Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Też bardziej skupiałem się na siatkówce, ale widzę że opinie są zgodne i nic wielkiego na boisku się nie działo. Najważniejsze są trzy punkty. Szkoda, że Metalist nie utrzymał remisu i ostatecznie to Turcy wygrali.

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

HSV - Bayern 0-0

Parę dni po ciężkim meczu w LM Bawarczyków czekał mecz w lidze. HSV to drużyna będąca na ostatnim miejscu, dodatkowo drużyna która nie strzeliła jeszcze w lidze gola. W związku z tym Pep dokonał sporej rotacji i np. taki Lewy usiadł na początku na ławce. Niestety forma Bayernu nadal pozostawia wiele do życzenia, a postawa rezerwowych też nie pomaga. Z czasem zaczęli wchodzić coraz to lepsi gracze (najpierw Xabi, potem Gotze, a na końcu Lewy), ale to i tak nic nie dało i pomimo wielu ataków mecz skończył się bez goli.

 

Jak się później okazało, nie tylko Bayern zaliczył wpadkę (z faworytów), bo Dortmund przegrał z Mainz 2:0.

 

Ogólnie tabela układa się bardzo ciekawie, bo liderem jest Paderborn, a więc kompletny debiutant i beniaminek Bundesligi. Z kolei na 3 ostatnich miejscach mamy takie marki jak Stuttgart, HSV i Schalke :D

Dziś bardzo ciekawy mecz: Wolfsburg-Leverkusen. Bayer będzie grać o wejście na fotel lidera (i to z 2pkt przewagi). Wolfsburg będzie chciał odbić się od dna, bo jak na razie mają tylko 2 pkt i zawodzą.

 

[ Dodano: 2014-09-21, 13:19 ]

Bym zapomniał:

 

 

Takim właśnie golem Paderborn wskoczył na pozycję lidera :D


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Leicester City 5-3 Manchester United

17' , 83' (Rzut karny) - Leonardo Ulloa , 62' (rzut karny) - David Nugent , 64' - Esteban Cambiasso , 79' - Jamie Vardy / 13' - Robin Van Persie , 16' - Angel Di Maria , 57' - Ander Herrera.

Czerwona kartka - Tyler Blackett (Manchester United)

 

 

 

 

Fenomenalne widowisko na King Power Stadium!! W tym spotkaniu było absolutnie wszystko - piękne bramki , kapitalne akcje , czerwona kartka i pogoń walecznych gospodarzy , którzy przegrywali najpierw 0-2 , potem 1-3 by ostatecznie zwyciężyć najbardziej utytułowany angielski zespół 5-3. Obrona Manchesteru po raz kolejny pokazała , że to jest zdecydowanie najsłabszy punkt drużyny. Nie pomogli Radamel Falcao czy kapitan Wayne Rooney , nie pomógł znów fantastyczny Angel Di Maria. Wszyscy Ci piłkarze zostali przyćmieni przez walecznych , grających z wielkim sercem piłkarzy Leicester. Oba zespoły zafundowały kapitalny spektakl , który długo zostanie w pamięci kibiców gospodarzy. A stadion Leicester powoli zaczyna się stawać jaskinią nie do zdobycia. Raptem po punkcie zdobyły tam zespoły Evertonu i Arsenalu , porażkę dziś zanotował zespół Luisa Van Gaala. Kto następny z "wielkich"?

 

 

Leicester City - Kasper Schmeichel 3,5 - Ritchie De Laet 3,5 , Wes Morgan 4 , Liam Moore 4 , Paul Konchesky 4,5 - Esteban Cambiasso 5 (71' Andy King , bez oceny) , Danny Drinkwater 5 , Dean Hammond 4,5 - Jamie Vardy 6 (85' Jeff Schlupp , bez oceny) , David Nugent 5,5 (75' Matty James , bez oceny) , Leonardo Ulloa 5,5.

 

Manchester United - David De Gea 2 - Rafael 1 , Johny Evans 3 (30' Chris Smailling 1) , Tyler Blackett 1 , Marcos Rojo 1 - Ander Herrera 3 , Daley Blind 2 , Angel Di Maria 4,5 (76' Juan Mata , bez oceny) , Wayne Rooney 1,5 - Radamel Falcao 2,5 (72' Adnan Januzaj , bez oceny) , Robin van Persie 2,5.

 

 

Zawodnik Meczu - Jamie Vardy (Leicester City)

 

Sędzia - Marc Clattenburg

Edytowane przez pablosssssss

165537016952a258451c0fc.jpg


  • Posty:  2 154
  • Reputacja:   44
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Feyenoord Rotterdam - Ajax Amsterdam 0-1

Ricardo van Rhijn 4'

 

Arkadiusz Milik ponownie przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych. Im dłużej trwał klasyk ligi holenderskiej, tym zmniejszały się szanse Polaka na występ. Ajax Amsterdam już w 4 minucie objął prowadzenie po świetnym strzale Ricardo van Rhijna z rzutu wolnego. Od tej pory mistrzowie Holandii koncentrowali się tylko i wyłącznie na defensywie i udało im się wywieźć trzy punkty z Rotterdamu. W pierwszym kwadransie Feyenoord zanotował trzy strzały w poprzeczkę, natomiast w końcówce klasę pokazał Jasper Cillessen. Momentami Ajax bronił się rozpaczliwie, dlatego Milik na boisku potrzebny nie był, zwłaszcza, że ambitnie z obrońcami gospodarzy walczył Kolbeinn Sigthorsson. Po dobrym występie Milika przeciwko Heraclesowi Almelo wielu polskich kibiców widziało go w pierwszym składzie na mecze z PSG i Feyenoordem, jednak hierarchia w Ajaxie jest ustalona - Sigthorsson z racji większego doświadczenia i lepszych warunków fizycznych będzie grać przeciwko silniejszym drużynom, aby rozbijać obronę rywali. Poza tym klub z Amsterdamu koniecznie chce zarobić jakieś pieniądze na Islandczyku sprzedając go do Anglii lub Niemiec. Milik z kolei będzie grać przeciwko drużynom słabszym, kiedy to Ajax Amsterdam będzie prowadzić grę, dlatego uważam, że w meczu z Bredą to Polak znajdzie się w wyjściowym składzie...

