Wasi rodzice, a wrestling

[jakub97sc]

Jeśli chodzi o mnie, to od dziecka wraz z tatą oglądałem walki Hulka Hogana. Tego nie pamiętam, ale ojciec czasem to wspomina. W wieku 4-5 lat zacząłem oglądać TNA. Wtedy miałem taki sezon, że zasypiałem późno, więc Eurosport i TNA. Wtedy uwielbiałem Ravena. Pamiętam, gdy był moment, kiedy Raven nie walczył, więc TNA niemal przestałem oglądać. Raven wrócił, to i ja powróciłem do oglądania wrestlingu spod ręki Dixie Carter. Dopiero w 6 klasie przerzuciłem się na WWE dzięki koledze. Zacząłem od Vintage Collection na Eurosporcie. Akurat była walka Hogan vs. Rock na Wrestlemanii. Oczywiście byłem zawiedziony, gdy Hulk przegrał. Nienawidziłem The Rocka. Ogólnie w 6 klasie ulubioną moją postacią był Undertaker. W gimnazjum rozwinąłem pasję na maxa. Kumpel zerwał z wrestlingiem, a ja cofnąłem się w czasie, żeby zmienić gust. Do dzisiaj uwielbiam The Rocka, Hogana, Stone Colda, HBK'a. A dzisiaj szacunkiem darzę jedynie Ortona. Ceny nigdy nie lubiłem, tak samo Big Showa, Miza. Do moich ulubionych zawodników mogę dodać Edga (od 2010r. czyli jako face'a), Jericho (przez czas wakacji, do NoC), CM Punka (Od powstania SEC) i Jeffa Hardy'ego (od zawsze). Dziękuję za uwagę.

[misteriofan]

Cała rodzinka poza tatą: "Wrestling jest udawany" albo "Wrestling to mordobicie"

Tata: neutralny

[zduna2610]

Dobra może i ja skrobnę pare zdań.

 

W mojej rodzinie sprawa ta wygląda tak wrestling zdarzy mi się obejrzeć z młodszym bratem, ale tylko większe gale. Natomiast jeżeli chodzi o rodziców sprawa wygląda tak mojego tate juz kilka razy złapałem na tym jak ogląda wrestling u siebie w pokoju, ale zawsze gdy ja oglądam go u siebie i wpadnie do mnie na chwile to zaczynają się jakieś komentarze nawet zabawne ale zawsze. ( w sumie jak by to powiedział Y2J - Hipokryta ) Natomiast z mama sprawa wygląda zupełnie inaczej jest totalnie anty

 

No w skrócie 4 osoby w rodzinie, 4 zupełnie różne podejścia do tej sprawy

[8693]

To i ja coś od siebie na ten temat napisze :

Czasem jak mi się chce to sobie ogladne jakas walke na ESC ale tylko te najlepsze z powodu ze oglądnąłbym jeszcze raz . Tata nie cierpi wrestlingu ale to przez te poje*bane sceny z Horswooglem też ich nie cierpie (akurat walka Swaggera była) .

Moja mama jej to jest obojętne

Babcia to mówi że ''sie napieprzają w chu*j '' i też lubi ogladać

Dziadziu mówi że oni to pojebance woli UFC

a ogólnie to z bratami stryjecznymi ogladam i siostra cioteczna

U mnie to ogólnie UFC przewaza bo kazdy to lubi ogladac ale wrestling tez sie oglada tylko z powodu takich błachych jak nie potrzebny Horswoogle lub też Paul Bearer a pozatym da sie ogladac

[Jaworesko]

Ja jak oglądam wrestling to zawsze lecą teksty w stylu "znowu te pajace w ringu" albo "wyłącz to albo mnie krew zaleje" moi rodzice nie przepadają za WWE twierdzą ,że to jest program który ogłupia i budzi agresję xDD ale ja i tak to oglądam bo to jest moję hobby i testuje co nóż nowe finishery na kuzynie Dominiku xD (biedny )

[hadaszyszek]

  Jaworesko napisał(a):

i testuje co nóż nowe finishery na kuzynie Dominiku xD (biedny )

W takim razie rodzice mają rację.

