Pilka nożna - dyskusja ogólna

[FreakinAsshole]

  Sebu napisał(a):

Bez jaj. Valdes to zwykły przeciętniak, do takich jak Casillas to on nawet startu nie ma

 

Powiedział fan realu

 

  mieciubur napisał(a):

Do Casillasa to i Reina startu nie ma. O tym mówiłem. Reina jest ograny to nie robi dużo błędów, sądzę, że gdyby Barcelona, przyjmowała tyle akcji co Live, to przez pół roku Valdes by się nie przygotował i byłby babol za babolem

 

Czyli wychodzi na to że przyznajesz się że The Reds mają *hu**** obronę ? Z resztą nie porównuj Hiszpanii z Anglią. Styl obu lig jest niesamowicie różny, z jednej strony pół drużyn gra piłką, ale są zawodnicy strasznie toporni, a w Hiszpanii chyba nawet bramkarze grają lepiej w ofensywie niż obrońcy WBA czy innych Blackburn. Przykład ? Bramka Aranzubii w ostatnim sezonie - średnia wieku, widać że wszystkie kluby mają po kilku doświadczonych graczy i kilku młodych za to w hiszpanii jest 2-3 doświadczonych (np. Puyol i Xavi, Casillas i Xabi Alonso), a dla porównania w Anglii w pierwszym składzie gra 5-6 doświadczonych graczy jak w Chelsea (Cech, Cole, Terry, Lampard, Drogba, Anelka) lub Manchesteru United (Ferdinand, Evra, Berbatow, Vidic, Ji Sung, Carick) więc widać jak różni się polityka obu lig.

[10kilan]

  Sebu napisał(a):

Bez jaj. Valdes to zwykły przeciętniak, do takich jak Casillas to on nawet startu nie ma. Ktoś pamięta jeszcze mecze z Liverpoolem, kiedy to dzięki niemu Barca przegrała 1-2? Prawda jest taka, że jest tak chwalony dzięki kolegom z drużyny, którzy nie pozwalają mu się wykazać. Raz na jakiś czas zdarzy mu się fajnie coś obronić (jak ten strzał Benzemy w meczu z Realem), nic poza tym. Skoro Barcelona to najlepsza drużyna na świecie to myślę, że przydałby im się dużo lepszy bramkarz, a takich na tym świecie od groma, Valdes jest po prostu średni.

 

Pisałem o tym że VV był przeciętny jeszcze 4 lata temu, a Ty wstawiłeś filmik właśnie z tamtego okresu...więc nikomu niczego nie udowodniłeś. Proponuję obejrzeć sobie kilka meczy Barcy i dopiero ocenić. Casillas jest top 3 ale w zeszłym sezonie miał więcej błędów(np. z Milanem) od VV ale wy nadal twierdzicie że jest 2 klasy lepszy hah. No cóż wasze błędne zdanie VV top 10 i zdania nie zmienię.

[Mad-Man]

1. Casillas

2. Neuer

3. Cech

4. Szczęsny

5. Valdes

6. Reina

7. Cesar

8. Buffon

9. Lloris

10. Adler/Mandanda

 

 

Moim zdaniem. Co do kłótni VV vs Reina, to powiem tylko, że bramkarze stoją na równym poziomie, ale jednak Valdes w tym sezonie był lepszy od Reiny, dlatego wyższe miejsce.

 

Polska vs Meksyk. Cieszy nie strata bramki po czerwonym kartoniku dla Obraniaka. Nie mogę przeboleć setki Mierzejewskiego. Nie było źle, ale super też nie, jak to któryś user już ocenił.

Edytowane 3 Września 2011 przez Mad-Man

[FreakinAsshole]

  Mad-Man napisał(a):

Polska vs Gruzja

 

A nie meksyk ?

[Sebu]

  FreakinAsshole napisał(a):

Powiedział fan realu

Kpisz czy o drogę pytasz? Jeszcze tego brakuje, żebym hiszpańskiemu klubowi kibicował

 

  FreakinAsshole napisał(a):

Czyli wychodzi na to że przyznajesz się że The Reds mają *hu**** obronę ?

Nie, PL jest ligą niezwykle wyrównaną, gdzie każdy może wygrać z każdym. Valdes poza meczami z Realem i w LM może nawet na tę bramkę nie stawać.

 

  10kilan napisał(a):

Proponuję obejrzeć sobie kilka meczy Barcy i dopiero ocenić.

Czemu fani Barcelony wszystkim wmawiają, że nie nie oglądamy meczów Barcelony?

 

  10kilan napisał(a):

od VV ale wy nadal twierdzicie że jest 2 klasy lepszy hah

Może jeszcze chcesz powiedzieć, że Valdes wciąga nosem Casillasa? W sumie, Twój "kolega" FA pewnie chętnie to zrobi.

