Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

LD/ OOBE


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

nteresuje się tym od około 3 miesięcy więc pomyślałem że może ktoś na tym forum też będzie miał z tym doświadczenia. To może zacznę od wyjaśnienia:

LD- Lucid Dream czyli świadomy sen. Chodzi o to że wiemy że śnimy i możemy nasz sen w większy lub mniejszy sposób kontrolować.

OOBE- Out Of Body Expierience czyli doświadzczenia poza ciałem. Bardzo podobne do LD, tylko świat jest bardziej rzeczywisty i nie możemy go zbytnio kontrolowac. Polega na jakby wyjściu z ciała do zobrazowanego przez nasz mózg świata, który jak najlepiej przypomina świat rzeczywisty ale nim nie jest.

 

Osobiście próbowałem tylko LD i miałe już około 6 świadomych snów z czego tylko 2 jako tako pamiętam. Co raz lepiej mi to idzie od pierwszego LD. Świadome sny mam coraz to częściej, już mniej więcej co 1, 2 tygodnie i ten czas się skraca.

 

I tu pytanie, czy mieliście kiedyś doświadczenia z LD/ OOBE? Zapewne mieliście jakiś świadomy sen ale nie wiedzieliście czy można go wykorzystac, jak go można wykorzystac itd. mimo świadomości.

Jeżeli ktoś chce mogę napisac techniki osiągnięcia LD lub OOBE.

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Mentosvv

    3

  • Lynx62

    1

  • qwerte

    1

  • Ses Małolat

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  340
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.07.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja próbowałem mieć LD ale przez szkołę zapomniałem zapisywać sny do dziennika snów więc z moim pamiętaniem tego co mi się śni w nocy jest fatalnie(w tym roku udało mi się zapamiętać 3 sny). Napisz te techniki może komuś się przydadzą. ;)

http://pl.20dollars2surf.com/?ref=303312

zarejestruj się ;P

kasa za oglądanie reklam

19213031354f4d28073fb12.jpg


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

W sumie są dwie techniki:

1. Odzyskujemy świadomośc podczas snu. Czyli musimy pomyślec "czy to jest sen?" i wtedy to sprawdzamy. Musimy po prostu wyrobic sobie taki odruch i pomyślec czy to jest sen. Np bardzo popularną metodą jest spoglądanie na ręce. Przez cały dzień co jakiś czas poglądamy na ręce i myślimy czy to jest sen. Podczas snu możemy również popatrzec na ręce i odzyskamy w ten sposób świadomośc. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy to sen robimy tzw test rzeczywistości czyli RT- reality test. Np. Zatykamy nos albo patrzymy na zegarek 2 razy (godzina się zmienia). Do tej metody potrzebny jest również dziennik w którym zapisujemy zapamiętane sny. Najważniejsze jest jednak wyrobienie sobie odruchu i zadawanie sobie pytania "czy to jest sen?". Zazwyczaj pierwsze świadomy sen to wielka euforia i po kilku sekundach się budzi. Później świadome sny będzą przychodzic coraz częściej i będą coraz lepsze pod względem jakościowym.

 

2. Próbowałem tylko raz i nie zamierzam więcej, a zaraz wytłumaczę czemu. W tej metodzie chodzi o to że wchodzimy sen świadomi. Czyli podczas zasypiania nie tracimy świadomości. Relaksujemy się i upewniamy czy nic i nikt nam nie przeszkadza. I liczymy od 1 do 500 wyobrażając sobie z każdym numerkiem schodzenie po schodach, drabinie etc. W ten sposób zachowujemy świadomośc podczas zasypiania. Po jakimś czasie zaczynają pojawiac się tzw hipnagogi. Hipnagogi- czyli różne obrazy, uczucia, dźwięki i tak dalej. Na początku wszystko jest jakby pomieszane ale po jakimś czasie zaczyna się to układac w spójną całośc. Po jakimś czasie czujemy drgania na naszym ciele. Kiedy drgania się nasilają możemy to przemilczec albo wykorzystac na dwa sposoby. 1 sposób to wejśc w OOBE. Czyli wyobrażenie sobie jak wychodzimy z ciała. Np wyciągamy się z niego po linie. Otwieramy oczy i jesteśmy nad swoim ciałem i nad łóżkiem- nie próbowałem nigdy OOBE więc znam tą metode z "opowieści". 2 sposób to osiągnięcie właśnie LD. Przeczekujemy drgania, możńa powiedziec że drgania rwą naszym ciałem. Czekamy, czekamy i pojakimś czasie wchodzimy w LD! W śnie już nie musimy odzyskiwac świadomości bo wiemy że to sen. Ta metoda jest bardzo, bardzo trudna bo wymaga dużej cierpliwości. Nasza medytacja przed snem może sięgac nawet 1, 2, 3 godzin i nic nie osiągniemy. Drugą wadą tej metody, dla której jej nie próbuje to tzw. Paraliż senny. Co prawda szansa jest minimalna ok. 0,1 % ale wolę nie próbowac. Paraliż senny oznacza że nasze ciało jest jakby w śnie a my w rzeczywistości. Nie możemy nim poruszac tylko na nie patrzec. Podobno uczucie jest okropne bo dochodzą do tego najgorsze koszmary i omamy. Dlatego nie próbuje tej metody.

