Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Sevilla-Benfica 0:0 (k. 4:2)

Faworytem tego meczu była Benfica, co było wiać nawet w typerze u nas na forum, bo tylko jedna osoba trafiła prawidłowy wynik. A wygrana Sevilli miała miejsce na wyraźne życzenie graczy Benfiki strzelających karne, bo Sevilla waliła mocno i celnie, a już po tym jak nabiegali do piłki było wiać że mogą przekombinować i nie strzelić.

To że w tym meczu nie padła żadna bramka to jest dobre osiągnięcie, bo szans było mnóstwo. Ale obrony obu zespołów spisywały się świetnie, a w drugiej połowie już nie było skrupułów i zawodnicy za wszelką cenę próbowali się dostać pod bramkę rywala.

Zawsze jak dochodzi do dogrywki trzymam kciuki żeby nie padła tam żadna bramka, bo serie karnych są emocjonujące, a nie zdarzają się w piłce zbyt często.

Oba zespoły zasługiwały na wygraną, ale wczoraj szczęście było przy Sevilli. Zaskoczyło mnie że były widoczne wolne miejsca na trybunach nie przeznaczonych dla kibiców obu drużyn, a to przecież finał LE, więc zainteresowanie powinno być bardzo duże.

28054889252fa02dfba372.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 163
  • Reputacja:   57
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

FC Sevilla - Benfica Lizbona 0-0 rzuty karne 4-2

 

FC Sevilla: Carlos Bacca (+), Stephane Mbia (+), Coke (+), Kevin Gameiro (+)

Benfica Lizbona: Lima (+), Oscar Cardozo (-). Rodrigo (-), Luisao (+)

 

Czyżby po siedmiu chudych latach w Sevilli nastąpiło siedem lat tłustych? W pierwszej połowie było więcej chęci niż naprawdę dobrych akcji. W drugiej połowie natomiast nie było mowy o kunktatorstwie. Benfica Lizbona przez dwie godziny imponowała intensywnością grania oraz pressingiem. Sevilla znowu wyglądała gorzej od rywala pod względem fizycznym (na Estadio Mestalla ,,pękać" zaczęli już po godzinie gry), ale braki kondycyjne przeciwstawiała cierpliwością w konstruowaniu akcji zaczepnych. Po serii rzutów karnych już raz na zawsze do powiedzenia ,,nie ma dobrze obronionych rzutów karnych, są tylko źle strzelone", powinna dołączyć kolejna maksyma - ,,karne strzelane na dwa tempa to karne zmarnowane". Wczorajszy finał wiele powiedział o kilku piłkarzach. Ci ambitniejsi z Benfiki powinni czym prędzej odejść, ponieważ za chwilę przegrywanie wielkich meczów na europejskim podwórku może im wejść w krew. Wielki talent, jakim niewątpliwie jest Alberto Moreno boleśnie zderzył się z finałową rzeczywistością, bowiem z łatwością ogrywał go nawet Maxi Pereira, który powoli miał przechodzić na drugą stronę futbolowej rzeki. Bohaterem finału został z kolei niepewny przez 120 minut rzemieślnik Beto, który tak jak siedem lat wcześniej Anders Palop w Glasgow, świetnie spisał się w konkursie rzutów karnych, choć wybitnym fachowcem nigdy nie był i nigdy nie będzie. Świetnie wypadł również Stephane Mbia, który pewnie zamieni Andaluzję na Anglię, ale czy na pewno na Queens Park Rangers? Cieszy się również trenerski wędrowniczek Unai Emery, cieszy jedna część Sevilli. Druga, ta zielona już zdążyła nawet otrzeć łzy po spadku z La Liga...

 

FC Sevilla: Beto 5 - Coke 4.5, Nico Pareja 4.5, Federico Fazio 3.5, Alberto Moreno 1.5 - Daniel Carrico 4, Stephane Mbia 5, Ivan Rakitic 4, Jose Antonio Reyes 3.5 (78. Marko Marin 1, 104. Kevin Gameiro bez oceny), Vitolo 4 (110. Diogo Figueiras bez oceny) - Carlos Bacca 3.5

Trener: Unai Emery 4.5

 