 

Feyenoord Rotterdam: Kenneth Vermeer 3 - Luke Wilkshire 3.5, Sven van Beek 3, Terence Kongolo 4 (78. Mitchell te Vrede bez oceny), Miquel Nelom 2 - Jordy Clasie 4, Jens Toornstra 4, Karim el Ahmadi 3.5 (71. Tonny Vilhena bez oceny), Ruben Schaken 3.5 (71. Elvis Manu bez oceny), Jean Paul Boetius 3.5 - Colin Kazim Richards 3.5

Trener: Fred Rutten 3.5

 

Ajax Amsterdam: Jasper Cillessen 5 - Ricardo van Rhijn 3.5, Joel Veltman 3.5, Niklas Moisander 4, Nicolai Boilesen 2 - Niki Zimling 3 (71. Nick Viergever bez oceny), Thulani Serero 3, Davy Klaassen 2, Anwar el Ghazi 2 (84. Ricardo Kishna bez oceny), Lucas Andersen 2 (61. Lerin Duarte 2.5) - Kolbeinn Sigthorsson 3.5

Trener: Frank de Boer 3.5

 

Sędzia: Kevin Blom 4

Gracz meczu: Jasper Cillessen (Ajax Amsterdam)

 

Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn 0-3

Piotr Darmochwał 53' (rzut karny), 61' ; Volodymyr Koval 89'

 

W pierwszej połowie Stomil Olsztyn miał tyle samo udanych akcji niż polscy piłkarzy udanych prób zdobycia mistrzostwa. Chrobry Głogów próbował szybko napocząć rywali, jednak w kilku sytuacjach brakowało zimnej krwi lub podjęcia odpowiedniej decyzji. W drugiej połowie Stomil pomyślał również o grze ofensywnej i szybko zmiana taktyki przyniosła efekty. Niegroźne zamieszanie w polu karnym przerodziło się w rzut karny, po którym Piotr Darmochwał dał prowadzenie gościem. Osiem minut później ten sam piłkarz wykorzystał świetną kontrę Stomilu. W podobny sposób zrezygnowanych gospodarzy dobił Volodymyr Koval. Stomil Olsztyn wywiózł cenne trzy punkty z Głogowa, choć zrobił to przy dużej pomocy sędziego Łukasza Bednarka, który nie odgwizdał dwóch rzutów karnych dla Chrobrego. To, co jednak arbiter zrobił w 80 minucie było jedną z większych wpadek sędziowskich, jakie widziałem w ostatnim czasie. Po fatalnym błędzie Piotra Skiby, rezerwowy Damian Piotrowski wygarnął piłkę sprzed linii końcowej i zdobył bramkę, jednak sędzia zarządził aut bramkowy dla Stomilu, który przy kilku zwycięstwach odniesionych jesienią może ze spokojem przygotowywać się do rundy wiosennej...

 

Chrobry Głogów: Sławomir Janicki 3 - Michał Ilków-Gołąb 2, Michał Michalec 2, Łukasz Bogusławski 3, Adam Samiec 3 - Dominik Kościelniak 3 (82. Jakub Chrzanowski bez oceny), Mateusz Hałambiec 2.5, Jakub Ałdaś 2 (55. Damian Piotrowski 3.5), Karol Danielak 3.5 (71. Rafał Figiel bez oceny), Damian Sędziak 3.5 - Łukasz Szczepaniak 3

Trener: Adrian Siemieniec 2.5

 

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba 2.5 - Arkadiusz Mroczkowski 3, Arkadiusz Czarnecki 3.5, Dawid Szymonowicz 3.5, Tomasz Wełna 3.5 - Paweł Głowacki 3, Roman Machulenko 3 (73. Karol Żwir bez oceny), Piotr Darmochwał 4.5, Łukasz Jegliński 3.5 - Paweł Łukasik 3 (81. Michał Trzeciakiewicz bez oceny), Volodymyr Koval 4 (90 + 1. Yasushiro Kato bez oceny)

Trener: Mirosław Jabłoński 4

 

Sędzia: Łukasz Bednarek 1

Gracz meczu: Piotr Darmochwał (Stomil Olsztyn)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Feyenoord Rotterdam vs Ajax Amsterdam 0:1

 

Wynik świetny ale gra tragiczna. Tak w skrócie można opisać dzisiejsze poczynania Ajaxu. Z trudem mi to przyznać, ale dawno nie widziałem tak źle grającego Ajaxu. Amsterdam ma to szczęście, że jak trafia na rywali ogrania to są to ci z niższej półki, a jeżeli trafia na zespół lepszy, to ten również gra dno. Normalnie mówi się, że szczęście sprzyja lepszym, dzisiaj sprzyjało gorszym a to szczęście nazywa się Cillessen. Chłopak rozegrał kapitalne spotkanie, ale trzeba też jasno powiedzieć, że o ile gra Feyenoordu wyglądała przyzwoicie to wykończenie postawiało wiele do życzenia.

Boje się o kolejny mecz głównie ze względu na obrone. I Boilesen i Moisander dalej są bardzo niepewni w swoich interwencjach. W pomocy czy ataku również nie jest najlepiej. Nie ma Schone a pozostali również nie pomagają.

Nie było Milika? Widząc taką taktykę nie dziwię się, że nie pojawił się na boisku.


