Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

NXT Sezon 4


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.ring-rap.com/new/wp-content/uploads/2010/11/nxt.jpg

 

Sezon 4 NXT. Kiepskie show jednak będzie kontynuowane. Na całe szczęscie nie będziemy musieli oglądać nieudolnych Div, bo tych zostala garstka w rozwojowce... Jako, że ogladam FCW to zawsze staram sobie ułożyć w głowie racjonalny skład na nowy sezon. Z braku forum musicie mi uwierzyć na slowo, że z 4 PEWNIAKÓW jakich miałem w głowie... znalazł się tylko jeden, ale do tego dojde...

 

Johnny Curtis - To on jest tym jedynym z "pewniaków", którzy mieli sie znalezc w tym sezonie. Spory kawałek czasu jest już na Florydzie i nijak nie może sie wybic. Wiele obecnych gwiazd WWE już dawno zbudowalo swoją marke, a Johnny wciąż szuka czegoś dla siebie. Federacja wyraznie widzi w nim potencjał, ale on sam nie może rozwinąć skrzydeł. Pamiętam jak spory kawałek czasu temu (liczony w latach), był mistrzem Tag Team z Tylerem Reksem. Tyler już ma za sobą debiuty na PPV, a Curtis? Stracił niedawno pasy druzynowe... Marny to postęp. Próbował rożnych gimmicków, ale szybko były one porzucane. Najwyzszy czas go sprawdzić na głębszej wodzie. Jesli mu sie nie powiedzie.. moze liczyc sie ze zwolnieniem. Jego mentorem został Truth. Nie wykluczam, ze byl to swiadomy manewr, by moze choc troche jego postac stała się JAKAŚ. Charyzma nie jest jego najsilniejszym aspektem.

 

Byron Saxton - Tego Pana pewnie znacie. Już probowali chlopaka na stanowisku komentatorskim w ECW. Znając to jak WWE stawia na czarnoskorych i szuka takiej perełki.. ma on szanse na głowny roster. Po pierwsze - umie gadać, więc z prezentacja swojego gimmicku nie bedzie mial problemu. Zreszta pare lat temu w rozwojowce, byl on heelowym managerem. Juz pewnie widzial dla siebie role gadaną w WWE, ale jednak trzeba było jeszcze raz zawiązać buty i ruszyć na ring. W tym mozna upatrywac parcie federacji na nowa afroamerykanska gwiazde. Wypada nadmienić, że Abraham Washington rowniez jest zawodnikiem walczacym i feuduje z Byronem. (Moim zdaniem Abe jest bardziej kompletnym zawodnikiem, ale on tez wieksza "kariere" zrobil w ECW, wiec moga zaryzykowac i wprowadzic jego postac miedzy liny.. bez NXT). Co do Pro to obawiam sie, ze w tym przypadku, zoltodziob przeblyszczy mentora.

 

Brodus Clay - Najmilsze zaskoczenie z zawodnikow tego sezonu. Musze odrazu nadmienic, ze to jemu bede kibicowal. Nie spodziewalem sie, ze wrzuca go do NXT. G-Rilla miał kiedyś swoj epizod w rozwojowce WWE, ale zostal zwolniony w 2008 roku. Jak widac federacji ciezko przejsc obok jego gabarytow obojetnie, wiec zaliczyl szybki powrot dwa lata pozniej. Na poczatku wystepowal pod swoim starym gimmickiem, ale z czasem nadali mu nowy pseudonim i czesto odnajdywal miejsce w tapingach telewizyjnych. Fak faktem.. bardzo rzadko byl brany pod uwage jako single wrestler. Przewinal sie przez stajnie braci Uso i Taminy (gdzie glownie stawal u boku Donnyego Marlow), a skonczyl w budzacym respekt Tag Teamie z Jacksonem Andrews. Ciekawa postac, ktora moze sie przydac w glownym rosterze. Po ostatniej klotni Teda z Maryse na RAW, pojawila sie w mojej glowie mysl, by DiBiase porzucil blondynke (ta niech wroci do walki o pas kobiet) i zatrudnil Brodusa jako swojego ochroniarza. Zawsze to jakis wstep do federacji dla niego, a i Teddyego troche by odswiezyli, bo ich ostatni pomysl skonczyl sie niewypalem.