[marcel]

Po meczu z Meksykiem. Jakie wrażenia? W obronie było dużo lepiej niż w ostatnich meczach to tym razem zawiodła ofensywa. Najbardziej irytujące było notoryczne przerzucanie piłki przy wolnych na przeciwległą stronę (gdzie był tylko jeden nasz zawodnik, a w polu karnym nikogo), co kończyło się stratą piłki. Atak pozycyjny nie istniał. Potrafiliśmy wymienić 3-4 podania i na tym się kończyło. Nasi małą siłą angażowali się w ofensywie i nie wystawiali się na pozycje. W rezultacie stworzyliśmy sobie tylko dwie groźne akcje, z której jedna zakończyła się zdobytym golem. Na trybunach (mimo w połowie zapełnionych miejsc) atmosfera była gorętsza niż na boisku. Miło widzieć Wasilewskiego w kadrze po dwóch latach. Uważam, że zaprezentował się dobrze, walczył jak za dawnych lat (szczególnie zebrał brawa za sprint do przegranej piłki i wywalczenie rożnego). Mam nadzieję, że tym występem otworzył sobie drzwi do kardy kosztem Broziów czy innych Wojtkowiaków. We wtorek Niemcy pojadą nas bez większego wysiłku.

[Bonkol]

Ależ to są kiepskie argumenty, że Valdes nawet nie musi stawać na bramkę, bo rywale w meczach z Barcą i tak nic nie strzelają. Po tym właśnie poznaje się świetnego bramkarza, który potrafi być skoncentrowany przez cały mecz(czego Casillas mógłby się od niego uczyć). Do tego genialnie czyta grę, a jego gra nogami idealnie wpasowała się w styl Barcelony. Daleki jestem od stawiania Valdesa wyżej niż np. Casillasa, ale cenie go o wiele bardziej niż Reine, czyli przedmiot kłótni, a byłoby to nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu, ale Victor od tamtej pory zrobił gigantyczne postępy.

 

Jeżeli chodzi o mecz Polaków to ciężko mi wyciągać jakieś pozytywy, bo ekipa Smudy jest strasznie nijaka i kompletnie nie potrafi grać do przodu.

 

  Mad-Man napisał(a):

1. Casillas

2. Neuer

3. Cech

4. Szczęsny

5. Valdes

6. Reina

7. Cesar

8. Buffon

9. Lloris

10. Adler/Mandanda

 

Hahahaha, pośmiałem się. Dzięki.

[Fox Mulder]

Stawianie Szczęsnego wyżej od reszty je totalnym nieporozumieniem. Wojtek może i ma talent ale broni dopiero pół roku więc prawdziwe testy dopiero przed nim. To że jest dobrym bramkarzem musi udowadniać przez kilka lat a nie zagrać w 20 meczach i to nie zawsze świetnie (zobaczcie finał pucharu ligi).

Jeśli chodzi o dyskusje o Valdesie to jest ona dla mnie bezcelowa gdyż kibice nie lubiący Barcy będą mówić swoje choć widzieli tylko kilka starych meczów.

Victor jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie obecnie co udowadnia od kilku lat.

Każdemu przytrafiają się błędy nawet Cassillasowi a o Reinie nawet nie wspominając.

Cassilas i Valdes są na równym poziomie i Del Bosque może sie tylko z tego cieszyć a wystawia Cassilasa bo jest kapitanem i dobrym duchem drużyny.

[mieciubur]

  FreakinAsshole napisał(a):

Czyli wychodzi na to że przyznajesz się że The Reds mają *hu**** obronę ?

 

Nie.

 

 

  Fox Mulder napisał(a):

Cassilas i Valdes są na równym poziomie i Del Bosque może sie tylko z tego cieszyć a wystawia Cassilasa bo jest kapitanem i dobrym duchem drużyny.

 

Cassilas i Valdes na równi?? Really??

 

 

Tak każdemu zdarzają się błędy, tylko, że Valdes na rok ma z 30 interwencji(groźnych strzałów na bramkę, a nie jakiś dośrodkowań,)i jakieś 30/40% to babole. Reina ma ich tyle samo przez miesiąc, a baboli robi tyle samo przez rok(może nawet mniej)...

 

 

 

Ps. Słyszałem, że Mou chcę zabrać opaskę Ikerowi. Nie dlatego, że nie jest dobrym kapitanem, a dlatego, ze nie może się kłócić z sędzią, bo musi stać w bramce.

 

 

  FreakinAsshole napisał(a):

Mad-Man napisał/a:

Polska vs Gruzja

 

 

A nie meksyk ?

 

Nie rozumiem, po co takie rzeczy wypominacie? Przecież wiadomo, że w takich zdaniach chodzi o Meksyk(prędzej czy później, kolega by poprawił)... Dla mnie to nabijanie postów...

 

 

  Sebu napisał(a):

10kilan napisał/a:

Proponuję obejrzeć sobie kilka meczy Barcy i dopiero ocenić.