 

3. Trzecia metoda jest najprostsza i została wymyślona niedawno. Nazywa się 4+1. Idziemy spac o 24 gdy jesteśmy zmęczeni. Nastawiamy budzik na 4. Gdy się obudzimy wykonujemy jaką czynnośc która wymaga świadomości umysłu np. czytanie książki. Po godzinie kładziemy się spac. Wiąże się to z metodą 3 ale w tej jest bardzo łatwo uświadomic sobie że to sen.

 

No to będzie na tyle chodź i tak jest to napisane dośc skrótowo. Jakieś pytania?


  • Posty:  423
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Kilka lat temu bardzo wkręciłem się w sny LD, głównie dzięki opowiadaniom Lovecraft'a. Nie zapisywałem snów, nie stosowałem sztuczek tj spanie w dzień itd. Za pierwszym razem jest wielki szok gdy zdasz sobie sprawę, że jesteś we własnym śnie. Uczucie jest zajebiste, praktycznie możesz wszystko robić, nie do końca zmienia. Konwencja w której się obudziłeś zostaje, chociaż możesz przechodzić w inne miejsca. Wadą jest to, że długo się śpi i budzisz się niewyspany strasznie, gdyż budzisz się w trakcie fazy REM, która zapewnia odpoczynek.

Po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że LD strasznie ryje banię i zrezygnowałem z nich. Ogólnie polecam na raz, maksymalnie dwa. Jest to mimo wszystko ingerencja w pracę swojego mózgu i musi to zostawiać w jakiś sposób ślad. Aktualnie prowadzę jedynie sennik, ale do LD nie mam zamiaru wracać.


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Dlatego LD jest dobre tylko jak masz czas na sen. LD trafia się najczęściej nad ranem właśnie kiedy fazy REM są najdłuższe. Euforia mnie do dziś ogarnia po moim ostatnim LD. Wszystko było takie żywe naturalne i w ogóle. Przypomniałem sobie żeby krzyczec i krzyczałem "ostrośc razy 100!!" działało polecam :). Sen był bardzo wyrazisty i trwał na senny czas tak około półtorej minuty. Pamiętam że skakałem z jakiejś lodowej góry a gdy spadałem od razu byłem na szczycie. Teren wyobrażałem sobie za pomocą drzwi. Wyobrażasz sobie dzrzwi a jak przez nie przejdziesz, tam będzie już wymarzona okolica etc. Nie mogłem jedynie sobie wyobrazic osób. Ludzie w śnie to dziwna sprawa. Możesz mówic im co chcesz a oni albo nie reagują albo gadają głupoty bez najmniejszego sensu. Muszę sobie zrobić listę co będę robił w następnym LD :-)
  • 4 miesiące temu...

  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

W sumie trochę odkopię, ale temat trochę bardziej na czasie niż w grudniu (nawet jakiś Pan był w TVP i opowiadał o tym). Więc LD interesuję się od ~3 lat ze sporymi przerwami i przyznam, że osiągnięcie LD w pewnym momencie nie stanowiło dla mnie strasznie dużego problemu, teraz na pewno jest z tym gorzej, bo miałem sporą przerwę.

Co do OOBE to w pierwszym poście jest to trochę źle wytłumaczone. Raz miałem OOBE, ale nie potrafiłem nad tym zapanować i szybko 'wróciłem do ciała'. Polega to na tym, że 'nasz duch' ulatnia się z ciała i z opowiadań bardziej doświadczonych akcja toczy się w czasie rzeczywistym i jest jak najbardziej prawdziwa. Były co do tego nawet testy, ludzie wchodzili w stan OOBE, a po wybudzeniu bez problemu odczytywali wiadomość z kartki która była zostawiona obok ich łóżka jeszcze przed wyjściem z ciała. Pewnie pomyślicie, że to fake, bo mogli sobie wcześniej sprawdzić kto i co tam napisał, ale było to pod baczną obserwacją i nie mieli na to szans. No i na tym kończę mój wywód, polecam oba te stany, bo z pewnością to świetne doświadczenie.

Szef wszystkich szefów.

