Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  227
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.06.2010
  • Status:  Offline

I tak mnie to nie przekonuje. A w takim wypadku, to ja mogę z każdego wślizgu zrobić "chęć ataku w rywala" i za każdy wślizg należałaby się kartka.

 

Tak, tylko, że ten "system" dawania kartek jest skomplikowany. Ponieważ gdy jest to faul, który powoduje zatrzymanie akcji, która prowadzi do sytuacji 'sam na sam', to na pewno jest czerwona kartka. W powtórkach można zobaczyć, że gdyby Nani utrzymał się przy piłce, to zapewne wyszedł by na taką sytuację. Poza tym wślizgi dwoma wyprostowanymi nogami nigdy nie były tolerowane przez sędziów i nieważne czy on trafił w piłkę, nogę rywala czy nawet wyrył szlaczek na murawie - to wślizg, który może spowodować poważną kontuzję.

 

 

Gdyby Kompany go wyciął to pewnie nikt nie miałby pretensji do sędziego.

 

Zapewne stałby się obiektem #1 hejtingu fanów United za to, że najprawdopodobniej wykluczyłby Naniego z meczu i z kilku następnych. A Foy ze strony fanów City.

13986806754f144420a3038.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

I tak mnie to nie przekonuje. A w takim wypadku, to ja mogę z każdego wślizgu zrobić "chęć ataku w rywala" i za każdy wślizg należałaby się kartka.

 

Henryk wczoraj też po chamsku chciał liznąć zawodnika Leeds podczas wyprowadzania ostatniej kontry meczu, a arbiter nawet do tego nie wrócił, choć żółta należała się bez dwóch zdań..


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

http://www.youtube.com/watch?v=XeCLPHTTT2Y

 

Gdyby Kompany go wyciął to pewnie nikt nie miałby pretensji do sędziego.
Kompany nie musiał trafić Naniego, liczy się zamysł. Mógł nawet sunąć z prędkością ślimaka, atak dwiema wyprostowanymi nogami = czerwo.

 

 

No gdyby nie trafił w piłkę, to owszem, należałaby się kartka. Nie do końca wiem jeszcze jaka, ale z pewnością byłoby to zagranie zasługujące na niego więcej aniżeli upomnienie. Problem jest w tym, że lewa noga Kompany'ego NIE BYŁA wyprostowana, jak to sobie imaginujecie.

 

Tak jeszcze a'propos sędziowania to bardzo podobało mi się to, że sędzia wydymał barcelone w ostatnich derbach. Po tym wszystkim co zrobili dla nich arbitrzy, wyglądało to wspaniale. Nie miałbym nic przeciwko temu, by do końca sezonu sędziowie nie widzieli przewinień rywali(chociaż wiem, że pewnie po tej sytuacji, 'odbiją' to sobie nie raz, nie dwa).

 

Henry wrócił - Henry strzela. Takiego powrotu oczekiwałem! Kto wie, czy Thierry nie wyprzedziłby w rankingu moich ulubieńców z Arsenalu Bergkampa, gdyby nie transfer przed kilkoma laty do klubu, za którym delikatnie mówiąc nie przepadam. ;-)


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

No gdyby nie trafił w piłkę, to owszem, należałaby się kartka. Nie do końca wiem jeszcze jaka, ale z pewnością byłoby to zagranie zasługujące na niego więcej aniżeli upomnienie. Problem jest w tym, że lewa noga Kompany'ego NIE BYŁA wyprostowana, jak to sobie imaginujecie.

 

Dla mnie ten wślizg nawet na żółta by nie zasługiwał. Patrząc na styl gry na angielskich boiskach oraz na sposób sędziowania, to po prostu odgwizdany faul i koniec tematu wślizgu Kompany'ego. Nie oglądałem tego meczu, więc nie jestem w stanie określić gry obrońcy City jeśli chodzi o faule, bo być może całą swoją grą zasłużył na wywalenie do szatni. W innej sytuacji niesprawiedliwa kartka ;) .

 

Ale nie mnie to oceniać, bo od tego są sędziowie i widocznie prowadzący to spotkanie widział co innego :) .

 

Tak jeszcze a'propos sędziowania to bardzo podobało mi się to, że sędzia wydymał barcelone w ostatnich derbach. Po tym wszystkim co zrobili dla nich arbitrzy, wyglądało to wspaniale. Nie miałbym nic przeciwko temu, by do końca sezonu sędziowie nie widzieli przewinień rywali(chociaż wiem, że pewnie po tej sytuacji, 'odbiją' to sobie nie raz, nie dwa).

 

Dobrą rzeczą właśnie jest to, że Barca straciła pewien ,,parasol bezpieczeństwa". Bo każdy fan Barcy, czy też antyfan mógł zauważyć, że gracze z Katalonii mieli większe przywileje niż gracze innych drużyn.

 

Ciekawą rzeczą jest też to, że Platini przestał krytykować Real Madryt i chwalić za wszystko Barcelonę ;) . Ostatnio szef UEFA wychwalał zarówno Barce jak i Real za sposób rozdzielania akcji klubu i sprawowania władzy (chodzi o socios ). Ciekawe :)

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Czekałem z tym postem, aż pojawią się wszystkie typowania Kickera. A z czym czekałem? Z podsumowanie rundy w Bundeslidze ;)

 

Na początek najważniejsze, czyli tabela.

Na czele Bayern, 3 punkty za nim Dortmund, z taką samą ilością punktów Schalke i punkt mniej Gladbach.

