Pilka nożna - dyskusja ogólna

[Jack Doomsday]

Luzak, o hell no. Jakiekolwiek punkty z Niemcami to będzie święto narodowe ale z drużynami z Wysp mamy małe, max. średnie szanse - dlaczego? Już oczami wyobraźni widzę komentarz Lewego o tym że 2 rosłych obrońców wybiło mu granię z głowy, lub że go ciągle kopali i poniewierali - wg mnie jako samotny napastnik jest spisany na straty. Ok, sportowo jesteśmy lepsi, tyle tylko że wyspiarze pewnie gdy zajdzie potrzeba połamią kości naszym zawodnikom (a u nas zrewanżować się nie ma komu). Gruzja myślę że może być do przejścia ... ale Gibraltar ... ja bym się bał (szczególnie po ostatnich wyczynach naszej repry).

[maly619]

Luzak, o hell no. Jakiekolwiek punkty z Niemcami to będzie święto narodowe ale z drużynami z Wysp mamy małe, max. średnie szanse - dlaczego? Już oczami wyobraźni widzę komentarz Lewego o tym że 2 rosłych obrońców wybiło mu granię z głowy, lub że go ciągle kopali i poniewierali - wg mnie jako samotny napastnik jest spisany na straty. Ok, sportowo jesteśmy lepsi, tyle tylko że wyspiarze pewnie gdy zajdzie potrzeba połamią kości naszym zawodnikom (a u nas zrewanżować się nie ma komu). Gruzja myślę że może być do przejścia ... ale Gibraltar ... ja bym się bał (szczególnie po ostatnich wyczynach naszej repry).

 

Bez przesady kurde. Jasne, nie będą to łatwe mecze i na pewno będą ciężkie pod względem fizycznym, ale przy dobrej taktyce i dobrym przygotowaniu zespołu powinno być dobrze

 

Zresztą, do rozpoczęcia tych spotkań jeszcze czas, także wiele może się zdarzyć do tego czasu. Fajnie wyszło, że akurat ze Szkocją gramy za niedługo sparing. Już teraz będziemy mogli wyrobić sobie jakiś obraz tego jak to może wyglądać.

 

A jeszcze co do losowania, to nie miało być tak, że do ostatniej grupy wrzucony miał być gospodarz? Tak, żeby grał mecze o stawkę? Bo gdyby wrzucić tam Francję, to mamy mega grupę śmierci

[Edgar]

A jeszcze co do losowania, to nie miało być tak, że do ostatniej grupy wrzucony miał być gospodarz? Tak, żeby grał mecze o stawkę? Bo gdyby wrzucić tam Francję, to mamy mega grupę śmierci

 

Tak. Francja jako gospodarz została wrzucona do grupy w której walczy 5 zespołów. W tym wypadku jest to grupa I z Portugalią.

Jeżeli chodzi o samą grupę to myśle, że 2/3 miejsce jak najbardziej w zasięgu. I Irlandia i Szkocja to rywale jak najbardziej do przejścia. Zresztą ze Szkocją niedługo gramy sparing i zobaczymy jak to będzie wyglądało.

 

Tak naprawde nie ważne jaka jest grupa. Obecny system eliminacyjne w związku ze zwiększeniem liczby finalistów do 24 daje nam prostą drogę do Euro. Każdy wynik inny niż awans będzie można uznać za katastrofę.

[Jack Doomsday]

Mały, ja myślę tak - w meczach z wyspiarzami wszystko się okaże, reszta niech będzie milczeniem (taktyka to jedno, a wola walki to drugie).

[Bastian]

Kilka zdań o grupach eliminacji do ME 2016...

 

Grupa A (Holandia, Turcja, Łotwa, Islandia, Kazachstan)

Holendrzy znowu wylosowali w miarę łatwo grupę, którą powinni wygrać z dużą ilością punktów. O drugie miejsce premiowane awansem powalczą zapewne Islandia i Turcja (kolejność nieprzypadkowa).

