WWE "Ostatnie Starcie"

[Funk_you]

Jak dla mnie gala wyszła świetnie. Dobrze napisane walki i dość ciekawe segmenty, zwłaszcza ten z Black Maskiem. Nie mogę się doczekać jak wypadnie następne Smackdown.

[Stamford]

Ok, a więc omówmy całe twoje SmackDown!

 

1.Dobry segment otwierający galę. Na pewno nie był jakiś porywający, ale pokazał się Shad i to cieszy.

2.Ładnie rozpisana walka tag teamowa i dobrze, ze wygrali Harci, ponieważ TT Cody'ego i Drew to kompletna żenada jak dla mnie. Mam nadzieje, że nie rozwalisz do końca Hart Dynasty ;/. Jo Mo i Truth może i nadają się na Championów. Zobaczymy jak to będzie

3.Kolejna walka tag team? Wow! Jednak walczyło tam więcej teamów a walka duużo krótsza od poprzedniej. Dlaczego? Hmm wygrana JoMo i Trutha do przewidzenia. Walka zakończona Pele Kickiem? Czyżbyś szykował coś nowego dla Morrisona czy może odbiegasz od wygranych przez finisher? Ogólnie na +

4.Hmm zwykła zapchajdziura i niepotrzebna przegrana Chavo ;/ Może chcesz podpushować nie co Mastersa? Jesli tak to wszystko tłumaczy. Ogólnie - bo mogłeś tam wstawić jakiś segmencik z backstage.

5.No no walka Kavala z Shadem to pokaz umiejętności tego pierwszego i to mi się podoba! Zmazał plamę po tym jak dał się pokonac na BR. Wynik do przewidzenia, ale walka musiała być i spełniła swoje zadanie +

6. Ta walka to ME tej gali tak? Bo sie pogubiłem troche Najpierw przemówienie Jacka i moze by coś z tego było , ale jak zawsze niezawodny Edż walnął Speara i po sprawie (fajny plakat na SS! ) Walka całkiem całkiem Ci wyszła. Przejdźmy jednak dalej. Edge nie zatrudnia nikogo? Cieszę się z tego. Nieźle to wymyśliłeś z Nexusem. Edge dołącza do teamu SD! ? yes!!! Jestem naprawdę ciekaw kto okaże się Black Maskiem. Ciekawe jest też to kto będzie zastępczym GM'em SD! Czyżby Vickie? Wtedy dałaby Edge'owi popalić z pewnoscią. Następne SmackDown! może okazać się albo czymś super! albo kompletną klapą. Zobaczymy jak to wyjdzie. To SmackDown! spodobało mi się i liczę na więcej takich odcinków.

 

P.S

Dodawaj więcej segmentów na backstage. Walki nie są najwazniejsze, a jak musisz dawać zapchajdziury to moze pushuj jakiś młodych zawodników wtedy

P.S 2

Oczywiście zapraszam do nas

[Puri_92]

http://i45.tinypic.com/muyhs1.jpg

 

RAW 01.11.2010:

 

 

 

Czas rozpocząć specjalne 2 godzinne Monday Night RAW!!! Specjalnym gościem jest zwycięzca typera, tak więc dziś przed nami wiele ciekawych wydarzeń. A samą gale zaczynamy od walki..

 

 

Match 1 – Tag Team Match

Uso Brothers vs. Nexus(David Otunga, Justin Gabriel)

Walka rozpoczynająca Raw mogła się podobać. Dużo akcji od początku zaczął Jay Uso przejął inicjatywę by zmienić się z Jimmym Podwójny Irish Ship i Dropkick …1…2.. ale zaczynający Justin Gabriel zdołał odbić. Potem dalej bracia Uso kontrolowali ten pojedynek. W pewnym momencie jednak Justinowi udało się doprowadzić do zmiany z Davidem Otungą. Otunga od razu wychodzi z Cotheslinem i trafia, wylicza Jimmiego …1…2.. Niestety dla niego Uso odbija. Otunga zaczyna niszczyć rywala a to serią barków w narożniku, czy też uderzeniami pięścią w brzuch przy narożniku. Bracia Uso jednak doprowadzają do zmiany kiedy to Otunga chciał wykonać Irish Whip to rekom dosięga brata Jimmi. Miał być Spine Buster, ale Jay wchodzi w Otunge Big Bootem …1…2. 2 count i tylko to się udało. Teraz znów inicjatywę przejęli bracia Uso, którym w ogólnym rozrachunku po paru akcjach drużynowych widzimy Assisted Samoan drop. Po tym jeden z braci biegnie na Justina Gabriela, lecz ten naciąga liny i Uso wypada. Za to drugi drugi wchodzi na trzecią linę, ale Gabriel do niego leci i chcę go ściągnąć poza ring jednak ten jakoś go odkopuje Gabriel wypada i Diving splash dla Otungi …1…2…3! Uso Brothers wygrywają!

