Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 084
  • Reputacja:   610
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

To właśnie tego brakowało Bawarczykom w ostatnich sezonach, a to BVB miało bardzo dobrych zmienników. Zresztą, teraz role się odwróciły. BVB ma spore problemy jeśli chodzi o ławkę rezerwowych.

Tutaj akurat bym się z tobą nie zgodził. Borussia od jakiegoś czasu cierpi na brak klasowych zmienników co owocowało tym, że nie radzili sobie z grą na trzech frontach. Tak naprawdę w ostatnich latach było kilku bardzo dobrych piłkarzy w BVB, którzy mieli wchodzić z ławki i zwiększać konkurencję, jednak zawodzili bardziej lub mniej. Spójrzmy po kolei :

 

- Tamas Hajnal - miał przebłyski formy, jednak nigdy nie spełnił oczekiwań,

- Nelson Valdez - z roku na rok grał coraz gorzej, chimeryczny w niczym nie przypomninał przebojowego piłkarza, którym był w Werderze,

- Tinga - rezerwowy, który w zasadzie niczym się nie wyróżniał, przynajmniej nie zapamiętałem nic z jego pobytu w Niemczech,

- Mohamed Zidan - po kontuzji Klopp dawał mu szanse, jednak on sam odżył dopiero gdy wrócił do Mainz,

- Dede - w ostatnich sezonach był już tylko solidnym zmiennikiem, ale w końcówkach spotkań. Najlepsze lata dawno miał już za sobą.

- Lucas Barrios - jeśli bierzemy pod uwagę ostatni sezon to dopiero wiosną grał mecze dobre, ale nie powiedziałbym o nim, że był realną siłą, która pomagała drużynie. Bardziej skupiał się na tym jakby tu z Borussi uciec i widzimy gdzie jest teraz obecnie.

- Antonio da Silva - niezły rezerwowy, ale na poziom Bundesligi. W europejskich pucharach już niekoniecznie. Dobre stałe fragmenty gry mu zostały, ale o formie z Mainz mógł już tylko pomarzyć.

 

To są piłkarze, którzy tworzyli zaplecze kadry w poprzednich latach. Poziom Bayernu prezentowali czasem Zidan i Barrios, ale to i tak nie ten level. Borussia ma kłopoty z ławką już nie pierwszy sezon. Gdyby teraz wypadł ze składu Piszczek, Lewy czy Gündogan to ciężko ich zastąpić. Obecnie rezerwowi to :Mitchell Langerak, Patrick Owomoyela, Felipe Santana, Moritz Leitner, Ivan Perisic, Kevin Großkreutz, Julian Schieber. To jest ten trzon ławki, który wygląda lepiej niż w poprzednich latach, ale i tak upierał bym się przy fakcie, że Bayern zawsze będzie miał lepszą kadre od BVB, a co za tym idzie również ławke rezerwowych. Bawarczycy mogą sobie pozwolić na trzymanie na ławce Martineza czy Gustavo, którzy gdyby dołączyli do BVB mieliby pewne miejsce w składzie. Co do obecnej formy to nie dziwią mnie wyniki obu drużyn. Ekipa Kloppa zawsze słabiej zaczyna sezon i gubi pkt we wrześniu i pażdźierniku, by rozkręcić się wraz z upływem sezonu. Natomiast Bayern po latach posuchy nie może pozwolić sobie na przegraną w Niemczech. Sukcesywnie będą gromadzić pkt i w tym sezonie w Bundeslidze nie powinni mieć problemów. Zresztą Bayern zawsze jest faworytem, więc każda ich porażka jest niespodzianką. Tego nie zmieniły nawet mistrzostwa dla Borussii, bo to nigdy nie będzie ten poziom klubu co Bayern. Sprawa w Niemczech jest prosta: Bayern ma wygrać, a reszta może pokrzyżować mu plany. :-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-301828
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na papierze to może i tak to wyglądało, że Bayern ma lepszą kadrę. Spotkania jednak to wszystko weryfikowały i gdy na przykład Gomez nic nie grał, to nie było nikogo, kto mógłby go godnie zastąpić (Olic przez cały sezon był kompletnie bez formy, a innych alternatyw nie było). W BVB natomiast zawodnicy wchodzący z ławki dawali dużo drużynie. Najlepszym przykładem był Błaszczykowski, który narzekał, że nie gra, a potem rozegrał parę takich spotkań, że wskoczył do pierwszej 11. Chociaż zgadzam się z tym:

