Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.11.2012
  • Status:  Offline

Gareth Bale 4.5,

Nie żebym się czepiał, Bastian. Szanuję to że udzielasz się w tematach piłki nożnej(czytam Twoje posty od dawana), ale nie rozumiem, jak można wystawić Walijczykowi 4.5? Przecież on był kompletnie niewidoczny! Gdyby nie Ramos, to on obok Ikera, byłby antybohaterem tego meczu, bo w pierwszej połowie zmarnował 100% sytuację. Co prawda strzelił bramkę na 2 : 1, po której Atletico wyraźnie padło, no ale dla mnie nie zasłużył on kompletnie na te 4.5, które dałeś również Di Marii (zasłużenie), który w tym meczu grał o klasę lepiej od Bale'a.

211437251853627083cc668.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   43
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gareth Bale 4.5,

Nie żebym się czepiał, Bastian. Szanuję to że udzielasz się w tematach piłki nożnej(czytam Twoje posty od dawana), ale nie rozumiem, jak można wystawić Walijczykowi 4.5? Przecież on był kompletnie niewidoczny! Gdyby nie Ramos, to on obok Ikera, byłby antybohaterem tego meczu, bo w pierwszej połowie zmarnował 100% sytuację. Co prawda strzelił bramkę na 2 : 1, po której Atletico wyraźnie padło, no ale dla mnie nie zasłużył on kompletnie na te 4.5, które dałeś również Di Marii (zasłużenie), który w tym meczu grał o klasę lepiej od Bale'a.

 

A, czepiaj się! :) Gareth Bale zmarnował dwie wyborne sytuacje zanim w końcu trafił do siatki. Pytanie - czy ktoś w Realu Madryt miał lepsze szanse niż Walijczyk do momentu bramki Sergio Ramosa? Nie i dlatego doceniłem Bale' a tak wysoką notą. Umiał się znaleźć, nie umiał strzelić. Bywa. W końcu przyszła kolej i na bramkę. Wiem, że przy 0-1 mocno szarpali Luka Modric i Angel di Maria, jednak oni tak doskonałych sytuacji jak Bale sobie nie wypracowali i stąd zestawiłem tych trzech panów na równi. :)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.05.2014
  • Status:  Offline

No właśnie został najlepszym szkoleniowcem, a z tego co mi się obiło o uszy - styl, w którym Monaco wywalczyło ten awans do najwyższej klasy rozrywkowej lekko mówiąc nie powalał. No ale zobaczymy.

 

Ranieri to taki typ trenera, który z trudem wywalcza 2-3 miejsce w lidze, mimo dysponowanego budżetu (kiedy trenował Juventus) ale nic poza tym.

W swojej wieloletniej karierze piłkarskiej nie wygrał nic znaczącego, Puchar Hiszpanii z Valencią to nie jest trofeum, które powala na kolana.

We Francji liczy się tylko PSG i jeżeli Monako mimo zakupów pozostawi na ławce trenerskiej Claudio Ranieriego to nie wróżę im jakichś większych sukcesów, no może poza pucharem Francji bo to jest maksimum jaki mogą z nim zdobyć.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Ale Ranieri nie podpisał nowego kontraktu, zastąpi go Jardim ze Sportingu. Zresztą, wynik osiągnął bardzo dobry (największa ilość punktów w historii klubu), a nie dysponował jakimś o wiele lepszym składem niż np. taka Marsylia. Co więcej, dla większości był to pierwszy rok w Ligue 1. Pisanie o tym, że nie osiągnął by tego i tego gdyby to i tamto w oparciu o przeszłość jest śmieszne,

 