Co chwile jest komunikat "Do not try this at home", ale kto by sobie tym zawracał głowę...

[BWTC]

Ja oglądam wrestling na kompie i dzięki temu ja i moi bracia problemów nie mamy:P

[Ziomal]

Jak tak poczytałem te 3 strony postów to pomyślałem, że macie naprawdę ciekawe rodziny...

U mnie jest tak, że mojej mamie się to w ogóle nie podoba i podobno od tego jestem nerwowy, ale ja sobie z tym nic nie robię i oglądam cały czas. Mój tata jest do tego przekonany w połowie... Jeśli ja oglądam Clash Time na Eurosporcie (brak ESC) to też obejrzy, ale nie jest do tego tak bardzo przekonany. Moja babcia mówi, że to głupki i wariaci, a dziadek jest tak jak mój tata, czyli jeśli puszczę to obejrzy, ale bardziej mu się podoba UFC.

[sibek11]

u mnie moja mama kiedyś oglądała wrestling jej ulubionym wrestlerem był STING natomiast nielubiła Hulka Hogana teraz już nie ogląda wrestlingu a szkoda...

[Thrawn4]

Taa,mój tatuś tego po prostu nienawidzi.Jak widzi że to oglądam,to się ze mnie śmieje.Jak mi coś nie wyjdzie w szkole czy coś to mówi że to mnie ogłupia i w ogóle. Często używa tego argumentu przeciwko mnie. To jest nie fair. Mama toleruje to, owszem, twierdzi że to głupoty ale jak walczył Batista czy Orton to od razu oglądała bo się jej spodobali

[jakdiablo5]

No ciekawe macie rodziny, nie powiem... U mnie... Lepiej nie mówić... Oglądam tylko na necie bo nikt nie ogląda... Mama, nie zabrania, ale i też nie ogląda. Tato to samo. Siostra, jeszcze za młoda. Babcie raz złapałem na tym jak oglądała. Przynajmniej nikt mi nie zabrania i teksty w stylu "uczysz się przez to gorzej" były by nie na miejscu... Robić "akcje" na kimś innym... Zdarzy się, ale z zapewnieniem 100% bezpieczeństwa(PS: Nie na siostrze!). Ogólnie jak robi się komuś akcje ot tak... bez zapewnienia bezpieczeństwa no to wg mnie głupota. Ojć... trochę nabazgrałem, niezbyt gramatycznie, ale chyba źli nie jesteście Pozdrawiam

 

PS: Pozdrówcie swoich rodziców którzy oglądają wrestling, są na pewno zajebiści

[Ormer]

U mnie - tata mówi, że to mnie ogłupia i nie ma sensu oglądać "udawanych walk napakowanych kolesi w batkach", lecz nie zabrania. Mama natomiast nie reaguje - jak już, to przewraca oczami z niezadowolenia. Bracia natomiast kiedyś oglądali - jeden ogląda sporadycznie do dziś, jest fanem Stinga, a więc TNA (choć niedługo - kto wie... ).

 

Tak więc, poza bratem, jestem jedynym oglądającym wrestling w mojej rodzinie.

[siwyzel]

Mój tata gdy widzi jak oglądam Wrestling to mówi jakie to jest debilne, żałosne, udawane, itp. Moja mama to tam olewa to Ale czasami mówi do mnie, że przez to później jestem taki agresywny

[Albros]

U mnie ojciec mówi że to jest "symulowane" i wogule głupie i nie ma sensu tego oglądać.Mama tak samo.Chociaż jak kiedyś oglądałem Smackdown w salonie to Ojciec oglądał razem ze mną.xD

[RKO DX]

Moi rodzice to głuwnie mówią na to ''przewalanki''

ale ostatnio jak oglądałem ostatnie RAW to tata obejrzał ze mną całe pomimo że było po angielsku.