Pilka nożna - dyskusja ogólna

[Euz]

Ehh, już kilka lat temu ich o to podejrzewałem. Teraz będzie ciężko zwalić wszystko na przypadek

Zrobią nakietę na stronie TVP i okaże się, że dwa razy puszczą Borussie, z tego raz wyjątkowo we wtorek

Kibice Realu/Barcy/United/Milanu powinni się zjednoczyć i jakoś to zrobić żeby jeden mecz wygrał jedno losowanie, a drugi (o ile nie będzie już o pietruszkę) drugie.

[demku]

Nie rozumiem tego śmiesznego podniecenia w polskim internecie "klasykami w LM". Fakt jest taki, że mamy tylko jeden klasyk - Real vs. United, bo ani Milan ani Arsenal nie są - o czym już zresztą wspomnieliście - w takiej formie, by chociaż zagrozić czy to Bacelonie czy Bayernowi. Nie wiadomo do końca, jak będzie wyglądała gra FCB po tym, co się wydarzyło wczoraj, bo to na pewno jakoś będzie na nich oddziaływać, ale myślę, że nie będą mieli problemów z Milanem.

 

Sporo obiecuję sobie po dwumeczu Realu z United. Nie tylko, że jest to powrót Ronaldo do Manchesteru, ale mam wrażenie, że obie drużyny mogą dać naprawdę dobre show. Real potrafi grać ofensywną piłkę, Manchester ma świetny atak i może wyjść z tego coś fajnego dla przeciętnego widza, któremu obie drużyny są obojętne.

 

Bardzo fajną parą jest również Szachtar - Borussia. Z jednej strony kosmiczni Brazylijczycy, z drugiej Goetze czy Reus. Dla mnie to drugi najciekawszy mecz po wyżej wymienionym.

[maly619]

Bardzo fajną parą jest również Szachtar - Borussia. Z jednej strony kosmiczni Brazylijczycy, z drugiej Goetze czy Reus. Dla mnie to drugi najciekawszy mecz po wyżej wymienionym.

 

Mam dokładnie takie same zdanie o tym spotkaniu. Tak jak wcześniej wkurzało mnie ciągłe puszczanie BVB na TVP, tak teraz jestem za tym, bo mecz zapowiada się naprawdę świetnie. Chociaż z drugiej strony mam kanały niemieckojęzyczne i to tam mogę obejrzeć ten mecz, a na TVP mieć drugi i w razie czego przełączać się między kanałami.

 

Jeszcze co do losowań i hitowych spotkań, to wczoraj były piłkarz Schalke wylosował parę Pucharu Niemiec: Bayern - Borussia. Patrząc na resztę stawki jestem zdania, że jest to mecz o wygraną całego pucharu. Całe szczęście, że gramy u siebie, bo to duży atut.

[Luzak]

Euz - Jestem przekonany, że sezonowcy z Barcelony wyślą wystarczającą ilość sms. Dramatem jest jednak to, że prawdopodobnie nie zobaczymy żadnego starcia Manchesteru z Realem, no chyba że Barcelona i Borussia będą grały w te same dni.

[Euz]

Stary, wydaje mi się, że sezonowcy z FCB/Realu co raz to mniej znaczą niż ci z BvB. gdzie teraz nie zajrze, z kim nie pogadam to każdy pierdoli w kółko o Lewym i reszcie ziomeczków. To jest dopiero irytujące. Już wole te wojenki Realu z Barcą niż ekspansję fanów Borussi...

[Luzak]

Irytuje mnie zarówno to i to, w równym stopniu. Nie zmienia to jednak faktu, że na TVP nie leciał chyba inny mecz niż z udziałem Borussi lub Barcelony..

[Euz]

Chelsea raz puścili

[Bonkol]

Ważne jest to, że mecze Ligi Mistrzów będą w Canal Plus o czym niektórzy chyba zapomnieli, więc srać na to TVP.

