Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2013
  • Status:  Offline

To, że Zlatan nie zagra z Barceloną to nie jest największy problem Paryżan. Zdecydowanie większą stratą jest brak Marco Verrattiego - kosmiczny chłopak. Z kolei w Barcelonie nie zagra Alves.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377863
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  147
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.01.2013
  • Status:  Offline

 

Dlatego Barcelona zagra z Bayernem w Berlinie w najmocniejszych składach. :))

 

 

Tyle , ze ta Barcelona(jesli wogóle awansuje do finału , bo dla mnie to PSG idzie na finał w tym sezonie) to zmierzy się z Bayernem , ale w półfinale...Już można bukować mecze na półfinały:Barca-Bayern,Juve-Atletico:).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377869
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2013
  • Status:  Offline

W ogóle, a nie wogóle to raz. Dwa, przecinki przykleja się do wyrazu, bez dawania spacji. Trzy, daj numery totolotka skoro już wiesz, że na pewno będzie: Barca - Bayern i Juve - Atletico. Po ćwierćfinałach także jest losowanie, więc każdy może zagrać z każdym.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377875
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  147
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.01.2013
  • Status:  Offline

Zagra ten z kim UEFA będzie chciała , chyba nie wierzysz , że te losowania są przypadkowe...Już jakiś rok temu było o tym głośno , gdy wyniki losowań pojawiły się przed samym losowaniem , a po nim okazały się takie same.

P.S Niestety , ale ja nie mam tyle czasu na pisanie i zwracanie uwagi na interpunkcję :roll: (jak w tamtym przypadku)...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377882
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Real vs. Atletico

Oj, to nie jest łatwy pojedynek do wytypowania dla mnie jako fana Realu :roll: Z jednej strony wiem jak wygląda obecna gra Realu, z drugiej staram się pocieszać, że jest Modric, jest Ramos i będzie James to coś ruszy. Z jednej strony wiem jak Atletico gra z Realem z drugiej widzę w jakiej są formie. Jednego jestem jednak pewien, będą to znacznie bardziej wyrównane mecze niż ostatni blamaż :twisted: Mimo wszystko, serce podpowiada, że jednak Real. Minimalnie, ale jednak. Zobaczymy jak to będzie.

 

Juventus vs. Monaco

Najmniej medialny pojedynek ze wszystkich, bo tylko prawdziwi fani futbolu zainteresują się wynikiem rywalizacji dwóch drużyn które powróciły do wielkiej europejskiej piłki. Wydaje mi się, że zwycięzca tego dwumeczu będzie na 80% biletem do finału dla drużyny która w półfinale zmierzy się kimś z tej dwójki. Stawiam na Juve.

 

PSG vs. Barca

Hmm, ciężko. Wiele tutaj zależy od pierwszego meczu, jeśli PSG ugra korzystny rezultat bez swoich asów może pokusić się o niespodziankę. Jednak na chwilę obecną Barcelona to zdecydowany faworyt, chociaż ja będę trzymał kciuki za PSG z wiadomych powodów :P

 

Bayern vs. Porto O Jejusiu, Lewandowski w ćwierćfinale ! TVP musi to pokazać ! Nie warto nawet myśleć, że Porto może coś ugrać, niestety.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377898
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

PSG - Barca

Trzymam kciuki za PSG. Jeśli ktoś z tego pozostałego grona ma podbić Berlin, to niech to będą Paryżanie. Bez Zlatana da się grać (wuut, nie anulowali tej kartki?!), bez Verattiego będzie ciężko jak cholera. Mimo to stawiam nadal na Żabojadów - tak zmotywowanej ekipy chyba już w tych rozgrywkach nie ma, a nie taka Blaugrana straszna jak ją malują. Wielkie epicentrum formy Leo nie będzie trwało wiecznie. Wyłączyć go z gry we Francji, a w Katalonii niepozornie zrobić z dupy jesień średniowiecza hiszpańskiemu środkowi pola i jakoś pójdzie. Gdybym miał stawiać kasę to rzecz jasna wrzuciłbym cały hajs na Barcę, ale wierzę w możliwości PSG i życzę im półfinału.