 

co owocowało tym, że nie radzili sobie z grą na trzech frontach

 

Tutaj masz rację. Jest też w tym trochę winy Kloppa, który nie lubi rotacji i dokonuje zmian tylko jeśli są one wymuszone. Przez to zawodnicy są cały czas zmęczeni. Dodatkowo każdy chyba wie, że nic nie popchnie kariery zawodnika do przodu lepiej niż praktyka meczowa. Na łąwce BVB jest właśnie bardzo dużo młodych utalentowanych, którzy gdyby tylko dostali szanse, to mogliby stać się tymi cennymi zmiennikami.

 

[ Dodano: 2012-10-08, 15:56 ]

A tak BTW, to wiadomo już kto wskoczył do kadry za Kubę - jego imiennik Jakub Kosceki. Wydaje mi się, że to dobry wybór, bo młody Kosa ładnie szarpał w ostatnich meczach. Ogólnie podoba mi się to w jakim kierunku idzie budowanie naszej kadry przez Fornalika.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-301837
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 084
  • Reputacja:   610
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Na papierze to może i tak to wyglądało, że Bayern ma lepszą kadrę. Spotkania jednak to wszystko weryfikowały i gdy na przykład Gomez nic nie grał, to nie było nikogo, kto mógłby go godnie zastąpić (Olic przez cały sezon był kompletnie bez formy, a innych alternatyw nie było).

Trudno się z tobą nie zgodzić, bo Bayern w tamtym sezonie miał lukę na tej pozycji. Oprócz Gomeza jak mówisz nie było drugiego dobrego piłkarza na tej pozycji. Teraz nie ma już tego problemu, bo jest Mandzukić i gdy wróci Gomez powinno być bardzo dobrze z atakiem w Monachium. Poza tym jeśli Ribery i Robben są w formie to nie ma się o co za bardzo martwić.

 

W BVB natomiast zawodnicy wchodzący z ławki dawali dużo drużynie. Najlepszym przykładem był Błaszczykowski, który narzekał, że nie gra, a potem rozegrał parę takich spotkań, że wskoczył do pierwszej 11.

Co do Kuby absolutna racja. Santana również był mocnym punktem, ale poza tym gracze z pola wchodzący z ławki raczej nie grali na miarę swoich możliwości. Najbardziej zawiódł chyba i zawodzi ciągle Perisic, który w Belgii błyszczał i z miejsca miał się stać pierwszoplanową postacią w zespole Kloppa. Niestety oprócz pięknej bramki w CL i kilku niezłych spotkań nie pokazał nic. W tym sezonie na początku wszystko wyglądało obiecująco, ale w tej chwili Reuss-Kuba-Gotze jeśli są zdrowi będą grać w pierwszym składzie. Kuba będzie teraz jakiś czas pauzował i może to będzie jakaś szansa dla Perisicia. Grosskreutz wczoraj grał fatalnie gdy wszedł na boisko, więc Chorwat ma szanse na gre.

 

Jest też w tym trochę winy Kloppa, który nie lubi rotacji i dokonuje zmian tylko jeśli są one wymuszone. Przez to zawodnicy są cały czas zmęczeni.