 

Jeżeli chodzi o losowanie to jestem zadowolony, bo Juve trafiło najlepiej jak mogło. Gdyby mieli łatwiejszą grupę to chciałbym kogoś mocniejszego, ale skoro musieli grać z Chelsea i Szachtarem to czekałem aż trafią na kogoś z kim sobie poradzą bez większych problemów. Najciekawsza para - Real vs. Manchester i coś mi się zdaje, że piłkarze Fergusona nie dają rady przeskoczyć tej przeszkody. Nie z taką obroną.

[marcel]

Manchester United vs Real Madryt - najciekawsza para nie tylko z perspektywy kibica United. Będzie kilka dodatkowych smaczków, jak powrót CR7 na Old Trafford, czy bezpośrednie starcie Mourinho z Fergusonem. Panowie nie ukrywają wzajemnej sympatii do siebie, a trener United namaścił już Portugalczyka na swojego następce. Będzie miał okazję przekonać go do tego pomysłu przy tradycyjnej lampce wina.

Wciąż mam w pamięci mecz z 2000 roku i fantastyczną asystę Redondo po ograniu Henninga Berga zagraniem piętką i popisy Ronaldo (jeszcze tego Brazylijskiego) kilka sezonów później. Jeśli faza pucharowa rozpoczynałaby się teraz, to United raczej nie udałoby się wziąć rewanżu za tamte porażki. Nie z taką obroną. Potrzebny nam Vidic w dawnej formie i sprawa awansu będzie otwarta.

 

Z pozostałych par tylko jedna zapowiada się ciekawie - Shakhtar vs Borussia. Jeśli Ukraińcy nie zafundują zagranicznym klubom zimowej wyprzedaży, to mogą sprawić dużo kłopotów mistrzowi Niemiec.

[N!KO]

Nudzą mnie te ustawiane losowania. Dałbym sobie rękę uciąć, że Real nie trafi na żadne Schalke, tylko na PSG albo ManUtd. Obiło mi się o uszy, że zrobili próbne głosowanie - przed oficjalnym - a wyniki były... takie same. Przypadek? Na pewno, tak...

 

Realu nie chciałem, ale się nie boje. Siła ofensywna Roo-RVP, powinna dać sobie radę. Najwyżej pożyczymy taktyke od jakiegoś Betisu, który składał Królewskich w lidze. Będzie ciekawie.

Jesli chodzi o obrone, to zapewniam, ze radza sobie coraz lepiej. Wiadomo, ze daleko do idealu, ale dramatu z poczatku sezonu juz nie ma. Po prostu Carricka, nie mozna tam wpuszczac.

 

Valencia z PSG, mnie ni ziębi, ni grzeje. Jeśli PSG się nie ocknie, to doświadczona w LM Valencia, ich po prostu poskłada.

 

Podobnie się ma sprawa z Schalke, które trafiło na słabiutką Galate. Jak nowy trener się rozkręci - powinien do tego czasu - to problemow nie beda mieli, a kazdy bedzie marzyl o trafieniu na nich w cwiercfinale. No... chyba, że trener okaże się takim strzałem w "10", jak Rafa Benitez

 

Szkoda Milanu, ale bede za nimi, bo Katalunii nie lubie. Radzilbym im jednak, skoczyc na jakies szamanskie modły, żeby sobie przypomnieli, jak gra się w piłke. Inaczej, taki Abbiatti, bedzie oglaszal emeryture po tej fazie

 

Szczęsnego też mi szkoda. Chłopak się napoci w starciu z Bayernem. Gdyby to byli starzy Kanonierzy, to ostrzylby tu sobie czlowiek zeby. Dzis, zwyciezce wytypowac łatwo. Przynajmniej niech Podolski strzeli Bawarczykom - ktorych nie lubie bardziej od Barcy, ale... nawet się nie łudze, ze juniorzy Wengera coś ugrają.

 

Porto vs Malaga, to taki sam szlagier, jak Valencia z PSG. Nie wykluczam jednak, ze tutaj tych bramek wpadnie najwiecej, ale do dalszej fazy, raczej awansuja Hiszpanie.

 

Dortmund vs Shakhtar, to mecz, ktory w personalnym rankingu, stawiam za Diablami z Krolewskimi. Dwie solidne ekipy, z nieznaczna przewaga Ukraincow.

