Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.11.2012
  • Status:  Offline

Gareth Bale 4.5,

Nie żebym się czepiał, Bastian. Szanuję to że udzielasz się w tematach piłki nożnej(czytam Twoje posty od dawana), ale nie rozumiem, jak można wystawić Walijczykowi 4.5? Przecież on był kompletnie niewidoczny! Gdyby nie Ramos, to on obok Ikera, byłby antybohaterem tego meczu, bo w pierwszej połowie zmarnował 100% sytuację. Co prawda strzelił bramkę na 2 : 1, po której Atletico wyraźnie padło, no ale dla mnie nie zasłużył on kompletnie na te 4.5, które dałeś również Di Marii (zasłużenie), który w tym meczu grał o klasę lepiej od Bale'a.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352774
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gareth Bale 4.5,

Nie żebym się czepiał, Bastian. Szanuję to że udzielasz się w tematach piłki nożnej(czytam Twoje posty od dawana), ale nie rozumiem, jak można wystawić Walijczykowi 4.5? Przecież on był kompletnie niewidoczny! Gdyby nie Ramos, to on obok Ikera, byłby antybohaterem tego meczu, bo w pierwszej połowie zmarnował 100% sytuację. Co prawda strzelił bramkę na 2 : 1, po której Atletico wyraźnie padło, no ale dla mnie nie zasłużył on kompletnie na te 4.5, które dałeś również Di Marii (zasłużenie), który w tym meczu grał o klasę lepiej od Bale'a.

 

A, czepiaj się! :) Gareth Bale zmarnował dwie wyborne sytuacje zanim w końcu trafił do siatki. Pytanie - czy ktoś w Realu Madryt miał lepsze szanse niż Walijczyk do momentu bramki Sergio Ramosa? Nie i dlatego doceniłem Bale' a tak wysoką notą. Umiał się znaleźć, nie umiał strzelić. Bywa. W końcu przyszła kolej i na bramkę. Wiem, że przy 0-1 mocno szarpali Luka Modric i Angel di Maria, jednak oni tak doskonałych sytuacji jak Bale sobie nie wypracowali i stąd zestawiłem tych trzech panów na równi. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352775
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.05.2014
  • Status:  Offline

No właśnie został najlepszym szkoleniowcem, a z tego co mi się obiło o uszy - styl, w którym Monaco wywalczyło ten awans do najwyższej klasy rozrywkowej lekko mówiąc nie powalał. No ale zobaczymy.

 

Ranieri to taki typ trenera, który z trudem wywalcza 2-3 miejsce w lidze, mimo dysponowanego budżetu (kiedy trenował Juventus) ale nic poza tym.

W swojej wieloletniej karierze piłkarskiej nie wygrał nic znaczącego, Puchar Hiszpanii z Valencią to nie jest trofeum, które powala na kolana.

We Francji liczy się tylko PSG i jeżeli Monako mimo zakupów pozostawi na ławce trenerskiej Claudio Ranieriego to nie wróżę im jakichś większych sukcesów, no może poza pucharem Francji bo to jest maksimum jaki mogą z nim zdobyć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352811
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Ale Ranieri nie podpisał nowego kontraktu, zastąpi go Jardim ze Sportingu. Zresztą, wynik osiągnął bardzo dobry (największa ilość punktów w historii klubu), a nie dysponował jakimś o wiele lepszym składem niż np. taka Marsylia. Co więcej, dla większości był to pierwszy rok w Ligue 1. Pisanie o tym, że nie osiągnął by tego i tego gdyby to i tamto w oparciu o przeszłość jest śmieszne,

 

