Pilka nożna - dyskusja ogólna

[maly619]

Euz napisał/a:

Klepanie bowiem nie było wystarczające na Portugalie,

 

 

Hiszpania awansowała czyli było wystarczające.

 

Jedna sprawa, Hiszpanie zaczęli grac dobrze dopiero gdy zagrali taktyką o jakiej mówiłem, czyli po wprowadzeniu skrzydłowych. Brakowało jeszcze jakiegoś wysokiego napastnika i byłoby idealnie, tak jak ja widziałbym ich taktykę.

[Fox Mulder]

Cóż Brazylia ma odmłodzony skład, ale to nie ten, co kiedyś.

 

Triumf Brazylii to bardziej moje marzenie niż realna ocena niestety.

 

 

Jedna sprawa, Hiszpanie zaczęli grac dobrze dopiero gdy zagrali taktyką o jakiej mówiłem, czyli po wprowadzeniu skrzydłowych. Brakowało jeszcze jakiegoś wysokiego napastnika i byłoby idealnie, tak jak ja widziałbym ich taktykę.

 

Ale zauważ, że z napastnikiem grali gorzej. Fakt, że tym napastnikiem był wg mnie ich najsłabszy z tej 3 powołanych, ale dopiero bez napastnika trochę się poprawiło. Też bym wolał napastnika tylko jak to miałoby wyglądać ? Xavi, Iniesta, Pedro bądź Navas i np Torres, czy tak jak kończyli z Portugalią tylko za Fabregasa byłby Torres, bo z 2 defensywnych Del Bosque na pewno nie zrezygnuje.

[Euz]

Groźniejsze to były strzały Arbeloy czy Ramosa. A jeśli uważasz że jedno dośrodkowanie to sytuacja strzelecka to nie masz żadnych argumentów

Proszę bardzo. Kto ma(oprócz Niemców) lepszy atak od Hiszpanów? Dlaczego awans (w meczu z Portugalią) Hiszpanii był niesprawiedliwy? Dlaczego drużyna z jednym z najlepszych ataków i najlepszą obroną nie zasłużyła na awans do finału? Jaka jest różnica w strzale niecelnym po klepaniu a po szybkiej akcji? Skąd twoje oburzenie na awans Hiszpanów po 2 celnych strzałach skoro Portugalia oddała mniej? ( bo w statystykach ma ZERO). Jaka taktyka daje sukces w ostatnich latach?

Nie odpowiadaj pytaniami, bo to nie ładnie. Od Hiszpanii lepszy atak mają Włosi np. co było wczoraj dobrze widać. Nie powtarzaj tez po sto razy, jaka jest różnica między klepaniem a oddawaniem strzałów niecelnych, po 2 posty temu ci to wyjasniałem. Moje oburzenie jest z tego, że Hiszpania grała najnudniejsze mecze na tym Euro.

Hiszpania awansowała czyli było wystarczające.

ciekawe co byś powiedział jakby przegrała w loterii jaką są karne. Pamiętaj, że to jak rzut monetą.

Co to ma wspólnego z tą dyskusją?

Tyle samo co afery korupcyjne we Włoskiej piłce mają wspólnego z tym, że grają oni najładniejszą piłkę..

 

Nie zrozumiałeś chyba tego co pisaliśmy do tej pory - Hiszpania grała brzydką piłkę i nie zasłużyła na dojście do finału. Zagrała 2 ultranudne mecze z Francją i Chorwacją i powinieneś się do tego odnieść lub uszanować zdanie innych. Jesli nie, to nie podać jakieś argumenty, a nie zadawać bezsensowne pytania typu, a co z Francją ? a co z Ronaldo ? a w czym Portugalia była gorsza, a w czym to? a w czym tamto. Jak piszemy tutaj, że nam się nie podoba gra Hiszpanii to nie wyjeżdżaj nam z Francjami. Jeśli ci pisza ludzie, że nudne jest dla nich klepanie miliarda piłek to znaczy, że takie jest i tego nie zmienisz. Możesz byc rodzynkiem i sądzić inaczej niż miliony kibiców - bo nawet na konferencji prasowej po meczach z Chorwacją czy Francją, Bosque był jechany za styl jaki gra - bardziej gra w dziada niż w piłkę. Portugalia do meczu z Hiszpanią nie zagrała przykładowo nudnego meczu, każdy był pełen emocji i dramaturgii, szczególnie z Danią i Niemcami.

