Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Sneijder dobry mecz?

wlasnie slabiutko zagral;[

ogolnie jestem zaiwedziony wynikiem jak i postawa Interu.

Podobnie jesli chodzi o Manchester, widzialem tylko skroty, ale na dobra sprawe 0 sytuacji:(

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222677
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2010
  • Status:  Offline

Calcio [*]

Kto by pomyślał, że w ciągu 8 lat z samego szczytu można spaść tak nisko? Gdzie te czasy, w których po wylosowaniu Milanu lub Juve w LM kibicom drużyn przeciwnych łzy płynęły do ust?

Moggi, wracaj do Juve.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222708
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sneijder dobry mecz?

wlasnie slabiutko zagral;[

 

Może nie zagrał tak dobrze jak kiedyś, nie był to genialny mecz w jego wykonaniu, ale jednak z ludzie grających z przodu, to Eto i on byli najlepsi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222723
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Zaraz sie ktos czepi ale kto mial grac lepiej skoro z przodu grali tylko etoo sneijder i stankovic;p

zeby nie ciagnac tego temat za 2h Lech vs Braga, 3mam kciuki za Kolejorza, Braga jest slaba i jak nie z nimi to z kim:>

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222724
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Braga - Lech Poznań

To, co zrobił w tym meczu Bakero, to chyba niesmaczny żart. Zaczęło się już w pierwszym spotkaniu, kiedy to wystawił do składu Ślusarskiego. Teraz poszedł o wiele dalej: na prawej obronie pojawił się Wołąkiewicz (dla mnie idealnym kandydatem był Kikut, który w tym roku kiedy grał, nie zawodził), na lewej pomocy (!) Rudnevs, w ataku zaś Semir Stilić. Nie wiem, czy coś mu nie spadło na głowę, ale to jest niepoważne, by bawić się w coś takiego w fazie pucharowej Ligi Europejskiej! Co to dało? Dramatyczny obraz gry Kolejorza. Uświadomiło mi natomiast to, że to nie Lech wygrał poprzedni mecz, który był toczony w śnieżnej atmosferze, a raczej to Braga tamto spotkanie przegrała. Wystarczyło, że Portugalczycy dostali normalne boisko do gry w piłkę i ich przewaga techniczna wzięła górę. Na dodatek nieziemską inteligencją (ironia) wykazał się Kikut, zdobywając chyba najbardziej debilną czerwoną kartkę, jaką tylko mógł dostać (niepotrzebny faul daleko od swojej bramki).. ale fakt faktem, że sędzia dał tę kartkę trochę z kapelusza, bo aż tak brutalny faul to nie był. Ale nie zmienia to faktu, że Kikut nie wytrzymał ciśnienie i zburzył moją teorię, jakoby w tegorocznych rozgrywkach LE nie zawodził). Lech odpada, szkoda, bo po pierwszym meczu wydawało się, że zaliczkę utrzymają i uda im się awansować do kolejnej rundy. Szkoda tym większa, że była to Braga, a przecież mogli trafić dużo, dużo gorzej.

 

Dla mnie optymalnym składem Lecha, który mógł wyjść na to spotkanie, było: Kotorowski - Kikut, Arboleda, Bosacki, Henriquez - Injac, Djurdjevic/Kriwiec - Kiełb, Stilić, Kriwiec/Wilk - Rudnevs.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222747
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Kiedy w studiu przed meczem zobaczyłem ustawienie Lecha, pomyślałem sobie – Bakero jest geniuszem, albo głupcem. Pierwsza połowa pokazała, że to drugie. Kriwiec zrobił bardzo ładną akcję, a Stilic nie zamienił podania nawet na strzał w światło bramki. Gdyby tam był Rudnevs… nic więcej nie pokazali w tej pierwszej połowie. Łotysz był zagubiony na tym lewym skrzydle i wyraźnie ciągnęło go do przodu, a Stilic był najgorszy na boisku.

