Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 372
  • Reputacja:   827
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pograli nasi w LE. O ile dla Lecha remis jest dobrym wynikiem w obecnej formie, to już do Legii można, a właściwie trzeba mieć pretensje. Spotkanie Kolejorza oglądałem tylko momentami, więc nie znam dokładnie przebiegu meczu. Remis wygląda nieźle jeśli popatrzy się na miejsce w tabeli naszej ligi. Natomiast obejrzałem cały mecz Legii i nie było to przyjemne 90 minut. Nasz zespół zagrał słabo i bez większej koncepcji. Wszystkiego nie można zwalać na kontuzje. Nie wyróżniłbym z Legii nikogo. Każdy był cieniem samego siebie. Mecz był naprawdę do wygrania, bo przeciwnik również nie był zbyt dobry, ale na Legie to i tak wystarczyło. Nie wiem co jest powodem tak słabej formy Legii, ale mam wrażenie, że Berg już tu niewiele pomoże. Może czas w końcu na jakieś zmiany, bo z taką grą to daleko nie zajdą. Prawdziwy test przyjdzie jednak dopiero w 2 kolejce kiedy to do Warszawy zawita Napoli. Te Napoli, które dzisiaj rozgromiło Brugię. Będzie ciekawie. :wink:

Ej CzaQ, widać po mnie???:D

sr.jpg.c870ab4188908c3d6d06c5f5101bfd2b.jpg

 

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Diego Costa to śmieć, degenerat, ścierwo z rynsztoka. Wytępić takich jak on ze środowiska piłkarskiego.
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Southampton 2:3 Manchester

 

Dużo emocji, dużo zwrotów akcji, po prostu Premier League. Mimo bardzo niemrawego początku w wykonaniu United i stracenia bramki (a mogli stracić więcej), po ponad 25 minutach do głosu zaczęli jednak dochodzić w końcu goście co zaowocowało bramką na 1:1 - na boisku po raz pierwszy pokazał się Mata, który dograł do Martiala, a ten pięknie uwolnił się spod opieki rywala i doprowadził do wyrównania. Do końca pierwszej połowy przeważały "Diabły", jednak nie napierały zbyt mocno na bramkę, kontrolowały mecz.

 

Druga połowa rozpoczęła się od fatalnego błędu obrońcy "Świętych", a Martial po raz kolejny pokazał klasę i z niesamowitym spokojem wykorzystał dogodną sytuację. Ja nie chcę popadać w huraoptymizm, ale ten chłopak naprawdę bardzo imponuje - wszyscy mówili, o ogromnej presji z jaką będzie musiał sobie radzić, a ten nic sobie z tego nie robi, 2 mecze i 3 bramki, w których oddał chyba zaledwie 4 czy 5 strzałów. W 70 minucie w słupek uderzył słabo widoczny w tym meczu Depay, a strzał pewnie dobił Mata, który w drugiej połowie był zdecydowanie widoczniejszy, ale przez to, że często schodził do środka boiska.

 

Nie byłoby to jednak Premier League, gdyby mecz skończył się w 70 minucie. W 86 minucie drugą bramkę strzelił Pelle, którego obrońcy Manchesteru chyba przeoczyli, bo nikt nawet obok niego nie stał, nie mówiąc o walce w powietrzu. Do ostatniej z doliczonych minut napierało Southampton, byli bardzo groźni w powietrzu, na szczęście udało się dotrwać do końca, m.in. dzięki bardzo dobrej postawie de Gei.

 

Manchester wskakuje na 2 miejsce w tabeli i traci tylko 2 punkty do City, którzy chyba złapali zadyszkę po tym sprincie, który zaczęli od pierwszej kolejki sezonu. Takimi meczami wygrywa się mecze jak to mówi mały o Bayernie :) Myślę, że na równą walkę z europejską czołówką (Real, Barcelona, Bayern) jeszcze za wcześnie, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku, pierw trzeba odzyskać tron w Anglii, później będzie Europa.