Za nimi są już drużyny z większą stratą punktową, ale co chyba ważniejsze, to to, że od tego sezonu, właśnie 4 drużyny maja szansę na grę w Lidze Mistrzów. Oczywiście, sezon jest jeszcze długi, wiele się może zdarzyć, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że walka o mistrza będzie toczyć się raczej między tymi wymienionymi tu drużynami, a najbardziej oczywiście między pierwszą, a drugą.

 

A wracając do klubów. Jeśli ktoś chociaż trochę zna drużyny w Bundeslidze, na pewno będzie zaskoczony drużyną na 4 miejscu, a mianowicie M'Gladbach. Są oni niewątpliwie największym zaskoczeniem tego sezonu. Zresztą, zobaczmy gdzie byli w poprzednim sezonie. Tak, grali w barażach o utrzymanie.

Ja nie mam wątpliwości, że dobra gra Gladbach wynika z fantastycznej formy Reusa. Zresztą, sam Reus w moich oczach był najlepszym graczem tej rundy. Może i jego statystyki nie są aż tak imponujące (10 goli, 4 asysty), ale na jego korzyść wpływa to, że nie miał w tym sezonie słabych spotkań, oraz to, jak wiele znaczył dla swojej drużyny. Już wiadomo, że Reus po sezonie przechodzi do BVB, a jeśli utrzyma, albo polepszy formę, to BVB będzie miało na prawdę mega skrzydła.

 

Czy można mówić o jakiś innych zaskoczeniach w tym sezonie? Moim zdaniem raczej nie. Jedynym zaskoczeniem, ale in minus na początku sezonu było HSV, które długo okupowało strefę spadkową. Wydaje się jednak, że wyszli już z kryzysu.

 

O spadkowiczach nie chce mi się wiele pisać. Chciałbym tylko zauważyć, że drużyny z miejsc 7-15 dzieli tylko 5 punktów, a 15 miejsce, to już bardzo blisko strefy barażowej. Dlatego też liczę na dalsze emocje związane z ligą, nie tylko na górze, ale i na dole.

 

Przechodząc jednak do wspomnianego rankingu Kickera.

Najpierw jak to działa. Dziennikarze kickera, czyli moim zdaniem jednego z najlepszych magazynów o piłce w Niemczech, wybierają najlepszych zawodników na danej pozycji, ale też dodatkowo grupują ich w klasę światową, międzynarodową, ligową lub w polu widzenia.

Jak jest to robione? Ciężko powiedzieć. Wiem jednak, że w Niemczech ranking ten jest bardzo szanowany i znalezienie się w nim na wysokim miejscu to duży prestiż.

 

Bramkarze:

 

Klasa Światowa:

brak

Klasa międzynarodowa:

1. Manuel Neuer

2. Bernd Leno

3. Roman Weidenfeller

4. Marc-Andre ter Stegen

5. Sven Ulreich

Klasa ligowa:

6. Ron-Robert Zieler

7. Lars Unnerstall

8. Simon Jentzsch

9. Thomas Kraft

10. Diego Benaglio

11. Michael Rensing

W polu widzenia: Jaroslav Drobny, Tom Starke, Kevin Trapp, Tim Wiese

 

Ogólnie zgadzam się z tym rankingiem. Neuer nadal był najlepszym bramkarzem ligi, ale nie znalazł się w klasie światowej, bo jednak w Bayernie nie ma tylu szans na pokazanie swej klasy. Rok temu, w Schalke miał więcej do tego okazji, dlatego teraz "tylko" klasa międzynarodowa.

Ogólnie w klasie międzynarodowej mamy aż 5 zawodników, ale nie uważam, że to przesada, bo każdy tam wymieniony często ratował swój zespół świetnymi interwencjami.

Niewątpliwie odkryciem wśród bramkarzy jest będący na drugim miejsce Leno. Radzę przyglądać się chłopakowi, bo rośnie wielki talent, który już wygryzł ze składu (i prawdopodobnie klubu) Adlera.

 

Środek obrony:

 

Klasa światowa:

brak

Klasa międzynarodowa:

1. Holger Badstuber

2. Mats Hummels

3. Daniel van Buyten

4. Dante

Klasa ligowa:

5. Martin Stranzl

6. Serdar Tasci

7. Jerome Boateng

W polu widzenia: Niko Bungert, Felipe Santana, Karim Haggui, Ammar Jemal, Joel Matip, Maza, Emanuel Pogatetz, Heiko Westermann, Philipp Wollscheid

 

Na początku byłem mega zaskoczony tym, że na pierwszym miejscu dali Badstubera. Potem jednak spojrzałem na statystyki ligowe (Bayern to najlepsza obrona w lidze, 10 goli straconych w 17 meczach). Na pewno duży wpływ na taki wybór miało też to, że Hummels słabo zaczął sezon. Badstuber natomiast rozegrał bardzo równą rundę i dobrą rundę.

Na 3 miejscu mamy mojego "ulubieńca" Van Buytena. nie mogę jednak powiedzieć, że nie słusznie, bo Daniel nie popełniał już tylu błędów, a jego gra mogła naprawdę imponować. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal uważam, że lepszy z niego napastnik niż obrońca :P

 

Boczni obrońcy:

 

Klasa światowa:

brak

Klasa Międzynarodowa:

1.Philip Lahm

Klasa ligowa:

2. Łukasz Piszczek

3. Filip Daems

4. Rafinha

5. Benedikt Howedes

6. Christian Lell

7.Marcel Schmelzer

W polu widzenia: Gonzalo Castro, Christian Fuchs, Tony Jantschke, Sokratis

 

Kategoria, która niewątpliwie zainteresuje każdego Polaka, bo jest tu i to na bardzo wysokim 2 miejscu Piszczek. Oczywiście, fanom Dortmundu to nie wystarczyło i zaatakowali wręcz artykuły na polskich stronach fanów Bayernu, domagając się wręcz wrzucenia Piszczka na pierwsze miejsce (tak jakby to fani układali ;P).

