Pilka nożna - dyskusja ogólna

[KACPERt]

Barca zniszczyła Almerię.Strzeliła osiem bramek(!) i nie straciła żadnej.Gospodarze nie istnieli.Katalończycy robili co chcieli.Takiego rezultatu się nie spodziewałem.

Ogromne lanie FCB sprawiła

 

Dobra,idę popatrzeć na Real z Bilbao.

[josser]

Tymczasem Milan wygrywa na San Siro z Violą 1-0. Gol Zlatana przepiękny, ale niestety chyba kontuzja (Gattuso go uszkodził w czasie... celebrowania bramki). Ogólnie mecz nudny jak flaki z olejem, ale muszę pochwalić Artura. Boruc broni na prawdę dobrze. Czekam na drugą połowę.

[KACPERt]

Real rozgromił Basków aż 5:1.Mimo takie wyniku Athletic nie zaprezentował się tak źle.Szczególnie w pierwszej połowie.Pokazywali ładną dla oka piłkę.Jednak to ekipa Mourinho była skuteczniejsza i wygrała.Bardzo dobry mecz.

Chelsea znów przegrała.Z Birmingham 0:1.Nie wiem co ta drużyna wyprawia.Bez Lamparda w ogóle im nie idzie.

 

Dzisiaj jeszcze mecz Zagłębie z Wisła.Oby ZL zdobyło choćby jeden punkt,będzie bardzo ciężko.

Fulham podejmie na swym stadionie City.Teoretycznie Obywatele powinni wygrać,jednak grają bardzo nierówno,wszystko się może zdarzyć.

[maly619]

Wczoraj odbyły się kolejne mecze Bundesligi.

 

Oglądałem w całości dwa mecze: Dortmund vs Freiburg i Bayern vs Bayer.

 

Co do pierwszego meczu, to trzeba przyznać, że wygrana BVB była dość szczęśliwa, bo to Freiburg strzelił pierwszy gola, a potem prezentował się bardzo dobrze w defensywie (zwłaszcza bramkarz). Potem jednak wszedł Błaszczykowski i Lewandowski i BVB zaczęło grać o wiele lepiej, co poskutkowało golem Roberta.

Parę minut później wpadła druga bramka, tym razem samobójcza, ale asystę przy niej zaliczył bardzo dobrze grający Piszczek.

Na koniec chyba kiks roku Błaszczykowskiego, ale oceńcie to sami

 

http://www.youtube.com/watch?v=m7nz7-mStJQ&feature=related

 

Teraz parę słów o drugim meczu. Niestety był to dość nudny mecz. W pierwszej połowie przeważał Bayern, w drugiej Bayer, więc wynik raczej sprawiedliwy.

Trzeba jednak zaznaczyć, że na początku meczu sędzia nie uznał bramki Schweinsteigera przy której nie było spalonego. Karny dla Leverkusen raczej prawidłowy. Tak jak powiedziałem, wynik sprawiedliwy, mnie ucieszyło 90 minut Breno, bo powili robił się z niego wieczny rezerwowy, a dali za niego kupę kasy więc czas, żeby się zwrócił. Martwi tylko strata aż 14 punktów do BVB, ale jestem nastawiony optymistycznie.

[josser]

Dość spokojny mecz na Santiago Bernabeu i ładna odpowiedź na wygraną Barcy. Hat-trick Ronaldo (a mogło być jeszcze więcej, bo jednego karnego oddał Ramosowi po koleżeńsku), ładny gol Higuaina. Forma ataku nie może martwić, za to obrony jak najbardziej. Carvalho akurat przed Gran Derbi zagrał najgorszy mecz w tym sezonie, co może martwić, a boki obrony też dość łatwo dawały się czasem ograć. Ogólnie każdy z bloku defensywy zaliczył jakiś błąd.