 

Grupa B (Bośnia i Hercegowina, Belgia, Izrael, Walia, Cypr, Andora)

Awansować do francuskiego Euro powinna Belgia i Bośnia Hercegowina, choć nie zdziwią mnie utraty punktów na meczach wyjazdowych. Grupa ułożyła się dość harmonijnie - dwaj faworyci (Belgia i BiH), dwaj średniacy (Walia i Izrael) oraz dwaj słabeusze (Cypr i Andora).

 

Grupa C (Hiszpania, Ukraina, Słowacja, Białoruś, Macedonia, Luksemburg)

Hiszpania nie powinna mieć większego problemu z awansem z pierwszego miejsca. Moim zdaniem na drugim miejscu znajdą się Ukraińcy, chyba, że Słowacy w końcu w pełni wykorzystają swój potencjał.

 

Grupa D (Niemcy, Irlandia, Szkocja, Polska, Gruzja, Gibraltar)

Przed laty widząc tego typu drużyny w jednym szeregu z Polską, byłem nastawiony optymistycznie do eliminacji. Mając jednak na uwagę mizerię, jaką od kilku lat gra polska reprezentacją, wychodzę z założenia, że kompletu punktów nie ugramy nawet na Gruzji. Pewnie zremisujemy ze Szkocją i Irlandią na Stadionie Narodowym, gdzie również do pewnego momentu stawimy opór Niemcom, za to kompletnie nie wyobrażam sobie liderów naszej kadry prowadzących nas do wyjazdowych zwycięstw na Hampden Park czy też Aviva Stadium, nie wspominając o wywiezieniu trzech punktów z Niemiec. Zupełnie nie rozumiem zadowolenia wynikającego z tego, że nie będziemy grać z krajami preferującymi techniczną piłkę jak np. Szwajcaria tylko ekipami bazującymi na walce. Wiele meczów w ostatnim czasie przegraliśmy poprzez brak dostatecznego zaangażowania właśnie. Jesteśmy słabą drużyną piłkarzy grających w niezłych klubach, tak jak kilka lat temu Belgia czy obecnie Walia. Ci pierwszy awansowali na pierwszy wielki turniej po dwunastu latach przerwy, a Ci drudzy tylko dwa razy w historii grali czy to na MŚ czy też ME. Kto awansuje? Niemcy i...Irlandia. Oni raczej nie gubią punktów z teoretycznie dużo słabszymi od siebie i w ciągu ostatnich kilku lat trzymają w miarę solidny poziom.

 

Grupa E (Anglia, Szwajcaria, Słowenia, Estonia, Litwa, San Marino)

Gdyby Anglicy graliby w grupie I wcale nie byłbym pewny ich bezpośredniego awansu. A tak trafili do przyjemnej grupy. ,,Synowie Albionu" uniknęli nawet problemu długich podróży do Kazachstanu czy Armenii. Mam nadzieję, że jedna z moich ulubionych reprezentacji, mianowicie Szwajcaria utrze nosa dumnym Anglikom, którym tak jak Polakom wydaje się, że są znaczącymi graczami na futbolowej mapie reprezentacyjnej.

 

Grupa F (Grecja, Węgry, Rumunia, Finlandia, Irlandia Północna, Wyspy Owcze)

Grecy znowu mają ogromne szczęście w losowaniu. Jedynym naprawdę groźnym rywalem Hellady powinni być Rumuni, choć Grecja zapewne i tak zajmie pierwsze miejsce w grupie wygrywając połowę meczów 1-0. W barażach znajdą się najpewniej Węgrzy, którzy staną przed szansą powrotu do światowej elity.

 

Grupa G (Rosja, Szwecja, Austria, Czarnogóra, Mołdawia, Liechtenstein)

Bardzo ciekawa grupa, w której nie ma wyraźnego faworyta, w której są dwie ciekawe reprezentacje (Austria i Czarnogóra), a i słabeusze prezentują się o wiele lepiej niż San Marino. Awans raczej wywalczą Rosjanie i Szwedzi, z kolei karty w walce o miejsce barażowej może rozdawać...Mołdawia.