Monaco popełniło błąd. Obserwowałem prace Ranieriego od Ligue 2. Claudio poświęcił się na całego, w przeciągu półtora roku opanował francuski do poziomu bardzo dobrego, dzięki niemu zza światów powrócił Riviere, ale przede wszystkim Kurzawa, który z bycia przeciętniakiem mającym problemy z hazardem i nocnym życiem Monte Carlo stał się najlepszym bocznym obrońcą ligi, odkrył gościa, który tułał się po drugoligowym Troyes - Obbadiego, pod nieobecność Falcao stawiał na znanego tylko z nazwiska ojca Germaina, odkrył Martiala, którego Lyon oddawał bez żalu. Odjebał kawał dobrej roboty, zrobił drużynę z bandy przeciętniaków połączonej z młodymi perspektywicznymi zawodnikami i klasowymi graczami. Do tego jest wielkim autorytetem i nie miał problemów z "nazwiskami". Mógł pozwolić sobie na zdjęcie grającego słabo Falcao czy wyjebanie Kongobii albo przesunięcie do rezerw Fabinho. Będzie to duża strata L1 jeśli Claudio nie zostanie nigdzie na kolejny sezon, bo to profesjonalista pełną gębą.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   43
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tak jak obiecywałem, czas na podsumowanie Ligi Mistrzów 2013/2014. Będzie ono wyglądać bardzo podobnie jak podsumowanie ligi włoskiej...

 

Najlepsza drużyna: Real Madryt

Najlepszy zespół wyłoniły rozgrywki, jednak chciałbym skoncentrować się nie tylko na pogoni Realu Madryt w Lizbonie. Chciałbym przypomnieć, że Real wygrał grupę z Juventusem i Galatasaray Stambuł zdobywając szesnaście punktów. Chciałbym przypomnieć o pięciu bardzo dobrych meczach przeciwko drużynom niemieckim w fazie pucharowej. ,,Królewscy" w tej edycji LM zdobyli aż 41 bramek (średnia ponad trzy gole na mecz), a stracili tylko 10. Ponadto to ,,Blanoc" mają w swoich szeregach króla strzelców i najlepszego piłkarza tegorocznych rozgrywek. Nic dodać, nic ująć...

 

Największe negatywne zaskoczenie: Juventus Turyn

Tak jak w podsumowaniu Serie A wręcz rozpływałem się nad Juventusem Turyn, tak za grę w Lidze Mistrzów należy ich ostro zganić. Hegemonowi ligi włoskiej nie przystoi odpadać w fazie grupowej LM i tłumaczyć się dokończonym meczem na śniegu. Juve musi w tym sezonie zajść wysoko: dla dobra swojego i całej ligi...

 

Największe pozytywne zaskoczenie: Atletico Madryt

Klub biedniejszy od faworytów i wąską kadrą, choć w ostatnich pięciu latach zdobył cztery międzynarodowe trofea (Liga Europy i Superpuchar w latach 2010 i 2012). Czym ,,Rojiblancos" zyskali uznanie sympatyków piłki nożnej? Chyba tym, że traktowali mecz jako wojnę, a nie rozgrywkę. Przyszły sezon również będzie dla nich kluczowy. Jeśli uda im się zatrzymać kilka gwiazd, to tak jak Borussia Dortmund będą w stanie dojść w miarę wysoko w przyszłym sezonie i nie odstawać zbytnio od ligowej czołówki. Jeśli postawią na wyprzedaż, czeka ich los FC Porto z sezonu 2004/2005...

 

Najlepszy trener: Carlo Ancelotti

Dwaj trenerscy magowie (Jose Mourinho i Pep Guardiola) w tym sezonie przegrali. Wygrali dwaj inni: Diego Simeone i Carlo Ancelotti. Wielu zachwyca się kunsztem Argentyńczyka, jednak należy oddać temu mniej ekspresywnemu i medialnemu to, co jego. Wygrał Ligę Mistrzów z drugim kolejnym klubem i po raz trzeci jako trener. Uczynił to w pierwszym sezonie swojej pracy, gdy atmosfera w szatni Realu Madryt po odejściu Mourinho była tak gęsta, że można byłoby kroić ją nożem. Włoch pewnie będzie teraz celować w odzyskanie tytułu mistrza Hiszpanii i skuteczną obronę Ligi Mistrzów. Nie zdziwię się, jeśli mu się powiedzie...