  • Posty:  610
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2010
  • Status:  Offline

Leicester City 5-3 Manchester United

17' , 83' (Rzut karny) - Leonardo Ulloa , 62' (rzut karny) - David Nugent , 64' - Esteban Cambiasso , 79' - Jamie Vardy / 13' - Robin Van Persie , 16' - Angel Di Maria , 57' - Ander Herrera.

Czerwona kartka - Tyler Blackett (Manchester United)

 

 

 

 

Fenomenalne widowisko na King Power Stadium!! W tym spotkaniu było absolutnie wszystko - piękne bramki , kapitalne akcje , czerwona kartka i pogoń walecznych gospodarzy , którzy przegrywali najpierw 0-2 , potem 1-3 by ostatecznie zwyciężyć najbardziej utytułowany angielski zespół 5-3. Obrona Manchesteru po raz kolejny pokazała , że to jest zdecydowanie najsłabszy punkt drużyny. Nie pomogli Radamel Falcao czy kapitan Wayne Rooney , nie pomógł znów fantastyczny Angel Di Maria. Wszyscy Ci piłkarze zostali przyćmieni przez walecznych , grających z wielkim sercem piłkarzy Leicester. Oba zespoły zafundowały kapitalny spektakl , który długo zostanie w pamięci kibiców gospodarzy. A stadion Leicester powoli zaczyna się stawać jaskinią nie do zdobycia. Raptem po punkcie zdobyły tam zespoły Evertonu i Arsenalu , porażkę dziś zanotował zespół Luisa Van Gaala. Kto następny z "wielkich"?

 

 

Leicester City - Kasper Schmeichel 3,5 - Ritchie De Laet 3,5 , Wes Morgan 4 , Liam Moore 4 , Paul Konchesky 4,5 - Esteban Cambiasso 5 (71' Andy King , bez oceny) , Danny Drinkwater 5 , Dean Hammond 4,5 - Jamie Vardy 6 (85' Jeff Schlupp , bez oceny) , David Nugent 5,5 (75' Matty James , bez oceny) , Leonardo Ulloa 5,5.

 

Manchester United - David De Gea 2 - Rafael 1 , Johny Evans 3 (30' Chris Smailling 1) , Tyler Blackett 1 - Ander Herrera 3 , Daley Blind 2 , Angel Di Maria 4,5 (76' Juan Mata , bez oceny) , Wayne Rooney 1,5 - Radamel Falcao 2,5 (72' Adnan Januzaj , bez oceny) , Robin van Persie 2,5.

 

 

Zawodnik Meczu - Jamie Vardy (Leicester City)

 

Sędzia - Marc Clattenburg

 

Warto wspomnieć, że przy pierwszym rzucie karnym dla Leicester sędzia chyba był ślepy, bo nie widział faulu na Rafaelu a widział dobre aktorstwo gracza Leicester.

10244105464ed23faa1aa33.jpg


  • Posty:  2 154
  • Reputacja:   44
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

FC Koeln - Borussia Moenchengladbach 0-0

 

FC Koeln po trzech meczach tego sezonu Bundesligi nie straciło bramki. Po meczu z Borussią Moenchengladbach ich passa została podtrzymana. W grze gości widać było zmęczenie czwartkowym meczem Ligi Europy z Villareal. Trener Gladbach Lucien Favre nie zdecydował się na grę takich piłkarzy jak Patrick Herrmann, Branimir Hrgota czy Havard Nordtveit, którzy mając świeże siły mogliby udanie zastąpić nieco apatycznie grających zawodników, odpowiedzialnych w Moenchengladbach za ofensywę. Czwarta kolejka Bundesligi zakończyła się mizernym meczem, w którym groźnych sytuacji było jak na lekarstwo. Najlepszą w pierwszej połowie zmarnował...Paweł Olkowski grający w Kolonii jako prawy pomocnik. Niech to będzie wskazówka dla Adama Nawałki, gdy ponownie zdecyduje się on na wystawienie Olkowskiego w meczu reprezentacji w roli prawego obrońcy. Nawet przy absencji Łukasza Piszczka, jest zastępca w postaci Artura Jędrzejczyka z FK Krasnodar...

 

FC Koeln: Timo Horn 3 - Miso Brecko 4, Dominic Maroh 4, Kevin Wimmer 4, Jonas Hector 3.5 - Matthias Lehmann 3.5, Kevin Vogt 3.5, Paweł Olkowski 3 (82. Yannick Gerhardt bez oceny), Marcel Risse 3, Yuya Osako 2.5 (54. Daniel Halfar 3.5) - Anthony Ujah 3 (74. Simon Zoller bez oceny)

Trener: Peter Stroeger 4

 

Borussia Moenchengladbach: Yann Sommer 3 - Julian Korb 3.5, Martin Stranzl 3.5, Tony Jantschke 3.5, Oscar Wendt 4 - Christoph Kramer 3 (78. Havard Nordtveit bez oceny), Granit Xhaka 3, Andre Hahn 3 (85. Patrick Herrmann bez oceny), Fabian Johnson 2 - Max Kruse 3 (85. Branimir Hrgota bez oceny),

Raffael 3.5

Trener: Lucien Favre 2.5

 

Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy) 4.5

Gracz meczu: Miso Brecko (FC Koeln)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Leicester City 5-3 Manchester United

17' , 83' (Rzut karny) - Leonardo Ulloa , 62' (rzut karny) - David Nugent , 64' - Esteban Cambiasso , 79' - Jamie Vardy / 13' - Robin Van Persie , 16' - Angel Di Maria , 57' - Ander Herrera.