 

Jacob Novak - Jesli Brodus jest przyjemnym zaskoczeniem.. tak Jacob musi byc tym "chorym wyborem". W rozwojowce praktycznie nie istnial i jedyna innowacje jaka wprowadzil to biala marynarka od jakiegos czasu... Pierwszy raz slyszalem jak on mowi na krotkim filmiku NXT. Dla mnie byl to kandydat do zwolnienia, bo jest tak samo atrakcyjny dla Vince'a jak Rudy Parker czy inni "kolesie w gaciach". Ostatnio kreci sie w zorganizowanej grupie Saxtona i to mu daje czas telewizyjny... Najwiekszy minus tego skladu zoltodziobow. Moze da rade mnie zaskoczyc podczas czwartego sezonu, ale szczerze watpie. Kojazy mi sie troche z uboga wersja Chrisa Nowinskiego...

 

Derrick Bateman - Pisalem wczesniej, ze Curtis stracil pasy druzynowe w rozwojowce, a jego partnerem byl wlasnie Derrick. Kiedyś jeden z ochroniarzy Washingtona. Pozniej pseudo striptizer, ktory zrywal swoje gacie przed wejsciem miedzy liny. Sukcesy? Wystep na Heat w 2006 roku. Zaczynal jeszcze za czasow OVW, a to tez o czyms musi swiadczyc. Przez ten czas nie widzieli w nim potencjalu i moze byc tak samo zagrozony jak jego byly partner. Jest wyglad, sa umiejetnosci, ale chyba brakuje "tego czegos". Moze skorzystac na tym, ze Bryan jest jego mentorem. Nie dlatego, ze sie czegos nauczy, ale dlatego, ze stworza latwy "storyline" z tym, ze zoltodziob z pierwszeg sezonu.. wraca jako mentor.

 

Conor O'Brian - W 2005 byl w DSW. W 2007 pojawil sie jako ochroniarz w ECW, a po zwolnieniu wrocil w polowie 2010 do rozwojowki. Conor (wczesniej Ryan O'Reilly) pracuje nad nowym gimmickiem od niedawna. Na chwile obecna polega on jedynie na brutalnosci, a sam zawodnik nazywa to PDV (Public Display of Violence). Przyznam mu, ze szybko zwrocil na siebie uwage i moze stad jego obecnosc tutaj. Cieszy obecnosc jego mentora w tym marnym show.

 

Ogolem jakos strasznie bym nie narzekal na sklad. Owszem, mogl on byc lepszy. Sam spodziewalem sie w nim (oprocz Curtisa) Masona Ryana, Setha Rollinsa i Richiego Steamboata. Mason jest mistrzem w FCW i klonem Batisty, wiec moze liczyc na angaz w federacji. Pochodzi z Walii i jest bardziej drewniany od odnoszacego sukcesy oryginalu. Rollins to znany z RoH Tyler Black. Nie jestem jego wielkim fanem, ale patrzac, ze WWE lubi sciagac do siebie perelki z indy... powinien sie zalapac do NXT. Richie to naturalnie syn Rickyego Dragona. Nie dosc, ze to juz jest niezla promocja, to jeszcze wygrywa wszystko jak leci w rozwojowce, stad tez myslalem, ze spokojnie sie zalapie.

 

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    11

  • 8693

    11

  • RR

    8

  • MNM

    3

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    N!KO 11 odpowiedzi

  • 8693

    8693 11 odpowiedzi

  • RR

    RR 8 odpowiedzi

  • MNM

    MNM 3 odpowiedzi


  • Posty:  520
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2009
  • Status:  Offline

