Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE TLC: Tables, Ladders & Chairs 2010 - Ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 354
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mi by bardzo podobala sie walka JoMo vs Sheamus w ladder matchu.Zamiast pasa u gory byla by zawieszona KORONA KING OF THE RING.JoMo na RAW mowil ze jest 1-1 wiec to bedzie ostateczne starcie.

...BĘDĘ KIMŚ, KIM WY ZAWSZE CHCIELIŚCIE BYĆ...

2013

 

10024833945152d0b1740ad.jpg

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Danielss

    6

  • xero

    5

  • Rafikov

    4

  • ArriS

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie wiem czy WWE czyta Attitude, ale stało się to co mi zawsze w mniejszym lub większym stopniu zawadzało... doczekaliśmy się wszystkich meczów w gimmick matchach, nawet kobietki będą próbowały sobą roztrzaskać stół. Ode mnie za to wielki plus.. ;)

 

Co do samych walk:

 

KotR i JoMo... przede wszystkich liczę na #1 Contender dla JoMo i w końcu feud z prawdziwego zdarzenia przeciwko Mizowi. Wszystko na szczęście składa się na potencjalną wygraną JoMo. Miz pewnie pasa nie straci, a feud heel vs heel pewnie nie dojdzie do skutku, więc powinien wygrać John po fajnym meczu z ciekawymi spotami.

 

Walka o IC... Kofi i Dolph sprawią, że walka może wyjść zacnie, Jack pewnie poziomu nie obniży i dostaniemy fajną walkę z kilkoma za pewne fajnymi spotami.

 

Jasiek i Wade... walka z krzesełkami to najlepsze wyjście dla tej dwójki, liczę bardziej na jakiś rozwój historii na linii Cena-Nexus niż na mega konkretną walkę.

 

Divy... Nigdy takiej walki nie widziałem, więc za pewne obejrzę z lekkim przewijaniem i zobaczę co z tego wyszło. Reakcja WWE na mecz w klatce z tygodniówki TNA? ;)

 

TLC o WHC... Specjalność Edge'a i szczerze mówiąc liczę na jego wygraną, mimo, że ani Kane, ani Rated R w jakiś tam sposób nie urywają mi jajec. Liczę na po prostu coś solidnego, nic więcej.

 

Miz i RKO... Technicznie i szybkościowo oboje kuleją, coś czuję, że dostaniemy usypiacz taki sam jak rok temu w wykonaniu Ceny i Rudego. W grę według mnie wchodzi tylko i wyłącznie wygrana Mizanina.

 

Rey i Alberto... osobiście liczyłem tu na TLC Match, ale oboje technicznie nadrabiają i myślę, że dodając do tego krzesła ujrzymy walkę na niezłym pułapie. Liczę na wygraną Arystokraty.

 

Brakuje mi w tym wszystkim Danielsona, coś czuję, że dostaniemy jakiś zwykły mecz pomiędzy nim, a młodym milionerem... a nie tego oczekiwałem. :roll:


  • Posty:  170
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Brakuje mi w tym wszystkim Danielsona, coś czuję, że dostaniemy jakiś zwykły mecz pomiędzy nim, a młodym milionerem... a nie tego oczekiwałem.

 

Nie sądze. Zapowiedziane jest już 7 walk, a są to nie byle jakie walki, bo każda posiada stypulacje, więc zupełnie zbędny byłby tu pięciominutowy "zapełniacz czasu". Zawsze można zrobić dłuższą(raz na pięć lat)walkę Div, jako odpowiedź na starcie Tary i Mickie.(najwyraźniej na tym Vincowi zależy)


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wszystkie walki w stypulacjach? Przecież to jakiś niesmaczny żart. Mam rozumieć, że na tej gali odbędą się 3 walki z drabiną? WWE poszło po najmniejszej linii oporu, zamiast wypromować porządnie jakieś feudy to wolało wrzucić wszędzie głupie gimmick matche, które nie mają najmniejszego związku z programem. Tego nawet jeszcze w TNA nie było. Oj, brzydkie zagranie, brzydkie.