Czerwona kartka - Tyler Blackett (Manchester United)

 

 

 

 

Fenomenalne widowisko na King Power Stadium!! W tym spotkaniu było absolutnie wszystko - piękne bramki , kapitalne akcje , czerwona kartka i pogoń walecznych gospodarzy , którzy przegrywali najpierw 0-2 , potem 1-3 by ostatecznie zwyciężyć najbardziej utytułowany angielski zespół 5-3. Obrona Manchesteru po raz kolejny pokazała , że to jest zdecydowanie najsłabszy punkt drużyny. Nie pomogli Radamel Falcao czy kapitan Wayne Rooney , nie pomógł znów fantastyczny Angel Di Maria. Wszyscy Ci piłkarze zostali przyćmieni przez walecznych , grających z wielkim sercem piłkarzy Leicester. Oba zespoły zafundowały kapitalny spektakl , który długo zostanie w pamięci kibiców gospodarzy. A stadion Leicester powoli zaczyna się stawać jaskinią nie do zdobycia. Raptem po punkcie zdobyły tam zespoły Evertonu i Arsenalu , porażkę dziś zanotował zespół Luisa Van Gaala. Kto następny z "wielkich"?

 

 

Leicester City - Kasper Schmeichel 3,5 - Ritchie De Laet 3,5 , Wes Morgan 4 , Liam Moore 4 , Paul Konchesky 4,5 - Esteban Cambiasso 5 (71' Andy King , bez oceny) , Danny Drinkwater 5 , Dean Hammond 4,5 - Jamie Vardy 6 (85' Jeff Schlupp , bez oceny) , David Nugent 5,5 (75' Matty James , bez oceny) , Leonardo Ulloa 5,5.

 

Manchester United - David De Gea 2 - Rafael 1 , Johny Evans 3 (30' Chris Smailling 1) , Tyler Blackett 1 - Ander Herrera 3 , Daley Blind 2 , Angel Di Maria 4,5 (76' Juan Mata , bez oceny) , Wayne Rooney 1,5 - Radamel Falcao 2,5 (72' Adnan Januzaj , bez oceny) , Robin van Persie 2,5.

 

 

Zawodnik Meczu - Jamie Vardy (Leicester City)

 

Sędzia - Marc Clattenburg

 

Warto wspomnieć, że przy pierwszym rzucie karnym dla Leicester sędzia chyba był ślepy, bo nie widział faulu na Rafaelu a widział dobre aktorstwo gracza Leicester.

 

 

 

 

 

Faul może i był , ale to nic nie usprawiedliwia fatalnego zachowania Rafaela , który przy tej sytuacji zachował się jak grajek rodem z gimnazjum , który po odepchnięciu chce za wszelką cenę zrewanżować się rywalowi , w dodatku w polu karnym...

165537016952a258451c0fc.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Niesamowita była ta piąta kolejka Premier League, działo się tyle, że naprawdę ciężko jest to wszystko jakoś zgrabnie streścić w jednym poście. Na pewno zawiedli wielcy, którzy dość fajnie zagrali pod lidera, a więc Chelsea. Co prawda Arsenal zorganizował blitzkrieg Aston Villi, kiedy w cztery minuty strzelili im trzy gole, doprowadzając fanów do rozpaczy i pieczętując swój sukces. AV została zraniona i to potężnie, ale nie miała żadnej siły przeciwstawnej, przez co druga połowa była katorgą dla oglądających - gospodarze bili głową w mur, a Arsenal pobijał kolejne rekordy w utrzymywaniu się przy piłce, klepiąc ją sobie bez większego celu.

 

Porażki zanotował Liverpool (1-3 z West Hamem), Tottenham (0-1 z WBA), Everton (2-3 z Crystal Palace) Manchester United (3-5 z Leicester). Porażka już trzecia w tym sezonie The Reds jest dla mnie sygnałem, że nie powtórzą swojej świetnej passy z poprzedniego sezonu, kiedy szli jak burza i trzeci mecz przegrali dopiero w grudniu. Wychodzi na to, że strata Luisa Suareza jest nie do powetowania, a dodatkowo poprzedni sezon był chyba - na to na razie wychodzi - wypadkiem przy pracy i być może Liverpool wróci do środka tabeli, mimo tego, że aspiracje są dużo większe.

Tottenham przegrał u siebie z WBA i jest to pewnego rodzaju niespodzianka, acz Koguty to drużyna jest mocno nieobliczalna, która może osiągnąć dobry wynik z kimś z topu, by zaraz dostać ze zdecydowanie słabszą drużyną i jest to pewne zadanie dla Mauricio Pochettino, któremu kibicuje, bo to zdolny, skromny trener i oby ustabilizował Tottenham.

Everton zaczął dobrze ten mecz, bo w 9' Lukaku wyprowadził The Toffies na prowadzenie, ale publiczność na Goodison Park musiała przyjąć trzy gongi od beniaminka, na który odpowiedział tylko Leighton Baines i to z rzutu karnego. Brakuje mi regularności w Evertonie - w poprzednim sezonie jak złapali kogoś, to już nie odpuszczali, a tutaj dość frajersko stracili punkty z Arsenalem (prowadząc 2-0), przegrali z Chelsea i teraz z CP. Co najgorsze, wszystkie te trzy mecze przegrali u siebie, a przecież - przynajmniej z tą pierwszą dwójką - na wyjeździe łatwiej na pewno nie będzie.

 

