Pilka nożna - dyskusja ogólna

[Pavlos]

Tak to prawda, obrońcy niestety bramkostrzelni z reguły nie są, jednak w mojej opinii mógł lepiej uderzyć. Po pierwszej połowie powinno być z 3:0 dla Nas. Niestety, ale jednym Lewandowskim nic nie ugramy.

[Ghostwriter]

Ale to już było widać w meczach sparingowych. Pamiętam, że wiele razy narzekałem na Smudę, że nie robi zmian, albo robi je za późno, albo za mało. Zwłaszcza, gdy media strasznie po nim skakały, bo sparingi przegrywał. Po prostu, Smuda nie potrafi radzić sobie z presją, za bardzo przejmuje się tym co mogliby potem napisać. Nawet w Cafe Futbol mówił, że boli go to, jak w programie go krytykują. Tylko kurde, czemu Smuda akurat myśli w złą stronę? Czemu on zakłada, że jak kogoś zmieni, to ten coś zjebie. Aż tak nie ufa rezerwowym?

 

O tym to ja też doskonale wiem. Myślę, że każdy kibic zdążył już poznać Franza. Ale czy spodziewałeś się, że Smuda nie wykorzysta dwóch zmian? (Zwłaszcza, że oni już nie tylko kiepsko grali, ale też ze zmęczenia ledwo zipali). Nie wpuścił nikogo w 70 minucie - rozumiem, Franz boi się zmian. Nie wpuścił w 80 - no jasne, pewnie czeka do 90 minuty. 90 minuta - hmmm co jest? Koniec meczu - WTF? Ja spodziewałem się, że zmian może dokonać zbyt późno. Ba! Spodziewałem się, że zamiast wpuścić dwóch zawodników - może wpuścić tylko jednego i to nie tego, co trzeba... Ale żeby w ogóle? Tym mnie zaskoczył. Oczywiście w sensie negatywnym. Nawet zestresowany, zachowawczy trener potrafi przeprowadzić zmianę w powiedzmy doliczonym czasie gry (chociażby po to, żeby cenne sekundy upłynęły).

[Ghost]

Proszę co za niespodzianka, Dania wygrywa z faworyzowaną Holandią w grupie śmierci. Duńczycy dobrze się bronili przez większość meczu, i potrafili wykorzystać swoją szansę...Szkoda, że ten mecz będzie pewnie szeroko komentowany, bo jednak ręka jednego z duńczyków w polu karnym ewidentnie była, ale ludzkie oko nie jest nieomylne...aczkolwiek te największe armaty Holenderskie nie potrafiły przedżeć się przez obronę, a jeśli już potrafiły to na posterunku stał bramkarz.

[N!KO]

Dunczycy zapewnili nam pierwsza niespodzianke, i Holandia jest pod sciana. Jestem ciekaw, czy z taka obrona beda w stanie zgarnac 3pkt z Niemcami. Atakowali ostro z Dania, ale podopieczni Olsena mieli sporo szczescia. Pomogl im Van Persie, ktory forme zostawil w Londynie.

Niemcy sa za solidni na Portugalie. Dziwie sie, ze Nani sie tyle utrzymal na boisku. Bylo mi wstyd, ze to zawodnik mojego Manchesteru. Fatalne gral zawody, i w zasadzie raz mu wyszla tylko poprzeczka. W innych sytuacjach zawodzil. Na Kryśke narzekac nie powinni, bo wykladal im pilki pieknie w drugiej polowie.

[demku]

Dzień 2

 

Dania 1:0 Holandia

 

Początek meczu był zgodny chyba z oczekiwaniami - Holendrzy dominowali nad przeciwnikami i mieli niejedną szansę na bramkę. Wydawało mi się, że gol dla Oranje jest kwestią czasu, jednak okazało się, że tak naprawdę jedna szybsza akcja Duńczyków dała im prowadzenie, po golu Krohn-Delhiego. Wydawać by się mogło, że Holendrzy powinni rzucić się na naszych gości z północy i dążyć do szybkiego odrobienia strat. Tymczasem Duńczycy pokazali klasę - nie schowali się za podwójną gardą, tylko odpowiadali od czasu do czasu groźnymi kontrami. Po zmianie stron naszpikowana gwiazdami Holandia dominowała, to fakt, ale co z tego? Duńczycy udowodnili naszym, że można się skutecznie bronić, nawet przy grze 11 vs. 11. Zaskoczyło mnie to, że van Marwijk od razu nie wpuścił Huntelaara, tylko czekał na to jeszcze na to trochę czasu w drugiej połowie. Robben - przynajmniej po pierwszym meczu - nie wygląda na takiego, kto miałby niepowodzenia z piłki klubowej zrekompensować sobie na arenie międzynarodowej (jego samolubne zachowanie, przy miernych efektach, jest zaskakujące), van Persie wydaje się, że wystrzelał się w Premiership. Klasę pokazał Sneijder: jego podanie do Huntelaara fałszem to klasa światowa, niemniej nie miał z kim grać, w związku z czym efekt końcowy jest jaki jest.