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Tak a propo to bawi mnie często ludzka hipokryzja. Żeby daleko nie szukać - rozumiem jakiś tam hejt na Diego Costę, bo facet czasem zachowuje się... bardzo kontrowersyjnie i prędzej czy później się na tym na pewno przejedzie, niemniej osoby krytykujące często kilka miesięcy temu broniły np. Luisa Suareza, który dla mnie jest na tym samym poziomie - bo w czym jest gorszy piłkarz uderzający rywali po głowie od tego, który tych rywali... gryzie? Nie chcę jakoś za specjalnie bronić Costy, niemniej on w odróżnieniu od w/w jegomościa nie szuka każdej okazji do wywalenia się na glebę i wielkiego oburzenia, jak sędzia zasygnalizuje mu symulkę. Dla mnie jeden i drugi to ta sama półka, choć zastanawia mnie, jak to jest z Diego, bo ponoć poza boiskiem jest z niego naprawdę mega w porządku gość i nie sposób go nie lubić. Nie wiem, czy mu chęć pomocy zespołowi nie przesłania często zdrowego rozsądku, niemniej fakt, że trafił do Mourinho - specjalisty do niezbyt czystych zagrywek - to na pewno dodatkowo potęguje jego różne, nieracjonalne zachowania.
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Diego Costa to śmieć, degenerat, ścierwo z rynsztoka. Wytępić takich jak on ze środowiska piłkarskiego.

 

Zawiodłem się na tobie Marcel... zbyt łagodnie go określiłeś - on jest

chujem.

Życze mu połamania obu nóg. :)

 

 

Tak a propo to bawi mnie często ludzka hipokryzja. Żeby daleko nie szukać - rozumiem jakiś tam hejt na Diego Costę, bo facet czasem zachowuje się... bardzo kontrowersyjnie i prędzej czy później się na tym na pewno przejedzie, niemniej osoby krytykujące często kilka miesięcy temu broniły np. Luisa Suareza, który dla mnie jest na tym samym poziomie - bo w czym jest gorszy piłkarz uderzający rywali po głowie od tego, który tych rywali... gryzie? Nie chcę jakoś za specjalnie bronić Costy, niemniej on w odróżnieniu od w/w jegomościa nie szuka każdej okazji do wywalenia się na glebę i wielkiego oburzenia, jak sędzia zasygnalizuje mu symulkę. Dla mnie jeden i drugi to ta sama półka, choć zastanawia mnie, jak to jest z Diego, bo ponoć poza boiskiem jest z niego naprawdę mega w porządku gość i nie sposób go nie lubić. Nie wiem, czy mu chęć pomocy zespołowi nie przesłania często zdrowego rozsądku, niemniej fakt, że trafił do Mourinho - specjalisty do niezbyt czystych zagrywek - to na pewno dodatkowo potęguje jego różne, nieracjonalne zachowania.

To niech cię bawi. Czy ty w ogóle oglądasz to o czym piszesz? Diego Costa nie szuka wywalania się na glebe?! Przecież wczoraj już na początku meczu potknął się o te swoje krzywe nogi i chciał - powtarzam - chciał! żółtej kartki dla rywala.

Edytowane przez PH93

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  635
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.05.2008
  • Status:  Offline

Costa to zawodnik którego lubią tylko kibice klubu w którym gra. A tak się składa że jestem zagorzałym kibicem Chelsea, więc jak dla mnie jego 'zaczepki' są bardzo przydatne dla zespołu. Czasami sporo przesadza, ale nie daje sobą pomiatać - jest takim przeciwieństwem szarej myszki Torresa. A co do czerwonej kartki w meczu z Arsenalem - Gabriel sam na nią zasłużył. Kościelny po starciu z Costą zachował zimną głowe i nie dał się sprowokować, tak jak powinni robić to wszyscy inni zawodnicy - nie reagować, skoro hiszpan pajacuje i nie przyniesie to efektu, to będzie pajacował dalej i skończy się to dla niego wylotem z boiska. Natomiast drugi defensor kanonierów wybuchnął, robić takie rzeczy tuż przed nosem sędziego to czysta głupota.

 

diego-costa-red.jpg

Nie rozumiem takich zdjęć, gdzie to Gabriel który z zajściem nie miał nic wspólnego zaczął atakować Coste, po czym ludzie płaczą że to przez hiszpana gość wyleciał z boiska. Trzeba było trzymać nerwy na wodzy to nic by się nie stało.