Monaco popełniło błąd. Obserwowałem prace Ranieriego od Ligue 2. Claudio poświęcił się na całego, w przeciągu półtora roku opanował francuski do poziomu bardzo dobrego, dzięki niemu zza światów powrócił Riviere, ale przede wszystkim Kurzawa, który z bycia przeciętniakiem mającym problemy z hazardem i nocnym życiem Monte Carlo stał się najlepszym bocznym obrońcą ligi, odkrył gościa, który tułał się po drugoligowym Troyes - Obbadiego, pod nieobecność Falcao stawiał na znanego tylko z nazwiska ojca Germaina, odkrył Martiala, którego Lyon oddawał bez żalu. Odjebał kawał dobrej roboty, zrobił drużynę z bandy przeciętniaków połączonej z młodymi perspektywicznymi zawodnikami i klasowymi graczami. Do tego jest wielkim autorytetem i nie miał problemów z "nazwiskami". Mógł pozwolić sobie na zdjęcie grającego słabo Falcao czy wyjebanie Kongobii albo przesunięcie do rezerw Fabinho. Będzie to duża strata L1 jeśli Claudio nie zostanie nigdzie na kolejny sezon, bo to profesjonalista pełną gębą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352812
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak jak obiecywałem, czas na podsumowanie Ligi Mistrzów 2013/2014. Będzie ono wyglądać bardzo podobnie jak podsumowanie ligi włoskiej...

 

Najlepsza drużyna: Real Madryt

Najlepszy zespół wyłoniły rozgrywki, jednak chciałbym skoncentrować się nie tylko na pogoni Realu Madryt w Lizbonie. Chciałbym przypomnieć, że Real wygrał grupę z Juventusem i Galatasaray Stambuł zdobywając szesnaście punktów. Chciałbym przypomnieć o pięciu bardzo dobrych meczach przeciwko drużynom niemieckim w fazie pucharowej. ,,Królewscy" w tej edycji LM zdobyli aż 41 bramek (średnia ponad trzy gole na mecz), a stracili tylko 10. Ponadto to ,,Blanoc" mają w swoich szeregach króla strzelców i najlepszego piłkarza tegorocznych rozgrywek. Nic dodać, nic ująć...

 

Największe negatywne zaskoczenie: Juventus Turyn

Tak jak w podsumowaniu Serie A wręcz rozpływałem się nad Juventusem Turyn, tak za grę w Lidze Mistrzów należy ich ostro zganić. Hegemonowi ligi włoskiej nie przystoi odpadać w fazie grupowej LM i tłumaczyć się dokończonym meczem na śniegu. Juve musi w tym sezonie zajść wysoko: dla dobra swojego i całej ligi...

 

Największe pozytywne zaskoczenie: Atletico Madryt

Klub biedniejszy od faworytów i wąską kadrą, choć w ostatnich pięciu latach zdobył cztery międzynarodowe trofea (Liga Europy i Superpuchar w latach 2010 i 2012). Czym ,,Rojiblancos" zyskali uznanie sympatyków piłki nożnej? Chyba tym, że traktowali mecz jako wojnę, a nie rozgrywkę. Przyszły sezon również będzie dla nich kluczowy. Jeśli uda im się zatrzymać kilka gwiazd, to tak jak Borussia Dortmund będą w stanie dojść w miarę wysoko w przyszłym sezonie i nie odstawać zbytnio od ligowej czołówki. Jeśli postawią na wyprzedaż, czeka ich los FC Porto z sezonu 2004/2005...

 

Najlepszy trener: Carlo Ancelotti

Dwaj trenerscy magowie (Jose Mourinho i Pep Guardiola) w tym sezonie przegrali. Wygrali dwaj inni: Diego Simeone i Carlo Ancelotti. Wielu zachwyca się kunsztem Argentyńczyka, jednak należy oddać temu mniej ekspresywnemu i medialnemu to, co jego. Wygrał Ligę Mistrzów z drugim kolejnym klubem i po raz trzeci jako trener. Uczynił to w pierwszym sezonie swojej pracy, gdy atmosfera w szatni Realu Madryt po odejściu Mourinho była tak gęsta, że można byłoby kroić ją nożem. Włoch pewnie będzie teraz celować w odzyskanie tytułu mistrza Hiszpanii i skuteczną obronę Ligi Mistrzów. Nie zdziwię się, jeśli mu się powiedzie...