To, co działo się w meczu Leicester - Manchester United na pewno zasługuje na osobny rozdział w historii Premier League. Ciężko uniknąć jakichkolwiek porównań z poprzedniego sezonu, więc unikać ich nie będę - za ery Moyesa po meczach wstydu przychodziło czasem przebudzenie, które pozwalało wierzyć, że to już może być to. Tutaj mamy mocno analogiczną sytuację - przyszło rozbicie bardzo słabego w tamtym meczu Queens Park Rangers, szybkie prowadzenie z Leicester i potem magia, która spowodowała, że z 3-1, doszło do 3-5. Wszyscy obwiniają Clattenburga, ale przeciwnicy United mogą powiedzieć, że to co Anglik im dał (bramka Hernandeza ze spalonego na 3-2 z Chelsea), teraz odebrał. Sędziego mogło zmylić to, że Rafael po tym, jak padł w pojedynku z napastnikiem Lisów, ruszył gwałtownie na niego - mogło to wyglądać jak pewna frustracja, ale ja osobiście i tak karnego bym nie dał. Następstwa to lekki kopniak od losu w politykę transferową United - obrona wydziwiała cuda, a takim moim głównym celem jest Marcos Rojo, który w drugim meczu drugi raz dał ciała. Z QPR sprezentował przeciwnikom dwie setki, które każdy zespół potrafiący grać w piłkę by wykorzystał, teraz pozwolił się ograć jak dziecko piłkarzowi beniaminka przy jednym z goli. Esencją tego była strata Maty i kontra bramkowa, oraz następny gol, kiedy tym razem to Blackett zawinił, faulując piłkarza i wylatując z boiska. Przed van Gaalem niewątpliwie nadal multum, multum pracy i mam wrażenie, że fani United na forach powinni być bardziej realistami - cele o top 4, a nawet o mistrzostwie - bo i takie wciąż się pojawiają - powinni na razie zachować dla siebie, a skupić się nad znalezieniem jakiegoś środka, by w końcu przywrócić Czerwone Diabły do należnego im topu.

 

Taką wisienką na torcie był wczorajszy klasyk dwóch głównych faworytów do mistrzostwa Anglii. Na Etihad Chelsea zremisowała z Manchesterem City po golach Andre Schurrle oraz Franka Lamparda dla Obywateli. Dużo krytyki padło, że Chelsea znowu postawiła autobus, ale jeśli tak rzeczywiście było, to tragicznie świadczy to o drużynie Citizens - Courtois miał tylko jedną parade, o ile dobrze pamiętam, a miało to miejsce w drugiej części meczu. City miało przewagę, ale obfitowało to tylko i wyłącznie w rzutach rożnych, nie stwarzali sobie żadnych okazji. To Chelsea punktowała mocno, bo oprócz gola Diego Costa trafił w słupek, a i było blisko karnego po zagraniu ręką Yaya Toure po jednym ze stałych fragmentów gry.

Chciałbym pochwalić to, co wydarzyło się po meczu - Lampard strzelił gola, ale absolutnie nie celebrował tego, wręcz przeciwnie, wyglądał, jakby to było jedno z jego większych rozczarowań. Po spotkaniu fani... Chelsea zgotowali mu owację na stojąco i machali bannerami dziękującymi Frankiemu - świetne zachowanie fanów i samego Lamparda, który długo bił im brawo. Tak się powinno dziękować legendy, dużo fanów(stosunek Liverpoolu do Owena w barwach Utd) powinno się tego nauczyć.

 

Już w środę najlepsze kluby wchodzą do gry o Puchar Ligi Angielskiej, a w weekend następna kolejka Premier League!

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Real Madryt 5-1 Elche

20' - Gareth Bale , 27' , 32' (rzut karny) , 80' (rzut karny) , 90+2' - Cristiano Ronaldo / 15' - Edu Albacar (rzut karny).

 

 

 

 

Kolejna manita w wykonaniu Realu Madryt a zwłaszcza w wykonaniu Cristiano Ronaldo , który ustrzelił 4 gole. Mecz tylko w pierwszych piętnastu minutach nie układał się po myśli Realu , gdzie zawodnicy Elche bardzo odważnie sobie poczyniali na połowie Realu co zostało udokumentowane bramką z rzutu karnego. Zimny prysznic podziałał na Real tak impulsywnie , że po kolejnych dwudziestu minutach było już 3-1 dla "Królewskich". Oprócz kolejnego wybitnego występu CR7 warto też bardzo wyróżnić Asiera Illaramendiego , który dzisiejszym meczem pokazał jak wiele można jeszcze wycisnąć z tego piłkarza i Isco , który znów czarował swoja techniką. Warto też dodać , że w bramce "Los Blancos" zadebiutował Keylor Navas , który nie miał absolutnie nic do roboty. Z kolei Przemysław Tytoń cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

 

Real Madryt - Keylor Navas 3 - Dani Carvajal 2,5 (65' Alvaro Arbeloa 3,5) , Raphael Varane 3,5 , Sergio Ramos 4 (82' Nacho , bez oceny) , Marcelo 4 - Asier Illaramendi 4,5 , Isco 4,5 , Toni Kroos 4,5 - James Rodriguez 4 (78' Javier Hernandez , bez oceny) , Gareth Bale 4,5 , Cristiano Ronaldo 6.

 

Elche - Manu Herrera 2 - Domingo Cisma 1,5 , Sergio Pelegrin 1 , David Lomban 1 , Edu Albacar 1,5 - Pedro Mosquera 2 , Adrian Gonzalez 1,5 (67' Mario Pasalić 1,5) , Garry Rodrigues 1,5 (78' Cristian Herrera , bez oceny) , Victor Rodriguez 2 , Ferran Corominas 1 (61' Faycal Fajr 1,5) - Jonathas 1.

 

 

 

Sędzia - Carlos Clos Gomez.

 

Zawodnik Meczu - Cristiano Ronaldo (Real Madryt)

165537016952a258451c0fc.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Bayern - Paderborn 4:0

Dziś w lidze "mecz na szycie" :D bo lider - Paderborn grał z mistrzem Bayernem. Paderborn to beniaminek i totalny debiutant w lidze. Do tej pory spisywali się jednak bardzo dobrze. Dobrze też wiemy, że Bawarczycy nie zachwycają. I w tym meczu też nie zachwycali, a przez większość spotkania gra była powolna i nie było wielu pewnych sytuacji. Jak widać jednak po wyniku to wystarczyło. 4:0 to wynik lepszy od gry. Ciesze się jednak z niego, bo takie wyniki dodadzą drużynie pewności i będzie coraz lepiej. Najbardziej cieszy mnie powrót Robbena (bez goli, z asystą, ale bardzo dobry mecz), no i oczywiście gol Lewego.


