Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  610
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2010
  • Status:  Offline

  Holyshit napisał(a):
Dzisiejsza porażka ze Swansea, to pierwsza przegrana w meczu rozgrywanym u siebie, w 1 kolejce sezonu od rozgrywek w roku 1972/73

 

W sezonie 2012/13 Manchester przegrał pierwszy mecz z Evertonem

10244105464ed23faa1aa33.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 161
  • Reputacja:   51
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

  Hammer napisał(a):
Zastanawia mnie tylko, czemu organizatorzy desygnowali Fiorentinę do tej konfrontacji. Jaki jest sens rozgrywania "SUPER MECZU" na polskiej ziemi, bez udziału polskiego klubu?

 

Pewnie po tym jak ludzie związani ze Stadionem Narodowym zaproponowali Realowi Madryt mecz u siebie, złożyli ofertę - płacimy trochę mniej, ale macie pełną dowolność w wyborze przeciwnika. ,,Królewscy" chcieli klasowego rywala, więc padło na Fiorentinę, a nie polski klub. Ja polskiemu klubowi życzę awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów m.in. ze względu na zwiększenie renomy pozwalającej organizować np. mecze kontrolne z lepszymi firmami...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

  Duke napisał(a):
  Holyshit napisał(a):
Dzisiejsza porażka ze Swansea, to pierwsza przegrana w meczu rozgrywanym u siebie, w 1 kolejce sezonu od rozgrywek w roku 1972/73

 

W sezonie 2012/13 Manchester przegrał pierwszy mecz z Evertonem

 

Ale grali wtedy na wyjeździe, a ja napisałem o meczu u siebie.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

@Bastian

 

W sumie masz rację, tym bardziej, że rzekomo ma to być "próba generalna", więc taka musiała odbyć się z renomowanym przeciwnikiem. Tym bardziej szkoda, że polscy organizatorzy nie pomyśleli, by jakoś lepiej to ustawić - Lechia z Barceloną grała jakoś w lipcu. Z drugiej strony Real miał ten wyjazd do USA i zapewne to był ich priorytet, więc też ciężko było to pewnie zaplanować. Pozostaje mieć nadzieję, że edycja w 2015 roku już będzie miała polskiego przedstawiciela.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

  Hammer napisał(a):
W ogóle, nie pojmuję od dnia zakończenia mundialu tej ogólnoświatowej ekscytacji Hamezem Rodriguezem. Może się mylę, pewnie na pewno się mylę, ale dla mnie on nie jest materiałem na pierwszy skład Realu, a sprzedaż Hameza za taką sumę jest wielkim osiągnięciem Monaco. Po prostu nie widzę tej iskry w jego grze, a jeśli sam miałbym wybrać swój ulubiony wariant drugiej linii Królewskich, to zdecydowanie Modrić - Alonso - Kroos.

 

James będzie crackiem, akurat o to jestem spokojny. Cena, za którą przeszedł z Monaco do Realu to nie tylko "wina" świetnych występów na mundialu w Brazylii, ale także tego, że tym piłkarzem zainteresowany był Florentino Perez, a jak Florek kogoś chce to nie zważa na cenę, bo i tak ten piłkarz się spłaci. W ostatnich latach nie wyszło tylko z Kaką, ale o Jamesa jestem spokojny. Chłopak ma wielkie umiejętności, które prezentował już w Porto. Kwestia aklimatyzacji, jak u Luki i dopiero wtedy ludzie zwrócą uwagę na to, jak świetny to był zakup ze strony Królewskich. Nie tylko ze względu marketingowego, ale i czysto sportowego. Co do ostatnia zdania to niestety, ale wieku się nie oszuka. W pretemporadzie nie prezentował się najlepiej, ale doświadczenia i umiejętności nikt mu nie zabierze. Będzie grał, ale pewnie jeszcze mniej niż w poprzednim sezonie. No i jestem ciekawy czy w meczach z tymi silniejszymi, czy tym razem z przysłowiowymi "ogórkami", bo Kroos z Sevillą zagrał tak, jakby grał w Realu kilka sezonów.


