Pilka nożna - dyskusja ogólna

[Holyshit]

Galatasaray ma swojego Buraka, w Chelsea też mamy swojego buraka... Zacznijmy od początku:

 

1) Sędzia - Na początku, nie widząc powtórek, też byłem za czerwoną kartką dla Ibry. Jednak, gdy zobaczyłem powtórki to zmieniłem zdanie. O faulu zostało powiedziane już wiele, że Zlatan uciekał z nogami itd. Czerwoną kartką powinien zostać ukarany David Luiz za uderzenie Diego Costy. Idąc chronologicznie, mieliśmy jeszcze faul Cavaniego w polu karnym i na sam koniec pokaz idiotyzmu Costy. Nie wiem, nie rozumiem tego człowieka. Byłem przeciw temu transferowi (aż sprawdziłem swoje posty od czerwca, żeby sprawdzić czy wspominałem tutaj o tym), bo Diego jest, nie oszukujmy się, boiskowym prostakiem. W każdym meczu gość nie potrafi odpuścić, musi zawsze dołożyć swoje trzy grosze. Jeśli Zlatan wyłapał czerwień, to Costa za faul na Silvie już jedną mógł dostać spokojnie. Potem odepchnięcie Marquinhosa (jeśli dobrze pamiętam) i znów mu się upiekło. Nie lubię tego zawodnika, ale cóż mam zrobić... Nie przestanę kibicować drużynie, bo gra tam buc...

 

2) Jose Mourinho - trafił z taktyką na mecz. Szkoda tylko, że na inne spotkanie. PSG gra w 10, co robimy? A cofnijmy się, w 10 będą grać lepiej niż my w 11. I tak było. PSG grało o wiele lepiej w osłabieniu, niż Chelsea z pełnym składem. Jaki był sens wprowadzania defensywnego Zoumy, przy stanie 1:0, gdy Blanc zdjął Verattiego i Matuidiego. Zapewne również mielibyśmy dogrywkę, ale zamiast Zoumy, wprowadzić Cuadrado/Remy'ego, ten mecz mógłby potoczyć się inaczej. W szczególności ten pierwszy mógłby szaleć w środku pola, gdy PSG takowego środka pola nie miało.

 

Odpadnięcie z Ligi Mistrzów na tak wczesnym etapie jest policzkiem. PSG zagrało lepiej, zasłużyło na awans w obydwu meczach. Co pozostaje Chelsea, tylko skupienie się na odzyskaniu Mistrzostwa Anglii, a w Lidze Mistrzów chciałbym, żeby wygrał ktoś z trójki PSG, Porto, Monaco (jeśli przejdą Arsenal, a są na dobrej drodze), z nastawieniem na Paryżan, bo Zlatan zasługuje na to, aby podnieść Puchar Europy.

[zlatanlesnar]

Odnosnie meczu PSG-Chelsea

O załosnym sędziowaniu nawet nie ma co dyskutować to , że pojedynek Ibra-Oscar to inna kategoria wagowa , nie znaczy , że można odgwizdywać takie przewinienia.Oglądanie gęby Costy , to nie tylko jedna z nieprzyjemności , drugą jest jego chamskie zachowanie(czerwo to byl mus).

 

Ale chcialem sie odniesc do Marco Verrattiego i jego gry.Moim zdaniem ogladanie popisów młodego Włocha to czysta przyjemność , jego panowanie nad piłką to czysta magia , to samo tyczy sie tego krótkiego dryblingu.Faktem jest ,że ma bardzo gorąca głowę , ale już gołym okiem widać , że następca Pirlo już sie znalazł.

 

Podsumowując dwumecz jedynym i zasłużonym zwycięzcą jest PSG i bardzo się z tego ciesze , bo mogą zajść bardzo daleko , a sam Zlatan może wkońcu wygra uparagnioną Champions League.

