Pilka nożna - dyskusja ogólna

[Pavlos]

Grupa A

Paris-Saint Germain

Real Madryt

Szachtar Donieck

IFK Malmö

 

Ewidentnie Real i PSG. Który z nich pierwszy? Obstawiałbym Real, ale mistrzowie Francji na pewno będą bardzo trudnym rywalem, zwłaszcza iż doszedł do nich Di María.

 

mój typ:

1. Real Madryt.

2. Paris Saint-Germain

3. Szachtar Donieck

4. IFK Malmö

 

Grupa B

PSV Eindhoven

Manchester United

CSKA Moskwa

VfL Wolsburg

 

Powtórka z 2009 r. gdzie znowu Manchester, CSKA i Vfl grają razem. Zapewne powtórzy się historia odnośnie pierwszego miejsca. Co do drugiego to mam nadzieję, że zajmie je ekipa z Bundesligi. Mają potencjał i są w stanie tego dokonać. Z resztą ogólnie cieszę się na obecność tego klubu w LM. Trzecią lokatę bym przewidywał dla Holendrów.

 

Mój typ:

1. Manchester United

2. VfL Wolfsburg

3. PSV Eindhoven

4. CSKA Moskwa

 

Grupa C

SL Benfica

Atlético Madrid

Galatasaray SK

FC Astana

 

Cóż... Kazachowie zrobili niespodziankę w kwalifikacjach i chyba tyle. Pierwsza lokata dla Hiszpanów. Druga pozycja powinna przypaść Benfice, chociaż Galata na pewno nie zostawi swojej szansy bez walki.

 

Mój typ:

1. Atlético Madrid

2. SL Benfica

3. Galatasaray SK

4. FC Astana

 

Grupa D

Juventus Turyn

Manchester City

Sevilla FC

Borussia Mönchengladbach

 

Zgodzę się, że to jest najciekawsza grupa,a dodatkowo gra w niej finalista poprzedniej edycji. Miłe to było zaskoczenie dla fana włoskiego futbolu. Teraz już będzie ciężej, zwłaszcza bez Teveza czy Vidala. Myślę, że walka będzie toczyć się między trzeba ekipami. Borussia trochę odstaje. Sevilla ma większe szansę nawiązać walkę z rywalami, lecz nie zdziwię się, gdy skończy jak zwykle - za słabi na LM, za silni na LE.

 

Mój typ:

1. Manchester City

2. Juventus Turyn

3. FC Sevilla

4. Borussia Mönchengladbach

 

Grupa E

FC Barcelona

Bayer Leverkusen

AS Roma

Bate Borysów

 

Nie trzeba być specem żeby stwierdzić kto wygra tą grupę... Druga pozycja to walka Bayer-Roma. Dwie ekipy grające, uważam na równym poziomie. Osobiście bym kierował się ku "aptekarzom". Klub, który darzę największym sentymentem z pośród niemieckich zespołów, a za Romą nie przepadam. Jak mowa o Rzymie wolę Lazio, które z resztą Bayer wyeliminował w niezłym stylu mimo porażki we Włoszech.

 

Mój typ:

1. FC Barcelona

2. Bayer Leverkusen

3. AS Roma

4. Bate Borysów

 

Grupa F

Bayern Monachium

Arsenal F.C.

Olimpiakos Pireus

Dinamo Zagrzeb

 

Arsenal i Bayern, coś takiego. Grupa moim zdaniem będzie wyglądać jak obecnie.

 

mój typ:

1. Bayern Monachium

2. Arsenal F.C.

3. Olimpiakos Pireus

4. Dinamo Zabrzeb

 

Grupa G

Chelsea F.C.

FC Porto

Dinamo Kijów

Maccabi Tel-Awiw

 

Ponownie mamy dwóch faworytów. Fajną niespodzianką byłoby pierwsze miejsce dla Porto.

 

Mój typ:

1. Chelsea F.C.

2. FC Porto

3. Dinamo Kijów

4. Maccabi Tel-Awiw

 

Grupa H

Zenit Sankt Petersburg

Valencia FC

Olimpique Lyon

KAA Gent

 

Grupa rodzące małe kontrowersje, niezadowolenie i wynikająca z drobnych zmian zarządu UEFA. Niektórzy nazywają ją śmieszną. Cóż... Wbrew pozorom to nawet ciekawa grupa. Mamy solidny Zenit, Valencię i Lyon, który znowu powalczy w najbardziej prestiżowym turnieju klubowym Europy pierwszy raz po 4 latach. Życzę pierwszej lokaty Valencii chociaż nie będzie łatwo. Po cichu liczę, że z niej wyjdą razem z Francuzami. Zenit będzie ciężki i może nawet jest faworytem do wygranej w grupie, ale miło byłoby zobaczyć kluby z Lyonu i Hiszpanii w fazie pucharowej.