Gol dla rywali padł ze spalonego (a zrobiło się wtedy 2-1, więc sędzia mógł wpłynąć na końcowy wynik). I jak to się ma do wypowiedzi Pique, że sędziowie non-stop pomagają Królewskim? Tutaj niesłuszny gol dla przeciwników, tydzień temu nieuznany prawidłowy gol Higuaina. To tylko przykłady z ostatnich dwóch kolejek.

 

Co do meczu Barcy to ciekawi mnie skład Almerii - podłożyli się im tak jak Gijon, czy grali podstawowym? Dziwne jest, że przez cały mecz ich trener nie zrobił żadnej zmiany. Wiadomo, że nie wpłynąłby na wynik, ale przecież na pewno dałby odpocząć najważniejszym graczom. Odpowiedź może być taka, że najważniejsi gracze siedzieli na ławce i nie chciał ich niepotrzebnie męczyć. Np. Kalu Uche - najlepszy strzelec - oglądał spotkanie z boku. Oglądałem fragment meczu i to mi nie wyglądało na pierwszą jedenastkę, bo niektórzy w ogóle nie byli zainteresowani grą.

No nic, każdy sam decyduje o swoim składzie, więc mam nadzieję, że Mourinho nie będzie się na ten temat wypowiadał. Szkoda by było dostać karę. Natomiast jeśli trener Almerii chciał się ośmieszyć przed własną publicznością, to jego sprawa.

Nie jestem za karami za podkładanie się rywalom, jak to ma miejsce w Anglii, bo to trener decyduje o kształcie swojej drużyny, ale od strony sportowej na pewno nie jest to w porządku.

Niemniej jednak gratulacje za wygraną, bo 8-0 to sztuka nawet z trzecioligowcem, a co dopiero z klubem PD, niezależnie od składu

[KACPERt]

Wisła Kraków 1 - 0 Zagłębie Lubin

Mecz nudny,żadnych sytuacji strzeleckich.Oglądałem tylko dlatego,że kibicuje Zagłębiu.

Wisła strzeliła w samej końcówce po fatalnych błędach defensywy.Jestem załamany grą 'mojego klubu'.Traore do wyloty.Co dotknął to spieprzył.ZL będzie się broniło przed spadkiem.

Kiepsko to wiedzę,zwłaszcza,że teraz Lubinianie zagrają z Lechią i Koroną.

 

Fulham Londyn 1 - 4 Manchester City

Goście zagrali świetne spotkanie,pokazali kawał dobrego futbolu.Fulham w pewnych momentach też nieźle grało.Mieli jakieś tam przebłyski,jednak to było o wiele za mało na ekipę Roberto Manciniego.Jak zwykle najlepszym zawodnikiem City był Tevez.

 

Czekam jeszcze na godzinę 21.O tej porze zacznie się spotkanie ligi francuskiej pomiędzy

RC Lens - Olympique Lyon.

[KACPERt]

W poniedziałek odbył się wielki mecz-Gran Derby.

Barca zniszczyła Real 5:0.Królewscy zagrali tragicznie,nie pokazali nic.Za to Barca dała koncert gry.Tworzyła piękne akcje,całkowicie kontrolowała spotkanie.Nie pozwolili dla Realu na nic.Było bardzo nerwowo przez głupie zachowanie Ronaldo i Ramosa.Raz też 'przyaktorzył' Messi,niepotrzebnie.

Ważne,że Barcelona wygrała.

[josser]

Krótko - najsłabszy mecz Realu jaki pamiętam. Żałosna obrona i pomoc, do formacji przedniej nie mogę mieć pretensji, bo oni po prostu nie dostawali piłek. Najsłabszy zdecydowanie Ramos, nie dość, że zawalił 2-3 bramki to jeszcze ośmieszył klub swoim zachowaniem pod koniec. Sędzia był trochę dziwny, może faule trochę na korzyść Barcy, ale ogólnego wyniku na pewno nie wypaczył, bo gospodarze byli kilka razy lepsi. Nie wiem jak piłkarze mający za sobą finał MŚ i inne wielkie mecze mogą się spalać na ligowym spotkaniu. Trzeba mieć świadomość, że porażka to co najwyżej 3 punkty w plecy, ale grać swoje i starać się jak najlepiej. A tutaj widziałem tylko rezygnację. Faktycznie ta pierwsza dość przypadkowa bramka trochę podłamała Królewskich, ale później też nie było dużo lepiej.