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku Realu. Królewscy kontrolowali mecz i co najważniejsze - potrafili szybko zareagować po straconej bramce. Na Ronaldo brak mi słów, 7 goli w dwóch meczach robi wrażenie :wink: Debiut w poważnym meczu zaliczył Keylor. Zbyt wiele o nim powiedzieć nie można. Praktycznie bezrobotny, co miał obronić to obronił. Przy karnym był blisko, ale jedenastka została wykonana świetnie. Na wyróżnienie zasługuje przede wszystkim Isco. Lubię tego piłkarza, jest takim typowym boiskowym "cwaniakiem". Nie boi się holować piłki i wdawać się w dryblingi, ma plusa. Dobry mecz rozegrał wreszcie Illara. Solidnie w defensywie, oprócz jednej straty skutkującej groźną akcją wiele zarzucić mu nie można.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  2 154
  • Reputacja:   44
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Miedź Legnica - Legia Warszawa 0-4

Ivica Vrdoljak 22' ; Miroslav Radovic 48', 90 + 1' ; Jakub Kosecki 56'

 

Czerwone kartki: Marcin Garuch (Miedź Legnica, 54 - za dwie żółte kartki), Tomasz Brzyski (Legia Warszawa, 74 - za dwie żółte kartki)

 

Henning Berg dość niespodziewanie wystawił na mecz z pierwszoligową Miedzią Legnica podstawowy skład, a ten bez większych problemów pokonał rywali. Gospodarze jedyną groźną szansę stworzyli tuż przed przerwą, kiedy to Mateusz Szczepaniak trafił w słupek. Miedź nie potrafiła przeciwstawić się cierpliwie grającej Legii, więc piłkarze Wojciecha Stawowego często ostro faulowali. Pierwszy garnitur mistrza Polski nie zmęczył się zbyt mocno i należy się spodziewać, że zbliżona jedenastka w sobotę stawi czoła Lechowi Poznań...

 

Miedź Legnica: Aleksander Ptak 2.5 - Tomasz Midzierski 1, Adrian Woźniczka 1, Kevin Lafrance 1, Szymon Zgarda 1 - Adrian Cierpka 1, Radosław Bartoszewicz 1 (46. Yannick Kakoko 2.5), Marcin Garuch 1, Damian Lenkiewicz 2 (53. Daniel Feruga 2.5), Wojciech Łobodziński 3 - Mateusz Szczepaniak 2.5 (70. Patryk Szymański 3)

Trener: Wojciech Stawowy 3

 

Legia Warszawa: Dusan Kuciak 3 - Łukasz Broź 3 (61. Igor Lewczuk 3), Jakub Rzeźniczak 3, Inaki Astiz 3, Tomasz Brzyski 3 - Tomasz Jodłowiec 3.5 (64. Helio Pinto 2.5), Ivica Vrdoljak 4, Jakub Kosecki 4.5, Ondrej Duda 3.5, Michał Kucharczyk 3.5 (69. Marek Saganowski 2.5) - Miroslav Radovic 5

Trener: Henning Berg 4

 

Sędzia: Zbigniew Dobrynin 4.5

Gracz meczu: Miroslav Radovic (Legia Warszawa)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Dortmund - Stuttgard 2:2

Mówimy, że Bayern gra słabo? To popatrzmy na BVB. To co wyrabiają oni w obronie, to jest jakaś masakra. W paru poprzednich spotkaniach "popisywał" się Ginter. Dziś jego rolę przejął Schmelzer. Nie pomaga też słabo grający Weidenfeller oraz praktycznie brak dobrych bądź w formie środkowych pomocników (Bender bez formy, Jojic za słaby i chyba bardziej z niego off pomocnik niż def). Jeśli ktoś zasługuje na pochwałę, to na pewno Piszczek, Kagawa, no i w końcu Immobile. Pochwaliłbym też Aubemeyanga, ale z nim jest mały problem. Klasę pokazuje gdy ustawia się jako napastnik. Jednak przez kontuzje w drużynie jest ustawiany jako skrzydłowy, a tam też jest słabo...

Dortmund mimo słabej postawy odrobił straty. Dużo w tym winy VfB, bo oni zawsze mieli problemy z utrzymywaniem wyniku do końca (pamiętam, że w poprzednim sezonie mieli nawet serię spotkań w których tracili gole w ostatnich 5 minutach :D).

 

I Dortmund i Bayern to drużyny mocno cierpiące przez kontuzje w zespole. Na szczęście Bawarczycy dzięki dużej ławce dają sobie jakoś radę (gra może nie zachwyca, ale wyniki są). Dortmund ma trochę problem i w klubie muszą się modlić, żeby nic już im się nie przytrafiło. Już w poprzednim sezonie mocno cierpieli przez urazy. Teraz może być podobnie. A w weekend wielkie derby z Schalke.


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Liverpool 1-1 Everton

65' - Steven Gerrard / 90+2 - Phil Jagielka.

 

 

 

Remis w derbach miasta Beattlesów. Z gry na zwycięstwo zdecydowanie zasłużyli podopieczni Brendana Rodgersa , lecz strzał życia oddał Phil Jagielka i uratował Everton od porażki. Świetne sytuacje zmarnował Mario Balotelli , który na razie nie udowadnia , ze jest zawodnikiem , którego stać na godne zastąpienie sprzedanego do Barcelony Luisa Suareza. Dobre zawody rozegrał Adam Lallana , poniżej oczekiwań zagrał Lazar Markovic. Z kolei w drużynie Evertonu nikogo specjalnie nie można wyróżnić , z wyjątkiem Tima Howarda , który kilkoma świetnymi interwencjami utrzymał Everton w grze. Ostatecznie żadna z drużyn nie poprawi swojej sytuacji w tabeli. Obie pozostaną w drugiej dziesiątce.

