Wasi rodzice, a wrestling

[-Raven-]

Regularnie zgrywam mojej mamie wrestling na penka i jak wpadam do niej z wizytą to przed wyjściem odpalam na TV, żeby babina miała trochę rozrywki (oczywiście jest 100% markiem, a ja nie mam zamiaru jej psuć zabawy ). Jako, że zawsze ogląda mainstream (WWE, czasem TNA), to postanowiłem ostatnio zrobić mały eksperyment. Zapodałem jej galę DGUSA i nie wprowadzając w temat, wyszedłem. Byłem bardzo ciekawy wrażeń po Indys... Następnym razem jak się widzieliśmy, to zapytałem o ostatnią galę, a moja matula: "to była chyba jakaś inna federacja, bo nie znałam żadnych z tamtych zawodników, ale walki też były świetne. Ci Japońcy są niesamowicie twardzi. A poza tym - ale oni tam szybko się naparzają!" He, he - jeszcze będą z niej ludzie Co do tempa walk, to nawet taki mark jak ona, od razu zwrócił uwagę na diametralną różnicę pomiędzy Indys a mainstreamem w tej kwestii

[jakub97sc]

  -Raven- napisał(a):

Regularnie zgrywam mojej mamie wrestling na penka i jak wpadam do niej z wizytą to przed wyjściem odpalam na TV, żeby babina miała trochę rozrywki (oczywiście jest 100% markiem, a ja nie mam zamiaru jej psuć zabawy ). Jako, że zawsze ogląda mainstream (WWE, czasem TNA), to postanowiłem ostatnio zrobić mały eksperyment. Zapodałem jej galę DGUSA i nie wprowadzając w temat, wyszedłem. Byłem bardzo ciekawy wrażeń po Indys... Następnym razem jak się widzieliśmy, to zapytałem o ostatnią galę, a moja matula: "to była chyba jakaś inna federacja, bo nie znałam żadnych z tamtych zawodników, ale walki też były świetne. Ci Japońcy są niesamowicie twardzi. A poza tym - ale oni tam szybko się naparzają!" He, he - jeszcze będą z niej ludzie Co do tempa walk, to nawet taki mark jak ona, od razu zwrócił uwagę na diametralną różnicę pomiędzy Indys a mainstreamem w tej kwestii

 

Mam wrażenie, że gdyby Twoja mama zarejestrowała się na forum, to na Attitude User Awards miałaby murowany sukces w kilku kategoriach: Debiut Roku, Znawca Roku, Użytkownik Roku itd.

 

A ja jedynie dodam od siebie, że w moim przypadku mama raczej uważa to za głupotę, tata zaś kojarzy chyba tylko Hogana (choć z tego co się orientuję, to lubił swego czasu pooglądać Hulka), ale czasem sobie cichaczem podpatruje This Week na Eurosporcie

[-Raven-]

  jakub97sc napisał(a):

Mam wrażenie, że gdyby Twoja mama zarejestrowała się na forum, to na Attitude User Awards miałaby murowany sukces w kilku kategoriach: Debiut Roku, Znawca Roku, Użytkownik Roku itd.

 

He, he - znawcą z pewnością nie jest, bo markuje na maksa (co jest dla mnie mega-urocze ) i zupełnie nie łapie insider'skich niuansów, ale jeżeli chodzi o staż w temacie, to z większymi lub mniejszymi przerwami, ogląda wrestling od początku lat 90, tak więc w tej kwestii byłaby pewnie w czołówce

[Kowal]

  -Raven- napisał(a):

  jakub97sc napisał(a):

Mam wrażenie, że gdyby Twoja mama zarejestrowała się na forum, to na Attitude User Awards miałaby murowany sukces w kilku kategoriach: Debiut Roku, Znawca Roku, Użytkownik Roku itd.