Benfica Lizbona: Jan Oblak 3.5 - Maxi Pereira 4.5, Ezequiel Garay 4, Luisao 4, Guilherme Siqueira 3.5 (99. Oscar Cardozo 2) - Ruben Amorim 4, Andre Gomes 4, Miralem Sulejmani bez oceny (25. Andre Almeida 3.5), Nicolas Gaitan 3.5 (119. Ivan Cavaleiro bez oceny), Rodrigo 4 - Lima 4

Trener: Jorge Jesus 3

 

Sędzia: Felix Brych (Niemcy) 2

Gracz meczu: Beto (FC Sevilla)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  3 406
  • Reputacja:   845
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mnie po wczorajszym finale zastanawia jedno, mianowicie karne. Wszystko ładnie, pięknie, bramkarz Sevilii bohaterem, ale czy można tak wychodzić z bramki jak on to zrobił przy obronie strzału Cardozo? Abstrahując już od tego, że gracz z Lizbony fatalnie strzelił to Beto w czasie jego strzału wyszedł z bramki na dobrych parę kroków i umiejętnie skrócił kąt. Sam nie wiem już co o tym myśleć. Raz sędziowie przestrzegają tego przepisu, raz nie. Wie ktoś jak do tego mają się przepisy? Jest to w jakiś sposób elastyczne? Sędziowie na takie rzeczy reagują różnie, a przecież to nie był mecz towarzyski czy ligowy o pietruszkę. Paradoksalnie ten strzał zadecydował chyba o dalszym losie serii rzutów karnych.

 

 

 


  • Posty:  2 163
  • Reputacja:   57
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Push2Play napisał(a):
Mnie po wczorajszym finale zastanawia jedno, mianowicie karne. Wszystko ładnie, pięknie, bramkarz Sevilii bohaterem, ale czy można tak wychodzić z bramki jak on to zrobił przy obronie strzału Cardozo? Abstrahując już od tego, że gracz z Lizbony fatalnie strzelił to Beto w czasie jego strzału wyszedł z bramki na dobrych parę kroków i umiejętnie skrócił kąt. Sam nie wiem już co o tym myśleć. Raz sędziowie przestrzegają tego przepisu, raz nie. Wie ktoś jak do tego mają się przepisy? Jest to w jakiś sposób elastyczne? Sędziowie na takie rzeczy reagują różnie, a przecież to nie był mecz towarzyski czy ligowy o pietruszkę. Paradoksalnie ten strzał zadecydował chyba o dalszym losie serii rzutów karnych.

 

Przy rzutach karnych nagminnie są łamane dwa przepisy: pierwszy to ten, o którym wspomniałeś, a drugi dotyczy wbiegania graczy nie wyznaczonych do strzelania ,,jedenastek" w pole karne przed gwizdkiem. W obu przypadkach strzały powinny być powtórzone. Szkopuł w tym, że sędziowie uczą się przepisów i zdają z nich egzaminy, przy jednoczesnych sugestiach, aby każdy przypadek interpretować indywidualnie i być elastycznym. Myślę, że wczoraj Felix Brych nie decydował się na powtórki z racji tego, że strzelcy także łamali przepisy, próbując strzelać karne na tzw. ,,dwa tempa".

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Nie zauważyłem żeby wykonywali karne na dwa tempa (nikt się nie zatrzymał przed strzałem). Kroczki przecież można sobie robić.

 

W ogóle to jestem poirytowany jako fan Orłów, bo nie dość, że spokojnie mógł podyktować dwa czy trzy karne w tym meczu, to seria rzutów karnych to jest po prostu złodziejstwo. Nie wiem kiedy dojdę do siebie, pewnie nieprędko, jest mi smutno i nie chce mi się nic :cry:

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Znowu będzie się mówić o klątwie Beli Guttmanna. Naprawdę trzeba mieć pecha, żeby drugi rok z rzędu dojść do finału i go przegrać będąc drużyną lepszą. Na dodatek bramkarzowi rywali trafił się mecz życia. Beto już nigdy takiego występu nie powtórzy. Podobno Jorge Jesus odejdzie po sezonie z Benfiki i szkoda, że nie pożegna się z klubem w stylu Heynckesa, zdobywając na odchodne potrójną koronę.
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

FC Sevilla - Benfica SL 0:0, 4:2 k.

