Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wasi rodzice, a wrestling


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2010
  • Status:  Offline

Zacząłem oglądać wrestling jak miałem 9 lat. Mama mówiła że to wzbudza we mnie agresję, ale z jakimś czasem przestała, gdy poinformowałem ją o fakcie, że to jest udawane. Kazała mi przestać to oglądać, lecz ja stawiałem opór i i tak oglądałem.

 

Co do taty... nie żyje, ale zapewne chętnie by ze mną obejrzał. Lubił boks, MMA, więc i to by zapewne polubił. :roll:

Powracam w wielkim stylu!
  • 8 miesięcy temu...
  • Odpowiedzi 116
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    7

  • TakerFanKrk

    3

  • Ghostwriter

    2

  • Urobach

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2011
  • Status:  Offline

UUUU moja mama jak widzi że to oglądam to wychodzi do innego pokoju bo nie może patrzec. A tata ciągle mówi "patrz jak cie oszukują no patrz, to jest udawane" xD
you're either NEXUS or you're against us

19854962774ff71936536f1.jpg


  • Posty:  105
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2011
  • Status:  Offline

Cóż jak jeszcze oglądałam WWE na ESC no to wtedy mama była zła bo nie dość ,że zajmuje jej telewizor to jeszcze oglądam tam jakichś kolesi którzy o byle co walą się po ryju.

Tak około rok temu jak jeszcze oglądałam gale w nocy live no to czasem przychodził do mnie ojciec i się darł ,że siedzę do 3 w nocy, matka wtedy go wołała z powrotem i mówiła ,żeby dał mi spokojnie obejrzeć. Czasami zdarzało się też tak ,że przychodzili do mnie do pokoju bo światło ich razi.

No a teraz to ojciec jedzie ze mną do Gdańska, starsza nic na to nie mówi (oprócz tego ,że wyda na to ponad 6 stów :D ) ogólnie teraz jest Ok.

132435155953f10e3e88c60.jpg


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2011
  • Status:  Offline

Przypomniała mi się akcja jak byłem u kuzyna. Na ESC leciał odcinek RAW ten jak wszedł do pokoju zobaczył kilka akcji położył sie na kanapie i się do płaczu śmiał :) a jak Cena lezał i nie mógł wstać to mój wujek do mnie "wiesz ile mu za to płacą?"
you're either NEXUS or you're against us

19854962774ff71936536f1.jpg


  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Więc u mnie większego oporu nie było. Oglądałem kiedy chciałem...i co chciałem, największy sprzeciw pojawił się trzy lata temu, kiedy zacząłem kupować gadżety, ale to już za mną.

  • Posty:  20
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.12.2011
  • Status:  Offline

Ja przekonałem się do Wrestlingu dopiero niedawno, więc rodzice nie martwią się o to, że mógłbym ich naśladować na podwórku. Bardziej agresywny niż jestem też już nie będę, więc tracą argumenty.

 

Mój ojciec z początku gadał coś w stylu: "No ale co to ma za sens oglądanie tego, przecież to nie jest prawdziwa walka, to jest udawane" A jak mu powiedziałem, że właśnie o to chodzi, żeby oglądać świetnie zrobione widowisko, podziwiać akrobacje, to nagle zaczął mówić, że: "No tak, ja ich podziwiam jakimi oni są maszynami, jakie precyzyjne akrobacje robię." I nawet jakąś galę jeszcze na ESC ze mną oglądał. Chyba Hell in a Cell. A matka to zupełnie inne podejście, rozumie że to się ogląda po co innego niż prawdziwa walka, ale, jak to matka, pojęcie ma znikome, pyta się często: "To im tak wolno robić? A oni się mogą tak sędziego nie słuchać? itp. itd" No ale jest to do przeżycia.

 

Tak więc generalnie nie mam problemów z akceptacją mojego nowego hobby, nawet przez dziewczynę. No, tylko że ona już uważa, że to idiotyczne. Ale to już zupełnie inny temat.