 

Najlepszy piłkarz: Cristiano Ronaldo

Portugalczyk pobił w tym sezonie rekord Jose Altafiniego i Lionela Messiego. Skończył Ligę Mistrzów z dorobkiem strzeleckim, który swego czasu w kilku ligach dałby mu koronę króla strzelców. Szkoda tylko, że CR7 nie był głównym dyrygentem finału LM. Może za rok się uda?

 

Drużyna sezonu: Thibaut Courtois (Atletico Madryt) - Sergio Ramos (Real Madryt), Diego Godin (Atletico Madryt), Joao Miranda (Atletico Madryt), Filipe Luis (Atletico Madryt) - Xabi Alonso (Real Madryt), Luka Modric (Real Madryt) , Arjen Robben (Bayern Monachium), Cristiano Ronaldo (Real Madryt) - Zlatan Ibrahimovic (PSG), Diego Costa (Atletico Madryt)

 

Liga Mistrzów 2013/2014 przeszła do historii. W fazie grupowej nie było zbyt wielu niespodzianek, za wyjątkiem odpadnięcia Juventusu Turyn. Na szczęście z każdym kolejnym etapem fazy pucharowej mogliśmy obejrzeć coraz więcej świetnych spotkań, w tym m.in. finał. LM wraca we wrześniu: z faworytami tymi, co zawsze; ze świecącymi gwiazdami, które pewnie będą chciały błyszczeć jeszcze bardziej, z kopciuszkami, nowcijuszami, wielkimi przegranymi poprzedniego sezonu i od lat budowaną marką. Będzie na co czekać...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352883
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.11.2012
  • Status:  Offline

Bastian, i oby w końcu z Polską drużyną! Chociaż nie wiem, czy można wierzyć że Legia (mistrz Polski sezony 2013/2014) przełamie fatalną passę Polskich drużyn.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352899
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 2-2

Stojan Vranjes 66' (rzut karny) ; 90 + 2' (rzut karny) - Semir Stilic 19' ; 81' (rzut karny)

 

Drugi raz z rzędu miałem okazję obejrzeć mecz T-Mobile Ekstraklasy sędziowany przez Szymona Marciniaka. W Warszawie jego gwizdek milczał, choć powinien. W Gdańsku z kolei Marciniak jakby wyrywał się do dyktowania rzutów karnych. Najpierw arbiter z Płocka zakwalifikował męskie starcie Fabiana Burdenskiego z Zaurem Sadajewem jako faul tego pierwszego. Potem nabita ręka stojącego w murze Rafała Janickiego, nie dająca żadnej korzyści Lechii Gdańsk i Semir Stilic stanął przed szansą zdobycia drugiej bramki. Marciniak może obronić się decyzją przy odgwizdaniu trzeciego karnego, gdzie Michał Czekaj także raczej dostał piłką w rękę, ale mimo to blokował uderzenie w kierunku bramki. Marciniak jeśli już chciał się pokazać w tym meczu to powinien czynić to z czerwoną kartką w dłoni. Sadajew za liczne, żenujące próby wymuszania fauli powinien zarobić dwie żółte kartki, zaś Janicki chwilę przed sprokurowaniem rzutu karnego...sprokurował rzut wolny, faulując Łukasza Gargułę. Dobrze dla pana Marciniaka, że był to mecz zaprzyjaźnionych drużyn przy pustych trybunach jedynie o prestiż. Coś o piłkarzach? Znowu błysnął Semir Stilic. Perfekcyjnie wykonany rzut karny i kapitalna bramka otwierająca mecz. Niestety bałkański charakter Stilicia daje o sobie znać i tego typu akcje widujemy w wykonaniu zdecydowanie zbyt rzadko...