 

Najlepszy piłkarz: Cristiano Ronaldo

Portugalczyk pobił w tym sezonie rekord Jose Altafiniego i Lionela Messiego. Skończył Ligę Mistrzów z dorobkiem strzeleckim, który swego czasu w kilku ligach dałby mu koronę króla strzelców. Szkoda tylko, że CR7 nie był głównym dyrygentem finału LM. Może za rok się uda?

 

Drużyna sezonu: Thibaut Courtois (Atletico Madryt) - Sergio Ramos (Real Madryt), Diego Godin (Atletico Madryt), Joao Miranda (Atletico Madryt), Filipe Luis (Atletico Madryt) - Xabi Alonso (Real Madryt), Luka Modric (Real Madryt) , Arjen Robben (Bayern Monachium), Cristiano Ronaldo (Real Madryt) - Zlatan Ibrahimovic (PSG), Diego Costa (Atletico Madryt)

 

Liga Mistrzów 2013/2014 przeszła do historii. W fazie grupowej nie było zbyt wielu niespodzianek, za wyjątkiem odpadnięcia Juventusu Turyn. Na szczęście z każdym kolejnym etapem fazy pucharowej mogliśmy obejrzeć coraz więcej świetnych spotkań, w tym m.in. finał. LM wraca we wrześniu: z faworytami tymi, co zawsze; ze świecącymi gwiazdami, które pewnie będą chciały błyszczeć jeszcze bardziej, z kopciuszkami, nowcijuszami, wielkimi przegranymi poprzedniego sezonu i od lat budowaną marką. Będzie na co czekać...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.11.2012
  • Status:  Offline

Bastian, i oby w końcu z Polską drużyną! Chociaż nie wiem, czy można wierzyć że Legia (mistrz Polski sezony 2013/2014) przełamie fatalną passę Polskich drużyn.

211437251853627083cc668.jpg


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   43
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 2-2

Stojan Vranjes 66' (rzut karny) ; 90 + 2' (rzut karny) - Semir Stilic 19' ; 81' (rzut karny)

 

Drugi raz z rzędu miałem okazję obejrzeć mecz T-Mobile Ekstraklasy sędziowany przez Szymona Marciniaka. W Warszawie jego gwizdek milczał, choć powinien. W Gdańsku z kolei Marciniak jakby wyrywał się do dyktowania rzutów karnych. Najpierw arbiter z Płocka zakwalifikował męskie starcie Fabiana Burdenskiego z Zaurem Sadajewem jako faul tego pierwszego. Potem nabita ręka stojącego w murze Rafała Janickiego, nie dająca żadnej korzyści Lechii Gdańsk i Semir Stilic stanął przed szansą zdobycia drugiej bramki. Marciniak może obronić się decyzją przy odgwizdaniu trzeciego karnego, gdzie Michał Czekaj także raczej dostał piłką w rękę, ale mimo to blokował uderzenie w kierunku bramki. Marciniak jeśli już chciał się pokazać w tym meczu to powinien czynić to z czerwoną kartką w dłoni. Sadajew za liczne, żenujące próby wymuszania fauli powinien zarobić dwie żółte kartki, zaś Janicki chwilę przed sprokurowaniem rzutu karnego...sprokurował rzut wolny, faulując Łukasza Gargułę. Dobrze dla pana Marciniaka, że był to mecz zaprzyjaźnionych drużyn przy pustych trybunach jedynie o prestiż. Coś o piłkarzach? Znowu błysnął Semir Stilic. Perfekcyjnie wykonany rzut karny i kapitalna bramka otwierająca mecz. Niestety bałkański charakter Stilicia daje o sobie znać i tego typu akcje widujemy w wykonaniu zdecydowanie zbyt rzadko...

