Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  Holyshit napisał(a):
3. Pamiętaj aby dzień święty święcić!

 

MŚ są świętem, raz na 4 lata i obowiązkiem jest zobaczenie każdego meczu!

 

+1

 

nieważne, że sesja, nieważne że praca, nieważne że studia. MŚ to MŚ, trzeba oglądać wszystko, nawet jeśli będzie to mecz typu Kostaryka-Iran.

 

A jak już mówimy o wkręcaniu się w klimat MŚ, to wiecie może, czy wyszły już jakieś gazetki ze składami i innymi tekstami poświęcone w całości mistrzostwom? Uwielbiam je czytać i przeglądać, a nawet nie wiem czy coś już wyszło.

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Wystarczy kupić Tele tydzień lub To&Owo. Ja zakupiłem dwie gazety i jestem trochę rozczarowany tą z Tele Tygodnia. Nawet nie ma składów drużyn.

  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
A jak już mówimy o wkręcaniu się w klimat MŚ, to wiecie może, czy wyszły już jakieś gazetki ze składami i innymi tekstami poświęcone w całości mistrzostwom? Uwielbiam je czytać i przeglądać, a nawet nie wiem czy coś już wyszło.

 

Program TV o nazwie To & Owo, dołączył kilkunastostronicową gazetkę o MŚ. Czy coś jeszcze wyszło - nie wiem. Wiem natomiast, że w czwartek będę koczował przy kiosku w oczekiwaniu na skarb kibica z Przeglądu Sportowego :)

 

Swoją drogą: macie jakieś starsze skarby kibica z MŚ? Ja mam z 2010 i 2006 roku w całości, i z roku 98, ale brakuje w nim trochę stron.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
A jak już mówimy o wkręcaniu się w klimat MŚ, to wiecie może, czy wyszły już jakieś gazetki ze składami i innymi tekstami poświęcone w całości mistrzostwom? Uwielbiam je czytać i przeglądać, a nawet nie wiem czy coś już wyszło.

 

W zeszły poniedziałek był dodatek z "Tele tygodniem" poświęcony mundialowi. Rodzice kupują i stwierdzili, że mi się przyda, ale od razu poszedł do pieca, bo to było marne wydanie na 12 stronach. 12 czerwca wychodzi skarb kibica razem z "Przeglądem Sportowym" i na pewno kupię, bo zawsze dają fajne wydania. Nie tylko same składy, ale też jakieś ciekawostki, wywiady, różne statystyki i trochę o historii. Natomiast dodatek "Piłki nożnej" od piątki jest podobno w kioskach. Nie wiem jak wygląda, bo nie kupowałem.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  2 160
  • Reputacja:   51
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  backayrdowania napisał(a):
Euz, pozwolę sobie skomentować twoje typy ogólnie i wydaje mi się, że chociaż jeden zespół z Afryki zdoła wyjść z grupy(liczę na WKS lub Nigerię, bo Ghana ma zbyt trudną grupę), a z wielkich faworytów w fazie grupowej odpadnie....Hiszpania! i Portugalia.

 

Na mundialach w XXI wieku jeden afrykański zespół wychodził z grupy i myślę, że tak będzie i tym razem. Największe szanse daję Wybrzeżu Kości Słoniowej, choć jak wspominał Euz z turniejami im nie po drodze. Nigeria też nie jest bez szans, ale chyba tylko pod warunkiem, że Bośnia i Hercegowina jak na ekipę z Bałkanów przystało zacznie kłócić się o wpływy, pieniądze itp. Ghana jest z kolei słabsza niż np. w RPA, a i grupę ma bardzo silną. Ja widzę ich nawet za USA. Algieria raczej odpadnie, choć oni też mają cień nadziei - Rosjanie lubią korzystać z życia. Może Kokorin znowu zacznie pstrykać sobie dwuznaczne zdjęcia z kolegami z drużyny i zapomni o grze? :D

 

  backayrdowania napisał(a):
Ps. ktoś się zastanawiał co się stanie, jeśli Brazylia nie wygra złota? To co się wtedy będzie działo w tym kraju, będzie chyba można nazwać Wojną Domową, bo przecież tam jest jeszcze większa patola niż u nas, w kraju.