 

Za Celticiem bede, choc srednio mnie ta para interesuje. Sorry Bonkol, ale niech Janosiki jeszcze pograja. Niech ta ich przygoda trwa. Stara Dama juz swoje wygrala

[maly619]

Jakiś czas temu cieszyłem się z tego, że wszystkie drużyny z Bundesligi awansowały dalej, no a dziś po losowaniu LE jestem gotów stwierdzić, że niewiele z nich zobaczymy dalej. O parach w LM już mówiłem. W LE wygląda to tak:

 

Leverkusen - Benfica

Ciężki mecz Aptekarzy. Będą musieli wznieść się na wyżyny umiejętności, żeby to wygrać.

 

Stuttgart - Genk

Tutaj już łatwiejsza przeprawa, bo VfB jest zdecydowanym faworytem tego spotkania.

 

Gladbach - Lazio

Kolejny ciężki mecz, zwłaszcza, że Gladbach nie gra już tak dobrze jak w zeszłym sezonie.

 

Anży - Hannover 96

No i znów ciężka przeprawa zespołu z Niemiec. Hannover musi się wzmocnić i to w obronie, bo inaczej Eto nawali im bramek.

 

[ Dodano: 2012-12-20, 14:50 ]

HAHA

 

Mamy terminarz LM i zgadnijcie co? Real - MU i Szachtar - BVB są w ten sam dzień

[MattDevitto]

Nudzą mnie te ustawiane losowania. Dałbym sobie rękę uciąć, że Real nie trafi na żadne Schalke, tylko na PSG albo ManUtd. Obiło mi się o uszy, że zrobili próbne głosowanie - przed oficjalnym - a wyniki były... takie same. Przypadek? Na pewno, tak...

N!KO, możesz podać skąd masz te informacje o tym próbnym losowaniu? Nigdzie tego nie znalazłem, a bardzo mnie to ciekawi. Z tego co wiem to BBC coś zamieściło na twitterze, ale nie wiem czy o to ci chodzi.

 

Real vs. United to zdecydowanie para nr. 1. Nie ma w tym meczu żadnego faworyta, zresztą nie lubię gdybać, a nic innego nie można robić na razie, bo do spotkania mnóstwo czasu. Na pewno będzie co oglądać. Reszta par jest w miarę ok. Nie ma jakiś nudnych spotkań, tak więc losowanie wypadło dobrze.

[Bonkol]

Gladbach - Lazio

Kolejny ciężki mecz, zwłaszcza, że Gladbach nie gra już tak dobrze jak w zeszłym sezonie.

 

Jeżeli Lazio będzie grało tak jak w grupie, a powinno, bo skoro już awansowali dalej to głupotą byłoby się oszczędzać na Serie A to Gladbach może mieć ciężko. Trójka Hernenes, Candreva i Klose może sporo namieszać o ile ten ostatni będzie w LE grał. Ogólnie Włosi wylosowali nieźle, bo Napoli powinno przejechać się po Pilznie, a Inter powinien ograć Cluj, chociaż jak wystawią rezerwy tak jak to miało miejsce kilka razy w grupie to różnie się to może ułożyć.

 

Za Celticiem bede, choc srednio mnie ta para interesuje. Sorry Bonkol, ale niech Janosiki jeszcze pograja. Niech ta ich przygoda trwa. Stara Dama juz swoje wygrala

 

Wiesz, oni są zdecydowanie najsłabszą drużyną z wszystkich ekip drugiej fazy i mają już wykorzystany cały limit szczęścia, bo to że ograli Barcelone w tak wyglądającym meczu to po prostu cud. Juve drugim składem powinno ich poskładać.

 

Jesli chodzi o obrone, to zapewniam, ze radza sobie coraz lepiej. Wiadomo, ze daleko do idealu, ale dramatu z poczatku sezonu juz nie ma. Po prostu Carricka, nie mozna tam wpuszczac.

 

Może aż tak nie zwracałem uwagi na ich grę w obronie, ale oni tracą całe mnóstwo bramek i jakoś specjalnie nie widzę, żeby była poprawa skoro Reading potrafi im strzelić 3 bramki. To będzie kluczowa formacja tego dwumeczu i jeżeli się nie poprawią to może być ciężko, bo Real wiecznie piachu grać nie będzie.