 

 

Jedna sprawa, Hiszpanie zaczęli grac dobrze dopiero gdy zagrali taktyką o jakiej mówiłem, czyli po wprowadzeniu skrzydłowych. Brakowało jeszcze jakiegoś wysokiego napastnika i byłoby idealnie, tak jak ja widziałbym ich taktykę.

Zgadza się. Dopiero w drugiej połowie dogrywki zaczęli grać to czego od nich się oczekiwało przed turniejem.

[Majkel139]

Euz, piszesz, że nudzi Cię wymiana miliarda podań a kilka postów wcześniej napisałeś, że jesteś wielkim fanem Barcelony.

[Bonkol]

Euz, piszesz, że nudzi Cię wymiana miliarda podań a kilka postów wcześniej napisałeś, że jesteś wielkim fanem Barcelony.

 

Jedno nie wyklucza drugiego.

[maly619]

maly619 napisał/a:

Jedna sprawa, Hiszpanie zaczęli grac dobrze dopiero gdy zagrali taktyką o jakiej mówiłem, czyli po wprowadzeniu skrzydłowych. Brakowało jeszcze jakiegoś wysokiego napastnika i byłoby idealnie, tak jak ja widziałbym ich taktykę.

 

 

Ale zauważ, że z napastnikiem grali gorzej. Fakt, że tym napastnikiem był wg mnie ich najsłabszy z tej 3 powołanych, ale dopiero bez napastnika trochę się poprawiło. Też bym wolał napastnika tylko jak to miałoby wyglądać ? Xavi, Iniesta, Pedro bądź Navas i np Torres, czy tak jak kończyli z Portugalią tylko za Fabregasa byłby Torres, bo z 2 defensywnych Del Bosque na pewno nie zrezygnuje.

 

Nie zrozumiałeś. Napastnik był w składzie w momencie w którym nie było skrzydłowych. Ja uważam, że ustawienie powinno być ze skrzydłowymi i napastnikiem. A co do środka pomocy, to Xabi Alonso, Xavi i Iniesta.

[Fox Mulder]

Nie odpowiadaj pytaniami, bo to nie ładnie.

 

Chciałeś pytań to ci je napisałem a ja oczekuję odpowiedzi. Sam mi odpowiadasz nie wiadomo co zamiast konkretów. I to niby jest ładnie tak?

 

Od Hiszpanii lepszy atak mają Włosi np. co było wczoraj dobrze widać.

 

Jak dla mnie atak oznacza ilość goli i o to pytałem. Czy to tak trudno pojąć. Nie pytam kto ma lepszych napastników, kto gra ładniej tylko o strzelone gole.

 

ciekawe co byś powiedział jakby przegrała w loterii jaką są karne.

 

Powiedziałbym że nie wystarczyło i to powiem po finale jeśli Hiszpanie tak zagrają i przegrają. Tutaj się liczy awans i tyle. A wracając do Włochów to przecież też awansowali po karnych i też ich gra mogła nie wystarczyć, ale i Włosi i Hiszpanie awansowali i o to chodzi.

 

Tyle samo co afery korupcyjne we Włoskiej piłce mają wspólnego z tym, że grają oni najładniejszą piłkę..

 

Tylko, że moja wypowiedź była raczej żartem i przypomnieniem o sukcesach Włochów w latach afer jak np 6 czy 30 lat temu. Może akurat trochę źle to wyraziłem.

 

Jesli nie, to nie podać jakieś argumenty, a nie zadawać bezsensowne pytania typu, a co z Francją ? a co z Ronaldo ? a w czym Portugalia była gorsza, a w czym to? a w czym tamto. Jak piszemy tutaj, że nam się nie podoba gra Hiszpanii to nie wyjeżdżaj nam z Francjami.

 

A jakie ty podajesz argumenty. Niesprawiedliwość, granie jak panienki to niby jak grają rywale skoro przegrywają z panienkami. Jaka niesprawiedliwość w awansie Hiszpanii skoro Francja poddała się właściwie przed meczem, a Portugalia nie oddała ŻADNEGO celnego strzału. A i w sumie strzałów też mieli mniej

A co do Ronaldo to ty zacząłeś. Twoim zdaniem stwarzał sytuację kolegom i podałeś 1 dośrodkowanie i to niby ma być argument na to zagrożenie. A niecelne strzały to mieli również Iniesta i jak wspomniałem Ramos czy Arbeloa.

