Pilka nożna - dyskusja ogólna

[maly619]

Nie mogę powiedzieć, że jestem zły, że jestem załamany. Może trochę rozczarowany, ale to najbardziej z powodu skuteczności Bayernu. Kreowanie akcji jak najbardziej wychodzi, ale jeszcze trzeba to wykończyć. Potwierdza się to co mnie często wkurzało w Gomezie, facet nadaje się do bicia cieniasów, którym strzela hattricki, a jak pojawia się lepsza obrona, to totalnie zawodzi. Do tego dochodzi brak ławki rezerwowej (a więc i brak konkurencji w składzie), Robben, który znów przesadza z samolubnym graniem, zawodnicy bez formy (Schweinsteiger, Tymo, Olic), no i pod koniec mega presja (co pokazały karne, gdzie nikt nie chciał podjąć się strzelania i musiał strzelać Neuer).

 

Ogólnie powiem tak, mecz był fajny, szybki, bez złośliwości i ostrych fauli. Po prostu uczciwa rywalizacja sportowa. Nie będę krytykować Chelsea za to, że się bronili, bo taki jest ich styl, tak pokonali przecież Barcę i wtedy też nie narzekałem. Każdy gra jak chce, a to rywal powinien zrobić wszystko, by pokonać rywala. I tak jak pisałem, Bayernowi brakowało skuteczności i to był główny problem i przyczyna porażki.

Brawa dla Chelsea za zwycięstwo, dla nich tak jak dla nas ten mecz był czymś, co ma spowodować, że sezon nie będzie stracony. Powiem też, że mam nadzieję, że Di Mateo zostanie trenerem tej drużyny.

 

Tak jak w poprzednim, również przegranym sezonie, tak i w tym liczę na pozytywną reakcję zarządu, ciekawe transfery, wzmocnienie drużyny, a wtedy w przyszłym sezonie na pewno będzie lepiej.

 

MIA SAN MIA!

[Ghostwriter]

Kurcze... wiedziałem, że Robben nie strzeli tego karnego. Nie rozumiem w ogóle dlaczego pozwolili mu strzelać. To był punkt zwrotny tego meczu. Jest coś w tym porzekadle, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W tym momencie nie było po prostu możliwości, żeby Chelsea nie wygrała tego meczu. Tak czy siak finał był b. fajny i emocjonujący (chociaż nikomu nie kibicowałem), zdecydowanie lepszy niż ten sprzed roku. Niby Bayern dominował, ale wiadomo było, że Chelsea była w stanie użądlić. Drogbie powinni dać bez szemrania 2-letni kontrakt, a Mateo powinien dalej prowadzić drużynę. Głupotą byłoby wymieniać go teraz na jakiegoś wypalonego dziada.

 

Generalnie jak sięgam pamięcią, to widziałem dwa lepsze finały LM: pamiętne zwycięstwo Man-U nad Bayernem 2:1 (przegrałem wtedy w zakładzie piwo) oraz 3:3 Reds z Milanem (wtedy dla odmiany wygrałem kilka piw).

[Manieq]

Przed wczorajszym finałem LM nie miałem faworyta, bo moim zdaniem obie drużyny zasłużyły sobie na tryumf. Godzina 20.45, Polsat ustawiony i lecimy z koksem. Pierwsze 45 min. zdecydowanie należały do Bayernu, który praktycznie przez cały czas atakował. Lońdyczyków można pochwalić za dobrą obronę swojej bramki. Gwizdek i przerwa, i nie wiem czemu, ale coś przeczułem, jeżeli Bayern nie zdobędzie wygranej podczas następnych 45 min., to będą karne i puchar pojedzie na Stamford Bridge. OK, zaczynamy drugą połowę. Mamy ponowne ataki na bramkę Anglików, jednak tym razem Chelsea również próbuję zdobyć bramkę. 10 minut do końca i jeden z moich ulubieńców trafia - 1-0 dla Bayernu. 4 minuty potem Drogba wyrównuję i mamy dogrywkę, podczas której mamy rzut karny dla piłkarzy z Monachium. Sądziłem, że Robben nie trafi, bo za duża presja na nim ciężyła, a Cech należy przecież do jednych z najlepszych bramkarzy świata. Oprócz karnego nie patrzyłem z ciekawością na dogrywkę. No zgodnie z moimi przewidywaniami przyszedł czas na serię jedenastek i ostateczne zwycięstwo The Blues. Żal mi było Schwesteingera, który trafił w słupek. I obrazkiem cieszących się Londyńczyków zakończyłem emocjonującego finały LM.