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Oglądał ktoś mecz Southampton ? Podobno zagrali bardzo dobrze z Liverpoolem. A słyszałem głosy przed sezonem, że zrobili się mocno osłabili i będą bronić się przed spadkiem. Oczywiście to pierwsza kolejka i nie ma co wyciągać daleko idących wniosków.

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

S'oton grało to co sezon temu, czyli fajnie dla oka i konsekwetnie z duzym luzem. Tadic już teraz jest dla mnie jednym z ciekawszych skrzydłowych w PL, Pelle bramek, ani strzałów nie zanotował, ale do swojej roli (walczącego o piłke twardziela) wpasował się idealnie, Bertrand jakościowo nie odstawał od Shawa... Czyli "Eksperci" wiedzą lepiej i "Święci" spadną :twisted:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Jeden z głównych faworytów rozgrywek Premier League, zespół Chelsea, zwyciężył swoje pierwsze spotkanie w sezonie 2014/2015, pokonując na wyjeździe Burnley 3-1. Generalnie pewne zwycięstwo The Blues mimo pewnych perturbacji - kiedy Burnley strzeliło na 1-0, wykorzystując nieznane dotychczas zjawisko w obronie Chelsea, jak rozluźnienie, w głowach ludzi Mourinho pewnie pojawiły się widma zeszłej kampanii, kiedy potrafili wygrać z czołówką, by tracić punkty z maluczkimi. Tutaj problemu tego nie było, bowiem już po chwili wyrównał Diego Costa, zdobywając swoje pierwsze oficjalne trafienie w niebieskim trykocie, a do przerwy sprawę rozwiązali Andre Schurrle, Branislav Ivanović i Cesc Fabregas - ten ostatni asystował przy golach Niemca i Serba, przy czym to, jaką piłkę podał mistrzowi świata, zasługuje na ogromny szacunek i odpowiada na pytanie, po co Hiszpan jest potrzebny tej drużynie.

Na plus Courtois, bezradny przy golu, ale poza tym bezbłędny, Costa zdobył gola i pokazał wartość, jakiej brakowało dotychczas w napadzie The Blues - gubił obronę, no i naturalnie Cesc, który rządził środkiem pola. Na minus? Być może Oscar, który miał tendencję do znikania w ubiegłym sezonie, teraz zniknął już na starcie rozgrywek. Udany początek rozgrywek w wykonaniu Londyńczyków.

 

Przy okazji zdemolowała mnie jedna z wymian zdań duetu Twarowski & Nahorny:

 

Twarowski: Do zmiany szykuje się Willian.

Nahorny: Zgadza się, ale nie tylko on.

Twarowski: Z tym, że stoi tam również Azpilicueta.

 

Azpi grał od początku meczu :D

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

Jest tutaj jakaś osoba, która potrafi mi wytłumaczyć pewną rzecz (szukałem info, ale widocznie jest dobrze ukryte):

 

Dzisiaj jak dobrze wiemy odbywają się mecze el. Ligi Mistrzów. Prawa do pokazywania tej rundy ma nc+ oraz TVP, w przypadku meczów ekip z naszego pięknego kraju. Nie wiem czy jesteśmy pod zaborem Portugalii lub Francji, ale dzisiaj w TVP będzie pokazywany mecz Lille z Porto. TVP nigdy, nigdy nie pokazywała meczów el. LM po odpadnięciu drużyn z Cebulandii. Nie znalazłem info o tym nigdzie, więc może ktoś z was się na to natknął.

 

Druga sprawa też powiązana z TVP, tudzież BVP. Jutro będzie pokazywany mecz Legii z Aktobe i tej decyzji nie rozumiem, bo o ile LM da się jakoś wytłumaczyć (w końcu w TVP będą dalsze fazy tych rozgrywek), tak pokazywanie dwóch meczów Legii, żeby potem "Janusze i Danuty" zachodzili w głowę, dlaczego tej Legii nie ma jest bezsensowne.