Prawda jest jednak taka, że drugie miejsce dla Piszczka jest jak najbardziej zasłużone. Łukasz miał jednak słabe zakończenie rundy. Zaczął popełniać błędy, w ofensywnie nie był już tak błyskotliwy i skuteczny, a Lahm po powrocie na lewą stronę odżył.

Oczywiście, nie mówię, że Lahm grał jakoś wybitnie, co też obrazuje ten ranking, bo tylko jeden boczny jest w klasie międzynarodowej, tak więc można powiedzieć, że w Niemczech dosyć słabą formacją jest boczna obrona.

Jeszcze co do rankingu, to ja jednak wrzuciłbym Piszczka do Klasy międzynarodowej. Dalej był wyróżniającym się obrońcą na tle ligi, dlatego uważam, że zasługuje. Nie zmienia to jednak faktu, że drugie miejsce, to mega sprawa (kto by pomyślał, że piłkarz z Polski będzie jednym z czołowych bocznych obrońców Bundesligi).

 

Defensywna/środkowa pomoc:

 

Klasa światowa:

1. Bastian Schweinsteiger (Bayern)

Klasa międzynarodowa:

2. Sven Bender (Dortmund)

3. Lars Bender (Leverkusen)

Klasa ligowa:

4. William Kvist (Stuttgart)

5. Luiz Gustavo (Bayern)

6. Anatoliy Tymosczuk (Bayern)

7. Sergio Pinto (Hannover)

8. Jermaine Jones (Schalke)

W polu widzenia: Jan-Ingwer Callsen-Bracker (Augsburg), Clemens Fritz (Werder), Christian Gentner (Stuttgart), Lewis Holtby (Schalke), Roman Neustadter (Borussia M.), Peter Niemeyer (Hertha), Sascha Riether (Koln), Sebastian Rudy (Hoffenheim), Sejad Salihovic (Hoffenheim), Manuel Schmiedebach (Hannover), Julian Schuster (Freiburg), Elkin Soto (Mainz)

 

Może to dziwne co powiem, ale gdyby nie kontuzja Schweinsteigera, to nigdy nie powiedziałbym, że zasługuje on na klasę światową. Jego brak w paru meczach uświadomił mi dopiero, jak wiele znaczy i co ważniejsze, jak wiele robi w środku pola. Zresztą, wiele osób stawia go na 3 miejscu środkowych pomocników zaraz za Xavim i Iniestą i chyba byłbym w stanie się z tym zgodzić.

Kolejnym zaskoczeniem dla mnie były miejsca 2 i 3, czyli bracia Bender. Ale znów, chwila pomyślunku i kurde, nie widzę lepszych środkowych pomocników. O braciach Bender mogę powiedzieć to samo co o Schweinsteigerze, dopóki grali, to raczej oceniałem ich przeciętnie, ale jak zabrakło ich w klubach, to od razu było widać różnicę w grze.

Zresztą, Sven Bender, to niesamowicie ważny zawodnik w Borussii, bo odpowiada między innymi za asekurację Piszczka, gdy ten np. atakuje. No i właśnie od czasów jego kontuzji zaczęły się błędy Łukasza.

 

Ofensywny środkowy pomocnik:

 

Klasa światowa:

-

Klasa międzynarodowa:

1. Toni Kroos (Bayern)

2. Raul (Schalke)

Klasa ligowa:

3. Raffael (Hertha)

4. Andreas Ivanschitz (Mainz)

5. Shinji Kagawa (Dortmund)

W polu widzenia: Aaron Hunt (Werder), Roberto Firmino (Hoffenheim), Christian Tiffert (Kaiserslautern)

 

No i znów Bayern na czele. Ogólnie jednak, na tej pozycji ciężko jest znaleźć wielu dobrych zawodników (dlatego też pewnie jest tu Raul, który często wraca się po piłkę, mimo iż jest napastnikiem), bo większość klubów w Bundeslidze raczej gra bez takiej pozycji, stawiając raczej na dodatkowego napastnika.

Tak ogólnie, to Raul i Kroos zmiażdżyli swoich rywali. Nie mogło być inaczej, bo reszta po prostu była o wiele słabsza. Nawet Kagawa, który rozgrywa bardzo przeciętną rundę i dobrze mecze przeplata fatalnymi (a początek sezonu, to nawet seria spotkań na ławce).

 

Skrzydłowi:

 

Klasa światowa :

-

Klasa międzynarodowa :

1.Marco Reus (22), Borussia M’Gladbach,

2.Franck Ribery (28), Bayern München,

3. Mario Götze (19), Borussia Dortmund,

4. Thomas Müller (22), Bayern München,

Klasa ligowa :

5.Juan Arango (31), Borussia M’Gladbach,

6.Jefferson Farfan (27), Schalke 04,

7.Martin Harnik (24), VFB Stuttgard,

8.Patrick Herrmann (20), Borussia M’Gladbach,

W polu widzenia:

-Julian Draxler (18), Schalke 04

-Fabian Johnson (24), TSG 1899 Hoffenheim,

-Christian Pander (28), Hannover 96,

- André Schürrle (21), Bayer Leverkusen,

- Gökhan Töre (19), Hamburger SV.

 

Tak jak pisałem, Reus w tym sezonie był nie do zatrzymania. Jeszcze za wcześnie na wrzucanie go do klasy światowej, ale myślę, że rok takiej gry i mamy nową gwiazdę światowej piłki.