 

Po 1950 roku ogłoszono konkurs na kolor nowych koszulek reprezentacyjnych (białe uznano za przeklęte), Ary Barroso (brazylijski Dariusz Szpakowski) zmienił branżę i zaczęto patrzeć nie tylko na umiejętności techniczne, ale i psychologiczne graczy. Nie było tak źle, choć wtedy raczej społeczeństwo nie było tak wrogo nastawione do imprezy jak obecnie...

 

  Euz napisał(a):
Kurde, jak ja się jaram, siedze i oglądam skróty ze starych mundiali bo już po prostu nie mogę :P

 

A ja właśnie nie czuję klimatu mundialu. Chyba się starzeję... :P Mam nadzieję, że już pierwsze mecze mnie nakręcą...

 

  DeanAmbrose napisał(a):
Mam jeszcze do was pytanie: będziecie oglądać każdy mecz, czy tylko "ciekawsze na papierze" ? Ja mam zamiar obejrzeć większość meczów - oprócz tych o 24:00.

 

Ja planuję obejrzeć wszystkie spotkania i dzielić się swoimi spostrzeżeniami na Attitude. W pierwszych dniach mundialu pewnie będę mieć problemy z dostępem do Internetu, dlatego gdzieś w niedzielę wieczorem ukaże się potężny post mojego autorstwa. Strzeżcie się i pozamykajcie dzieci w domach! :P

 

  DeanAmbrose napisał(a):
Wystarczy kupić Tele tydzień lub To&Owo. Ja zakupiłem dwie gazety i jestem trochę rozczarowany tą z Tele Tygodnia. Nawet nie ma składów drużyn.

 

Skarb kibica Tele Tygodnia mam. Na poziom merytoryczny nie patrzę, bo przyzwyczaiłem się do błędów TT w stylu ,,trzykrotny zdobywca Złotej Piłki Lionel Messi". Będę jednak uzupełniał mecze, by za pięćdziesiąt lat powspominać brazylijski turniej. :P

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

  DeanAmbrose napisał(a):
Mam jeszcze do was pytanie: będziecie oglądać każdy mecz, czy tylko "ciekawsze na papierze" ? Ja mam zamiar obejrzeć większość meczów - oprócz tych o 24:00.

 

Mecze o północy będą właśnie najmilsze do oglądania - klimat prawie jak przy PPV od WWE, a i trafi się tam kilka perełek jak np. Włochy-Anglia czy Stany vs Portugalia.

 

  maly619 napisał(a):
A jak już mówimy o wkręcaniu się w klimat MŚ, to wiecie może, czy wyszły już jakieś gazetki ze składami i innymi tekstami poświęcone w całości mistrzostwom? Uwielbiam je czytać i przeglądać, a nawet nie wiem czy coś już wyszło.

 

Od dwóch tygodni czekam na Vademecum Kibica od Faktu, w który zaopatruję się na każdą imprezę - żenujące analizy i masę przekłamań można sobie odpuścić, ale jeśli chodzi o statystyki jest to chyba najpełniejszy materiał odnośnie największych turniejów, dodatkowo jest plakat kaźdej drużyny i fota Miss danego kraju w bikini :P. Poszperam jeszcze w internetach, ale chyba w tym roku nie zanosi się na wydanie tego dodatku.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Ja tam późno chodzę spać, więc te pory nie robią na mnie najmniejszego wrażenia :D

 

Francuzi na pożegnanie z kibicami pokonali Jamajkę 8-0. Przeciwnik może i słaby, ale grali naprawdę fajnie i jeszcze się okaże, że nieobecność Ribery'ego wyjdzie im na dobre (czego im życzę, bo jak już Anglia odpadnie to im będę kibicował).


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Nie wiem czy przypadkiem wam nie uciekło. Reus nie jedzie na Mundial.

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

  DeanAmbrose napisał(a):
Euz, really ????

 

Z całym szacunkiem ale chyba ty sam w to nie wierzysz co wytypowałeś. Hiszpania nie wyjdzie z grupy ? Hell no !!! Chile to jest mocna drużyna, ale tylko może zagrozić Holandii.

 

I to co mnie najbardziej zdziwiło w twoich typach: Belgia nie wychodzi z grupy !!!!!!!!!! i dostarczyciel punktów, czyli Kostaryka przed Anglią.