 

Walka Miz vs Morrison o pas WWE wydaje się już być zaklepana na Royal Rumble. Tylko po to by Mizanin mógł jakoś wiarygodnie dociągnąć z pasem do EC.


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Czy ja mam tylko takie wrażenie?... Karta na TLC wygląda fenomenalnie w porównaniu do innych. Nie doszukuje się w niej słabych punktów. Bardzo solidnie wyglądają pojedynki w których zawodnicy nie walczą o pasy mam na myśli Alberto vs Rey, Cena vs Barrett, Sheamus vs Morrison. Świetna karta plus gimmick matche = nadzieja na to, że dostaniemy PPV ponad przeciętne mam nadzieje, że zbliżone poziomem do najlepszego w tym roku MITB

 

O każdym meczu nie chce mi się rozpisywać, powiem tyle, że czekam bardzo na pojedynek Sheamusa z Morrisonem oczywiście dlatego, że dodana została stypulacja #1 contender do pasa WWE. Szansa, że dostaniemy przez wielu z nas wymarzony feud o pas WWE między Morrisonem i Mizem jest duża dlatego, że szanse na to, że w ostatecznym rozrachunku Viper i Rudy wygrają swoje pojedynki aby później zmierzyć się o pas są dosyć małe zważywszy na to, że oboje panowie mieli już swój program wcześniej

 

Liczę również na zwycięstwo Edga i zostanie 10! krotnym mistrzem. TLC stypulacja nadaję się idealnie w jakimś tam stopniu na uhonorowanie kariery Edga

 

Cena vs Barret - jestem totalnie wkurwiony i rozczarowany tym co się stało a mianowicie, że Cena praktycznie nie był zwolniony w tym sensie, że na każdym RAW się pojawiał, nawet po tym wydawało by się szczerym pożegnalnym speechu. Za przeproszeniem po chuj to było? Gratuluje WWE zjebaliście najlepszy feud ostatnich lat, mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze jakoś to uratują.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gratuluje WWE zjebaliście najlepszy feud ostatnich lat, mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze jakoś to uratują.

 

Dla ciebie ta sytuacja zniszczyła ten feud? Przecież to tylko mały szczegół, który właściwie nie wpłynie na to jak pociągnie się feud, a może nawet wyjść mu na dobre, bo co by się działo, gdyby nie było Ceny?

Ktoś musiałby znaleźć się teraz na celowniku Nexus. A tak feud ten powoli zacznie dobiegać końca, co i tak musi w końcu nastąpić, bo ciekawych i oryginalnych pomysłów dla tej stajni już raczej brak.

 

Zresztą ja kupuję w pełni to, że Cena został i atakował Nexus. To co on sam mówił, ochrona była przez N atakowana, więc go nie wyrzucą itp. sprawy. Pokazuje to, że praktycznie każdy chce zniszczenia Nexus.

 

Dla mnie Nexus vs Cena to faworyt do feudu roku i raczej mało co może to zmienić, a mówienie, że tak błaha rzecz całkowicie niszczy ten feud, to już gruba przesada.


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rafikov napisał/a:

Gratuluje WWE zjebaliście najlepszy feud ostatnich lat, mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze jakoś to uratują.

 

 

Dla ciebie ta sytuacja zniszczyła ten feud?

 

Może nie zniszczyła ale mocno nadszarpnęła ogólny odbiór feudu. Rzeczywiście słowo "zjebaliście" jest trochę hiperboliczne. Cały feud przez "zwolnieniem" był świetnie prowadzony, wszystko łykałem i kupowałem co mi oferowało WWE. Zrobili stypulacje free or fired, jak już jest fired to niech będzie fired i niech Cena odpocznie trochę. W takim razie po jakiego grzyba robili tą stypulacje, skoro wiedzieli, że bez Ceny na RAW może być krucho z ratingami. Brak tu konsekwencji i odnoszę wrażenie, że rzeczywiście planowali dać Johnowi trochę odpocząć, ale jak już było po meczu na Survivor Series nagle zdali sobie sprawę, że tak nie może być bo Cena musi być cały czas na RAW.