 

 

Liverpool - Simon Mignolet 3 - Javi Manquillo 3 , Martin Skrtel 3 , Dejan Lovren 3 , Alberto Moreno 2,5 - Steven Gerrard 4,5 , Jordan Henderson 4 , Lazar Markovic 2,5 (60' Philippe Coutinho 3) , Raheem Sterling 3,5 , Adam Lallana 4,5 - Mario Balotelli 3,5 (88' Rickie Lambert , bez oceny)

 

Everton - Tim Howard 4,5 - Tony Hibbert 2 (73' Tyias Browning , bez oceny) , Phil Jagielka 4,5 , John Stones 3,5 , Leighton Baines 3 - Gareth Barry 2,5 , Muhamed Besić 3 (80' Samuel Eto'o , bez oceny) , James McCarthy 3 - Steven Naismith 3,5 , Kevin Mirallas 3 (31' Aiden McGeady 3) , Romelu Lukaku 3,5.

 

 

 

Sędzia - Martin Atkinson

 

 

Zawodnik meczu - Tim Howard (Everton)

165537016952a258451c0fc.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 050 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim Monday Night Raw przed Saturday Night's Main Event!   Zaczynamy od Loganika uuuu no czyli zaczynamy dość dobrze. Myślałem, że to będzie jakieś mocne dobre promo, a tutaj typowo heelowe i nic ciekawego, w sensie mówi do publiczki to czego ona nie chce zbytnio czyli, że wygra tytuł, że pokona Jeya i zdobędzie tytuł World Heavyweight i zrobi to 12 lat szybciej niż Jey, na szczęście wszystko przerywa Gunther! Nie wiem, dziwny był ten segment, Gunther mówił coś o braku szacunku do niego ze strony Logana Paula, dobrze, że na koniec wbił Jey Uso i wywalił Superkicka dla Paula, Logan mnie na micu strasznie nudzi przez dłuższy czas, gość wbija i jedynie mówi to co publice się nie podoba i zwraca się głównie do publiki, takie zagrywki działają na początku, ale szybko się nudzą przynajmniej mi, segment dobry, ale dziwny dla mnie.   Giulia na SD to Roxanne oficjalnie na Raw! Ulala i od razu walka kwalifikacyjna do walki o walizkę! Dwie walki dzisiaj kwalifikacyjne kobiet, Roxanne vs Becky vs Natalya oraz Rhea vs powracająca Kairi Sane! vs Zoey Stark ulala będzie się działo! Na Backu Jey spotyka Heymana i Paul fajnie tutaj wypadł, jak praktycznie zawsze w sumie.   Pentagon i Styles vs JD McDonagh i Balor, to może być bardzo dobry pojedynek. Lekko ponad 17 minut genialnego starcia, kurde aż sam nie wierzę, że to starcie było na Raw i wyszło tak niesamowicie, ciężko dzisiaj będzie to przebić, AJ i Pentagon wyglądają bardzo dobrze jako Tag Team i ciekawi mnie czy pociągną to dalej, ja bym zobaczył takie połączenie na dłużej zdecydowanie, ale niestety Pentagon i Styles przegrywają, bo Gigacha.....znaczy El Grande Americano znowu atakuję naszego kochanego Luchadora i Balor z JD wygrywa i nawet Finn zdobywa pin ulala, ale walka genialna polecam mega.   Rollins na backu ostrzega w pewnym sensie Logana i wspomina WM 39, że możemy dostać powtórkę z tej WM tylko tym razem z tytułem World Heavyweight ON THE LINE!   Pierwsza walka kwalifikacyjna dzisiaj! Becky vs Natalya vs Roxanne Perez! Liczę oczywiście na Perez i mam nadzieję, że się nie zawiodę! Kurde no kolejna świetna walka 14,5 minuty bardzo dobrego starcia, które oglądało się z mega przyjemnością i mamy powrót Lyry, która przeszkodziła Becky w wygraniu tego starcia i to tak mocno, Becky próbowała wrócić do walki, a Lyra NIE NIE NIE WRACAJ TU KOLEŻANKO! I cyk nawalanka, ale ten feud mi się podoba Lyra jest obecnie tak genialna do oglądania, a Roxanne sobie wygrywa i jest w walce o walizkę! Jak dla mnie to powinna to wygrać, mam nadzieję, że tak się stanie.   Sami na backu sobie gada z Jeyem. Ulala Akira dostanie Ruseva, a wbija jeszcze Gigachad i American Made dostanie szansę na walkę o tytuły World Tag Team za tydzień, dobre wieści, a Gigachad jest wkurzony trochę, bo Julius i Brutus coś dostali, a On z Ivy nic i chcę coś od Pearca, ale ostatecznie nic nie dostaję.   Sheamus vs Grayson, walka raczej poprzednich nie pobiję, ale też może być mega przyjemna. CO JEST Austin Theory dostał najlepszą reakcje swojego życia przy walce, w której nawet nie uczestniczy xDDDD On w ogóle dostał jakąkolwiek reakcję od jakichś dwóch lat xDDD szkoda tylko, że nie wiem za co, bo była reklama i po reklamie nagle słyszę głośne chanty "Austin Theory" xD. Prawie 12 minutowa walka, która była tak samo bardzo dobra i mega przyjemna do oglądania, kolejna tygodniówka na której walki oddają i to niesamowicie, czekam na kolejne pojedynki, Sheamus tutaj wygrywa, a Theory ma beke, że jego ziomek obrywa xD, ajj fajnie się oglądało dzisiaj Austina.   Co to za jakiś wywiad z no namem. No teraz mamy prawilny wywiad z Guntherem, znaczy miał być, ale od razu wbił Seth Rollins, ale Seth nas okłamał, mówił, że Gunther był bardzo dobrym Championem, no niestety nie był Seth nie był. No lekka kłótnia się wywiązała z tego.   