 

He, he - znawcą z pewnością nie jest, bo markuje na maksa (co jest dla mnie mega-urocze ) i zupełnie nie łapie insider'skich niuansów, ale jeżeli chodzi o staż w temacie, to z większymi lub mniejszymi przerwami, ogląda wrestling od początku lat 90, tak więc w tej kwestii byłaby pewnie w czołówce

 

To by się na pewno dogadała z moim dziadkiem:) On ogląda wszystkie gale od WWE na Extreme i TNA na Orange Sport. Za każdym razem jak jestem u dziadków to on zasypuje mnie pytaniami co się ostatnio działo a czego on mógł nie widzieć. Też oczywiście jest mega markiem. a Punka, Haymana i swego czasu Laurinaitisa nie mógł zaakceptować i tak o nich lamentował że aż mi się źle robiło:) Zresztą teraz o Lesnarze o wiele lepiej nie mówi:) Ale przynajmniej jest na tyle zaangażowany że gdy WM-ka skończyła się o 5-tej to o 7-ej miałem od niego telefon z pytaniem o wyniki:)

[-Raven-]

  Kowal90 napisał(a):

To by się na pewno dogadała z moim dziadkiem:) On ogląda wszystkie gale od WWE na Extreme i TNA na Orange Sport. Za każdym razem jak jestem u dziadków to on zasypuje mnie pytaniami co się ostatnio działo a czego on mógł nie widzieć. Też oczywiście jest mega markiem. a Punka, Haymana i swego czasu Laurinaitisa nie mógł zaakceptować i tak o nich lamentował że aż mi się źle robiło:) Zresztą teraz o Lesnarze o wiele lepiej nie mówi:) Ale przynajmniej jest na tyle zaangażowany że gdy WM-ka skończyła się o 5-tej to o 7-ej miałem od niego telefon z pytaniem o wyniki:)

 

Z nim to prędzej dogadałaby się moja babcia, która nie kuma za grosz tego co ogląda (a ogląda zawsze, kiedy tylko ma okazję. Od lat), ale uwielbia "jak się leją" i komentuje tak, że boki można zrywać. Jak jeszcze oglądałem z nią na bieżąco Nitra na TNT, to po prostu jakkolwiek gówniane nie byłoby show, to babera tak to wszystko przeżywała i waliła takie komenty, że te Schoopa na ostatnich HS'ach WWE - wymiękają w przedbiegach

[Ghostwriter]

  -Raven- napisał(a):

Z nim to prędzej dogadałaby się moja babcia, która nie kuma za grosz tego co ogląda (a ogląda zawsze, kiedy tylko ma okazję. Od lat), ale uwielbia "jak się leją" i komentuje tak, że boki można zrywać. Jak jeszcze oglądałem z nią na bieżąco Nitra na TNT, to po prostu jakkolwiek gówniane nie byłoby show, to babera tak to wszystko przeżywała i waliła takie komenty, że te Schoopa na ostatnich HS'ach WWE - wymiękają w przedbiegach

 

CzaQ będzie mógł odetchnąć. Teraz robimy akcję: Raven, bierz babcię na zlot!

[-Raven-]

  Ghostwriter napisał(a):

CzaQ będzie mógł odetchnąć. Teraz robimy akcję: Raven, bierz babcię na zlot!

 

Bałbym się, że pod nieobecność Byłej CzaQ'a, któryś z was, pijanice, mógłby chcieć wziąć moja babcię na Zlocie , tak więc nie ma mowy! Poza tym, babcia ma słabe serce, a zagrożenie N!KO zrzucającym ciuszki Cipo Bax'a jest zbyt duże

[TakerFanKrk]

U mnie problemu nie ma z oglądaniem, a nawet moja matula często mnie woła "Jacek idą te twoje wariaty!" gdy akurat zdarzy się jej trafić na Vintage Collection Co do mojego ojca: za każdym razem mówi mi że jest to udawane i się śmieje gdy zobaczy jakiegoś botcha (zawsze mówi "A widzisz scenariusz im się nie zgrał" albo "widzę że lubisz być oszukiwany" )- choć nie powiem: ostatnio natrafiłem przypadkowo na One Night Only w TV i akurat emitowano walkę Joe z Ariesem. Ku mojemu zaskoczeniu, mój ojczulek obejrzał ową walkę i bardzo mu się spodobała (ale i tak wrestlingu nie ma zamiaru regularnie oglądać)

[Morison]

Przygoda moich rodziców z wrestlingiem zaczęła się i praktycznie skończyła wraz z emisją Superstars w Puls TV.

