Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czemu dziwne ;P? Mam dwie drużyny ktorym kibicuję, no i akurat się spotkały ze sobą. Nie potrafię wybrać której kibicuję bardziej, więc po prostu nastawiam sie na dobry mecz i każdy wynik przyjmuję z zadowoleniem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365669
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Ale to nie jest LM, Bundesliga czy PL, gdzie naturalne jest, że masz 2 drużyny którym kibicujesz w danym meczu... to jest futbol reprezentacyjny gdzie gra twoja Ojczyzna (chociaż może w twoim wypadku to inaczej wygląda - jeśli tak to przepraszam), kraj w którym mieszkasz ze Szwabami :)

 

EDIT: Ja np. Kocham Premier League, ale jak Polska grała z Anglią to życzyłem im połamania nóg, tak samo z Włochami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365670
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

gdzie gra twoja Ojczyzna (chociaż może w twoim wypadku to inaczej wygląda - jeśli tak to przepraszam),

 

Właśnie tutaj wchodzimy na grząski grunt patriotyzmu. Ja nigdy patriotą nie byłem (a jeśli już to lokalnym - Śląsk, moja miejscowość), a już na pewno nie kieruję się patriotyzmem w odbiorze sportu.

 

Szwabami

 

i tu kolejna sprawa. U nas Niemcy to zawsze wróg numer 1, przypominanie podłoża historycznego itd. Mnie to wkurza i kierowanie się takimi pobudkami w sporcie uważam za głupotę. Tamte czasy dawno minęły, Niemcy to już inny kraj.

 

Ja np. Kocham Premier League, ale jak Polska grała z Anglią to życzyłem im połamania nóg, tak samo z Włochami.

 

Bo nie jesteś kibicem reprezentacji Anglii. Ja poza tym, że jestem kibicem Bundesligi, to jestem też kibicem reprezentacji Niemiec.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365672
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Odezwali się wielcy patrioci, przyodziani w barwy Senyery i śpiewający pieśni ku chwale niepodległości Katalonii podczas meczu Barcelony z Lechią Gdańsk. Geez, hipokryci :)

 

To kto komu kibicuje to jego prywatna sprawa, nie każdy czuje przywiązanie do kraju w którym mieszka, niektórzy marzą tylko o tym by mieć dogodną okazję do spierdolenia za Ocean (jak ja), a urodzenie się w danym kraju traktują jako low-blow od losu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365677
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  610
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2010
  • Status:  Offline

SailorJerry, czy ty masz jakiś problem ze sobą? Każdy komentuje mecz Polska - Niemcy a ty wyjeżdżasz z korupcjami, z Bayernem i z czasami II WŚ. O co ci chodzi człowieku? Chcesz na siłę zwrócić na siebie uwagę?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365678
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  441
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.01.2014
  • Status:  Offline

SailorJerry, czy ty masz jakiś problem ze sobą? Każdy komentuje mecz Polska - Niemcy a ty wyjeżdżasz z korupcjami, z Bayernem i z czasami II WŚ. O co ci chodzi człowieku? Chcesz na siłę zwrócić na siebie uwagę?

Wyjaśnij mi coś. Do czego Ci jest potrzebny ten słowny atak na mnie? Chcesz zebrać łatwy poklask?

Wypowiadam się w temacie o piłce nożnej postem o piłce nożnej(to nie jest temat komentujcie: mecz Polska-Niemcy). Na początku nie używałem żadnego odniesienia do któregokolwiek z użytkowników, a zrobiłem to dopiero po ich komentarzach(btw postu który jutro wygasa). Staram się nie łamać regulaminu, więc w czym problem? Są użytkownicy, którzy go łamią bez konsekwencji. Ile tutaj było przekleństw od użytkowników, nawet tych z kolorem w nazwie. Przepraszam, ale przecież trzeba zachować jakąś rozwagę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365685
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Odezwali się wielcy patrioci, przyodziani w barwy Senyery i śpiewający pieśni ku chwale niepodległości Katalonii podczas meczu Barcelony z Lechią Gdańsk. Geez, hipokryci :)

 

No, śpiewam codziennie Visca El Barca i właśnie ide się pomodlić za wolną Katalonie - dzień jak każdy - w końcu każdy kibic Barcy tak robi i każdy kibic Barcelony ma 12 lat. Przynajmniej lepsze to niż śpiewanie hymnu Niemiec...

 

Co do USA (uwielbiam amrykańską kulture, geografie czy możliwości) - też marze o wypadzie za ocean na stałe (piątka!), jednak nie czuje że dostałem kopniaka w jaja rodząc się w Polsce - bo nie lubie się użalać nad sobą i biadolić jaki to mój kraj chujowy i bez perspektyw...