 

 

Ogólnie mówiąc, Chelsea zasłużyła sobie bardziej na tytuł najlepszej dużyny w Europie, gdyż NIGDY go nie zdobyli, a przez ostatnie lata "budowali" zespół. Bayernowi również trzeba pogratulować za walkę i grę. Nie boję się nazwać obu finalistów nazwać "czarnymi koniami" rozgrywek Ligi Mistrzów, bo powiedzmy sobie szczerze - każdy liczył, że na Alianz Arena zmierzy się Real z Barceloną, a wszyscy wiemy jak się stało. Więc gromkie brawa zarówno dla Chelsea (a w szczególności dla Drogby, który rozegrał swój mecz życia), jak i również dla Bawarczyków.

[marcel]

Di Matteo postawił na taką samą strategię, która zatrzymała Barce - zmasowaną obronę. Nie powiem, że podoba mi się taka piłka, ale skoro okazała się skuteczna, to trzeba się jej kurczowo trzymać. Bayern zdecydowanie wygrał w statystykach. Byli przy piłce, stwarzali okazje, ale przy takiej skuteczności nie ma co marzyć o happy endzie. Nie oglądam Bundesligi, ale po tym, co wczoraj pokazał Gomez, zastanawiam się jak on dał radę strzelić 26 goli w lidze. Pudłował na potęgę wydawało by się z klarownych pozycji. Robben zagrał fatalny mecz (nieładnie życzyć komuś niepowodzeń, ale tego egoisty wyjątkowo nie lubię i czekałem aż powinie mu się noga) i kiedy podchodził do karnego to byłem pewny, że nie strzeli. Ciekawą sytuację mieliśmy w karnych. Nikt nie odważył się wziąć odpowiedzialności i jako trzeci strzelał Neuer (a wydawało się, że własna publika pomaga). Wygrał przedstawiciel angielskiej piłki z czego jestem bardzo zadowolony. Abramowicz powinien wypłacić na konto Drogby kilka dodatkowych milionów. Niesamowicie harował za trzech i walczył na całym boisku w dwumeczu z Barcą i finale. Był najlepszy na boisku i cieszę się, że to jemu przypadło wykonywanie decydującego karnego.

[maly619]

Nie oglądam Bundesligi, ale po tym, co wczoraj pokazał Gomez, zastanawiam się jak on dał radę strzelić 26 goli w lidze.

 

Najczęściej nabijał gole przez strzelanie hattricków słabym drużynom

[Hrantos]

marcel napisał/a:

Nie oglądam Bundesligi, ale po tym, co wczoraj pokazał Gomez, zastanawiam się jak on dał radę strzelić 26 goli w lidze.

 

 

Najczęściej nabijał gole przez strzelanie hattricków słabym drużynom

 

A pózniej przychodzi cięższy mecz i wielki Gomez nie istnieje. LM już za nami, a tuż tuż EURO, moi faworyci to hiszpania, holandia, niemcy. Te 3 drużyny teoretycznie mają największe szanse. Słyszałem od znajomego, że do Hiszpanii nie powołali Torresa, Puyola, Villi, czyli czołowych zawodników. Muszę sprawdzić czy znajomy to wiarygodne zrudło, ale jeśli okaże się to prawdą to naprawdę wielka strata dla Hiszpanów. U niemców i holendrów, niektórzy piłkarze mogą się załamać po LM, lecz niekoniecznie i to również może być ważny moment dla ich drużyn. Portugalia, Francja, Anglia, nie mają co liczyć na finał, przynajmniej tak mi się wydaje. Mają wielkie indiwidualnosci ale to potrzeba drużyny, a puki co to Hiszpania ma najlepszy zespół, mimo Puyola, villi, torresa i kogś tam jeszcze. Moga być dobre mistrzostwa.

[maly619]

A pózniej przychodzi cięższy mecz i wielki Gomez nie istnieje

 

Akurat moim zdaniem wielkim problemem jest brak konkurencji. Gomezowi nie pali się dupa i nawet jak gra źle, to i tak wychodzi w pierwszym składzie, bo nikogo innego nie ma. Podobno do Bayernu ma wrócic Pizzaro. Czy jest to napastnik, który może zagrozić Gomezowi? Wątpię. Dlatego liczę na kogoś lepszego.

 

Słyszałem od znajomego, że do Hiszpanii nie powołali Torresa, Puyola, Villi, czyli czołowych zawodników

 

Torresa miał nie powołać, bo mało gra i słaba forma, Puyol na pewno nie zagra bo kontuzja, a Villa dalej leczy kontuzję lub jest świeżo po niej i też nie wiadomo, czy takiego zawodnika będą chcieli powołać.