Bramki stracone to kuriozum. Czemu przy pierwszej nikt nie wszedł na pozycję Gancarczyka, kiedy ten był opatrywany poza boiskiem? Zawodnicy Bragi musieli wykorzystać taki prezent. Druga bramka – doświadczony, 35-letni obrońca nie potrafi przyjąć piłki i daje prezent rywalom. To jest kurwa właśnie polska piłka :evil:

Druga połowa, już z Rudnevsem na szpicy była o niebo lepsza. Lechici mieli więcej pomysłu na grę i stworzyli kilka okazji. Najbardziej szkoda mi tej, w której piłka odbiła się od obrońcy Bragi i trafiła zaskoczonego bramkarza gdzieś w bark. Szkoda, tym bardziej, że Braga w dwumeczu nie zaprezentowała się jakoś wybitnie. Debilna wręcz taktyka Bakero na pierwszą połowę załatwiła Bradze awans.

Jeszcze coś o Wołąkiewiczu – jak obrońca może podać bramkarzowi górną piłkę i to jeszcze w światło bramki? Gdyby to było boisko w Poznaniu… bez komentarza :|

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222751
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Braga, to cholernie slaby zespol, ale widocznie sa wystarczajaco dobrzy, na nasz Lech. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy.

1. Kotorowski od zawsze byl niepewnym punktem i ja smialo zapisuje pierwsza bramke na jego konto. Tak się synek nie wypluwa!

2. W zyciu nie widzialem tak slabego Arboledy. Niszczony byl za kazdym razem, ale mam nadzieje, ze to jedyny taki wybryk Kolumbijczyko-Polaka, ktory z taka forma jedynie oslabi Bialo-Czerwonych

3. Bosacki, trafia na liste glownie przez druga bramke, bo to jego konto. Pomine fakt, ze moim zdaniem byl spalony, ale gdyby nie Bartek, to by nie doszlo do tej sytuacji

4. Injac daleki od formy optymalnej - nie powinien grac

5. WPUSZCZANIE WILKA PO PRZERWIE, TO JAKIŚ CHORY ZART. Zaczarowany olowek sie nie nadaje

 

Jesli w przyszlych meczach, znowu mi powiedza, ze Kielb sie nie lapie do pierwszej jedenastki, to wybuchne smiechem. Za samo panowanie nad pilka i brawure powinien grac. Nieprzewidywalny zawodnik jest skarbem w druzynie, ktora gra tak oklepany futbol.

Nie mam zamiaru wieszac na nich psow i odwracac sie od Kolejorza, bo nadal mam nadzieje, ze dadza rade wywalczyc puchar lub zalapac sie do LE przez Ekstraklase. Jednak z taka gra, bedzie ciezko. Nawet w lidze, gdzie kopanie sie po czolach to codziennosc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222754
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Powiem szczerze, nie wierzyłem w to, że Lech przejdzie. Można mówić, że Braga, to nie jest jakaś potęga, ale jednak miała ona w tym sezonie niezłe wyniki, nawet w LM.

Ogólnie mogę powiedzieć, że nawet się cieszę, że Lech odpadł. A wszystko przez to, że kibice już od wylosowania Bragi mówili, że już grają z Liverpoolem. Ogólnie wkurzało mnie to całe aż przesadne podniecenie Lechem (a kiedyś czytałem nawet wypowiedź kibica z Poznania, który po pokonaniu Lecha powiedział po pokonaniu Juve, że od Lecha lepszy jest tylko Man Utd. i Barca :P)

 

PS: A jeszcze co do meczu, to nie zapominałbym, że Lech i tak miał dużo szczęścia, bo w pierwszej połowie powinna być czerwona dla Kotorowskiego za atak na zawodnika przed polem karnym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222772
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2010
  • Status:  Offline

Wczoraj niestety mogłem obejrzeć tylko pierwszą połowę meczu Bragi z Lechem. Moje obawy zostały potwierdzone. Braga na własnym terenie to rywal bardzo groźny. Drużyna z Portugalii była jak najbardziej do wyeliminowania, ale Lech zagrał kiepsko w pierwszej części spotkania. Zdziwiło mnie bardzo ustawienie zespołu przez Bakero. Szkoda, że sędzia nie zauważył spalonego przy drugiej bramce. Można mieć do niego pretensje, chociaż Kolejorz winien mieć większe do siebie, za niewykorzystane sytuacje w drugiej połowie, o których tylko słyszałem. Cóż, skończyła się fajna przygoda Lecha w europejskich pucharach. Poznaniacy i tak wykonali więcej niż plan minimum, bo kto by się spodziewał, że awansują kosztem Juventusu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222789
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wigan 0-4 Manchester United