 

_____________

 

Niemcy 1:0 Portugalia

 

Pierwszy "wielki" mecz w tak zwanej "grupie śmierci". Z pewnością pierwsza połowa to rozczarowanie: zaryzykuję nawet stwierdzenie, że po pierwszych 45. minutach było to najgorsze spotkanie na tej imprezie. Jednak po przerwie zobaczyliśmy w końcu emocje i dramaturgie - czyli to, co w piłce jest najpiękniejsze. Portugalczycy mnie bardzo zaskoczyli - Niemcy wydawali się być wyraźnymi faworytami, tymczasem Ronaldo i spółka stawiała im dzielnie opór, niejednokrotnie nawet sprowadzając naszych zachodnich sąsiadów do defensywy. Gol Gomeza, chociaż go nie lubię, był ładny - świetne uderzenie głową, które zmierzwiło mu fryzurę, niemniej Patricio nie mógł tego wyjąć. Portugalia w końcówce miała szansę nie tylko zremisować ten mecz, ale i go wygrać. Może Ronaldo nie błyszczał tak, jak wszyscy by chcieli, ale był jedną z głównych postaci Portugalii - to przez niego te najgroźniejsze akcje przychodziły, był nawet o włos od asysty, gdy już w doliczonym czasie Nani trafił w Badstubera.

 

Sytuacja w tej grupie jest strasznie ciekawa. Na razie faworytami do awansu są Niemcy i Duńczycy, jednak nie ma co ukrywać, że wszystko powinno rozstrzygnąć się w ostatniej kolejce, gdy Holandia i Portugalia zagra ze sobą.

[maly619]

Moim zdaniem oba dzisiejsze mecze, to mecze środkowych obrońców, bo świetnie zagrali tak Agger i Kjear w Danii, jak i Badstuber i Hummels w reprezentacji Niemiec.

 

Wynik Danii na pewno jest zaskoczeniem, ale grali oni naprawdę bardzo mądrze. Holandia atakowała bez żadnego pomyślunku czy planu i myśleli, że indywidualnościami coś zdziałają. I nie wiem dlaczego, ale jakoś cieszyła mnie nieporadność Robbena, mimo iż kibicuję Bayernowi

 

W spotkaniu Niemiec bardzo cieszy mnie wygrana, bo parę razy było naprawdę gorąco. Zaczynam się jednak zastanawiać, czy skrzydła Poldi, Muller to najlepsze co mogłoby zagrać. Chyba wolałbym zobaczyć tam Reusa, Schurle lub Gotze (i typuję, że w czasie gdy było 0-0 któryś z nich miał wejść).

[TheRockFans]

Dania vs Holandia- Fatalnie Van Persie...to nie był jego mecz i trochę mnie to martwi. Niezła postawa Robbena,naprawdę nie zawiódł i stworzył kilka ciekawych akcji.Dania zdobywa bramkę po pięknym zwodzie Krohn-Dehliego i zdaje się,że jednak nic się nie stało dla ekipy Oranje no ale taki kubeł zimnej wody na nich nie podziałał.Wicemistrzowie świata ,którzy przegrywają z teoretycznie najsłabsza drużyną w grupie śmierci ...no nie można sobie na to pozwolić.Brawa dla Sneijdera,który znów pokazuje się ze strony świetnego lidera zespołu. Nasuwa się pytanie,jak psuje Persie,Huntelaar to kto ma te bramki strzelać? Obudzcie się ludzie.