 

 

Nie, no już nie chce się czepiać personalnie małego, ale ja po prostu nie rozumiem ( i nie zrozumiem) jak można kibicować innej reprezentacji do takiego stopnia, że kiedy gra z krajem w którym mieszkam i w którym się wychowuje to kibicuje obu zespołom - i to jeszcze Niemcy! - żeby mały jeszcze mieszkał w Niemczech to jakoś (choć z trudem) bym to zrozumiał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365686
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

PH93, spoko, ja też do końca nie rozumiem, mimo, że bardzo bym tego chciał, ale może jest coś czego nie wiemy, być może jest Niemcem z pochodzenia? Niech to będzie jego prywatną sprawą, nie ma sensu go za to atakować :)

 

A co do tej Barcelony to napisałem to trochę pół żartem, pół serio. Jakby jakieś Guingamp trafiło na Legię w LE, to też bym zasiadł w sektorze gości z flagą Bretanii :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365687
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Jak widze te wszystkie wpisy czy to przed czy to po meczu obrażające Niemców, Rusków za czasy II Wojny Światowej to mnie się na prawdę rzygać chce. Co przykładowo taki Neuer czy inny Hummels ma wspólnego z tym, że 75 lat temu jacyś ich krewni czy obywatele tego samego kraju rozpętali wojnę :roll: no kurwa czy my Polacy zawsze musimy podchodzić do tego w ten sposób, co ma piernik do wiatraka.

Kibicowanie innej reprezentacji to każdego osobista sprawa przynajmniej nie ukrywa i nie udaje jakim to wielkim patriotą się jest, a jak przyjdzie co do czego wyzywać od najgorszych tą Polskę.

Ja osobiście czuje się trochę jak to napisał Euz i tylko czekam aby stąd wyjechać, a dlaczego? Bo czemu nie mam żyć np własnie w tych strasznych Niemcach na 3 x lepszym poziomie i nie martwić się czy starczy mi na chleb do kolejnej wypłaty wynoszącej 1200 zł i że nie będę musiał zapierdalać fizycznie do 75 roku życia...dobra bo zszedłem na inny temat...Mecz mega dziwny, przyznam że jedyne co dla mnie wchodziło w grę to 0:0 lub pewna wygrana Niemców. Polacy zagrali jak mieli zagrać czyli z ontry, bo my do kreowania gry niestety ludzi nie mamy, fakt faktem mieliśmy masę szczęścia, wielkiego w tym dniu Szczęsnego, Glika grającego mecz życia (jestem pod wielkim wrażeniem jak ten koleś się rozwinął od gry w Piaście Gliwice gdzie nawet tam jakimś przekozakiem nie był do silnego klubu Ligi Włoskiej i to do roli kapitana, Harujący jak wół Krychowiak, który jeśli będzie tak grał to w Sevilli długo nie pogra, zaraz zgłosi się ktoś ze światowego topu co wielce cieszy, no i w końcu Lewandowski zagrał mecz na miarę swoich wielkich umiejętności. Świetnie walczył przestawiał szarpał się z obrońcami i udział przy obu bramkach miał jak nic. Co do strzelców to cieszy mnie gol Milika chłopak ma talent i oby coraz lepiej mu szło w tym Ajaxie, a Mila? Byłem mega zadowolony z jego gola (w końcu piłkarz mojego WKS-u). Ogólnie dla mnie jest on mega profesjonalistą, mimo że nowy trener w Śląsku odesłał go do rezerw i zarzucał że jest za gruby nie jeden by się na to wyjebał, bo w końcu Sebastian w każdym sezonie jest czołówką jeśli chodzi o środek pola w Ekstraklasie, to zaufał Pawłowskiemu zacisną zęby schudł i teraz to owocuje...wrócił do reprezentacji i mimo że jest rezerwowym to kto by pomyślał, że kiedykolwiek jeszcze w niej zagra, ba i że strzeli gola Mistrzom Świata :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365688
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Trzeba oddać piłkarzom, że wczoraj pokazali się z bardzo dobrej strony. Taką grę chciałoby się oglądać częściej, a wynik (w sumie) cieszy. Teraz trzeba skupić się na dwa kolejne mecze, które wcale nie będą łatwe. Szkoci po naszym wyniku z Niemcami na pewno postawią opór, a Gruzja to jeden z tych krajów, gdzie zawsze gra si na gorącym terenie.