 

Mój typ:

1. Zenit Sankt Petersburg

2. Valencia FC

3. Olimpique Lyon

4. KAA Gent

Edytowane 27 Sierpnia 2015 przez Pavlos

[Blacko]

Ogólnie nie jestem fanem "Obywateli", ale patrząc na transfery to w tym sezonie skład będą mieć kosmiczny na każdej pozycji problem bogactwa. Już pokazali że są mocni, ok można mówić że przyjdzie zmęczenie kontuzje, ale popatrzmy.

Obrona: Kompany Mangala, Ottamendi, Demichelis, Kolarov, Zabaleta, Clichy noo jakby tu nie ustawić jest moc. Świadczy jak na razie o tym to, że na zero z tyłu jak na teraz w PL, a Ottamendi jeszcze nie grał. Pomoc również kosmos Silva, Fernando, Fernandinho, i można raczej powiedzieć już na 95% De Bruyne (w Niemczech już w każdej stacji trąbią a Wolfsburg nie powinien stopowac piłkarza który chce odejść za tą kase kupią dwóch kozaków) . Atak również mega Aguero, Bony, Sterling. Ja powoli zaczynam wierzyć w to że coś w LM mogą ugrać

[Duke]

Wybranie bramki Messiego z Bayernem golem sezonu to jest śmiech na sali i żart w stronę kibiców. Potwierdza się tylko to, że nagrody zdobywa się za samo nazwisko.

[jakub97sc]

City jakiego składu by nie mieli, to co sezon w LM nie potrafią błysnąć. Świat już nie jeden raz widział ich w topowej czwórce, a kończyli na ćwierfinałach, 1/8 i trzecich miejsach w grupie. W City mają pieniądze, nazwiska, a jednak ciągle brakuje zgrania/doświadczenia/szczęścia.

 

Real trafia w grupie na PSG. Oj, jak ja bym chciał zobaczyć Ronaldo w formie podczas tych spotkań. Rywalizacja Ibry i Cristiano to wirtuozerski przysmak dla kibiców. Przy czym należy mieć nadzieję na to, że Portugalczyk da popis (o Szweda w ogóle ktoś się martwi? ). Awans będzie ciężki. Przeciwnicy nie są słabi (chociaż Szachtar osłabiony brakiem Costy na pewno prezentuje się gorzej), Benitez ciągle mnie nie przekonuje jako trener, ciągle uważam, że brakuje nam drugiego snajpera (przy braku Benzemy, Real skazany jest na Jesego, który absolutnie mnie nie przekonuje). Forma zdąży się zrobić, bo czasu jest dużo, jednak sytuacja nie jest ani trochę stabilna Mimo wszystko awans w zasięgu ręki jest (a i to wydaje się być mało powiedziane)

[Majkel139]

Wybranie bramki Messiego z Bayernem golem sezonu to jest śmiech na sali i żart w stronę kibiców. Potwierdza się tylko to, że nagrody zdobywa się za samo nazwisko.

 

Ja tam nie czuje sie oszukany. Najpierw ośmieszył Boatenga, potem przelobował najlepszego Neuera świata. Śmiech na madryckiej sali normalnie

[Captain Jerry]

Obecnie bardziej stawia się na nazwisko, a właściwie dwa: Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. W większości przypadków zasługują na te nagrody, ale nie zawsze. Kiedyś była inna ranga turniejów i np Liga Mistrzów nie stała na tym samym poziomie co Mistrzostwa Świata. Najbardziej znany przypadek to 2010 rok i nagroda dla Messiego, pomimo tego, że było przynajmniej kilka nazwisk bardziej zasługujących na złotą piłkę. W 2006 roku wygrał Fabio Cannavaro, może trochę kontrowersyjnie, ale w obecnych realiach taki piłkarz nie znalazłby się nawet w top 5. Jedyne co nas może uratować od niesprawiedliwego nagradzania zawodników to czas. Messi i Ronaldo w końcu się zestarzeją i wtedy zrobi się ciekawie. Szkoda tylko zawodników, którzy nie dostali złotej piłki, a naprawdę na nią zasługiwali, bo Messiemu i Ronaldo jedna złota piłka nie robi różnicy, a tamci piłkarze przeważnie nie utrzymuję tak wysokiej formy dłużej niż przez sezon.