Witam Everybody. Wypowiem się na temat tej edycji programu, jako że o dziwo nawet mi się spodobał pierwszy odcinek. Zgadzam się z tym, że show jest, było i będzie słabe, ale nie wiem co by teraz mieli zamiar stworzyć zamiast tego, więc... może lepiej niech zostanie, bo nie spodziewam się niczego genialnego. Zgadzam się również z tym, że obecność Brodusa Claya poprawia smak tej edycji. Ale wszystko będzie zależało od tego jak go wypromują. Oby nie gorzej, niż Batemana, bo on na razie jest tym super walecznym facetem, który z czasem będzie dostawał coraz większy i większy Push, aż być może wygra NXT. Lubię go, ale nie wiem, czy cieszyłbym się z jego wygranej. W ringu niezły, przy mikrofonie też daje rade, ale czegoś mu brakuje... To nie jest to, co chce oglądać na Raw, czy SD. Conor O'Brien - tutaj niestety lekkie rozczarowanie. Spodziewałem się czegoś bardziej Evil :D Śmiech niemalże ściągnięty od Milion Dollar Mana i... to by było na tyle. Nie imponuje mi... Byron Saxton, przy mikrofonie jest najlepszy z całego zestawienia, ale przy tym olewaniu tego Czelendża (:P) jakoś mi nie zaimponował. Trochę to było sztuczne. W WWE ma szansę się przebić, jako że ci nie potrzebują jako kogoś mrocznego na Heela. Jest sporo takich przykładów, a i zbiera się jeszcze więcej. Także jeżeli chodzi o zwycięzce to stawiałbym na Batemana, czy Saxtona. Nieco mniejsze szane ma Brodus Clay, ale jest moim faworytem. Jeżeli ktokolwiek z tej trójki wygra nie zamierzam narzekać. Muszę jeszcze zaznaczyć, że nie podoba mi się przypadkowe dobieranie Pro i Rookies i widzę to od 1 sezonu... Nawet Masters jako Pro Saxtona - może i podobnych gabarytów, ale sądzę, że myślano tu jedynie o tym, by Masters miał zwyczajnie coś do roboty... Na palcach u jednej ręki wyliczę Pros i Rookies, którzy wzajemnie do siebie pasowali i się uzupełniali... Pozdrawiam i przepraszam za długi, nużący post, którego i tak nikt nie przeczyta ;)

8407598924ba0fe619b015.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Pozdrawiam i przepraszam za długi, nużący post, którego i tak nikt nie przeczyta

Ja przeczytam, lecz napiszę krótko, gdyż pierwszy odcinek ani mnie nie zmroził, ani nie ogrzał (za mało było Marysi). Z rookies jakoś żaden mnie nie porwał i nie powalił na kolana. Clay jest niby najbardziej charakterystyczny, lecz widzę w nim naturalnie obecnego komentatora z TNA i legendę ECW. Niby Curtis wygrął walkę, lecz ma jakiś przedziwny gimmick face'owego lescza? (nie wiem, jak się będzie dalej reprezentował)

Novak sobie pogra w monopol, Saxton jest ażtak śliczny i prawilny, że szkoda go do ringu wrzucać, jakiś koles się porównuje do szczura. Może być ciekawie lub biednie, zobaczymy.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mi wypada sie tylko odniesc do chwili przy mikrofonie, ktora dostali nowi pretendenci do bycia gwiazda WWE. Bardzo malo czasu na to przeznaczyli, ale mozna juz wychwycic, ze:

- Brodus Clay jak na "potwora" radzi sobie calkiem niezle

- Johnny Curtis bedzie robil z siebie idiote... Co mi przypomina dzialanie poprzedniej zwyciezczyni NXT... Szkoda, ze tam wygladalo to mniej sztucznie...

- Byron Saxton wysuwa sie na prowadzenie w rankingu mowcow

- Conor O'Brian nie przeniosl swojego gimmicku z rozwojowki i moze byc zle...

- Bateman i Novak niczym sie nie wyroznili, a jeszcze za wczesnie, zebym zaczal totalnie "obsrywac" w swoich komantarzak Jacoba...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2009
  • Status:  Offline

Trzecia seria nxt średnio mnie ciekawiła.Teraz rusza nowa i no i wracam do oglądania, na pewno ta seria nie przebije pierwszej która zdecydowanie była najlepsza, ale będzie ciekawie.Na początku panowie pokazali co potrafią za mikrofonem, nie było rewelacji ale na pewno nie jest najgorszej, dla mnie na pewno najsłabiej wypada Novak który jest strasznie bez barwny i raczej sobie nie poradzi w przyszłości,ale jest to dopiero pierwszy odcinek i może nas zaskoczy.Na pewno na tle innych wyróżnia się Rookie od Ted'a.Koleś wygląda na byka jakich mało, ale na pewno tego programu nie wygra, odpadnie po kilku tygodniach.Co do walk które się odbyły to pierwsza walka była hmm... interesująca i na pewno nie ze względu na ładne akcje czy też ładne zgranie.Dużo błędów itp. Możliwe, że Stres bo to pierwszy odcinek i każdy chciał się pokazać z jak najlepszej strony.Zobaczymy co będzie później. Ostatnia walka też nie była jakaś super ale dało się oglądać.Za mało Danielsona w Ringu ale ogólnie ok.

  • Posty:  370
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.01.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem czy była taka informacja, ale są pogłoski, że Tyler Black będzie w 5 sezonie NXT.