Szkoda, naprawdę szkoda ekipy z Portugalii, która po raz drugi z rzędu przegrywa finał, a wliczając dawny puchar UEFA to już 3. Silny zespół mający wszystko, aby zdobyć to trofeum jest jak Holandia na MŚ (grają pięknie i 3 raz kończą ze srebrem). Za to zawodnicy z Andaluzji zdobywają to trofeum... Po raz 3. :roll: Pierwsza połowa była słabsza i dosyć brzydka. Sporo żółtych kartek, kontuzja Sulejmani'ego, zmarnowane okazje czy to Perreira'y, czy Rodrigo. Druga część lepsza, ale głównie za sprawą Benfica'i. "Zaklęci" jak to będziemy mawiać po tym finale przewyższali w grze jak i formie. Jedyną właściwie godną uwagi szansą Sevilla'i była kontra Bacca'i. Hiszpanie wyfarcili to trofeum, ale trzeba przynać, że przebrnęli przez turniej w dobrym stylu. Ponownie Polska drużyna w tym roku trafiła na ekipę, która zaszła najdalej. Na pewno sprawa sporna z karnymi zarówno tymi po dogrywce, jak i tymi, które rzekomo powinny być w regulaminowych 90 minutach. Beto można zarzucić, że wyszedł do przodu przy karnym, ale nie można, że kiepsko bronił. To był jego wieczór. Jeśli Jesus odchodzi z Lizbony to szkoda, bo spędził w niej kilka lat i rzeczywiście to trofeum zostawiłoby po nim lepsze wrażenie. Z kolei Emery po tym turnieju na pewno zyska w oczach zarządu i może zostać dłużej tam niż półtora roku.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Marcin Wasilewski podpisał nową umowę z Leicester City. Fajna sprawa, bo wreszcie polska kolonia w PL powiększy się o gracza z pola. :) Szykuje mi się nowa drużyna do markowania. Już teraz mają kilku fajnych zawodników, np. Schmeichel, Nugent, De Laet, Dyer, Konchesky, Wood, Drinkwater, Morgan, a właściciel zapowiada przeznaczenie sporych funduszy na wzmocnienia. Ciekawy team się szykuje i w dodatku ważną jego częścią będzie Polak. Do tego dodajmy Kuszczaka, który odchodzi z Brighton, ale ma szanse na angaż w którymś z zespołów z elity (problem z bramkarzami mieli w West Ham, WBA, Sunderlandzie i w takich klubach może powalczyć o bluzę z nr 1) oraz Fabiańskiego, który robi sobie dobrą reklamę pucharowymi występami (w każdym mocny punkt drużyny i jedna z najwyższych not) i może liczyć na oferty z innych klubów Premiership. Jak dobrze pójdzie to może będziemy mieli 5 grających Polaków w przyszłym sezonie.
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

A Milik przechodzi do Ajaxu, co prawda to tylko wypożyczenie, ale wydaje mi się, że trafił bardzo dobrze. Nigdzie tak jak w Amsterdamie nie potrafią radzić sobie z młodymi zawodnikami i wprowadzaniem ich do wielkiej piłki, także jeśli przekona do siebie włodarzy może się w tym klubie naprawdę świetnie rozwinąć :)

  • Posty:  2 163
  • Reputacja:   57
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  marcel napisał(a):
Marcin Wasilewski podpisał nową umowę z Leicester City. Fajna sprawa, bo wreszcie polska kolonia w PL powiększy się o gracza z pola. :) Szykuje mi się nowa drużyna do markowania. Już teraz mają kilku fajnych zawodników, np. Schmeichel, Nugent, De Laet, Dyer, Konchesky, Wood, Drinkwater, Morgan, a właściciel zapowiada przeznaczenie sporych funduszy na wzmocnienia. Ciekawy team się szykuje i w dodatku ważną jego częścią będzie Polak

 

Było już w Preamier League kilka takich klubów, które miały wielkie plany, a kończyło się nawet na spadku do Championship (Queens Park Rangers w zeszłym sezonie czy też Cardiff City w tym). Oby Leicester nie poszło tą drogą, ponieważ w PL ewidentnie brakuje takiego diabła z pudełka, który ostro zamiesza w czołówce. Na to Leicester raczej nie stać, ale przy mądrych ruchach transferowych mogą być spokojni o ligowy byt.