Gole chyba są po części winą braku koncentracji, bo 4 padły niedługo po gwizdkach rozpoczynających połowy, a ta ostatnia to już wynik bezradności i dobre podsumowanie Realu w tym meczu. Mourinho wyglądał na zagubionego, chyba ani razu nie podniósł się z ławki.

Przykre było też niesportowe zachowanie niektórych piłkarzy, ale po obu stronach, np. Messi sam szukał łokcia Carvalho. Sędzia dawał kartki trochę jednostronnie.

 

Co do nadchodzących porównań Ronaldo - Messi to proszę o wstrzymanie. To tak jakbyśmy porównywali szybkość dwóch świtnych samochodów, tyle że jednego jadącego na oparach, a drugiego świeżo zatankowanego. Portugalczyk po prostu dostawał za mało podań, a jeśli już to był potrajany i odcinany od reszty drużyny. Nikt nie wychodził na pozycje, nikt nie myślał o pomocy.

[KACPERt]

Dzisiaj nasza reprezentacja zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną.Ciekawie mnie jak się spiszą.

W wyjściowej jedenastce ma być Plizga.Dawid ostatnio jest w dobrej formie.mam nadzieję ,że coś pokażę i zrobi kilka rajdów.Mam nadzieję,że Polska zagra ładną piłkę i pokona Bośnię i Hercegowinę.

 

Druga sprawa,którą miałem poruszyć to stroje FC Barcelona.Otóż od następnego sezonu Duma Katalonii będzie występowała ze sponsorem na koszulkach.Sponsor ten to firma Qatar Foundation .Unicef nie zniknie z koszulek.

Mam mieszane uczucia.Jednej strony się cieszę,bo Barca zarobi ogromne pieniądze.Na mocy tej umowy, FC Barcelona może zarobić 170 milionów euro do 2016 roku.To ogromna kasa.

Z innej perspektywy jestem smutny...tyle lat tradycji.Jakoś to przeboleje.

 

[marcel]

Jeżeli Polacy dzisiejszego meczu nie wygrają to już będzie wstyd. Obydwaj trenerzy wystawili składy złożone z zawodników grających w rodzimej lidze, jednak u Bośniaków wystąpi wielu debiutantów, których nazwisk nawet zagorzały kibic nie kojarzy.

 

Nasz skład prezentuje się następująco:

Sandomierski - Sadlok, Jodłowiec, Wojtkowiak, Wołąkiewicz - Borysiuk, Mierzejewski, Rybus, Grosicki, Plizga - Brożek.

 

Na pierwszy rzut oka skład wydaje się niezły, ale dziwi mnie obecność Plizgi. Już samo powołanie tego zawodnika to śmiech na sali, a co dopiero desygnowanie go do gry od początku. Facet nie dość, że kontuzjogenny to jeszcze mało bramek strzela jak na napastnika. Smuda widać będzie go próbował na boku pomocy, gdzie nie ma szans zaistnienia, bo mamy Błaszczykowskiego i Peszkę. No, tyle negatywów, dalej jest nieźle. Obrona (poza Wołąkiewiczem) już w miarę zgrana, każdy ma ponad 10 meczów w kadrze. W bramce debiutant, ale w tym sezonie rewelacyjnie grający Sandomierski. Pomoc (oprócz wspomnianego Plizgi) złożona z samych młodych zawodników, z którymi na pewno wiąże się duże nadzieje. W ataku osamotniony Brożek, dla którego to raczej ostatnia szansa by pokazać Smudzie, że w reprezentacji też można dobrze grać, a nie tylko w klubie.