Edytowane przez Codebreaker-

12501231434d3da85730ba0.png


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

O kur..., co właśnie robi Lewandowski :o Polak wszedł w 46' w meczu z Wolfsburgiem i w przeciągu dziewięciu minut (od 51. do 60.) strzelił... pięć goli, z czego cztery w sześć minut. Oby ta forma mu pozostała na październikowe mecze eliminacyjne, bo z taką skutecznością może postraszyć Szkotów i Irlandczyków. Jego sukces jest tym większy, że nie strzelił tych pięciu goli jakimś ogórkom, tylko - jakby nie patrzeć - wicemistrzowi Niemiec, dlatego tym bardziej wow :shock:
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Bramka na 5-1 masakra. Lewy potrafi. Najpierw 4 Realowi, potem też w kadrze, teraz "Wilkom", a więc nie ogórkom. Klasa światowa. Jak ja go pragnę w Realu...

  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

Ja tu dla Lewego :shock: Królu złoty!

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Bayern-Wolfsburg 5-1

Hit kolejki i malutki rewanż za superpuchar, oraz mała zapowiedź tego co może się stać, bo w końcu obie drużyny zagrają ze sobą w II rundzie Pucharu Niemiec. Pierwsza połowa nie zapowiadała tego co może się stać. Wilki strzeliły gola na 0-1, a Bayern mimo ataków nie potrafił się przebić. Generalnie słabizna w wykonaniu Bawarczyków. Pep widząc to zrobił dwie zmiany i wpuścił Martineza oraz Lewego. No i wtedy się zaczęło :D Oczywistym było, że Bayern będzie atakować z całych sił. Nikt jednak nie spodziewał się aż takie skuteczności i 5 goli Lewego w 9 minut :D

Historyczny wyczyn który na stałe wpisze się w księgi Bundesligi. Lewy pobił rekordy najszybszych 3, 4 i 5 goli w jednym meczu, tymi golami wskoczył na prowadzenie w klasyfikacji strzelców ligi, a w całej historii swoich występów w Niemczech ma już 99 bramek.

Jednakże ;) Pochwały pochwałami, ale ten mecz pokazał bardzo wyraźnie, że Bayern potrzebuje solidnej 9'tki na zmianę. Broń Boże, ale jeśli Lewy wypadnie na dłużej (tu też nie grał od początku właśnie przez kontuzję sprzed tygodnia), to z Mullerem i Gotze na ataku będzie jedno wielkie gówno.


  • Posty:  3 372
  • Reputacja:   827
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lewy skradł zdecydowanie show w tym tygodniu, ale bardzo ciekawie jest też w Hiszpanii. Wczoraj Celta upokorzyła Barcę, która zresztą już drugi raz w tym sezonie dostaje czwórkę. Celta wygląda bardzo dobrze na początku sezonu i sam jestem ciekawy jak długo utrzymają taką dyspozycje. W Barcelonie Ter Stegen dalej udowadnia, że Bravo jest od niego znacznie lepszy. Potknięcie Dumy Katalonii wykorzystał Real, który pokonał Bilbao. To zawsze gorący teren, więc 3 punkty są na wagę złota. Benitez jak na razie zaskakuje mnie in plus. Dobrze rotuje składem i poukładał grę w obronie. Poza tym należy dodać, że Benzema jest w świetnej formie i kolejne spotkanie zakończył z dorobkiem bramkowym. Czołówka tabeli jak na razie jest mocno wyrównana i żaden zespół nie odpuszcza. Zobaczymy kto nie wytrzyma tempa. Co ciekawe Sevilla znowu 2-0 w plecy i okupuje ostatnie miejsce. To spory zawód, szczególnie patrząc na ich ostatni sezon.

Ej CzaQ, widać po mnie???:D

sr.jpg.c870ab4188908c3d6d06c5f5101bfd2b.jpg

 


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Celta ogólnie ma patent na Barcę od zeszłego sezonu, bowiem rok temu wygrali 1:0 i przegrali 0:1. Także taki bilans nie jest zły. Jeśli w tym sezonie Celta ustabilizuje formę i poprawi grę przeciwko rywalom z miejsc pucharowych, to osiągalna jest dla nich Liga Europejska :)

Wczoraj zagrał również Real, który ciągle mnie niepokoi swoją grą. Mamy środek pola na światowym poziomie w kapitalnej formie (Modrić standardowo, Kovacić też niezły walczak). Problem jest niemalże z całą resztą. Niepokoi obrona (Pepe wczoraj zbyt niepewnie grał), Isco (gdzie jest to przyjęcie, kontrola piłki, strzał i waleczność, którą rok temu wyrobił sobie markę w Realu), Jese (wg. mnie kontuzja całkowicie go zniszczyła) i Ronaldo (który im bardziej się stara, tym bardziej nie może). Jest skład, jest ławka. Więc czego nie ma - taktyki/formy/luzu?