Ciągle jestem sceptykiem co do gry Kadry, ale kto wie, może Orły Nawałki jeszcze mnie zaskoczą...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365711
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To kto komu kibicuje to jego prywatna sprawa, nie każdy czuje przywiązanie do kraju w którym mieszka, niektórzy marzą tylko o tym by mieć dogodną okazję do spierdolenia za Ocean (jak ja), a urodzenie się w danym kraju traktują jako low-blow od losu.

 

To nie jest tak, że mam coś do naszego kraju i jak to napisałeś urodzenie się w nim traktuję jak low blow od losu. Mieszkam tu, mam pracę, ukończyłem szkoły i jakoś mi się powodzi. Nie mam jednak takiego odczucia, że to wszystko to coś za co mam dziękować państwu. Rodzicom tak, ale państwu? Nie.

 

ja też do końca nie rozumiem, mimo, że bardzo bym tego chciał, ale może jest coś czego nie wiemy, być może jest Niemcem z pochodzenia? Niech to będzie jego prywatną sprawą, nie ma sensu go za to atakować

 

Ale tu nie ma żadnej wielkiej tajemnicy :D i mogę wszystko napisać. Pochodzenie niemieckie mam - po którymś z pradziadków. Nie wiem jak bardzo jest to "pra" dziadek, ale wiem, że od strony ojca ;) Tyle, że na Opolszczyźnie to nie jest nic zaskakującego. Tutaj pochodzenie ma praktycznie każdy, którego rodzina od paru pokoleń mieszka na tych terenach. Ja zresztą bardzo się ciesze z tego pochodzenia, bo dzięki temu mam niemiecki paszport który po maturze bardzo pomógł mi znaleźć pracę za granicą. A jak już tak mówicie o wyjeździe do USA, to z niemieckim paszportem mógłbym tam lecieć bez wizy, bo wtedy byłbym traktowany jako obywatel Niemiec. Taka ciekawostka, bo wyjazdu raczej nie planuję :P

 

Tyle, że sprawa posiadania pochodzenia w moich oczach nie ma tutaj żadnego znaczenia (w kwestii tego, czy się lubi Niemców, czy nie), bo tak jak pisałem w opolskim jest to coś na porządku dziennym. Ba, znam nawet osoby które są wielkimi patriotami, a wyrabiały sobie takie paszporty, bo to ułatwiało wyjazdy do pracy.

 

Sprawa jest bardzo prosta. Ja po prostu nigdy nie byłem wychowywany w duchu jakiejś nienawiści do Niemców (a patrząc na niektórych mam wrażenie, że w domu im wpajano, że Niemcy to huje). Zresztą jak tu nienawidzić naród w którym ma się rodzinę, do którego często się jeździ itd.? Ja już mając 2 lata byłem w Niemczech i jeździłem tam bardzo często do rodziny. Tak samo w domu, praktycznie od kiedy pamiętam mieliśmy satelitę nastawioną na Astrę i odbieraliśmy niemieckie kanały. To stąd wzięło się moje uwielbienie Bundesligi, którą oglądałem razem z ojcem. Stąd też wzięła się moja znajomość tego języka. I takie sytuacje były i są dalej normalką na Śląsku. Ludzie z innych terenów Polski raczej tego nie zrozumieją - zresztą tak samo jak ja nie rozumiem tej nienawiści do Niemców. No, ale ja nie oczekuję zrozumienia. Taki już jestem, tak zostałem wychowany, takie wartości wyciągnąłem z domu i się ich nie wstydzę. Jak ktoś ma z nimi problem to jest problem :P

 

PS: A tak w ogóle, to od strony matki, mój dziadek pochodzi z Litwy. Cóż za miks :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365715
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Jak czytam opinie po WYGRANEJ z Niemcami to rzygać się chce po prostu i podobnie jak Euz bym chyba wolał spierdzielić za ocean.

Chyba jeszcze gorsze zjazdy są na naszych piłkarzy niż jak by przegrali ten mecz z 5:0. Po prostu żałosne to jest. Większości z nas Polaków nie dogodziło by chyba nawet miejsce na podium MŚ czy Europy albo i nawet zwycięstwo (szkoda że nie ma mistrzostw ,,międzyplanetarnych", bo może to by zadowoliło wszystkich , jak by tam wygrali).

