Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

1/16 Ligi Mistrzów: Arsenal Londyn 2 vs. 1 FC Barcelona

 

Mega ciekawy mecz, od początku zacięty - akcja za akcją. Arsenal atakował odważnie, nawet przez moment dominował. Bardzo kozaczył sobie Song - pomimo 'żółtka' na koncie, faulował ile wlezie. :D Wynik otworzyć mógł Messi, ale strzelił tuż obok słupka. Zrekompensował się parę akcji później, kiedy w '26 minucie wystawił piłkę Villi, a ten założył 'sito' Szczęsnemu. Do końca pierwszej połowy w przewadze grała Barca, która narzuciła swój styl gry.

 

W drugiej połowie ruszył Arsenal, lecz zapał ten szybko zgasiła Blaugrana. Po wielu minutach ataków Barcy (i sporadycznych kontr Londyńczyków), wreszcie padła bramka dla Arsenalu. W '79 minucie trafił z ostrego kąta Van Persie, który w tym meczu nie błyszczał. Zaspał Pique, Valdes źle się ustawił - i mamy 1:1. Barcelona zaspała i już po trzech minutach Arszawin podwyższył wynik na 2:1. Valdes nie miał nic do gadania - był zasłonięty przez dwóch obrońców.

 

Mecz skończył się wynikiem korzystnym dla gospodarzy, ale:

a) rewanż jest na Camp Nou;

b) wróci Puyol (ale nie będzie Pique);

c) Barcelonie awans daje nawet wynik 1:0.

 

Nieciekawie dla Barcy będzie, gdy Arsenal strzeli bramkę jako pierwszy (co jest prawdopodobne, bo będą podbudowani tym zwycięstwem). Brawa dla Arsenalu za grę do końca - ładnie radził sobie też Szczęsny. Ogólnie pozytywnie - bardzo ciekawy mecz, godny Ligi Mistrzów.

 

Bramki:

0:1 Villa 26'

1:1 Van Persie 79'

2:1 Arszawin 82'

 

Czekam na rewanż z niecierpliwością, Visca el Barca! :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221686
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2009
  • Status:  Offline

Arsenal 2-1 Barcelona czyli " Coś więcej niż klub "

 

Mega radość ! Jako kibic Chelsea bardzo się cieszę ! Brawo Szczęsny ! Jak zwykle Valdes przy golu na 1-1 się popisał ! TO JEST MEGA bramkarza ! takie gole to tylko u niego ! :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221689
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2011
  • Status:  Offline

Szkoda że mecz zakończył się tak jak zakończył.Nie musze ukrywać że stawiałem na Barcelone. Z niecierpliwością czekam na rewanż
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221699
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Arsenal - Barcelona

Szkoda by bylo przegapic ten mecz. Od poczatku spotkania, ciezko bylo narzekac na nude. Oba zespoly prowadzily ofensywny styl gry i szybko doszlo do pierwszych "straszakow" ze strony Barcy. Messi na szczescie dla Londynczykow, nie byl w stanie pokonac Szczesnego. Szczesnego, ktory zagral bardzo dobre spotkanie! Nie miał może jakichś efektownych interwencji, ale na uwage zasluguje przeglad gry, bo nasz mlody bramkarz doskonale rozczytywal ataki Dumy Katalonii. Dobra postawa miedzy slupkami nie mogl pochwalic sie Valdes. Pierwsza bramka Van Persiego, choc strzal byl ladny, idzie na jego konto bezapelacyjnie. Bramkarz nie moze sobie dac, cos takiego "wlozyc" do siatki. Wstyd! Arsenal wyczul swoja szanse i przeprowadzili idealna kontre, po ktorej wydawalo mi sie, ze juz nic nie bedzie. Arshavin jednak "wyrosl spod ziemi" i pewnie wykonczyl akcje. Brawo Arsenal. Premiership gora.

 

Roma - Shakhtar

Tutaj juz mozna patrzec, z kim zagraja Ukraincy w rewanzu. W 12 minut strzelili 3 (!) bramki na wyjezdzie i nie sadze, zeby Roma miala sie odrodzic. Na papierze sklad Wlochow wyglada bardzo dobrze, ale tam cos nie gra od poczatku sezonu LM. Wypada rzucic okiem, na bramke Meneza, ktory swoja droga dlugo sie nie utrzyma w takim klubie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221701
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 053
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.06.2009
  • Status:  Offline

Arsenal 2:1 Barcelona - Jezeli ten mecz sie nie podobal, to nie wiem czego oczekuje od futbolu ;) Nie mialem swojego faworyta, bo lubie obie druzyny ;) Szczesny pokazal sie z dobrej strony, a nawet dwa razy wybronil akcje sam na sam z Messi, ale tez trzeba przyznac ze nie zagral meczu zycia ;) Ale cos mi ze w Barcelonie mecz juz taki wyrownany nie bedzie ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221702
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Świetny mecz w Londynie.Ani przez chwilę się nie nudziłem.

