Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Karty z weekendowych gal: ROH, CZW, DGUSA, Chikara


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Ten weekend na scenie Indy to przede wszystkim dwie gale PPV, turniej młodych wrestlerów do 25 lat w Chikarze oraz „Down With The Sickness” ku czci Chri$a Ca$ha. News zawiera tylko i wyłącznie karty bez wyników. Rezultaty trafią do stosownego działu na forum.

 

Zaczynamy od zapowiadanej od dłuższeg...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/22031-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa-chikara/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Euz

    2

  • RVD

    1

  • majonez

    1

  • iMPACT! 4 EVER

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Singles Match

Naruki Doi vs. Drake Younger

 

Open The Freedom Gate Title Match

BxB Hulk vs. Masaaki Mochizuki

 

Singles Match

Bryan Danielson vs. Shingo

 

Nie no, te walki zapowiadają się przekozacko. Każda z nich może spokojnie przejść przez barierę 4-gwiazdek.

 

Btw. ja cały czas myślałem, że Danielson wrócił do WWE :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/22031-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa-chikara/#findComment-201250
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  100
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2010
  • Status:  Offline

Karta RoH "Glory By Honor IX" mi sie podoba, nie wiem jak innym.

Z CZW juz gorzej troche. CZW bardzo ostatnio ucierpiało, a jednak cały czas się trzyma.SZACUNEK

Karta na Chikara "Young Lions Cup VIII" tez się zapowiada ciekawie.

Dzięki "majonez" Good Job :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/22031-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa-chikara/#findComment-201251
Udostępnij na innych stronach

Danielson wrócił do WWE, ma walkę o US Championship na najbliższym PPV. Różnica jest taka, że pierwszy raz w historii WWE pozwoliło swojemu zawodnikowi występować w zabookowanych juz przez niego walkach w federacjach niezależnych. Będzie miał więc Danielson jeszcze kilka walk w indie pod swoim nazwiskiem, ale równocześnie występuje na WWE Raw jako Daniel Bryan.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/22031-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa-chikara/#findComment-201252
Udostępnij na innych stronach

Danielson wrócił do WWE, ma walkę o US Championship na najbliższym PPV. Różnica jest taka, że pierwszy raz w historii WWE pozwoliło swojemu zawodnikowi występować w zabookowanych juz przez niego walkach w federacjach niezależnych. Będzie miał więc Danielson jeszcze kilka walk w indie pod swoim nazwiskiem, ale równocześnie występuje na WWE Raw jako Daniel Bryan.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/22031-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa-chikara/#findComment-201253
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Aha, z tym, że Bryan nie pierwszym a drugim. Pierwszym był Shoichi Funaki, podczas jednego z tourów WWE w Japonii wystąpił on na gali Michinoku Pro, na której reaktywowało się stare KAIENTAI DX. Dzięki za info.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/22031-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa-chikara/#findComment-201256
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Chciałbym tylko powiedzieć, że gale Chikary odbyły się w zeszłym tygodniu a gala CZW wczoraj wieczorem i zwiastowała w jeden, nieoczekiwany powrót.

 

Poza tym zapomnieliście jeszcze o walce Undertakera z Jinsei'em Shinzakim w Michinoku Pro - 10 października 1997 roku :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/22031-karty-z-weekendowych-gal-roh-czw-dgusa-chikara/#findComment-201286
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      Chodzi o dochód z sprzedaży biletów. 
    • Nialler
      A właśnie o co chodzi z tym "largest arena gate"? Nie chodzi chyba o frekwencję? 
    • StuPH
      To je to! Matko kochana, tej soboty cofam się o 16 lat. Czas pisać promo na e-fed, a później odpalać serwer na sampie! A dobra jeszcze korki z matmy xD
    • HeymanGuy
    • StuPH
      Uwaga – mój post może być jak promo The Rocka podczas tej gali.* WWE na Netflixie póki co wpływa mega pozytywnie na mnie jako widza wrestlingu. Choć po latach przerwy, do bycia w miarę bieżąco wróciłem jakoś w 2019 r. (NXT się na to nie załapało), mniej więcej okresie gdy Eric Bischoff miał być dyrektorem wykonawczym SmackDown, ale prędko zastąpił go Bruce Prichard, a Bret Hart prezentował pas AEW podczas pierwszej edycji Double or Nothing (tak strzelam, może to zupełnie dwie różne części tamtego roku), to poza największymi galami raczej oglądałem skróty. W ostatnim czasie obejrzałem w całości noworoczne SmackDown, Raw i przed chwilą skończyłem NXT. Dobra koniec zachwytów, bo zaraz się okaże, że ostatniego SD już nie obejrzę… Nie wspominając dzisiejszym Collision xD. Żeby było jasne – z osób występujących w tym odcinku przed seansem znałem tylko młodego Pillmana, Tricka Williamsa, The Rocka i kojarzyłem jego córkę, choć gdy ta zaczęła się rządzić na zapleczu miałem małe WTF. A całkiem duże kiedy ogarnąłem, że jest GM NXT. Powiem wam, że jeszcze jakiś czas temu, gdybym już zdecydował się odpalić taką galę, to pewnie obejrzałbym jej dwie ostatnie walki. Dopiero niejako za pośrednictwem Tośki Storm stopniowo przekonywałem się do kobiecego wrestlingu w poważniejszym wydaniu (w moim łbie niepojętym było, że era Divas jest już dawno za nami, co dzięki wyżej wymienionej stopniowo się zmieniało. Ale spokojnie - gal od pana Rossy Ogawy jeszcze nie oglądałem xD). Dobrze się na to patrzyło. Wiadomo, trochę problem w odbiorze, bo w tych trzech pierwszych walkach żadnej z pań nie ogarniałem i nie miałem pojęcia, kto jest kim. Nie to co w dwóch kolejnych, gdzie w każdej z nich znałem po jednym typie! Promo The Rocka – kurwa, jestem fanem tego gościa od moich początków z wrestlingiem (no dobra, takich trochę późniejszych początków, kiedy poza Raw na ESC już czytałem o wrestlingu i oglądałem walki z poprzednich lat) i za każdym razem szukałbym pozytywów w jego pojawieniu się na gali (a pamiętam czasy kiedy jarałem się, że w 2009 r. dał jakieś promo via satellite z okazji X-lecia SmackDown), ale to niestety było lipne totalnie. Na początku gali kminił z córką, co przekazać publiczności… i mam wrażenie, że nic nie wykminił. Standardowe teksty The Rocka i to w słodkim, face-owym wydaniu (boli mnie fhuj, że po kapitalnym Final Bossie przeszliśmy do takiej wersji Rocka – oby to była jakaś zasłona dymna, której dotychczas nie kumam). Jego wizyta w NXT to fajna sprawa dla publiczności na miejscu, mogli go zobaczyć, strzelić stories na insta, ale w TV (necie) wypadło to słabo. Szkoda.   *w sumie po chuj w takim wydaniu, ale jest.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...