 

Taki stosunek mam do tej sprawy pewnie dlatego, że upatrywałem w tym konflikcie przykład konfliktu doskonałego, gdzie praktycznie nie było wad. Wszystko szło po mojej myśli, aż do czasu pojawiania się Johna na kolejnych RAW jako zwolniona osoba. W mojej myśli było to, że jednak trochę odpocznie i wróci chociażby na RR

 

Zresztą ja kupuję w pełni to, że Cena został i atakował Nexus. To co on sam mówił, ochrona była przez N atakowana, więc go nie wyrzucą itp. sprawy. Pokazuje to, że praktycznie każdy chce zniszczenia Nexus

 

Też kupuje to całą rzecz, że "John is the man of his word" ale mógł to realizować po powrocie, po prostu Johna po ewentualnym powrocie bardziej bym kupił, jeszcze fajniej by było jak by konflikt został w jakiś sposób pociągnięty do WM'ki i tam zakończony piękne zakończenie, a teraz szansa na to się oddaliła bo wszystko zmierza ku końcowi tak jak napisałeś

 

Ktoś musiałby znaleźć się teraz na celowniku Nexus

 

Mogli by kontynuować dalej program z Ortonem ale tylko jako mistrzem WWE. Bez żadnych trójkącików miłosnych. Ale Miz jest mistrzem więc rzeczywiście w takiej sytuacji ciężko o innego przeciwnika niż Cena. Swoją drogą wygrana Miza - thumbs up. Czas w którym wygrał - thumbs down

bo ciekawych i oryginalnych pomysłów dla tej stajni już raczej brak.

 

Jeszcze jedno mogą zrobić a mianowicie nowy członek w postaci heela Johna albo Triple H ale to już fantazja :D

 

Dla mnie Nexus vs Cena to faworyt do feudu roku i raczej mało co może to zmienić, a mówienie, że tak błaha rzecz całkowicie niszczy ten feud, to już gruba przesada.

 

Dla mnie też absolutny faworyt do tej kategorii. Może i przesadzam, ale dla mnie to nie jest błaha rzecz. Tak jak pisałem wcześniej podsumowując mój post, moje stanowisko w tej sprawie jest dlatego takie, że miałem nadzieje, że dostaniemy feud idealny a tym zagraniem WWE zniszczyło moje marzenie. Chyba za dużo wymagałem


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Raczej wymagasz czegoś zupełnie nielogicznego. Rozumem, że wielu zacierało rączki, że Jasio w końcu zniknie z TV na jakiś czas ale co dalej? Jaki byłby sensowny powód jego powrotu skoro to Barrett był jedyną osobą, która mogła Cene przywrócić? Kompletnie bezsensu byłaby sytuacja w której BezCenny po miesiącu siedzeniu w domu nagle postanowił sobie 'a, zaatakuje sobie Nexus'.

Jedyny minus jaki w tym widzę to fakt, że za mało to przeciągli w czasie. Ok rozumiem, że teraz jest okres świąteczny, który tak średnio pomaga budowaniu poważnych programów ale mogli się jakoś postarać. Co najgorsze ucierpi na tym nie feud Cena - Barrett a mini konflikt na linii Wade - Otunga bo wszystko wskazuje, że pan celebryta pożegna się już z grupą (liczyłem na coś dłuższego i stosunki ala Megatron i Starscream - i tak, jestem fanem transformersów ;)).


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jaki byłby sensowny powód jego powrotu skoro to Barrett był jedyną osobą, która mogła Cene przywrócić? Kompletnie bezsensu byłaby sytuacja w której BezCenny po miesiącu siedzeniu w domu nagle postanowił sobie 'a, zaatakuje sobie Nexus'.