Valdes popełnił duży błąd przy bramce.Powinien przykryć tego słupka.

W Arsenalu najbardziej podobał mi się Jack Wilshere.Pięknie kierował grą Kanonierów.

Mecz genialny.Wierzę,że Barca u siebie odrobi straty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221710
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Nie wiem, czy któryś z Was widział zapisy UEFA z raportu dotyczącego jednego z naszych stadionów na Euro2012. Podrzucę w razie czego link. Jeżeli tak będą wyglądały wszystkie stadiony polskie na Euro, to albo to będzie jedna wielka klapa, albo odbiorą nam organizacje i pewnie dadzą naszym ukochanym zachodnim sąsiadom.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221716
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Arsenal - Barca - świetny, szybki mecz, pełen ciekawych akcji, ogólnie dostałem to czego oczekiwałem od tego spotkania. Cieszy bardzo dobra gra Szczęsnego. Bardzo zaskoczyła mnie fantastyczna postawa takich osób jak Koscielny, czy Wilshere. No, a po stornie Barcy in minus zaskoczył mnie Iniesta i Xavi, którzy parę razy ładnie podali, ale ogólnie niewidoczni, co też udowodniła zmiana Iniesty w końcówce.

Trzeba jednak pamiętać, że rewanż jest w Barcelonie, tak więc Arsenal będzie mieć bardzo ciężko. Ogólnie typuję, że w drużyna która strzeli pierwszego gola w rewanżu przejdzie dalej.

 

Roma-Szachtar - 8 Brazylijczyków i Roma pokonana :P Zaskoczył mnie ten wynik, choć Roma jest w lekkim kryzysie ostatnio, no a Szachtar urósł w moich oczach. Naprawdę, ktoś kto prowadzi tam politykę transferową musi być geniuszem. Gdy oglądałem powtórkę tego meczu na Niemieckim kanale (na Polskim był mecz, który już widziałem), komentator wspomniał, że niektórzy z tych Brazylijczyków mieli oferty z czołowych klubów Anglii i Hiszpanii, a mimo to wybrali Ukrainę. Nie wiem, jak oni to robią, ale jest to imponujące.

Roma już raczej nie ma szans przejść dalej, bo Szachtar nie przegrał jeszcze u siebie w tej edycji LM i myślę, że i tym razem zmiotą Włochów (a nie ukrywam, że każda porażka Włoskiej drużyny mnie cieszy, bo daje to szansę, że Bundesliga wskoczy w rankingu lig wyżej i dostanie 4 miejsce w LM).

 

----------------------------------

 

Nie wiem, czy któryś z Was widział zapisy UEFA z raportu dotyczącego jednego z naszych stadionów na Euro2012. Podrzucę w razie czego link. Jeżeli tak będą wyglądały wszystkie stadiony polskie na Euro, to albo to będzie jedna wielka klapa, albo odbiorą nam organizacje i pewnie dadzą naszym ukochanym zachodnim sąsiadom.

 

 

Właśnie czekałem na ten raport, bo słyszałem że ma się pojawić. To co pisałem wcześniej, stadion, którym tak wszyscy w Poznaniu się zachwycają okazuje się zwykłym bublem, zrobionym na szybko, bez pomyślunku.

Czy grozi nam przez to zabranie Euro? Wątpię. Poznań będzie musiał władować jednak w stadion dużo kasy, której i tak wydał, jak na taki stadion o wiele za dużo. A jeśli się nie poprawi, to myślę, że UEFA po prostu ograniczy ilość ludzi mogących wejść na stadion, tak, aby normy UEFA pokryły się z "polskimi normami".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221739
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

No po prostu pięknie. Bardzo ciekawy mecz, dużo sytuacji po obu stronach. Szkoda, że van Persie miał zwichrowany celownik, bo wcześniej też mógł wsadzić przynajmniej jedną bramkę. Szkoda tego gola wpuszczonego przez Szczęsnego, lekki ruch nogą i skończyłoby się na 2-0, a tego Barca by nie odrobiła.