Klopp w BVB wypracował żelazną 11 i trochę płaci za to cenę właśnie gdy gra na trzech frontach. Myślę, że tu diabeł tkwi w czymś innym. Klopp uczy się też gry na 3 frontach, bo w Mainz nie miał tego typu kłopotów na dłuższą metę. Miał oczywiście rozgrywki pucharowe, jednak Dortmund to całkiem inny klub. Kibice i presja się zwiększa, więc trener gra prawie cały czas swoją 11. Próbuje nowych graczy, ale to ciągle nie ten poziom by pomóc np. w meczu z City czy Schalke.

 

A tak BTW, to wiadomo już kto wskoczył do kadry za Kubę - jego imiennik Jakub Kosceki. Wydaje mi się, że to dobry wybór, bo młody Kosa ładnie szarpał w ostatnich meczach.

Młody Kosa jest do sprawdzenia, ale na te mecze ciężko będzie zastąpić Błaszczykowskiego, szczególnie w takiej formie. Fornalik musi kombinować i dobrze, że w przeciwieństwie do Franza nie boi się powołać młodych chłopaków. Smuda gdy już się uparł na swoich to miesiącami ktoś musiał go zawodzić by go odstawił od składu. Czasem nawet gdyby np. Boenisch grał piach to i tak Smuda piałby z zachwytu, że było ok. Na szczęście Fornalik idzie inną drogą i jak na razie się ona sprawdza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-301840
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Warto wspomnieć też o tym, że powołanie otrzymał urodzony w moim mieście ( 8-)) Arkadiusz Milik grający w Górniku Zabrze, który w ostatniej kolejce wpakował dwie piękne bramki w meczu z Podbeskidziem (i był bliski strzelenia kolejnych dwóch, tylko że raz na drodze stanął bramkarz, a raz - poprzeczka). Wiele osób mówi o tym, jak to jeszcze za wcześnie (w końcu ma dopiero 18 lat), że przecież z ogórkami w Ekstraklasie to może sobie strzelać, że jeden mecz mu wyszedł i już jest uznawany za "gwiazdę". Dla mnie to świetna decyzja Fornalika, bo Milik od początku sezonu prezentuje się wręcz zajbiście (ma już kilka goli na swoim koncie), dodatkowo przecież brakuje w naszej kadrze napastników (właściwie to mamy tylko Lewandowskiego, a z nim to różnie bywa w ostatnim czasie). Fajnie, że nowy selekcjoner stara się wybierać spośród wszystkich, a nie tylko swoich ulubieńców.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-301845
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Po meczu z RPA. Nasze rezerwy sprawiły się całkiem nieźle i poza skutecznością nie ma za bardzo do czego się przyczepić. Wydawało się, że ciężko będzie znaleźć zastępstwo za Błaszczykowskiego, ale zarówno debiutujący Wszołek jak i Grosicki pokazali, że są w formie. Trener będzie miał w kim wybierać. Mi bardzo podobała się gra zawodnika Polonii. Krychowiak również wykorzystał swoją szansę i zgłasza akces do wyjściowego składu na Anglików. Będziemy mieli z niego w przyszłości dużą pociechę. Tytoń - poza jedną wpadką - bardzo dobrze radził sobie przy górnych piłkach i to jest dobry prognostyk przed meczem z Anglikami, w którym walki w powietrzu będzie sporo. Jedynie Sobiech spisał się słabo. Mógł i powinien strzelić kilka bramek, a próba "krzyżaka" była żenująca. Chciał przygwiazdorzyć i mam nadzieję, że dostał za to zjeby od Fornalika.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302200
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na plus na pewno Krychowiak, ktory byl aktywny i znowu zbesztal swoim wystepem niewidocznego Borysiuka. Na plus na pewno Grosicki, ktory mimo paru strat, zrobil bramke i przede wszystkim gral odwaznie. Widac bylo, ze pragnie tego wystepu i to jest czlowiek, ktory moze zrobic roznice. Ja zawsze bede za tymi odwaznymi - Kosecki, Sobota - niz za typowymi Polskimi kopaczami, wychodzacymi z zalozenia - "podam jemu, moze to on popsuje nie ja".