 

 

Na Backesteagu widzimy Teda Dibiase, który wchodzi do szatni w której przebywa Goldust wraz z Yoshim Tatsu.

Dibiase: Oddawaj pas należy się mi!

Goldust: Heh..

Dibiase: Kur** był układ!

Tatsu: Ej, ej miałeś układ z Goldustem, a to ja zabrałem pas i jest mój!

Goldust: Haha..

Dibiase: Heh skoro tak stawiasz sprawę..

*Ted rzuca się na Yoshiego ale ten razem z Goldustem wywalają go z szatni we dwójkę bez problemu*

Dibiase: Jeszcze zobaczycie!

 

 

Przenosimy się na ring gdzie Spiker zapowiada głównego gościa RAW zwycięzcę Typera lukaszs’a1993! I ten oto fan wrestlingu pojawia się w ringu.

lukaszs1993: Witam WWE Monday Night RAW, bardzo lubię oglądać te gale, są naprawde świetne. Cóż niestety nikt nie pozwolił mi to stać w nieskończoność i muszę od razu podać rywala Johna Ceny, tak więc John zmierzy się z..

„We Are One”

Do ringu zmierza Wade Barrett wraz z Johnem Ceną u boku.

Barrett: Wiesz co szczerze mi nie pasuje abyś wybierał rywala dla Johna wiesz.. Ani ustalał mi Main Eventy MOJEGO RAW!!!

Nagle od tyłu wbiega Black Mask uderza jakimś metalowym narzędziem specjalnego gościa, po czym ten pada nieprzytomny. I oczywiście zaciąga go na backstage. Specjalny gość, zwycięzca typera.. porwany!

Cena: Wade co to było przecież mogłem się zmierzyć z kim by chciał.

Barrett: John, John, John to ja będę decydował z kim będziesz walczył! Chyba że masz coś przeciwko!?

Cena: Nie mam nic przeciwko.. szefie.

Barrett: Cena muszę przyznać że powoli przekonujesz mnie do siebie. Twoje czyny świadczą o tym że chyba chcesz stać się sam już jednym z nas.

 

 

Znów przenosimy się na Backstage gdzie Ted spotyka Ezekiela Jacksona.

Dibiase: Ej, ej czekaj..

Jackson: Czego?

Dibiase: Goldust I ten cholerny japończyk grają nie uczciwie 2vs1 nie mam nawet jak z nimi wygrać. Pomógłbyś mi?

Jackson: Hahaha.. Oszalałeś

*Ted pokazuje plik pieniędzy*

Jackson: No teraz mówisz bardziej do rzeczy.

*Nagle korytarzem idzie Sheamus*

Sheamus: Ezekiel! Słuchaj tydzień temu Miz i te dwa małe króliczki chciały nas ośmieszyć, odpłaćmy się im!

Jackson: Chętnie, ale mam już ciekawszą ofertę..

Sheamus: Dobra.. Sam im odpłacę a tobie też to zapamiętam.

*Wkurzony Sheamus idzie dalej*

 

*Reklama*

 

 

Match 2 – Gauntlet Match 3vs1

The Miz, Alex Riley, Zack Ryder vs. Sheamus

Jako pierwszy w ringu pojawia się jako przeciwnik Sheamusa Zack Ryder. No i od razu mamy klincz który wygrywa Sheamus. Potem parę low kicków od Zacka w kontrze, ale to wszystko kończy się gdy Sheamus używa Celtic Sworda i mamy …1…2… 2 count, Zack jeszcze w grze. Potem mamy wyniesienie pod Powerbomb, lecz Zack się wykręca po zadaniu dwóch Pounchy i atakuje barkiem od tyłu nogi Sheamusa, tan na kolanach i to czas na niski Dropkicik, poprzedzony odbiciem od lin …1.. sędzia nie zdąrzył nawet doliczyć do dwóch, lecz Zack czuł się pewnie spokojnie podnosi Sheamusa lecz ten uderza go dwa razy jeszcze łokieć i Irish Curse …1…2…3! A więc już po pierwszym rywalu. Na ring od razu wbiega Alex Riley i mamy wejście kolankiem. Sheamus na kolanach i jeszcze dla niego parę pounchy i kończy się to Boston Crabem na jedną nogę.. Sheamus’a troszkę to pobolało lecz doszedł do lin i się ich złapał, sędzia to przerywa. Sheamus wstaję, ale Riley zaszokował wszystkich zgromadzonych na widowni TKO! …1…2… I Sheamus szokuje jeszcze bardziej odbijając finisher rywala! Po tym na jakieś parę minut przewagę przejmuje Riley i widzimy jak w stronę ringu podąża już powoli Miz, lecz na niego nie wchodzi aby nie było DQ tylko po prostu jest blisko. Po jakiś 5 minutach ciągłej kontroli Rileya Sheamus znalazł się znów w świetnej pozycji do TKO i TKO udane po raz drugi!!! …1…2…. Nie, nie, nie 2 count! Miz w to nie wierzy a sam Riley jeszcze bardziej, w końcu jego najlepsza akcja nie zadziałała ponownie.. już drugi raz. Ale Riley wychodzi z założenia do trzech razy sztuka Sheamus ponownie wstaję i TKO! Ale unik Sheamusa! I Brogue Kick …1…2…3! Sheamus już bardzo zmęczony pokonuje drugiego rywala! Właśnie zmęczony i Miz też wiedział co robi podchodząc tak blisko ringu szybko do niego wskakuję, Sheamus się tego w ogóle nie spodziewał i Skull Crushing Finale …1!…2!…3! Miz wykańcza Sheamusa!