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Real pojechał na San Mames, na którym zawsze gra się zespołowi z Madrytu trudno. Nie ma taktyki, formy lub luzu? Ja myślę, że ludzie za bardzo przyzwyczaili się do bramek Ronaldo. Nie każdy mecz Królewscy będą wygrywać po 4:0. Barca wygrała na nowym San Mames 1:0, Real 2:1. Tam gra się mega ciężko. Pepe wczoraj grał niepewnie, ale zarówno on, jak i Varane lepiej czują się u boku Ramosa, a ten wróci prawdopodobnie na Atleti. Nie grał też Bale, nie grał James. Uważam ten wynik za świetny, bo nie dość, że Real jest teraz liderem, to w dodatku graliśmy bez 3 kluczowych piłkarzy. Zadziwiają mnie dwie osoby. Benzema i Kovacic. Ten pierwszy swoją skutecznością i stabilnością. Już teraz nie wszystko zależy od Ronaldo, który faktycznie z powrotem od dwóch meczów nie prezentuje niczego nadzwyczajnego. Ten drugi ma takie parcie z piłką do przodu, jakiego nie widziałem nigdy u Kroosa, ani Modricia. Jest dobrze, gdyż Real ma za sobą pierwszy ciężki wyjazd. Keylor wpuścił gola, ale umówmy się, że po bramce Granady, która została nieuznana pozostawał niesmak. Poza tym, jak już gdzieś stracić bramkę, to właśnie w Bilbao. Porażka Barcy mnie zdziwiła. Sądziłem, że mogą stracić punkty, ale nie myślałem, że znowu wybiorą czwórkę w Playu.

  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Barcelona- Las Palmas 2-1

 

Kolejny słaby mecz Barcelony, okupiony kolejną kontuzją tym razem Messiego, która może wykluczyć go na 2 miesiące z gry. A patrząc na obecną kadrę i kontuzje to może być szalenie ciężkie 2 miesiące. Do tego kolejny niewykorzystany karny (tym razem Neymar) i kolejny brak czystego konta Ter Stegena ( choć tym razem wreszcie coś obronił i nie zawinił przy golu) dopełniają obraz słabego startu w tym sezonie. Po raz kolejny bardzo dobrze zagrał Sergi Roberto :grin: i naprawdę zaczynam się zastanawiać czy to nie on powinien być pierwszym wyborem na prawą obronę, a Alvesa mażna wypróbować w ataku zamiast Messiego, bo Munir i Sandro się do tego raczej nie nadają.

Dobrze znowu zagrał też Bartra i powinien częściej dostawać szanse.

Cieszy jedynie 15 punktów w 6 meczach, z czego 3 wyjazdy były naprawdę trudne Athletic, Atletico i Celta.

Wracając do meczu Barcelona stworzyła trochę więcej sytuacji i zasłużenie zgarnęła 3 punkty i pozbawiła pozycji lidera Real :D .

 

Jeszcze wrócę do meczu z Celtą, w którym gospodarze zagrali kapitalne zawody i w pełni zasłużenie pokonali podopiecznych Enrique. Celta zagrała wg mnie najlepszy mecz przeciwko Barcelonie jaki widziałem w ostatnich latach. Wykorzystali wszystkie słabości zatrzymali liderów Barcy i w pełni pokazali piękno futbolu i siłe La Liga.

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Wykorzystali wszystkie słabości zatrzymali liderów Barcy i w pełni pokazali piękno futbolu i siłe La Liga.

 

Fox Mulder- ten post nie jest kierowany do ciebie , tylko ogólnie krótkim zlepkiem myśli.