 

Nie zrozumiałeś. Napastnik był w składzie w momencie w którym nie było skrzydłowych. Ja uważam, że ustawienie powinno być ze skrzydłowymi i napastnikiem. A co do środka pomocy, to Xabi Alonso, Xavi i Iniesta

 

Też chciałbym aby grali z jednym defensywnym, ale to raczej nie jest możliwe. A co do ustawienia to faktem jest, że byli groźniejsi bez napastnika niż z nim i o to mi chodziło, że nie zawsze obecność na boisku napastnika nie większej liczby sytuacji

Edytowane 29 Czerwca 2012 przez Fox Mulder

[Luzak]

Nie chcę obrazić Fox Mulder, ale niestety po dyskusji jaką prowadzisz nie potrafię uwierzyć w to, ze masz 26 lat, bo na podobnym poziomie swoje argumenty zwykle wystawiają uczniowie z gimnazjum, gdy mamy Real - Barcelona. Kibicowałem Hiszpanii i na Mistrzostwach Europy 4 lata temu i na ostatnim mundialu, nie wiem co się zmieniło, być może ze mnie (dzieciaka interesującego się piłką) stał się prawdziwy kibic piłki nożnej. Oglądając każdy ich mecz, za przeproszeniem, Kurwicy człowiek dostaje patrząc jak nie pozwalają grać ciekawej piłki, oni mówiąc prosto pozbawiają piłkę nożną emocji. Rozumiem, oni mogą lubić taką grę i sami grać nieefektownie, nudno, ale efektywnie, tylko że przy tym swoim takim graniu odbierają możliwość stworzenia widowiska innej drużynie. Euz podał genialne stwierdzenie - My chcemy oglądać piłkę nożną, a nie granie w dziadka! Barcelona ma to do siebie, że przy milionie podań jest drużyną ustawioną głownie na atak, przez co (mimo iż ich nie znoszę) nie psuja widowiska. Hiszpania gra niesamowicie nudną piłkę, 50% ich podań jest między własną połową a kołem na środku boiska i to po prostu człowieka usypia. Portugalii kibicowałem od początku turnieju i serce mi pękało po tych rzutach karnych, bo jak nikt rozpracowali Hiszpanów, wykryli ich słabe strony i je wykorzystali, zabrakło szczęścia, byli drużyną lepszą. Mam nadzieję że limit FARTA Hiszpanii się wyczerpał i Włosi swoim pięknym, ofensywnym futbolem pokażą im, że to oni w tym roku zasługują na miano Mistrzów Europy, jak wygra Hiszpania to będzie już szczyt wszystkiego, nie mówię tu o jakiś niesprawiedliwościach czy oszustwach, po prostu chuja grają i nie zasługują na obronę tytułu.

[Fox Mulder]

My chcemy oglądać piłkę nożną, a nie granie w dziadka!

 

A czy ktoś wam każe? Ja jak mnie mecz nie interesuje to go nie oglądam tak jak finałów LM w tym roku czy 2 lata temu. Bodajże Trappatoni powiedział " jak chcecie spektaklu to idźcie do opery" coś w tym jest.

Nikt mi jeszcze nie napisał jak taktyka oprócz Hiszpańskiej i Barcelońskiej daje sukcesy.

 

byli drużyną lepszą.

 

Euz też to napisał tylko że nie podał żadnych argumentów na potwierdzenie tego. To był wyrównany mecz i remis byłby sprawiedliwy, ale musiał zostać wyłoniony zwycięzca i został.

[Holyshit]

Jak dla mnie atak oznacza ilość goli i o to pytałem. Czy to tak trudno pojąć. Nie pytam kto ma lepszych napastników, kto gra ładniej tylko o strzelone gole.

Atak oznacza ilość goli? Really? Eliminacje MŚ 2002 - Australia vs. Samoa Amerykańskie 31:0, Australii nie było na MŚ. (Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać, gdy ktoś wyjeżdża z tekstem, że Hiszpania ma lepszy atak, bo pokonała Irlandię 4:0)

Drugi przykład - MŚ 2010 - Portugalia vs. Korea Północna 7:0 (Jednak Korea, nie taka słaba, bo była na MŚ, a Portugalia odpadła z Hiszpanią)

Więc dlaczego te drużyny nie zaszły dalej, skoro mają najlepszy atak? Stawiam, że mecz Kangurów, gdyby zastosowali taktykę Hiszpanów, skończyłby się na góra 4:0.