 

No, a skoro wywołałeś temat Euro, to ja oczywiście poza Polską będę kibicować Niemcom. Mam nadzieję, że przegrany finał LM nie zadziała źle na morale zespołu (a pamiętajmy, że większość podstawowego składu Niemiec to Bayern). No, a nawet jeśli, to przecież w kadrze jest też wielu innych, młodych głodnych gry zawodników. Ja ogólnie zachwycam się kadrą Niemiec. Na MŚ wszyscy jarali się jaki mają młody skład, a teraz mogą miec nawet jeszcze młodszy. Taka mieszanka młodości z doświadczonymi już kadrowiczami może naprawdę dać mega wyniki i na to też liczę.

[Fox Mulder]

Hiszpanii nie powołali Torresa, Puyola, Vill

 

Del Bosque nie powołał jeszcze żadnego piłkarza Barcelony ,Chelsea i Athleticu bo te drużyny miały jeszcze przed sobą mecze o stawkę. Co do Puyola to raczej na 100% nie zagra z powodu kontuzji, a Villa nie grał od pół roku i też jego zdrowie nie jest pewne więc nie wiem czy Del Bosque zaryzykuje jego powołanie.

[demku]

Torresa miał nie powołać, bo mało gra i słaba forma

Chcąc doprecyzować - "mało gra", może względem jego oczekiwań, ale ogólnie mało nie gra. "Słaba forma" - zbyt mocno ogólnikowe podejście: gra dobrze, ale nie strzela goli. Co nie zmienia faktu, że jest pożyteczny.

 

Wczoraj miała miejsce rzecz niesamowita - pierwszy triumf Chelsea w Lidze Mistrzów. Dla mnie nikt nie zasłużył bardziej na triumf od CFC - kilka lat temu gol-widmo Garcii, potem pechowy finał LM w Moskwie i pomyłka Terry'ego, rok później Ovrebo-Show, teraz w końcu się udało. Szkoda mi Bayernu, bo w ciągu trzech lat dwukrotnie przegrali w finale, ale ktoś musiał. Strasznie się cieszę, że tacy ludzie, jak Drogba, Lampard, Terry czy Cole w końcu się doczekali, bo po prostu zasłużyli na to. Liczę na parafowanie nowej umowy z Tito, nowy kontrakt dla RDM i zastanawia mnie, czy sukces będzie impulsem dla Abramowicza, by jeszcze wpompować trochę kasy w tę drużynę. Prosi się o klasycznego prawego obrońcę i lewoskrzydłowego.

 

Szkoda również Tottenhamu, który mimo zajęcia czwartego miejsca nie zagra w LM. Dla klubu z WHL zapewne oznacza to czystki: Bale czy Modrić będą mogli chcieć odejść, ponadto brak kasy = mogące za tym iść problemy z podpisaniem umowy z Adebayorem. Niewesoła sytuacja, ale takie są zasady i trzeba to zaakceptować.

[NalepRKO]

Chcąc doprecyzować - "mało gra", może względem jego oczekiwań, ale ogólnie mało nie gra. "Słaba forma" - zbyt mocno ogólnikowe podejście: gra dobrze, ale nie strzela goli. Co nie zmienia faktu, że jest pożyteczny.

 

Także tego nie rozumiem, że ludzie na niego jadą. Owszem, zdarzało mu się fatalnie pudłować itd... Jednak zalicza sporo asyst, a w dodatku strzela coraz częściej. Poza tym jest doświadczony i przydaje się drużynie co pokazał wczoraj w meczu z Bayernem. Jeżeli Del Bosque nie powoła Torresa to takie posunięcie będzie dla mnie sporym zdziwieniem.

[maly619]

Ale ja też uważam, że Torres powinien znaleźć się w kadrze. Napisałem tylko jakie są niby powody tych plotek, że może nie dostać powołania. Brak Villi będzie dla Hiszpanów mega osłabieniem, a wątpię, żeby Llorente, czy Soldado poradzili sobie tak dobrze, nie mówiąc już o tym, że były plotki o powołaniu Raula. A tak jak zauważyliście, Torres łapie coraz to lepszą formę i wydaje mi się, że przy dobrym przygotowaniu, godnie zastąpi Villę i poradzi sobie najlepiej w roli jego zmiennika.