Wcześniej oglądałem gale albo na komputerze, albo na tv u siebie w pokoju, bardzo żadko z ESC, zazwyczaj pobrane z internetu w oryginalnej wersji językowej, stąd nawet nie pytali mnie o szczegóły tego show. Jednak od ok. lutego 2010, w każdy środowy wieczór gdy emitowano gale Superstars na otwartej TV postawiłem przed mamą ultimatum: Liga Mistrzów albo WWE. Oglądaliśmy SS w miarę możliwości jak najczęsciej, pamiętam. ze jej ulubionym zawodnikiem był Rey Mysterio, który "dzielnie radzi sobie z takimi dzikusami jak Mike Knox", do tego chanty w stylu "Jezus Maria!" przy większości akcj typu Backbreaker, często żałowałem, że mi już wrestling nie daje tylu emocji. Czasem dołączał też tata, ba, nawet dziś, gdy przechodzi obok mojego pokoju i usłyszy krzyki div, podczas walki kobiet, nieomieszka zajrzeć i zostać do końca , a że kobiety oglądam stosunkowo rzadko, nie mamy zbyt wielu okazji na wspólne oglądanie.

[-Raven-]

  Morison napisał(a):

ba, nawet dziś, gdy przechodzi obok mojego pokoju i usłyszy krzyki div, podczas walki kobiet, nieomieszka zajrzeć i zostać do końca

 

Stawiam, że po prostu asekuracyjnie zagląda żeby sprawdzić, czy czasem pornosów nie oglądasz (bo piski w walkach Div mogą momentami być baaardzo mylące)

[MissApril]

Moi rodzice różnie reagują jak im opowiadam o wrestlingu.

Mam jakoś to znosi i akceptuje i uważa, że to moja sprawa czym się interesuję.

Natomiast tata niestety często mi powtarza, iż powinnam się leczyć u psychiatry z tego zainteresowania bo to chory nie mającego nic ze sportem biznes. Oczywiście mam to tam gdzie słońce nie dosięga

Nie obchodzi mnie to co sądzą rodzice na ten temat. Według mnie nie powinni się mieszać w coś co ja kocham a oni nienawidzą tak dla zasady.

Gdy ja bd rodzicem to bd zaszczepiała wrestling mojej pociesze.

[TakerFanKrk]

  MissApril napisał(a):

Natomiast tata niestety często mi powtarza, iż powinnam się leczyć u psychiatry z tego zainteresowania bo to chory nie mającego nic ze sportem biznes. Oczywiście mam to tam gdzie słońce nie dosięga

Skoro po erze PG odsyła Cię do psychiatry to jestem ciekaw gdzie chciałby Cię odesłać jakbyś mu zapuściła Attitude Erę

[MissApril]

  TakerFanKrk napisał(a):

  MissApril napisał(a):

Natomiast tata niestety często mi powtarza, iż powinnam się leczyć u psychiatry z tego zainteresowania bo to chory nie mającego nic ze sportem biznes. Oczywiście mam to tam gdzie słońce nie dosięga

Skoro po erze PG odsyła Cię do psychiatry to jestem ciekaw gdzie chciałby Cię odesłać jakbyś mu zapuściła Attitude Erę

Raczej nie zasmakowałby tej ery, gdyż jak tylko ma okazję natknąć się na WWE czy TNA przypadkiem przełączając kanały w TV to od razu przeskakuje na inną stację komentując przy tym wrestling w stylu "Co za popieprzony chory biznes, jak Ona może taki szajs kochać".

Odesłałby mnie pewnie w kosmos byle bym wrestlingu nie oglądała.

[TakerFanKrk]

  MissApril napisał(a):

Raczej nie zasmakowałby tej ery, gdyż jak tylko ma okazję natknąć się na WWE czy TNA przypadkiem przełączając kanały w TV to od razu przeskakuje na inną stację komentując przy tym wrestling w stylu "Co za popieprzony chory biznes, jak Ona może taki szajs kochać".

Szkoda. Myślałem że Austin pokazujący wszystkim fuckasy i chlejący browary to będzie wystarczający powód żeby go przekonać (bo teraz ma pewnie przed oczami obraz cukierkowego Jasia)

[Rogos]

Cóż... Dla taty to zwykłe show, nie budzi w nim jakichś wrogich emocji, a mama sam nie wiem... Mówi, że to głupie bo ich boli, jak tłumaczę jak to działa mówi, że głupie bo po co oglądać skoro ustawione... Jak jest jakieś ostrzejsze spięcie z siostrą, czasami agresja jest zwalana na wrestling. Ale Hogana znają tak jak wszyscy A jak babcia wydziała jak gram na ps2 w SvR chyba 11, mówiła, że przecież oni tylko się obalają.