Siatkówka - dyskusja ogólna

[filomatrix]

Ma Ignaczak dryg do robienia takich filmików. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby po zakończeniu kariery pracował gdzieś w telewizji (np. w Polsacie).

 

Co do już wczorajszych meczów, to w przypadku Polaków, trzeba napisać że było dobrze, ale nie pewnie. Drugi i trzeci set były dosyć wyrównane. Biorąc pod uwagę, to co mówili komentatorzy, że słabo grało skrzydło i inne formacje nadrabiały, Australijczycy mogli pokusić się nawet o wygranie seta (szczególnie gdyby jeszcze ktoś w istotny sposób wspomógł Edgara). Cóż, skończyło się na wygranej 3:0 i znowu zgarnęliśmy całą pulę.

Najbliższe dwa mecze gramy z outsiderami. Z uwagi na to, że zapewne ani Wenezuela, ani Kamerun nie awansują dalej, nie trzeba się spinać i można grać na luzie. Może dzięki temu znajdą się miejsca dla dwóch dotychczasowych rezerwowych - Igły i Wrony.

 

Po zakończeniu meczu Polski z Australią przełączyłem na rozstrzygające punkty trzeciego seta meczu Francja - Włochy. Przegrana reprezentantów Italii do 0, skutkowałaby tym, że byliby bliżej zakończenia Turnieju po fazie grupowej, niż pozostania w nim dalej. Siatkarze z półwyspu apenińskiego, wygrali jednak trzeci, czwarty i piąty set, dzięki czemu dalej liczą się w walce o awans, a sytuacja w grupie śmierci zrobiła się niezwykle ciekawa. Trzeba przyznać, że można było zobaczyć i dobrą siatkówkę i ciekawe rzeczy w okolicach boiska (włoski trener, który najpierw chciał sprawdzać, po czym się rozmyślił). Chciałbym pochwalić jeszcze osobę, która współkomentowała ten mecz. Nie pamiętam jak się ten Pan nazywa, ale wprowadził on luźną atmosferę okraszoną szeregiem kolokwializmów, co nie zdarza się często. Jeżeli chodzi o taki styl, jestem zdecydowanie na tak.

[Bastian]

Polska - Wenezuela 3-0

Polska drużyna realizuje stawiane przez siebie cele. Nie tracimy punktów, ani nawet setów, a w takich meczach jak ten mamy możliwość rotowania składem. Starcie z Wenezuelą pokazało, że w meczu z Kamerunem śmiało tacy zawodnicy jak Rafał Buszek czy Michał Kubiak mogą grać już od pierwszej piłki. Jak do tej pory jest lekko, łatwo i przyjemnie. Więcej emocji czeka na Polskę w drugiej fazie turnieju, choć w grupie naszych przyszłych rywali, wszyscy wyrywają sobie punkty niczym dentysta zepsute zęby...

[Krzychu]

Bardzo mi się podoba projekt "Igłą szyte" i będzie brakowało tych filmików jak Igła zakończy karierę.

 

Co do dzisiejszego meczu... no cóż plan wykonany Antiga dał wszystkim pograć i oswoić się z turniejem. Obstawiam, że w następnym meczu szansę dostaną i Wrona i Ignaczak, tak żeby każdy miał swój wkład w końcowy wynik (nie ważne jaki . Bardziej jednak trzeba się skupiać na grupie D i obserwować tamte mecze, bo to właśnie z tamtymi drużynami będziemy walczyć o premiowaną trójkę

[filomatrix]

Dzisiejszy mecz w wykonaniu Biało-czerwonych, to była kontrolowana gra na luzie. Kontrolowana, ponieważ w żadnym momencie nie było takiego zastoju, aby rywale bardzo się zbliżyli do remisu. Teraz już można napisać, że jest moc. Z Kamerunem będzie spacerek, z Argentyną trzeba będzie powalczyć o pełną pulę.

Co do grupy D, to znowu dzisiaj były ciekawe wyniki. USA gładko wygrało z Portoryko, Francja powstrzymała Iran, a Włosi po ciekawym meczu pokonali Belgów. Ciągle jeszcze pięć drużyn ma szanse na awans. Już nie mogę doczekać się sobotniego meczu Belgia - Iran.

[Pavlos]

Polska - Wenezuela 3:0

To był najłatwiejszy mecz. Dobrze, że wszystko idzie po myśli i passa trwa. Kamerun również powinniśmy brzydko mówiąc zmieść. Schody zaczną się w kolejnej rundzie.