Royal Rumble. Ja również byłem całym sercem za tym, by Cena odrobinę odpoczął. Nie, że zacieram rączki na to, by zniknął z telewizji bo go nie lubię, ale skoro już wymyślili taką stypulację to niech taka ona będzie. RAW przecież nie upadnie z ratingami o połowę jak na miesiąc zabraknie supermana, są jeszcze inne ciekawe postacie które przyciągają przed odbiorniki widzów. Vince trząsł dupą na samą myśl o małej przerwie Johna, więc trudno. Szkoda tylko, że w takim razie na Survivor Series była stypulacja, która tak naprawdę ch*ja zmieniła...

 

Nie 'a, zaatakuje sobie Nexus', tylko wrócę na Royal Rumble. Jak to potem wytłumaczyć? A kto dał przecież władzę Barretowi na zwolnienie i przywrócenie Jaśka z/do WWE? Generalny Manager (który swoją drogą do tego czasu mógłby się ujawnić :roll: ), w postaci np. Triple'a (tak w ogóle to on też może powrócić na Royal Rumble) pisze, bądź też najlepiej już osobiście "tłumaczy" Barretowi (widownia dzień później na RAW szaleje, wszyscy się cieszą i takie tam) dlaczego przywraca Jaśka do WWE przed WM'ką.

Na pewno taka syutacja byłaby sto razy logiczniejsza (chociaż czego my wymagamy od wrestlingu?) niż zwolnienie, mowa pożegnalna niczym ta HBK'a, jeden tydzień - rozwala Nexus, drugi tydzień - rozwala Nexus, trzeci tydzień - zostaje przywrócony. No błagam...

 

Ja uważam, podobnie jak Ravikov, że takie zagranie było idiotyzmem i tylko pogorszyło ogólny odbiór tego - świetnego bądź co bądź, przyznaję - feudu. I co? Chairs Match na TLC, Jasiek rozwala Barreta i koniec?

A tak już swoją drogą to John na ostatnim RAW pokazywał "1 left"... ja się pytam "do czego 1 left"? :roll: Gdyby po drodze ich "kontuzjował" i gdyby Ci rzeczywiście zniknęli z telewizji to mógłbym to kupić, ale teraz wychodzi na to, że Jasiek sobie odchacza ich poprzez 'pobiłem cię'. Z logicznego punktu widzenia, jaki problem po TLC by Barret i Nexus znowu zaatakowali Jaśka? (taka niekończąca się historia już) Feud musi się zakończyć stypulacją podobną do tej z HiaC (tyle, że tym razem konsekwentną).

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Na pewno taka syutacja byłaby sto razy logiczniejsza

Nie, nie byłaby, sorry. GM działający na zasadzie 'daje i odbiera' byłby czystą głupotą. Jedyny minus tego wszystko to jak pisałem wcześniej - mogli to przeciągnąć w czasie np do nowego roku i rozbudować bardziej konflikt Barrett - Otunga. Rozumiem jednak, że PPV bez Jasia to bylaby tragedia dla WWE więc nie mogli się powstrzymać by go tam wcisnąć...


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie chciałem żeby John zniknął z telewizji bo go nie lubię i wreszcie odpocznę od niego, tylko dlatego, że jak już jest stypulacja fired to fired tak jak napisał Hadaszyszek. Takie zagranie też krzywdzi samą stypulację, wiadomo, że to nie prawdziwe zwolnienie, ale jakieś tam pozory mogli zachować i do momentu speechu pożegnalnego naprawdę wszystko było super

 

Jaki byłby sensowny powód jego powrotu skoro to Barrett był jedyną osobą, która mogła Cene przywrócić? Kompletnie bezsensu byłaby sytuacja w której BezCenny po miesiącu siedzeniu w domu nagle postanowił sobie 'a, zaatakuje sobie Nexus'.