Podchodzisz to tego za bardzo na serio:D w 2010 też nikt się nie spodziewał tego, że Włochy dostaną wpierdol od Słowacji i zremisują z Nowa Zelandia, a ja myślę, że mimo wszystko ojebanie Anglii przez Kostaryke jest dużo bardziej prawdopodobne, szczególnie, że ci nie mają problemu z ojebaniem Meksyku, który notabene jest lepszy niż Anglia :P Hiszpania gra dno, piłkarze są w beznadziejnych formach i serio, co raz więcej osób w internecie sceptycznie podchodzi do nich, nawet Kowal psychofan Barcelony nie daje im szans.

 

Przed chwilą oglądaliśmy na ircu z Amarru mecz Francji z Jamajką, boże jakie to było wspaniałe. W porównaniu do tego co pokazują te hiszpańskie cioty to niebo a ziemia. Niby tylko towarzyski mecz, ale serio, dawno nie widziałem tak zajebistej Francji. Wszystko im wychodziło. Podejrzewam, że Hiszpania by miała problemy żeby tej Jamajce strzelić ze 2 gole, szczególnie, ze poziomem oni przypominają Salwador, albo nawet są lepsi.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  2 160
  • Reputacja:   51
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  filomatrix napisał(a):
Nie wiem czy przypadkiem wam nie uciekło. Reus nie jedzie na Mundial.

 

Ja jako sympatyk reprezentacji Niemiec jestem tą informacją zasmucony, choć wierzę, że szeroka i bogata w dobrych piłkarzy kadra naszych zachodnich sąsiadów poradzi sobie z tą absencją. Na mundial nie jedzie jeden z najbardziej lubianych przeze mnie graczy. Szkoda, bowiem według mnie znowu omija go wielki turniej. Na Euro 2012 grał niewiele, a powinien więcej, mając w pamięci ówczesną słabiutką formę Lukasa Podolskiego. Może na Euro we Francji nastanie jego czas...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  1 157
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline

"Piłka Nożna" wydała swój skarb piłkarski w cenie ośmiu złotych i zakupiłem go.

 

Co do jakichś typów...

 

Uważam, że Brazylia ma pewne miejsce pierwsze w swojej grupie, a drugie powinna zająć Chorwacja. Meksyk w eliminacjach ledwo co się dostał do tych mistrzostw, więc nie wiem czy ich stać na drugie miejsce.

 

Jak bardzo nie trawię drużyny Hiszpanii i tego całego jarania się nimi przez ludzi to muszę postawić ich na pierwszym miejscu w grupie. Bardzo chciałbym żeby Holandia wyszła z grupy, ponieważ ich bardzo lubię, ale po słabym wypadzie na Euro i obecnej kadrze, która wg mnie nie zachwyca, będzie to ciężkie i prawdopodobnie Chile wskoczą na ich miejsce.

 

Wg mnie najsłabsza grupa na mundialu, w której będą się liczyć tylko Kolumbia i WKS. Niby Grecja może tam namieszać, ale mam nadzieje, że im sie to nie uda.

 

W grupie D będą najciekawsze mecze. Już nie mogę się ich doczekać. Osobiście stawiam na awans Urugwajczyków i Włochów. Anglicy nie maja porywającego składu i kibice nawet w nich nie wierzą. Aczkolwiek może zrobią niespodziankę i wygryzą Włochów.

 

W kolejnej grupie zagadką będzie forma Francuzów. Od paru lat grają różnie, więc mogą mieć problemy w swoich meczach. Mimo wszystko stawiam na awans ich oraz Szwajcarów.

 

W grupie F w ciemno stawiam na awans Argentyny i Bośni. Wydaje mi się, że ani Nigeria ani Iran im nie zagrożą.

 

Kolejna grupa to grupa moich faworytów do wygrania mistrzostw czyli Niemiec. Jestem przekonany, że wyjdą z pierwszego miejsca. Problem mam nad wskazaniem kto wyjdzie z drugiego miejsca. Rozum podpowiada, że Portugalia, ale bardzo chciałbym żeby to była Ghana.

 

W tej grupie pewniakami są Rosjanie i Belgowie i nie ma się tu co więcej rozpisywać.

 

Robiąc dalszą symulację turnieju, niestety nie dojdzie do mojego wymarzonego finału Brazylia-Niemcy gdyż prawdopodobnie spotkają sie oni w półfinale. W takim wypadku ktoś z tej dwójki zagra w ostatni dzień mistrzostw...z Argentyną, która ma skład, który może dać im nawet wygraną.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

  Badu napisał(a):
Anglicy nie maja porywającego składu i kibice nawet w nich nie wierzą.