Ogólnie pierwsza trójka jest ok. Robery i Gotze ciągnęli grę swoich zespołów i jak najbardziej zasłużyli. Nie wiem natomiast co na 4 miejscu robi Muller. Jak dla mnie, to jednak dosyć przeciętny sezon w jego wykonaniu. Szczerze, to nawet nie wiem, na jakiej podstawie znalazł się tak wysoko, bo statystyki też ma dość marne.

Uprzedzam też pytanie o Robbena: on nie zasłużył by się tu znaleźć, bo po pierwsze za mało grał w tym sezonie, a po drugie, oprócz paru spotkań, reszta była wręcz żenująco słaba. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni :)

 

Napastnicy:

 

Klasa Światowa :

1.Mario Gomez (26), FC Bayern München,

Klasa Międzynarodowa :

2.Claudio Pizarro (33), Werder Bremen,

3.Klaas Jan Huntelaar (28), Schalke 04,

4.Lukas Podolski (26), FC Koln,

5.Robert Lewandowski (23), Borussia Dortmund,

Klasa Ligowa :

6.Mario Mandzukic (25), VFL Wolfsburg,

7.Mohammed Abdellaoue (26), Hannover 96,

8.Papiss Demba Cisse (26), SC Freiburg,

W polu widzenia :

Paolo Guerrero (28), Hamburger SV,

Mike Hanke (28), Borussia M’Gladbach,

Stefan Kiβling (27), Bayer Leverkusen,

Pierre-Michel Lasogga (19), Herta BSC,

Sascha Molders (26), FC Augsburg,

Tomas Pekhart (22), 1.FC Nürnberg,

Jan Schlaudraff (28), Hannover 96

 

No i kolejna kategoria, która wywołuje chyba jeszcze większe kontrowersje wśród fanów BVB. No bo jak to możliwe, że Robert jest na gorszej pozycji od Gomeza? Co z tego, że Gomez to aktualny lider strzelców, no nie?

Całe TOP5, to praktycznie sama klasa ligowych napastników i sami czołowi strzelcy. Tak naprawdę zawodników na pozycjach 2-5 można by dowolnie zmieniać i chyba nikt nie miałby większych pretensji. Patrząc na ilość goli w lidze, wszyscy nad Robertem mają ich więcej, poza Pizzaro, który ma tyle samo goli co on (12).

Wielkie brawa jednak dla Roberta, bo w swoim drugim sezonie w Bundeslidze znalazł się w piątce najlepszych napastników ligi. To naprawdę coś! Dodatkowo, jego 12 goli w rundzie jesiennej, to rekord klubu. Jeszcze nikt nie strzelił tylu goli w tej rundzie (choć te dane trzeba potwierdzić, bo gdzieś to słyszałem, a teraz szukałem takiego info i ciężko to znaleźć)

 

Czego oczekuję w drugiej rundzie? Na pewno niesamowitych emocji na linii BVB-Bayern w walce o tytuł. A jako, że jest też taka mała wojna domowa (ojciec fan BVB), to tym bardziej liczę, że będzie ciekawie.

I mam nadzieję, że żaden z tych klubów nie zacznie dominować, bo początek sezonu w wykonaniu Bayernu, z jednej strony mnie cieszył, a z drugiej psuł emocje w lidze.

 

PS: Wiem, że i tak nikt tego nie przeczyta, ale lubię tak czasami jebnąć, od serca na temat Bundesligi :P

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Manchester United vs Bolton

 

Kłusaki nie potrafią wyjść z kryzysu i nie byli w stanie urwać punktów Czerwonym Diabłom. Lindegaard w pierwszej połowie nie był zmuszany do interwencji, natomiast jego vis a vi był kilkakrotnie w opałach. Adam Bogdan obronił min. strzał Rooneya z karnego, ale przy strzale Scholesa z bliskiej odległości nie miał nic do powiedzenia. Pomocnik United zaliczył w ten sposób wielki come back na Old Trafford i uzyskał trafienie do szatni. Po przerwie nie działo się zbyt wiele ciekawego. Bolton próbował kilku szarż, ale po jedynek groźnej akcji Rafael stojący na linii bramkowej zażegnał niebezpieczeństwa. Kiedy Kłusaki się wyszalały, United zdobyli drugiego gola i było po meczu. W końcówce jeszcze Carrick ładnym, technicznym strzałem ustalił wynik. Krytykowany ostatnio Rooney pewnie znowu nie będzie miał spokoju w prasie. Zaliczył dwie asysty, ale przestrzelił karnego i zmarnował setkę. United przynajmniej do poniedziałku są liderem.

 

 

Ajax Amsterdam vs AZ Alkmaar - Puchar Holandii

 

Powtórzony mecz z końcówki grudnia, o którym była mowa wcześniej w tym temacie. Komisja dyscyplinarna podjęła decyzję o rozegraniu meczu od stanu 0:0, anulowaniu czerwonej kartki dla bramkarza AZ i bez kibiców. No może nie do końca, bo ich miejsca na trybunach zajęły dzieci :| i właśnie przez to mecz oglądało się fatalnie (20 tys krzyczących bachorów). Poziom spotkania przypominał sparing (mimo 5 goli), ale można to zrozumieć, bo liga wznawia rozgrywki dopiero w ten weekend. AZ zagrało w najmocniejszym składzie, Joden natomiast z eksperymentalną obroną z powodu kontuzji kilku ważnych graczy. Pierwsza połowa mimo czterech goli nie zachwyciła, po zmianie stron wcale nie było lepiej. U gospodarzy szwankowała obrona, a lider drugiej linii Theo Janssen popełniał dużo strat. Jedynie Siem de Jong należał do wyróżniających się zawodników (zdobył dwie bramki). AZ mogło wygrać nawet wyżej, ostatecznie skończyło się na 2:3 i "Kalmary" grają dalej. Już w niedzielę Ajax będzie miał szansę na rewanż, bo obydwa zespoły spotkają się w lidze.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Masakra. Chyba tylko tak mogę podsumować pierwszy mecz rundy Bundesligi. A był to mecz:

Gladbach - Bayern

Zaczęło się od fatalnego błędu Neuera, który wybił piłkę pod nogi Reusa, a ten strzelił do pustej. Następne dwa gole Borussii, to świetnie przeprowadzone kontry i dwa gole Herrmanna. Bayern było stać tylko na gola Schweinsteigera, ale ogólnie gra Bayernu to porażka totalna. Całkowity brak pomysłu, wszystko całkowicie przewidywalne. Za to Gladbach świetnie grało z kontry. Ich szybkie ataki + niesamowity Reus robiły z obroną Bayernu co chciały.

Ogólnie gorzej chyba już być nie może (i mam nadzieję, że Bayern mi tego kiedyś nie udowodni :P) i mam nadzieję, że będzie tak jak na początku sezonu, czyli też porażka z M'gladbach, a potem fantastyczna seria wygranych spotkań ;)


  • Posty:  3 414
  • Reputacja:   846
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja nie mogę wyjść cały czas z podziwu Gladbach w tym sezonie. To co zrobił z tą drużyną Favre to mistrzostwo. Borussia zawsze była typowym średniakiem, co roku borykała się z mniejszymi lub większymi problemami. Natomiast teraz grają wyśmienicie cały sezon jak na ich możliwości. Podoba mi się to, że są drużyną i tam praktycznie każdy jest ważny dla ekipy. Nie ma lepszych lub gorszych. Oczywiście na tle drużyny wybijają się poszczególne jednostki, ale to normalne. Dortmund zrobił świetny interes zaklepując już sobie Reusa, bo jeśli utrzyma on taką formę to za kilka miesięcy może być droższy o kilka milionów. Mam nadzieję, że Gladbach utrzyma tą formę, bo nawet za rundę jesienną należą im się europejskie puchary w nagrodę. Co do Bayernu, tak jak wyżej maly619 napisał to była katastrofa. Drużyna z takimi ambicjami i z taką przewagą nad resztą pod każdym względem na krajowym podwórku, nie może przegrywać w takim stylu. Dzisiaj ta drużyna nie istniała. Każdy był cieniem samego siebie, chociaż wyróżniłbym Lahma, który chyba jako jeden z nielicznych walczył i chciał grać. Reszta przez cały mecz grała fatalnie i jeśli nie poprawią się w kolejnych meczach to może być ciężko. Taki wynik to szansa dla innych ekip na dogonienie Bayernu, bo czołówka w tej chwili wygląda bardzo ciekawie. W zasadzie cztery drużyny liczą się na poważnie w walce o złoto. Oczywiście to Bayern musi wygrać, a reszta tylko może i to jest ich główny atut.

 

 

 


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Z przypadku nikt po 18 kolejkach na 2 miejscu w tabeli być nie może!

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Z przypadku nikt po 18 kolejkach na 2 miejscu w tabeli być nie może!

 

I nie są tam przypadkiem, bo całą rundę grali bardzo dobrze. Jakbyś przeczytał mój post podsumowujący sezon (tak wiem, za długi :P), to byś wiedział, co uważam o tej drużynie i ich miejscu w tabeli. Poza tym, czy gdzieś napisałem, że ten mecz miał być formalnością dla Bayernu? Wiedziałem, że będzie to choleeeernie ciężki mecz, ale nie spodziewałem się, że Bayern zagra aż tak słabo. Liczyłem na wyrównany mecz z walką, a dostałem bezradne ataki pozycyjne Bayernu i zabójcze kontry Gladbach.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

W ogóle wyobraźmy sobie sytuacje, że mistrzem Niemiec jest Gladbach, Francji - Montpellier, a Anglii - Tottenham. Byłoby pięknie.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Na pewno byłoby to zaskakujące, ale czy takie piękne? Francja, czy Anglia są mi obojętne, ale Niemcy już nie. I nie chodzi nawet o to, że kibicuję Bayernowi, ale o rozgrywki europejskie i ranking, bo w LM czy LE kibicuję każdej drużynie z Bundesligi. A Gladbach w Lidze Mistrzów? Po sprzedaniu już Reusa? To nie może się udać. A jestem przekonany, że po tym sezonie o wiele więcej zawodników odejdzie do lepszych klubów.

 

[ Dodano: 2012-01-21, 21:05 ]

A dziś mieliśmy debiut Jakuba Świerczoka w K'lautern. Jego drużyna zremisowała z Werderem 0-0, co jest na pewno bardzo dobrym dla nich wynikiem. Ale skupiając się na Jakubie, to bardzo dobry mecz w jego wykonaniu.

Był aktywny, wykonał parę ciekawych rajdów i ogólnie jestem bardzo pozytywnie nastawiony do jego postaci, może nawet w kwestii rezerwowego napastnika na Euro. Oczywiście za wcześnie na takie wnioski, ale jeśli dalej będzie tak grac, to spokojnie może być zastępcą Roberta.

Ogólnie niesamowita sprawa z tym zawodnikiem. Nigdy nie grał w Ekstraklasie, przyszedł z pierwszoligowej Polonii Bytom i po okresie przygotowawczym wskakuje do składu drużyny Bundesligi, wcale nie ustępując innym zawodnikom.