 

Mogli by zrobić opcję z tym GM albo wraca Vince i mówi, że obudził się ze śpiączki i widzi, że bez swojego hero źle się dzieje na RAW i go przywraca bo on jest absolutem w federacji albo Nexus dało by powód do powrotu Johna coś na wzór "przypadkowego" ataku na Ojca matke brata whateva(to by było nawet fajne :twisted:) lub powołali by się na "John is the man of his word" skoro obiecał to że ich zniszczy to właśnie to robi, ale nie tak szybko jeez. Już skończę gdybać bo ten temat się przerodzi w przepowiadanie przyszłości czy coś

 

A tak już swoją drogą to John na ostatnim RAW pokazywał "1 left"... ja się pytam "do czego 1 left"? :roll: Gdyby po drodze ich "kontuzjował" i gdyby Ci rzeczywiście zniknęli z telewizji to mógłbym to kupić, ale teraz wychodzi na to, że Jasiek sobie odchacza ich poprzez 'pobiłem cię'.

 

Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę, zgadzam się w 100%

 

Jedyny minus jaki w tym widzę to fakt, że za mało to przeciągli w czasie.

 

I właśnie przez ten minus cała dyskusja się zaczęła

 

Co najgorsze ucierpi na tym nie feud Cena - Barrett a mini konflikt na linii Wade - Otunga bo wszystko wskazuje, że pan celebryta pożegna się już z grupą

 

No szkoda, fajnie się oglądało zbuntowanego Otunge, tylko w tym elemencie interesowała mnie jego postać


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

* - "Alberto Del Rio dostaje szanse na zdobycie tytulu na TLC. Z poczatku myslalem, ze Rey i Del Rio zmierza sie w stypulacji zawierajacej wszystkie "narzedzia zaglady". Pomyslalem - swietnie! Stac ich na ciekawy pojedynek, a stypulacja na pewno go uatrakcyjni. Pozniej wyniklo, ze bedzie to zwykly Chair Match (czemu doszlo do ustawienia walki na szczycie drabiny?), wiec juz dupy nie urywa, a chec obejrzenia tego pojedynku zmalala. Na cale szczescie WWE zmienilo plan w ostatniej chwili. Nie bedzie trzeba narzekac, ze Meksykanski Arystokrata i Lucha Karzel dostali kiepska stypulacje i nie trzeba bedzie sie pocic ogladajac Edge'a, ktory probuje wspiac sie na wyzyny umiejetnosci, by jego walka z potworem stala na dobrym poziomie (z calym szacunkiem dla Kane'a ... nie jego stypulacja)."

Cieszy mnie to, ze Fatal Four Way jest bardzo dobrym wyjsciem do tego by heel stracil pas na rzecz heela, wiec mam nadzieje, ze nadszedl czas Alberto.

 

* - Orton dominowal na ostatnim RAW i nic nie wskazuje na to, zeby Mizanin mial krotko trzymac pas. Jest takim pasjonatem tego biznesu jak John Cena, wiec Vince na pewno jeszcze nie raz postawi go na szczycie. Nie ma jednak opcji, zeby chlopak z Reality Show, wygral czysto. Ktoś musi interweniować i mu pomoc z Viperem

 

* - Chairs Match jest malo pasjonujaca stypulacja, a i storyline z wyrzuceniem Jasia sie szybko skonczyl. Niczego nie oczekuje, a bardzo prawdopodobne, ze Cena nie wygra tego w pojedynke. Nie chodzi o to, ze nie jest w stanie, ale po prostu Otunga zostal tak potraktowany na ostatnim RAW, ze sie nie zdziwie jesli odwroci sie oficjalnie od Wade'a na PPV. To by juz tworzylo druga interwencje tego wieczora, choc ta pierwsza (Riley?) jest pewniakiem.

 

* - Jesli juz dwie interwencje mam w glowie, to dorzuce i maly heel-turn. Beth Phoenix mi nie pasuje jako ta dobra i nie widze tego, zeby miala wspolpracowac z Natalya. To az sie prosi, zeby pod koniec rzucila mloda Panne Anvil na stol.