9077542924c72bcdfb4ec5.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Czwarty sezon NXT :

Po pierwszym odcienku moge stwierdzic :

plusami to tutaj jest chyba Brodus Clay i Byron Saxton

Jedynie ci dwaj czymś się wyróżniają i właśnie im życze wygranej

Saxton dobry jest przy mikrofronie noi i w ringu też jest dobry oglądałem walke z FCW

Brodusa gdy zobaczyłem z gimmickiem G-Rilla strasznie podobny jest do Umagi i przez to mu kibicuje

Co do reszty :

-Conor O'brian myślałem że będzie wliczał do lepszych ale już na samym początku nie wypał

-Derrick Battemen moveset ma dobry ale jemu to tego czegoś brakuje żeby zrobić kariere

-Jacob Novak ktoś musi odpaśc jako pierwszy

-Johny Curtis podobnie jak do Battemena

 

Ale to dopiero pierwszy odcinek 4 części i myśle że jakoś to się polepszy


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* - Karaoke Challenge. Lubie konkursy wokalne Idola, Mam Talent i tego typu pierdoly, wiec z przyjemnoscia zobaczylem tą komedie. Nie jestem moze jakims wybitnym wokalista, ale przy nich bym sie czul jak gwiazda rocka. Jesli trzeba by bylo wybierac zwyciezce, to oczywistym wyborem jest Byron Saxton i zasluzenie zdobyl punkt.

* - Calkiem przyjemnie sie ogladalo segment z Batemanem i Danielem. Derrick zaplusowal jako idiota. Lepiej mu to wychodzi niz Curtisowi...

* - Jacob podrywajacy Vickie... oby to nie byla jego przepustka do glownego rosteru....

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

odcinek był dobry. Karaokę było zabawne, lecz zwycięstwo Saxtona było nawet oczywiste. No ciężko jest zjebać SexyBoya, to tak samo, gdyby ktoś źle zaśpiewał w Polsce- Jesteś szalona.

Walka tagteamowa również na plus. Clay, który o dziwo pokazał wcześniej iż ma niezły ton głosu, w ringu naprawdę dewastuje, ma skubany warunki i potencjał. Saxton jest w ringu nijaki i wątpie, by w ringu jakoś mnie zaskakiwał. aaaa i plus. diBase w końcu kogoś przypiął.

Klasyczny tor przeszkód jest już oklepany do bólu, lecz jest to konkurs niemalże nieśmiertelny dla NXT. I dobrze, gdyż Jest prosty, krótki i uniwersalny.

Main event zoastał łatwo rozklepany przez ALberto, Bateman nie nauczył się niczego skutecznego od swojego pro :P

Obawia mnie postawa Novaka...rywalizacja o Vickie? bleeee...Na tej parce można zrobić karierę w WWE? (pomysł na Novaka = idea kreacji postaci Kaitlyn?)

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wsrod kreskowkowych, glupich postaci, na jakei wpadlo WWE... Orzel mi sie podoba najbardziej i usmiech na mojej twarzy pojawia sie za kazdym razem jak go widze. Szkoda, ze juz nie towarzyszy Swaggerowi, ale jego obecnosc w NXT wypada odnotowac na plus (Orzel machal skrzydlami... to oszustwo!). Poza tym dostalismy jedna walke, Trivia Challenge i segmenty z zaplecza, ktore rosna na najciekawsza czesc NXT.

Standardowy odcinek zdominowany przez Derricka Batemana i dowod, ze ciezko jest pisac o tym "show"... Zawiesze chyba wypowiadanie sie w tym temacie, do czasu, az ktorys z Panow odpadnie. Wtedy bedzie mozna popisac, czy byla to dobra decyzja.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Kiedyś, przed wystartowaniem 1 części NXT byłem uprzedzony jak diabli, co to bedzie, jaką to będzie miało formę, z czym to się zje, jak na to się będzie patrzeć. Następnie, przez 3 sezony tak mi się wkręciło, iż zazwyczaj mój post odnośnie kolejnego odcinka NXT był zawsze jednym z pierwszych opisujących nasze co tygodniowe zagwostki, zazwyczaj pod postami N!KO (który zawsze najwcześniej się wypowiada i wylewa z siebie swoje uwagi) Ale z NXT4 mówię basta. Gdyby nie Micheal Cole pojawiający się w tym tygodniu, to byłoby dno totalne. Walki są średniawe, zawodnicy i ich postaci kreowane są z dupy. Jest tylko 1 duuży wyjątek- Clay, lecz to chyba będzie z mało, bym poświęcał swój środowy czas na oglądanie tego badziewia.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Najnowsze NXT

to badziew , nic ciekawego prócz właśnie Claya kłótnia z Tedem i jeszcze wyjdzie na to że podopieczny DiBiase'go mu wpierdoli i licze zeby tak się stało (pojawienie się Michaela Cole uratowało show jak to kolega powyzej napisał)

Licze na to aby Clay wygrał ten sezon bo reszty rookies szkoda oglądać sezon z dupy wzięty tylko Clay jakoś się wyróżnia i ratuje show . I zasłoguje na wygraną .