 

West Ham pokonuje City- pokazuje to jak wyrównana jest angielska liga

Celta pokonuje Barce- pokazuje to jak silna jest hiszpańska liga

 

Ostatnio coś takiego widuje coraz częściej

 

;)

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 603 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Bastian
      WWE zaczyna drogę do Money in the Bank. Zawsze czekam na tę galę, ciekawy zdobywców walizek. W tym roku jedno życzenie - żadnych Ortonów, Punków, Blissów z walizkami, niech przyszłe gwiazdy korzystają.  Walki z dywizji Tag Team na SmackDown, czyli gwarancja jakości. Tak też było w przypadku DIY i Fraxiom. Przydałoby się tam jednak trochę świeżej krwi, bo oprócz niedawnych mistrzów NXT, ciągle oglądamy te same twarze. Cena kontra R-Truth na SNME, bez pasa na szali. To już chyba serio mogli tam dodać tego Ortona i tytuł w tle. Przy takim układzie jedynym sensownym układem jest squash na korzyść Jasia. LA Knight utkwił przy US Title, i jeszcze jobbnął nowemu przydupasowi Solo. Jeff Cobb, fajny nickname, a WWE ze wszystkich najgorszych możliwych imion postanowili dać mu JC Mateo  Chłop wygląda jak bandyta, a dali mi pseudo niczym ważącemu mniej niż jego łańcuchy raperowi. Fajnie, że Giulia na SD, ale za tydzień w pierwszej walce zapewne jobbnie Charlotte Flair, podobnie jak Zelina Vega. Mocarne promowanie nowej mistrzyni US, nie ma co  I jeszcze Nakamurę wyciągnęli z lodówki razem z nieświeżym sushi... Momentami kuriozalny main event. Barrett i Tessitore przy mikrofonie rozgrzani tak, jakby ktoś im puścił Undertaker - HBK z WM25 Co do samej walki to zamiast władować do niej Cargill oraz Naomi i zostawić to na jakiś PLE, mamy 2137 walkę Tiffy - Jax ze zbędnymi interwencjami, ale jedynym słusznym finałem.   
    • Kaczy316
      Oj tak lecimy z tym SD, pierwsze walki kwalifikacyjne i jak widać nawet walka mistrzowska, dobrze, że tutaj, a nie na jakimś PLE czy coś, to się jedynie nadaję na tygodniówkę lub ewentualnie Saturday Night's Main Event xD, zobaczmy co nam Tryplak zgotował!   Solo wbija na ring razem ze swoją ekipą i dostaje mikrofon, ciekawe, chwali Jeffa i mówi na niego JC, kurde czyli chyba zmienią mu ten ringname xD ajajaj szkoda, w sensie gdyby to był lepszy ringname albo chociaż dobry to byłoby git, ale ponoć to ma być JC Mateo no jak dla mnie to ringname jakiegoś no name'a/jobbera xD, ale niech będzie, Solo mówi też o Romanie i jak on utracił pas na WM i zniszczył wszystko, ale Jacob wyrywa mu mikrofon! No no lubię takiego Fatu. No widać, że Panowie mają problem do siebie, potem jeszcze Solo powiedział, że Jacob nie mówi tego swojego "I Love You Solo" z taką dumą jak kiedyś i chcę, żeby powiedział to tak jak zawsze mówił xD, ale zanim Jacob cokolwiek powiedział to wszystko przerwał LA Knight! Który zaatakował JC od tyłu i w sumie tyle, dziwne trochę to było, od razu uciekł, a New Bloodline dalej w ringu no ok, w sumie segment jedynie miał podgrzać atmosferę pomiędzy Jacobem i Solo, ale do niczego większego nie doprowadził jak na razie, ale był w porządku.   Pierwsza walka kwalifikacyjna do walki o walizkę kobiet! Alexa Bliss vs Michin vs Chelsea Green, kurde chciałbym, żeby i Green i Bliss były w tej walce, ale no cóż jest jak jest, w takim razie niech Green to wygra, Alexa miała już walizkę, a Green może być ciekawą Ms. Money In The Bank! Sama walka pewnie odda, same utalentowane zawodniczki tutaj. 