[Fox Mulder]

Atak oznacza ilość goli? Really? Eliminacje MŚ 2002 - Australia vs. Samoa Amerykańskie 31:0, Australii nie było na MŚ. (Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać, gdy ktoś wyjeżdża z tekstem, że Hiszpania ma lepszy atak, bo pokonała Irlandię 4:0)

 

To co odpowiesz na pytanie kto miał najlepszy atak w tamtych eliminacjach, albo jak pytają o najlepszy atak w jakiejś lidze to na co się patrzy?

Poza tym Włosi też grali z Irlandią i też mogli strzelić kilka goli więcej a przynajmniej powinni jeszcze jednego, żeby mieć awans w przypadku remisu 1-1 w meczu Chorwacja - Hiszpania.

 

Drugi przykład - MŚ 2010 - Portugalia vs. Korea Północna 7:0 (Jednak Korea, nie taka słaba, bo była na MŚ, a Portugalia odpadła z Hiszpanią)

 

I co to niby wnosi do tej dyskusji? Bo my rozmawiamy o ataku na tym Euro a nie na tamtych MŚ?

[Holyshit]

Skoro rozmawiamy o tych mistrzostwach:

Hiszpania 6 goli w fazie grupowej + 2 w fazie pucharowej = 8 goli

Niemcy 5 goli w fazie grupowej + 5 w fazie pucharowej = 10 goli

Cholera, no przyznam się, że z matmy orłem nie jestem, ale 10 jest chyba liczbą większą niż 8, więc jeśli mamy mówić o tych mistrzostwach, to biorąc pod uwagę Twój tok myślenia to Niemcy mają najlepszy atak ...

[Hrantos]

Luzak napisał/a:

My chcemy oglądać piłkę nożną, a nie granie w dziadka!

 

 

A czy ktoś wam każe? Ja jak mnie mecz nie interesuje to go nie oglądam tak jak finałów LM w tym roku czy 2 lata temu. Bodajże Trappatoni powiedział " jak chcecie spektaklu to idźcie do opery" coś w tym jest.

Nikt mi jeszcze nie napisał jak taktyka oprócz Hiszpańskiej i Barcelońskiej daje sukcesy.

 

postanowilem ze nie bede odpowiadal na twe posty gdyz szkoda mi czasu i ciagle powtarzasz to samo,i to nie tak ze nie mam argumentow tylko niechce mi sie pisac bo to i tak jak grochem o sciane ale teraz nie moglem odpuscic sobie. Skoro w finale ms gra hiszpania i portugalia to obejrze ten mecz bo kibicuje portugalii i juz tu jestem skazany na ogladanie hiszpanii. to chyba oczywiste ze jak mnie 2 druzyny nie interesuja to nie ogladam meczu, ale co zrobic gdy jestem za jedna druzyna murem? i musze ogladac kopanine w dziada. i jak mam tego nie ogladac skoro ciagle sledze swoja druzyne? gdyby grla hiszpania z czechami to wiadome ze bym nie obejrzal. ogladamy te druzyny ktore choc w minimalnym stopniu druzyny lunimy. mowisz o ataku ze maja najlepszy? jak by bramii padaly tylko z dosrodkowan i strzelali by tylko obroncy to tez maja najlepszy atak? atak wcale nie musi byc od strzelania bramek, moze asystowac wchodzemu w obszar strzelecki obroncy podlaczajacemu sie czy tam pomocnikowi. pomocnik to tez atak ale mowisz chyba o pozycji. i przyjmij do wiadomosci ze to nudna pilka hiszpanii jest i bedzie, skoro tyle ludzi mowi o tym to tak bedzie. a temat hiszpanii i pilki nie jest trudny wiec wiekszosc ludzi w tym przypadku mozna sluchac

[Luzak]

Nikt mi nie każe oglądać meczy, tyle że są to MISTRZOSTWA EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ, wyraźniej Ci tego chyba nie napiszę. Skoro mają grać w piłkę nożną to oczekuje się od drużyn, na tak wysokim etapie jak półfinał, że zrobią to co powinno się robić w prawdziwym meczu, czyli pokażą fajną piłkę, miłą dla oka i z niemałymi emocjami, Hiszpania tego zdecydowanie nie robi. Uwierz, mistrzostw europy w dziadku bym nie oglądał

[Adrian!]

Fox Mulder, mam pytanie. Czy przyjmujesz do wiadomości fakt, że nie każdy musi mieć takie samo zdanie i opinie na temat Hiszpanii jak ty? Chcesz każdego w tym temacie na siłę przekonać do swojej racji, no ale skoro widać, że nie bardzo to skutkuje, to może warto jednak już sobie to odpuścić, bo strasznie rozmywacie ten temat. Dajcie już spokój, proszę