[josser]

No niestety nie powiodło nam się w dzisiejszym meczu z Bośnią i Hercegowiną. Jest marny remis 2:2 a mogło być znacznie lepiej gdyby wykorzystaliśmy wiecej sytuacji. Obrona wypadła najgorzej z wszystkich formacji, za ich błędy zapłaciliśmy dwoma straconymi bramkami, no niestety nie zrobiliśmy wielkich postępów od ostatniego meczu. Kogo można wyróżnić, na pewno Brożka za zdobyte dwie bramki oraz Grosickiego który ostatnio spisuje się na miarę oczekiwań i w tym spotkaniu to zademonstrował swoim udziałem w wielu ofensywnych akcjach.

[KACPERt]

Polska niestety tylko zremisowała z Bośnią i Hercegowiną.

Gdyby skuteczność nie zawodziła,to nasi mogli by to spotkanie spokojnie wygrać.

Brakuje zimnej krwi,ostatniego dokładnego podania.

Brawa dla Brożka,który strzeliła dwie bramki.Szczególnie ta druga przypadła mi do gustu,fajną asystą popisał się Pawłowski.

Szkoda,że nie było zwycięstwa.

[marcel]

Remis można odebrać jako porażkę. Momentami mieliśmy miażdżącą przewagę, ale głównie Grosicki miał tego dnia rozregulowany celownik. U Bośniaków wystąpił Zvjezdan Misimovic, jedyny piłkarz, którego kojarzę. Zaliczył gola i asystę. Jednak Smuda zrobił zmianę w ostatniej chwili. W pierwszym składzie wyszedł Kikut, który popełnił karygodny błąd przy bramce na 1:1 odpuszczając krycie. Temu panu już dziękujemy, on jest za słaby nawet na Lecha, o reprezentacji nie wspominając. Obrona też się nie popisała, szczególnie Wołąkiewicz robił za dużo błędów. Na plus trzeba zaliczyć występy Brożka (pierwsze gole od dwóch lat w kadrze) i Mierzejewskiego. Piłkarz Polonii to odkrycie w reprezentacji i życzę mu utrzymania formy do Euro.

[KACPERt]

Tottenham zremisował u siebie z Chelsea 1:1.Bardzo emocjonujące spotkanie.Niebiescy w drugiej połowie wyraźnie przeważali,zasłużyli na remis.Mogli wygrać,jednak Drogba nie wykorzystał karniaka.Wspaniałe widowisko.Powrócił Lampard po 3 miesięcznej przerwie.

Dzisiaj jeszcze Barca zmierzy się z Realem Sociedad,niespodzianką rozgrywek.

[marcel]

  KACPERt napisał(a):

Powrócił Lampard po 3 miesięcznej przerwie.

 

A nawet po 4.

O Gomesie można napisać - od zera do bohatera. Fatalnie się zachował przy bramce Drogby, ale przy karnym tego samego zawodnika już znakomicie. Sam mecz nie był powalający. Dopiero w ostatnich 10 minutach coś się działo.

 

Dzisiaj dokończenie 17 kolejki Premiership. Na Old Trafford wielki hit, Manchester United gra z Arsenalem. Chyba każdy kibic wie, jakie emocje zawsze towarzyszą tym meczom. W Arsenalu ciekawa sytuacja. Fabiański narzeka na uraz nogi i Wenger rozważa wystawienie Szczęsnego.... Wojtek to na pewno utalentowany bramkarz, ale debiut w takim meczu, o takiej randze może spalić psychicznie tego chłopaka. Nie daj Boże zawali gola i media go zjedzą. Oby jednak w tej sytuacji Fabiański się wykurował. Na występ Kuszczaka oczywiście nie ma co liczyć.