9 Minut bardzo dobrego pojedynku, ale WWE umie w Triple Threaty oj umie i ogólnie w walki wieloosobowe, chyba od czasu przejęcia sterów przez Tryplaka to nie było złego Triple Threatu czy walki wieloosobowej, mało tego dwa Triple Threaty nawet dostały Five Stara z WM 39 i WM 41, także no zdecydowanie jest moc, ale co do walki to też bardzo dobra, Alexa wygrała i to też dobra decyzja, ale szkoda, że Green przypięta, ale no jest jak jest, może zobaczymy jeszcze jakieś starcie ostatniej szansy, Battle Royal czy coś, ale jak go nie będzie to jakiś zły nie będę, po prostu chciałem Green w tej walce też, a to jedyny sposób, żeby w niej się znalazła po dzisiejszej przegranej xD.   Fraxiom vs DIY, kurde jakie to powinno być świetne starcie i liczę, że takie będzie, dzisiaj w sumie same bangerki mogą być praktycznie poza Tiffy vs Nia. Prawie 11 minut genialnego pojedynku, kurde jakie to było świetne, jaki to był bangerek, Fraxiom wygrywa i leci sobie dalej, wygrywa z każdym jak leci, nawet z mistrzami wygrali tydzień temu, nie dziwię się, że w nich inwestują, naprawdę świetny Tag Team, a ja nie byłem ich fanem w NXT, jak ja się myliłem oj strasznie, wyglądają niesamowicie, pasują do siebie i mega dobrze się ich ogląda, dają bangerek za bangerkiem, kto dalej w kolejce? MCMG? Ich chyba jeszcze nie pokonali, DAWAJCIE ICH! Po walce jeszcze atak DIY na Fraxiom, ale na ratunek wbijają właśnie MCMG!   Na backu Fraxiom dowiadują się, że dostaną walkę o pasy WWE Tag Team! Szybko i dobrze, naprawdę świetnie się ich ogląda, mega zasługują.   Wywiadzik z R-Truthem, w sumie spoczko wywiad, Truth mówił o tym, że ten kto mu zrobił AA na stół to nie był John Cena i ogólnie o samym Johnie wypowiadał się w samych superlatywach i ostatecznie dowiadujemy się, że dostaniemy Truth vs Cena na Saturday Night's Main Event, ale chyba nie o tytuł? Czyli co Cena ma szansę tutaj przegrać? xD.   Oj tak świetne wideo promo Priesta na backu i zapowiedź Steel Cage Matchu Drew vs Damian na Saturday Night's Main Event, kurde ta gala się zapowiada bardzo fajnie, a sam feud McIntyre'a i Priesta jest naprawdę dobry, przyjemny i czuć w nim personalną nienawiść za to co się działo chociażby przez cały 2024 i początek 2025, bardzo dobrze to się ogląda, widać ogromną historię pomiędzy nimi.   Black vs Melo, drugi ich pojedynek i też czuję bardzo dobrą walkę! Prawie 10,5 minuty kolejnego bardzo dobrego pojedynku, nie wiem czy nie w każdej walce dzisiaj fani skandowali "This Is Awesome" Tryplak co Ty robisz z tymi tygodniówkami, te walki tak dobrze się ogląda, Black to wygrywa, ale po ataku Miza, więc przez DQ to Melo nie traci za dużo i po walce dostajemy ciąg dalszy ataku na Aleistera czyli feud będzie trwał i czuję, że Black będzie musiał sobie znaleźć przyjaciela, może jakiś Uncle Howdy? xD Jest szansa, chociaż nie ma większego sensu, bo on ma swoje Wyatt Sicks, ale no zobaczymy jak to będzie.   Flair i Bliss na backu, Charlotte dziwi się co Alexa od niej chcę, przecież nigdy nie były tak blisko, Alexa wspomina NXT, a Charlotte nie pamięta tego o czym Bliss mówiła czyli, że Flair brała ją pod swoje skrzydła, hmm też nie pamiętam chyba takiego czegoś, ale może pamięć mi szwankuje, potem jeszcze Aldis wychodzi i Giulia leci na SD, ciekawie w sumie, myślałem, że razem z Perez polecą na Raw, ale jak widać jedynie Roxanne tam zostanie.   