[Hrantos]

On był zawsze w formie. Tyle, że nie szczelał bramek i to jest powód ludzi do hejtowania go. Zawsze asystował, rozgrywał, gdy właził było widać powiew świerzosci, coś zaczęło się dziać, co oczywiscie wyszło na dobre. Sobota finał LM. Wszedł - wywalczył rożny, dobrze wykonany i bramka Drogby. 1 rożny Chelsea w całym spotkaniu. Mieszał w polu karnym, a że czasem zabrakło nogi, no to cóż. Wbił bramkę Barcelonie w półfinalach. Dziwię się dlaczego Di Matheo nie dał mu prędzej pograć. Odrazu jak wszedł gra Chelsea nabrała tempa- może nie zawsze ale w niektórych momentach bardzo. Torres próbował sam, ale czasem wybili w polu karnym mu, ale i tak duża zasługa podczas szczelenia 1 bramki. Jak błyszczał w Liverpoolu to nikt nie hejtował. A że zdarzało mu się nietrafiać na pustą bramke- każdemu sięzdarzyć może. Nie zmienia to faktu, że to bardzo dobry piłkarz. Również dziwi.ę się dlaczego z Bayernem grali 1 napastnikiem, rozumiem akcja do kontry, ale zazwyczaj obrona bayernu zostawało w 3, i kryli Drogbe, ponadto grali mu wysoką piłkę gdzię albo wygrał pojedynek albo nie, a jeśli tak to i tak stracił bo nie miał z kimś rozegrać. Z torresem napewno by coś zdziałał.

[Fox Mulder]

kilka lat temu gol-widmo Garcii

 

90% trenerów i piłkarzy woli zapewne stracić gola w 5 minucie i grać dalej w 11 niż grać w 10 i mieć przeciw sobie karnego.

 

Ovrebo-Show

 

Za co Abibal dostał czerwoną kartkę?

Oglądałeś pierwszy mecz na Camp Nou?

A czy w sobotnim meczu piłkarz Chelsea nie dotknął piłki ręką w polu karnym?

 

Dla mnie nikt nie zasłużył bardziej na triumf od CFC

Nikt chyba nie wydał więcej w ostatnich latach niż Abramowicz czyli zasłużyli.

 

Liczę na parafowanie nowej umowy z Tito

Wybacz pytanie, ale kto to ?

 

 

Ale ja też uważam, że Torres powinien znaleźć się w kadrze.

Tylko że w kadrze Hiszpanii napastnik musi strzelać gole a Torresowi to za dobrze nie wychodzi ostatnio, więc wg mnie nie powinien się znaleźć bo na to nie zasługuje, ale zapewne jeden z dwójki Villa - Torres będzie w kadrze.

[rocket]

Tylko że w kadrze Hiszpanii napastnik musi strzelać gole a Torresowi to za dobrze nie wychodzi ostatnio, więc wg mnie nie powinien się znaleźć bo na to nie zasługuje, ale zapewne jeden z dwójki Villa - Torres będzie w kadrze.

Widzisz Fox Mulder Torres w kadrze zazwyczaj jest inaczej ustawiany. Na szpicy jako typowy napastnik grał Villa, a Torres bardziej grał jako skrzydłowy wspierający Villę w ataku , więc można się spodziewać powołania dla Torresa, bez względu na to czy strzela dużo goli czy nie. Tak jak wspominali koledzy wcześniej Torres jest w dobrej formie, z tego względu, że potrafi stworzyć niebezpieczeństwo pod bramka, ale już z wykorzystywaniem okazji strzeleckich było gorzej.

 

Villa raczej nie pojedzie na Euro. Nie sądzę, żeby selekcjoner zabrał zawodnika, który przez ostatnie miesiące nie grał tylko leczył kontuzję, co przekłada się na pewno na formę fizyczną

[Fox Mulder]

Widzisz Fox Mulder Torres w kadrze zazwyczaj jest inaczej ustawiany. Na szpicy jako typowy napastnik grał Villa, a Torres bardziej grał jako skrzydłowy wspierający Villę w ataku , więc można się spodziewać powołania dla Torresa, bez względu na to czy strzela dużo goli czy nie. Tak jak wspominali koledzy wcześniej Torres jest w dobrej formie, z tego względu, że potrafi stworzyć niebezpieczeństwo pod bramka, ale już z wykorzystywaniem okazji strzeleckich było gorzej.

 

Tylko że kadrze potrzebny jest napastnik strzelający gole bo kreatorów to w Hiszpanii mają wielu jak Xavi, Iniesta, Silva czy Fabregas i oni będą stwarzać okazje a jest potrzebny typowy snajper jak był Villa, który w reprezentacji strzela bardzo dużo goli a po snajperskich dokonaniach Torresa to wątpię, że będzie się nadawał. Zastrzegam że nie oglądam meczów Chelsea tylko patrzę na statystyki. Uważam że bardziej by się nadawali Negredo bądź Llorente bo przynajmniej strzelają gole.

 

Villa raczej nie pojedzie na Euro.

Też uważam, że nie powinien jechać ale patrząc na to jak na niego Del Bosque czeka i mizerna skuteczność Torresa nie zdziwię się że może znaleźć się w kadrze. W końcu zajmie tylko 1 miejsce a jak się jako tako odbuduje może być świetnym jokerem