Messi, który wg legendy potrafi sam wygrać mecz zepsuł wczoraj ze 2 setki, w tym jedną taką, że nawet Benzema by to strzelił.

Ogólnie Arsenal pozostawił lepsze wrażenie po tym meczu, naciskali kiedy trzeba i tylko fragmentami oddawali pole rywalom. Co z tego, że goście nabili z pińcet podań, skoro z tego jak zawsze trzysta do tyłu.

Muszę przyznać, że zaimponowali mi Kanonierzy. Wenger mówił, że jego zespół dojrzał, ale wiadomo, każdy tak mówi przed ważnymi spotkaniami, więc nie traktowałem tego poważnie. A tymczasem widać postęp. Patrząc np. na Wilshere'a, widzę piłkarza, który za 5 lat będzie najlepszym środkowym pomocnikiem na świecie. Ma 19 lat, a ogrywał i Xaviego, i Iniestę, i Busquetsa w środku pola. Szkoda, że Fabregas wczoraj nie wyrównał poziomem w górę, bo z jego pomocą to już kompletnie nie widać by było pomocników Barcy.

 

Wynik niby jest dobry, ale w kontekście rewanżu bardzo niebezpieczny. Jeśli Arsenal na Camp Nou strzeli pierwszy, to myślę, że mają duże szanse. W przeciwnym razie może się skończyć podobnie jak rok temu, czego chyba byśmy nie chcieli

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221746
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

(choć przy obu pomógł Valdes)

 

Przy pierwszej zgoda,ale co miał zrobić przy drugim golu?Był zasłonięty.Wg mnie VV przy 2 bramce był bez jakichkolwiek szans.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221747
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

No po prostu pięknie. Bardzo ciekawy mecz, dużo sytuacji po obu stronach. Szkoda, że van Persie miał zwichrowany celownik, bo wcześniej też mógł wsadzić przynajmniej jedną bramkę. Szkoda tego gola wpuszczonego przez Szczęsnego, lekki ruch nogą i skończyłoby się na 2-0, a tego Barca by nie odrobiła.

Messi, który wg legendy potrafi sam wygrać mecz zepsuł wczoraj ze 2 setki, w tym jedną taką, że nawet Benzema by to strzelił.

Ogólnie Arsenal pozostawił lepsze wrażenie po tym meczu, naciskali kiedy trzeba i tylko fragmentami oddawali pole rywalom. Co z tego, że goście nabili z pińcet podań, skoro z tego jak zawsze trzysta do tyłu.

Muszę przyznać, że zaimponowali mi Kanonierzy. Wenger mówił, że jego zespół dojrzał, ale wiadomo, każdy tak mówi przed ważnymi spotkaniami, więc nie traktowałem tego poważnie. A tymczasem widać postęp. Patrząc np. na Wilshere'a, widzę piłkarza, który za 5 lat będzie najlepszym środkowym pomocnikiem na świecie. Ma 19 lat, a ogrywał i Xaviego, i Iniestę, i Busquetsa w środku pola. Szkoda, że Fabregas wczoraj nie wyrównał poziomem w górę, bo z jego pomocą to już kompletnie nie widać by było pomocników Barcy.

 

Wynik niby jest dobry, ale w kontekście rewanżu bardzo niebezpieczny. Jeśli Arsenal na Camp Nou strzeli pierwszy, to myślę, że mają duże szanse. W przeciwnym razie może się skończyć podobnie jak rok temu, czego chyba byśmy nie chcieli

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221748
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A właśnie, jeszcze sobie przypomniałem moment, który strasznie mnie rozbawił. Chodzi o moment, gdy przy prowadzeniu Arsenalu kibice zaczęli śpiewać "We've got Cesc Fabregas" :twisted:

Świetne, normalnie jak niektóre chanty podczas gal wrestlingowych :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221754
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Przy pierwszej zgoda,ale co miał zrobić przy drugim golu?Był zasłonięty.Wg mnie VV przy 2 bramce był bez jakichkolwiek szans.