 

* - Sheamus vs Morrison. Tutaj ciezko wskazac zwyciezce. Na pierwszy rzut oka jest to Rudy, ale czy na pewno? Wkoncu to walka o pretendenta, a jakos nie widze heelowego pojedynku miedzy wciaz "zoltodziobowym" przybyszem z Irlandii i swiezym, badz co badz tez "zoltodziobowym", mistrzem WWE. Trzymam sie swojej teorii, ze jesli ktos dominuje na tygodniwce przed gala, to na PPV polegnie... Wszystko wskazuje, ze JoMo wygra:

a) zawsze jest prawdopodobienstwo, ze wroci HHH - trzeba to miec na uwadze

b) mocno oberwal od Rudego na RAW

c) jego sciezki z Mizem sie znowu przetna

 

* - IC Title bylo troche wepchniete na sile (przynajmniej takie mam wrazenie), ale ma potencjal stac sie najlepsza walka TLC. Mam nadzieje, ze pas nie zmieni posiadacza. Zreszta na ostatni SmackDown Kofi odliczyl Zigglera, a na koniec obecny mistrz jeszcze dostal od Jacka.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sytuacja w walce Morrisona z Sheamusem przypomina mi bardzo starce HHH z Hardym na Armageddon 2007 - gdy walka została zapowiedziana o title shot wszyscy stwierdzi z góry, że Jeff nie ma szans gdy tymczasem pojechał on na tej gali Tripla czysto i zawalczył z Ortonem na RR. Dlatego wierze, że w tym wypadku będzie bardzo podobnie. Poza tym ME konfrontacja Miza z Morrisonem może wypaść bardzo ciekawego bo ta dwójki nigdy nie dostała programu ze sobą na jaki zasłużyła. Przy tym wszystkim Miz będzie mógł spokojnie pojechać Johna i dotrzymać pas do EC.

  • Posty:  283
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ostatnia gala w roku i jak na razie chyba najlepiej promowana. Każda walka w stypulacji i do tego każda walka dobrze promowana przed PPV.

 

Miz vs. Orton - Orton to dobry zawodnik, lecz WWE nie dawałoby pasa Mizowi, żeby ten go stracił już na pierwszym PPV. Myślę, że Miz wygra, ale z czyjąś pomocą bo sam jeszcze nie jest wstanie pokonać Ortona, a szczególnie w Tables Matchu.

 

Rio vs. Rey vs. Edge vs. Kane - Według mnie nie potrzebne było dodawanie do walki Reya i del Rio chociaż Fatal 4-Way TLC to ciekawe. Liczyłem na walkę Rey vs. del Rio, ale przeżyję to. Edge po desperował Kane i ten nie ma co liczyc na obrone. Myślę że Rey i del Rio skupią się bardziej na sobie niż na pasie i Edge zgarnie pas.

 

Jack vs. Kofi vs. Dolph - mam nadzieję, że skończy się mistrz Dolph, jednak Jack otrzymał push po wygraniu MITB, może jeszcze raz wygranie ladder matchu, lecz tym razem o IC. Kofi to dobry zawodnik i to on jest moim faworytem i mam nadzieję, że potrzyma pas do WrestleManii i tam da dobrą walkę z Bryanem.

 

Natalya & Pheonix vs. Lay-Cool - WWE dało opowiedz za walkę div z TNA. Mało mogę mówić o tej walce bo to pierwsza taka w historii, lecz myślę, że panie nie zawiodą.

 

Sheamus vs. Morrison - Morrison to wspaniały technik i jego zwycięstwo oraz Miza i walka między nimi o tytuł oraz mały feud to byłoby coś wspaniałego. Coś myślę, że Sheamus będzie wchodził po drabinie po kontrakt i tu nagle HHH, zrzuca go i atakuje, a Morrison wygrywa. To by było dobre rozwiązanie powrót HHH i walka na RR z Sheamusem.