Przyjemnie jest ogladac swoja ulubiona druzyne, ktora wygrywa tak wysoko, ale tutaj jakos tej przyjemnosci nie doznalem. ManU...nited ( :wink: ) gral bardzo przecietnie, a taki wynik jest efektem bardzo ofensywnej postawy "Atletow" z Wigan. Po pierwszej polowie balem sie, ze jedno punktowa przewaga nad Arsenalem (wygrali w srode i mieli mecz wiecej) sie utrzyma. Wigan mocno atakowalo i tylko swietnie dysponowany Van Der Sar pozwolil sie cieszyc z wyniku do przerwy. Co prawda Chicarito zakonczyl ladna akcje w 17minucie, ale poza nia i pojedynczymi, standardowymi juz przeblyskami Naniego, nie bylo zbyt wiele ciekawego futbolu od Czerwony Diablow. Po przerwie ataki Wigan byly kontynuowane (bronia sie przed spadkiem, a Dialby nie graja wielkich spotkan na wyjezdzie), ale juz z mniejsza czestotliwosci. Pod koniec postawili wszystko na jedna karte, a podopieczni Sir Alexa, wypunktowali przeciwnika. Chicarito dolozyl druga bramke, po dziecinnym rozklepaniu defensywy ze Shrekiem. Swoja droga, musze przyznac, ze cholerenie lubie ta Meksykanska pchle z ataku United. Chlopak tutaj zrobil swoje i wykorzystal to, ze gral od pierwszej minuty. Zmienil go Berbatov i byl asystujacym przy trzeciej bramce, choc wypada pochwalic podanie Gibsona. Dziela zniszczenia dopelnil Fabio.

 

Bayern Munich 1-3 Borussia Dortmund

Dzień okazał się jeszcze fajniejszy, gdy przegrala druzyna, ktorej nie lubie/nienawidze. Bayern Monachium ulegl "Polskiemu" Dortmundowi. Wypada pochwalic Borussie, bo graja naprawde efektowny i szybki futbol z glowa. Jedyna "kula u nogi", to Polski akcent (przynajmniej w tym meczu). Lewandowski topornie sie porusza. Jesli mialby grac na "szpicy", to wszystko by pewnie zdalo egzamin, ale za Barriosem sobie ewidentnie nie radzi. Jednak w bezposrednim starciu z Lucasem, nasz rodak jest bez szans. To wlasnie jego glowny konkurent otworzyl wynik spotkania, po fatalnym bledzie Schweinsteigera (hell yeah). Niestety, dlugo ich prowadzenie nie trwalo, bo zaraz pozniej blad popelnil Piszczek i nie upilnowal przy stalym fragmencie gry Gustavo. Trzeba wspomniec, ze byla dopiero 18minuta, a wynik znowu podwyzszyli goscie. Swietna kontra Barriosa, ktora skonczyla sie bardzo ladnym strzalem Sahina. Ciezko narzekac na taki mecz. Akcja za akcje, przez jakies 60min. Pozniej tempo zwolnilo, bo i trzecia bramke dla BVB strzelil byly zawodnik Monachijczykow - Hummels. Blaszczywkowski, z racji leczenia kontuzji, wszedl dopiero pod koniec, i nie zdazyl niczym zachwycic. Najlepiej z naszej trojki spisal sie prawy obronca kadry. Gdyby nie blad przy bramce, to bylaby wysoka nota od Kickera, bo swietnie sobie radzil z samym Riberym, ktorego zamykal przy linii (Francuz raz, moze dwa razy, dal sobie rade z Polakiem). Fakt faktem, pomagal mu zawsze jakis pomocnik, ale ta prace w defensywnie ogladalo sie przyjemnie. 13 punktow przewagi, wiec Bayern moze o mistrzostwie zapomniec.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222889
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bayern - BVB, czyli moje prywatne Gran Derbi, ale też mała wojna domowa, bo ja fan Bayernu, ojciec fan Dortmundu ;)

 

Niestety wynik fatalny, choć początek meczu w wykonaniu Bayernu był naprawdę fajny i liczyłem, że ta wymiana gol za gol skończy się meczem z naprawdę dużą ilością bramek, jednak z wygraną Bayernu.