"Cole, shut up."

  • Posty:  437
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2010
  • Status:  Offline

a może teraz co sądzą znajomi ? :>
BULLET CLUB FO FO FO FOR LIVE

171853244354245ca8e4f56.jpg


  • Posty:  20
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.12.2011
  • Status:  Offline

Mało który znajomy wie, że oglądam. Jakoś jeszcze ten temat nie wypłynął nigdy. Z kilku osób które o tym wiedzą, to jedna osoba, to mój, nazwijmy to, mentor w sprawach wrestlingu, więc nie ma zupełnie nic przeciwko, a reszta się nie przejmuje.
"Cole, shut up."

  • Posty:  317
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2008
  • Status:  Offline

Jeżeli chodzi o rodziców, to przyjęli do wiadomości fakt, że interesuję się wrestlingiem już jakiś czas temu i przeszło to jakoś bez echa. No, może ojciec powiedział, że to bardzo miło, że zostałem jurorem Diary Miesiąca :)

 

Jeśli chodzi o znajomych - Ci, którzy oglądali jeszcze parę lat temu gale razem ze mną, teraz przestali się tym interesować, ale znalazłem kolegę na roku, z którym można nawiązać sensowną dyskusję. I tutaj również - Ci znajomi, którzy wiedzą o moich zainteresowaniach są obojętni - lubisz, to lubisz, Twoja sprawa.

12135614384eeb824360301.jpg


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Mam kilku znajomych co próbuje się interesować ale na bieżąco oglądać to dla nich za wiele i zdecydowanie bardziej wolą pasjonujące granie w LOLa(coś takiego). A z kolei Ci co się nie interesują a wiedzą co nieco z tego, że podczas przełączania kanałów zobaczyli urywki na Eurosporcie/ESC i wtedy się wymądrzają, że to głupie, udawane(najbardziej tego nienawidzę), nudne itp. Niby każdy ma prawo mieć swoje zdanie ale niech je ma na tematy, które go interesują i ma o nich jakieś pojęcie.

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

Moi rodzice uważają, że to jest po prostu śmieszne, a tato nawet kusi się o komentarz kiedy oglądam to po Polsku na Extreme Sport. Zwraca uwagę na wszystko i czasami nawet denerwuje się przy walkach tych mniej umiejętnych zawodników. Mimo tego akceptują to, bo nie zbyt często oglądam to w TV częściej na laptopie. Nie gadam zbytnio o tym, nawet nie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi, ojciec widzi w tym jedynie wyreżyserowany program dla Amerykanów. ; o

  • Posty:  105
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2011
  • Status:  Offline

Znajomi... nie wszyscy wiedzą ,że się ineteresuje wrestlingiem a ci co wiedzą no to na początku chcieli mnie od tego oderwać takie tam bzdury ale teraz wiedzą ,że to nic nie da.

Jak z jednym znajomym idziemy po mieście to potrafimy się ze sobą kłócić o różne duperele (w sprawach wrestlingu) on ogląda ale nie regularnie i co nieco tam wie, ciekawe jest to ,że jak ide z nim i ktoś idzie z nami i my rozmawiamy sobie o wrestlingu to zaskakuje mnie to ,że ten ktoś z kim idziemy ma jakiekolwiek pojęcie o wrestlingu i może mi powiedziec co się działo na RAW czy SD i to nie tym z przed miesiąca :o Szok... Ogólnie nikt tego nie komentuje w sposób ,że oglądam jakieś udawane gówno, po za tym tak jak napisałam wyżej jest ograniczona liczba osób która o tym wie...

