Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Niedościgniony wzór, czyli wasza idealna federacja...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

W ostatnim czasie często padają tu krytyczne słowa pod adresem TNA lub WWE... Nie jestem inny. Dam sobie uciąć rękę, że w waszych głowach często przewijają się myśli o waszej wymarzonej federacji, o zmianach w obecnych organizacjach i wiele, wiele innych pomysłów. Zakładam ten temat abyśmy się tymi myślami podzielili, czego oczekujemy, za czym tęsknimy, przedstawmy po prostu swój idealny wzór... Nie musi to być federacja stworzona od nowa, ale wymieńmy może także upragnione zmiany w istniejących już fedach.

 

Więc ja zacznę...

 

Bazowałbym oczywiście na WWE... Dlaczego? Wielki sentyment :)

 

Od czego zacznę? Ograniczenie wiekowe. Wrestling to zawsze była, jest i będzie dla mnie rozrywka sportowa skierowana do starszego grona telewidzów. Myślę, że jakby ograniczono dzieci na widowni to liczba głupich przypadków w szkole czy w domu by zmalała, a Era PG nie byłaby konieczna. Osobiście widzę tu widownię od 16 lat w górę...

 

Przemoc. Wrestling to nie judo i wiele ludzi ogląda to dla chociażby krwi, czy hardcorowych momentów... Nie mówię tu o sieczce w każdej walce, ogólnie za wielką sieczką nie przepadam, wystarczyłoby trochę krwi w hardcorowych stypulacjach, rzecz dodająca realizmu i na pewno wprowadzająca widza w głębsze przeżywanie walki. Sam będąc na granicy mark-smart widząc krew cofałem się krok w tył i zaczynałem znowu myśleć, że to jednak na prawdę... To tyle o przemocy ;)

 

Feudy. Tutaj w WWE ogólnie jest w porządku i większość konfliktów ma sens i podłoże 'historyczne', i osobiście to lubię, tak bym to zostawił. Konflikty między braćmi, przyjaciółmi itp. powinny według mnie zawsze znajdować swe zakończenie na jednej z ważniejszych gal PPV (chociażby i WM) i nie powinny trwać przykładowo 2 miechów. Za przykład poruszę tu konflikt Batista-Rey Mysterio: Feud ze znakomitym podłożem, takie coś powinno mieć miejsce przed WM i nie powinno się skończyć ot tak, za poważny temat jak dla mnie... Uwielbiam jak oglądając wrestling czuję się jak widz jakieś prawdziwej, nie nagrywanej federacji sportowej, a jeżeli taki konflikt zdarzyłby się właśnie w czymś takim to myślę, że trwałby i trwałby. Oczywiście trzeba to umiejętnie poprowadzić, ale to już rola CT...

 

Gale. Jeśli robimy gale pod nazwą np. HiaC to jak dla mnie wszystkie walki powinny być rozgrywane w klatce. Oczywiście, walka w HiaC to coś dla zwieńczania konkretnych feudów, ale skoro ludzie zdecydowali się na taką galę to... długi temat. Jeśli robimy galę Extreme Rules to nie róbmy tam singles matchów, według mnie każdy pojedynek powinien być w hardcorowej stypulacji. To samo tyczy się NoC, TLC i pewnie jeszcze czegoś.

 

Pasy. Nie chciałbym ich dużo, Mistrz Świata, Mistrz Interkontynentalny, Mistrzyni Kobiet, Mistrzowie TT i... Mistrz Cruiserweight. Mając w federacji Cenę, Ortona HHH itd. zawodnicy typu Kaval, Danielson (oczywiście chciałbym ich widzieć w ME, ale ciężko to widzę) czy Gabriel nie mają szans na główny pas, który i tak pozostałby w jednym egzemplarzu. Taka dywizja byłaby dla tych chłopaków ratunkiem, a za razem pewnego rodzaju trampoliną może do ME. Naiwne, czy nie naiwne, ale mam cichą nadzieję, że ten pas jeszcze powróci.

 

Otoczka federacji, zaplecze i scenki na nim rozgrywane. Tutaj widziałbym 'ściągę' z TNA, uwielbiam te klimaty z wchodzącymi na halę zawodnikami, sceny w realistycznie wyglądającej szatni itp. Te sztuczne miejsca, gdzie często gwiazdy WWE udzielają 'wywiadu' drażnią mnie niesamowicie...

 

 

To tak wstępnie, jeżeli coś sobie przypomnę to na pewno dopiszę... Liczę na ciekawy rozwój dyskusji, pzdR ;)

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Heib

    2

  • Twardy

    2

  • Damex

    2

  • E_9

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Bardzo dobrze, że w tytule tematu padło słowo "niedościgniony wzór" a dlaczego? Bo nawet jak federacja była by taka jak w naszych wyobrażeniach, to i tak zawsze znajdziemy powód by za coś ją skrytykować. Federacja bez wad była by dość nudna. Paradoskalnie jednym z powodów dlaczego oglądam WWE jest to, że oczekuje tego aby produkt był coraz lepszy, chcę ciekawych rozwiązań i to wzmaga moją chcicę na oglądanie.

 

Też spróboję stworzyć moją idealną federację i nie będę tu nic ukrywał ja się wychowałem totalnie na produkcie WWE z pod ery PG, większość gal jakie obejrzałem wychodziło z pod znaku PG z tak zwanej "ery 4 kids" i dlatego tworzenie mojej idealnej federacji też oprę na WWE bo to najlepsza federacja dla mnie.