 

Czy bramkarz klasy światowej robi krok w prawo i zatrzymuje się ? No chyba nie, albo w jedną albo w drugą stronę, rzut trzeba wykonać. Owszem nie schrzanił tego jak przy pierwszej, ale stawiam że np. Casillas wyjął by to (mówi to anty fan Realu :> )

 

@mały, dokładnie ten chant, był niezwykle trafiony.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221778
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline

Jestem świeżo po obejrzeniu meczu polskiej drużyny w LE a mianowicie LECH- Sporting Braga. Mecz zakończył się zwycięstwem Kolejorza 1-0 jednak niestety gra naszych jedynych reprezentantów w pucharach mocna rozczarowała. Gra nie kleiła się Lechowi mnóstwo było nerwowego wybijania "na pałe" i w związku z tym mogła irytować kibiców. Braga prezentowała moim zdaniem sporo lepszy futbol jednak warunki głównie przeszkadzały w jej rozwinięciu skrzydeł. Gol padł w 72 minucie kiedy Krivets przejął piłkę w środku pola i dał płaską piłkę na dobieg do Rudnevsa ten świetnie wybiegł na sam na sam i płaskim strzałem pokonał bramkarza gości Arthura. Reasumując Lech zagrał źle lecz wygrał a to najważniejsze. Jednak niestety jeśli za tydzień nie będzie lepiej Lech raczej odpadnie. Jednak oby było dobrze i Lech w 1/8 finału spotkał się z Spartą lub Liverpool'em.

 

Lech Poznań 1-0 Braga

'72 Rudvevs

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221787
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy bramkarz klasy światowej robi krok w prawo i zatrzymuje się ? No chyba nie, albo w jedną albo w drugą stronę, rzut trzeba wykonać. Owszem nie schrzanił tego jak przy pierwszej, ale stawiam że np. Casillas wyjął by to (mówi to anty fan Realu :> )

 

Watpliwe, zeby ktokolwiek to wyjął. Bramkarz z automatu daje krok w tą strone, w którą leci piła. Arshavin idealnie nabiegl z drugiej strony boiska i walnal po dlugim. Obwinianie Valdeza jest tak samo trafne, jak uznawanie Szczęsnego za bohatera.

 