 

Lechia Gdańsk: Mateusz Bąk 3 - Deleu 2.5 (59. Paweł Stolarski 3), Rafał Janicki 2, Paweł Dawidowicz 2.5 (74. Przemysław Frankowski bez oceny), Nikola Lekovic 3.5 - Marcin Pietrowski 3, Stojan Vranjes 4, Maciej Makuszewski 2.5, Piotr Wiśniewski 2.5 (82. Patryk Tuszyński bez oceny), Piotr Grzelczak 2.5 - Zaur Sadajew 4

Trener: Ricardo Moniz 3

 

Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz 4 - Łukasz Burliga 3, Dariusz Dudka 3, Michał Czekaj 2, Piotr Brożek 3 - Ostoja Stjepanovic 3, Alan Uryga 2, Fabian Burdenski 2 (75. Piotr Żemło bez oceny), Łukasz Garguła 3, Emmanuel Sarki 3.5 (67. Donald Guerrier 2.5), Semir Stilic 4

Trener: Franciszek Smuda 3.5

 

Sędzia: Szymon Marciniak 1

Gracz meczu: Semir Stilic (Wisła Kraków)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352919
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Fabiański oficjalnie zawodnikiem Swansea. Fajnie, że Łukasz dalej będzie grał w Anglii. Słowo "grał" jest w jego przypadku kluczowe, bo w walijskim zespole będzie miał większe szanse na wywalczenie bluzy z nr 1. Michael Vorm jeszcze w sezonie 2012/13 prezentował wysoką formę i zaryzykuję stwierdzenie, że należał do czołówki bramkarzy w lidze, ale poprzednie rozgrywki miał raczej nieudane. Od roku mówi się o zainteresowaniu Holendrem innymi klubami i nie inaczej jest teraz (ponoć Liverpool szykuje za niego ofertę). Gdyby transfer doszedł do skutku, to przed Fabiańskim już na pewno otworzyłaby się droga do pierwszego składu Swansea, bo takiego Tremmela nasz rodak wciąga nosem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352932
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oczywiście życzę Fabiańskiemu jak najlepiej, ale żałuję, że jednak nie trafił do Bundesligi. Zwłaszcza żałuję, że nie przeszedł do Schalke w którym moim zdaniem wywalczyłby sobie miejsce w pierwszym składzie, a dzięki temu mógłby grać w Lidze Mistrzów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352933
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Dobra tam, robimy tę stronę czy nie? nie ukrywam, że popisałbym sobie trochę przed i w trakcie mundialu :grin:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352935
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

nie ukrywam, że popisałbym sobie trochę przed i w trakcie mundialu :grin:

 

A Lig Ę po mundialu? :twisted:

 

Teraz poważnie: Ja, jak już wspomniałem jestem ciemny jeżeli chodzi o stawianie stron itd. Jeżeli ktoś wie jak, gdzie itd. to niech napisze i rozpoczniemy ustalanie wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352936
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Lig Ę , Lig Du i inne po :P

No to szybko mówić kto ma skilla w tworzeniu stron i jedziemy podbijać polskie dziennikarstwo sportowe:P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352938
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Dobrze dla pana Marciniaka, że był to mecz zaprzyjaźnionych drużyn przy pustych trybunach jedynie o prestiż.

 

Lekko ponad 12 tysięcy w chłodny zimowy wieczór to dobry wynik.. Stadion ciężko zapewnić, ale nowe władze Lechii działają w piłce od kilkunastu lat, więc jestem spokojny, że marketing pójdzie w dobrą stronę. Wszak, frekwencja na PGE Arenie to bodajże pierwsza trójka (lub czwórka) w Eksie. Co do meczu to nie zgadzam się, że był jedynie o prestiż, bo Lechia walczyła (jeszcze wtedy) o najniższe miejsce podium Musiałaby wygrać, a Ruch przegrać z Lechem. Jeden warunek się spełnił, ale i tak w ostatniej kolejce Ruch znowu musiałby przegrać. Tym razem z Pogonią, a Lechia musiałaby wywieźć 3 pkt z Zabrza. Co do karnych to się nie wypowiem. Najpierw gwizdnął karnego dla Wisły, którego według przepisów nie miał prawa zagwizdać i potem oddał Lechii to, co jej zabrał. Dziwne, bardzo dziwne. Lechia na sędziach jest najbardziej przekręcana w Ekstraklasie niestety. Szczególnie w meczach z Legią i Wisłą.