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

Pierwszy mecz Pucharu Narodów Afryki za nami. Nie było jakiś fajerwerków i jeśli ktoś spodziewał się dobrego widowiska, z obu stron, mógł się poczuć rozczarowany. Gwinea Równikowa, po bezbarwnym meczu pokonała Libię 1:0. Pierwsze kilkanaście minut to delikatna przewaga Libii, ale kolejne minuty to przewaga gospodarzy. Od około 25-30 minuty do drugiej cześci, drugiej połowy w meczu nie działo się nic godnego uwagi. Gwinea obudziła się i kilkoma akcjami poważnie zagroziła bramce drużyny z północy kontynentu. W 86 minucie, gola zdobył Balboa, czym samym zarobił 20.000 dolarów, i dał swojej drużynie historyczną wygraną. Cała drużyna gospodarzy za zwycięstwo otrzymała również 1.000.000 dolarów do podziału (bynajmniej tak zapowiadał ich prezydent).

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

What a botch. Wkleiłem to w temacie z dyskusją o piłce ręcznej :D

 

Tak sobie napiszę odnośnie trwającego meczu HSV - BVB. Spotkanie toczone w szybkim tempie, z resztą jak każde w Bundeslidze. Bramka Lewego, którą zdobył na 0:2 piękna. Najpierw założył "siatkę" jednemu z obrońców zespołu z Hamburga, a następnie minął Aogo i podcinką zdobył naprawdę ładną bramkę. Ta akcja przypominała mi trochę te jego dryblingi w meczu przeciwko Bayernowi. Mam nadzieję, że to nie koniec i jeszcze coś dzisiaj ustrzeli. Ave Robert :)

 

@Mały: E tam :D Ja wolę Roberta! A tak na serio to oby z taką formą aż do EURO :)

 

Edit 2: Nie no skumałem :) Cieszę się z tego, że obaj zagrali świetne spotkanie. To samo tyczy się Piszczka. Jansen za dużo sobie nie pograł :P

Edytowane przez NalepRKO

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ave Robert :)

 

Chyba jednak Ave Kuba ;) Właśnie strzelił drugiego gola, tym razem z karnego, a dodatkowo ma asystę, właśnie przy bramce Roberta. Mecz jeszcze trwa, ale ogólnie bardzo jednostronnym, a szkoda. Zawiodłem się na HSV, myślałem, że powalczą, a tu baty jak nie wiem.

 

A podczas pisania drugiego gola strzelił Lewandowski, już 14 w sezonie. Mega akcja w wykonaniu BVB, a duży udział w niej miał też Kuba.

 

[ Dodano: 2012-01-22, 17:22 ]

No i koniec meczu, wynik 5-1. Dwa Lewy, Dwa Kuba, Grosskreuz, a poza tym po asyście dla Kuby i Lewego. Imponujące.

 

[ Dodano: 2012-01-22, 17:22 ]

@Mały: E tam :D Ja wolę Roberta! A tak na serio to oby z taką formą aż do EURO :)

 

