Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Barca to Barca,gdzie 5-6 zawodników może samemu przesądzić o wyniku, bo w Realu mimo wszystko takich wielkich indywidualności nie ma,a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Rzeczywiście Real nie ma takich piłkarzy Ozil Di Maria Benzema Kaka Higuain i skąd wiesz, że Ronaldo zagra słabo z Barceloną? Może w tych 4 meczach poprowadzi Real do 4 zwycięstw? Tego mu życzę.

Pierwsze Gran Derbi już jutro i będzie ważne z psychologicznego punktu widzenia bo jeśli jeden z zespołów wygra różnicą przynajmniej 2 goli to będzie miał przewagę psychiczną przed finałem pucharu Hiszpanii.

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Takie pytanko - skąd wnioskujesz, że jestem fanem Realu Madryt? Nigdy nie byłem i nigdy nie zamierzam nim być, więc nie wiem do czego pijesz. Po prostu będę kibicował im w meczu z farsą, to nie robi ze mnie chyba ich fana, nieprawdaż?

 

a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Tutaj można się z Tobą zgodzić, ale królewscy to nie sam Ronaldo, który raz na jakiś czas może coś ugrać.

 

Po przeczytaniu wypowiedzi Sebu i chudninho od razu spojrzałem na wiek...no i sam sobie odpowiedziałem na pytanie dlaczego tak napisali.

Jeżeli po wieku chcesz poznać jaki jest człowiek, nic nie mam do napisania prócz...gratuluję. Sam przyznałem się do tego, że głupio napisałem, a Ty mimo to chcesz ciągnąć tą dyskusję.


  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Barca to Barca,gdzie 5-6 zawodników może samemu przesądzić o wyniku, bo w Realu mimo wszystko takich wielkich indywidualności nie ma,a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Rzeczywiście Real nie ma takich piłkarzy Ozil Di Maria Benzema Kaka Higuain i skąd wiesz, że Ronaldo zagra słabo z Barceloną? Może w tych 4 meczach poprowadzi Real do 4 zwycięstw? Tego mu życzę.

Pierwsze Gran Derbi już jutro i będzie ważne z psychologicznego punktu widzenia bo jeśli jeden z zespołów wygra różnicą przynajmniej 2 goli to będzie miał przewagę psychiczną przed finałem pucharu Hiszpanii.

 

Tak,mają niezłych grajków,nie mówię że nie. Mówię tylko o tym że w Barcelonie jest więcej graczy mogących przesądzić wynik meczu. Ozil ok,dobrze sobie radzi w Realu,tylko że w 1 meczu nie istniał,tak samo Di Maria. Barca to nie Almeria czy jakiś inny średni klub. Kaka i Higuain są po kontuzji więc z formą może być różnie, a Benzema owszem ostatnio się odblokował,ale też jest po kontuzji. Wszystko zweryfikuje boisko.

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

A dla mnie w Barcelonie sam w pojedynke mecz może wygrać tylko Messi choć zamiast skupić się na kryciu jego powinno się odciąć od piłek Xaviego i Inieste i to jest stara i wielokrotnie powtarzana metoda na Barcelonę. Villa też jest piłkarzem, który robi różnice, ale od 26 lutego nie strzelił gola, lecz może się odblokować z Realem. Xavi i Iniesta sami meczu też nie wygrają jeśli nikt nie będzie umiał skorzystać z ich piłek.

  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Takie pytanko - skąd wnioskujesz, że jestem fanem Realu Madryt? Nigdy nie byłem i nigdy nie zamierzam nim być, więc nie wiem do czego pijesz. Po prostu będę kibicował im w meczu z farsą, to nie robi ze mnie chyba ich fana, nieprawdaż?

 

a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Tutaj można się z Tobą zgodzić, ale królewscy to nie sam Ronaldo, który raz na jakiś czas może coś ugrać.

 

Po przeczytaniu wypowiedzi Sebu i chudninho od razu spojrzałem na wiek...no i sam sobie odpowiedziałem na pytanie dlaczego tak napisali.