 

  Luzak napisał(a):
A Milik przechodzi do Ajaxu, co prawda to tylko wypożyczenie, ale wydaje mi się, że trafił bardzo dobrze. Nigdzie tak jak w Amsterdamie nie potrafią radzić sobie z młodymi zawodnikami i wprowadzaniem ich do wielkiej piłki, także jeśli przekona do siebie włodarzy może się w tym klubie naprawdę świetnie rozwinąć :)

 

Wypożyczenie Arkadiusza Milika akurat do Eredivisie nie jest przypadkowe i pokazuje, że Bayer Leverkusen wciąż w niego wierzy, mimo nieudanego pobytu w Augsburgu. Podopieczni Markusa Weinzierla byli co prawda rewelacją Bundesligi (Daniel Baier trafił do jedenastki sezonu, a Andre Hahn do szerokiej kadry Niemiec na MŚ), jednak brakowało im skutecznego napastnika. Milik miał szansę, aby wygryźć na dobre ze składu Raula Bobadillę czy też Saschę Moldersa. Nie wyszło mu, więc powrót do Leverkusen i oglądanie Stefana Kiesslinga z ławki rezerwowych nie miało sensu. W Ajaksie też nie będzie mieć zbyt mocnej konkurencji, bowiem Kolbeinn Sigthorsson jest absolutnie do wygryzienia ze składu, a Milik musi to zrobić, jeśli chce uważać się za poważnego piłkarza. Kluby Bundesligi chętnie monitorują ligę holenderską, więc Polak będzie obserwowany. Jeśli nie podbije coraz słabszej Eredivisie będąc w klubie, który zdominował te rozgrywki (cztery mistrzostwa z rzędu), można będzie chyba mówić o kolejnym zmarnowanym lub przecenionym talencie.

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  441
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.01.2014
  • Status:  Offline

  Cytat
A Milik przechodzi do Ajaxu, co prawda to tylko wypożyczenie, ale wydaje mi się, że trafił bardzo dobrze. Nigdzie tak jak w Amsterdamie nie potrafią radzić sobie z młodymi zawodnikami i wprowadzaniem ich do wielkiej piłki, także jeśli przekona do siebie włodarzy może się w tym klubie naprawdę świetnie rozwinąć :)

Przykład Klicha pokazuje, że ktoś kto zupełnie sobie nie radzi w Niemczech może się odrodzić w Holandii. Tylko nie jestem do końca przekonany, że Ajax to dobry wybór, zwłaszcza biorąc pod uwagę jak duża jest konkurencja w ataku. Milik może mieć problem żeby dostać się do pierwszej 11, a czasami pewnie zasiądzie na trybunach. Jeżeli miałby się przenieść na stałe(ewentualne wykupienie po sezonie), to jest to krok wstecz który może mu nie pozwolić na powrót do drużyny o takim statusie jak Bayer, bo Ajax najlepsze lata ma już za sobą i nic na razie nie wskazuje na to żeby miało się to zmienić.

Beniaminek 2014

990529556565f7712de17e.jpg


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Tylko w przypadku wywalczenia sobie pewnego miejsca w pierwszym składzie nie będzie to absolutnie krok w tył. Ajax to bądź co bądź wciąż drużyna licząca się w świecie, tym samym Milik ma zapewnioną grupę Ligi Mistrzów co sezon i mecze z największymi, z resztą ekipie z Amsterdamu co roku brakuje niewiele by grać dalej, także dla mnie same plusy z wypożyczenia do tej właśnie drużyny, a wykupienie byłoby jeszcze lepszą opcją. Na pewno gra w Lidze Mistrzów nie będzie krokiem w tył, tym bardziej, jeśli w Bayerze miałby wciąż grzać ławkę lub trybuny.

  • Posty:  2 163
  • Reputacja:   57
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  SailorJerry napisał(a):
Przykład Klicha pokazuje, że ktoś kto zupełnie sobie nie radzi w Niemczech może się odrodzić w Holandii. Tylko nie jestem do końca przekonany, że Ajax to dobry wybór, zwłaszcza biorąc pod uwagę jak duża jest konkurencja w ataku. Milik może mieć problem żeby dostać się do pierwszej 11, a czasami pewnie zasiądzie na trybunach. Jeżeli miałby się przenieść na stałe(ewentualne wykupienie po sezonie), to jest to krok wstecz który może mu nie pozwolić na powrót do drużyny o takim statusie jak Bayer, bo Ajax najlepsze lata ma już za sobą i nic na razie nie wskazuje na to żeby miało się to zmienić.