140584860950408dc238d96.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2011
  • Status:  Offline

Po pierwsze sorry za odkopanie tematu ,ale znalazłem to dopiero teraz i pomyślałem ,że jeśli kogoś to jeszcze interesuję to zapodam link

 

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/117163-swiadome-sny.jpg

Blonde haired, kick-ass shorts, AFI-Miseria Cantare

CM Punk

9415279334db1e77b863c0.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Lubię to
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 895 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      @ Bastian  nie wiem co tam gotują na backu w NXT, ale o tych wszystkich romansach, związkach powinni nakręcić jakieś show. Tam co chwilę jest jakaś nowa para. Z tego co mnie pamięć nie myli sama Cora Jade miała 3 facetów w NXT
    • Giero
      Za nami kolejny epizod AEW Dynamite w drodze do Double or Nothing 2025. Mina Shirakawa wyszła zwycięsko z Fatal 4-Way Matchu, który był eliminatorem o title shota do AEW Women’s World Championship. W pojedynku brały udział jeszcze Toni Storm, AZM i powracająca Skye Blue. Wydaje się, że MJF wreszcie zyskał poparcie całego Hurt Syndicate, bowiem Bobby Lashley zaakceptował dołączenie Maxwella do grupy. Walką wieczoru było starcie o AEW World Championship. Jon Moxley pokonał Samoa Joe w Steel Cage Matchu. Jak można było się spodziewać, nie zabrakło wielu interwencji i zamieszania. A kluczowa była ta Gabe’a Kidda, który pomógł mistrzowi zachować tytuł. Po pojedynku trwała bójka, w którą włączyli się The Elite i Kenny Omega. Swerve Strickland pomógł face’om, wchodząc na szczyt klatki i atakując zarówno Elite, jak i Death Riders. Na koniec były mistrz AEW zażądał walki Anarchy in the Arena. Prawdopodobnie dojdzie do niej na Double or Nothing, choć tego jeszcze nie potwierdzono. Skrót AEW Dynamite 14.05.2025 Aktualna karta Double or Nothing 2025, które odbędzie się 25 maja * AEW Women’s Championship Match: Toni Storm vs. Mina Shirakawa * Men’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Will Ospreay vs. Hangman Page * Women’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Mercedes Mone vs. Jamie Hayter * AEW World Tag Team Championship Match: The Hurt Syndicate vs. CRU or The Sons of Texas Fot. allelitewrestling.com
    • Bastian
      Myles Borne jeńców nie bierze. Tydzień temu wygrał Battle Royal, teraz wygrana z Pagem. A jeszcze wieść gminna niesie, że dobrał się do tyłka mistrza NXT, i nie chodzi o Oba Femiego.  Na niego przyjdzie czas na Battleground.  Borne chwycił nawet za mikrofon, ale z tą wadą wymowy Randy' ego Ortona nie przyćmi, choćby nie wiem jak był do niego podobny. Ale bycie w parze z Vaquer może mu na dłuższą metę korzyści. Jego szef coś wie o tym, że warto obracać się w towarzystwie wpływowych kobiet.  Co do Vaquer... W Main Evencie zabrakło tego, na co wszyscy czekali... 
    • Nialler
      I świetnie. Na początku dość jej nie znosiłem, ale im dłużej się ją oglądało tym bardziej można się zsympatyzować. Mogłaby ponosić chociaż ze 100 dni główne mistrzostwo kobiet.
    • Kaczy316
      I ta zasada powinna się tyczyć ogólnie zawodników w NXT, ja od początku istnienia tej rozwojówki nie widziałem sensu w dawaniu głównych tytułów kilkukrotnie jednej osobie i zgadzam się, że wszystko przerobione w NXT, nagle wbijamy do MR i brak pomysłów, ale to jest połączone z tym, że wielu zawodników jak przechodzi z NXT do MR jest traktowane totalnie od 0, jakby w NXT nic nie osiągnęli totalnie i nie mieli żadnego star poweru dlatego jedynie obijają jobberów, a wystarczy pójść za przykładem Brona, który fakt na początku obijał jobberów, ale potem pociągnęli za sznurek, poleciał na IC Title, teraz Heyman Guy i dobrze jest, albo teraz Roxanne i Giulia, które w NXT to top topów i w MR też grubo idą z nimi, może nie wygrywają, ale kręcą się mega wysoko jak na dopiero co wejście do MR, Ilja tak samo był traktowany do czasu kontuzji w miarę dobrze, w sensie nie miał większych feudów, ale jak dostawał walki to sztos totalny, do tej pory pamiętam jego walki z Breakkerem w okolicach lata zeszłego roku, świetne starcia i z Ricochetem też chyba miał, a Melo? Dostał chyba na początku starcie z Codym potem z Ortonem, niby coś chcieli, ale nie do końca i tak sami nie wiedzą co robić, a moim zdaniem zasługuję co najmniej na solidny mid card-upper mid card, ale po co, lepiej robić z niego kolejnego cipo heela, bo przecież mało takich mamy w rosterze, ale no jest jak jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...