Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

2004.01.25 Wyniki Royal Rumble 2004


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Benoit to frher i nie nadaje się na mistrza. On jest nikim w porównaniu z rockiem, lesnarem, undertakerem czy angelem. Kane rozniósł by go w minute!!!!

 

Geeez, ok. Porownaj dla mnie teraz Angle i Benoit. Podaj roznice przemawiajace na strone Kurta Angle a nie Benoit, ktore pozwola byc mistrzem Kurtowi a nie Chrisowi. Czekam...

The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • rey023

    13

  • Hartfan

    10

  • sixter

    8

  • bignash

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

pozwole sobie sie wtracic.

Kurt jest mistrzem olimpijskim. oto odpowiedz na twoje postawione pytanie Hartfan.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  162
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline

Ja zawsze lubiłem Benoita ale różnic pomiędzy nim a Anglem jest trochre. Kurt jak dla mnie jest o wiele bardziej charyzmatyczny, lepiej gra swoje role,ma lepsze mic skillsy, jest świetny szczególnie jako heel i potrafi być naprawde zabawny. Reasumując Kurt jest wrestlerem pełniejszym, oprócz zapaśniczych umiejętność ma po prostu to coś co czyni go gwiazdą większą moim zdaniem od Benoita. Co nie zmienia faktu ,że Chhris na tytuł zasłużył. Peace

684699834088ea601d4d3.jpg


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

pozwole sobie sie wtracic.

Kurt jest mistrzem olimpijskim. oto odpowiedz na twoje postawione pytanie Hartfan.

 

Oto moja odpowiedz na Twoj text sixter: JA PIERDOLE... rece mi opadaja.

 

Jesli uwazasz, ze Kurt jest lepszy tylko dlatego, ze zdobyl zloto na olimpiadzie to jestes dla mnie wciaz-markujacym-gowno-sie-orientujacym-nibyfanem-wrestlingu (nie bierz tego do siebie, to takie uogolnienie dla kazdego, kogo opinie sa tak glupie).

Benoit walczyl na ringach federacji wrestlingowych, a w tym czasie Kurt Angle nie mial nawet pojecia ze kiedys pojawi sie w WWF/WWE. Benoit nie dosc ze walczyl w WCW (i byl tam jebany, gdyz pierwsze skrzypce grali tacy "potentaci" wrestlingu jak Hogan czy inne beztalencia), to do tego w Japonii czy ECW. Zawsze byl chwalony za umiejetnosci i bardzo dobra wspolprace z ze swoimi przeciwnikami. Wreszcie gdy wygral najwazniejszy pas w WCW musial odejsc, gdyz nie mogl sie porozumiec z bookerami w WCW. W WWE jest od kilku lat i nie schodzi ponizej bardzo wysokiego poziomu. Jedno czego nie mial to push... Nie jego wina ze w WWE jest HHH, Rock czy chocby kolejny raz Hogan, ktory nie wiem dlaczego wygral WWE Title. Wreszcie gdy sie nadaza okazja by zdobyc pas mistrza ludzie zaczynaja nazekac. Wkurwia mnie to. Kto jak kto ale Benoit zasluguje na ten pas i zycze mu a zwlaszcza bookerom odwagi by dac mu ten pas na WM XX.

A co do Kurta Angle. Jest w mojej top3 wrestlerow tej federacji. Benoit i Angle sa dla mnie na jednym poziomie i czekam na ich kolejne walki one-on-one. Ich walki to esencja wrestlerskiego kunsztu...

The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zgadzam sie z hartfanem w 100000000% - nic dodac nic ujac wytlumaczyl wszystko jak trza :D

Niektórzy mówią, że jestem leniwy, inni, że po prostu jestem sobą,

Niektórzy mówią, że jestem szalony i chyba zawsze taki będę.

10705701947791dc706fc5.jpg


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Piotrekmilan, Sixter: posluchajcie co pisza ludzie badz zacznijcie ogladac wrestling, bo to co wypisujecie was osmiesza i sprawia ze jestescie posmiewiskiem na forum.
The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Hartfan ja nigdy nie lubialem Chrisa Benoita, nigdy. NIe podobaly mi sie jego akcje, jego kariera i sposob w jaki byla toczona w WCW. W WWE tez nieczy sie nie wyroznil do czasu walki na Royal Rumble, ktora wygral. Ogldalem ta walke i musze przyznac, ze wciaz niczym w tej walce sie nie wyroznil niczym nie zaskoczyl, on poprostu ta walke wygral.