 

Grupa H (Włochy, Chorwacja, Norwegia, Bułgaria, Azerbejdżan, Malta)

Włosi zapewne wygrają swoją grupę i zapewne na koniec eliminacji okaże się, że po drodze zgubili trochę punktów. Chorwaci także prawdopodobnie pojadą latem 2016 roku do Francji i nie są bez szans w walce o grupowe zwycięstwo.

 

Grupa I (Portugalia, Dania, Serbia, Armenia, Albania)

Los znowu kojarzy ze sobą Portugalię i Danię - faworytów do awansu z tej grupy. Serbowie znowu raczej skłócą się ze sobą i skończą najpewniej w barażach. Armenia może decydować o końcowych miejscach w grupie, a i Albańczycy zdobędą najpewniej najwięcej drużyn z piątych miejsc.

[Morison]

Wiadomo - Niemcy są poza zasięgiem, może w jednym spotkaniu na 10 stracą punkty, można im przypisać pewne pierwsze miejsce, o drugie, IMO powalczą Irlandia i Polska, ci pierwsi nie są reprezentacją światowej klasy, z resztą spotkaliśmy się z nimi calkiem niedawno, w drugim oficjalnym meczu pod wodzą Nawałki, gdzie żadna z drużyn nie przechylila szali zwycięstwa na swoją korzyść, nie był to mecz o stawkę, ale zawsze można wyciągnąć z niego jakieś wnioski. Szkocja w ostatnich latach przeżywa kryzys (możnaby rzecz, tak jak my), komplet punktów przeciw ich reprezentacji uznaję jako obowiązek, chociaż zarówno oni, jak i nawet Gruzja nie mogą być lekceważone, w innym przypadku czeka nas przykra niespodzianka, tak jak w przypadku meczu z Mołdawią, teoretycznie chłopcami do bicia mają być Gibraltarczycy, śmiech mnie ogarnia, gdy widzę komentarze "eksertów" na forach sportowych typu: "uhuhuhu Gibraltar, zaczynam się bać", "Gibraltar vs San Marino mecz na szczycie", Gibraltar trafił do ostatniego koszyka tylko dlatego, że zagrali jedynie 1 oficjalny mecz, jako najmłodsza drużyna w Europie nie mogła znaleźć się nigdzie indziej, ale pamiętajmy, że w debiucie zmierzyli się z Słowacją, z którą zremisowali, 3 dni wcześniej Nawałka jako trener również debiutował przeciwko naszympołudniowym sąsiadom i poniósł przykrą porażkę (chociaż rywale byli w mocniejszym składzie niż przeciwko Gibraltarowi). Ciężko oceniać ich umiejętności po 1 spotkaniu, ale na pewno powalczą, by nie zająć ostatniego miejsca w grupie.

[maly619]

Mały, ja myślę tak - w meczach z wyspiarzami wszystko się okaże, reszta niech będzie milczeniem (taktyka to jedno, a wola walki to drugie).

 

Jasne, że będą to kluczowe spotkania. Tyle, że wcześniej napisałeś, że mamy małe szanse z tymi rywalami, a z tym kompletnie się nie zgadzam.

[Anapolon]

ale Gibraltar ... ja bym się bał

 

Nie ma się z czego śmiać, "19 listopada 2013 roku reprezentacja Gibraltaru rozegrała pierwszy oficjalny mecz międzynarodowy pod egidą UEFA. Na stadionie w portugalskim Faro,Gibraltarczycy zremisowali 0–0 z reprezentacją Słowacji w meczu towarzyskim", nasi ze Słowakami dostali 0:2.

[Holyshit]

Nie skreślajcie Gibraltaru. Z tego co mi wiadomo, byli jednymi z lepszych reprezentacji niezrzeszonych w FIFA. Owszem, nie spodziewam się tego, że wywalczą awans, ale remis u siebie z naszymi "bogami" mogą ugrać.

