Self destruction of Ultimate Warrior

28 Września 2005

Hejka,

Obejrzałem ostatnio home video "Self destruction of the Ultimate Warrior" gdzie dużo osób ganiło Warriora za to jakim był gdy pracował w WWF. Zdziwiony jestem z kilku powodów całą tą sytuacja. Czemu WWE teraz dopiero przypomniało sobie o UW? Rozumiem, że odwalał numery i nie pokazywał się na galach itp. że nie miał umiejętności jak to mówili pracownicy WWE, że chcial za dużo kasy itd. No dla mnie to nic nadwzyczajnego, takich ludzi przewinęło się wielu, którzy nie pasowali pod jakimś względem albo mieli konflikt z Vincem o coś: Lex Luger (no charisma), Brock Lesnar (WM20), Goldberg (umiejętności), Steve Austin(też odmówił pracy), ale w żadnym przypadku WWE w swej uzasadnionej złości nie posunęło się żeby zrobić o tym film i szkalować zapaśnika. Czemu akurat UW na zasłużył, czy może to jest nowa forma marketingu Vinca - żeby robić kase na czym się da? Z drugiej strony skoro wiedzieli jaki jest to po co przywracali go 2 razy po tym jak im wyciął numer. Czy WWE nie ma lepszych tematów na zrobienie home video? W tym co obejrzałem nawet Hogan stanął po stronie MachoMana (z którym prywatnie ma zatargi), tak aby byc anty Warriorowi. Czy wiecie o co tu chodzi? Jeśli tak to jakie są Wasze opinie.

POzdro

28 Września 2005

Lex Luger (no charisma), Brock Lesnar (WM20), Goldberg (umiejętności), Steve Austin(też odmówił pracy)

No cóż.. takie HV jest zrobione z jednego powodu. Dla kasy. Kontrowersyjny tytuł, legendarna postać, dlatego zostało zrobione. Lesnar wciąż może wrócić do WWE, zapewniam Cię że WWE na to liczy, co dla nich oznaczało będzie większe ratingi i buyrate, sprzedaż merchandise, czyli kasa. Goldberg to samo. Austin ? Chyba żartujesz. Fakt, miał konflikt z WWE w 2002, ale zanim to nastąpiło, zarobił dla nich więcej pięniędzy niż jakikolwiek inny wrestler. I wciąż to robi. Każde pojawienie się Austina działa na fanów jak magnes. A film o Lugerze, nie ważne jaki będzie jego 'theme', nie sprzeda się, WWE to wie, nie ma sensu tego robić.

czy może to jest nowa forma marketingu Vinca - żeby robić kase na czym się da?

Nowa ?

29 Września 2005

Dokładnie. Można powiedzieć że Vince ma jakieś dziwne zboczenie: bardziej od kobiet pociaga go kasa xD. Chce robić kasiore na wszystkim co tylko wymyśli. Firmowe orzeszki John'a "umiemzrobicjednegosuplexa" Ceny? Załatwione! Kompromitujące wideo dawnych gwiazd? Pewnie, Benjaminki zawsze sie przydadzą! Filmy porno z divami? A co tam, to tylko kobiety, a kasy nigdy za mało! Firmowe kalkulatory, plecaki, breloczki, radia, notesy, ksiazki, oprawki, plakaty, sluchawki, buty... Nie moge więcej, nie zdzierże.

A Hogan niech się chowa, bo dużo lepszy nie był. Że niby legdrop? na mnie nie działa

29 Września 2005

A Hogan niech się chowa, bo dużo lepszy nie był. Że niby legdrop? na mnie nie działa

To dobry przykład. Hogan też nigdy nie był dobrym workerem, też stwarzał problemy, odmawiał jobbowania, bawił się w politykę zakulisową jak nikt inny a umiejętności wcale nie miał nigdy większych od Warriora. I taki kontrowersyjny film napewno skusiłby wielu ludzi, nawet tych żyjących nostalgią, ślepo zapatrzonych w Hogana. Ale jak widać, WWE wciąż, pomimo problemów, ciągnie kasę za jego pomocą, więc nie jest im to na rękę (pomijam fakt że Hogan nie wypuścił by ich z sądu do końca życia). Ale kto wie, za kilka lat, kiedy Hogan WRESZCIE zda sobie sprawę że jego kariera to zombie, może ujżymy film zatytułowany "The Exploding Ego of Hulk Hogan".

29 Września 2005

Czytając texty na stronce Warriora zrozumiałem, że zarówno on jaki WWE planowało wydać jakieś HV na jego temat. Warrior chciał aby jedno reklamowało drugie, ale Vince się nie zgodził, a Warrior odmówił wzięcia udziału w projekcie Vinniego. Tak to się chyba zaczęło. Nie rozumiem natomiast dlaczego nabrało to tak negatywnego kształtu. WWE zamiast zrobic HV w stylu Road Warriors postanowiło "pojeździć" sobie po UW. Podobno WWE zmontowało materiał gdzie mnóstwo zawodników WWE parodiuje UW (HHH, Batista i inni). Warriora dawno nie ma w federacji - po cholere WWE robi ytle zamieszania. Nie wierzę, że to jest tylko podpucha. Wiem, że Vince chce ze wszystkiego wycisnąc dolara, ale to co zrobił teraz jest obrzydliwe, nie zależnie od tego jaki jest Warrior zawodowo czy prywatnie.

30 Września 2005

Dokładnie. To troche tak jakby umarła twoja sąsiadka, a wszyscy zaczeli ją obgadywać na jej pogrzebie. UW odszedł z WWE, nie było go. Ale Vince nie mógł wytrzymać: "Hmm... mam pomysł! Ultimejt juz nie ma, to moze zrobie mu koło dupy, a sam przy okazji zgarne troche kasiory! I'm fakin briljant!!"

1 Października 2005

no coz pod wzgledem marketingowym Vince był zawsze bogiem

Tak czy inaczej całe te DVD nie jest takie złe i nie brechtają sie ciagle z Warriora opowiadają o nim w sumie duzo nie kłamia pokazuja jak było... tak czy siak mowili tam ze wniusł duzo pomogł rozwijac sie WWF i oni pomogli (ooo bardzo pomogli) mu w rozwinieciu samego siebie. No ale jak widac kasa kazdemu moze udezyc do głowy

A samo DVD mi sie podoba i nie załuje ze cos takiego wypuscili usmiałem sie nie zle jak komentowali wypowiedzi Warriora szczegolnie Christian i Jericho

Genialne

Fakt pojechali go wszyscy ale takie jest zycie. Po pierwsze nalezało mu sie a po drugie to jest własnosc Vinca niestety mozna powiedziec ze on jest jak diabeł posiada wszytkie dusze wrestlerow i moze z nimi robic co zechce a my mozemy sie tylko przygladac

1 Października 2005

Vinca niestety mozna powiedziec ze on jest jak diabeł posiada wszytkie dusze wrestlerow i moze z nimi robic co zechce a my mozemy sie tylko przygladac

Całe szczescie ze moj ulubiony wrestler nigdy sie Vince'owi nie sprzedal (Sting)