NIe biore gleboko do siebie twoich slow ,ktore kierujesze do wiekszosci osob z opiniami ktorych sie nie zgadzasz. jednak pozowle sobie przypomniec pytanie jaki postawiles innemu kolesiow ,a na ktore ja pozwolilem sobie grzecznie odpwiedziec, podajac jeden z argumentow za. Zapytales:

"Podaj roznice przemawiajace na strone Kurta Angle a nie Benoit, ktore pozwola byc mistrzem Kurtowi a nie Chrisowi. Czekam..."

Powiedzialem ze Kurt jest mistrzem olimpiski co jest prawda, jest do tego zlotym medalista i nic wiecej. Za kurtem przemawia prawdziwy sportowy sukces i kilka dobrze zagspodarowanych lat na ringu, w roli maineventera. Za Chrisem przemawia dluga kariera na ringach w dywzij midle carderow i lekki push pod koniec istnienia WCW.

 

Chyba nie musze nic wiecej pisac. Ale zauwazylem ze czesto na tym forum dochodzi do nadinterpretacji czyichs postow, bardzo gwltownego argumentowania swoich racji.

Ja naprawde nie ma nic do tego ze jestes Fanem Harta czy Benoita Hartfan. NIe przeszkadza mi to.Wiec ty nie miej pretensji do moich antypatii, bo ja do twoich nie ma ani troche. Kiedys na tym forum ze Stingerem wymienilem kilka postow, bo on obruszyl sie ze ja wypowiedzialem sie krytycznie w stosunku do Flaira. Flair nie jest moim ulubiencem, mam prawo go nie lubic, ale nikt nie ma prawa nazywac mnie za to markiem czy niby fanem wrestlingu ktory gowno wie. Gdybym gowno wiedzial to bym paluszkow do klawiatury nie przytykal, tylko grecznie po cichutku czytal posty.

pokoj.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Sixter: ja nie mam nic do tego, ze lubisz powiedzmy Kurta Angle a nie lubisz Chrisa Benoit. To Twoje poglady i Twoj idol nie moj.

Jednak argumentacja Twoja mnie rozsmieszyla i stad moj post.

BTW. to nie wina Benoit, ze bookerzy sie uwzieli na niego i mimo tego ze zdobyl WCW Title musial odejsc.

Posiadacz pasa mistrza ma tez jak dla mnie w obowiazku robic jak na main eventy bardzo dobre walki. HHH takowe robil, teraz to przeszlosc.

Chetnie bym obejrzal Main Event PPV w ktorym obaj przeciwnicy walcza powyzej przecietnej a za takich mam: Benoit, Angle, Guerrero, HBK. Tak wiec zwyciestwo Benoit i powiedzmy dalszy feud z HBK sprawil by mi przyjemnosc i moze przyciagnal odrobine wiecej fanow przed TV. Mam nadzieje, ze i ty zauwazasz ze zbyt dlugi czas posiada pas HHH i to juz jest nudne dla ludzi ktorzy ogladaja WWE.

The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

Sixter mowisz ze nie lubiles kariery Benoit czy tez jego akcji...

To powiedz co przemawia w walkach na korzysc Angle??Co takiego on robi w ringu czego nie robi Benoit?

Mowisz ze Benoit niczym sie nie wyroznial do czasow Royal Rumble...To ty ogladasz wogole WWE albo widziales jego walki z Jericho czy tez z Angle'em jeszcze WWF.Jego cage match na Raw w 2001 ,czy tez na Backlash 2001, na Wrestlemanii X7 i tak mozna se wymieniac i wymieniac!!!!

Twoje argumenty sa kompletnie bezpodstawne!!Argument w stylu "bo go nie lubie" moze podac tylko osoba ktora nie wie o czym gada a ty sprawiasz takie wrazenie :)

Sprowadzanie dowolnych rzeczy WWE i TNA na zamowienie forumowiczow !!!