[maly619]

Werder - Bayern 0:4

Przed meczem Werder i Bayern (wraz z Wolfsburgiem) były najlepszymi drużynami drugiej rundy. Werder wyraźnie się odrodził, a wielu ich graczy było w naprawdę dobrej formie. Zapowiadał się więc emocjonujący mecz... jednak taki nie był. Bawarczycy mimo braku swoich dwóch żądeł na skrzydłach (Robben i Ribery) oraz z Reiną w bramce (Neuer dostał dzień wolnego) zdominowali mecz i nie dali zbyt wiele pograć bremeńczykom. Skoro nie było Robbena, to za gole musiał się wziąć Robert, no i (do spółki z Mullerem) dokonali tego idealnie. Lewy skończył mecz z dwoma golami i ma ich już 13, przez co jest drugim strzelcem w drużynie. Chyba już czas skończyć z mówieniem, że nie pasuje do gry Bayernu ? Do tego - kolejny już raz - pięknego gola z wolnego uderzył Alaba, no i skończyło się na 4:0.

Warto też wspomnieć o Reinie, bo był to jego debiut w Bundeslidze i tym samym stał się pierwszym Hiszpanem, który grał w 4 największych ligach europejskich. Więcej już nie pogra, to niech chociaż ma takie wyróżnienie

 

BVB-Koln 0:0

W Polsce mecz określany pojedynkiem Peszki z Kubą. Problem w tym, że ciężko porównywać graczy którzy nie grają

Peszko grał 83 minuty, Kuba wszedł w 60. Co do Sławka, to standard w jego wykonaniu, czyli totalny jeździec bez głowy. Nigdy mnie nie przekonywał swoją grą i wątpię, żeby to zrobił. Oby tylko te jego rajdy wystarczyły na Irlandię.

A Kuba? Do formy mu jeszcze daleko. Nie dziwne, że tylko wchodzi z ławki. Szans dostaje jednak coraz więcej, chociaż dobrze by było gdyby po wejściu coś wnosił do gry. Tutaj tego zabrakło.

Zresztą "tego czegoś" zabrakło całemu BVB. Jak Reus i Auba nie grają, to całe BVB nie gra. Tak było tutaj. Kolonia nie była zainteresowana wygraniem tego meczu - ich zadowalał remis. Spokojnie dowieźli go więc do końca i zdobyli 1pkt.

Osoby wieszczące BVB szybki powrót na szczyt muszą trochę zweryfikować swój typ. Borussia gra lepiej, ale ciągle wracają do nich stare problemy (przede wszystkim skuteczność). A za chwilę Juve...

PS: Warto wspomnieć, że dobry mecz na prawej obronie rozegrał Olkowski. Bardzo dobrze radził sobie z Reusem.

 

Kolejny świetny mecz zagrał Wolfsburg. A może raczej powinienem powiedzieć, że kolejny świetny mecz rozegrał De Bruyne Czemu to piszę? Jak się okazuje Kevin de Bruyne mial udział przy 35 z ostatnich 37 goli Wilków. No po tym meczu 38 z 41 goli Wilki wygrały 3-0, 1 gol Belga, a do tego karny po faulu na nim i asysta. Gość jest niesamowity. Chelsea będzie się pluć w m0ordę, że go oddała. Dla mnie na ten moment to gracz sezonu. Zresztą dzięki swojej dzisiejszej postawie wskoczył na 1 miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej: 9 goli 17 asyst! Co najlepsze, drugi w klasyfikacji asyst jest Muller i ma ich 12. Przepaść.

 

Z innych wieści Stuttgart coraz bliżej spadku. Były mistrz Niemiec, drużyna z niezłym budżetem, a grają tak fatalnie, że masakra. Osobiście nie widzę dla nich ratunku. W piątek po fatalnym meczu przegrali aż 4:0 z Leverkusen.

 

Warto też wspomnieć o wyczynie Eugena Polańskiego, który strzelił dwa gole w lidze i ma ich już 4 w tym sezonie. Jak na def pomocnika bardzo dobry wynik. Szkoda, że gość ma na pieńku z Nawałką bo zaraz po Lewym i ewentualnie Krychowiaku to aktualnie nasz najlepszy gracz. Świetna forma, dobra gra i w obronie i w ataku. Przydałby się nam.