 

Lechia Gdańsk: Mateusz Bąk 3 - Deleu 2.5 (59. Paweł Stolarski 3), Rafał Janicki 2, Paweł Dawidowicz 2.5 (74. Przemysław Frankowski bez oceny), Nikola Lekovic 3.5 - Marcin Pietrowski 3, Stojan Vranjes 4, Maciej Makuszewski 2.5, Piotr Wiśniewski 2.5 (82. Patryk Tuszyński bez oceny), Piotr Grzelczak 2.5 - Zaur Sadajew 4

Trener: Ricardo Moniz 3

 

Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz 4 - Łukasz Burliga 3, Dariusz Dudka 3, Michał Czekaj 2, Piotr Brożek 3 - Ostoja Stjepanovic 3, Alan Uryga 2, Fabian Burdenski 2 (75. Piotr Żemło bez oceny), Łukasz Garguła 3, Emmanuel Sarki 3.5 (67. Donald Guerrier 2.5), Semir Stilic 4

Trener: Franciszek Smuda 3.5

 

Sędzia: Szymon Marciniak 1

Gracz meczu: Semir Stilic (Wisła Kraków)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Fabiański oficjalnie zawodnikiem Swansea. Fajnie, że Łukasz dalej będzie grał w Anglii. Słowo "grał" jest w jego przypadku kluczowe, bo w walijskim zespole będzie miał większe szanse na wywalczenie bluzy z nr 1. Michael Vorm jeszcze w sezonie 2012/13 prezentował wysoką formę i zaryzykuję stwierdzenie, że należał do czołówki bramkarzy w lidze, ale poprzednie rozgrywki miał raczej nieudane. Od roku mówi się o zainteresowaniu Holendrem innymi klubami i nie inaczej jest teraz (ponoć Liverpool szykuje za niego ofertę). Gdyby transfer doszedł do skutku, to przed Fabiańskim już na pewno otworzyłaby się droga do pierwszego składu Swansea, bo takiego Tremmela nasz rodak wciąga nosem.
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Oczywiście życzę Fabiańskiemu jak najlepiej, ale żałuję, że jednak nie trafił do Bundesligi. Zwłaszcza żałuję, że nie przeszedł do Schalke w którym moim zdaniem wywalczyłby sobie miejsce w pierwszym składzie, a dzięki temu mógłby grać w Lidze Mistrzów.

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Dobra tam, robimy tę stronę czy nie? nie ukrywam, że popisałbym sobie trochę przed i w trakcie mundialu :grin:

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

nie ukrywam, że popisałbym sobie trochę przed i w trakcie mundialu :grin:

 

A Lig Ę po mundialu? :twisted:

 

Teraz poważnie: Ja, jak już wspomniałem jestem ciemny jeżeli chodzi o stawianie stron itd. Jeżeli ktoś wie jak, gdzie itd. to niech napisze i rozpoczniemy ustalanie wszystkiego.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Lig Ę , Lig Du i inne po :P

No to szybko mówić kto ma skilla w tworzeniu stron i jedziemy podbijać polskie dziennikarstwo sportowe:P

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Dobrze dla pana Marciniaka, że był to mecz zaprzyjaźnionych drużyn przy pustych trybunach jedynie o prestiż.

 

Lekko ponad 12 tysięcy w chłodny zimowy wieczór to dobry wynik.. Stadion ciężko zapewnić, ale nowe władze Lechii działają w piłce od kilkunastu lat, więc jestem spokojny, że marketing pójdzie w dobrą stronę. Wszak, frekwencja na PGE Arenie to bodajże pierwsza trójka (lub czwórka) w Eksie. Co do meczu to nie zgadzam się, że był jedynie o prestiż, bo Lechia walczyła (jeszcze wtedy) o najniższe miejsce podium Musiałaby wygrać, a Ruch przegrać z Lechem. Jeden warunek się spełnił, ale i tak w ostatniej kolejce Ruch znowu musiałby przegrać. Tym razem z Pogonią, a Lechia musiałaby wywieźć 3 pkt z Zabrza. Co do karnych to się nie wypowiem. Najpierw gwizdnął karnego dla Wisły, którego według przepisów nie miał prawa zagwizdać i potem oddał Lechii to, co jej zabrał. Dziwne, bardzo dziwne. Lechia na sędziach jest najbardziej przekręcana w Ekstraklasie niestety. Szczególnie w meczach z Legią i Wisłą.

 

No to szybko mówić kto ma skilla w tworzeniu stron i jedziemy podbijać polskie dziennikarstwo sportowe:P

 

Jeśli nie będzie osoby, która będzie potrafiła to zrobić to można zacząć od jakichś blogspotów.