Jeżeli po wieku chcesz poznać jaki jest człowiek, nic nie mam do napisania prócz...gratuluję. Sam przyznałem się do tego, że głupio napisałem, a Ty mimo to chcesz ciągnąć tą dyskusję.

 

Skoro mnie tak cytujesz to szkoda że zabrakło ostatniej mojej wypowiedzi odnośnie CIebie. ''Mam nadzieję że piszesz to szczerze i że po przeczytaniu Twojego posta wyżej jeszcze raz zrobiło Ci się głupio. ''

 

Nie przepadam za królewskimi odkąd przeszedł tam Ronaldo.

To Twoje zdanie chyba dowodzi że ich kiedyś lubiłeś,a jeżeli lubi się jakiś klub to znaczy że też się mu kibicuje w mniejszym czy większym znaczeniu. No chyba że się starzeje i panuje teraz nowa moda ''1001 drużyny którą lubię''

 

[ Dodano: 2011-04-15, 23:28 ]

A dla mnie w Barcelonie sam w pojedynke mecz może wygrać tylko Messi choć zamiast skupić się na kryciu jego powinno się odciąć od piłek Xaviego i Inieste i to jest stara i wielokrotnie powtarzana metoda na Barcelonę. Villa też jest piłkarzem, który robi różnice, ale od 26 lutego nie strzelił gola, lecz może się odblokować z Realem. Xavi i Iniesta sami meczu też nie wygrają jeśli nikt nie będzie umiał skorzystać z ich piłek.

 

Zapominasz że Messi gola w 1 meczu nie strzelił,a mimo to Barca strzeliła ich aż 5. Do wspomnianych przez Ciebie: Messiego,Iniesty i Xaviego dodać należy również Pedro(który już Realowi strzelał i świetnie sobie radzi o stawkę) i Dani Alves który jest ostatnio w świetnej formie i szaleje na prawej stronie strzelając i asystując przy golach :) Villa fakt formy nie ma. Nie ma sie co oszukiwać. Można mieć tylko nadzieję że odnajdzie ją w meczu z Realem.

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

To Twoje zdanie chyba dowodzi że ich kiedyś lubiłeś,a jeżeli lubi się jakiś klub to znaczy że też się mu kibicuje w mniejszym czy większym znaczeniu. No chyba że się starzeje i panuje teraz nowa moda ''1001 drużyny którą lubię''

 

Po części masz rację, ale nigdy nie byłem ich wielkim fanem(po prostu mi nie wadzili, dopóki go nie kupili), a z Twojego postu można wywnioskować, że jestem fanboyem, który zrobi wszystko, żeby ich obronić(niczym niektóre osoby w dyskusjach o wrs.). Chodzi mi szczególnie o moich kolegów, którzy niby mają śmiać się z tego, że Messi pokonuje mój Real :roll: .

 

Skoro mnie tak cytujesz to szkoda że zabrakło ostatniej mojej wypowiedzi odnośnie CIebie. ''Mam nadzieję że piszesz to szczerze i że po przeczytaniu Twojego posta wyżej jeszcze raz zrobiło Ci się głupio. ''

Fragment z wiekiem rzucił mi się jakoś pierwszy w oczy, dlatego chciałem na niego odpisać.


  • Posty:  216
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2010
  • Status:  Offline

Wyluzujmy i chodźmy na bronki. Ja stawiam
11.11.2011 ERGO ARENA!!!! ŚLĄSK ZGŁASZAĆ SIĘ!!!!!!

18992563784dd68bd1cc988.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Co do tego łamania nogi Messiemu, to też z kumplem, który tak BTW jest fanem Realu, śmialiśmy się, że najlepszą taktyką Realu w pierwszym meczu będzie kontuzjować Messiego, tak, żeby nie mógł zagrać w następnych trzech meczach. Oczywiście nie życzę mu tego, ale nie ma co ukrywać, to Messi robi najwięcej w Barcelonie i mim zdanie jego brak byłby większym ciosem dla Barcy niż brak Cristiano Ronaldo dla Realu (choć też byłby to brak).