Martwi mnie Perquis i mysle, ze Glik bedzie pewniejszym punktem w meczu z Anglikami. Jesli Francuz jest lepszy w powietrzu, to tylko nieznacznie - wystarczy popatrzec ile Kamil strzela bramek glowa.

Wszolek mial dobry poczatek, ale pozniej cholernie zgasl. Mimo to, i tak byl dla mnie lepszy od Mierzejewskiego - Obraniak go wciaga nosem - ktory pokazywal sie, ale nic z tego nie wynikalo. Nie bylo tego błysku. Nie zaskoczyl niczym, poza ogromna liczba koleczek z pilka... Anglicy pewnie mu tak tanczyc nie dadza.

Piech dal ostro dupy w akcji sam na sam. Bardziej ewidentna mu sie nie trafi. Jak chcial strzelac po ziemi, to powinien to zrobic w momencie, w ktorym bramkarz wychodzi. Skoro dał golkiperowi tak skrocic kąt, to jest opcja miniecia, albo lekkiego przerzucenia nad bramkarzem. Sobiech tez standardowo kilka setek zwalic musial. Dobrze jednak, ze mamy tego Lewego, bo Ci mu do piet nie dorastaja...

A i jeszcze jedno... WYRZUCIC Z KADRY MURAWSKIEGO. Za co on jeszcze te powolania dostaje. Tylu zwalonych akcji to dawno nie widzialem. Facetowi wystarczy 15min i zmieni oblicze meczu. Jak bedziemy prowadzic 2-0 i wpuscimy tą niemote, to skonczy sie 2:3 :evil:

Przede wszystkim, nie ma co tak srać przed tymi Anglikami - tzn. najpewniej wygraja z nami, ale nie przez ich "wielkosc", a przez to, ze my jestesmy cienkie kupy. Oni wcale nie maja rewelacyjnego skladu - nawet na papierze. Srodek pomocy jest marny, i mowie to jako fan Manchesteru. Carrick Cleverley? Serio? Najwiekszy problem pewnie sprawi ich szybkosci, bo srednio widze Wasyla, ktory dogania trio Welbeck, Ox i Walcott.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302205
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Znana jest już większość drużyn, które wezmą udział w Pucharze Narodów Afryki w 2013 roku. Kilka meczy zostanie rozegranych około 20:00. Największą niespodzianką, jest na 100% odpadnięcie Kamerunu z Republiką Zielonego Przylądka, a także ćwierćfinalistów ostatnich mistrzostw Sudanu, którzy odpadli z Etiopią. Co ciekawe, małe problemy z awansem, mieli obecni mistrzowie, Zambijczycy, którzy dopiero po rzutach karnych (9-8) zapewnili sobie awans w meczu z Ugandą. Interesujące również może być odpadnięcie Gwinei, która walczyła o miejsce w turnieju z Nigrem. Na więcej ciekawszych roszad, raczej nie ma co liczyć. Pozostałe drużyny, które dzisiaj grają to drużyny, które w PNA biorą udział regularnie, bez większych przerw. Debiut również może zaliczyć Republika Środkowej Afryki, która w pierwszym meczu pokonała Burkina Faso.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302384
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Szkoda bardzo Sudanu - obok Zambii największej rewelacji tegorocznej edycji. Z drugiej strony kosztem Sudanu awansowała Etiopia - zespół, który piłkarsko kojarzy mi się wyłącznie z obrońcą Werderu Brema. Jako że jestem zwolennikiem nowych twarzy na jakichkolwiek turniejach, to cieszy mnie nawet ich przyjazd do RPA.

Drugi raz z rzędu zawiodły ekipy Egiptu i Kamerunu - coś się tam rozregulowało i chyba prędko nie zadziała.