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   43
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dobrze dla pana Marciniaka, że był to mecz zaprzyjaźnionych drużyn przy pustych trybunach jedynie o prestiż.

 

Lekko ponad 12 tysięcy w chłodny zimowy wieczór to dobry wynik.. Stadion ciężko zapewnić, ale nowe władze Lechii działają w piłce od kilkunastu lat, więc jestem spokojny, że marketing pójdzie w dobrą stronę. Wszak, frekwencja na PGE Arenie to bodajże pierwsza trójka (lub czwórka) w Eksie.

 

Jak dla mnie tego typu wyniki na stadionie o pojemności PGE Arena nie są oszałamiającym wynikiem. Są niezłym jak na średni poziom sportowy Lechii Gdańsk. Jak sam napisałeś, nowe władze Lechii mają obycie na rynku piłkarskim i doskonale zdają sobie sprawę, że jakby nie kombinowali, to wiele zależy przede wszystkim od samych piłkarzy. Barcelona kibiców skusi, obecna Wisła Kraków czy nawet Legia Warszawa niekoniecznie, chyba, że Lechia grać będzie o mistrzostwo.

 

Co do meczu to nie zgadzam się, że był jedynie o prestiż, bo Lechia walczyła (jeszcze wtedy) o najniższe miejsce podium Musiałaby wygrać, a Ruch przegrać z Lechem. Jeden warunek się spełnił, ale i tak w ostatniej kolejce Ruch znowu musiałby przegrać. Tym razem z Pogonią, a Lechia musiałaby wywieźć 3 pkt z Zabrza.

 

Matematyka była po stronie gdańskiej drużyny, jednak według mnie na 99% Lech Poznań doczłapałby się do wicemistrzostwa. Poza tym walka o najniższy stopień podium niestety przypominała wyścig kulawego i ślepego. Jeśli miałbym wymienić kilka cech charakterystycznych dla polskiej piłki ligowej, to postawiłbym z pewnością na żółwie wyścigi o miejsca premiowane europejskimi pucharami (Ekstraklasa) i o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej (I liga).

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Matematyka była po stronie gdańskiej drużyny, jednak według mnie na 99% Lech Poznań doczłapałby się do wicemistrzostwa. Poza tym walka o najniższy stopień podium niestety przypominała wyścig kulawego i ślepego. Jeśli miałbym wymienić kilka cech charakterystycznych dla polskiej piłki ligowej, to postawiłbym z pewnością na żółwie wyścigi o miejsca premiowane europejskimi pucharami (Ekstraklasa) i o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej (I liga).

 