 

[ Dodano: 2015-03-18, 09:41 ]

Wczoraj Leverkusen pokazało najgorzej wykonane karne w historii piłki nożnej. Strasznie byłem wkurzony, zwłaszcza że Atletico też nie prezentowało się w tym aspekcie jakoś super. Spotkania nie skomentuję, bo widziałem tylko karne. Czytałem jednak, że Hiszpanie dominowali, ale w sumie nie zdziwiło mnie to. O wiele bardziej zdziwiło mnie to, że strzelili tylko jednego gola Myślałem, że po strzeleniu jednej bramki zaraz posypią się kolejne.

 

W drugim spotkaniu awansowało Monaco. Arsenal znów odpada w 1/8 i znów odpada o włos. Trzeba jednak powiedzieć, że odpadli słusznie. Jak się przegrywa mecz u siebie i do tego tak wysoko, to ciężko potem awansować.

 

Generalnie obie drużyny które awansowały nie zachwyciły i na ten moment chyba każdy chciałby ich wylosować. Oczywiście Atletico może jeszcze odzyskać formę i sprawić kłopoty niejednej drużynie. Nie mniej jednak na ten moment wątpię by byli jakimś wielkim zagrożeniem.

 

[ Dodano: 2015-03-19, 07:40 ]

Fatalny był wczoraj Dortmund. Jeszcze w pierwszej połowie coś grali (chociaż w ataku niewiele z tego wychodziło). W drugiej już totalna porażka. Ofensywa BVB nie istniała. Wystarczył słaby mecz Reusa (albo dobre wyłączanie go z gry przez Juve) i było pograne.

W tym meczu wróciły stare problemy. Tak naprawdę jeszcze daleko do końca kryzysu Borussii. Jedyny plus taki, że mogą skupić się na lidze. A LM? Na ten moment nie mają co nawet myśleć o tych rozgrywkach, bo mogą przez długi czas ich nie zobaczyć.

[Badu]

Takie moje luźne typy przed losowaniem.

 

Czy w tej rundzie mogą się już spotkać drużyny z jednego kraju? Jeśli tak to chcę zobaczyć francuski pojedynek Monaco z PSG. Chciałbym też zobaczyć jak Monaco radzi sobie z hiszpańskimi drużynami, a zwłaszcza z Realem (powtórka z sezonu 03/04 - jeden z pierwszych meczy, jeśli nie pierwszy w moim życiu). Po cichu liczę żeby PSG i Atletico zaszli jak najdalej, więc któreś z nich mogłoby trafić na Porto, które wg mnie jest najsłabsze z całego zestawienia (choć nie oznacza to, że wszyscy by spokojnie z nimi wygrali).

 

Co do Ligi Europy to nie mam jakichś szczególnych życzeń. Ponownie zaskoczył mnie awans Dnipro, które w takim wypadku może stać się czarnym koniem rozgrywek (tak samo Dynamo Kijów). Jeśli miałbym w ciemno wskazać zwycięzcę pucharu to obstawiałbym Wolfsburg.

[Holyshit]

PSG - Barcelona

Atletico - Real

Porto - Bayern

Juventus - Monaco

 

Takie są o to pary 1/4 Ligi Mistrzów

[Badu]

A więc żaden z moich wymarzonych meczy nie będzie miał miejsca. Wiadomo, najciekawsze mecze to niedawni rywale z grupy PSG i Barca oraz madryckie drużyny. Ciężko tu wskazać wygranych co oznacza, że mecze będą bardzo ciekawe. Bayern za to ma łatwą drogę do półfinału. Ostatni mecz też może być ciekawy. Będę kibicował Monaco, bo Juve jest jak najbardziej do ogrania.

[maly619]

PSG - Barcelona

Zdecydowanie hit kolejki, który jednak może się okazać dość jednostronny. Chciałbym się mylić, ale nie wierzę w PSG. Do tego Barcelona jest w gazie i z taką formą ciężko będzie ich pokonać. Oczywiście jeśli spojrzymy na ich mecze w fazie grupowej, to mamy 1-1. Tyle, że ten etap to już całkiem inna zabawa, a Barca ma zdecydowanie większe doświadczenie.