 

Atletico - Real

Łoranykurde, dupa wgięta w fotel w momencie kiedy ta piłeczka się pokazała. Atletico w dołku, Real w dole. Madryt kontra Madryt. Chęć przełamania kontra chęć przełamania. Chęć zemsty kontra chęć podtrzymania prymatu. Atmosfera na trybunach. WSZYSTKO przemawia, że to będzie THE match to watch. Będzie co oglądać, będzie o czym dyskutować, to jest taki typ meczu, dla którego Liga Mistrzów została stworzona. Jaram się jak stacja benzynowa po pokazie pirotechnicznym. Real przejdzie dalej. Lubię Simeone, Atletico jest ciekawym projektem, ale braknie im paliwa w baku na tak długi rajd. Królewscy się w końcu przebudzą. Kiedy jak nie teraz?

 

Porto - Bayern

Nie lubię Porto. Nie lubię portugalskich klubów w rozgrywkach europejskich. Wygląda to jakby do seniorskiej piłki ktoś przytargał wyrośniętą akademię. Nigdy ta ekipa nie była dla mnie twardym przeciwnikiem dla kogokolwiek w LM, zawsze uznawałem ich za ekipę "do ogrania". Taki ekskluzywny jobber.

Ale cholera, Bayernu nie lubię jeszcze bardziej. Nie daję im żadnych szans, ale szczerze życzę skopania tyłków i odprawienia do domu pieszo bo apelu niemieckich kibiców "tylko Neuer samolotem, reszta pieszo". Nie mam najmniejszej ochoty oglądać Bawarczyków ani w półfinale, ani już na pewno w finale, ani absolutnie nie jako zwycięzców. Po prostu nie.

 

Juventus - Monaco

Się muszą Włosi cieszyć. Ten dwumecz może się skończyć karnymi po 0:0 w dwumeczu. Fajnie, że któraś ekipa z tej dwójki będzie w półfinale, jeśli PSG padnie to będzie komu kibicować. Monaco, bo po prostu na to zasługują, a Juentusowi, bo to Włosi. Wszystko tak naprawdę może rozstrzygnąć w Turynie, bo nie wierzę, że Stara Dama odwróci role dwumeczu jeśli da sobie wpakować choćby bramkę. Obrona Monaco jak zepnie tyłki jest lepsza niż autobusy Mourinho. Najlepszym wyjściem dla Juve byłoby "stare, dobre, solidne, włoskie, zero do zera". Trzymam kciuki za występ kogoś z tej dwójki w finale, a nawet o końcowy triumf. Juve ostatnie sezony frajerzy, pora na przełamanie. Monaco to ekipa zwyczajnie sympatyczna, miła odmiana od typowych składów tej fazy rozgrywek.

 

 

 

Sevilla - Zenit

Do boju Hiszpanie. Sevilla to jedna z ekip, którą chcę obejrzeć w Warszawie, Zenit to jedna z tych ekip, których nie chcę widzieć nigdzie. Rewanż w Petersburgu rzecz jasna niekorzystny dla Hiszpanów, którzy na swoim boisku potrafią zrobić Remontadę stulecia, spokojnie kontrolować mecz i załatwić sobie awans, ale z wygraniem do zera jest ciężko. Niezłe byłyby jaja gdyby na przekór wszystkiemu w finale zagrali ruscy z którymś z klubów z Ukrainy… I to jeszcze w Polsce. To byłoby wydarzenie. I jeszcze niech by Ukraina wygrała…

 

Brugge - Dnipro

Nie mam zielonego pojęcia jakim cudem Belgowie wzięli się na tym etapie rozgrywek (żeby to jeszcze chociaż Anderlecht był), ale ich czas nadszedł. Dnipro idzie na pełnym gazie, rewanż grają u siebie, czego więcej chcieć? Na kelnerów z Danii czy słabawy Besiktas to było wystarczająco, na walecznych Ukraińców bardzo, bardzo wątpię. Jakikolwiek inny rezultat niż awans Dnipro różnicą minimum dwóch goli uznam za niespodziankę.

 

Dynamo Kijów - Viola

Ajj, bardzo nie chciałem takiego losowania. Dwie ekipy, które chętnie bym zobaczył w półfinale. Mimo wszystko Włosi zostają Włochami - wolę z tej dwójki Violę. Dynamo zapewni fantastyczne widowisko, a Fiorentina też potrafi wyłączyć "Italian mode" i zagrać ofensywnie. Mecze będą na znakomitym poziomie, rewanż na południu faworyzuje Włochów. Konsekwentnie stoję za makaroniarzami, Fiorentinę chcę zobaczyć w Warszawie. Z pucharem.