Rzeczywistość była jednak inna, bo BVB zaczęło dominować, byli świeżsi i ogólnie lepsi. Nie chcę mówić, że winą tego był środowy mecz z Interem, bo choć trochę było to widać w poruszaniu się zawodników, to jednak taki klub jak Bayern powinien mieć paru bardzo wartościowych zmienników, którzy wniosą coś do składu.

 

Dla mnie niesamowite jest to co zrobił Klopp, bo chyba każdy wie, że trzeba podwajać krycie przy Robbery, ale to tylko teoria i nie każdemu się to udaje (patrz środa i Inter), a Klopp po prostu to zrobił i to jeszcze z tak młodymi zawodnikami. Imponujące.

 

Chciałem jeszcze napisać o tym, że najsłabszymi zawodnikami w Borussii byli niestety Polacy, ale wspomniał już o tym N!KO, więc ominę to.

 

Ogólnie gratulacje dla BVB, bo to według mnie już pewny mistrz Niemiec, a ja liczę, że Bayern nie załamie się po tym spotkaniu, a tylko go to zmobilizuje i uda im się zdobyć to 2 miejsce w lidze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222905
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Wigan - Manchester United

 

Nie będę się rozpisywał, ponieważ N!KO zrobił to perfekcyjnie a ja bym się za pewne powtarzał. Mogę jedynie dodać, że jestem ciekaw jak będzie wyglądać sytuacja z Waynem Rooneyem a mianowicie w czasie pierwszej połowy sprzedał z łokcia jakiemuś zawodnikowi, za co śmiało można było podarować czerwoną kartkę, na szczęście dla fanów Man Utd sędzia się nie pokapował. Rooney może zostać zawieszony na trzy mecze, a najbliższe mecze Czerwone Diabły rozegrają na wyjazdach w Londynie gdzie zmierzą się z Chelsea oraz na Anfield gdzie podejmą FC Liverpool. Istnieje duża szansa, że moja kochana drużyna pogubi punkty patrząc na rywali i na to jak drużyna Sir Alexa radzi sobie w tym sezonie na wyjazdach. Istnieje wielka szansa, że walka o tytuł mistrzowski będzie jeszcze bardziej zacięta niż teraz

 

ManU...nited ( :wink: )

 

:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222908
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

No wiec tak sie złożyło, że moge mówić o lekkim pechu. Oglądałem mecz Manchesteru do 42 minuty i nagle zanikł mi internet ... Nie wiem co było powodem, trudno. Z tego co oglądałem wyglądało jak zawsze, United słaby na wyjazdach nie radzi sobie z drużyną ze strefy spadkowej. Jednak niezawodny Groszek strzela bramke na 1:0 i tyle widziałem goli ... Powtórki które oglądałem po meczu i różne komantarze i opinie, wskazywały ze Diabły 2 połowe zagrały zdecydowanie lepiej, zresztą wynik na to wskazuje. Cieszy mnie, że nasza para stoperów pod nieobecność Rio gra wspaniale, naprawde klasa światowa. To co Van Der Sar robił w tym meczu, to tez coś wspaniałego ... W wieku 40 lat takie parady ? Na jego miejsce musi przyjść ktoś klasowy. Ogólnie po meczu jestem bardzo zadowolony z wyniku oraz z gry w drugiej połówce (z tego co słyszałem oczywiście). Pełen nadziei iż Manchester poradzi sobie z niebieskimi już w ten wtorek !