 

 

Ukazany jest CM Punk, który idzie korytarzem dosyć niepewnie i spogląda w każdy korytarz którym idzie dosyć pokornie i z obawą.

 

 

Match 3 – Tag Team Match

Daniel Bryan & Santino Marella vs. Wiliam Regal & Vladimir Kozlov

Mecz ten jest o tyle ciekawy że jest po dość ważnych wydarzeniach mianowicie. 2 tygodnie temu Santino nieoczekiwanie zaatakował Kozlova, który odegrał się tydzień temu. Przyszedł jednak Regal i też skopał Santino. Potem doszło do walki o pas Regala z Bryanem i tam dzięki Kozlovowi, Regal by wygrał lecz przeszkodził właśnie Santino Marella! Rzecz jasna pojedynek zaczął po stronie Feaców Bryan który nie pozwolił bardziej doświadczonemu, ale sporo słabszemu koledze na wyjście przeciwko dużemu Kozlovowi. Kozlov od razu zaatakował, lecz Bryan jak zwykle potraktował go jak każdego większego rywala serią Low Kicków. Kozlov upada na kolano i Running Knee Smash na klęczącym rywalu …1...2 i to tyle Kozlov od razu na 2 odbija. Podnosi Kozlova i Irish Whip, ale Rosjanin kontruje tym samym i wygrywa dzięki masie Bryan leci na narożnik a Kozlov za nim, ale Backflip into a running clothesline! Czyli salto z pomocą narożnika, unik unik i Cothesline. To efektowna akcja i przypięcie …1…2.. ale Kozlov odbija, 2 count. Bryan idzie do narożnika i przygotowuje się, Kozlov wstaję i Running Leg Lariat! …1…2… i przerywa to Regal.. kopnięty Bryan od razu do niego idzie, ale od tyłu atakuje go Kozlov i Backbreaker …1…2.. Bryan się odbija. Zmęczony już dosyć Vladimir zmienia się z Regalem. Regal podnosi rywala i Scoop Exploder Suplex …1…2.. 2 count! Regal bierze rozbieg Knee Trembler …1…2.. ale znów Bryan w tym samym momencie na dużym luzie. Regal znów podnosi Bryana, Irish Whip Bryan odbija się od lin, unika Clothesline i kontruje swoim Running Cothesline w locie w swoim stylu. Obaj leżą. No słabo to widzę już trochę czasu minęło, ale mimo iż to Bryan zadał cios to Regal pierwszy zaczął iść w kierunku narożnika. Zmiana z Kozlovem! Bryan też chcę się zmienić, ale Kozlov łapie go za nogę i wyciąga do środka ringu. Lecz Bryan się przekręca i go odbija. Udaje mu się zmienić z Santino, który wchodzi dynamicznie i od razu leży po Cotheslinie od Kozlova. Podnosi go wygina mu ręce i Trapping Headbutts. Uderza Włocha głową aż ten już nie daje rady stać na nogach. Fallaway Slam …1…2…3 , nie! Sędzia pokazuje że to nie koniec Santino zdołał położyć nogę na liny, ambitny dziś Santino, pokazuje dużo. Kozlov pozwala Santino wstać wspomagając się linami czeka na to specjalnie, rozpędza się i Battering Ram. Jeszcze w geście triumfu wznosi ręcę do góry i …1…2…3! Koniec! Ale dlaczego Santina nie uratował Daniel Bryan?

------

Patrzymy poza ring a tam Bryan jest z workiem na głowie którym chcę go poddusić Black Mask! Czy Black Mask porwie Daniela? Nie mamy teraz kop i elbow w brzuch Bryan ściąga sobie worek z głowy i Standing Dropkick. Chyba będzie chciał założyć LaBell Lock, ale nie ma jak ponieważ pojawiają się inni członkowie Nexus i Bryan musi uciekać gdzieś w trybuny. Nexusi wzięli za cel Santino, Kozlova i Regala którzy też zaczęli uciekać a Nexus pobiegli za nimi.

 

 

Na ring wchodzi CM Punk sprawdza jeszcze ukradkiem czy nikt za nim nie idzie i czy niema nikogo w pobliżu ringu. Punk wreszcie wziął mikrofon i zaczął swój speech..