 

Jak ktoś ma jakieś info dotyczące tych dwóch błahych spraw, dajcie znać tu lub na PW :D

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  2 161
  • Reputacja:   51
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

  Holyshit napisał(a):
Jest tutaj jakaś osoba, która potrafi mi wytłumaczyć pewną rzecz (szukałem info, ale widocznie jest dobrze ukryte):

 

Dzisiaj jak dobrze wiemy odbywają się mecze el. Ligi Mistrzów. Prawa do pokazywania tej rundy ma nc+ oraz TVP, w przypadku meczów ekip z naszego pięknego kraju. Nie wiem czy jesteśmy pod zaborem Portugalii lub Francji, ale dzisiaj w TVP będzie pokazywany mecz Lille z Porto. TVP nigdy, nigdy nie pokazywała meczów el. LM po odpadnięciu drużyn z Cebulandii. Nie znalazłem info o tym nigdzie, więc może ktoś z was się na to natknął.

 

Mecze IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów w polskiej telewizji bez polskich klubów to nie żadna abstrakcja. W 2012 roku TVP pokazywało rywalizację Udinese Calcio ze Sportingiem Braga. Z kolei Polsat zaserwował widzom dwumecz Atletico Madryt - Panathinaikos Ateny w roku 2010 i Sampdorii Genua z Werderem Brema w 2011.

 

  Holyshit napisał(a):
Druga sprawa też powiązana z TVP, tudzież BVP. Jutro będzie pokazywany mecz Legii z Aktobe i tej decyzji nie rozumiem, bo o ile LM da się jakoś wytłumaczyć (w końcu w TVP będą dalsze fazy tych rozgrywek), tak pokazywanie dwóch meczów Legii, żeby potem "Janusze i Danuty" zachodzili w głowę, dlaczego tej Legii nie ma jest bezsensowne.

 

Jak ktoś ma jakieś info dotyczące tych dwóch błahych spraw, dajcie znać tu lub na PW :D

 

O Legii Warszawa z kolei jest obecnie zbyt głośno, żeby nawet ludzie z TVP tego nie wykorzystali. Dzisiaj 50% kraju z Legii się śmieje, drugie jej współczuje. Pierwsi zasiądą przed telewizor żeby śmiać się dalej, drudzy, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że to polski klub, a nie Celtic Glasgow powinien walczyć o LM.

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

  Bastian napisał(a):
  Holyshit napisał(a):
Jest tutaj jakaś osoba, która potrafi mi wytłumaczyć pewną rzecz (szukałem info, ale widocznie jest dobrze ukryte):

 

Dzisiaj jak dobrze wiemy odbywają się mecze el. Ligi Mistrzów. Prawa do pokazywania tej rundy ma nc+ oraz TVP, w przypadku meczów ekip z naszego pięknego kraju. Nie wiem czy jesteśmy pod zaborem Portugalii lub Francji, ale dzisiaj w TVP będzie pokazywany mecz Lille z Porto. TVP nigdy, nigdy nie pokazywała meczów el. LM po odpadnięciu drużyn z Cebulandii. Nie znalazłem info o tym nigdzie, więc może ktoś z was się na to natknął.

 

Mecze IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów w polskiej telewizji bez polskich klubów to nie żadna abstrakcja. W 2012 roku TVP pokazywało rywalizację Udinese Calcio ze Sportingiem Braga. Z kolei Polsat zaserwował widzom dwumecz Atletico Madryt - Panathinaikos Ateny w roku 2010 i Sampdorii Genua z Werderem Brema w 2011.

 

Widocznie wtedy umknęło mi to i nie oglądałem/wiedziałem, że takowe mecze są.

 

  Bastian napisał(a):
  Holyshit napisał(a):
Druga sprawa też powiązana z TVP, tudzież BVP. Jutro będzie pokazywany mecz Legii z Aktobe i tej decyzji nie rozumiem, bo o ile LM da się jakoś wytłumaczyć (w końcu w TVP będą dalsze fazy tych rozgrywek), tak pokazywanie dwóch meczów Legii, żeby potem "Janusze i Danuty" zachodzili w głowę, dlaczego tej Legii nie ma jest bezsensowne.