[Duke]

2010 rok pod względem Złotej Piłki to również paranoja. Sneijder powinien ją spokojnie zgarnąć, ale prawda jest taka, że niestety do tej nagrody poszukiwany jest jedynie trzeci zawodnik, który i tak nie będzie laureatem. Co do bramki sezonu, to dla mnie faworytami byli Ramsey lub Lamela, a szczególnie Lamela.

[Majkel139]

To samo można powiedzieć o jednej z ZP Ronaldo który ją dostał a wygrał okrągłe zero. Messi w 2010 bodaj dwa puchary przynajmniej zdobył.

[MattDevitto]

Prawda jest taka, że wszystkie te plebiscyty łącznie ze Złotą Piłką są przede wszystkim dobrym biznesem. Rok po roku te same twarze, bo dobrze się sprzedają. Dwóch największych piłkarzy tego pokolenia musi być w trójce niezależnie od innych z marketingowego punktu widzenia. Po 2010r. stało się jasne, że dopóki Messi i Ronaldo grają na takim poziomie dopóty oni będą dostawać wszystkie laury. Czasem pojawi się Ribery czy ktoś z Barcy, ale to są tylko wyjątki. Największym chyba z tego wszystkiego cyrkiem jest 11 roku w której zawsze znajdą się jakieś kwiatki. Mniejsza jednak z tym, bo wczoraj i dzisiaj odbyły się losowania LM i LE. O losowaniu LM zostało już chyba wszystko napisane, ale nie ma informacji o losowaniu LE włącznie z naszymi drużynami. Muszę przyznać, że grupy polskich drużyn ciekawe, są szanse na wyjście, ale jestem daleki od wielkiego optymizmu. Forma obu drużyn musi zdecydowanie wzrosnąć by powalczyć z najlepszymi. Lech po raz kolejny spotka się do tego z Bazyleą, która jest do ogrania. Poza tym włoskie drużyny są niewiadomą, bo różnie traktują te rozgrywki. Jeśli Legia i Lech chcą awansować to tak czy inaczej muszą wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Grupy naszych:

 

Grupa D: Napoli, Club Brugge, Legia, Midtjylland.

Grupa I: Basel, Fiorentina, Lech, Belanenses.

[Duke]

To samo można powiedzieć o jednej z ZP Ronaldo który ją dostał a wygrał okrągłe zero. Messi w 2010 bodaj dwa puchary przynajmniej zdobył.

 

Nie trzeba wygrywać pucharów aby być najlepszym. Puchary zdobywa cała drużyna a nie jeden zawodnik, więc pisanie, że komuś tam się należy, bo wygrał Ligę Mistrzów jest po prostu bez sensu.

[Majkel139]

Nie licza sie trofea druzynowe ale w 2010 powinien wygrac Sneijder

Jakim cudem ZP ma wygrac ktos inny niz Messi czy Ronaldo skoro wedlug ciebie maja sie liczyc tylko osiagnecia indywidualne. Messi i CR co sezon maja najwiecej goli, (Messi rowniez asyst) i zgarniaja krola strzelcow LM czy La Liga. Kto ma dostac zp, obrona bo najwiecej przechwytow wykona? No prosze cie. Cannavaro przezciez tez nie dostal zp osiagnecia indywidualne

[jakub97sc]

Real pyknął dzisiaj Betis 5:0. Ładnie wygląda ten wynik, chociaż dwie bramki mogliśmy stracić. Keylor Navas pokazał jednak, że zasługuje na uznanie i danie mu szansy na stanięcie między słupkami w tym sezonie. Najpierw świetnie wyjął piłkę spod nóg Rubena Castro, a następnie obronił jego strzał z rzutu karnego. Także Madrycie, więcej luzu w tym sezonie, De Gea rok poczeka

 

Ofensywa się nareszcie kleiła. Mam wrażenie, że Benzema doskonale spaja ofensywę. Nam nie jest potrzebny napastnik z prawdziwego zdarzenia. Mając w składzie Ronaldo, Bale'a czy Jamesa, to oni powinni być skazywani na strzelanie bramek. Karim to jedynie spoiwo, które łączy najważniejsze punkty ofensywy. Rodriguez dzisiaj z dwiema bramkami - najpierw świetny wolny, potem przyzwoita przewrotka (chociaż nie wychwalałbym jej aż tak, nie siadło mu idealnie, bramkarz miał piłkę na ręce, szczęście dopomogło). Bale dołożył dwie od siebie. Żałuję jednak, że ten gość jeden dobry mecz przeplata kilkoma przeciętnymi. On grać potrafi. Większość ludzi (w tym bardzo często ja) skreśla go, sadza na ławce, pakuje mu walizki i wysyła do Manchesteru. Niech on tylko utrzyma formę, nauczy się regularności, to jeszcze Gareth będzie Realowi zdobywał szczyty.