 

Wolfsburg - Napoli

Zagadka. Benitez potrafi ze swoimi ekipami przejebać jak ostatni frajer, a potrafi zmiażdżyć przeciwnika. Wolfsburg jest na ten moment faworytem całych rozgrywek, ale… no właśnie, czy końcówka Bundesligi im nie zaszkodzi? Na tym etapie coraz mniej jest walki, bo wygrać ligi i tak nie wygrają, a drugiego miejsca im nikt nie odbierze. Następne kilka kolejek to lekkie rozluźnienie. Napoli walczy, mając co tydzień 90 minut intensywnego treningu. Wszyscy wiemy co luźna końcówka rok temu zrobiła Bayernowi w półfinale LM (brawo Real). Ten dwumecz to loteria - jeśli Napoli nie przejebie w Niemczech dwoma/trzema bramkami, może u siebie odrobić straty. Na San Paolo zawsze są dobre mecze, a publika ich poniesie. Podobna sytuacja jak z Barcą i PSG - kasę bym stawiał raczej na Niemców, ale Napoli jest cichym czarnym koniem. Oczywista oczywistość - chcę awansu Neapolitańczyków.

 

Ogólnie nie zapowiada się to źle, pod warunkiem że skład półfinału nie będzie wyglądać tak: Barca, Atletico, Bayern, Juve. To będzie po prostu nudne. Nie chodzi nawet o to czyjego awansu chcę - tu chodzi o powtarzalność. Ile można oglądać Bayern i Barcę w finałach? Dla mnie przez takie akcje LM traci swoją magię - finały z niepowtarzalnych, niezapomnianych widowisk stają się… takie jakieś zwykłe.

Finał marzeń: PSG - Juve. Finał akceptowalny: Real - PSG/Juve/Atletico i walka życia o obronę LM. Finał "mamtowdupie": Barca - Bayern.

A na Narodowym Sevilla - Fiorentina. Nie obraziłbym się też gdyby miał być włoski finał :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377899
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

Finał akceptowalny: Real - PSG/Juve/Atletico i walka życia o obronę LM.

 

Dobrze zrozumiałem, po ćwierćfinale Real-Atletico, akceptujesz ich pojedynek w finale? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377908
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2014
  • Status:  Offline

Pierwszy raz chcę by TVP pokazało Bayern :D Ale chyba skuszą się na PSG, bo Bayern niedawno pokazywali, niestety... Edytowane przez PLKData12
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377913
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  378
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline

Pokażą Bayern, bo Lewandowski :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377915
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2013
  • Status:  Offline

Niesamowite jak ten czas szybko leci. Dzisiaj 35. urodziny obchodzi Ronaldinho. Piłkarz, którego lubili i szanowali niemal wszyscy. Magik. Najbardziej efektowny zawodnik w historii.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377939
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Barcelona - Real 2-1

 

Kapitalny spektakl na Camp Nou. Było niemal wszystko co potrzeba w futbolu: gole, żółte kartki, poprzeczka mnóstwo sytuacji zmarnowanych przez obie ekipy. efektowne interwencje bramkarzy i tylko szkoda, że liderzy ekip nieco zawiedli.

 

W pierwszej połowie lepszy był Real i tylko dzięki nieskuteczności tylko remisował, choć w kluczowym momencie połowy to Neymar zmarnował idealną piłkę na 2-0 i po 20-kilku sekundach :x Real zdołał wyrównać. Natomiast druga połowa to popis gry Barcy, choć tu z kolei kilka minut przed golem Suareza znakomitą sytuację zmarnował Benzema ( brawo Bravo :D ) i później kolejny po meczu z city popis nieskuteczności Barcy ( Neymar :x )

 

Podsumowując chyba zasłużona wygrana Barcelony i powiększenie do 4 punktów przewagi w tabeli i aż szkoda, ze teraz przerwa na reprezentacje, choć może po powrocie poprawi się skuteczność bo ta jest obecnie bardzo słaba.