 

Zresztą mnie jakoś ten cały szał z powodu tego meczu nie jara, zwłaszcza mecz w lidze, bo tak jak już wiele razy mówiłem, dla mnie liga w której dwa mecze sezonu mają przesądzać o mistrzostwach, to nie liga.

O wiele bardziej interesuje mnie spotkanie tych drużyn w LM, ale to dopiero za jakiś czas.

 

Jutro za to bardzo ciekawy i bardzo ważny mecz w Bundeslidze: Bayern vs Bayer.

Leverkusen, które walczy o mistrz i goni Dortmund, vs Bayern, który goni Hannover i walczy o 3 miejsce i awans do LM. Niewątpliwie będzie to mecz, na który będzie czekać Dortmund, który gra z Freiburgiem i jeśli wygra, a Leverkusen przegra, to przewaga BVB wróci do 8 punktów i już na pewno nie stracą oni mistrza.


  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Jeżeli Borussia nie zdobędzie mistrzostwa,to będzie to chyba najbardziej frajersko przegrana w historii piłki nożnej :P Aż strach pomyśleć co by było gdyby nie mieli tak wspaniałej jesieni. Oczywiście chcę żeby Dortmund został mistrzem bo grają tam Polacy,ale Bayer depcze im już po piętach. Niestety widać brak Kagawy no i czytałem coś o tym że Barrios ma kontuzję więc nie ciekawie. Mimo wszystko uważam jednak,że Bayer nie dogoni Borussi. Bayern zepnie się na ten mecz i wygra lub przynajmniej zremisuje. Wiem dlaczego ten mecz tak bardzo Cię interesuje Mały i życzę Ci żeby Bayern awansował do LM. Wolę ich,niż taki Hannover z którego kojarzę tylko jakiegoś murzynka w ataku a w LM będzie chłopcem do bicia :)

 

Mecz owszem ciekawy ale ja zamierzam obejrzeć 3 inne: Lech-Legia, City-Utd no i rzecz jasna Real-Barca. Wszystko dzisiaj xd

 

PS. Mały mi pisaliśmy Barca-Real w kontekście LM , a nie ligi :) Bo w lidze już chyba pozamiatane ;]

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.03.2010
  • Status:  Offline

Dzisiaj o 22 Real vs Barca wie ktoś może czy jest transmisja na cyfrowym polsacie ?

Według mnie u siebie Real wygra chodź wole Barcelone ponieważ na dzień dzisiejszy grają najładniejszą dla oka piłkę. No nie wspominam już o CR7 który dla mnie jest zwykłym płaczkiem jak Marmolada

Oczywiście dzisiaj oglądam Widzew vs Ruch - mecz przyjaźni ;] i Ległą z Leszkiem

13771833464dc067047ffd1.jpg


  • Posty:  294
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.08.2009
  • Status:  Offline

Kurczę i nie zdążyłem na Kaiserslautern.. :mad: Oglądałem tylko skróty, po których niewiele widać, poza bramkami. Szkoda, mogliśmy wygrać, zwłaszcza, że Norymberga to nie rywal z górnej półki. Wynik 0:2. Po świetnym meczu w Stuttgarcie spodziewałem się wygranej. Oglądał ktoś ten mecz?

 

Co do LM, po 1\8przestało mi zależeć, ale teraz chciałbym finału Real Shalke i hat-tricka Raula.

Oh, you're so perfect

Oh, you're so perfect

Oh, you're so much better than me

So much better than me

You SUCK!

 

sygna by Filipoo666

13494269854c0cd6a271952.gif


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

No nie wspominam już o CR7 który dla mnie jest zwykłym płaczkiem jak Marmolada

 

Taa zwykły płaczek. CR zasuwa na każdym treningu, przez cały sezon jest profesjonalistą w każdym calu, strzela dużo bramek, jest aktywny na boisku, ale dla hejterów zawsze pozostanie płaczkiem, bo lubi zanurkować i wymusić karnego, bo przecież nikt inny na świecie tak nie robi tylko on.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Manchester United - Manchester City 0:1