Drew wbija na ring! Dobrze wiedzieć, że z nim wszystko w porządku po tej niefortunnej akcji na Backlash. Drew jest niesamowity, kolejna osoba po Punku, która ma obsesje na jego punkcie xDDD, Priest ma obsesje xDDD. Krótkie treściwe promo od Drew, które buduję feudzik, w sumie imo mogli to zostawić na za tydzień i byłoby git. Drew idzie na backstage, ale wychodzą New Bloodline, z którymi Drew wymienia spojrzenia czyli co po feudzie z Damianem, Drew będzie leciał na Bloodline? No kurde dajcie mu feud o główny tytuł, a nie jakieś Bloodline'y xD.   Czas na kolejną walkę kwalifikacyjną do walki o walizkę Money In The Bank tylko tym razem męską, Solo vs Rey Fenix vs Jimmy Uso, kurde powiem tak, tak naprawdę to każdy tutaj może wygrać, każda z tych postaci pasuję do walki o walizkę, ale chyba najbardziej bym chciał Fenixa, świetne spoty tam może wykręcić, ale tak sobie myślę.....Jimmy z walizką i wykorzystanie na bracie? Brzmi interesująco, raczej w to nie pójdą, ale no no mogłoby być ciekawie, niemniej sama walka też powinna wyjść bardzo dobrze. Hahaha kurde nie wiem czy to był botch czy celowe zagranie, ale mega śmiesznie wyglądało jak Solo trzymał Reya, a Jimmy skakał z narożnika ostatecznie nie trafiając i Fenix zrobił roll upa na Solo, a sędzia zamiast odliczać to patrzy się na Jimmy'ego xDDDD. Lekko ponad 13 minut kolejnej kapitalnej walki, tutaj Panowie naprawdę fajnie się zgrywali, dobrze to wyglądało, no kolejny dobry ringowo Triple Threat i w sumie wygrała osoba po której się tego chyba najmniej spodziewałem, wydaję mi się, że Fenix bądź Jimmy mieli większe szanse, ale no Solo też nie jest zły, ale mam nadzieję, że nie wygra walizki xD, gość jest solidny mid card lub upper mid card, ale ME to to nie będzie raczej, także nie powinien dostawać walizki, ale może odszczekam to jeśli się sprawdziłby z walizką potencjalnie, po walce mamy atak Knighta na Bloodline znowu tym razem z krzesełkiem, ale wszystko przerywa Nick! Uaaa i dostajemy walkę JC vs LA Knight! YEAAAH!   JC vs LA Knight, walka kurde no może być dobra i to debiut Cobba, czyli jednak jego oficjalny ringname to będzie samo JC? Też nie wiem czy jestem fanem, ale no niech będzie, a nie po reklamach dostaliśmy match card tej walki.....jednak JC Mateo.....nie podoba mi się ten ringname, jak już zmieniają to niech zmienią na coś dobrego, a nie jak ringname lokalnego jobbera. Kurde ponad 15 minutowa walka, ale prawda jest niestety taka, że jedynie ostatnie 5 minut było warte jakiejkolwiek uwagi, 10 minut tej walki to wolne tempo i nic ciekawego, publika w większości nawet spała, JC jak dla mnie dość kiepsko pokazany, bardzo niewiele mocnej ofensywy, Knight miał jej zdecydowanie więcej, a JC jedynie przebłyski, no nie wiem mi ta walka nie siadła, mocny średniaczek, ale to taka subiektywna opinia, Jeffa stać na o wiele więcej.   Historia z Legado Del Fantasma powoli się rozwija. Meh kolejne wideo promo Nakamury, kiedyś były one spoko, teraz wiadomo, że to nic ciekawego, ale chyba obiera za cel Aleistera, nie wiem, bo to przewinąłem.   Next Week: Shinsuke Nakamura vs Aleister Black vs LA Knight, no mamy dwóch świetnych kandydatów nawet do wygrania walizki + Nakamura, WWE nie zawiedźcie mnie xD, ale walka powinna być solidna, czyli to jednak Nakamura mówił po prostu chyba o tej walce w przyszłym tygodniu xD. Charlotte Flair vs Giulia vs Zelina Vega, kurde kolejna walka, która naprawdę może oddać, tutaj w sumie tylko Flair mi przeszkadza jako zwyciężczyni, ale raczej nie wygra.....nie dadzą jej walizki.......w tym samym roku co wygrała RR......prawda? Niemniej jednak walka odda oj odda. Street Profits vs Fraxiom o tytuły WWE Tag Team oj tak kolejny pojedynek, który będzie świetny, ale tym razem pewnie wygrają Street Profits albo jakaś interwencja będzie, chociaż.....Fraxiom imo nie są bez szans, mocno w nich inwestują i tyle, mocne walki zapowiedziane jak dla mnie, kolejne bardzo dobre SD się zapowiada.   