CM Punk: Powiem szczerze tydzień temu zrobiłem coś okropnego.. Wypiłem coś co wprowadza w nałóg, coś co tak tępiłem. Nie wierzę, nie wierzę..! Ale zrobiłem to i zostaje nie mogłem obyć się bez WWE i dalszego uczestniczenia w tym przedsięwzięciu jako członek SES mimo że tydzień temu wypiłem Cole, Wódkę i Piwo. Co najgorsze nie czułem się trzeźwy.

 

*Na ring zmierzają członkowie SES, wraz z głównym szefem. Niektórzy posiadają metalowe rurki w ręku*

 

http://movies.radiofree.com/photos/green_street_hooligans_5117.jpg

 

CM Punk: Proszę was wybaczcie mi!

Szef SES: Nigdy! Przy wszystkich nas ośmieszyłeś, naszą całą federacje! Aby przywrócić dobre jej imię musimy cię Punk dziś zlać i zostawić samego jak palec! Tak to używki to spowodowały!

*SES rzuca się do ataku na Punka. Ten się przed nimi nie broni i swobodnie go oklepują w ringu jest ich jakaś 10, lecz nagle..*

Well it's The Big Show!

Do ringu leci Big Show! I atakuje członków SES powala Head Buttem jednego, drugiego, następni dwaj nadziewają się podwójny na Clothesline. Reszta schodzi w ringu zostaje mikrofon. Big Show go podnosi i..

Big Show: Punk pomogłem ci bo nie przepadam za tymi gnojkami! Ogarnij się oni każdego traktują jak rzecz! Musisz mi pomóc sam nie musisz pić i głosić te swoje bzdury jako CM Punk który ma doświadczenia życiowe a nie jako członek bzdurnego ugrupowania które nie ma wgl przekazu dla ludzi!

Nagle pozostała ósemka wbiega Big Show powala jednego K.O pounchem reszte próbuje odpychać w zamieszaniu jeszcze jeden znokautowany Elbowem, ale w końcu ulega. Pada na kolano i lekko odpychając rywali zostaje obijany. W końcu CM Punk pluje sobie krwią w rękę. Twarz ma uszkodzoną po jakimś poprzednim ciosie pałką. Wstaję, zaciska pięść i idzie. Szef SES karze mu się cofnąć. Dwójka SES’ów go atakuje, ale Punk robi uniki i bez problemu ich powala chwytami. Następny czyli trzeci leży po Roundhouse Kicku. Za to pozostałych trzech Big Show powalił gdy wstawał. Szef SES chciał uciec przed Punkiem ale ciałem zagrodził mu drogę Big Show. Teraz coś krzyczy do Punka że go przywróci do SES, punk chwile przemyślał gdy już myślałem że zaraz zaatakuje jednak Big Showa to wyniósł szefa SES i G.T.S. Teraz szef SES może spokojnie spać. Show poklepał Punka po ramieniu i zeszli razem za kulisy zostawiając oklepane SES w ringu.

 

*Reklama*

-Już po przerwie DH Smitha do porządku będzie próbował przyprowadzić sam Bret Hart!

 

 

Bret kończy swoją wypowiedź mówiącą o tym czym jest dynastia Hartów i że to co robi Smith jest nie dopuszczalne! Po wejściu Smitha wszystko okazało się jasne, mówił że Tyson i Bret hamują jego osobistą karierę dlatego to koniec. Mimo że Tyson z nim wygrał to zrobił to przy pomocy Breta i nie traktuje tego wyniku poważnie, miał zostać w Teamie, ale na ostatnim SD już nie wytrzymał i musiał to zrobić. Może i wygrali na SD, ale tylko dzięki kolejnym machlojkom Breta co mu się nie podoba i dziś go wyzywa na pojedynek!

 

Match 4 – Normal Match

Bret Hart vs. DH Smith

Pojedynek zaczął się od takiej wymiany ciosów. Nagle pounch DH Smitha zatrzymany przez starszego z Hartów i teraz uderza taką serię. Przeciwnik oszołomiony Irish Whip DH odbija się od lin i kontra! Big Boot! …1…2. Hitman odbija! Lecz od tej pory to David zaczyna w tym pojedynku ustalać reguły gry. Podnosi pierw rywala i seria Belly to belly suplexów …1…2.. 2 count! Dalsze niszczenie rywala wszelakimi pounchami, odbiciami, rzutami, cotheslinami aż w końcu wyniesienie pod Vertical Suplex długo trzyma Breta w górze, temu udaję się przechylić do przodu i kontruje to na DDT! Niesamowite ten już podstarzały zawodnik jeszcze umie zrobić takie coś. Hitman podnosi się najszybciej jak może, mimo iż zajęło mu to trochę czasu, ponieważ też poczuł ostatnią akcję. Za to ruchu nie widać po stronie Davida Harta i Bret postanawia założyć Sharpshooter! DH Smith nie daje rady dojść do lin może trochę się do nich przysuwa i odklepuje zwycięzcą jest Bret „The Hitman” Hart!