Pisałem, że chyba Kuba, bo strzelił dwa gole, a Lewy w tym momencie miał jeden ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed Money In The Bank, z zapowiedzi wynikało, że może być mocne, ale czy takie będzie? Przekonajmy się!   Oj tak SD zaczynamy od Rollinsa i jego ekipy, chętnie się przekonam co mają nam do powiedzenia, czyli dostajemy segment z uczestnikami męskiego Money In The Bank Ladder Matchu! To może być ciekawe. No i mówi, że jutro wszystko w tej korporacji się zmieni i że przyszli tutaj na SD, żeby przekazać pewną wiadomość i to w sumie ta sama wiadomość, którą mówi co jakiś czas, że każdy kto stanie na ich drodze to będzie cierpiał i wymienia osoby, z którymi to się stało, ale coś bardzo podkreśla Romana Reignsa, czuję powrót i przeszkodzenie w wygraniu walizki zdecydowanie, kurde bookingowo niby Rollins jest mocno kreowany na zwycięzcę walizki, ale za dużo osób może mu w tym przeszkodzić i to takich potężnych osób, jest CM Punk jest potencjalnie powracający Roman i czuję, że to Reigns mu przeszkodzi w wygraniu tej walki, a wszystko przerywa Solo Sikoa! Który wyśmiewa jego ekipę i mówi, że to on ściągnie walizkę już jutro(czyli dzisiaj), a także wspomina o tym, że dawno się nie widzieli z Heymanem, Seth mówi, żeby lepiej dobrze przemyślał swoje kolejne słowa i mówi, że Bron to przyszłość tej federacji w przeciwieństwie do Solo i to jest prawda ojj Rollins podburza Jacoba oj tak nowy nickname "Solo's Bitch" xD Ciekawe, Seth powiedział, że zagrozić mu może jeden Fatu, ale nie jest to On czyli nie Solo, oj grubo się zaczyna dziać, co raz mocniej sugerowany odłam Jacoba od Solo, nawet inni już go podjudzają do tego oj tak i ostatecznie stajnia Rollinsa opuszcza ring, a w ringu jeszcze ciekawa akcja, Solo opuszcza ring, a Jimmy Uso się pojawia i popycha JC na Jacoba, a potem cyk Superkick! Dobry segmencik podbudowujący męski Money In The Bank Ladder Match i zaciętość o walizkę pomiędzy dwoma faworytami według bukmacherów, chociaż ja uważam, że ostatecznie ani jeden z nich nie wygra, Hunter nie raz udowadniał, że potrafi zaskoczyć i Ci faworyci to tak naprawdę mają tyle samo szans procentowych co inni, wystarczy cofnąć się do MITB'23 i Priesta albo nawet RR'25 i Jeya, tutaj uważam, że będzie podobnie i dostaniemy kogoś niespodziewanego i tym kimś będzie Pentagon albo El Grande, ale we will see, segment przyjemny.   Pierwsza walka JC Mateo vs Jimmy Uso, chętnie obejrzę! Około 12 minutowy pojedynek, tak mi się wydaję, nie wiem dokładnie, bo walka podczas reklam się zaczęła niestety, ale solidne starcie, dobre do oglądania, na koniec JC przypadkowo zaatakował Jacoba jeszcze przy linach i pewnie dojdzie do jakiegoś większego spięcia, Jimmy wygrywa po School Boyu i zobaczymy co dalej z tymi Panami zrobi Tryplak, na razie sobie feudują.   Giulia i Zelina ponownie na backu oj Title Shot dla Giulii zbliża się wielkimi krokami i być może nawet od razu zdobycie tego tytułu oj tak. Jacob wkurzony na backu, ale podbija do niego Priest, który dalej mówi, że ma na celowniku jego tytuł, ciekawe kiedy zobaczymy ich pojedynek, na jakimś SD czy może na Night Of Champions? W sumie jedna i druga opcja wygląda dobrze.   Piper Niven vs Zelina Vega.....ile można, ale tym razem w Bakersfield Brawl, wątpię, żeby to pomogło. Zelina cały czas ma zerową reakcję xD. Prawie 11 minutowa walka, która była solidna, nie była zła, ale nie była też nie wiadomo jak wybitna, była oglądalna, była w porządku, pojawiła się Giulia dzięki której Zelina wygrała ten pojedynek i mam szczerą nadzieję, że to już koniec tego feudu dennego i przedłużanego na siłę i lecimy w kierunku Giulia vs Zelina, a na to chyba się zapowiada, bo po walce Giulia jeszcze zaatakowała Zeline i ewidentnie zapowiedziała, że leci po Women's United States Championship, a to oznacza, że raczej walizki nie zdobędzie, ale pas Women's US dla niej na początek będzie bardzo dobry według mnie.   Jey i Cody na backu, a potem dołącza do nich Jimmy, dobrze wsparcie jest potrzebne. Przyjemne promo Blacka na temat Knighta i walki z nim.   LA Knight wbija na ring i pora na jego walkę z Blackiem! Chociaż jeszcze chwilę przed tym bierze mikrofon, więc co ma nam do powiedzenia?! Bardzo fajne promo Knighta na temat uczestników walki o walizkę, a właśnie Money In The Bank jest w Los Angeles, to Knight nie wygra, Hunter nie lubi jak zawodnicy wygrywają w swoich rodzinnych stronach xD, chociaż nie jestem pewny czy to Knighta rodzinne strony, z tego co czytam to ogólnie urodził się w Maryland. Pojedynek trwał około 11-12 minut, nie wiem dokładnie, bo znowu kurde w trakcie reklam się zaczął xD, bardzo fajne starcie, dobrze się to oglądało, ale przerwane przez Setha Rollinsa, który wykonał Curb Stompa na Knighcie, wiec mamy DQ i budujemy dalej Ladder Match o walizkę! Próba kolejnego Stompa, jednak na drodze Rewolucjonisty staję Black, Wizjoner niby się wycofał, ale Black po obróceniu się dostaję potężnego Speara od Brona! Tak samo jak później Knight! Seth daje wyraźny znak, że walizka jest jego oj tak, kurde no ten Rollins jest za pewny, zdecydowanie xD.   Uuuuaaaa to mi się podoba, fajnie by było gdyby to była coroczna tradycja, a na razie tak się zapowiada z tym King and Queen Of The Ring, drugi rok z rzędu mamy ten turniej, tym razem nie gale, ale turniej, który zakończy się na gali w Arabii Saudyjskiej tym razem Night Of Champions i zwycięzcy dostaną Title Shota na największej gali lata o World Title ze swojego brandu podoba mi się to i liczę, że będzie to coroczna tradycja, bo naprawdę dobrze to wygląda i SummerSlam zaczyna mieć co raz bardziej wagę drugiej WM.   Kolejne fajne promo ze strony Legado Del Fantasma.   