 

Ps. N!KO, miła niespodzianka ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222928
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Całkiem ładny mecz na Upton Park. Zimowe transfery zdecydowanie pomogły "Młotom". Pierwsza bramka po bardzo ładnym strzale. Na szczęście gracze West Hamu nie cofnęli się by bronić jednobramkowej przewagi, ale jeszcze przed przerwą strzelili. Przy drugiej bramce zdecydowanie zawinił jeden z obrońców, nie kojarzę teraz kto to był. Do tego Reina zagrał jak... dzieciak. W bramce reprezentacji Casillas'owi zagrozić będzie mógł chyba jedynie jego syn o ile go ma :-) Suarez zdecydowanie na plus i to już kolejny mecz, ale sam to on tego 4 miejsca nie zdobędzie. Gerrard po raz kolejny udowadnia, że jak całemu zespołowi idzie dobrze to i on coś zrobi, lecz w przeciwnym wypadku jest bezużyteczny. Na początku meczu LFC był bliski strzelenia gola po rożnym Meirelesa, ale jeden z zawodników WHU zablokował piłkę zmierzającą do bramki. I zastanawia mnie czy tam nie było ręki?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-222978
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Dobra wiadomość dla mnie - Bundesliga przeskoczyła Serie A i od sezonu 2011/2012 Niemcy będą mieli czterech reprezentantów w Lidze Mistrzów. Tak naprawdę doszłoby do tego już przed obecnym sezonem, ale wygrana LM przez Inter nieco oddaliła ten wyrok na włoskiej calcio. Trzeba szczerze powiedzieć, że ten sezon jest tragiczny dla Włochów: w LM cała trójka poległa u siebie, w Lidze Europejskiej nie mamy już żadnego (!) włoskiego zespołu. Przyszłość nie rysuje się w różowych barwach.