-----

Po walce DH Smith sturlał się z ringu i idzie w stronę Backestagu, na ring wbiega za to 3 członków Nexus. Heath Slater, Husky Harris i Michael McGillicutty. W drodze spotykają DH Smitha który pokazuje aby go nie atakowali, a oni pokazują mu że przyszli po Breta. Smith dalej zmierza w stronę Backesteagu, za to trójka Nexus w ringu bez problemu radzi sobie z obaleniem Breta i oklepują Hitmana. Na rampę wskakuje Tyson Kidd i mówi DH’owi aby mu pomógł. Ten sobie nic z tego nie robi i się odwraca. Tyson postanawia sam wbiec do ringu. Wbija się z pełną mocą skokiem ciałem w McGillicuttego powalając go. Ale Harris i Slater gdy wstawał już sobie z nim radzą. Zaczynają obijać dwójkę Hartów w ringu. DH Smith schodząc już na Backstage obraca się ostatni raz, myśli nad czymś. I wraca do ringu.. Czyżby chciał uratować Hartów? Jednak na to nie wygląda pierw kopie Breta i pokazuje Nexusom że Tyson jest jego. Podnosi go za głowę podpiera jego twarz ręką pod brodę i coś do niego mówi, mamy Irish Whip, ale prosto na Hurrisa i Kidd wykonuje taki Rolling Kick w stylu Kavala. Hurris wypada poza ring. DH leci na Slatera powala go Shoulder Bolckiem, podnosi go teraz do góry Tyson odbija siuę od lin i Hart Attack! Po tym zdarzeniu biorą Breta pod ramię i pomagają mu zejść z ringu. Czyżby w drużynie Hart Dynasty nastała zgoda?

 

 

Do szatni Goldusta i Yoshiego Tatsu wpada Ted Dibiase i Ezekiel Jackson! Tak Jackson wyważa drzwi swoją siłą i od razu atakuje wstającego Yoshiego, za to Dibiase wkracza od razu z krzesłem i atakuje Goldusta. Yoshi po ataku zdążył się przeturlać do tyłu, za to Goldust otrzymuje cios krzesłem. Yoshi sprawnie unika ataków Jacksona, ale Dibiase atakuje od tyłu jego nogi po czym ten upada i sprawa jest przegrana dla Japończyka i starszego z braci Rhodes. Dibiase wyjmuje z pod szafki pas Million Dollar.

Dibiase: Nareszcie cię odzyskałem!

Jackson: *Zerka na pas* To ten pas tak?

Dibiase: Ta to on!

Jackson: Ile na nim pereł, rubinów, diamentów.. Ile on musi być wart.

Dibiase: No jest wart bardzo dużo.

Jackson: Pewnie przekracza to parę razy moją pensje za tą robotę co?

Dibiase: Parę!? Nie bądź śmieszny! Paręnaście jak nie kilkaset!

Jackson: Aha..

Jackson wynosi Teda i bierze z nim rozbieg uderzając nim prosto w metalową szafkę. Dibiase pada a Jackson bierze pas.

Jackson: Skoro mogę na tym tylko zarobić to biorę pas Ted.. Hahahaha!

Ezeckiel wychodzi z szatni razem z pasem a my widzimy tylko rękę leżącego Teda lekko uniesioną w celu pokazania jak bardzo zależało mu na tym pasie.

 

 

Jesteśmy nadal na Backsteagu, wywiadu Joshowi Mathewsowi udziela Mark Henry.

Josh: Zaraz wasza walka z zawodnikami LOST, ale za nim o tym to wróćmy do początku gali. Co sądzisz o porwaniu zwycięzcy Typera przez Nexus i Black Maska?

Henry: Hmm.. Kolejne zagranie Nexus, które odepchnęło od federacji widzów. Aż boję się co będzie jak wygrają na Survivor Series z SmackDown. Ale szczerze mówiąc liczę i stawiam na to że chłopaki ze SmackDown sobie poradzą.

Josh: Co powiesz o Johnie Cenie? Chyba po jego ostatnim zachowaniu można stwierdzić że jest już i duchem z Nexus..

Henry: Rzeczywiście niestety można tak powiedzieć, mam nadzieję że John się opamięta I nas zaskoczy pozytywnie.

Josh: To wróćmy do waszej walki co o niej powiesz.

Henry: Nie walczymy z przeciwko LOST’owi chłopaki tam są ok, chcieli pokonać Nexus. Ambitny cel, ale według nas chłopaki są jeszcze za mało doświadczeni i takie trwanie w tej ekipie nie ma sensu.

Josh: A co jeśli dziś przegracie.

