wystarczy?! :twisted:


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Książka Hobbita mi się bardzo podobała. Polecam ją i z niecierpliwością czekam na film. Jak ktoś lubi klimaty fantasy.

  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

N!KO napisał/a:

Dowiem sie wreszcie, co ten pierscien robi ?

 

 

Ty i te Twoje wymagania... To, że fajnie wygląda na palcu to już nie wystarczy?! :twisted:

 

N!KO jak zwykle nie potrafi czytać między wierszami. Całe zło w Śródziemiu brało się właśnie z pierścienia (skupiał on w sobie złe moce Saurona). Pierścień miał kształt złotego kółka, czyli popularnej obrączki. Z tego prosty wniosek, że Władca Pierścieni to manifest Tolkiena przeciwko zgubnemu wpływowi małżeństwa na życie człowieka. Nawet późniejsze pozbycie się go (a więc w interpretacji - rozwód), spierdoliło życie Froda i był on zmuszony odpłynąć ze Śródziemia (interpretacyjnie - stracił wszystko podczas rozwodu, a wynikiem tego było wysiudanie z własnego domu, tutaj: ojczyzny) :lol: Mam nadzieję, że rozjaśniłem trochę to głębokie, pełne metafor i wieloznaczne interpretacyjnie dzieło :twisted:

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
    • RomanRZYMEK
      - Drew przechodzi na stałe na SmackDown i w sumie spoko, bo co miałby robić na RAW? Od razu dostaje segment z Blondasem, który doprowadza do kolejnego brawlu Owensa z Cody’m. Spoko, tylko dla mnie trochę za dużo tych brawli ostatnio w rywalizacji Cody’ego z Kevinen. Mogliby trochę z tym przystopować, bo szybko się ludziom znudzi i cały feud na tym traci. Co jeszcze warte odnotowania w tym segmencie - czyżbyśmy dostali zalążek stajni Owensa, Drew i ewentualnie Rollinsa? Każdy z nich działa z podobnych motywów, więc ma to jakiś sens.     - Solo bardzo rozwinął się na MICu od czasu jego solowego runu jako Tribal Chef. To kolejna osoba po Jey’u, Samim i Jimmy’m która zostaje jednym z głównych beneficjentów story z Bloodline. Ciekaw jestem co się z nim stanie po programie z Romanem. Raczej czeka go los Romka i program z podopiecznym Jacobem Fatu.    - IT’s Tiffy Time! Wow - co za pop. Fajnie rozegrany Cash-In, bardzo logiczny. Tiffy dostaje swój moment, nawet fajerwerki, ciekawe jaki będzie jej run. Potencjał na Micu, jak i w ringu ma nieograniczony. Czuję że na WM’ce dostaniemy jej walkę z powracającą Charlotte Flair.   - LA Knight dalej Over, ale w sumie ta strata pasa nic mu nie dała. Program z Nakamura na razie miałkły. Liczyłem że może Knight pójdzie wyżej, dostanie znowu szansę na Title Shota na WWE Championship, ale niestety na to się nie zanosi. Jedyna droga w tym roku, to walizka, ale raczej Knight jej nie wygra.    Ogolnie, to nie wiem czy zmiana decyzji na 3h wyjdzie na plus długofalowo. Co prawda roster SmackDown ma potencjał jeśli dodamy osoby, których obecnie nie ma - Orton, Styles i mocniej postawią np na Carmelo, Theory itp. Boję się jednak że przez przejście na 3h poziom tygodniówki spadnie i będą się musieli ratować zapychaczami, jak na tym show dostaliśmy kolejne starcie Michin vs Piper, które było tylko zapychaczem. Obym się mylił, ale jestem sceptyczny. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...