 

Atletico - Real

Derby Madrytu, a przy okazji pojedynek drużyn z dość słabą formą. Dodatkowo rewanż za zeszłoroczny finał. Zapowiada się całkiem nieźle. Real na pewno jest faworytem, ale nie będzie im łatwo.

 

Porto - Bayern

Bayern znów trafił dość szczęśliwie. Nie przewiduję większych kłopotów z awansem.

 

Juventus - Monaco

No to Juve w półfinale Nie wierzę, żeby Monaco przeszło dalej. Za słabi są. Juve może też nie zachwycało, ale na pewno są zespołem o klasę lepszy i byłbym bardzo zdziwiony, gdyby rywale sprawili im większy kłopot.

 

I jeszcze słowo o LE w której dostaliśmy mecz - moim zdaniem - dwóch faworytów:

Napoli i Wolfsburg. Dwie mocne, i dobrze grające drużyny. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę, że ten kto tu wygra stanie na prostej drodze do finału.

[zlatanlesnar]

Ja chciałbym się odnieść do jednej sprawy , a mianowice Copa America 2015...

Rozpoczecie tego turnieju to 11 czerwca , oczywistością jest także ze kluby będą musiały zwolnić swoich piłkarzy na ten turniej odpowieni czas wcześniej(14 dni??) , a finał Champions League odbędzie się 6 dnia Czerwca.Czyli dajmy na przykład taką Barcelone , gdyby znalazła sie w Finale , to prawdopodobnie zagrała by bez Neymara,Suareza i Messiego , a strata tego ostatniego to conajmniej 50% słabsza drużyna FCB .Nie jestem pewien czy tak to będzie wyglądać , ale doszły mnie takie słuchy

[PH93]

Nie wiem jak będzie, ale już teraz moge ci powiedzieć, że jeśli Barcelona zagra w finale... to zagra z Neymarem, Messim i Suarezem

[PLKData12]

Pary 1/4 LM w miarę ok. Oczywiście Porto mogło trafić lepiej, ale cóż.

 

Juve - Monaco

 

Ciekawie, ale nie pod względem widowiska. Dwa kluby słynące z defensywy, więc sam mecz nie będzie porywający. Typ: Monaco, ponieważ grają pierwszy mecz na wyjeździe.

 

Porto - Bayern

 

Gorzej być nie mogło... Faworyt jest tylko jeden, na niespodziankę nie liczę. Dla bezstronnych również powinien to być ciekawy dwumecz, gdyż kluby grają atrakcyjnie dla oka.

 

PSG - Barcelona

 

Znów? . PSG to ciągle trafia na tych samych. Tutaj, jednak nie daję im wielkich szans. Doświadczenie Barcelony ponownie zatriumfuje, a klęska przyjdzie dopiero w 1/2.

 

Atletico - Real

 

Pod każdym względem najlepsza para ćwierćfinału LM.

 

Ranking:

 

1. Porto - Bayern ( bo jestem fanem FCP ) oraz Atletico - Real

 

....

Daleko w lesie: PSG - Barcelona

....

Juventus - Monaco

Edytowane 20 Marca 2015 przez PLKData12

[zlatanlesnar]

http://gwizdek24.se.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/messi-i-neymar-moga-stracic-final-ligi-mistrzow-przez-copa-america-wideo_560677.html

 

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/copa-america-przeszkodzi-wielkim-europejskiej-pilki/xfcqp9

 

FIFA>UEFA Tyle w temacie, jesli Blatter karze , Platini i jego UEFA wyonuje tylko polecenia.

[Fox Mulder]

Co do Copa America to podobno już się porozumiano i w finale Ligi Mistrzów będą mogli zagrać piłkarze z Ameryki Południowej.

Nie wiem natomiast jak jest np z finałem Copa del Rey, który jest dzień później niż termin zwolnienia piłkarzy, ale jeśli dano zgodę na rozgrywający się tydzień później finałem LM to i z tym nie powinno być problemu.