 

Czemu fani Barcelony wszystkim wmawiają, że nie nie oglądamy meczów Barcelony?

 

ja podobno nie oglądałem żadnego meczu Liverpoolu

[Fox Mulder]

Ty chyba rzeczywiście nie oglądasz meczy Barcelony pisząc że Valdes ma 30 interwencji na rok. W samym superpucharze z Realem obronił przynajmniej kilka sytuacji a z całego poprzedniego sezonu nie pamiętam żadnego babola poza błędem w meczu z Arsenalem.

Poza tym gdyby nie Valdes prawdopodobnie Barcelona nie wygrałaby w 2006 roku Ligi Mistrzów.

Kilka lat temu Cassillas był lepszy ale obecnie są na równym poziomie.

[mieciubur]

  Fox Mulder napisał(a):

Ty chyba rzeczywiście nie oglądasz meczy Barcelony pisząc że Valdes ma 30 interwencji na rok. W samym superpucharze z Realem obronił przynajmniej kilka sytuacji a z całego poprzedniego sezonu nie pamiętam żadnego babola poza błędem w meczu z Arsenalem.

Poza tym gdyby nie Valdes prawdopodobnie Barcelona nie wygrałaby w 2006 roku Ligi Mistrzów.

Kilka lat temu Cassillas był lepszy ale obecnie są na równym poziomie.

 

Właśnie po za meczami z Realem, to rzadko ma coś do bronienia Z tym 30 ta tak dojebałem, żeby podkreślić kontrast

 

 

  Fox Mulder napisał(a):

Poza tym gdyby nie Valdes prawdopodobnie Barcelona nie wygrałaby w 2006 roku Ligi Mistrzów.

Kilka lat temu Cassillas był lepszy ale obecnie są na równym poziomie.

 

 

Gdyby nie Messi nie wygraliby ostatniej ligi mistrzów. Po co takie gadanie?? Mecze gra cała drużyna(teraz się wypowiadamy o danym piłkarzu, a nie o konkretnych meczach). Każdy czasami zabłyśnie, ale czasami jednak, trzeba stanąć w cieniu... Też bym postawił na bramkarza, który w lidze ma więcej do bronienia, a i tak nie ssie.

[Fox Mulder]

  mieciubur napisał(a):

Właśnie po za meczami z Realem, to rzadko ma coś do bronienia Z tym 30 ta tak dojebałem, żeby podkreślić kontrast

 

To powiem inaczej kiedy w zeszłym sezonie Valdes zaliczył babola (poza Arsenalem).

 

 

 

Co do postawienia na Cassillasa to popieram Del Bosque ale stawianie Reiny wyżej zupełnie się z tym nie zgadzam gdyż uważam że taka drużyna jak Hiszpania powinna mieć bramkarza w pełni skoncentrowanego przez 90 minut na czasami 1 interwencje a Valdes jest z pewnością takim bramkarz.em

[mieciubur]

  Fox Mulder napisał(a):

mieciubur napisał/a:

Właśnie po za meczami z Realem, to rzadko ma coś do bronienia Z tym 30 ta tak dojebałem, żeby podkreślić kontrast

 

 

To powiem inaczej kiedy w zeszłym sezonie Valdes zaliczył babola (poza Arsenalem).

 

Faul(nie odgwizdany)na Ronaldo w Gran Derbi. Mógł go nie widzieć, ale faul był(czy gdybym w wyścigu na 100m wyjebał komuś z łokcia w twarz, niechcący, to nic by się nie stało??). Reszty szczerze nie pamiętam(pewnie bym sobie przypomniał, ale szkoda czasu, bo to prowadzi donikąd ), bo mecze nic nie znaczyły...

[Fox Mulder]

  mieciubur napisał(a):

Faul(nie odgwizdany)na Ronaldo w Gran Derbi

 

Czy ty naprawdę uważasz że faul nieodgwizdany przez sędziego to babol?

REALLY??

 

Dobra z mojej strony koniec tematu. Nie widzę sensu w dyskusji z tobą.

Twierdzisz że 30% interwencji Valdesa to babole a nie potrafisz podać żadnego przykładu takiej interwencji.

Zrozumiałbym takie stwierdzenia 2-3 lata temu ale teraz?

[mieciubur]

  Fox Mulder napisał(a):

mieciubur napisał/a:

Faul(nie odgwizdany)na Ronaldo w Gran Derbi

 

 

Czy ty naprawdę uważasz że faul nieodgwizdany przez sędziego to babol?

REALLY??

 

Tak, babol. zagrożenie straty bramki, było małe, a mógł wylecieć z boiska i jeszcze najpewniej by bramkę stracili.

 

 

  Fox Mulder napisał(a):

Dobra z mojej strony koniec tematu. Nie widzę sensu w dyskusji z tobą.

 

Ja go nie widziałem od początku, ale nie mogłem się oprzeć

Edytowane 3 Września 2011 przez mieciubur