Pilka nożna - dyskusja ogólna

[Blacko]

Mimo, że najlepsze lata ma za sobą, to jednak jak dla mnie był najlepszym technicznie piłkarzem w Ekstraklasie w tym sezonie. Ok nie jest tym Ljuboją z PSG gdzie miażdżył w ataku z Pauletą, ale dał Legii jakość i wiele waznych goli, może dorobek bramkowy nie jest imponujący, ale to nie jest klasyczny napastnik jak uparcie do końca stawiał go Skorża

[Pavlos]

Więc mamy zwycięstwo z Andorą 4:0. Przeciwnik nie z najwyższej półki i 2 gole z karnych, ale wynik myślę, że cieszy w porównaniu z poprzednimi. Bardzo ładna bramka Lewego z przewrotki po dobrym dośrodkowaniu. Również Obraniak nieźle wbił się w pole karne. Ten zespół potrafi panować nad piłką i po raz kolejny bardzo dobrze graliśmy wysokimi piłkami. Mam tylko nadzieję, że to łatwe zwycięstwo nie rozluźni za bardzo, bo z Grecją mamy szanse na dobry wynik.

[Adrian!]

Ja to nie wiem czy ja mam coś z Tomaszewskiego, czy coś, bo strasznie mi się wszystko związane z tą reprezentacją ostatnio nie podoba. Od TVP, po Szpakowskiego na poziomie gry skończywszy. Uważam, że nasza kadra ma duży potencjał na EURO, ale mało z tego zobaczyliśmy w tych trzech sparingach. Pierwszy to o kant dupy rozbić, bo pamiętam z niego tylko Sobiecha, który prawie pocałował logo PZPN i Fabiańskiego, którego już w kadrze nie ma. W drugim zagrali podobno niezłe pół (nie widziałem akurat tego, bo byłem na Młodej Legii) z będącą na wakacjach Słowacją, a ten trzeci z Andorą był po to, żeby se postrzelać i już. Irytował mnie trochę Błaszczykowski i kwintesencją tego było spierdzielenie przez niego tej akcji z Lewandowskim...Ogólnie Kuba wyglądał na strasznie zmęczonego przed meczem i moim zdaniem znacznie lepiej od niego wyglądał w grze Rybus, co mnie generalnie cieszy, że Maciek jest w formie. Wracając do tej sytuacji, to pewnie z Grecją taka okazja byłaby wykorzystana i tu pobawili się trochę, co świadczy o poziomie tego piknikowego meczu.

Denerwuje mnie fakt, że to Boenisch będzie grał z Grecją...To śmieszne. Swoją drogą Sebastian jest strasznie tłusty, wygląda jakby podczas tych swoich wszystkich rehabilitacji karmił się McDonaldami itp. Żal mi Wawrzyniaka i tego, że nasza reprezentacja się będzie musiała komunikować po angielsku (!) no ale już trudno. Generalnie jaka by reprezentacja nie była, to będę im kibicował, mimo tego, że całe to Euro jeszcze się nie zaczęło, a już mnie denerwuje i ten cały turniej został nam wszystkim tak obrzydzony przez wszystkie wydarzenia w Polsce związane z nim, że jest mi naprawdę przykro, bo mogło być inaczej i lepiej.

 

PS: + dla Perquisa, Polańskiego i całej tej reszty, że chociaż próbowali pośpiewać hymn. Tyle dobrze.

[maly619]

Mnie tylko jedno w tym meczu drażniło, Błaszczykowski, który wyraźnie chciał strzelić gola i nie zwracał uwagi na kolegów. Ogólnie jednak przyjemne zwycięstwo, ale też nie mogło być inaczej, bo rywal był jaki był. Ważne, żeby dało to naszym to co miało dać, czyli pewność siebie, wyższe morale i luz.

 

[ Dodano: 2012-06-02, 20:19 ]

że nasza reprezentacja się będzie musiała komunikować po angielsku (!)

 

Nie wiem skąd masz takie informacje, bo wszędzie widzę informacje, że Obraniak czy Perquis uczą się polskiego. Boenisch i Polanski nie mają takiego problemu, bo dobrze mówią po naszemu.

Co do Wawrzyniaka, to widać, że jesteś fanem Legii, bo tak bardzo chcesz go w kadrze. Boenisch może i z początku wyglądał słabo, ale z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Ja o wiele bardziej wolę go w składzie.

[PH93]

Nie wiem skąd masz takie informacje, bo wszędzie widzę informacje, że Obraniak czy Perquis uczą się polskiego. Boenisch i Polanski nie mają takiego problemu, bo dobrze mówią po naszemu.

Hahaha, to niech się uczą - mają jeszcze 6 dni. Maly619 - na prawdę nie ma co bronić farbowanych lisów. Nie wiem skąd ty masz takie informacje ale PZPN na prawdę będzie się musiał po Angielsku porozumiewać lub jak to wymyślił Sebastian - stworzą wspólny język

 

PS: Boenisch to gada ale po ślunsku , a taki Perquis czy Obraniak to się śmieją nam w twarz i zbierają pochwały jak powiedzą po meczu "Dobria mecza zagralismy" ze się polskiego uczą.