Henry: Proste, zostaniemy w LOST bo pokażą nam że się myliliśmy.

 

Match 5 – Handicap Match 3vs2

LOST(Michael Tarver, Skip Sheffielld, Darren Young) vs. Mark Henry & Evan Bourne

W ringu jest już LOST teraz czas na pojawienie się Evana I Marka. Wychodzą! Witają się z kibicami, ale także z rywalami nie ma między nimi złości. Jako pierwszy na z LOSTU do ringu wchodzi Darren Young a rywalem jego będzie Evan Bourne. Mamy gong i na początku piątka pokazująca szacunek do siebie rywali oklaskiwana teraz przez kibiców. No i mamy walkę krążą na około siebie, a Young prubuje doprowadzić do klinczu, jednak mądry Evan odskakuje i nie daję się w to wciągnąć. W końcu unik dał mu dogodną pozycję i seria Low Kicków, trzeci powala Younga który od razu zmienia się z Skipem Sheffielldem. Akip od razu próbował swój potężny Cothesline, ale Evan się uchyla. Standing Dropkcik dla wielkoluda …1…2 i nie, sędzia ledwo co doliczył do 2 i Skip odbija. Teraz Evan biegnie chyba będzie Huricanrana, ale Skip go złapał i ujarzmił jego zapędy wciągnął na barki i Power Bomb! …1…2. 2 count. Od tego momentu Sheffielld zaczyna obijać Bournea i zaczyna się nam pojedynek jedno stronny. Po jakimś czasie obijania Evana mamy moment, który coś zmienia Irish Whip Evan odbija się od lin Skip się pochyla i kontra Bournea w postaci kopa na rywalu. Skacze mu na plecy i próba Roll Up’a. Ale nie daję rady ściągnąć rywala na ziemię jest między jego nogami Skip na niego patrzy i mocny Pounch w głowę i od razu pin …1…2. To za mało na lotnika. Dalsze panowanie Sheffielda zakończyło się potężnym Clotheslinem w jego stylu, który w powietrzu aż obrócił Bournea. To już pokonało paru rywali …1…2… nie! 2 Count! Evan pokazał klasę odbijając tą akcje. Ale co z tego Shefield dalej panuje pierw Bierzę na bark Evana i rzuca go głową o narożnik a to jeden a to drugi a to serwuje mu po Irish Whipach Shoulder Blocki, ale to wszystko kończy się jedynie 2 count. Po tych wszystkich akcjach postanawia wynieść Evana i mamy Backpack Stunner! …1…2…. 2 Count Evan odbija kolejny finisher Sheffielda. Ten jest wkurzony serwuje mu w dosiadzie jeszcze parę pounchy i zmienia się z Tarverem. Tarver czeka na podniesienie się Evana i będzie Kill Shot, ale mamy unik! I zmiana w ringu Mark Henry! Od razu odpycha Tarvera który chciał go zaatakować przez cały ring ten przewrócony postanawia opuścić ring, ale zaraz wraca i atakuje Henrego sprytnie od tyłu w nogi. Przez dalszą dłuższą część pojedynku mamy kontrole Tarvera, który w końcu nadziewa się na Shoulder Block, parę Clotheslinów i mamy chwyt pod World Strongest Slam.. Ale zamiast unieś rywala i przywalić nim o ziemię, to robi dynamiczniejsze wyniesienie i puszcza rywala który leci za niego. Tak to nowa akcja Henrego jak ją nazwiemy!? World Strongest Throw! …1…2…3 , ale nie sędzia widzi że Michael złapał się lin, po tym rzucie wylądował blisko narożnika rywali i dał radę się ich złapać. Tak więc Henry robi zmianę z Evanem, a ten od razu zaczyna wchodzić na narożnik. Young wie co się święci i łapie pierw schodzącego Henrego pod swój finisher, ale Mark przełamuje ręcę rywala. Headbutt wynosi go znów do pozycji World Strongest, ale w ringu pojawia się Skip, henry się obraca z Youngiem w rękach i World Strongest Throw Youngiem w Sheffielda i obaj leżą teraz Henry unosi w górę ręcę a publiczność nagradza tą akcje brawami. Tym czasem Evan Bourne z narożnika wykonuje Shooting Star Press na Tarverze …1…2…3! Zwycięzcami tego pojedynku są Evan Bourne i Mark Henry!

-----

Jeszcze się cieszą i pomagają wstać rywalą, a my schodzimy na reklamy..

 

*reklama*

 

 

W ringu widzimy Ring Accountera:

-Panie i panowie przywitajmy tymczasowego managera WWE! Jest nim..

 

http://www.adamriff.com/images/abraham_washington.jpg

 

ABRAHAM WASHINGTON!!!

 

Abraham: Tak więc..

*Wypowiedź przerywa mu wyświetlony na Titatronie filmik z jego rozmowy z Wadem Barrettem*

Abraham: Wyłączcie to.. Czy możecie to wyłączyć!?