 

No to szybko mówić kto ma skilla w tworzeniu stron i jedziemy podbijać polskie dziennikarstwo sportowe:P

 

Jeśli nie będzie osoby, która będzie potrafiła to zrobić to można zacząć od jakichś blogspotów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352941
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobrze dla pana Marciniaka, że był to mecz zaprzyjaźnionych drużyn przy pustych trybunach jedynie o prestiż.

 

Lekko ponad 12 tysięcy w chłodny zimowy wieczór to dobry wynik.. Stadion ciężko zapewnić, ale nowe władze Lechii działają w piłce od kilkunastu lat, więc jestem spokojny, że marketing pójdzie w dobrą stronę. Wszak, frekwencja na PGE Arenie to bodajże pierwsza trójka (lub czwórka) w Eksie.

 

Jak dla mnie tego typu wyniki na stadionie o pojemności PGE Arena nie są oszałamiającym wynikiem. Są niezłym jak na średni poziom sportowy Lechii Gdańsk. Jak sam napisałeś, nowe władze Lechii mają obycie na rynku piłkarskim i doskonale zdają sobie sprawę, że jakby nie kombinowali, to wiele zależy przede wszystkim od samych piłkarzy. Barcelona kibiców skusi, obecna Wisła Kraków czy nawet Legia Warszawa niekoniecznie, chyba, że Lechia grać będzie o mistrzostwo.

 

Co do meczu to nie zgadzam się, że był jedynie o prestiż, bo Lechia walczyła (jeszcze wtedy) o najniższe miejsce podium Musiałaby wygrać, a Ruch przegrać z Lechem. Jeden warunek się spełnił, ale i tak w ostatniej kolejce Ruch znowu musiałby przegrać. Tym razem z Pogonią, a Lechia musiałaby wywieźć 3 pkt z Zabrza.

 

Matematyka była po stronie gdańskiej drużyny, jednak według mnie na 99% Lech Poznań doczłapałby się do wicemistrzostwa. Poza tym walka o najniższy stopień podium niestety przypominała wyścig kulawego i ślepego. Jeśli miałbym wymienić kilka cech charakterystycznych dla polskiej piłki ligowej, to postawiłbym z pewnością na żółwie wyścigi o miejsca premiowane europejskimi pucharami (Ekstraklasa) i o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej (I liga).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352946
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Matematyka była po stronie gdańskiej drużyny, jednak według mnie na 99% Lech Poznań doczłapałby się do wicemistrzostwa. Poza tym walka o najniższy stopień podium niestety przypominała wyścig kulawego i ślepego. Jeśli miałbym wymienić kilka cech charakterystycznych dla polskiej piłki ligowej, to postawiłbym z pewnością na żółwie wyścigi o miejsca premiowane europejskimi pucharami (Ekstraklasa) i o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej (I liga).

 

No Lech jak najbardziej, bo ich szans dogonić już nie mieliśmy. Chodziło mi o Ruch. Można gdybać, co by było, gdyby Lechia wczoraj ograła Wisłę. Ostatnia kolejka skupiłaby się na dwóch meczach - Ruchu z Pogonią i Górnika z Lechią, bo przecież mistrza i wicemistrza już znamy, spadkowiczów także. Nie udało się w tym roku, choć i tak jako kibic Lechii mogę mówić o szczęściu. Lechia znalazła się w pierwszej ósemce rzutem na taśmę (Hi Balaj, how you doin'?) i może podium w tym sezonie to byłoby za wiele. Chociaż w ostatnich meczach naprawdę wyglądało to solidnie. Szkoda zaprzepaszczenia wywiezienia 3 pkt z Chorzowa, czy też poziomu sędziowania w meczach z Legią, czy Wisłą, bo zarząd wtedy musiałby wzmocnić drużynę (pewnie i tak to zrobią) i pozbyć się grajków, którzy pewnego poziomu już nie przeskoczą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/287/#findComment-352947
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...