Wembley jest błękitne. Mam pretensje właściwie do wszystkich, gdyż porażka była bardzo wielopłaszczyznowa. Sami piłkarze grali od niechcenia, Ferguson ustawił skład na 4-5-1 i spóźnił się ze zmianami, federacja bzdurnie zawiesiła Rooneya, czerwonych kibiców na Wembley w ogóle nie było słychać, Scholes powinien powstrzymać emocje, Berbatov nie wykorzystał dwóch stuprocentowych sytuacji, Nani w drugiej połowie zniknął, a Carrick... Mówię stanowcze nie, wychwalaniu piłkarzów po dwóch udanych spotkaniach. Dziś Berbatov wraz z Carrickiem pokazali, skąd biorą się wszelkie nieprzychylne im komentarze. Szansa na drugą w historii potrójną koronę została idiotycznie stracona. Jestem zawiedziony.


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Real Madryt vs Barcelona 1:1

 

1 Gran Derbi już za nami i mam po nim mieszane uczucia bo było źle skończyło się dobrze, a mogło być lepiej. W pierwszej połowie oba zespoły były świetnie zorganizowane i mimo kilku okazji bramki nie padły. Warto wspomnieć, że atmosfera była gorąca Bernabeu każde dojście graczy Barcy do piłki kwitowało gwizdami, a między piłkarzami iskrzyło i sędzia pokazał kilka żółtych kartek. W 52 minucie Raul Albiol zachował się fatalnie i pociągnął za koszulkę wychodzącego sam na sam Villę i otrzymał czerwoną kartkę, a Barcelona miała rzut karny, który wykorzystał Messi. Mourinho wprowadził na boisko Ozila i Adebayora niemal natychmiast. Barca poczuła się pewnie i początkowo Real sobie nie radził. W końcu nadeszła jednak 82 minuta w, której w polu karnym i rzut karny dla Realu.

Do piłki podszedł Ronaldo i pokonał Valdesa strzelając swoją pierwszą bramkę w meczach z Barceloną. Świetnie grał Pepe, który był wszędzie, a dobrą zmianę dał Ozil jedynie Adebayor sobie nie radził i zamiast niego na boisku powinien pojawić się Higuain.

Do końca meczu wynik się już nie zmienił i pierwsze z 4 Gran Derbi kończy się remisem. Jeśli ktoś może czuć się silniejszy psychicznie to jest to Real, który grając w 10 wyrównał i szkoda, że Mourinho ustawił na początku meczu defensywnie zespół. Przed finałem Pucharu Hiszpanii jestem spokojniejszy, gdyż dziś Real pokazał, że nie jest wcale gorszy od Barcy i jest szansa na zwycięstwa w tych 3 pozostałych meczach.

Mam nadzieję, że w środę Adebayor już się nie pojawi na boisku, bo zdecydowanie sobie nie radzi.


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Gran Derbi:

 

Taki Real chce oglądać. Tzn. taki jak w ostatnich 30 minutach kiedy na boisku zameldował się genialny Mesut Ozil. Ten zawodnik jest przyszłym zdobywcą Złotej Piłki. Barcelona miała rzecz jasna przewagę w posiadaniu piłki, ale Real za to miał więcej sytuacji. Bodajże dwa słupki (CR i Pepe) no i do tego ogólnie gra Królewskich w ost. dwóch kwadransach gry bardzo mi się podobała. Najlepszy na boisku zdecydowanie Pepe, który był trzecim obrońcą a w zasadzie defensywnym pomocnikiem. Barcelona nie zagrała tak jak miała zagrać, Real rozegrał moim zdaniem lepsze zawody i to na dodatek w osłabieniu. Co do czerwonej kartki dla Albiola to mogę się zgodzić, ale ja dałbym żółtą. Za to Alves nie został ukarany kartonikiem, a gdyby tak się stało to nie zagrałby w finale Copa del Rey. No nic, pierwsze GD za nami. Były emocje, wola walki jak to w Derbach. Taki Real chce oglądać. Mimo, że liga jest już raczej stracona to LM i CdR są do wygrania z Barcą i mam nadzieję, że tak się stanie. Barca jest do ogrania - Barca jest do wyeliminowania. Jak się okazało nie tak diabeł straszny jak go malują. Vamos! Hala Madrid!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...