 

Ronaldo w drugiej połówce zagrał nareszcie tak, jak chciałbym oglądać co tydzień. Nie szukał na siłę karnych (jak w pierwszej połowie), śmiało dryblował. To jednak smutne, bo dzieje się tak dopiero wtedy, gdy nie strzela bramki, a inni ładują aż miło. No i brak gwizdnięć przy faulach na nim... Wypracował sobie taką renomę (człowieka szukającego faulu), więc sędziowie podchodzą do przewinień na nim ze sporym dystansem. Przy okazji pierwsza połowa uświadomiła mi jedno - brakuje w Realu kogoś takiego jak niegdyś Guti. Chłop potrafił być sam na sam z bramkarzem, a i tak zagrał piłkę w taki sposób do któregoś z kolegów, że nie było zmiłuj, żeby nie trafił. Dzisiaj z Betisem Real wypracował trzy okazje "dwóch na bramkarza" i w każdej zawodnik zdecydował się na strzał. Ten element należy poćwiczyć, bo uciekły nam trzy niemal pewne bramki (no...dwie, bo raz Bale był na spalonym, więc teoretycznie mógł strzelać, bo wiedział, że akcja i tak poszła do piachu)

Sędzia nie miał najlepszego dnia. Karny dla Betisu był mocno naciągnięty (mało powiedziane, takich rzeczy się nie powinno gwizdać. Ale skoro dzisiaj zawodnik przewraca się w polu karnym po świście powietrza, to nie dziwię się takiej decyzji), choć z drugiej strony powinien być podyktowany wcześniej po faulu Marcelo. Poza tym kilka niepodyktowanych różnych i fauli.

 

Jeśli coś dzisiaj w Królewskich źle trybiło, to były to boki obrony. Marcelo w ofensywie standardowo na dobrym poziomie, jednak w defensywie spisywał się dziś słabo. Danilo zaś nie jest prymusem w ataku, jednak sądziłem, że w obronie będzie szło mu lepiej. Tymczasem kilka strat, spóźnień, mało pracowitości i wolne powroty do obrony. Wiem jednak, że jest solidnym graczem i nie należy go szybko skreślać. Mimo wszystko dawałbym więcej szans Daniemu, bo Benitez dosyć szybko z niego zrezygnował.

 

Jestem nieco zawiedziony postawą Isco. To jest ten Isco, który pojawił się w drugiej części zeszłego sezonu - ta gorsza wersja. Dalej jest waleczny, ambitny i ma bardzo dobrą kontrolę piłki, jednak stracił na dynamice. On nigdy nie był sprinterem, jednak potrafił się szybko przedzierać z piłką pomiędzy zawodnikami i w sytuacjach jeden na jednego. Miał fajną zdolność robienia sobie wolnego miejsca. Nastąpił jakiś niewielki regres, aczkolwiek to początek sezonu i myślę, że Alarcon jeszcze da swój popis Casemiro zaprezentował się przyzwoicie. O dziwo, zaimponowało mi jego wyszkolenie techniczne. Na początku wydawał mi się takim Khedirą, tymczasem potrafi błysnąć sztuczką i celnym zagraniem. Miałem mówić, żeby rozgrywanie zostawiał Kovaciciowi, a on posłał kilka dobrych płaskich, prostopadłych piłek. Chorwat zaś bez błysku, ale przy czterobramkowym prowadzeniu nie zawsze chce się tak, jak przy remisie albo przewadze jednej bramki

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez jakub97sc

[Fox Mulder]

Barcelona - Malaga 1-0

 

Kolejne ciężko wywalczone 3 punkty. Malaga znowu udowodniła, że nie leży ekipie Enrique i była bliska kolejnego urwania punktów Barcelonie.

Chociaż gdyby nie skandaliczne decyzje sędziego to mecz mógłby wyglądać inaczej, ale na szczęście udało się pokonać świetnie broniącego Kemeniego i wygrać nawet wbrew woli sędziego.