 

Jak ktoś ma jakieś info dotyczące tych dwóch błahych spraw, dajcie znać tu lub na PW :D

 

O Legii Warszawa z kolei jest obecnie zbyt głośno, żeby nawet ludzie z TVP tego nie wykorzystali. Dzisiaj 50% kraju z Legii się śmieje, drugie jej współczuje. Pierwsi zasiądą przed telewizor żeby śmiać się dalej, drudzy, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że to polski klub, a nie Celtic Glasgow powinien walczyć o LM.

 

Tylko ludzie w TVP chyba nie zagwarantowali sobie praw do pokazywanie tego meczu po wczorajszej decyzji w Lozannie. Ja wciąż liczę na to, że będzie jakaś komedia z tym, że Legia przejdzie dalej, a TVP nie będzie pokazywało Ligi Europy, bo po prostu nie ma praw. Chyba, że będzie tak jak piszesz. Legia to obecnie #1 jeśli chodzi o piłkę w Polsce i TVP będzie pokazywać jej mecze w LE. Inaczej takie coś jest bezsensu, zresztą gdzieś ostatnio o tym czytałem przy braku transmisji Lecha, Ruchu i Zawiszy w telewizji. Ktoś napisał, że po co mają pokazywać mecze eliminacji, skoro do samego eventu praw nie mają.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Ciekaw jestem, czy te 50% ludzi będzie się śmiać, jak Legia zrobi z Aktobe to co z Celtikiem. Nie jestem kibicem klubu z Warszawy, ale w pucharach zawsze trzymam za naszymi. I bardzo boli mnie to, że zamiast walki o LM, jest podróż do Kazachstanu.....

 

Oglądałem wczoraj super puchar Hiszpanii i bardzo się zawiodłem. Jestem kibicem Barcy, ale do Realu szacunek mam i ich mecze oglądam, bo zwykle jest na co popatrzeć. Tym razem jednak było inaczej i dostaliśmy mało emocjonujący mecz. Sędzia też się nie popisał. Obie drużyny powinny kończyć mecz w 10, do tego w końcówce ewidentny karny dla Realu, którego sędzia nie odgwizdał. Co do nowych nabytków, to Kroos pokazuje, że był najlepszym zakupem Realu w tym okienku. James oprócz bramki za wiele nie pokazał, a Navas musi jeszcze parę meczy rozegrać, żeby wygryźć Ikera. No właśnie, Iker, całkiem dobrze się dzisiaj spisywał. Może wróci do dawnej formy.

 

Ciekaw jestem jaka przyszłość czeka niektórych zawodników Królewskich. Di Maria, Khedira, Alonso - jeden z nich na pewno odejdzie. A być może nawet dwóch (Di Maria i Khedira). Jeśli tak się stanie, to ławka Realu wcale taka groźna nie będzie jak to niektórzy już mówią.


  • Posty:  2 161
  • Reputacja:   51
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

  DeanAmbrose napisał(a):
Ciekaw jestem jaka przyszłość czeka niektórych zawodników Królewskich. Di Maria, Khedira, Alonso - jeden z nich na pewno odejdzie. A być może nawet dwóch (Di Maria i Khedira). Jeśli tak się stanie, to ławka Realu wcale taka groźna nie będzie jak to niektórzy już mówią.

 

Real Madryt albo będzie mieć bardzo silną ławkę rezerwowych pełną niezaspokojonych gwiazd albo nieco słabszą kadrę, lecz większy spokój o atmosferę w szatni. Coś za coś... :)

 

[ Dodano: 2014-08-20, 23:00 ]

OSC Lille - FC Porto 0-1

Hector Herrera 61'

 

Ten mecz pokazał, dlaczego obydwie drużyny dopiero biją się o prawo gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Za dużo szarpania, za mało grania...FC Porto jako stały bywalec LM powinno łatwiej poradzić sobie z Lille, jednak rokroczne transfery gwiazd portugalskiej drużyny dają o sobie znać. Najmocniejszy punkt gospodarzy, czyli obrona popełniła w tym meczu jeden błąd (przegrany pojedynek główkowy Simona Kjaera z Jacksonem Martinezem) i goście to wykorzystali. Strzelec gola Hector Herrera może stać się dla ,,Smoków" kimś, kim przez lata był dla tej drużyny Lucho Gonzalez. Nieźle grała inna rewelacja mundialu Holender Bruno Martins Indi, choć obroną Porto i tak dyrygował moim zdaniem najlepszy na boisku Maicon. Porto wykonało ogromny krok ku fazie grupowej najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych...