 

Cena vs. Wade - Szkoda, że ten pomysł ze zwolnieniem nie wypalił. Liczyłem na to, że Cena wróci na RR albo jeszcze później. No niestety a co do samej walki to myślę, że Cena zniszczy Barretta. Cena mówił na Raw, że dopadł wszystkich z Nexusa oprócz Barretta i ten czas nadejdzie na TLC.

Zapraszam do czytania i komentowania mojego diary

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=29758

20087375664dc174548c19c.jpg


  • Posty:  281
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

http://img219.imageshack.us/img219/4918/whcv.jpg

 

Liczę, że Edge zwycięży w tym pojedynku, jest to jego "walka perełka", więc powinien to udowodnić. Alberto i Rey pewnie pociągną swój feud jeszcze trochę do RR lub nawet dłużej. Tutaj nie widzę dla nich pasa. Czas Kane'a z tytułem moim zdaniem już się kończy.

 

http://img683.imageshack.us/img683/1086/wwech.jpg

 

Szkoda, że wszystko wskazuje na to, że Miz potrzyma pas dłużej. Orton bardzo mi się podobał jako Champ. Awesome wygra pewnie z pomocą tylko czyją ? Rileya ? Nexus ? Jeśli ten pierwszy przyczyni się do wygranej Miza to od razu ląduje na stole po walce, jeśli Ci drudzy to liczę na pomoc Ceny i może jakiś przyszłościowy tag match.

 

http://img821.imageshack.us/img821/4009/sjmq.jpg

 

Bardzo bym chciał, aby JoMo zwyciężył i dostał szansę na tytuł, więcej czasu przy micu i walki w ME. Całym rokiem zasłużył na to. Wejście HHH uważam, za mało prawdopodobne, jeszcze za wcześnie, aby na TLC pojawił się ktoś taki. Jeśli miałby się pokazać to liczę na Wrestlemanię.

 

http://img830.imageshack.us/img830/8595/icch.jpg

 

Podejrzewam, że porachunki między Dolphem, a Swagim doprowadzą do zwycięstwa Kofi'ego, która na tym najlepiej skorzysta. Od dłuższego czasu kręci się wokół pasa IC i chyba już czas, aby go dostał i skończył feud z Zig Zagiem, bo tak naprawdę ciągnie się za długo.

 

http://img10.imageshack.us/img10/3315/jcwbq.jpg

 

Czyżby John Cena miałby nie dotrzymać słowa ? Raczej wątpliwe. Nie bez problemów, ale pokona Barretta i to dość boleśnie odczuje to Anglik za te wszystkie upokorzenia na Cenie. Nie wiem czy tak od razu wtrąci się w to Otunga, który został porzucony przez kolegów, miałby na szybko przejść face-turn i stanąć po stronie Ceny i razem walczyć z Nexus po walce ? Wątpię.

 

http://img718.imageshack.us/img718/363/divm.jpg

 

Mimo, że bardzo lubię Lay-Cool, które świetnie się spisują moim zdaniem ze wszystkich Div, to nie wróżę im zwycięstwa w tym pojedynku. Beth i Natalya są moim zdaniem faworytkami w tym pojedynku i powinny to spokojnie wygrać. Jeśli wygrają Lay-Cool będę mile zaskoczony. Komu tu kibicować: Layla vs Beth :roll:

 

 

Podejrzewam, że zobaczymy jeszcze walkę, która nie została zapowiedziana: choćby jedną z możliwych: Bryan vs DiBiase lub Tag Team Match.

Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arke Noego zbudowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści...

188684967255ca7184a53c5.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
    • Grins
      To akurat mnie rozśmieszyło   
    • xAttitude
      AEW FULL GEAR 2025 NEWARK • Prudential Center • 22.11.2025 ŚREDNIA OCENA WYDARZENIA 8.40 (242 głosów)   Szczegóły Wydarzenia Data: 22.11.2025 Promocja: All Elite Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Newark, New Jersey, USA
    • vieiraa55
      Boże, jak to jest możliwe że Claudio jeszcze nie był WorldChampionem to ja nie wiem. I ta jego nutka FINAL BOSSA  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...