 

Jeśli nasza kadra nie wyjdzie z tej grupy, trzeba poważnie zastanowić się nad rozpieprzeniem całej instytucji zwanej PZPN. Niemcy są całkowicie poza zasięgiem. O drugie miejsce powinna toczyć się walka między Irlandią, Szkocją i Polską. O ile ta kadra zagra na poziomie, dzięki któremu grają w zagranicznych klubach to drugie miejsce mogą osiągnąć spokojnie. Życzę im tego z całego serca, aby awansowali na to Euro. Kibicować im już nie jestem w stanie, bo perfekcyjnie mnie tego oduczyli.

[marcel]

Trafiliśmy na całkiem udane losowanie i powinniśmy powalczyć o drugie miejsce (pierwsze jak wiadomo zarezerwowane jest dla Niemiec). Na mecze z wyspiarzami trzeba się będzie mocno spiąć, bo to będą kluczowe mecze, które zdecydują o wyjściu z grupy. Gibraltar dopiero co dołączył do rodziny UEFA i nie wiadomo, czego można się po nich spodziewać, ale nie powinni być wymagającym przeciwnikiem. Podobnie będzie z Gruzją, ale ten zespół może uciułać kilka punktów (oby nie z nami). Warto wspomnieć, że niedawno graliśmy towarzysko z Irlandią (0:0), a niebawem czeka nas mecz ze Szkocją. Fajnie, że te dwa mecze trafiły się akurat teraz, bo nasz sztab będzie mógł wyciągnąć wnioski z tych spotkań i przygotować się na powtórki w eliminacjach.

[MattDevitto]

07.09.2014 - Gibraltar - Polska

11.10.2014 - Polska - Niemcy

14.10.2014 - Polska - Szkocja

14.11.2014 - Gruzja - Polska

29.03.2015 - Irlandia - Polska

13.06.2015 - Polska - Gruzja

04.09.2015 - Niemcy - Polska

07.09.2015 - Polska - Gibraltar

08.10.2015 - Szkocja - Polska

11.10.2015 - Polska - Irlandia

 

Pojawił się już terminarz spotkań i można być z niego zadowolonym. Gorzej niż w ostatnich eliminacjach i tak już być nie mogło. Na początek spora niewiadoma, ale później dwa mecze u siebie w których można pokusić się o 4 pkt. Jeśli potrafiliśmy remisować z Anglią u siebie, to czemu nie powtórzyć tego w starciu z Niemcami. Natomiast końcówka eliminacji to prawdopodobnie mecze, które zadecydują o awansie i tu trzeba zdobyć najlepiej komplet. Dobrze, że ostatni mecz mamy u siebie z Irlandią, bo kto wie czy nie będzie decydujący. Terminarz dobry, grupa ok, teraz wszystko po stronie naszych kopaczy. Jak taki uśmiech losu zaprzepaszczą to nie wiem w jakich warunkach chcą awansować do wielkich imprez.

[KaMaz]

Gibraltaru bym nie lekceważył! Już raz z nimi przegraliśmy:

 

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28254/t_wladyslaw_sikorski_600.jpeg

 

[PH93]

Nie ma się z czego śmiać, "19 listopada 2013 roku reprezentacja Gibraltaru rozegrała pierwszy oficjalny mecz międzynarodowy pod egidą UEFA. Na stadionie w portugalskim Faro,Gibraltarczycy zremisowali 0–0 z reprezentacją Słowacji w meczu towarzyskim", nasi ze Słowakami dostali 0:2.

Nasi grali z Hamsikami, Skrtelami i innymi a Gibraltar grał z Zilinami, Koszyczami itd - choć nie zmenia to faktu, że ta reprezentacja ma szanse na punkty w grupie, bo przecież tam będzie grało wielu zawodników z 2/3 ligi hiszpańskiej... a taki Quintana właśnie z 3 ligi pokazuje w naszej "Ekstraklasie" miejsce innym zawodnikom.

 

@Anapolon - boję się twojego avatara...

[filomatrix]

Grupa nie jest zła. Terminarz też jest sprzyjający.