 

Niemcy vs Portugalia - Zgrana ekipa Niemiec skromnie wygrywa z Portugalią lecz zasłużenie. Ciesze się tutaj z wygranej Niemców i trzymam za nich kciuki dalej.Gomez wreszcie się pokazał i w znaczących meczach zaczyna strzelać bramki.Za mało jednak dynamiki w grze Niemców ,dużo czytelnych zagrań...ale jednak brawa dla Ozila,który zagrał dobry mecz i był mózgiem tej ekipy.

Jeden dobry strzał Cristiano ...no jednak poniżej oczekiwań ,spodziewałem się więcej.

 

Ciekawie zapowiadają się kolejne spotkania tutaj. Holandia gra o wszystko,Portugalia też będzie chciała wygrać.Obstawiam ,że z grupy wyjdą Niemcy i Holendrzy.

[maly619]

Niezła postawa Robbena

 

To ma być żart? Od kiedy chwalimy za bezproduktywne kiwanie się i strzały nad bramką? Robben zagrał bardzo słabo i nic nie wnosił do gry drużyny.

[TheRockFans]

TheRockFans napisał/a:

Niezła postawa Robbena

 

 

To ma być żart? Od kiedy chwalimy za bezproduktywne kiwanie się i strzały nad bramką? Robben zagrał bardzo słabo i nic nie wnosił do gry drużyny.

Robbenowi mało zabrakło do zdobycia bramki,miał strzał w słupek.Na tle pozostałych zawodników Oranje wypadł naprawdę dobrze.

[Pavlos]

Holandia 0:1 Dania

Pierwsza niespodzianka turnieju. Dania zaskoczyła mnie pozytywnie. Ten kraj ma naprawdę solidne ekipy jeśli chodzi o sporty drużynowe. Coś jest w tej krwi wikingów. Grali bardzo dobrze, w pierwszej połowie dorównywali Holendrom. Dla mnie, obecnie kandydat nr. 1 do bycia "czarnym koniem". Co do Holandii to trudna sytuacja. Robben, Sneijder, czy Van Persie - wszyscy zawiedli. Tych dwóch, pierwszych strzelało niecelnie i momentami niepotrzebnie, bez namysłu.

 

Niemcy 1:0 Portugalia

Portugalczycy grali naprawdę nieźle. W pierwszej połowie ich obrona była dla Niemców nie do przejścia. Kto wie, co by było gdyby Pepe trafił. To samo z Varela'ą. Gdy wszedł na boisko był sygnał, że Portugalia zacznie atakować. Widzieli i mieli szanse na wygraną. Niemcy jak zwykle mieli szczęście, które w połączeniu z ich dużymi umiejętnościami daje takie wyniki. Początkowo wydawało mi się, że nie będą potrafili nic ugrać, ale w końcu to Niemcy. Mecz lepszy w drugiej połowie, zwłaszcza po golu Gomesa. Portugalia przycisnęła, a Niemcy chyba przez prawie 10 minut nie potrafili wyjść z własnej połowy. Jak dla mnie ten mecz lepszy od pierwszego.

 

Cóż w tej grupie teraz sytuacja zapowiada się ciekawie. Moimi faworytami na wyjście z grupy są na pewno Niemcy. Co do drugiej lokaty to spotkanie Danii z Portugalią rostrzygnie. Ci pierwsi podbudowani wygraną nad pomarańczowymi. Do tego to solidny team. Portugalia na pewno będzie walczyć do końca, więc ciekawie.

Co do Holandii - może i wyciągną wnioski, ale Niemcy rozkręcają się z meczu na mecz. Zwłaszcza po zaciętym jak dzisiaj. W moim przeczuciu - "Oranje" do domu.

[Ghost]

Warto podkreścić, że mimo iż niemcy dominowałi, to niekoniecznie potwierdzali to strzałami na bramkę, owszem posiadanie piłki było z przewagą dla niemców, ale nie zawiodłem się na portugali, potrafią się bronić, a jak pokazało ostatnie 15 minut, po stracie bramki potrafią przycisnąć faworyzowanych niemców, i tylko to że Neuer był w dobrej dyspozycji, ale to dlatego, że strzały oddawał Valera a nie Lewandowski, bo Neuer trochę bramek polaka ostatnimi czasy wpuścił

[Pavlos]

Hiszpania 1:1 Włochy

Mecz z lekką przewagą Hiszpanii. Byli lepsi w ataku, ale Włosi dobrze radzili sobie w obronie. Bardzo ładna bramka Di Natale i jeszcze lepsze podanie od Pirlo. Hiszpania zagrała poniżej oczekiwań, ale pokazali, że strata bramki może ich zmotywować. Szybkie wyrównanie. Po nim Hiszpanie atakowali, a Włosi przystanęli. Mieli szczęście, bo mogli przegrać. Stety i niestety Torres nie trafił w sytuacji, w której taki piłkarz powinien zaliczyć gola. Stety, gdyż jako fan włoskiej piłki dopingowałem "Squadra Azzurra", a niestety, bo stawiałem na 2:1 dla Hiszpanii w typerze, ponieważ obrońcy tytułu byli faworytami.