 

A co do Wawrzyniaka to ja wiem ze nie powinien grać za zasługi dany piłkarz jeśli na jego pozycji jest ktoś kto prezentuję w obecnej chwili...ale takiego piłkarza nie ma bo Boenisch nie grał cały sezon a jak gra to gra w Slow-Motion.

[Adrian!]

maly619, faktycznie może przesadzam z krytykowaniem Boenischa i jestem nieobiektywny, ale po prostu ja wolę w składzie Wawrzyniaka od niego A co do tego skąd mam takie informacje, to ostatnio czytałem wypowiedź bodajże właśnie Boenischa, który stwierdził, że nie będzie problemu z porozumiewaniem się, bo w sumie każdy z naszej kadry zna angielski. Jak znajdę to wstawię tu tego linka z tą wypowiedzią.

 

W jakim języku rozmawia Pan z kolegami na boisku?

 

- Rozmawiamy po polsku. Myślę jednak, że kiedy dołączą do nas Ludovic Obraniak i Damien Perquis, będziemy komunikować się po angielsku, bo ja z kolei nie znam francuskiego. Przecież wszyscy w naszej kadrze znają angielski i wydaje mi się, że w tym języku będziemy się porozumiewać na boisku.

 

http://www.sportowefakty.pl/euro-2012/286892/na-boisku-bedziemy-rozmawiac-po-angielsku-rozmowa-z-sebastianem-boenischem

 

Co do tego, że z meczu na mecz Boenisch wygląda coraz lepiej, to można powiedzieć, że jakby nie wyglądał lepiej na tle Andory to faktycznie byłoby coś nie tak, no ale wszystko zweryfikuje mecz w piątek z Grecją.

Edytowane 2 Czerwca 2012 przez Adrian!

[marcel]

Spokojny sparing na poprawę morałów przed Euro i tyle o meczu z Andorą można powiedzieć. Nie wiem w jakim celu dobierali sobie przeciwnika tej klasy, bo taki mecz nie da odpowiedzi na pytanie - co trzeba jeszcze poprawić w drużynie. Wyglądało to momentami jak gierka na treningu i z takim rywalem nawet Cracovia by sobie poradziła. Wszelkie pochwały są zbędne, bo na tle Andory po prostu każdy musiał zaprezentować się dobrze (jedynie Szczęsny nie miał okazji się wykazać i pewnie nawet się nie spocił). Wyróżnić można tylko bramkę Lewandowskiego. Trafienie stadiony świata. Jedyne obawy miałem wobec kontuzji. Szczególnie bałem się o Błaszczykowskiego, bo Smuda trzymał go na boisku cały mecz, ale na szczęście on i inni nic sobie nie zrobili.

[maly619]

A co do tego skąd mam takie informacje, to ostatnio czytałem wypowiedź bodajże właśnie Boenischa, który stwierdził, że nie będzie problemu z porozumiewaniem się, bo w sumie każdy z naszej kadry zna angielski.

 

Tyle, że to dotyczy tylko dwóch zawodników, a ty powiedziałeś to tak, jakby cały skład miał się porozumiewać po angielsku. Też nie przesadzajmy ze znaczeniem tego w jakim języku będą się porozumiewać. Zawsze mówiło się, że piłka nożna to język międzynarodowy. Poza tym zawodnicy mają grac, a nie prowadzić dyskusje na tematy polityki czy socjologii Granie wychodzi im dobrze, więc chyba nie mają problemu z porozumiewaniem się.

 

Boenisch to gada ale po ślunsku

 

Sam jestem ze śląska, więc ma tutaj podwójny plus z mojej strony

A tak poważnie, to chyba nikt nie ma problemu ze zrozumieniem go, nawet jeśli bardziej "godo"

 

Maly619 - na prawdę nie ma co bronić farbowanych lisów

 

Ja ich nie bronię, bo po prostu nie widzę tu żadnego problemu. Nie mam jednak zamiaru o tym dyskutować, bo widzę jakie masz podejście do tego wszystkiego. Teksty typu reprezentacja PZPN pokazuje jasno jak do tego podchodzisz.

[PH93]

A tak poważnie, to chyba nikt nie ma problemu ze zrozumieniem go, nawet jeśli bardziej "godo"

Z doświadczenia wiem że to nie takie hop siup...zrozumieć slążaka

 

Ja ich nie bronię, bo po prostu nie widzę tu żadnego problemu. Nie mam jednak zamiaru o tym dyskutować, bo widzę jakie masz podejście do tego wszystkiego. Teksty typu reprezentacja PZPN pokazuje jasno jak do tego podchodzisz.

No tu masz racje, rzeczywiście w 99% zgadzam się z Tomaszewskim, z tym że ja Polsce będę kibicował. i staram się tępić tą "zaślepioną euforie" na portalach na których jestem aktywny w mniej dosadny sposób.