Były szansę na więcej niespodzianek, bo ledwo co awansowały Tunezja, Angola, Maroko w rewanżu się ogarnęło. Zaskoczyły trudy Zambii i tu się poczynam zastanawiać gdzie bardziej leży tego przyczyny - w mocno zwichrowanej formie czołówki, czy może te pozornie słabsze kraje po prostu coraz lepiej grają. Format eliminacji w sumie bardzo sprzyja wszelkim niespodziankom - dwumecze rządzą się innymi prawami aniżeli zmagania grupowe. Rozumiem, że CAF chciał przeskoczyć na lata nieparzyste z turniejem, ale czy nie lepiej zamiast robić Pucharu rok po roku, zaplanować kolejną edycję na 2015? Pamiętajmy, że również eliminacje do Mundialu przeskoczyły na fazę pucharową, co może spowodować trochę zaskoczenia w Brazylii.

Z tego co widzę to Burkina Faso w szóstej minucie doliczonego czasu strzeliła gola przesądzającego o awansie - trochę szkoda, zważywszy na to co Środkowoafrykanie zrobili wcześniej z Egipcjanami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302402
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie udalo sie ich utopic, to ich przydusilismy. Remis z Anglia, to dla nas dobry rezultat, ale z przebiegu meczu pozostal niedosyt. Niedosyt, ktory tez nie pozwala nam narzekac, co niestety dziennikarzyny juz staraja sie skutecznie wprowadzic w zycie. Obnizaja wklad Polakow, slabą postawą rywali. Jest w tym sporo racji, ale dzisiejsza Anglia straszy glownie nazwa, a prawda jest taka, ze ten remis wiekszosc z nich, wzielaby w ciemno. Jakbym mial tutaj rozkladac wszystko na plusy i minusy ( :twisted: ), to po ujemnej stronie znalazloby sie niewiele. Najwazniejsze jest to, ze ja wreszcie ogladalem kadre, ktorej nie bylo mi wstyd! Potwierdza sie teoria, ze jak nie oczekujemy od nich wiele, to graja lepiej... nawet bez Kuby.

Grosicki dal popis przebojowosci, choc ja nie popadam w AŻ taki zachwyt nad jego osoba, bo bledow sie nie ustrzegl. Glowna zaletą bylo to, ze sie nie bał - tyle! Niekiedy to wystarczy by zachwycic wszystkich, a nie grac jak typowy Polak, ktory odda koledze, bo wtedy to nie on cos popsuje - ba, niekiedy boimy sie wejsc w drybling z kucharzami i kelnerami San Marino (ciekaw jestem tego w przyszlym roku). Mial dzien, ale mysle, ze zaraz moze jakims wystepem sprowadzic wszystkich na ziemie, bo i oczekiwania wobec jego osoby wzrosna. To wciaz jest "jezdziec bez glowy". Taki jak Peszko... tylko lepszy :wink:

Jak chwalili pilkarza Sivassporu, tak obrywa sie Lewemu. Dla mnie to byla ostoja spokoju, ktora niekiedy wprawiala w zachwyt... i zaskoczenie, ze jest z naszego kraju - albo przerzucajac nad obronca do Grosza, albo dryblujaca Anglikow przy linii koncowej. Moze sytuacji nie mial zbyt wielu, ale to i tak pewny punkt zespolu.

Wiem, ze to nie jest popularne w dzisiejszych czasach - w ogole w zadnych chyba nie bylo - ale ja bym powoli przekazywal opaske kapitana Wasylowi. Chlop zawsze mial charakter i wole slyszec "DAWAC KUR..." po hymnie, niz wiecznie potulnego Blaszczykowskiego - nic mu oczywiscie nie ujmujac.