 

Irlandia 1:3 Chorwacja

Zdecydowanie lepszy mecz od poprzedniego. Było to spotkanie strzałów z głowy. Duży fart "szachownicy" i pech Irlandii. Pierwszy gol według mnie przez to, że bramkarz trochę zaspał. Główka z tej odległości to niecodzienny widok. Ćorluka zawinił przy trafieniu dla wyspiarzy. Najpierw faul, a potem nie upilnował Ledgera. Drugi gol dla Chorwatów to również nietypowa sytuacja. W mojej opinii nie było spalonego. Trzeci gol to całkowity nokaut. Po takim czymś bym się załamał na miejscu Irlandczyków. Ci nie poddali się całkowicie. Starali się atakować i wychodziło im to, ale strzały niecelne. Po tym meczu nie wróżę nic dobrego na tym turnieju Irlandii, gdyż druga kolejka z Hiszpanią. Rozpacz na twarzach kibiców z tego kraju uzasadniona.

A pro po twarzy - śliczna była ta blondyneczka pokazana jakoś w 70 min. Nie wiedziałem, że wysparki mogą być tak ładne.

Ciekawiła mnie też jedna rzecz. Nie wiem czy wszyscy słyszeli, ale ja akurat oglądałem na kinie domowym i wyraźnie ktoś używał dosyć głośnego gwizdka przy dośrodkowaniach z rzutów wolnych kiedy piłka dochodziła do zawodników. Dałem się nabrać, bo wielokrotnie myślałem nad spalonym. Temu komuś udało się też wkręcić Irlandczyków przy ich golu, bo wszyscy gwałtownie obrócili się w kierunku sędziego oraz kibiców Chorwacji pod koniec meczu, gdy wybuchli radością. Nawet panowie w studiu zwrócili na to uwagę.

 

W tej grupie jest teraz ciekawiej niż w B. Chorwacja napsuła szyków faworytom i taką grą mogą zrobić niespodziankę z Włochami. Te dwie ekipy i Hiszpanie będą bić się o awans. Irlandia zdecydowanie najsłabsza z tej stawki. Na moje oko zostaną na ostatnim miejscu.

[N!KO]

W pierwszym meczu dostalem jeden z najgorszych mozliwych wynikow, bo bylem za Italia, a postawilem na Hiszpanie Obie druzyny powinny wyjsc z grupy po takim rezultacie, ale nie moga lekcewazyc Chorwacji. Wiem, ze Irlandia jest czerstwa, ale na papierze sklad szachownicy wyglada imponujaco. W pierwszym meczu mieli sporo szczescia. W zasadzie kazda bramka byla przypadkowa - prawie sie uwalil przy glowce, obronca nieudolnie wybil, od plecow bramkarza

[Ghostwriter]

Moja żona tradycyjnie z rana ogląda program śniadaniowy w TVN. A tam dwie paniusie gadają o piłce nożnej i meczu otwarcia. Oczywiście - są zachwycone. Gdybym nie znał wyniku, to pomyślałbym, że Polska z Grecją ten mecz wygrała.

 

Wczorajsze mecze były bardzo dobre. Hiszpania powinna była wygrać. Torres nie strzelił trzech setek i powiem szczerze, że gdybym był trenerem, to bałbym się wpuszczać go na boisko na kolejne mecze. Swoją drogą - jak dla mnie drużyna Vicente del Bosque ma jak najbardziej zadatki, żeby wygrać ten turniej. Iniesta z kolei może zostać bohaterem Euro 2012. Wczoraj ośmieszał Włochów.