[NalepRKO]

Galatasaray – Schalke 04

Faworytem na papierze wydają się piłkarze z Gelsenkirchen, ale Galatasaray może pokusić się o niespodziankę i awansować. Z perspektywy tureckiego zespołu trafili chyba najlepiej jak mogli. Co prawda jest to najmniej interesująca para z wszystkich ośmiu, ale kto wie? Może któryś z tych zespołów będzie czarnym koniem fazy pucharowej?

 

Celtic Glasgow – Juventus Turyn

Faworytem w tej parze jest drużyna lidera Serie A, czyli rzecz jasna Juve. Zobaczymy czy drużyna Conte poradzi sobie z Celtikiem, który w końcu ograł Barcelonę, a to jak wiadomo do łatwych zadań nie należy. Typowo wyspiarski styl gry kontra Stara Dama - która nie gra typowego włoskiego Catenaccio. Już od jakiegoś czasu potrafią grać ładną dla oka, niekoniecznie defensywną piłkę.

 

Arsenal – Bayern

Zacznę od finalisty poprzedniej edycji LM, a więc Bayernu. Po pierwsze: W tym sezonie póki co nie zawodzą. W lidze nie mają sobie równych, w Lidze Mistrzów wyszli z pierwszego miejsca bez większych problemów. Są faworytem, ale nie zapominajmy, że drużyna Wengera mimo nie najlepszej dyspozycji potrafi rozgrywać wielkie mecze. Bardzo ciekawy mecz, który moim zdaniem nie skreśla drużyny Arsenalu. Dużo będzie zależeć od tercetu: Walcott - Cazorla - Podolski, który notabene zmierzy się ze swoim byłym klubem. Szykuje się emocjonujące widowisko. Będę markować Arsenalowi, bo jak wiadomo Bayern jest taką zmorą Królewskich, którym kibicuję

 

Szachtar Donieck – Borussia Dortmund

Obie drużyny potrafią grać ofensywną piłkę. Szachtar to rewelacja rozgrywek. Już kiedyś pokazali, że potrafią grać w Europie bez kompleksów. Najlepszy przykład to Luiz Adriano A tak całkiem serio to liczę na to, że Polacy się pokażą z dobrej strony i przejdą ten mocny Szachtar. Tylko tak jak napisali poprzednicy. Nie dla BVB w TVP!

 

AC Milan – Barcelona

Milan... Szkoda mi tego zespołu, bo stracili dawny blask. Nie sądzę, aby El Shaarawy w pojedynkę coś zdziałał. Co prawda jest jeszcze Robinho, ale raczej na Barcelonę w tym sezonie to nie wystarczy. Póki co w tym sezonie wszystko idzie po myśli Messiego i spółki. Raczej nie ma co oczekiwać cudów od Milanu. Może Barca nie wygra tego dwumeczu jakąś sporą różnicą bramek, ale raczej nie mają się czego obawiać (chciałbym się mylić).

 

Real Madryt – Manchester United

Chciałem, żeby Królewscy wylosowali Czerwone Diabły i tak też się stało. Jestem szczęśliwy, że te dwa zespoły zagrają ze sobą już teraz. Jak wiadomo Real zawodzi w La Liga, ale wciąż wierzę, że Mou odbuduję zespół i ta cała machina zadziała w połowie Stycznia lub na początku Lutego. Jak co roku wszyscy fani Blancos pragną Decimy. Czy teraz się uda? Będzie niezwykle trudno. Biorę pod uwagę także to, że Manchester awansuje. W BPL póki co grają najrówniej, są liderami. Co ciekawe obie drużyny w tym sezonie straciły sporo bramek po stałych fragmentach gry, więc może paść dużo bramek. Nie można zapomnieć także o powrocie CR7 na Old Trafford. No i pojedynku dwóch wybitnych trenerów - Mourinho oraz SAFa. Ciężki bój czeka Los Merengues, ale wierzę, że podołają temu wyzwaniu. Oby Di Maria i Ozil doszli do dyspozycji z poprzedniego sezonu (ten pierwszy ostatnio rozegrał dobry mecz wchodząc jako zmiennik, a Ozil gra coraz lepiej od kilku spotkań). Niech wygra lepszy.