 

*Treść filmiku*

Barrett: Słuchaj musimy pogadać!

Abraham: O czym!?

Barrett: Doszły mnie słuchy że na te ostatnie tygodnie przed Survivor Series masz być General Managerem?

Abraham: Hm.. Ta! Skąd wiesz?

Barrett: To moja federacja, wiem wszystko!

Abraham: Twoja powiadasz?

Barrett: Tak moja masz jakieś wątpliwośći!?

*Wade patrzy grośnym wzrokiem i pokazuje pięść*

Abraham: Nie, nie.. skąd!

Barrett: Mam nadzieję.. Słuchaj, mam propozycję dla ciebie.

Abraham: Jaką?

Barrett: A więc będziesz tymczasowym GM’em na tej itrzech najbliższych galach. Nie chcę aby coś się stało komuś z Nexus i chcę aby pojedynki były jak najbardziej na korzyść Nexus aby osłabić SD przed Survivor Series.

Abraham: Rozumiem.. Co będę z tego miał?

Barrett: Ten GM na 4 gale ci nic nie da a jak wygra drużyna SD to oni wybiorą sobie GM’ów na SD i RAW i z pewnością żadnym z nich nie będziesz ty..

Abraham: Ta.. Masz racje.

Barrett: Za to jeśli wygra Nexus to my obejmiemy władzę I zamiast cię wywalić zostaniesz naszym zwierzchnikiem na SD rozumiesz RAW kontroluje Nexus, a na Smackdown wiele rzeczy ustalał będzie Abraham Washington!

Abraham: Heh.. nieźle myślisz!

Barrett: Wiem.. To co zgoda?

Abraham: Jasne!

Barrett: Dobrze się z tobą rozmawiało przyszły GM Smackdown!

Abraham: Ha ha

*Ucieszony Abraham podaję rękę Barrettowi*

 

Filmik się skończył a trybuny rozległy gwizdy.

Abraham: Ej, ej, ej spokojnie!

Dalsze gwizdy.

Abraham: No kur** kto to włączył!? Zwalniam tego kto to pokazał!

*Muzyka Kavala i Kaval zmierza do ringu*

Abraham: To ty to włączyłeś?

Kaval: Ta, nie mam co robić..

Abraham: Czyli nie ty!?

Kaval: No NIE!

Abraham: To w takim wypadku nie rozumiem co robisz w tym ringu..

Kaval: Tak więc najbliższe Smackdown to Young Edition i wiem że chciałeś coś o tym powiedzieć więc chciałem posłuchać z bliska. A potem ja coś powiem.

Abraham: Ok. A więc całe Young Edition to pomysł w notatkach Longa, osobiście mi się nie podoba. Cóż góra jednak nakazała jego realizacje, tak więc na najbliższym SD zobaczymy 8 nowych zawodników kierowanych przez 8 zawodników czy ekip które znamy. Będzie to wyglądało inaczej niż NXT ponieważ wszystko odbędzie się na jednej gali, a zasadniczą zmianą jest to że głosy Pro czy też widzów są nie istotne. O wszystkim zadecyduje ring. Tak więc pierw Ćwierćfinały, potem półfinały i na końcu Finał! Do rosteru Smackdown dojdzie dwóch zawodników, którzy będą w finale. Finał wyjątkowo nie odbędzie się na specjalnej gali tylko na ostatnim Smackdown przed Survivor Series czyli tydzień później. Ktoś powie finał jest bez sensu przecież obaj są już zawodnikami SD. Tak więc sam postanowiłem nadać stawkę. Zwycięzca finału zostanie 1#Contenderem do pasa Intercontninetal na Survivor Series! Mało tego.. w jego narożniku stanie jego Pro!

Kaval: Skończyłeś?

Abraham: Tak..

Kaval: A więc ja mam coś na zachętę do oglądania tej gali!

Abraham: Słucham?

Kaval: Ja zwycięzca II Edycji NXT vs Wade Barrett zwycięzca pierwszej!

Abraham: Hmm.. Czy ja wiem, najlepiej sami zapytajmy Wade’a co o tym sądzi!?

„We Are One”

Na ringu zjawia się Wade Barrett, a obok niego towarzyszący mu John Cena.

Barrett: Wiesz co ci powiem. Chcesz walki w Main Evencie RAW? Jesteś śmieszny..

Kaval: A co boisz się?

Barrett: Nie jestem mistrzem WWE! I byle kto nie może ze mną walczyć. Jeżeli tak bardzo chcesz dziś walki to zmierzysz się z Johnem Ceną bo go dziś walka ominęła.

Kaval: NIE!

Barrett: W takim razie spadaj!

Kaval: Raczej nie..

Barrett: Heh, Cena załatw go!

Cena: Dobra może być..

*Cena idzie w kierunku Kavala, ale ten wystawia ręcę i*

Kaval: Czekaj, czekaj..