  • Posty:  1 185
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie szkoda, ze udupiaja Conora O'Briana w chujowym gimnicku i tylko marnuja jego postac

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pisalem, ze wroce do krotkiego podsumowania NXT, jak tylko odpadnie jakis zoltodziob. Pierwsze co rzucilo sie w oczy, a dokladniej w uszy, to to, ze juz zwyciezca nie moze sobie wybrac o jaki pas walczy. Okazalo sie, ze beda walczyc o tytuly Tag Team.... To mi wyeliminowalo Conora jako zwyciezce, a wysunelo na faworyta Pana Curtisa. Bodajze tydzien temu jak wchodzili razem na ring, to mi opcja polaczenia ich w Tag przyszla do glowy. "Prawda" i tak nic nie ma ciekawszego do roboty, a Curtis odnosil najwieksze sukcesy (w FCW) w teamach. Nawet w rozwojowce widac, jak WWE ma parcie na jakis "czarno-bialy" team. Ostatni mistrzowie (czarny) Woods i (bialy) Brisco, pozniej kompletnie nie pasujacy do siebie (czarny) Titus i (bialy) Sandow.

Nie moglem narzekac tez na konkurencje za mikrofonem, bo te zawsze byly bliskie memu sercu:

- Glupota bylo zwyciestwo Curtisa w starciu z Brodusem, bo ten pierwszy nie powiedzial praktycznie nic...

- Bateman i Saxton w sumie pokazali, ze sa czolowka jesli chodzi o rozrywke w tym sezonie (plynnie sie potrafia wypowiedziec). Derrick zasluzenie wygral

- Novak pokazal, ze moj argument o "plynnym mowieniu", nie jest taki glupi, jakby sie moglo wydawac. Conorowi wystarczyly kiepskie zarciki, zeby wyeliminowac Jacoba.

- Curtis nawet nie byl w stanie w finale nic wymyslec. Udowodnil, ze nie powinien tam sie dostac. "Szczur" mnie nie przekonal takimi zarcikami, a Batemana coraz bardziej lubie i zasluzyl na te 4pkt.

Mozliwosc zamiany zoltodzioba okazal sie dobrym pomyslem. Szczegolnie dla mnie, bo nie krylem sie z tym, co mysle o Novaku. Bezbarwny, nijaki, skazany na pozarcie w glownym rosterze. Miejmy nadzieje, ze nigdy sie tam nie dostanie i SWIETNIE, ze odpadl. Balem sie, ze wyeliminuja kogos bardziej wartosciowego, czyli w tym przypadku... KOGOKOLWIEK INNEGO

Edytowane przez N!KO

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Jestem bardzo przyjemnie zaskoczony tym, co we wczorajszym odcinku pokazał Dolph Ziggler. Naprawdę rozwinął się niesamowicie i jestem przekonany, że pozbawienie go mikrofonu na rzecz Vickie było totalną głupotą. Wystarczyło, że zabrakło u jego boku tej pani i wszyscy mogli się przekonać, że to nie tylko bardzo dobry wrestler, ale i entertainer, jeśli można tak powiedzieć. Ta akcja z "pożegnaniem" byłego rookie, czy ogłoszenie się geniuszem - to było mega :lol:

 

Co do samego NXT to bardzo przyjemnie, że odpadł ten, który powinien. Novak powinien zająć się w Florida Championship Wrestling szkoleniem nowego gimmicku, bo w obecnym jest do niczego - dawno nie widziałem kogoś takiego bezbarwnego. Bardzo przyjemnie za to ogląda się segmenty z Bryanem i jego rookie i ten kolejny jest tylko potwierdzeniem tego. Mam nadzieję, że za tydzień odpadnie szczurek Del Rio lub Brodus Clay, który jakoś (oprócz tego Briana) najmniej podchodzi mi ze wszystkich ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...