 

Biorąc pod uwagę obecną sytuację w reprezentacji, to remis z Niemcami powinien zależeć w dużym stopniu od formy Błaszczykowskiego. Jeżeli dojdzie do siebie po tej kontuzji, to możemy powalczyć. Natomiast jeżeli chodzi o efekt finalny, wszystko będzie zależało od Nawałki. Przy spełnieniu słów Trenera o krwi, pocie i łzach, drugie miejsce jest jak najbardziej w zasięgu. W innym wypadku (dotychczasowa postawa przyjazdu na urlop, a nie dla poważnej gry) nawet czwarte miejsce jest zagrożone...

[Pavlos]

Grupa A

1. Holandia

2. Czechy

3. Islandia

4. Turcja

5. Łotwa

6. Kazachstan

 

Holandia, Czechy, Turcja. Ile razy te drużyny trafiały na siebie? Teraz wszystkie razem w jednej grupie i one tutaj będą się liczyć w walce o awans. Pomarańcza zdecydowanym faworytem, a druga pozycja to walka między Turkami i Czechami. Wydaje mi się, że Czesi, ale oni formą nie zachwycają. Turcy mogą pokazać się z dobrej strony, jednak również to nie jest team z 2008 r. Islandia nieźle sobie radziła wcześniej. Grała przecież w barażach o mundial, a to się nie udało ani Turkom ani Czechom. Jeśli utrzymają styl to kto wie. Nie wykluczam dla nich nawet drugiej lokaty.

 

Typ:

1. Holandia

2. Czechy

3. Turcja

4. Islandia

5. Łotwa

6. Kazachstan

 

Grupa B

1. Bośnia i Hercegowina

2. Belgia

3. Izrael

4. Walia

5. Cypr

6. Andora

 

Moim zdaniem sporo, jeśli nie wszystko zależy od MŚ. Belgowie i Bośniacy to murowani faworyci, ale jeśli Belgii nie pójdzie dobrze na mundialu i czarny koń wcześnie odpadnie to pęknięcie balonika może negatywnie wpłynąć na drużynę. Bardziej tyczy się to Belgów. Bośniacy po nieudanym starcie mogą trzymać poziom, ale z drugiej strony również może być jak ze Słowacją, która na następny mundial już się nie zakwalifikowała. Gdyby poziom gry obu ekip spadł to umożliwiłoby włączenie się do rywalizacji Izraelowi. Póki, co to ta dwójka będzie przeze mnie faworyzowana.

 

Typ:

1. Belgia

2. Bośnia i Hercegowina

3. Izrael

4. Walia

5. Cypr

6. Andora

 

Grupa C

1. Hiszpania

2. Ukraina

3. Słowacja

4. Białoruś

5. Macedonia

6. Luksemburg

 

Hiszpania może grać gorzej może lepiej, ale dostanie się do dużego turnieju zawsze było dla niej formalnością i tak będzie tym razem. Ukraina jeśli zagra tak jak w eliminacjach do mundialu to na tym drugim miejscu powinna się znaleźć. Jak jest, tak zostanie.

 

Typ:

1. Hiszpania

2. Ukraina

3. Słowacja

4. Białoruś

5. Macedonia

6. Luksemburg

 

Grupa D

1. Niemcy

2. Irlandia

3. Polska

4. Szkocja

5. Gruzja

6. Gibraltar

 

Niemcy pojadą ze wszystkimi jak zawsze. Jeśli uda się raz zremisować z nimi to cud. Irlandia myślę jest większym faworytem od nas do drugiej pozycji. Jeśli naszym gwiazdeczkom będzie zależeć to dostaniemy wyrównaną walkę z wyspami. Szkoci też coś mogą dołożyć i dobrze, że niedługo gramy z nimi towarzysko. To będzie dobry materiał do analizy, jeśli znajdą się na boisku zawodnicy z podstawowych składów obu ekip. Biorąc pod uwagę zmiany zasad, o których wspomnę potem to niedostanie się do turnieju będzie osiągnięciem dna (którego już i tak jesteśmy blisko). Ciekawi mnie również postawa Gibraltaru. Najmłodsza reprezentacja świata nie zawojuje Europy, ale to na pewno lepsza drużyna od San Marino. Czy remis w pierwszym, swoim meczu w historii ze Słowacją, która parę dni wcześniej pokonała naszych może być złym prognostykiem? Optymistycznie:

 

Typ:

1. Niemcy

2. Polska

3. Irlandia

4. Szkocja

5. Gruzja

6. Gibraltar

 

Grupa E

1. Anglia

2. Szwajcaria

3. Słowenia

4. Estonia

5. Litwa

6. San Marino

 

Często Anglicy trafiają na San Marino i zazwyczaj tam gdzie te obie ekipy byliśmy my. Tym razem los nam podarował innego, odwiecznego rywala. Wyspiarze mogą mieć kłopoty ze Szwajcarami, których formy na mundialu też jestem ciekaw. Jeśli Słowenia także pokazała by się z lepszej strony to może być ciekawie. Na razie w mojej opinii będzie tak jak teraz:

 

Typ:

1. Anglia

2. Szwajcaria

3. Słowenia

4. Estonia

5. Litwa

6. San Marino

 

Grupy F

1. Grecja

2. Węgry

3. Rumunia

4. Finlandia

5. Irlandia Północna

6. Wyspy Owcze

 

Wyrównana grupa i to mocno. Grecy są chyba faworytami, ale Węgrzy blisko byli awansu do baraży do mundialu i jeśli wyciągną wnioski to mogą zaszkodzić Grekom. Sami jednak powinni mieć na oku Rumunów. Z reguły bywali gorsi od nich w ostatnich latach i teraz może być tak samo, zwłaszcza, że Rumunia o tym wie i ma szansę na udział w dużej imprezie pierwszy raz od 2008 r.

 

Typ:

1. Grecja

2. Rumunia

3. Węgry

4. Finlandia

5. Irlandia Północna

6. Wyspy Owcze

 

Grupa G

1. Rosja

2. Szwecja

3. Austria

4. Czarnogóra

5. Mołdawia

6. Liechtenstein

 

Ciekawa grupa. Rosjanie wcale nie będą takimi faworytami. Szwedzi utrzymają poziom gry z eliminacji do Brazylii i mamy kolejnego kandydata na pierwsze miejsce. Austria również z tamtych kwalifikacji zna Szwedów, ale poziomem chyba jednak odstępuje. Czarnogóra może namieszać jeśli zagra tak jak na początku tamtych eliminacji. Potem coś może nie wyjść i ekipa się posypie.

 

Typ:

1. Rosja

2. Szwecja

3. Austria

4. Czarnogóra

5. Mołdawia

6. Liechtenstein

 

Grupa H

1. Włochy

2. Chorwacja

3. Norwegia

4. Bułgaria

5. Azerbejdżan

6. Malta

 

Kolejna grupa, gdzie jak jest tak zostanie. Walka o trzecią pozycję powinny stoczyć Norwegia i Bułgaria. Jeśli ci drudzy się sprężą to może się uda.

 

Typ:

1. Włochy

2. Chorwacja

3. Norwegia

4. Bułgaria

5. Azerbejdżan

6. Malta

 

Grupa I

1. Portugalia

2. Dania

3. Serbia

4. Armenia

5. Albania

 

Danii brakowało szczęścia i to dużo w eliminacjach do MŚ. Teraz jest w najmniej licznej grupie, więc druga lokata powinna być. Serbia Powalczy to pewne. Ale czy wywalczy?

 

Typ:

1. Portugalia

2. Dania

3. Serbia

4. Armenia

5. Albania

 

I jak wspomniałem wcześniej o zmianie zasad. To Euro będzie przełomowe, gdyż zagrają na nim 24 drużyny, a to oznacza, że ze wszystkich grup awansują bezpośrednio po 2 zespoły, a trzecie grają w barażach. Dla mnie to spore ułatwienie (mówię to również w dużej mierze dla naszej ekipy). Co o tym myślicie? Czy to dobry pomysł i więcej drużyn urozmaici piłkarskie święto czy może UEFA zbyt kombinuje i niszczy cały wizerunek ME, które przecież uchodzą za najtrudniejszy turniej świata. Europa prezentuje największy poziom, więc być może turniej tego miana nie straci, ale taki trudny już raczej nie będzie.