Pora na kolejną walkę kwalifikacyjną! Rhea vs Zoey vs powracająca Kairi Sane! Oj kolejny pojedynek, co może oddać zdecydowanie! Kairi imo tutaj mogłaby wygrać, Ripley ta walizka byłaby tak samo potrzebna jak Becky, One tego nie potrzebują i w walce też nie muszą być. Kurde początek walki i jedna z pierwszych walk Zoey i już wypadła z akcji i to chyba był wypadek przy pracy i jakaś prawdziwa kontuzja, nie wyglądało to na nic planowanego, po reklamach mamy już jedynie walkę pomiędzy Ripley i Kairi, dalej to może być dobra walka, ale szkoda Stark, ale no cóż zdarzają się wypadki. No po prawie 10 minutowej walce wygrywa Ripley, dobry pojedynek, ale widać, że Panie były trochę pogubione, ale no nic dziwnego, walka po prostu była w porządku jak na to co się stało, wydaję mi się, że Kairi miała to wygrać, ale jak Zoey odpadła to nie chcieli podkładać Ripley, chociaż może się mylę.   Co jest? Roxanne Perez w Judgment Day? Kurde ciekawie się zapowiada, Balor wprowadza nową zawodniczkę do formacji i to akurat kobietę pod nieobecność Liv oj coś czuję, że Morgan nie będzie zadowolona, Roxanne nawet dała prezenty swoim nowym przyjaciołom, ale Raquel dalej się to nie podobało.   Next Week: Kolejne walki kwalifikacyjne do Money In The Bank Ladder Matchy, no właśnie dzisiaj żadnych walk męskich nie było o dołączenie do tego Ladder Matchu, może za tydzień będą. Akira Tozawa vs Rusev, no może być niezły comedy match xD. Ulala American Made vs The New Day vs War Raiders o pasy World Tag Team, zapowiada się dobrze. Kolejne Raw zapowiada się w porządku, w sumie poza Triple Threatem o tytuły World Tag Team to jest po prostu ok, szczególnie, że walk kwalifikacyjnych jeszcze nie znamy to ciężko coś powiedzieć.   Lecimy z main eventem! Jey Uso vs Bron Breakker! No Ci Panowie dawali bangerki w walkach o IC Title, więc teraz też na to liczę! Prawie 16 minut tak samo bardzo dobrego pojedynku pod koniec oczywiście Heyman zaczął się wtrącać i nawet chciał się bić z Uso xD, śmiesznie to wyglądało, ale ostatecznie Seth zaatakował poza ringiem Jeya i mamy DQ, pojedynek naprawdę fajny i przyjemny, atak na Jeya kontynuowany, ale na ratunek wbija Sami Zayn! Seth i Bron gotowi, a Zayn niepewny, lecz pojawia się też CM Punk! Mamy spory brawl, a Jey był w ringu i jeszcze Logan na sam koniec go rozwalił xD, fajna walka, feudy podbudowane, czekam na Saturday Night's Main Event!   Plusy: Segment otwierający Pentagon i AJ vs Finn Balor i JD McDonagh Roxanne vs Becky vs Natalya Waller vs Sheamus i przyjemna postać Austina Ripley vs Kairi Main event   Podsumowanie: Oj to Raw walkami stało zdecydowanie, każda walka poza tą gdzie Zoey musiała zostać wycofana z walki to były na co najmniej bardzo dobrym bądź świetnym poziomie, ale Rhea vs Kairi mogły dać gorszy pojedynek, bo trochę się pozmieniało i trzeba było improwizować i tak bardzo dobrze z tego wyszły, bo to, że walka była gorsza niż reszta nie znaczy, że była zła, bo była dobra, ogólnie fajne Raw, ostatnio te tygodniówki są świetne dla mnie i tą też polecam, to widzimy się na SD i na Saturday Night's Main Event!
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1669 Data: 19.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Greenville, South Carolina, USA Arena: Bon Secours Wellness Arena Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • CzaQ
      Po wyborach, więc politycznie     Również gratulacje dla Adriana Zandberga :       
    • Attitude
      Nazwa gali: Panther Promotion / CMLL Data: 18.05.2025 Federacja: Panther Promotion Typ: Event Lokalizacja: Reynosa, Tamaulipas, Meksyk Arena: Arena Coliseo Reynosa Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • PTW
      ZAGRANICZNA GWIAZDA PODEJMIE NASZEGO POTRÓJNEGO MISTRZA! Przyszedł czas ogłosić pierwsze z kilku mistrzowskich starć jakie będą miały miejsce na gali 31 maja. Rozpoczynamy POTĘŻNYM ogłoszeniem walki największego dominatora w historii polskiego pro wrestlingu! PTW Championship Match Dawid Puncher Seńko vs. Ben Rodgers Szkocja wypuściła w świat wielu wybitnych zawodowych zapaśników, ale ten, który odwiedzi nas 31 maja ma potencjał by być najlepszym z nich wszystkich! Puncher, który jest równie niebezpieczny co chimeryczny, zapowiedział, że znudził się łatwymi przeciwnikami i chciałby dostać w końcu jakieś prawdziwe wyzwanie. Powiada się, żeby uważać na życzenia, bo te potrafią się spełnić - i wszystko wskazuje na to, że nasz czempion nie będzie miał lekko z pretendentem! Wojownik z Glasgow to młody, głodny sukcesu atleta, który dzieli swój czas pomiędzy siłownię i pro wrestlingowy ring. Ta szalona etyka pracy, którą można porównać chyba tylko z Puncherem właśnie, sprawia, że Rodgers jest na ustach europejskiej sceny pro wrestlingu, bo widać, że chce być najlepszym z najlepszych. Czy szkocka duma i zawziętość sprosta polskiej potędze i niezłomności? To okaże się już na najbliższej gali! Kolejne elementy najmocniejszej karty pro wrestlingowej gali w Polsce w tym roku wkrótce! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...