 

Iran - Francja 1:3

Jednak czarny koń zatrzymany. To był zacięty i dobry meczyk. Francja wskakuje na pierwsze miejsce w grupie i jeszcze bardziej podkręca w niej temperaturę. Kolejne spotkanie z USA. Zwycięzca zapewni sobie awans do kolejnej fazy... .

 

Iran wątpię, że się podda i ich mecz z Belgami może być kluczowy. Na chwilę obecną stawiam ich ponad drużynę z Europy, ale nigdy nie wiadomo. Włosi również wrócili do gry. Mają farta, bo Belgia okazała się słabsza i Portoryko też takie będzie. Ostatni mecz z USA może być nawet dla obydwu zespołów formalnością.

[Bastian]

Polska - Kamerun 3-1

Nie można tym meczem żyć, ale warto będzie go zapamiętać. Tym razem Polacy nie wygrali ze śpiewem na ustach, a raczej z salwą wulgaryzmów rzucaną przez zęby. Graliśmy niechlujnie i nierówno. Kamerun nie przestraszył się wielkich gospodarzy i grał (zwłaszcza w pierwszym secie) tak luźno, jakby po meczu mieli pójść na piwo niezależenie od wyniku. Odpowiedniej formy na ten turniej nie przygotował Mariusz Wlazły i obawiam się, że na pozycji atakującego możemy mieć lukę w kolejnych meczach, bo Dawid Konarski na tle Kamerunu też zbyt mocno nie brylował. Dobrze, że mimo problemów i tak skończyliśmy ten mecz z trzema punktami, co nie wszystkim tuzom się dzisiaj udało...

[filomatrix]

Bardzo ciekawy dzień na Mistrzostwach. Tak w grupie polskiej, jak i grupie śmierci.

 

W grupie A Argentyna wyraźnie wygrywa z Australią 3:0, w takim samym stosunku Serbia pokonuje Wenezuelę, a my po (jakby nie było) męczarniach rozprawiamy się w czterech setach z Kamerunem. Mecz na pewno nie łatwo. Po dotychczasowych pojedynkach, wydawało się że wszystko pójdzie gładko. Tymczasem gracze z Afryki mają piwo od trenera za wygranego seta, a Polacy (mam nadzieję) wzmacniające przetarcie przed dalszą fazą Mundialu. Trzeba jeszcze napisać, że dzisiejsza porażka Kangurów, sprawia iż ich jutrzejszy mecz z Wenezuelą, jest pojedynkiem o awans. Wydaje się, że to Australia powinna wyjść zwycięsko, ale (jak wiadomo) wszystko może się zdarzyć.

 

W grupie D Francja wygrała 3:1 z USA (chociaż po pierwszym secie wydawało się, iż to Kowboje będą triumfować), Iran dosyć wyraźnie rozprawił się z Belgią 3:1, a na deser duża niespodzianka. Portoryka zwycięża Włochów 3:1. Podobno jeszcze wszyscy mogą awansować, ale ja obstawiam, że dalej wejdą te zespoły, które są po czterech kolejkach na premiowanych miejscach. Po dotychczasowym przebiegu rozgrywek, nie wydaje mi się żeby Belgowie wygrali z Francją za trzy punkty, a Irańczycy nie wygrali z Portoryko za 3 punkty.

 

Na podsumowanie można jeszcze podać wynik z grupy B. Brazylia po tie-breaku wygrała ledwo ledwo z Koreą.

[Pavlos]

Polska - Kamerun 3:1

Wymęczyli to zwycięstwo. Nie wiem czemu tak słabo zaczęli to spotkanie. Być może chcieli zagrać na najniższych obrotach, co jednak pozwoliło rozkręcić się rywalom. Rywalom z najniższej półki, ale to wcale nie oznacza, że nie potrafi zdobywać punktów, wręcz przeciwnie. Jak to się mówi w świecie sportu "oni mogą wygrać, my, faworyci musimy". I taka sytuacja jest im na rękę. Na szczęście ekipa z Afryki tradycyjnie zaczęła się sama gubić kiedy nasi w końcu się ogarnęli. Oby mecz z Argentyną zaczęli lepiej, bo ci już są groźniejsi.

 

W Grupie D nadal ciekawie. Francja w meczu o awans pokonuje USA. Trójkolorowi wracają na pozytywne tory i są już w kolejnej rundzie. USA musi się jeszcze pomęczyć. Włosi ulegają Portoryko. Nie wiem, co ta drużyna robi, ale zaskakują mnie negatywnie. Byli dla mnie faworytem do pierwszego miejsca, a teraz mogą odpaść.