 

OSC Lille: Vincent Enyeama 3 - Franck Beria 3.5, Simon Kjaer 3.5, Marko Basa 3.5, Pape Souare 3 - Florent Balmont 3 (62. Marcos Lopes 2.5), Rio Mavuba 3, Idrissa Gueye 3 - Salomon Kalou 2 (76. Nolan Roux bez oceny), Divock Origi 2.5 (71. Ryan Mendes bez oceny), Sebastien Corchia 2.5

Trener: Rene Girard 3

 

FC Porto: Fabiano 2.5 - Danilo 3.5, Maicon 4.5, Bruno Martins Indi 3.5, Alex Sandro 4 - Casemiro 3, Yacine Brahimi 3 (60. Cristian Tello 3), Hector Herrera 4, Ruben Neves 3.5 (74. Evandro bez oceny), Oliver Torres 3 (89. Ricardo Quaresma bez oceny) - Jackson Martinez 2.5

Trener: Julen Lopetegui 4

 

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia) 4

Gracz meczu: Maicon (FC Porto)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

No i stało się mamy następce Luisa. W sumie w niektórych przypadkach -zastępca idealny :D

Jako iż jestem fanem ,,talentu'' Balotellego wydaje mis się, że to chyba najlepsza dostepna na rynku opcja. Tym bardziej, że Wloch przeszedł za dosyć niską cenę...Wystarczy jeszcze na jakiegoś klasowego piłakrza w środku pola. Co tu dużo mówić: Sturridge i Mario to duet na lata. Myślę, że jest olbrzymia szansa by ta dwójka w przyszłości byłą najlepszym ofensywnym pakietem na świecie. :D

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  2 161
  • Reputacja:   51
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Aktobe - Legia Warszawa 0-1

Ondrej Duda 48'

 

W Legii Warszawa nie przeprowadzono żadnej zmiany. Pewnie z obawy przed powtórką z Edynburga... :twisted: Mecz ludzi słabych...Piłkarzy nie potrafiących poradzić sobie z nie tylko z warunkami atmosferycznymi, ale przede wszystkim własnymi ograniczeniami piłkarskimi. Mecz słabego operatora i słabego komentatora, który nie mając samemu nic do zaoferowania, notorycznie narzekał na brak powtórek. Powtórka czeka nas za tydzień i chyba aż tak ciężkostrawna jak dzisiejszy mecz nie będzie, choć oglądając mecz mam nieodparte wrażenie, że Legia chciała wygrać go jak najmniejszym nakładem sił. Faza grupowa Ligi Europy jest bardzo blisko, choć wszyscy doskonale wiemy, że nie o to w tym tygodniu chcieli walczyć mistrzowie Polski...

 

Aktobe: Andrei Sidelnikov 3 - Dmitri Miroshnichenko bez oceny (33. Taras Tsarikayev 3), Alexei Muldarov 3.5, Robert Arzumanyan 3, Anderson Mineiro 2.5 - Valeri Korobkin 3, Ashkat Tagybergen 3.5, Danilo Neco 3, Marat Khayrulin 2.5 (66. Abat Aimbetov 2.5) - Marcos Pizzelli 3.5, Olexiy Antonov 2.5 (56. Igor Zenkovich 2.5)

Trener: Vladimir Gazzaev 3

 

Legia Warszawa: Dusan Kuciak 3.5 - Łukasz Broź 3.5, Jakub Rzeźniczak 3, Dossa Junior 3, Tomasz Brzyski 3.5 - Ivica Vrdoljak 3, Tomasz Jodłowiec 3, Michał Żyro 3.5, Ondrej Duda 3.5, Michał Kucharczyk 3.5 - Miroslav Radovic 4

Trener: Henning Berg 3.5

 

Sędzia: Sergey Karasyov (Rosja) 4

Gracz meczu: Miroslav Radovic (Legia Warszawa)

 

[ Dodano: 2014-08-23, 17:22 ]