 

Na koniec ocenię pracę sędziego, która wg mnie była bardzo dobra i mimo wielu kartek i trudnych sytuacji jego decyzje nie miały wpływu na wynik, a niektóre miały kluczowe znaczenie i naprawdę łatwo mógł popełnić błąd.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377987
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bayern-Borussia Monchengladbach 0:2

Przed meczem piłkarze, jak i trener Borussii zapowiadali, że nie boją się Bayernu i że będzie walka. I ja im wierzyłem. Wierzyłem, bo wiem jak dobrym trenerem jest Favre. Oczywiście, ktoś powie, że to tylko Gladbach. Problem w tym, że oni na Bayern zawsze są przygotowani, a ich trener świetnie potrafi dopasować taktykę do rywala.

Wczoraj fantastycznie grali w obronie, a przede wszystkim totalnie wyłączyli Robbena. Chyba po raz pierwszy trafiła się drużyna, która znalazła sposób na jego zejścia na lewą nogę. Przez to też Bayern przez długi czas atakował tylko lewą stroną (przez co wiele osób za najlepszych graczy Bayernu wymienia Bernata i Alabę, którzy grali na tej stronie).

W ataku Gladbach postawiło na jedyną broń działającą na Bayern, czyli szybkie ataki z kontry. Nie pomógł też Neuer, który przy obu golach mógł zachować się lepiej. Generalnie fatalny mecz w wykonaniu Bawarczyków. Już widzę, jak trenerzy przyszłych rywali nagrywają sobie to spotkanie i studiują je. A materiału znajdą tam całkiem sporo.

A tak przy okazji, to najgorszą wiadomością spotkania nie jest porażka (bo nadal mamy 10pkt przewagi), a kontuzja Robbena. Podobno dość poważna, na parę tygodni. Duże osłabienie, bo Holender był w mega formie i nawet jak nie szło to ciągnął grę. Oby Ribery godnie go zastąpił (choć Francuz sam ma jakiś - niby niegroźny - uraz).

 

Hannover 96 - Borussia Dortmund 2:3

Bardzo ważna wygrana Borussii. Właśnie z takimi drużynami jak Hannover muszą koniecznie wygrywać.

Mecz był dość wyrównany i to nawet po czerwonej kartce dla Bittencourta (BTW. były zawodnik BVB, grał bardzo ambitnie... za ambitnie). To pokazuje, że z BVB nadal nie jest wszystko ok.

Przy okazji zbliżającego się meczu z Irlandią pewnie sporo osób zainteresuje postawa Kuby, który grał od początku. No i tu jest problem :D Przy pierwszym golu Hannoveru gość zawalił totalnie, bo zbyt uwierzył w swoje umiejętności i chciał kiwnąć dwóch rywali. Skończyło się to stratą, a Hannover dwoma podaniami rozpykał obronę BVB i padł gol. Z drugiej strony, to Kuba przeprowadził świetną akcję przy golu na 1:2. Ruszył rajdem ze swojej połowy boiska i gdy wydawało się, że zaraz straci piłkę podał idealnie do Reusa, ten do Kagawy i gol. Ciężko mi ocenić Błaszczykowskiego. Na pewno nie jest w pełni formy i zdecydowanie trzeba trzymać go z dala od obrony (w którymś z poprzednich spotkań też zawalił, bo został z tyłu i przez to rywale nie mieli spalonego). W ataku nie jest źle, choć brakuje mu tego błysku. Na razie jest to taki trochę lepszy Peszko, czyli jeździec bez głowy.

Edytowane przez maly619
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-377991
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

El Clasico

 