Barrett: Boisz się? Akurat dobrze że się pojawiłeś załatwimy kolejnego zawodnika teamu Smackdown.

Kaval: Nie zmierzysz się ze mną ty!

Barrett: Niby dlaczego, zdania nie zmienię!

Kaval: Nie masz wyboru! Jako zwycięzca II Sezonu NXT dostałem kontrakt na walkę o pas tak więc dziś chcę ją wykorzystać! Kaval vs. Wade Barrett, zwycięzcy NXT o pas WWE!!!

Cena: Wow!

Abraham: No no..

Barrett: Nie no no, zrób coś z tym Washington!

Abraham: Chciałbym, ale to odgórny kontrakt nie mogę nic zrobić..

Barrett: Ok jako mistrz mam prawo wybrać stypulacje, tak więc wybieram NO.DQ!

Kaval: Nie, nie masz takiego prawa.

Abraham: Kaval ma racje nie masz takiego prawa..

Barrett: Grrr.. Wash..

Abraham: Haha, ale jam am takie prawo tak więc ten pojedynek będzie walką NO.DQ!

Kaval: Że co? Jakim..

 

W tym momencie Barrett atakuje Kavala Pasem mistrzowskim WWE, a ten pada na matę. Cena schodzi poza ring. I w stronę ringu biegnie sędzia..

 

Main Event – NO.DQ Match for WWE Championship

Wade Barrett vs. Kaval

Sędzia wślizguje się szybko na ring …1…2…. Nie 2 Count Kaval odbija po tym uderzeniu pasem w ostatniej chwili! Już myślałem że ta walka skończy się zanim się zaczęła. Teraz Barrett podnosi rywala i mamy kolanko w brzuch, pounche w stylu Barretta i pin …1…2… nie. Teraz podnosi rywala Irish Whip i Clothesline …1…2… nie ma. Kaval jest niszczony dalej, aż w końcu po Irish Whipie mamy Rolling Koppu Kick! To świetna kontra, ale Wade nie jest tak obity od razu wstaję i też otrzymuje Feint Backdrop Facebuster. Nieźle Kaval …1… ale nie mamy nawet 2. Teraz Seria Flash Elbowów i mamy Double Foot Stomp na koniec, chyba będzie przypięcie, ale powoli na ring wchodzi John Cena, już łapie się pierwszej liny aby wejść. Kaval widząc to zamiast pinować Barretta postanowił wymierzyć Cenie Baseball Slide. Tym czasem Barret wstaję i chcę się rozpędzić na Kavala, ale ten odbija się od drugiej liny i serwuje mu Tidal Wave! Kaval zabiera się za wchodzenie na narożnik, czy będzie nowy mistrz!?

„We Are One”

Nexus biegnie w kierunku ringu chyba jednak nie będzie nowego mistrza, ale zaraz za band wyskakują zawodnicy teamu Smackdown! Zatrzymują rywali.. Kaval chyba zakończy to Pheonix Splashem, ale nie.. John Cena podbiega i ściąga Kavala na swoje ramiona czy będzie Attitude Addjustment!? Chyba nie Barrett wstaję i pokazuje Cenie aby ten położył Kavala na jego barkach. Cena kładzie Kavala na ramionach szefa i sam schodzi powoli z ringu i staje na jego krawędzi za linami. A my mamy The Wasteland, nie Kaval kontruje to na Hurricanrane i Barrett leci barkami na stojącego na skraju ringu Johna Cene! Sam leży oparty na linach Kaval wchodzi najszybciej jak umie na narożnik praktycznie takim wskokiem i Ghetto Stomp to Opponent Betwen The Ropes, coś pięknego i …1…2…3! Nie, nie wierze mamy nowego mistrza WWE jest nim KAVAL!!!

 

 

http://www.doiwrestling.com/lowki/pics/NWA2003A.jpg

 

 

Po walce Kaval bierze pas i opuszcza ring w ramionach podnoszących go zawodników teamu Smackdown, którzy też poradzili sobie z zawodnikami Nexus! I takim niezwykłym rozstrzygnięciem kończy się specjalny 2 godzinny odcinek Monday Night RAW!

[Edge_O_Matic]

Przeczytałem kilka diary na tym forum i bardzo zachęciło mnie to do napisania swojego (może). Jednak wydaje mi się że to diary jest chyba najlepsze. Co do Raw to dobre, chociaż wg. mnie Kaval i mistrz WWE jeszcze za wcześnie. Ale po za tym wszystko dobrze i pisz dalej bo nieżle to wychodzi

[Mentosvv]

Segment Barret- Washington jak dla mnie miodny. Pisz dalej bo niecierpliwie czekam na następne gale

[Funk_you]

Dla mnie gala wyszła bardzo dobrze. Świetny segment z Washingtonem, ale liczyłem na większy występ zwycięzcy typera.