[Krzychu]

Każdy zespół łapie kryzys na takich imprezach jak np. MŚ... przykład ? Brazylia wymęczyła 3:2 z Koreą, Włochy wtapiają 1:3!!! z Portoryko, a Meksykanie urywają seta Rosji. My w trochę beznadziejny sposób przegraliśmy z Kameruńczykami tego pierwszego seta, ale to może dobrze, bo teraz na spokojnie chłopaki będą mogli popatrzeć na swoje błędy, przeanalizować je i jutro już (mam nadzieję) wejdą jeszcze bardziej zmotywowani na bardzo ważny mecz z Argentyną

[Bastian]

Polska - Argentyna 3-0

Zadanie na I fazę grupową siatkarskich MŚ wykonaliśmy w 100%. Nie spodziewałem się, że nie stracimy choćby punktu na przestrzeni pięciu gier. Mało tego, rywale urwali nam tylko jednego seta, a tej sztuki dokonali ci, po których wszyscy najmniej się tego spodziewali. Co do dzisiejszego meczu to widać, że Argentyna leży reprezentacji Polski. Latynosi już nie są tym piekielnie groźnym zespołem sprzed kilku sezonów. Polacy grali o wiele dokładniej niż wczoraj i w efekcie dość pewnie odprawiliśmy podopiecznych Julio Velasco. Prawdziwe emocje zaczną się w drugiej fazie. Rywale będą nie tyle mocniejsi, co bardziej niewygodni. Z Francją i Włochami zawsze gra nam się ciężko, tak jak i z dopiero wyrabiającym sobie miejsce w światowej czołówce Iranem. Amerykanie walczą do ostatniej piłki niezależnie od formy. Komplet punktów w fazie grupowej może okazać się na bezcenny...

[filomatrix]

Dobry o ile nie bardzo dobry mecz z Argentyną i zwycięstwo za trzy punkty. Plan (jeżeli tak owy był) został wykonany w 100%. Do drugiej rundy przystępujemy z kompletem punktów i bez straty seta. Jest to bardzo dobra zaliczka. Z drugiej strony przeciwników będziemy mieli takich, gdzie żaden mecz nie będzie spacerkiem, tylko wymagającą walką o punkty. O dokładniejsze analizy i przewidywania będzie można pokusić się po zakończeniu ostatnich meczów pierwszej fazy grupowej.

[Luzak]

Dobry o ile nie bardzo dobry mecz z Argentyną i zwycięstwo za trzy punkty. Plan (jeżeli tak owy był) został wykonany w 100%. Do drugiej rundy przystępujemy z kompletem punktów i bez straty seta. Jest to bardzo dobra zaliczka. Z drugiej strony przeciwników będziemy mieli takich, gdzie żaden mecz nie będzie spacerkiem, tylko wymagającą walką o punkty. O dokładniejsze analizy i przewidywania będzie można pokusić się po zakończeniu ostatnich meczów pierwszej fazy grupowej.

 

Seta straciliśmy, jednego, w najmniej spodziewanym momencie można powiedzieć, bo z Kamerunem, który zagrał seta życia

[filomatrix]

Dobry o ile nie bardzo dobry mecz z Argentyną i zwycięstwo za trzy punkty. Plan (jeżeli tak owy był) został wykonany w 100%. Do drugiej rundy przystępujemy z kompletem punktów i bez straty seta. Jest to bardzo dobra zaliczka. Z drugiej strony przeciwników będziemy mieli takich, gdzie żaden mecz nie będzie spacerkiem, tylko wymagającą walką o punkty. O dokładniejsze analizy i przewidywania będzie można pokusić się po zakończeniu ostatnich meczów pierwszej fazy grupowej.

 

Seta straciliśmy, jednego, w najmniej spodziewanym momencie można powiedzieć, bo z Kamerunem, który zagrał seta życia

 

Straciliśmy, tylko że ten wynik nie liczy się w drugiej fazie, gdyż Kamerun odpadł. W związku z tym przystępujemy do dalszych rozgrywek z kompletem punktów i bez straconego seta

[Pavlos]

Rosja - Bułgaria 3:2

Nie można podważyć waleczności Rosjan. Już liczyłem, że ktoś im utrze nosa i Bułgarzy wyprzedzą Kanadę tak jak teoretycznie powinno być, ale nici z tego. Zacięte i dobre spotkanie, gdzie sprawdziło się po raz kolejny "jeśli nie wygrywasz 3:0 (prowadząc 2:0) to przegrywasz 2:3".