 

Różnica między Mateuszem Klichem, a Arkadiuszem Milikiem jest taka, że ten pierwszy zmarnował w Bundeslidze półtora roku, a ten drugi pół. W Augsburgu tych minut zbyt wiele nie było, jednak dopiero niedawno, napastnik na dobre wypadł nawet z ławki rezerwowych. Z kolei konkurencję w ataku, Arek będzie mieć porównywalną do tej w Augsburgu. Na pozycji ,,9" rywalizować będzie tylko z Sigthorssonem, chyba, że Ajax kogoś jeszcze kupi. Nie wiem, w jak tragicznej dyspozycji musiałby być Milik, by nie zmieścić się na ławkę w Ajaksie. Ba, jeśli dobrze przepracuje okres przygotowawczy i wykorzysta początkowe szanse, może być nawet podstawowym graczem mistrzów Holandii.

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

  Bastian napisał(a):
  marcel napisał(a):
Marcin Wasilewski podpisał nową umowę z Leicester City. Fajna sprawa, bo wreszcie polska kolonia w PL powiększy się o gracza z pola. :) Szykuje mi się nowa drużyna do markowania. Już teraz mają kilku fajnych zawodników, np. Schmeichel, Nugent, De Laet, Dyer, Konchesky, Wood, Drinkwater, Morgan, a właściciel zapowiada przeznaczenie sporych funduszy na wzmocnienia. Ciekawy team się szykuje i w dodatku ważną jego częścią będzie Polak

 

Było już w Preamier League kilka takich klubów, które miały wielkie plany, a kończyło się nawet na spadku do Championship (Queens Park Rangers w zeszłym sezonie czy też Cardiff City w tym). Oby Leicester nie poszło tą drogą, ponieważ w PL ewidentnie brakuje takiego diabła z pudełka, który ostro zamiesza w czołówce. Na to Leicester raczej nie stać, ale przy mądrych ruchach transferowych mogą być spokojni o ligowy byt.

 

Swoim wpisem nie sugerowałem, że Lisy zostaną nową potęgą angielskiej piłki i doskoczą do "Top 4". Na jakieś wielkie transfery też nie liczę. Chodziło mi raczej o to, żeby na dłużej zagościli w elicie i obrali drogę, np. Southampton. Poprzednie lata pokazały, że drugi sezon po awansie do Premiership jest trudniejszy od tego w roli beniaminka (Reading, Hull, czy QPR znają to uczucie). Jeżeli nie popełnią tego błędu, co wspomniane przez Ciebie QPR (sugerowanie się przy transferach nazwiskiem, a nie formą) i Cardiff (dziwactwa właściciela), to mogą stać się solidną drużyną.

 

  SailorJerry napisał(a):
Tylko nie jestem do końca przekonany, że Ajax to dobry wybór, zwłaszcza biorąc pod uwagę jak duża jest konkurencja w ataku.

 

Wręcz przeciwnie, Ajax ma problemy z napastnikami, a konkretnie z ich brakiem skuteczności. Najlepszy pod tym względem Kolbeinn Sigthorsson miał w tym sezonie 11 goli, ale to zawodnik podatny na kontuzje. Drugim napastnikiem pod względem skuteczności był Bojan Krkić z marnymi 4 trafieniami, któremu kończy się wypożyczenie. Wszystko zależy od formy Milika. Jeżeli będzie się prezentował dobrze, może powalczyć z Islandczykiem o pierwszy skład.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  2 163
  • Reputacja:   57
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  marcel napisał(a):
Swoim wpisem nie sugerowałem, że Lisy zostaną nową potęgą angielskiej piłki i doskoczą do "Top 4". Na jakieś wielkie transfery też nie liczę. Chodziło mi raczej o to, żeby na dłużej zagościli w elicie i obrali drogę, np. Southampton. Poprzednie lata pokazały, że drugi sezon po awansie do Premiership jest trudniejszy od tego w roli beniaminka (Reading, Hull, czy QPR znają to uczucie). Jeżeli nie popełnią tego błędu, co wspomniane przez Ciebie QPR (sugerowanie się przy transferach nazwiskiem, a nie formą) i Cardiff (dziwactwa właściciela), to mogą stać się solidną drużyną.

 

  Bastian napisał(a):
Było już w Preamier League kilka takich klubów, które miały wielkie plany, a kończyło się nawet na spadku do Championship (Queens Park Rangers w zeszłym sezonie czy też Cardiff City w tym). Oby Leicester nie poszło tą drogą, ponieważ w PL ewidentnie brakuje takiego diabła z pudełka, który ostro zamiesza w czołówce. Na to Leicester raczej nie stać, ale przy mądrych ruchach transferowych mogą być spokojni o ligowy byt.