KOLEJORZ po pilkarskim rzemiosle, dal rade wygrac 1-0 z Braga. Ciezko sie ten mecz ogladalo, bo i Braga prezentuje marny poziom. Dziwil mnie wyjsciowy sklad Poznaniakow. Slusarski to drewno, a Wilk to paraolimpiada. Nie wiem, czy jest jakis zawodnik w Polskiej lidze, ktorego nienawidze bardziej od "zaczarowanego ołówka" (Jakub W. szybko wylapal ode mnie taki przydomek, za swoja fryzure). Po wejsciu Kiełba wszystko sie rozruszało. Chłopak jest odwazny i nie boi sie wchodzic w drybling. Za to zasluguje na pochwale. Poza tym, to dalej jak widze Semira, to powtarzam pod nosem, ze on jest za dobry na ten klub. Kazdemu na tym boisku pilka odskakiwala, tylko Bosniak robił z nią, co chcial. Kikut bardzo dobry występ i utwierdzenie mnie w przekonaniu, ze to nasz reprezentacyjny prawy obronca nr.2. Bramke naturalnie strzela Artjoms, po zajebistym przechwycie i idealnym podeniu Krivetsa. Mysle, ze w rewanzu Lech strzeli bramke, bo i boisko bedzie korzystniejsze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/25/#findComment-221789
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
    • Kaczy316
      1.Zgadzam się w 100% taki teatr/serial, ale wrestling nigdy nie był sportem   2.Przez prawie pół dekady ciężko nie powtarzać schematów, nawet w filmach obecnie to widać czy serialach, ciężko stworzyć coś oryginalnego, bo "wszystko już było".   3.100% Prawdy   4.Znaczą, ale niestety o wiele mniej niż kiedyś, w sensie uważam, że obecnie więcej niż w latach 17-22, ale mniej niż w latach przed PG Erą chociażby.(A i btw pominąłeś nr. 4 xD)   5.Wszystko się dostosowuję do swoich czasów dobrym porównaniem są filmy i seriale, bo do tego można porównać wrestling, jakie filmy wychodziły w latach 90-00? I ogólnie jakie rozrywki wtedy preferowano? Brutalność była mega pożądana przez ludzi, walki, coś dla tego typu grup odbiorców, a właściwie wtedy to były nawet masy, bo większości wmawiano, że to jest rozrywka, teraz wszystko jest tworzone pod masy i dzieci, jakie czasy takie widowiska.   6.A tutaj się nie wypowiem, bo ciężko mi coś powiedzieć, może coś w tym jest.   Teraz tematy bieżące:   1.Dość subiektywna opinia, ja uważam, że dzięki temu mieliśmy naprawdę mega WM 40, gdyby Cody zdobył tytuł rok wcześniej nie mielibyśmy tak dobrego odłączenia się Jeya według mnie od Romana, sytuacji z Bloodline całej, kozackiego feudu z Rockiem, świetnego momentu z wybraniem zemsty na Rollinsie przez Romana, no ja powiem tak, gdyby patrzeć świeżo po WM 39 to można by to tak uznać, ale patrząc ile świetnych momentów dało to, że właśnie Rhodes wygrał dopiero rok później to jestem zdania, że była to najlepsza możliwa decyzja.   2.Z Tym też się zgadzam w 100% Bloodline zaczyna nudzić, ale głównie dlatego, że znowu wracamy do punktu gdzie umiera sporo storyline'ów, po prostu boją się pociągnąć za spust, dlaczego Solo nie wygrał z Romanem? Dlaczego nawet po wygranej Romka nie dostaliśmy Rock Bottom dla Romualda? Czemu Heyman się nie mógł odwrócić od Romana? Dlaczego Reigns nie mógł zwerbować sobie drużyny na WG tylko to Drużyna się do niego kleiła pomimo tego co im robił? To story zyskało na innowacyjności i ryzyku, a teraz traci mega dużo na pójściu po najmniejszej i najbardziej przewidywalnej linii oporu.   3.Też w 100% się zgadzam i mówię to od dłuższego czasu, Sami od 2022 odwala taką robotę, a jedyne co miał to pas IC, gdzie stracił go w drugim feudzie meh, chociaż ME WM nie da się mu odebrać i genialnego momentu, tak dalej to nie jest pas WWE/WH i ścisły ME tygodniówek, PLE, po prostu jak jest potrzebny to go wyciągają z kieszeni, żeby jobbnął, to samo jest z KO, smutne, ale niestety prawdziwe.   4.Też nie jestem tego fanem, jak ma ktoś zdobyć pas to niech będzie Full Time, przyzwyczaiłem się, że pasy World potrafią trafiać w ręce part timerów, no zdarza się, trzeba "promować" federację nazwiskami, ale żeby nawet mid cardowe? To już dla mnie przesada, jeszcze ten run był mega kiepski i zabił tylko tytuł US jeszcze bardziej.   5.Tutaj uważam, że zawodzą przecieki i internet, jest cała masa spekulacji, plotek i fake newsów, najświeższy przykład? The Rock, zapowiedział, że będzie na Raw i to wszystko, zjawił się? Zjawił, ale w tym przypadku to było takie 50/50, bo WWE zaczęło pompowanie balonika na Bad Blood kiedy The Rock zakończył gale, ale potem wszystko dopowiadali sobie fani, jakieś pojawienie się na SvS, potem ataki na Raw na Netflixie, nieważne, że byłoby to świetne pod kątem story, ale WWE nigdy wprost nie powiedziało, że Rock naznaczy Solo na nowego Tribal Chiefa i zrobi go z niego i że to Rock za tym wszystkim stoi, to wszystko fani sobie ustalali, więc z jednej strony się zgadzam, a z drugiej fani mają mega wysokie oczekiwania, a czasem WWE chcę po prostu, żeby legenda się pokazała i pogadała i to wszystko, ale to też już się robi mega nudne, bo ile można słuchać o tym jak świetnie być w danym mieście i jaka ta publika nie jest genialna i jak to wrestler X nie tęsknił za miastem Y czy za samym WWE xD, kontrowersyjny temat bardzo, ale ciekawy.   6.Ciężko zrobić coś z niczego, jak mają zrobić Panie na równi z facetami kiedy......Wrestling i walki to stricte męska rozrywka? Zawsze tak było i zawsze tak będzie i w większości to faceci oglądają takie rzeczy i chcą oglądać utalentowanych zawodników, 3/4 babek botchuje najprostsze akcję, nawet jak dali ME WM to z tego co pamiętam finish był zbotchowany, a przecież były tam dwie zawodniczki, które tu wymieniłeś, to tak jakbyś chciał zrobić z facetów cheerleaderów, w sensie nie jestem pewny, ale chyba są faceci cheerleaderzy, jednak nie zmieni to faktu, że jest to dyscyplina, która nie dość, że lepiej wychodzi kobietom to jeszcze ludzie po prostu chętniej je oglądają, bo z nimi to zostało utożsamione, kwestia tego na czym/kim dana dyscyplina powstała i która płeć jest w tym lepsza, zdarzają się wyjątki oczywiście, ale nie zmienia to reguły i faktów, porównanie może kiepskie wybrałem, nie jestem pewny, ale takie jedynie mi do głowy przyszło.  
    • Jeffrey Nero
      Może przed Tv ludzi przyciągnie bo po sprzedaży biletów wygląda to mizernie.
    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...