 

REY024 Allegro, aktualna oferta:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24560233


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Dzieki Rey023 :)

Nie dodalem do moich PPV favourites Y2J.

The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Sprawa tego ze HHH trzyma tytul juz tak bardzo dluga to juz jest temat na zupelnie inna duskusje, ja natomiast musze sie poraz kolejny tlumaczyc z moich pogladow na temat roznych wrestlerow. Moglbym wymienic wszystkie chwyty ktore wykonuje Chris i przypierzyc sie do ich malej ilosci. Moglbym napisac cos o jego gimmicku,

MOglbym napisac o jego przeszlosci. Zgodze sie ze Chris to nie jest Tank Abott, ma pewne zalety, jego flying headbutt z klatki to bylo naprawde cos, ale na boga jaka argumentacje podalem przeciw Benoitowi ze tak cie smieszy ?

ja tez moglbym sie przypieprzac do kazdego posta ktory psioczy na Hogana i rzadac dokladnych argumentow ,swiadczacych przeciwko niemu, ale tego nie robie, bo gusta wrestlefanow sa najrozniejsze . Dziwie sie ,ze po miom poprzednim poscie nie dostralo to do ciebie Hartfan.

NIech Chris zdobedzie ten cholerny tytul i zabierze go HHH owi. Nie mam nic przeciwko temu, stwerdzam jednak ze jak na wrestlemanie XX main event Benoit vs HHH to marna propozycja.

Dla mnie to marna propzycja i nie musze tego argumentowac na tym forum, tak samo jak nie musze argumetnowac sprzedawcy w sklepie ze te buty mi sie podabaj i mam zamiar je kupic.

Piszac to co teraz pisze czuje sie tak jakbym przeciwstawia sie waszej ideologi.

Przeciez Chris to nie jest ideologia. To tak jakbym mial zaczac rozwaznie dlaczego czarne jest ładniesze od bialego. Sprawa totalanie subiektywna, tak samo jak nasz temat,

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Na main event Benoit to marna propozycja ? Kogo bys wolal ? Hogana ? Lugera ? Big Showa ? A moze Brocka ? On juz bedzie mial swoj oddzielny main event z Goldbergiem.

Skoro dla Ciebie to marna propozycja to ja skomentuj a jak masz nie komentowac swoich wypowiedzi to lepiej sie nie wpisuj. Wpisywanie sie na jakis temat i nie podawanie argumentow wskazuje ze to co piszesz to Twoje fantazje a nie glebsze przemyslenia.

I jeszcze jedno NIE POROWNUJ BENOIT DO HOGANA bo to obraza dla Chrisa. Na strone Hogana przemawia tylko to ze jest wiekszy. Nic wiecej...

The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

Moglbym wymienic wszystkie chwyty ktore wykonuje Chris i przypierzyc sie do ich malej ilosci.

MOglbym napisac o jego przeszlosci, ale na boga jaka argumentacje podalem przeciw Benoitowi ze tak cie smieszy ?

 

Jezu czlowieku skad ty sie urwales???Mala ilosc chytow Chrisa?????No tak bo takie "giganty" jak Hogan czy Big Show to maja wiecej....

A jaka argumentacje podales...zadna to nie jest sklepik z butami tylko forum gdzie jak chcesz cos powiedziec to musisz to odpowiednio uzasadnic!!!A jak nie umiesz tego zrobic to siedz cicho i grzecznie przegladaj forum a nie gadaj glupot ktore smiesza cala reszte forumowiczow!!!

Sprowadzanie dowolnych rzeczy WWE i TNA na zamowienie forumowiczow !!!