Jade i Tiff na backu, Jade mówi, że sięgnie po walizkę i ściągnie tytuł z Tiff, ciekawie, może Charlotte i Jade w walce o walizkę przez co wzajemnie sobie będą przeszkadzały w wygraniu tej walki? Chociaż Jade z walizką też nie byłaby złą opcją, chociaż widzę lepsze, Lyra, Roxanne, Giulia oj tak.   Ehh miejmy to już za sobą main event Tiffany vs Nia, może będzie lepiej niż się spodziewam. Oj tak po 10 minutach o dziwo dość dobrej i solidnej walki wbija Naomi z krzesłem, no tak przecież Naomi jeszcze mogłaby walizeczkę wygrać oj tak to też bym widział, ale nie używa krzesła, bo Jade także się wtrąca i przegania Naomi, a w tym czasie Prettiest Moonsault Ever i....kick out....kurde czemu to Nia jako pierwsza w historii odkopała po tej akcji, przecież to bez sensu to już mogli to dać dla Charlotte na WM bądź dla Jade jakby kiedyś walczyły albo którejkolwiek zawodniczce, której by to coś dało, a tak to zmarnowana możliwość wypromowania kogoś mocniej, bo Jax tego nie potrzebuję, bo jak widać może sobie powracać i dostawać title shoty od powrotu z niczego, ale no jest jak jest lecimy dalej. Prawie 14 minut kurde muszę to powiedzieć naprawdę dobrej walki, Nia i Tiffany naprawdę dobrze się tu pokazały i był moment, że myślałem, że Jax faktycznie odzyska tytuł, ale na szczęście tak się nie stało, sekwencja końcowa bardzo fajna i ciekawi mnie czy to prawdziwa czy sztuczna krew była u Jax, nie wiem czy było to planowane, ale jeśli tak to wyszło to super, bardzo dobra walka, Stratton broni tytuł i dobrze, z Jax niech broni, o dziwo mam wrażenie, że z Jax ma jedne z lepszych walk o ten tytuł xD, a przynajmniej to starcie takie było.   Plusy: Segment otwierający Walka kwalifikacyjna do walki o walizkę Money In The Bank kobiet Fraxiom vs DIY i świetne pokazywanie umiejętności Fraxiom Wywiad z R-Truthem i zapowiedź jego walki z Ceną na Saturday Night's Main Event Zapowiedź Steel Cage Matchu Damian vs Drew na Saturday Night's Main Event Aleister Black vs Carmelo Hayes Giulia dołącza do SD! Krótkie mocne promo od Drew, które buduję feud z Priestem Main event i obrona przez Tiffany   Minusy: Dość kiepsko pokazany JC Mateo w swojej pierwszej walce w WWE   Podsumowanie: Kolejny bardzo przyjemny odcinek SD, walki na mega wysokim poziomie poza Knight vs JC Mateo to była dla mnie katorga do oglądania, myślałem, że main event będzie gorszy, a o dziwo nie odstawał aż tak bardzo od reszty walk z tego show, feudy podbudowane, zapowiedzi takich walk jak Truth vs Cena i Drew vs Priest w Steel Cage, Giulia leci na SD, kurde no ja się bawiłem bardzo dobrze i czekam na kolejne tygodnie i na samo nawet Saturday Night's Main Event, które zapowiada się nieźle.
    • Nialler
      JC Mateo to jakiś nowy krewny JD McDonagha? xD Jak ktoś zna kulisy tej zmiany to chętnie poczytam.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1343 Data: 16.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Greensboro, North Carolina, USA Arena: Greensboro Coliseum Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • -Raven-
      Flara to wygra. Zrobią to "bezboleśnie" dla siwej, bo pewnie Jabłecznikowej pomoże Naomi, tak więc Callgirl nie będzie musiała czysto jobować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...