[MateoVeb]

Guzik prawda. Wczoraj podano informację, że federacje krajowe pozwalają przyjechać później kilku piłkarzom, bo to oni decydują, a nie FIFA. Co ma FIFA do gadania, że taki Neymar sobie przyjedzie o kilka dni później? To sprawa tylko i wyłącznie trenera Brazylii. Tak samo jest w przypadku Mascherano, Messiego czy Alvesa. Suarez jest zawieszony w reprezentacji przecież.

 

Dlatego Barcelona zagra z Bayernem w Berlinie w najmocniejszych składach. )

 

 

EDIT:

 

A co do samego losowania: Chciałem uniknąć Bayernu dla Barcelony i nie chciałem, żeby Real dostał Monaco/Porto. Więc nie będę na nic narzekał. PSG nie jest łatwym rywalem, ale to Barcelona jest faworytem. Rzekłbym nawet, że wyeliminowanie Barcelony przez PSG byłoby mega sensacją. Blaugrana od cudu na Anoeta jest w niesamowitej formie i wygląda naprawdę piekielnie mocno. Czuję się jak w 2011 roku, kiedy wiedziałem, że Barcelonę stać na wygranie LM. Oczywiście to piłka nożna i wszystko może się zdarzyć, ale gdzieś w głębi duszy jest to przeświadczenie, że Barca może, a nawet powinna ograć każdego.

Edytowane 20 Marca 2015 przez MateoVeb

[jakub97sc]

Real na pewno jest faworytem, ale nie będzie im łatwo.

Po ostatnich bęckach od Atleti niestety czuję, że Real nie zostanie pierwszą drużyną, która obroni Ligę Mistrzów. Atletico ma zdecydowanie większą motywację, ambicje i przede wszystkim oni naprawdę chcą to w końcu wygrać. Po ostatnim roku uwierzyli, że tak może się stać, więc faworytem wg. mnie póki co jest Atletico.

 

Bayern sfuksił kolejny raz i przez to co raz bardziej mnie irytuje Bo dostaniemy kolejny mecz do jednej bramki, a Porto zasługuje (podobnie jak Szachtar zasługiwał) na tę jedną fazę więcej

 

Juve ląduje już w półfinale - nieporównywalnie większa siła ognia niż u Kanonierów, przez co ogranie defensywnego Monaco nie powinno im sprawić wielu trudności.

 

PSG - Barca to najbardziej chamskie losowanie dla Paryżan. Tak naprawdę tylko Bayern byłby dla nich gorszym rywalem. I tak liczę na to, że Francuzi awansują, choć pierwszy mecz bez Ibry może okazać się rozstrzygający

[Captain Jerry]

PSG - Barcelona

Jeśli się nie mylę to Zlatan chyba nie zagra w jednym spotkaniu, więc Barcelona może być raczej spokojna o awans, zwłaszcza, że rewanż gra u siebie. PSG mimo dużego potencjału zawsze czegoś brakuje i w tym sezonie będzie prawdopodobnie tak samo.

Atletico - Real

To będzie wyrównany pojedynek, ale stawiam na Atletico, chyba że Ronaldo dostanie jakiegoś nagłego przebudzenia pod koniec sezonu.

Porto - Bayern

Pisałem wcześniej, że Porto musi zweryfikować ktoś mocniejszy, ale trafili najgorzej jak się dało. To będzie nieciekawy dwumecz, Porto nie będzie mogło grać otwarcie bo skończy się dużym pogromem. Biorąc pod uwagę fakt jak zakończył się półfinał MŚ to zagrają prawdopodobnie defensywnie, a to nie jest ich mocna strona. Bayern jest na prostej drodze do finału.

Juventus - Monaco

Juve wbrew pozorom trafiło źle. To czego się obawiam to obrona Monaco. Juventus nie lubi grać z takimi przeciwnikami, bardzo realnie uważam, że może się to zakończyć remisem i porażką.

 

Jestem trochę zawiedziony losowaniem, bo spodziewałem się ciekawszych pojedynków.

Edytowane 20 Marca 2015 przez Captain Jerry