 

REY024 Allegro, aktualna oferta:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24560233


  • Posty:  149
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2003
  • Status:  Offline

W main evencie benoit nie może być. Wygląda jak chłopek siła oderwany od pługa. Jak go widze to czuje taki smród! Jedynym sposobem(co jest niestety niemożliwe) na uratowanie main eventu na wm jest zamiast hbk właczenie do niego rocka. on mógłby uratować ten show. Haftan oglądam wrestling mam platforme sky digital i powiem ci co przemawia na korzyść angle'a: Finising move Benoit-beznadizeja i crossface i headbut Angle- super klasowy olimpijski angle slam i an prezencja-tego chyba nie trzeba tłumaczyć(beoit to prawdziwy wieśniak) German suplex prze benoit jest tak nieudolnie robiony że bardziej sam zadaje sobie ból niż przeciwnikowi kładąc go sobie na głowe, Angle wykonuje go czysto. Mic skillsy bez porónania na korzyść kurta i entertain tak samo

55965160441aaee9f94fef.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 873 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Pod koniec wywiadu dla Fansportu.pl pomiędzy Prezesami zrobiło się bardzo niezręcznie... Dziś o 20:00 na naszym kanale YouTube wywiad z Prezesem Okonskim, w którym ma wyjawić prawdę na temat Arkadiusz Pan Pawłowski, cokolwiek to oznacza. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a już w sobotę gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #284 Data: 12.03.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Fresno, California, USA Arena: Save Mart Center at Fresno State Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz & Tony Schiavone Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling #65 Data: 09.03.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Oberhausen, Nordrhein-Westfalen, Niemcy Arena: Turbinenhalle 1 Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      1. MJF vs. "Hangman" Adam Page - solidny, intensywny opener, z kilkoma mocnymi spotami i dobrze, wyrównanie rozpisanymi zawodnikami. Wisielec ostatnio przegrywał najważniejsze walki i myślałem, że tutaj też umoczy (np. po interwencji i turnie Danielsa), tak więc mocno zaskoczył mnie finisz i czyste podłożenie MJF-a. Prawda jest taka, że Page potrzebował mocnej wygranej jeżeli teraz mają go promować i ma coś znaczyć w angle'u ze stajnią Moxa, tak więc booking był tutaj logiczny. MJF-owi za wiele i tak przez to nie ubyło. Sama walka wciągająca. Bardzo dobrze mi wjechała jako opener. 2. Mercedes Moné (c) vs. Momo Watanabe - nie kupiła mnie ta walka. I to już nawet nie to, że nie trawię Moneciary i podkładania jej kolejnego tabuna rywalek. Po prostu jak dla mnie to nie było chemii ringowej pomiędzy tą dwójką, przez co walka się ciągnęła i byłem kompletnie "obok niej". Męczące starcie. Musiałem kilka razy cofać, bo łeb mi poleciał. 3. Swerve Strickland vs. Ricochet - no i ta waleczka rozbudziła mnie na dobre. Świetnie rozpisany jeden i drugi, liczne zmiany przewag, kontry i kick outy po najcięższych działach. Do tego, do końca nie było wiadome, kto to ugra, bo tak tu rozpisali Nanę, że mógł się on przyczynić do przegranej swojego podopiecznego. O takie walki właśnie nic nie robiłem! 4. Kazuchika Okada (c) vs. Brody King - źle rozpisana walka, której booking był jednym wielkim spoilerem. Nie żeby się to źle oglądało, bo dla mnie demolki Brodatego Kinga - są zawsze na propsie, ale kiedy słabiej wypromowany pretendent, przez większość czasu tak poniewiera Mistrzem, to wiadome, że wygrana tym bardziej nie jest mu tu pisana. Szkoda, bo przy bardziej przemyślanym bookingu, szło sporo więcej z tej walki wyciągnąć. 5. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Outrunners (Turbo Floyd and Truth Magnum) - tygodniówkowe starcie, gdzie pretendenci byli bez szans, a Mistrzowie mieli wypaść mega-mocno. Szkoda czasu z czymś takim na PPV. 6. "Timeless" Toni Storm (c) vs. Mariah May - o, kurwa! Babeczki zrobiły pierwszej klasy rzeźnię, montując krwawy spektakl. Świetnie odgrywały tą nienawiść, wręcz się czuło, że pragną się tam pozabijać. Chemii więcej niż w McDonald'sie. Szkoda, że pas nie wrócił do Majki (przewidywałem zdradę Lexa Luthera). Uważam, że nie dali jej w pełni wykorzystać potencjału jako Mistrzyni. Sztormiaczka przed ich feudem, wymiotła większość poważnych rywalek i dawanie jej ponownie pasa jest dla mnie trochę dziwnym zagraniem. Co do samej walki - sztos. Wjechała jak zimny browar w gorący, letni dzień. 7. Konosuke Takeshita (c) (with Don Callis) vs. Kenny Omega - podchodząc do tej walki chyba jednak nie wziąłem pod uwagę tego, po jak ciężkich problemach zdrowotnych wraca Kenny. Widać po nim było, że wydolnościowo to nie jest już to samo co kiedyś i miało to przełożenie na tempo walki, które momentami mocno zwalniało. Pomimo tego, pojedynek i tak był dobry, ponieważ taka dwójka nigdy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Były niezłe kontry, solidne spoty i ogólnie było widowiskowo, tylko to tempo... No, Omega przyzwyczaił nas do większych fajerwerków pod tym kątem. Konus przegrywa przez rolkę, tak więc jakiejś wielkiej ujmy mu to nie przynosi. Cholera, rozumiem skąd taka a nie inna forma Omegi, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej po tym zestawieniu (chociaż ogólnie walka i tak mi się podobała). 8. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - ta dwójka już udowadniała, że potrafi zrobić zajebistą walkę i tutaj także stanęli na wysokości zadania. Było sporo szaleństwa, popierdolone spoty, konkretny hardcore i stiff'owe akcje. Obaj zostali rozpisani prze-kozacko i Ospraey świetnie wypromował Fleczka, który z mało znanego tagowego zawodnika, wyrósł na mocnego singla, zajebiście odgrywającego heela. Podobał mi się finisz, gdzie Angol pokonuje Młodego, ale go nie potrafi finalnie "złamać" (ten do samego końca go przeklina i mu złorzeczy). Tiger Driver był tu wręcz konieczny, żeby ta historia dostała odpowiednią kropkę nad "i". Świetna walka, z zajebistą chemią ringową pomiędzy tą dwójką. 9. Jon Moxley (c) vs. Cope - serio w walce wieczoru odjebali takie gówno, po tak kozackim co-main evencie? Było wolno, nudno i bez czegokolwiek, co na dłużej potrafiłoby mnie wkręcić w to starcie. Serio wrzucili Yutę, jako to "zaskoczenie" po której stronie opowie się Skos? Próbowali zaskoczyć też finiszem (spierdolili kontrakt Cage'a chyba tylko po to, żeby Edge nie musiał jobnąć bezpośrednio Mox'owi), a wyszło kuriozalnie. Mox jest po 3 Spearach, a Chrystek atakuje Copelanda, zamiast wyjebać go z ringu i pinować Jona? Jedyny plus, że Mox obronił pas, bo z tytułu powinien go skroić ktoś młody i perspektywiczny, kogo by to wyjebało na orbitę pushu (vide: Ospraey), a nie stare dziady, pokroju Edge'a czy Chrześcijanina. Chujowy main event, kompletnie zjebany pod kątem bookingu (nudny i ciągnący się jak wóz z węglem) i tym bardziej wkurwiający, że ta dwójka potrafi zmontować dobry pojedynek. Reasumując - mocno nierówne PPV, gdzie 5 wartych obejrzenia walk, przeplatało się z 4 słabiakami. Arytmetycznie wychodzi mi 3,5/6, ale wyjebane walki takie jak Antośki i Majki oraz Willa i Fleczka (oraz pozostałe trzy z tamtej piątki, które mi mocno wjechały), powodują, że daje naciągane 4=/6. Na więcej nie jestem w stanie naciągnąć. Zjebany main event, po którym sporo sobie obiecywałem, skutecznie mi to uniemożliwia.   Niestety amigo, jak gala nie wypada w weekend (z soboty na niedzielę), to w tygodniu słabo u mnie z czasem, żeby móc ciurem poświęcić ponad 4h. Wieczorami jestem za bardzo dojebany i często wyłapuje KO podczas oglądania
    • Grins
      Nic tak bardziej nie wkurwia niż mistrz który ma wszystkich w dupie i się nie pojawia xD zawsze może wygłosić promo w którym powie że ma już w dupie fanów bo oni wiecznie wykrzykiwali " Cena Sucks " i będzie się pojawiał kiedy będzie miał na to ochotę  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...