 

Ostatnim zdaniem swojego poprzedniego wpisu zasugerowałem właśnie, na co realnie stać Leicester City przy odpowiednich zakupach :) . Jednorazowy wyskok w postaci TOP5 lub regularnie miejsce w górnej połowie tabeli. Dziś, żeby zostać potęgą Premier League należy dysponować kapitałem na poziomie Manchester City lub budować drużynę przez wiele lat, jak np. Everton.

70800448856fb97a41e5eb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      Ładnie pompują Jakuba Wędrowycza. Nawet face'owie (pokroju Klechy) wypowiadają się o nim z szacunkiem, stawiając w opozycji do reszty ekipy Sikawy. Face turn Tłuszczaka zbliża się co raz większymi krokami i widać, że WWE ma co do niego spore plany. Szkoda jednak, że Jacobs nie zakwalifikował się do MITB, bo tam spierdolenie mu szansy na wygraną przez Solistę jeszcze lepiej podbudowałoby ich konflikt i wręcz naturalnie ustawiło walkę na Summer Slam.
    • PTW
      TO. BYŁO. NIESAMOWITE! Za nami sobotnia gala PTW: Dzień Dziecka i nie możemy się otrząsnąć! Dziękujemy wspaniałej publiczności za tak cudny doping i pełne zaangażowanie i podrzucamy wyniki! Zanim gala rozpoczęła się na dobre do ringu wyszedł Łukasz Okoński i ku zdziwieniu wszystkich wykonał następujące ruchy - najpierw anulował zawieszenie i przywrócił Spartana do roli aktywnego zawodnika w rosterze PTW, a potem... pożegnał się z publicznością i odszedł z federacji?! Spartan PTW pokonał Conte Arkadiusz Pan Pawłowski oficjalnie ogłosił powstanie swojej stajni, której członkami są Puncher, Caravaggio i Brave od dziś znani kolektywnie jako NIETYKALNI SigmaBoy PTW pokonał Emanuel El G Wrestling Page Royal Rebels (Alex Brave & Vincent Caravaggio PTW) pokonali w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach L'Ordę (Rust & Luca Bjorn) oraz Starboy Nano Lopez & Daniel Razor PTW i zostali NOWYMI mistrzami drużynowymi PTW! Max Speed pokonał Gulyasa Öcsi i utrzymał pas mistrzowski PTW Underground "The Enygma" Serg Sullivan pokonał Miyagi Shida w Falls Count Anywhere NO DQ Matchu po szalonym Elbow Dropie z wysokiej drabiny na stół VIPów! Diana Strong pokonała Kiara - Wrestler i utrzymała pas mistrzowski GLAM! Dawid Puncher Seńko pokonał Bena Rodgersa i utrzymał pas mistrzowski PTW Po walce wieczoru Pan Pawłowski wyszedł do ringu by wyrzucić z PTW Sędzia Herno i Sędzia Klaudiusz, którzy w jego mniemaniu nie sprawdzają się w tej roli. Nie zdążył tego zrobić, ponieważ został brutalnie zaatakowany kamerą przez powracającego Łukasza Okońskiego! Wywiązała się z tego większa afera z udziałem Vincenta, Alexa i Spartana, a po wszystkim powracający Prezes nakazał sędziom zakryć podobiznę Pawłowskiego, a w jego miejscu zawisł plakat z wizerunkiem jego samego! Ciężko opisać słowami to co się działo, więc zachęcamy do zostania wspierającymi na naszym kanale YT i obejrzenia gali. Tych którzy byli, żeby odświeżyć piękne wspomienia, a tych którzy nie zaszczycili nas swoją obecnością by nadrobić stracone widowisko nie z tej ziemi! Kolejne spotkanie w Kozłowie już 28 czerwca w ramach gali PTW: Złoto dla Zuchwałych i po tym co się wydarzyło... NIE MOŻNA TEGO PRZEGAPIĆ! /fot. Jacek Zawora Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: NOAH Monday Magic Prime Time Season #2 Data: 02.06.2025 Federacja: Pro Wrestling NOAH Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Nagoya Fight Fever 2025 Data: 01.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Nagoya, Aichi, Japan Arena: Chunichi Hall & Conference Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...