 

Moja idealna federacja to WWE z tym, że po reformach jakich ja bym dokonał nie patrząc na zyski i straty

 

Wyższy poziom walk - chicał bym oglądać to co można zobaczyć w TNA czyli takie perełki jak walki MCMG vs Generation Me. Przedewszystkim zmienił bym monotonie i schemat pojedynków ponieważ, często one wyglądają prawie tak samo a najdobitniej to widać w pojedynkach tag teamów, gdzie nie dość, że face i heele zawsze stoją w tych samych narożnikach to walka opiera się na tym samym schemacie który wszyscy doskonale znamy. Wymagałbym od Main eventerów aby byli najlepszymi zawodnikami jeśli chodzi o ring skillse i przy tym wymiatali na micu. Czyli trzeba było by stworzyć armię Chrisów Jerich'ow

 

Zniesienie PG - standard, ale to nie oznacza, że chicał bym aby w każdym segmencie padało słowo "bitch" (pozdrawiam Bound for Glory) a krew lała się hektolitrami. Jak pojedynek wymaga krwi niech tak będzie. Jak wrestlerzy krwawią a nie było to zaplanowane niech nie przychodzi medyk i nie przerywa walki

 

Przywrócenie starych PPV - czyli te wszystkie nowe co ostatnio weszły zastapił starymi Unforgiven, No Mercy, Armageddon itp. zostawiłbym tylko Bragging Rights bo podoba mi się idea walki między brandowej i przedewszystkim ograniczenie ilości PPV do 10

 

Wyjebanie div na zbity pysk albo postawienie na prawdziwe zawodniczki które coś potrafią oprócz bycia sexy bo smart i powerfull to na pewno obecne divy w WWE nie są

 

Hornswoggle, Khali i inne produkty wrestleropodobne out! nie chcę takich śmieci w swojej federacji

 

Wkurwia mnie niezmiernie, że kamery pokazują tylko transparenty gloryfikujące face'ów i takie które obrażają heeli, zmienił bym to

 

Narazie tyle mi do głowy przychodzi. Więc moja idealna federacja to obecne WWE po małych modyfikacjach

 

edit.

 

te stare śmieci (Chris Jericho, William Regal, itp.)

 

http://img30.imageshack.us/img30/4235/06d35f42c75575257c7566a.jpg

Edytowane przez Rafikov
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2010
  • Status:  Offline

Dla mnie najlepszą federacją jest WWE i na niej będe bazował

 

1. Ograniczenia wiekowe - moim zdaniem wrestling jest 'trochę' brutalny ale od 14 lat moim zdaniem za pozwoleniem rodziców można oglądac wrestling i pod ich nadzorem oczywiście .

2. Przemoc - ja nie potrzebuje krwi w WWE wolę walki bardziej techniczne submission match itp.

3. Feudy - w WWE pod tym względem wszystko jest chyba OK .

4. Dla mnie wszystkie pojedynki powinne być odbywane w klatce żeby nie mogły sie dostać osoby trzecie .

5. Pasy - dla mnie starczą WHC , Intercontinental Champion , TT Champion

To na tyle :grin:


  • Posty:  42
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2010
  • Status:  Offline

W mojej idealnej federacji byłyby tylko trzy pasy :) Pas WWE Champ, TT i Hardcore Champ. Wywaliłbym wszystkie divy, khaliego i te stare śmieci (Chris Jericho, William Regal, itp.) Zlikwidowałbym to superstars i nxt... byłoby mniej ale lepiej :D Więcej Hardkorowych walk, przywróciłbym bardziej niestandarowe walki np. Ambulance match, Match w pomieszczeniu pełnym przedmiotow, Match z zawiązanymi oczami itp :) No i oczywiście zatrudniłbym wiele nowych członków xD

 

Pewnie niewielu osobom takie coś by się podobało, ale to jest tylko moja opinia :)

Żyj tak, aby po twojej śmierci twoi przyjaciele się nudzili.

11901054774d619474497eb.jpg


  • Posty:  42
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2010
  • Status:  Offline

Wiem że wiele osób uwielbia chrisa ale ja nie... trudno, taka jest moja opinia. Jak się komuś coś nie podoba to ma pecha :)
Żyj tak, aby po twojej śmierci twoi przyjaciele się nudzili.

11901054774d619474497eb.jpg


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2010
  • Status:  Offline

4. Dla mnie wszystkie pojedynki powinne być odbywane w klatce żeby nie mogły sie dostać osoby trzecie .

Nie wiem, czemu Ci przeszkadza, gdy jakiś wrestler wkroczy do jakiegoś pojedynku. Przecież to tylko dodaje emocji, gdy jakiś feud się toczy, to może stać się on jeszcze lepszy. ;)

 

te stare śmieci (Chris Jericho, William Regal, itp.)

Przecież ci wrestlerzy są jednymi z najlepszych w ringu, więc nie wiem, dlaczego chciałbyś się ich pozbyć. Może temu drugiemu WWE nie dało zbyt dużego pushu, jednak nie zmienia to faktu, że walczy on efektownie. ;)


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem, czemu Ci przeszkadza, gdy jakiś wrestler wkroczy do jakiegoś pojedynku. Przecież to tylko dodaje emocji, gdy jakiś feud się toczy, to może stać się on jeszcze lepszy. ;)

 

To jest moja opinia na ten temat więc jeśli sie nie udzielasz na dany temat to nie nabijaj postów


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2010
  • Status:  Offline

Przecież ja się tylko odniosłem do Twojego posta, który nawiązywał do tematu, no ale skończmy już ten off-top. :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...