W telegraficznym skrocie: Tyton pewny jak zawsze - Wojtkowi bedzie trudno wrocic - Krychowiak genialny w obronie - co trzeba docenic - Glik skuteczny w pojedynkach glowkowych, Piszczek widoczny - ale daleki od formy optymalnej - Polanski bezbarwny - gdzie ten U-gene z Euro? - Ludo wciaz marudzacy - tylko z taka technika ludzie sie chyba u nas nie chowaja - Mierzejewski jeszcze troche i z faworyzowanego przeze mnie czlowieka, spadnie do poziomu psujacego wszystko Murawskiego, Wszolak obsrany - nogi z galarety - a Wawrzyniak na swoim, kiepski poziomie.

Lewa strona szwankowala totalnie, ale czego sie spodziewac, jak dostalismy zestaw Pana debiutanta, z Panem kryjacym wiecznie na radar - dobry w ofensywie, paralityk w obronie. Milner - co tez geniuszem futbolu nie jest - robil sobie, co chcial. Trafil na kogos innego - byla jedna wyrazna scena z Wasylem - to uciekal do tylu i oddawal pilke. Co jest z Boenischem?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302672
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Jestem zaskoczony tak słabą postawą Anglików (nie potrafili skonstruować ani jednej składnej akcji z gry przez cały mecz!), a mimo to nie udało się z nimi wygrać. Ok, remis z Anglikami przed meczem można było brać w ciemno, ale boisko zweryfikowało, że obecna drużyna "Synów Albionu" to zbieranina przeciętniaków (tylko z kilkoma indywidualnościami) z jeszcze słabszym trenerem na ławce (jako fan angielskiej piłki przyznaje to z bólem serca). Oczywiście gra Polaków miała swoje plusy i było ich bardzo dużo. Przede wszystkim ta gra za kadencji Fornalika wygląda dużo lepiej. Pokazali sporo składnych, kombinacyjnych akcji i nie bali się podejmować odważnych decyzji. Na razie Fornalik imponuje mi brakiem przywiązywania się do nazwisk i swoich ulubieńców (co u Smudy było normalnością) i odważne stawianie na nowe twarze (Krychowiak znowu bardzo dobry. Wszołek chyba nie dźwignął psychicznie meczu, ale chłopak rokuje na przyszłość). Wciąż szwankuje wykończenie akcji. Kilka dobrych sobie stworzyliśmy i któraś z nich powinna zakończyć się golem. Szkoda tego remisu, bo z tak słabymi Anglikami powinniśmy wygrać. Na Wembley to będzie inna bajka i może się okazać, że te stracone punkty u siebie, okażą się kluczowe na koniec eliminacji.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302674
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  378
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline

Co jest z Boenischem?

 

Z tego co czytałem, to obecnie mieszka z rodzicami i bezskutecznie poszukuje klubu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302687
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Z tego co wiem, to na własne życzenie nie przedłużył kontraktu z Werderem. Myślał, że po Euro będzie tonął w propozycjach od dobrych klubów... Ja tam am nadzieję, że w przyszłości szansę dostanie Komorowski.

 

Co do meczu - nie popadajmy ze skrajności w skrajność (mówię ogólnie). W tych eliminacjach Polska może się podobać (poza słabym występem z Mołdawią - ale grunt, że 3 pkt były), ale po 3 meczach nie mówmy już o nowej, odmienionej drużynie... narazie żadnego przełomu nie było. O takim w ogóle nie ma co wspominać, bo od Euro nadal nie pokonaliśmy żadnego mocnego zespołu. A w naszej grze jest trochę do poprawienia. Obraniak źle się czuję na ofensywnej pomocy i efekty są takie, że Lewandowski częściej musi grać tyłem do bramki (co mu jednak zajebiście wychodzi, ale można go lepiej wykorzystać). W tym systemie potencjał zarówno Lewego jak i Obraniaka nie jest w pełni wykorzystany, więc imho trzeba coś zmienić. Jak dla mnie albo trzeba szukać zastępcy na pozycję OP, a Obraniaka na skrzydło, albo przesunąć Ludo na skrzydło i spróbować 4-4-2 z Sobiechem i Lewandowskim. Bo obecnie to nie wygląda to najlepiej.