 

Polska - Argentyna 3:0

Kto, by przypuszczał, że największe problemy sprawi Kamerun. Kolejne gładkie zwycięstwo i gramy dalej...

 

... I tutaj to będzie dobry pomysł na wstęp odnośnie drugiej rundy. 9 pkt. do dobry start. Na chwilę obecną najbardziej można się obawiać Francji, która wypadła najlepiej z najbardziej zaciętej grupy pierwszej rundy. Liczę, że nasi utrzymają dobrą postawę, bo wręcz muszą. Przelewki się skończyły i czeka nas Iran, który na szczęście trochę opadł z sił. Amerykanie walczą dzielnie i powalczą również tutaj. Wątpię osobiście, lecz trzeba mieć również na uwadze Italię. Włosi się obudzą i znowu będzie bulgoczący kociołek.

 

Tak czy inaczej cieszę się, że nie trafiliśmy do drugiej grupy. Brazylia, Rosja to faworyci, ale mamy także Niemców i Bułgarów. Obie ekipy mogą namieszać zwłaszcza ta druga. Kanada bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, bo zajęła drugie miejsce za Rosją, a nie dawałem im szans na awans... . Finowie także potrafili błysnąć walecznością, ale daje im mniejsze szanse na sukces. Na chwile obecną widzę tu awans dwóch faworytów. O trzecią lokatę zapewne powalczą Niemcy i Bułgarzy. Brazylia - Bułgaria, Brazylia - Rosja, Niemcy - Kanada, Finlandia - Bułgaria. To będzie ciekawe.

[filomatrix]

Zakończyła się pierwsza faza grupowa Mundialu, więc można napisać nieco więcej.

 

Grupa A, to grupa gospodarzy. Poza Polakami, zagrały w niej reprezentacje Serbii, Australii, Wenezueli, Kamerunu i Argentyny. Jakichś większych niespodzianek nie było, chyba że liczyć słabą postawę Kangurów. Przed Mistrzostwami można było spodziewać się lepszego wyniku z ich strony. Poniekąd to się zemściło. Awansowali dalej, ale z zerowym dorobkiem punktowym. Poza tym dalej grają: Polska (9 pkt), Serbia (6 pkt) i Argentyna (3 pkt).

 

Zespoły z tej grupy, łączą się teraz z grupą D, która okazała się najbardziej wyrównaną. Biorąc pod uwagę, chociażby tegoroczne wyniki, do awansu można było typować Francję, Włochy, USA i Iran. Te zespoły grają dalej. Trzeba jednak wspomnieć, że szyki faworytom próbowała pokrzyżować Belgia, a i Portoryko (mimo tego, że byli outsiderem) pokazało na co ich stać. Stali się chyba największą niespodzianką pierwszej fazy turnieju, wygrywając z faworyzowaną Italią 3:1. W drugiej fazie są: Francja (7 pkt), Iran (5 pkt), USA (4 pkt) i Włochy (2 pkt).

 

Obstawiam, że o trzy miejsca będzie walczył ktoś z czwórki: Polska, Francja, Serbia, Iran.

 

W skład grupy B, weszły: Brazylia, Finlandia, Korea Płd., Kuba, Niemcy i Tunezja. Tutaj chyba także nie było większych niespodzianek. Pięciosetowy mecz Brazylii z Koreą, tłumaczyłbym niskim poziomem koncentracji Kanarkowych, a także tym iż nie zabierali tego wyniku dalej. W drugiej fazie są: Brazylia (9 pkt), Niemcy (6 pkt), Finlandia (2 pkt) i Kuba (1 pkt)

 

Zespoły z tej grupy łączą się z grupą C, a grały w niej: Bułgaria, Chiny, Egipt, Kanada, Meksyk i Rosja. Z mojej perspektywy dosyć egzotyczna grupa, więc napiszę tylko, iż zaskoczył mnie rezultat Kanady. Do drugiej fazy wchodzą: Rosja (8 pkt). Kanada (5 pkt), Bułgaria (5 pkt) i Chiny (0 pkt).

 

Jeżeli nic się nie przewróci do góry nogami, dwa miejsca zajmą Brazylia i Rosja. Pozostanie więc trzecie miejsce. W walce o nie powinni liczyć się Niemcy, Kanadyjczycy i Bułgarzy.