 

Wygraliśmy z aktualnymi mistrzami świata i trzeba się z tego cieszyć, w jakim by stylu by to nie było osiągnięte czy też obojętnie w jakim składzie grali Niemcy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365719
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Ludzie, którzy narzekają na styl wygranej są po prostu idiotami. Sytuacja ta sama, jak za czasów Guardioli w Barcelonie udawało się ją ogrywać, oczywiście poprzez autobus i grę z kontrataku, tak jak zrobił to Celtic czym doprowadził mnie do szaleńczej radości. Tak samo jestem teraz dumny z naszych reprezentantów; dla mnie zawsze defensywna piłka z pełnym poświęceniem na boisku była tą idealną, pewnie dlatego tak lubię brytyjski futbol. Polacy zagrali tak jak trzeba grać z lepszymi drużynami, jeśli chce się myśleć o wygranej, za pozostawienie serca na boisku i walkę o każdy centymetr należą się wielkie brawa, dla mnie własnie to jest kwintesencja piłki nożnej, a nie jakieś 80% posiadania piłki!
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365776
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2014
  • Status:  Offline

Ja słyszę ludzi, którzy mówią, że bardziej ich cieszył Remis w meczu towarzyskim z Niemcami w 2011. niż Sobotnia wygrana w meczu o punkty, bo lepszy styl...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365779
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

tak jak zrobił to Celtic czym doprowadził mnie do szaleńczej radości.

 

Jakże marny z ciebie kibic skoro nawet nie wiesz z jaką Barceloną wygrał Celtic, bo Szkoci spotykali się kilka razy z Barcą w ostatnich latach, ale nigdy nie grali oficjalnego meczu z Barceloną Guardioli, więc nie wiem jak mógł wygrać :shock:.

 