It's Tiffy Time! Stratton wysyła ostrzeżenie dla laski, która wygra walizkę, a wszystko przerywa Rhea Ripley! Rhea mówi, że nigdy nie wygrała walizki, bo nigdy nie musiała, ale tęskni za byciem Championką i nagle wbija Vaquer! Jednak nic nie mówi tylko wbijają kolejne zawodniczki, bo pora na Six Woman Tag Team Match! No to ten segment był krótkim wstępem do walki no niech będzie, ciężko nawet tutaj coś ocenić, więc przejdźmy do pojedynku!   Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek walki o walizkę dla kobiet Naomi & Roxanne Perez & Giulia, vs Rhea Ripley & Stephanie Vaquer & Alexa Bliss, to może być dobry pojedynek. 12 minut świetnego pojedynku oj tak Panie dały czadu tutaj i naprawdę warto to obejrzeć, jak na razie najlepsza część tego show zdecydowanie, wiedziałem, że będzie to dobre, ale żeby aż tak? Świetne starcie, brawa dla Pań i ciekawe zachowanie Naomi, która opuściła Roxanne na koniec walki i przez to wygrały face'owe zawodniczki, ogólnie uważam, że skoro to Rhea zagrała tutaj ostatnie skrzypce to raczej nie wygra walizki, a przynajmniej mam taką nadzieję, a że Roxanne została tutaj spinowana i zniszczona przez face'owe babki, a Naomi zachowała się dość ciekawie to myślę, że ostatecznie starcie o walizkę rozegra się właśnie pomiędzy Roxanne i Naomi i to jedna z nich wygra w tym roku ten pojedynek i to będzie bardzo dobry wybór, jedna jak i druga zasługują, ale ogólnie każdy wybór poza Ripley będzie odpowiedni.   Solo trochę poniża Jacoba w oczach JC'ego nawet, żeby ten się przestał martwić, ale Jacob to usłyszał ojj coś czuję, że Fatu przeszkodzi Solo w wygraniu walizki albo to odwrócenie się dostaniemy już w ciągu kolejnych 2 tygodni, ogólnie mam vibe'y z Damage Control kiedy to samo działo się z Bayley oj tutaj będzie podobnie.   Świetne wideo promo Bo Dallasa oj tak WE WILL NOT BE FORGOTTEN! Dywizja Tag Teamowa przerażona i chcą coś z tym zrobić, DIY się wymigują od tego, a Fraxiom rzuca się go walki z Wyattami, bo są niepokonani na SD obecnie, interesująco się robi.   Pora na Pentagon i Andrade vs American Made! Brzmi jak coś co na papierze wgniata w fotel, zobaczmy jak wyjdzie teraz, przed walką jeszcze mamy atak i o dziwo ze strony face'ów. Oczywiście, że tak wyszło, walka była bardzo dobra, ale trochę krótka, bo trwała prawie 8 minut jedynie, szkoda, obejrzałbym więcej tego starcia no 8,5 minuty wliczając w to ten lekki brawl przed walką, ale i tak jest bardzo dobrze, Pentagon i Andrade wygrywają po tym jak Gigachad próbował pomóc swoim sojusznikom, ale został zaatakowany przez Vikingo! Po walce jeszcze wbija Rollins, który przez całą gale wysyła ostrzeżenia uczestnikom walki o walizkę i tym razem nie będzie inaczej! Stajnia Setha otacza ring i wbijają oraz rozwalają Pentagona i Andrade! Oj tak ta stajnia wygląda świetnie i mocno, ale dalej nie chcę, żeby Seth zdobył walizkę, niech goni po tytuł dalej, póki to robi to stajnia jest mega ciekawa, a jak już będzie miał tytuł to z tym może być ciężej, ale wszystko się okaże, to raczej i tak kwestia czasu. Oooo po reklamach jeszcze stajnia Setha w ringu i nawet Heyman ma mikrofon. Heymanik mówi, że wszystko co mówił Seth się spełniło i to od czasu przed Wrestlemanią, a kolejna rzecz, która się spełni to będzie to, że Seth stanie się Mr. Money In The Bank drugi raz, a następnie zmieni ten biznes w wizję, którą posiada, Heyman chciał powiedzieć to co uwielbia czyli "THE REIGNING DEFENDING....." Jednak nie zdołał dokończyć, bo Rhodes wszystko przerywa! Seth niezbyt zadowolony i nic dziwnego, ale ostatecznie opuszcza ring.   W ringu mamy jedynie Setha i Jeya, więc pora na segment końcowy! Cody nie powiedział za dużo, ale powiedział prawdę, że prawdziwą desperacją była WM 41, gdzie Cena zrobił takie coś, żeby tylko mieć swój rekordowy title reign, mikrofon oddany został Jeyowi, ten mówił swoje Yeet i wychodzi John Cena! Cena ładnie poodwracał uwagę nawet totalnie nic nie robiąc, ale odwrócił uwagę Rhodesa i Jeya przez co Loganik zaatakował od tyłu Yeetmana, a później title shot dla Rhodesa i AA, a także Paulverizer dla Cody'ego i nawet Frog Splash dla Jeya także. Cena jeszcze bierze mikrofon i powiedział, że nikt ich nie ochroni przed tym wszystkim i przed zrujnowaniem tego miejsca, a następnie przedstawia siebie standardowo jako The Last Real Champion, a Logana jako przyszłego World Heavyweight Championa i twarz federacji, następnie kolejne AA dla Rhodesa i tym razem też dla Jeya i znowu mówi o fanach jak o hipokrytach, mamy też głośne chanty dla Trutha, ogólnie Cena w końcu wygrał brawl, niesamowite xDDD, ale to oznacza, że na Money In The Bank raczej Cena i Logan przegrają i w sumie dobrze mi to nie przeszkadza, chętnie zobaczę Rhodesa i Jeya jako zwycięzców, segmencik dobry, ciekawa podbudowa walki na Money In The Bank, zobaczymy jak to wyjdzie.   Plusy: Segment otwierający Jimmy vs JC Zelina vs Piper LA Knight vs Aleister Black Zapowiedź turnieju King and Queen Of The Ring Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek damskiego Money In The Bank Ladder Matchu Interesujące rzeczy w dywizji Tag Teamowej Pentagon i Andrade vs American Made Stajnia Rollinsa wygląda giga mocno Segment końcowy   Minusy: Feud Zeliny z The Secret Hervice jest nudny i przedłużany na siłę   Podsumowanie: Kolejne SD, przy którym uważam, że większych minusów nie było, walki były no nie tak dobre jak w ostatnich tygodniach, ale dalej dostaliśmy przyjemne do oglądania pojedynki, Six Woman i Pentagon & Andrade vs American Made były giga dobre według mnie, segmenty solidne, Rollins mocno odcisnął swoje piętno na tym odcinku, było trochę przeciętności, trochę dobrych rzeczy i parę bardzo dobrych, uważam, że nie ma na co narzekać, a to był po prostu dobry odcinek SD tak samo jak ostatnie Raw, dobry tydzień, nie wybitny, ale można zaczerpać przyjemność z oglądania i czekamy na Money In The Bank!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...