 

Mnie tak zastanawia, czy Krychowiak nie zostanie ściągnięty do Man U. :P Ferguson akurat potrzebuję defensywnego pomocnika, a Krychowiak w tym meczu przyćmił Gerrarda i Carricka, więc to wcale nie jest niemożliwe. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-302736
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No i w końcu musiało się to stać, czyli Bayern po rekordowej serii 8 zwycięskich spotkań od początku sezonu przegrywa. Mecz bardzo pechowy, bo Leverkusen strzelało bramki na dużym fuksie. Z drugiej strony bardzo dobrze się bronili, bo ataki Bayernu nie dawały nic. Cóż, mówi się trudno, kiedyś musiało to nastąpić. Myślę, że lepiej z takim Leverkusen niż kimś słabszym. Przewaga w tabeli dalej jest, także wystarczy nie załamywać się porażką, dalej grać swoje, a wszystko powinno iść w dobrym kierunku.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-303469
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Reading - Arsenal to jeden z najbardziej szalonych meczów, jakie widziałem podczas swojej przygody z piłką nożną. Przegrywać do przerwy 1:4, doprowadzić do dogrywki po golu w 95', a w niej strzelić kolejne dwa w doliczonym czasie? Hitchcock nie wymyśliłby takiego thrillera. Wenger tradycyjnie na Carling Cup wystawił rezerwy oraz młodzież i szybko mógł żałować, bo rywal wyszedł w optymalnym składzie i zanosiło się na pogrom. W pierwszej połowie Kanonierzy grali tragicznie, ale po przerwie ofensywny kwartet - Arshavin, Walcott, Giroud, Chamakh - rozmontował rywala. Tym razem to defensywa gospodarzy popełniała błędy i wiadomo, dlaczego w lidze stracili już 17 bramek. Rzadko widuje się takie spotkania i szkoda tylko, że taki wynik padł w niszowym pucharze z rezerwami na boisku, a nie np. w lidze.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-303713
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Po wczorajszej klęsce Chelsea z Juventusem poleciał Roberto di Matteo. Decyzja jest dla mnie bardzo dziwna, bo facet osiągnął największy sukces w historii klubu, jak i miał genialne stosunki z piłkarzami, co niestety nie przełożyło się na wyniki. Ciężko również mówić o winie Włocha za słabszy ostatni okres, bo Chelsea od kilku ładnych sezonów łapie w tym okresie czasu jakiś dziwny dołek i to na ogół jesienią Niebiescy tracą wszelkie szanse na wygraną w Premier League. Ostatnio rzeczywiście forma The Blues nie zachwyca, ale też spowodowane to jest z pewnością niewesołą sytuacją kadrową: Torresowi już chyba nic nie pomoże (mając takie trio za plecami nawet Ślusarski powinien strzelać regularnie), a bez Terry'ego defensywa klubu nie istnieje. Do tego dochodzi idiotyczna polityka przedłużania kontraktów na graczy 30+ o maksymalnie sezon, przez co klub może stracić Ashley Cole'a i Franka Lamparda.

Kto następcą Włocha? Naprawdę ciężko jest powiedzieć, bo w drugiej połowie listopada nie ma szans, by wyciągnąć jakieś topowe nazwisko. Mourinho w tym czasie jest nieosiągalny, Guardiola sam mówił, że robi sobie przerwę do końca sezonu... Na "rynku" dominują nazwiska Beniteza i Granta (jako tzw. "tymczasowych", czyli do końca sezonu) lub Harry Redknapp. Myślę, że ta ostatnia propozycja jest najlepsza na tę chwilę,

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21767-pilka-no%C5%BCna-dyskusja-og%C3%B3lna/page/170/#findComment-305110
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...