 

Mecz w wykonaniu Barcelony średni, chociaż sytuacji było sporo to w decydujących momentach albo zawodziła skuteczność, albo podejmowano złe decyzje strzał zamiast podania lub odwrotnie podanie gdy można było strzelić. Bohaterem okazał się ktoś po kim się tego w życiu bym nie spodziewał Thomas Vermaelen. Jeden z 2 najgorszych transferów Zubiego okazał się idealnym obejściem bana transferowego i dużym wzmocnieniem w nowym sezonie.

 

Podsumowując cieszą kolejne 3 punkty, a także postawa zawodników którzy w zeszłym sezonie nie grali w ogóle ( Thomas Vermaelen ) albo malutko ( Sergi Roberto swoją drogą kolejny raz świetnie wypadł na prawej obronie) co daje nadzieję, że jak formę złapią podstawowi zawodnicy to spokojnie dotrwamy do stycznia, a wtedy powinno być tylko lepiej.

[merfik16]

Chelsea 1-2 Crystal Palace

 

Czyli kolejny słaby mecz w wykonaniu The Blues. Kolejny słaby mecz obrony The Blues. Kolejny słaby mecz Hazarda. Mozna tak wymieniać w nieskonczoność, bo Chelsea narazie zawodzi na całej linii. Szczególnosci obrona szwankuje, bo to nie jest normalne by w 4 meczach stracic 9 bramek. Tutaj nawet nie chodzi o Courtouis bo gość czesto ratuje ich świetnymi interwencjami, ale chodzi bardziej o obrone. Ivanović gra słabo, Cahill gra słabo. Azplicuenta gra słabo. Naprawde nie lepiej postawić na nie dawno sciągnietego Babe, który i tak zapewne zagrał by lepiej. Skutecznosc też nie powala. Costa który wpakował 2 bramy w zeszłym tygodniu dzisiaj znowu nie strzela. Hazard gra chyba najgorszy sezon od przybycia do Chelsea. Pedro narazie na + nie widze u niego dużo błedów a i gra dobrze. Falcao wszedł, strzelił ale i tak czuje ze rzadko kiedy on pośle piłke do siatki. Gre Kennedego narazie nie ma co oceniać, ale póki co drugim Neymarem jak to nazwał go Mourinho on nie jest. Naprawdę Mourinho zawiódł na rynku bo myslenie ze co sezon takim samym składem bedzie sie wygrywac jest głupie. Nie dawno słyszałem o pogłoskach ze Pogba miałby sie do nas przenieść, problem w tym ze okienko zamyka sie za 2dni więc raczej z transferu nici a potrzebny byłby taki zawodnik. Ogólnie potrzeba zmocnien, gdyby doszło do transferu Stones może by cos sie naprawiła ta dziurawa obecnie połowa, bo szczerze mówiac wiekszosc obrońców bym zwolnił na wolny transfer Podsumowując: Chelsea gra słabo i jeśli Hazard nie bedzie grał na starym dobrym poziomie, obrona nie przestanie być dziurawa i paru zawodników nie wzmocni skutecznosci (Costa) to może byc problem by sie znaleść nawet w TOP5

[Edgar]

Sergi Roberto swoją drogą kolejny raz świetnie wypadł na prawej obronie) co daje nadzieję, że jak formę złapią podstawowi zawodnicy to spokojnie dotrwamy do stycznia, a wtedy powinno być tylko lepiej.

 

Szerze? Szkoda mi Sergi Roberto. Gość rozgrywa naprawde lepsze spotkanie ale jakoś nie widzę aby Enrique na niego postawił. Za chwilę wróci Alves, od stycznia do pierwszego składu wejdzie Vidal więc z Roberto trzeba będzie kombinować. Albo wrzucimy go na środek tak jaka była jego nominalna pozycja, albo niestety ława.

 

ale chodzi bardziej o obrone. Ivanović gra słabo, Cahill gra słabo. Azplicuenta gra słabo.

 

Jeżeli Cahill i Azpilicueta grają słabo to jak w takim razie nazwać grę Ivanovica? Już w ostatnim tygodniu wyglądał słabo ale to co on gra to jest jakaś padaka. Przecież każda akcja prawą stroną boiska to potencjalna strata bramki. Zresztą słabo wygląda cała Chelsea. Fabregas nie istnieje, Willian gra słabo a, że Hazard gra w meczu zorientowałem się dopiero po 30 minutach. Jeżeli wchodzący z ławy Kennedy wygląda od nich lepiej to coś jest nie tak.