A co do sobotniego meczu to niestety go nie oglądałem, więc nie będę nic pisał o grze, mam tylko nadzieję, że ten mecz zbuduje reprezentacje na lata i awanse do kolejnych turniejów będą regularne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/372/#findComment-365786
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
    • MattDevitto
    • HeymanGuy
      Mówicie o @ KL ? That makes us two... ROH on Honor Club 09.01.2025 Trish Adora vs. Harley Cameron: No dobra, Trish Adora jest w dobrej formie. Już samo jej wejście z STP w narożniku robiło wrażenie. Harley Cameron próbowała, nie powiem, że nie. Pokazała zwinność i niezły timing, ale kiedy Trish odpaliła swój Lariat Hubman, to było jak... bum, end of story. To jeden z tych finisherów, które robią wrażenie i sprawiają, że czujesz moc przez ekran. Mam wrażenie, że Trish powoli zmierza w stronę czegoś większego – może tytułu? Byłoby przyzwoicie, bo to jedna z tych osób, które naprawdę zasługują na spotlight. Blake Christian vs. Serpentico: Blake Christian jest jak błyskawica w ringu – szybki, techniczny, po prostu niesamowity, od zawsze robił na mnie wrażenie. Serpentico, wiadomo, zawsze daje dobre show, ale tu nie miał większych szans. Ta Meteora na koniec? Coś pięknego. W sumie spodziewałem się szybkiego zakończenia, ale mimo to walka była widowiskowa. Dla fanów lucha libre myślę, że jak najbardziej do polecenia. Boulder vs. Griff Garrison: Powiem tak: jak tylko zobaczyłem Bouldera w akcji, to wiedziałem, że Griff będzie miał ciężki wieczór, przypomina mi trochę Mastiffa z brytyjskiej sceny indy, ale trochę mu do niego brakuje. Griff próbował walczyć sprytem, ale kiedy masz przed sobą człowieka tak dużego jak Boulder, to wiesz, że to się nie skończy dobrze. Boulder Dash to absolutna demolka – oglądając to, miałem wrażenie, że Griff dosłownie wbił się w matę. Z jednej strony szkoda mi Griffa, bo ma potencjał, ale Boulder? On jest po prostu maszyną, którą można lepiej wykreować niż się to robi teraz. Billie Starkz vs. Brittany Jade: Billie Starkz to dla mnie taki powiew świeżości, mimo że trochę już występuje w Tonylandzie (AEW) i Tonylandzie v2 (ROH). Oglądam jej karierę od jakiegoś czasu i za każdym razem mnie czymś zaskakuje. Brittany Jade dała radę, ale Billie... lubię bardzo jej styl. Gładkie, perfekcyjne wykonanie, aż chce się oglądać więcej. Mam nadzieję, że Billie dostanie niedługo większy program, bo dziewczyna ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się jej kibicować. Queen Aminata vs. Rachael Ellering: Queen Aminata to ma fajny gimmick, ma spory potencjał – i to widać. Rachael próbowała, ale Aminata od początku wyglądała, jakby miała plan na tę walkę. . Aminata ma ten vibe dominatorki, która może zamieszać w każdej dywizji. Myślę, że to tylko kwestia czasu, aż zacznie walczyć o główne tytuły, czy to w ROH czy AEW. Throwback: Sumie Sakai vs. Hazuki (2018): Nie zwykłem komentować Throwbacków z gal, ale tu zrobię wyjątek, do ROH z tamtych m.in. lat mam spory sentyment, w sumie głównie z tego sentymentu powstaje ten komentarz, dość pozytywny, bo nie potrafię patrzeć na tą perełkę jaką jest ogół Ring of Honor złym okiem, nawet jak Tony Khan robi sobie z tego Velocity, Heat, Main Event, Superstars, nazywajcie to jak chcecie, pewnie rdzennym fanom się nawet nie chce na to patrzeć, bo szkoda sobie psuć pogląd i wspomnienia. Wspomnienia, wspomnienia... jak tylko zobaczyłem, że dostaniemy ten klasyk z 2018 roku, od razu się uśmiechnąłem. Hazuki z Kagetsu i Haną Kimurą w narożniku – to był ten czas, kiedy Women of Honor naprawdę rozkwitało i się dobrze zapowiadało. Walka była świetna, Sumie Sakai to absolutna legenda, szanuję za uśmiech w stronę starszych (choć są starsi) fanów. MxM Collection vs. The Dawsons: MxM Collection jest kolejnym świetnym duetem, który WWE puściło bez żalu. Mansoor i Mason Madden mają w sobie coś świeżego, co od razu przyciąga moją uwagę. The Dawsons to takie trochę noname'y, ale szczerze? Cieszę się, że MxM wygrali.  Mam nadzieję, że zobaczymy ich w większym programie w tej dywizji w bliższej przyszłości, pewnie skończą w AEW. Red Velvet vs. Jazmyne Hao: Red Velvet to całkiem przyzwoita mistrzyni ROH TV. Jazmyne Hao miała swoje momenty, ale Velvet to zupełnie inny poziom. Jej Right Jab to cios, który wygląda na równie groźny, co skuteczny, choć czy w tej walce nie pomyliła jej się ręka i czy nie użyła przypadkiem Left Jab? Walka była dobra, choć przewidywalna – mam nadzieję, że Red Velvet wkrótce dostanie bardziej wymagającą rywalkę o swój pas, bo obijać placki to każdy może. Shane Taylor Promotions vs. Gates of Agony: Uwielbiam Shane Taylor Promotions, ta ekipa to definicja dobrej chemii w ringu, a zwłaszcza Lee Moriarty. Gates of Agony próbowali zdominować siłą, ale Shane i Lee pokazali, że technika i strategia zawsze wygrywają. O'Connor Roll Bridge? Klasyk, ale działa, i to jak! Mam nadzieję, że Shane Taylor Promotions dostaną większe wyzwania, bo potencjał mają ogromny, a już za długo stoją w miejscu. Jericho/Rock'n'Roll Express: Na koniec – prawdziwa uczta dla fanów nostalgii. Chris Jericho jako część „The Learning Tree”? No powiedzmy, że w ROH nie wygląda to tak źle jak w AEW, mniejsza konkurencja może xD Z pasem ROH wygląda na większy deal w ROH, niż w AEW, niby proste ale Tony chyba tego nie ogarnia. Jego promo było idealnym balansowaniem między arogancją, a czystą rozrywką - typowy Y2J. Kiedy Rock N Roll Express weszli na ring publika nawet się ożywiła, dla odmiany. Ich atak na Jericho i Keitha to ukłon w stronę starej szkoły wrestlingu, który zawsze działa, przynajmniej na mnie. Widok Mortona i Gibsona triumfujących na koniec gali całkiem przyjemny, ale nie ma się co przyzwyczajać. Chris musi zacząć występować w ROH TV jeśli ma być choć trochę wiarygodnym ROH Champem. Co mogę powiedzieć? ROH dało nam wszystko, czego można oczekiwać od takiego formatu gali jaki od nich dostajemy: nie takie złe walki, rozwój jakichś tam historii i trochę nostalgii dla starszych fanów. Każda walka miała coś tam do zaoferowania, a momenty takie jak atak Rock N Roll Express czy nawet ten throwback z '18 roku sprawiły, że to nie był zwykły odcinek tygodniówki typu squashe i wywiady bez celu. Czekam na przyszły tydzień w sumie, bo QT Marshall vs. Komander o bodajże pas ROH TV zapowiada się nawet dobrze. Jeśli ROH dalej będzie trzymać taki poziom i konsekwentnie go podnosić, to może wreszcie coś zacznie się dziać. Sypnę klasykiem w takim razie od kolegi, którego wyżej oznaczyłem. OGLĄDAJCIE RING OF HONOR!
    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...