Zenit Sankt Petersburg - Amkar Perm 2-0

Oleg Shatov 13' ; Hulk 22'

 

To był typowy mecz jednego z faworytów danej ligi z przeciętniakiem bijącym się o utrzymanie. Zenit Sankt Petersburg na poważnie grał do stanu 2-0, czyli przez nieco ponad dwadzieścia minut. Potem był już spokój w grze i oszczędzanie sił na rewanż ze Standardem Liege w eliminacjach Ligi Mistrzów. Luzem i aktywnością w grze imponował Hulk - zdobywca bramki i asysty. Na koniec smutny wniosek wyciągnięty na bazie podstawowego składu Amkaru Perm. W kadrze jest trzech Polaków. Janusz Gol nie zagrał z powodu kontuzji (dobry miniony sezon), Jakub Wawrzyniak spędził 90 minut na ławce rezerwowych, zaś Damian Zbozień nie znalazł się nawet w meczowej kadrze. Tymczasem całe spotkanie rozegrał występujący swego czasu w Widzewie Łódź...Thomas Phibel. Siła polskiej piłki kładzie na łopatki...

 

Zenit Sankt Petersburg: Yuri Lodygin 3.5 - Aleksandr Anyukov 3.5, Luis Neto 3.5, Ezequiel Garay 4, Igor Smolnikov 3.5 - Javi Garcia 4, Axel Witsel 4, Hulk 4 (56. Viktor Fayzulin 3), Danny 3.5 (72. Andrey Arshavin bez oceny), Oleg Shatov 3.5 - Salomon Rondon 3 (79. Aleksandr Kerzhakov bez oceny)

Trener: Andre Villas Boas 4.5

 

Amkar Perm: Roman Gerus 3.5 - Zahari Sirakov 2.5 (63. Marko Simonovski 2.5), Aleksei Nikitin 2, Thomas Phibel 2.5, Ivan Cherenchikov 2 - David Dzhakov 2, Igor Kireyev 2 (80. Alikhan Shavayev bez oceny), Petar Zanev 2, Syarhey Balanovich 2, Georgi Peev (73. Brian Idowu bez oceny) - Aleksandr Kolomeytsev 2

Trener: Slavoljub Muslin 2

 

Sędzia: Aleksei Nikolaev 4

Gracz meczu: Hulk (Zenit Sankt Petersburg)