No Lech jak najbardziej, bo ich szans dogonić już nie mieliśmy. Chodziło mi o Ruch. Można gdybać, co by było, gdyby Lechia wczoraj ograła Wisłę. Ostatnia kolejka skupiłaby się na dwóch meczach - Ruchu z Pogonią i Górnika z Lechią, bo przecież mistrza i wicemistrza już znamy, spadkowiczów także. Nie udało się w tym roku, choć i tak jako kibic Lechii mogę mówić o szczęściu. Lechia znalazła się w pierwszej ósemce rzutem na taśmę (Hi Balaj, how you doin'?) i może podium w tym sezonie to byłoby za wiele. Chociaż w ostatnich meczach naprawdę wyglądało to solidnie. Szkoda zaprzepaszczenia wywiezienia 3 pkt z Chorzowa, czy też poziomu sędziowania w meczach z Legią, czy Wisłą, bo zarząd wtedy musiałby wzmocnić drużynę (pewnie i tak to zrobią) i pozbyć się grajków, którzy pewnego poziomu już nie przeskoczą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 894 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny epizod AEW Dynamite w drodze do Double or Nothing 2025. Mina Shirakawa wyszła zwycięsko z Fatal 4-Way Matchu, który był eliminatorem o title shota do AEW Women’s World Championship. W pojedynku brały udział jeszcze Toni Storm, AZM i powracająca Skye Blue. Wydaje się, że MJF wreszcie zyskał poparcie całego Hurt Syndicate, bowiem Bobby Lashley zaakceptował dołączenie Maxwella do grupy. Walką wieczoru było starcie o AEW World Championship. Jon Moxley pokonał Samoa Joe w Steel Cage Matchu. Jak można było się spodziewać, nie zabrakło wielu interwencji i zamieszania. A kluczowa była ta Gabe’a Kidda, który pomógł mistrzowi zachować tytuł. Po pojedynku trwała bójka, w którą włączyli się The Elite i Kenny Omega. Swerve Strickland pomógł face’om, wchodząc na szczyt klatki i atakując zarówno Elite, jak i Death Riders. Na koniec były mistrz AEW zażądał walki Anarchy in the Arena. Prawdopodobnie dojdzie do niej na Double or Nothing, choć tego jeszcze nie potwierdzono. Skrót AEW Dynamite 14.05.2025 Aktualna karta Double or Nothing 2025, które odbędzie się 25 maja * AEW Women’s Championship Match: Toni Storm vs. Mina Shirakawa * Men’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Will Ospreay vs. Hangman Page * Women’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Mercedes Mone vs. Jamie Hayter * AEW World Tag Team Championship Match: The Hurt Syndicate vs. CRU or The Sons of Texas Fot. allelitewrestling.com
    • Bastian
      Myles Borne jeńców nie bierze. Tydzień temu wygrał Battle Royal, teraz wygrana z Pagem. A jeszcze wieść gminna niesie, że dobrał się do tyłka mistrza NXT, i nie chodzi o Oba Femiego.  Na niego przyjdzie czas na Battleground.  Borne chwycił nawet za mikrofon, ale z tą wadą wymowy Randy' ego Ortona nie przyćmi, choćby nie wiem jak był do niego podobny. Ale bycie w parze z Vaquer może mu na dłuższą metę korzyści. Jego szef coś wie o tym, że warto obracać się w towarzystwie wpływowych kobiet.  Co do Vaquer... W Main Evencie zabrakło tego, na co wszyscy czekali... 
    • Nialler
      I świetnie. Na początku dość jej nie znosiłem, ale im dłużej się ją oglądało tym bardziej można się zsympatyzować. Mogłaby ponosić chociaż ze 100 dni główne mistrzostwo kobiet.
    • Kaczy316
      I ta zasada powinna się tyczyć ogólnie zawodników w NXT, ja od początku istnienia tej rozwojówki nie widziałem sensu w dawaniu głównych tytułów kilkukrotnie jednej osobie i zgadzam się, że wszystko przerobione w NXT, nagle wbijamy do MR i brak pomysłów, ale to jest połączone z tym, że wielu zawodników jak przechodzi z NXT do MR jest traktowane totalnie od 0, jakby w NXT nic nie osiągnęli totalnie i nie mieli żadnego star poweru dlatego jedynie obijają jobberów, a wystarczy pójść za przykładem Brona, który fakt na początku obijał jobberów, ale potem pociągnęli za sznurek, poleciał na IC Title, teraz Heyman Guy i dobrze jest, albo teraz Roxanne i Giulia, które w NXT to top topów i w MR też grubo idą z nimi, może nie wygrywają, ale kręcą się mega wysoko jak na dopiero co wejście do MR, Ilja tak samo był traktowany do czasu kontuzji w miarę dobrze, w sensie nie miał większych feudów, ale jak dostawał walki to sztos totalny, do tej pory pamiętam jego walki z Breakkerem w okolicach lata zeszłego roku, świetne starcia i z Ricochetem też chyba miał, a Melo? Dostał chyba na początku starcie z Codym potem z Ortonem, niby coś chcieli, ale nie do końca i tak sami nie wiedzą co robić, a moim zdaniem zasługuję co najmniej na solidny mid card-upper mid card, ale po co, lepiej robić z niego kolejnego cipo heela, bo przecież mało takich mamy w rosterze, ale no jest jak jest.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Best Of The Super Junior 32 - Dzień 4 Data: 15.05.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.365 Format: Live Platforma: Samurai! TV Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...