Barca pokonała Real 2-1 po bramkach Mathieu i Suareza. Real odpowiedział tylko trafieniem Ronaldo po asyście Benzemy. Dobra, to wiemy. Mecz miał różne oblicza. Lepiej w mecz weszli gospodarze, ale to Real był bliższy objęcia prowadzenia. Ronaldo trafił w poprzeczkę. Potem sytuacje miał też Bale. Barca w tym sezonie świetnie sobie radzi ze stałymi fragmentami gry, co w poprzednich było jej bolączką. Prowadzenie objęła po rzucie wolnym wykonanym przez Messiego. Były piłkarz Valencii wygrał pojedynek główkowy i umieścił piłkę w siatce. Od tamtej pory obraz gry znacząco się zmienił. Jednak to nie Barca zaczęła dyktować warunki, a Real. Efektem tego była bramka wspomnianego Cristiano. Świetne zawody w barwach Królewskich zagrali Benzema, Kroos, a także Marcelo, który tym razem nie dał zrobić z siebie wiatraku, a był też groźny w ofensywie. Swoje oczywiście zrobił także Luka. Real zdołał tylko wyrównać, choć osobiście jako ich kibic uważam, że mogli w tej połowie wycisnąć więcej. Można gdybać co byłoby, gdyby udało się strzelić jeszcze jedną bramkę. Po ok. godzinie gry siadł Modrić, z wiadomych przyczyn. Padła też bramka dla Barcy autorstwa Suareza. Szkoda, że Ramos złamał linię, ale należy tu też zganić Pepe, który był po prostu spóźniony. Swoją drogą, obie drużyny narzuciły takie tempo (Barca na początku, Real po stracie bramki), że Chorwat, który jeszcze niedawno leczył kontuzję po prostu nie wytrzymał. Wciąż nie rozumiem Carlo, dlaczego trzymał go do 87. minuty. Przez ostatnie 30. minut Barca miała Real na widelcu. Sytuacje Neymara, Suareza czy Messiego tylko to potwierdzają. Po cichu liczyłem na to, że te niewykorzystane sytuacje Blaugrany się zemszczą, ale nic z tego i 3 punkty zasłużenie zostały w Barcelonie.

 

Kilka osobnych słów na temat sędziego Lahoza. Dobrze prowadził zawody, pozwalał na dużo. Sypał żółtymi kartkami i według mnie robił to dobrze, lecz trochę za szybko przez co potem szczególnie piłkarze Realu po prostu już nie grali tak zdecydowanie jak wcześniej. Chociaż i tak bałem się o to, że wyleci ktoś z trójki Carvajal/Pepe/Ramos.

 

Real traci do Barcy już 4 punkty. Kilka tygodni temu to było nie do pomyślenia. Fakty są jednak takie, że teraz o mistrzostwo będzie ciężko. Pocieszam się tym, że może Barca gdzieś zgubi te punkty skoro ma natłok meczów z Sevillą, PSG i Valencią, a jeszcze w przedostatniej kolejce Atletico, które będzie walczyło do końca o jak najwyższą pozycję. Szczególnie, że teraz muszą gonić nie tyle Real, co Valencię.

 

Jakbym miał szukać plusów to: Real zagrał przez godzinę naprawdę na dobrym poziomie. Wiem, że mecz trwa pół godziny dłużej, ale myślę, że to głównie z powodu braku sił Modricia ta gra tak siadła, no a poza tym w meczu takich ekip ciągle jedna nie będzie przeważać. Ostatni raz takie coś miało miejsce przy manicie na CN. Jest to jakieś światełko w tunelu przed dwumeczem z Atletico Simeone, które nie leży nie tyle samej drużynie, co Ancelottiemu.

Edytowane przez NalepRKO
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-378003
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Napaliłem się na mecz Czarnogóra - Rosja, a tu po 22 sekundach mecz przerwany. Powód: Akinfeev już po kilku sekundach został trafiony racą w głowę...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-378365
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Lotnik-1997 Poznań - Fara Pelikan Żydowo

 

Poznańska klasa B Grupa 2 11kwietnia

 

Na mecz poszedłem i nie załuje, duzo bramek, gral idera z 5 drużyną. Poziom jak zwykle podwórkowy i o to chodzi. Byly akcje że zawodnik z Żydowa przestrzelił na pustą, niektórzy potykali sie o własne nogi, poziom gorszy niz w 8lidze mazowieckiej.

LUdzi nie dopisało, mało, mała trybuna, ale można było przy piwku sie zrelaksowac, spodziewałem sie gładkiego zwycięstwa Lotnika a tu niespodzianka fara Pelikan klub z durną nazwą z żydowsko brzmiącej wiochy, zagrał skuteczniej, przewaga sie zmieniala ale ostatnie lsowo nalezalo do fary i wygrali 5:3.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/384/#findComment-380255
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Kouki Amarei wypada z akcji na długi czas 😞 z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego.        
    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...