 

Mecz Chorwacji z Irlandią mile mnie zaskoczył. Myślałem, że jak w meczu z Holandii z Danią Chorwaci będą bili głową w mur i jak już się przebiją, to wygrają skromnie - jedną bramką. Tymczasem drużynie Bilicia zdobywanie goli przychodziło z większą łatwością niż można było przypuszczać i w ogóle mogli imponować swoją grą. Życzę im wyjścia z grupy. Myślę, że może się to stać kosztem Włochów. Jestem też bardzo ciekaw jak wypadną w meczu z Hiszpanami. To może być piękne widowisko. Myślę, że w przypadku Irlandii przed turniejem za bardzo nadmuchano balon. Trochę jak z Polakami.

 

Najnowsze wieści: Dudka ma w meczu z Ruskimi zagrać za Obraniaka. Zatem będzie bardziej defensywnie i z nastawieniem na kontry. Cóż... Z Obraniakiem czy bez i tak ten mecz prawdopodobnie (na jakieś 90%) przerżniemy.

[Pavlos]

Francja 1:1 Anglia

Odwieczni rywale i znów remis. Ta rywalizacja chyba nie może być zakończona. Francuzi byli zespołem lepszym i częściej atakowali. Ładne uderzenie Nasri'ego. Gol dla Anglii też nie brzydki. Bardzo dobre dośrodkowanie. Francuzi myślę zasłużyli na zwycięstwo chociaż faworytami byli dla mnie Anglicy. Ich postawa i tak może cieszyć biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, czy brak Rooneya. Teraz chyba widzę Francję na pierwszym miejscu w grupie.

 

Ukraina 2:1 Szwecja

Mecz ironia. Trafiłem wynik, ale typowałem Szwedów i po cichu na nich liczyłem, gdyż nie chciałem, aby tylko nasi wyszli na pechowych gospodarzy. Cóż, niestety widać tylko naszym grajkom brakuję waleczności. Można, by teraz spekulować, że Ukraina nie grała pod presją, ponieważ miała trudną grupę i małe szanse na awans w przeciwieństwie do Nas, którzy mamy najłatwiejszą grupę i nie wyjście z niej przy byciu gospodarzem to wstyd, dlatego Ukraina wygrała. Być może Polacy nie radzą sobie z presją na dużych turniejach choć myślę, że niestety w piłce jesteśmy słabi. Szwedzi przypominają trochę nasz zespół. Tylko Ibra coś robił. Choć Sevchenki nie upilnował. W końcówce Szwedzi mogli mieć 2 gole, ale Elmander i Olsen schrzanili. Spotkanie mogło się potoczyć inaczej gdyby nie ten słupek w pierwszej połowie. Sevchenko bohaterem Ukrainy. Ten gracz wciąż ma coś w sobie. Mam nadzieję, że nie zakończy kariery po turnieju. Ukrainie należą się brawa. Porażka Szwecji może wynikać także ze złego przygotowania. Trener, który zaczyna pracę z ekipą od euro i pyta się jak wygląda tak wielki turniej trenerów piłki ręcznej to raczej nie wróży dobrze.

 

Szwedzi będą mieli ciężko. To chyba ich koniec. Na wyjście z tej grupy wciąż typuję Francję i Anglię. Ukraina pokazała pazur, ale to chyba za mało na pozostałą dwójkę.

 

to koniec pierwszej kolejki. Były niespodzianki, bramki i ciekawe spotkania. Oby tak dalej. Zupełnie nie wiem jakie wyniki teraz typować

 

Najnowsze wieści: Dudka ma w meczu z Ruskimi zagrać za Obraniaka. Zatem będzie bardziej defensywnie i z nastawieniem na kontry. Cóż... Z Obraniakiem czy bez i tak ten mecz prawdopodobnie (na jakieś 90%) przerżniemy.

 

Oj oby nie. To, że skupimy się głównie na obronie to dowiedzieliśmy się wczoraj od Grosickiego. Będzie ciężko i Rosja faworyt, ale zdaję się, że to, co mówi Smuda wydaję się sensowne. Trzeba będzie za wszelką cenę murować bramkę. Po stracie piłki wszyscy muszą się pilnować i nie pozwalać podejść ruskim za blisko. Trener nie chce też za bardzo gadać o zmianach. Być może będzie ich parę w składzie wyjściowym. Franz chyba bierze to spotkanie naprawdę poważnie i to się chwali. Teraz pozostaje tylko czekać. Bądźmy dobrej myśli.