 

A co do rodziców to ostatnio się sytuacja zmieniła, bo pojechałam z matką do Krakowa ,żeby kupić coś z WWE, jakąś figurke czy coś (głównie chodziło mi o replike pasa WWE) nie kupiliśmy nic bo jak zobaczyliśmy ceny to nam gały wyszły a pasa nie było, w domu mama narzekała ,że jesteśmy 100 lat za murzynami i ,że w polskich sklepach nic nie ma.... To raczej ja powinnam być zła ,że nic sobie nie kupiłam... nie ona. Coś się dzieje.... :D

132435155953f10e3e88c60.jpg


  • Posty:  580
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.06.2011
  • Status:  Offline

Mnie osobiście wrestlingiem "zaraził" kumpel, gry dostał grę od taty SvR 2009 i głównie od tego momentu zaczęła się moja przygoda z wrestlingiem. Początkowo rodzice nie zwracali na to tak dużej uwagi, ale potem i matka i ojciec na okrągło mówili mi, że po co to oglądać skoro to jest udawane i jak amerykanie mogą być tak głupi, żeby przychodzić na te gale. Tłumaczyłem im z miliony razy, że to jest rozrywka sportowa, lecz oni bronili swoich poglądów. Nie podobało się im i rodzicom tego kumpla, że później robiliśmy walki między sobą. Uważaliśmy, że my też tak możemy(choć WWE pisze, żeby nie robić tego w domu), do czasu kiedy on zrobił mi backstabbera (kurde, myślałem wtedy, że coś mi się z kręgosłupem stało), potem postanowiłem tylko oglądać. I jedynie dwie osoby w rodzinie z, którymi mogę spokojnie pooglądać wrestling to mój brat i dziadek.

I'm the best in the world at what I do

Sometimes a blessing can be a curse

Cody Rhodes #1 Fan!

212326867586a795fd12c5.jpg


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2011
  • Status:  Offline

Ja zaczałem od Extreme Sports w 2008 roku leciało Raw i tak zacząłem oglądać co tydzien az w 2010 od Elimnation Chamber zaczałem ogładac wrestling na internecie gale na zywo itp.ale dopiero na poczatek 2011 roku zarejestrowałem sie na wrestlefans ale znalazłem tez to forum i sie zarejestrowałem od poczatku moim najlepszym wrestlerem był Jeff Hardy pamietam ten skok z rusztowania na Ortona mama mowi ze to brutalne i do tego udawane czyli idiotyzm dziadek mowił ''amerykanskie gowno'' ale nie dałem sie powstzymac cały czas sie tym interesuje koledzy sie ze mnie smieja jak mowie o tym ale mnie to nie przejmuje

  • Posty:  223
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  16.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Też już jestem "stary" wrestlingowo, ale co tam. Warto wrócić do wspomnień.

 

Wrestling oglądam od 97, a mam 21 lat:) Zaraził mnie tym ojciec. Do dziś pamiętam piątki 21 TNT, 22 Carton Network. Sobota, niedziela godz. 11 TV 4 (wówczas chyba inaczej się kanał nazywał?).

 

Ogólnie uważam, że lepiej swojej przygody z wrestlingiem zacząć nie mogłem. 7 lat czyli bujna wyobraźnia i mocne przeżywanie, no i czasy WCW. Do dziś pamiętam jak przeżywałem te ataki Stinga, czy budowanie streaku Goldberga.

 

Ojciec przestał oglądać ze mną wrestling po upadku WCW. Pamiętam, że jeszcze zaciekawił go debiut Goldberga w WWE i obejrzał walkę Billa z Rockiem.

 

Co do mamy to nigdy wrestlingu nie oglądała, ale przez to, że wówczas telewizor był tym katowany to zna parę postaci, a dokładniej trzy :smile: Goldberg, Hogan i Sting.

 

Co do zabraniania - nigdy nie miałem z tym problemów, ale wiem dobrze, że jak się w tym wieku wrestling ogląda to bardzo się z tym utożsamiasz. Co prawda nigdy nikomu finisherów robić nie chciałem, ale pasja i emocja z jaką to oglądałem były nie do opisania. Jak ktoś zacznie przygodę z wrestlingiem w wieku 14-15 lat to już nie to samo. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach.

www.boxingnews.pl - najlepsza polska strona o boksie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...