We wtorek natomiast dojdzie do konfrontacji na Stamford Bridge pomiędzy Chelsea a Manchesterem United. "The Blues" mieli sporo wolnego i na pewno będą mieli nieco łatwiej od gości, którzy grali w weekend z Wigan. Martwi mnie trochę brak reakcji władz na chamski faul Rooneya w poprzednim meczu i, uprzedzając, nie jest to spowodowane tym, że jestem za "niebieskimi" i boję się zagrożenia ze strony Rooneya (który na SB gra tragicznie na razie). Po prostu takie ciche akceptowanie tego może doprowadzić, że gra się zaostrzy i panowanie nad piłkarzami wymknie się sędziom spod kontroli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/28/#findComment-223010
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
    • Kaczy316
      1.Zgadzam się w 100% taki teatr/serial, ale wrestling nigdy nie był sportem   2.Przez prawie pół dekady ciężko nie powtarzać schematów, nawet w filmach obecnie to widać czy serialach, ciężko stworzyć coś oryginalnego, bo "wszystko już było".   3.100% Prawdy   4.Znaczą, ale niestety o wiele mniej niż kiedyś, w sensie uważam, że obecnie więcej niż w latach 17-22, ale mniej niż w latach przed PG Erą chociażby.(A i btw pominąłeś nr. 4 xD)   5.Wszystko się dostosowuję do swoich czasów dobrym porównaniem są filmy i seriale, bo do tego można porównać wrestling, jakie filmy wychodziły w latach 90-00? I ogólnie jakie rozrywki wtedy preferowano? Brutalność była mega pożądana przez ludzi, walki, coś dla tego typu grup odbiorców, a właściwie wtedy to były nawet masy, bo większości wmawiano, że to jest rozrywka, teraz wszystko jest tworzone pod masy i dzieci, jakie czasy takie widowiska.   6.A tutaj się nie wypowiem, bo ciężko mi coś powiedzieć, może coś w tym jest.   Teraz tematy bieżące:   1.Dość subiektywna opinia, ja uważam, że dzięki temu mieliśmy naprawdę mega WM 40, gdyby Cody zdobył tytuł rok wcześniej nie mielibyśmy tak dobrego odłączenia się Jeya według mnie od Romana, sytuacji z Bloodline całej, kozackiego feudu z Rockiem, świetnego momentu z wybraniem zemsty na Rollinsie przez Romana, no ja powiem tak, gdyby patrzeć świeżo po WM 39 to można by to tak uznać, ale patrząc ile świetnych momentów dało to, że właśnie Rhodes wygrał dopiero rok później to jestem zdania, że była to najlepsza możliwa decyzja.   2.Z Tym też się zgadzam w 100% Bloodline zaczyna nudzić, ale głównie dlatego, że znowu wracamy do punktu gdzie umiera sporo storyline'ów, po prostu boją się pociągnąć za spust, dlaczego Solo nie wygrał z Romanem? Dlaczego nawet po wygranej Romka nie dostaliśmy Rock Bottom dla Romualda? Czemu Heyman się nie mógł odwrócić od Romana? Dlaczego Reigns nie mógł zwerbować sobie drużyny na WG tylko to Drużyna się do niego kleiła pomimo tego co im robił? To story zyskało na innowacyjności i ryzyku, a teraz traci mega dużo na pójściu po najmniejszej i najbardziej przewidywalnej linii oporu.   3.Też w 100% się zgadzam i mówię to od dłuższego czasu, Sami od 2022 odwala taką robotę, a jedyne co miał to pas IC, gdzie stracił go w drugim feudzie meh, chociaż ME WM nie da się mu odebrać i genialnego momentu, tak dalej to nie jest pas WWE/WH i ścisły ME tygodniówek, PLE, po prostu jak jest potrzebny to go wyciągają z kieszeni, żeby jobbnął, to samo jest z KO, smutne, ale niestety prawdziwe.   4.Też nie jestem tego fanem, jak ma ktoś zdobyć pas to niech będzie Full Time, przyzwyczaiłem się, że pasy World potrafią trafiać w ręce part timerów, no zdarza się, trzeba "promować" federację nazwiskami, ale żeby nawet mid cardowe? To już dla mnie przesada, jeszcze ten run był mega kiepski i zabił tylko tytuł US jeszcze bardziej.   5.Tutaj uważam, że zawodzą przecieki i internet, jest cała masa spekulacji, plotek i fake newsów, najświeższy przykład? The Rock, zapowiedział, że będzie na Raw i to wszystko, zjawił się? Zjawił, ale w tym przypadku to było takie 50/50, bo WWE zaczęło pompowanie balonika na Bad Blood kiedy The Rock zakończył gale, ale potem wszystko dopowiadali sobie fani, jakieś pojawienie się na SvS, potem ataki na Raw na Netflixie, nieważne, że byłoby to świetne pod kątem story, ale WWE nigdy wprost nie powiedziało, że Rock naznaczy Solo na nowego Tribal Chiefa i zrobi go z niego i że to Rock za tym wszystkim stoi, to wszystko fani sobie ustalali, więc z jednej strony się zgadzam, a z drugiej fani mają mega wysokie oczekiwania, a czasem WWE chcę po prostu, żeby legenda się pokazała i pogadała i to wszystko, ale to też już się robi mega nudne, bo ile można słuchać o tym jak świetnie być w danym mieście i jaka ta publika nie jest genialna i jak to wrestler X nie tęsknił za miastem Y czy za samym WWE xD, kontrowersyjny temat bardzo, ale ciekawy.   6.Ciężko zrobić coś z niczego, jak mają zrobić Panie na równi z facetami kiedy......Wrestling i walki to stricte męska rozrywka? Zawsze tak było i zawsze tak będzie i w większości to faceci oglądają takie rzeczy i chcą oglądać utalentowanych zawodników, 3/4 babek botchuje najprostsze akcję, nawet jak dali ME WM to z tego co pamiętam finish był zbotchowany, a przecież były tam dwie zawodniczki, które tu wymieniłeś, to tak jakbyś chciał zrobić z facetów cheerleaderów, w sensie nie jestem pewny, ale chyba są faceci cheerleaderzy, jednak nie zmieni to faktu, że jest to dyscyplina, która nie dość, że lepiej wychodzi kobietom to jeszcze ludzie po prostu chętniej je oglądają, bo z nimi to zostało utożsamione, kwestia tego na czym/kim dana dyscyplina powstała i która płeć jest w tym lepsza, zdarzają się wyjątki oczywiście, ale nie zmienia to reguły i faktów, porównanie może kiepskie wybrałem, nie jestem pewny, ale takie jedynie mi do głowy przyszło.  
    • Jeffrey Nero
      Może przed Tv ludzi przyciągnie bo po sprzedaży biletów wygląda to mizernie.
    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...