[Holyshit]

Komentarz pewnego użytkownika onetu, po meczu z Andorą:

 

"Sklad na Polske: Gomez-(bramkarz 7ligowy pracownik rzeźni, w klubie maja 1 trening w tygodniu gra za darmo- cytat z niego" praca z mięsem sprawiła ze mam silne ręce) Martinez(gracz 6ligowego klubu chyba z Belgi pracuje jako kioskarz w stolicy. Treningi ma w środy mecze gra w soboty gra za darmo cytat-brak) Lima( 5ligowiec chyba z Cypru(jest tam 5 lig??) Pracownik kawiarni "Astra. To On pozwolil Lewemu strzelic jak na treningu, GRA ZA DARMO TRENUJE 2 RAZY W TYGODNIU) Garcia( gracz 8 ligowy chyba Wloskiego klubu(tak przetłumaczyłem) trenują we wtorki po 18 gra za darmo. Z wykształcenia sprzedawca ubezpieczeniowy cytat" staram sie nie umawiać spotkań we wtorek bo kocham treningi" gra za darmo!) Bernus ( mgr Polonistyki pracuje w szkole, bez klubu, cytat "dzieci w szkole zawsze mi kibicują) Cristian Martinez (bezrobotny, zarejestrowany(tak przetłumaczyło) gra w 4lidze zarabia 50euro tygodniowo cytat" jako jedyny dostaje pieniądze za gre dlatego potrafię docenić piłkę) Vieira(policjant gra w 8ligowym beniaminku, trenują w środy gra za darmo cytat;brak) Sebastian Gomes (4liga maltanska trenuja godzine tygodniowo, pracuje w zakładach oczyszczania miasta. Gra za darmo cytat: Gdy wychodzę na boisko czuje ze żyje) Ayala ( 5ligowiec gral kiedys w 4 lidze Wloskiej treningi 2 razy w tygodniu dostaje 30euro tyg za gre. Pracuje jako stróż w muzeum) Peppe( gra w amatorskiej lidze szostek , z zawodu ślusarz gra za darmo) Moreno(kelner w restauracji Awino gra w 7lidze, trenuje w czwartki mecze gra w niedziele. Gra za darmo)."

 

Rozumiem, że chłopaki postrzelali itd. Ale na Euro, takich ekip nie uświadczymy. Były o wiele ciekawsze ekipy do wzięcia na ten mecz, i wcale nie musiało to oznaczać porażki. Ale przecież Andora jest fenomenalnie silna.

[Pavlos]

A ja myślałem, że tylko San Marino to grupa amatorów.

[maly619]

Wczoraj na Orange Sport oglądałem dokument o naszej kadrze za czasów Beenhakkera i przypomniało mi to o spotkaniu z San Marino, które wygraliśmy 10-0. Wtedy też były narzekania, że co to za rywal itp. i od razu pomyślałem sobie, że ciekawe ile nasi muszą strzelić Andorze, żeby nikt nie narzekał. Jak widać 4 to za mało

[Manieq]

Wczoraj na Orange Sport oglądałem dokument o naszej kadrze za czasów Beenhakkera i przypomniało mi to o spotkaniu z San Marino, które wygraliśmy 10-0. Wtedy też były narzekania, że co to za rywal itp. i od razu pomyślałem sobie, że ciekawe ile nasi muszą strzelić Andorze, żeby nikt nie narzekał. Jak widać 4 to za mało

 

W pełni się z tobą zgadzam. Niestety Polacy to taki naród, który narzeka na wszystko. Jasne, byli lepsi rywale, lecz co z tego? Nawet gdyby Polacy wygrali np. z Hiszpanią 3-0 to i tak wszędzie były komentarze typu "A bo sędzia był korzystny dla Polski" czy "Hiszpanie dali fory".

Dlatego z całego serca życzę naszym "Orłom", żeby wyszli z grupy na Euro i spróbowali osiągnąć coś więcej.

[Euz]

Nawet gdyby Polacy wygrali np. z Hiszpanią 3-0 to i tak wszędzie były komentarze typu "A bo sędzia był korzystny dla Polski" czy "Hiszpanie dali fory".

Nie byłoby tak. Po prostu nie ma sensu się spuszczać nad wygraną z drużyną, która 3x w historii piłki nożnej pokonała jakaś inną drużynę.

[marcel]

No to proszę bardzo, wymieńcie mi pozytywy meczu z Andorą. Do wielkiej imprezy powinno się przygotowywać z solidnymi zespołami, a nie grać z drużyną, której zawodnicy kopią sobie rekreacyjnie w piłkę. W meczu, w którym rywale tylko statystują nie da się wyciągnąć wniosków, wyłapać mankamentów i dowiedzieć się, co jeszcze trzeba poprawić na treningach. Nie wierzę, że na ten termin nie dałoby się załatwić lepszego rywala. Na Euro nie będą grali kelnerzy, murarze, piekarze, itp. Poprawili sobie statystyki i tyle o tym meczu można powiedzieć.