 

Valencia – PSG

Tutaj także nie skreślałbym Nietoperzy. Dlaczego? Powód jest prosty. Wszystko zależy od tego jaka atmosfera będzie panować w szatni drużyny ze stolicy Francji. Jeżeli Zlatan będzie w humorze, nie będzie odwalać maniany to PSG przejedzie się po Valencii, ale jak coś będzie nie tak, jak coś pójdzie nie po ich myśli to może być różnie. Nie wiadomo jeszcze czy PSG sprzeda Pastore (krążą spekulacje), nie wiadomo kto do nich dołączy, więc póki co myślę, że wynik tego dwumeczu będzie w głównej mierze zależeć od tego, co napisałem powyżej.

 

Porto – Malaga

Na tą chwilę o Porto mogę napisać tylko tyle, że niejaki Jackson Martinez jest niezłym napastnikiem. Po odejściu z tej drużyny takich piłkarzy jak Hulk czy Falcao przestało być o niej tak głośno. Natomiast Malaga to zespół o sporym potencjale, który zbytnio nie zaskoczył mnie tym, że wyszedł ze swojej grupy na pierwszym miejscu. Tutaj sprawa długów klubu chyba jeszcze nie została wyjaśniona. To może mieć wpływ na grę w Lidze Mistrzów tej drużyny. Zresztą, jeżeli chodzi o ich grę w Champions League trzeba spojrzeć na to tak: Kto nie chciałby się wybić i zagrać w jeszcze większym klubie? Chyba każdy piłkarz z ambicjami. Więc to będzie miało swoje przełożenie na motywację. Dla leniwych i ciekawskich (o ile ktoś to przeczyta;) ) Malaga w La Liga zajmuje obecnie 4 miejsce będąc za Realem. Będę kibicować wszystkim hiszpańskim drużynom, więc trzymam kciuki za Malagę. Jedynie pewien zespół będzie wyjątkiem

 

P.S: Jeszcze coś dla przypomnienia

 

http://www.youtube.com/watch?v=gjDcPQPXN08

Ten mecz był jednym z najbardziej emocjonujących w historii całej Ligi Mistrzów. Hat-trick Ronaldo czy bramka Becksa z wolnego. Oby teraz były podobne emocje

[N!KO]

Może aż tak nie zwracałem uwagi na ich grę w obronie, ale oni tracą całe mnóstwo bramek i jakoś specjalnie nie widzę, żeby była poprawa skoro Reading potrafi im strzelić 3 bramki. To będzie kluczowa formacja tego dwumeczu i jeżeli się nie poprawią to może być ciężko, bo Real wiecznie piachu grać nie będzie.

 

Tam akurat, sporo na klate musi wziac Lindegaard. Przespał ten mecz, i już chyba na dobrę, Ferguson postawi na Davida. Oczywiście, rotacje będą, ale częstotliwość mniejsza (+ lepsze mecze bierze De Gea).

Tak jak mowie, daleko jeszcze do ładu w tym wszystkim, ale poprawa widoczna. Evans nabrał pewności przez ten okres, i naprawde nie był kulą u nogi, jak to bywało ... zawsze. Smalling tragicznych zmian nie daję, ale jest trochę niepewny po kontuzji. Rio musi mieć dzień, bo już wiek nie ten. Jednak jak dzień będzie, to doświadczenie weźmie górę, i żaden Benzema się tam nie przedrze Evra dostał kopa od Buttnera, i lata jak zły. Linii defensywnej już tak nie olewa, i przede wszystkim się tak nie przewraca Prawa strona, to pewny Rafael, który genialnie się rozumie z Valencia na skrzydle - żeby tak Antonio się rozumiał z Roo, to by było dobrze (dostał "7" na koszulce, i mu odbiło) - i ofensywny Jones - o nich jestem spokojny.

 

Jesli juz tak skupiamy się na obronie, to lepiej też zwrócić uwagę na tą z Madrytu. Casillas cień dawnego bramkarza, a takiego Arbeloy, to bym za darmo do Manchesteru nie wział.