70800448856fb97a41e5eb.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Czas nadrobić NXT. Sol Ruca vs Kelani Jordan - walka o midcardowy pas kobiet NXT i pod względem poziomu i emocji zjada na śniadanie "popisy" Jasiów, Yeetow i Punkow 😀 Sol Ruca broni tytułu, a ja już bym ją widział z głównym pasem NXT kobiet. Jest wygląd, jest skill. A i ten gimmick surferki mógłby dawać rozrywki, gdyby nie HHH i HBK przestali serwować "wrestling poważny na serio". 6 Men TT Match - Hank i Tank to gwarant solidnego wrestlingu. Tutaj tak było. W kolejnych tygodniach należy spodziewać się kolejnych walk mistrzów TT ze stajnią Spearsa. Walka klanu Corleone z Temu ciągnęła się niczym ser mozzarella. Pewnie będzie rewanż w jakimś No Dq. Stephanie Vaquer vs Jordynne Grace - uroczy był moment, gdy Grace zablokowała ruch, na który czekała cala hala na czele z Bokerem T. Niezła walka, ale Sol Ruca i Kelani Jordan skradły show. No i Grace malo pokazała tego, z czego słynie, czyli sily. Purple Steph 💜 Oba Femi vs Myles Borne - w NXT i tak nie ma wiarygodnego rywala dla mistrza, więc WWE postanowiło zbudować sobie solidnego zawodnika w osobie Mylesa na kolejne miesiące. Miał swoje momenty, ale wiadomo było, że przegra. Joe Hendry vs Trick Williams - niezła walka z zaskakujacym finalem. To co, Hendry na stałe w NXT, a Williams ogra się w TNA przed przejściem do głównego rosteru WWE? Ricky Saints traci pas. Stephanie Vaquer też. Mam nadzieję, że za tymi zaskakującymi zmianami kryją się konkretne plany. Czyżby Saints szedł na NXT Championship? No a Vaquer obrała kierunek na główny roster. Tylko czy Jacy Jayne to dobry wybór jako mistrzyni? Śmiem wątpić. Bardziej w roli nowej mistrzyni widziałbym pushowana do niedawno Parker czy nawet Jordynne Grace, która - szczerze pisząc - nie zasłużyła swoim pobytem w NXT na główny roster. Wracając do nowej mistrzyni - zyskała mocno już na starcie swojego runu, przerywając mocarny run Vaquer.
    • Grins
      Bardzo bym chciał aby walizkę wygrał LA Knight ogólnie bardzo dobry początek roku w jego wykonaniu i ciągle się pojawia w WWE TV i dalej w niego inwestują ale niestety gdy widzę tam Solo czy Rollinsa to wiem jak to się skończy, chociaż uważam że Punk mu przeszkodzi albo Roman wygrać tą walizkę... Zobaczymy kogo dodadzą do tej walki ale póki co to faworytami tej walki są Solo i Rollins, ogólnie nie chce Solo z walizką miał swój czas i dalsze pchanie go w obrazek Main Eventera nie ma sensu bo tak czy siak taki Jacob bije go na łeb i szyje.  Fajnie że kobieca dywizja się tak wzmocniła przejście Gulii i Perez to na prawdę dobra decyzja, chujem wiało w tej dywizji wiecznie te same mordy, ogólnie coś mi mówi że polecą z tematem i to Gulia wygra walizkę jak nie Gulia to młoda Perezowa a jeśli nikt z nich to na 100% Alexa jeszcze nie było zawodniczki która zdobyła walizkę dwa razy, poza tym mam wrażenie że jej droga skrzyżuje się z Wyatt Sicks.  Cody Rhodes/Jey Uso vs. John Cena/Logan Paul walka sklejona pewnie tylko dlatego aby Cena stoczył walkę z Jey'm, w sumie do SummerSlam szybko zleci a tam pewnie czeka nas rewanż Cody/Cena i bardzo dobrze Cody nie może być ostatnim przeciwnikiem Ceny, wszyscy chyba wiemy kto nim będzie tak jak mówiłem nic nie dzieje się przypadkiem dostaliśmy tulącego się Punka i Cena na początku EC Matchu i od razu czułem że Cena właśnie wytypuje Punka jako ostatniego swojego przeciwnika chociaż też serce mówiło że jednak Orton bo ja tak chciałem ale Punk to też idealna opcja pod koniec roku skroi z pasa Cena a na WrestleManii pewnie w Main Evencie straci bo to że będą inwestować w Punka póki może walczyć to niemal niż pewne dalej ma niesamowity star power i fani go uwielbiają i w sumie po tym chujowym bookingu przed odejściem zasłużył sobie na to, teraz tym bardziej gdy cały rok 2024 ciężko pracował po kontuzji i dał świetny występ na WM 41   Tak odbiegając od tematu to słyszeliście że WWE chce wprowadzić komunę w Main Rosterze i karać fanów za przekleństwa na arenie XDDDD Jak oni rzeczywiście coś takiego przyklepią to to będzie taki strzał w stopę że o ja pierdole że nawet Vince nie byłby tego wstanie przebić, wgl już coś takiego chyba miało miejsce na ostatnich tapingach NXT że fani dostali upomnienie że nie mają przeklinać i rozmyślają nad tym aby wprowadzić zakaz i kary finansowe  ...  Kogoś doszczętnie tam pojebało. 
    • PTW
      KTO JEST WIĘKSZYM SIGMĄ? Istnieje szansa, że odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro, a tymczasem Emanuel El G Wrestling Page mocno sugeruje, że SigmaBoy PTW nie tylko nie będzie miał z nim szans w walce, ale ma też niedobory w złożach sigmy... Który z wojowników zapracuje na pierwsze zwycięstwo w PTW? Młody Sigma, czy bardziej doświadczony najeźdźca z Włoch? GALA JUŻ JUTRO, MACIE OFICJALNE POZWOLENIE ŻEBY SIĘ EKSCYTOWAĆ :D Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...