Bullshit. Anglicy mają bardzo dobrą, perspektywiczną kadrę. Mieszankę utalentowanej młodości z doświadczeniem. Są pewne braki (fatalny Johnson na RB, ale Walker z kontuzją więc wyjścia nie było), ale ogólnie wygląda to bardzo dobrze. Problemem tej kadry jest jej "sternik", trenerskie zero. Nie mam pojęcia jakim cudem ten facet dalej trzyma tę posadę, ale mam nadzieję, że po tej zbliżającej się kompromitacji wyleją go na drugi dzień. Mecze Polaków są przyjemniejsze dla oka.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

  Badu napisał(a):
Wg mnie najsłabsza grupa na mundialu, w której będą się liczyć tylko Kolumbia i WKS. Niby Grecja może tam namieszać, ale mam nadzieje, że im sie to nie uda.

Czemu nikt nie docenia Japonii? :P Serio, nikt w nich nie wierzy, a według mnie powinni z tej grupy wyjść na luzach, znakomita druga linia, niezły atak i tylko ta nieszczęsna obrona, który jest wielką niewiadomą. Na Pucharze Konfederacji niestety niemiło zaskoczyli, co nie znaczy, że nie zostawili po sobie dobrego wrażenia, w meczu z Włochami zagrali w otwarte karty i było bardzo blisko sprawienia niespodzianki. Wiadomo, że fizycznie i taktycznie będą przygotowani najlepiej jak się da, do tego będą jak to zwykle, skoncentrowani. Honda mimo (podobno) nie najlepszej formy powinien i tak na MŚ być w znakomitej dyspozycji.

 

Dla mnie z tej grupy może wyjść każdy, nawet Grecja. Szanse WKS daję jednak mniejsze z jednego ważnego powodu - brak zimnej głowy. Czy to mundial czy PNA, WKS tego nie ma. Mało, która ekipa za wyjątkiem Ghany z poprzednich mistrzostw pokazała dobrą taktycznie grę i pełną koncentrację, pełną do 120 minuty, bo jednak Gyan zawiódł pierwszy, jego koledzy kilka minut później już w serii jedenastek. Ale to już jest zapisane w kodzie DNA, nie bez przypadku rasa żółta jest na czele jeśli chodzi o inteligencje, a czarna na końcu. (pozdro Kamerun).

 

Na tym mundialu coś takiego jak koncentracja, zimna głowa, podejście do taktyki może mieć kluczowe znaczenie tak jak i było to w roku 2010 - dlaczego Słowacja i Nowa Zelandia sprawiły niespodziankę? dlaczego Urugwaj, który typowano na.. 4 miejsce w grupie został 4 ale w końcowej klasyfikacji? stąd też stawiam wyżej np. Koree od Belgii - Wilmots taktykiem nie jest nawet dobrym i nie jest to żadna herezja tylko fakt, powtarzany nawet przez piłkarzy grających w kadrze, którzy otwarcie mówią o jego podejściu do spraw taktycznych. Jeśli Korea wyjdzie skoncentrowana i zagra swoje to przejdzie tę grupę bez większego problemu. Z ruskimi nigdy nie wiadomo, równie dobrze mogą zagrać 3 dobre mecze jak i 3 fatalne.

 

Swoją rolę mogą odegrać także warunki klimatyczne, czy to drużyny z Am pd czy środkowej jak Honduras lub Kostaryka mogą sporo namieszać. Wyżej ktoś pisał o Ekwadorze - ja tej drużynie nie dałem co prawda szans w moim typowaniu, jednak wszystko może się zdarzyć. Według mnie będzie to najgorszy Ekwador od lat, który zdecydowanie lepiej wygląda na chwilę obecną w kadrach młodzieżowych gdzie aż roi się od zajebistych talentów. Kadra seniorska to niestety dla mnie poziom bardzo przeciętny.

 

Jeszcze kilka słów o drużynach z Ameryki Środkowej bo zauważyłem tutaj dużą ignorancje skierowaną w stronę Kostaryki i Hondurasu. Dla wielu, tak fatalna dyspozycja Meksyku to tylko wypadek przy pracy, który te drużyny umiały umiejętnie wykorzystać. Dla mnie jako osoby, która bacznie śledzi poczynania na tamtym kontynencie (P.S. obecnie leci Puchar Karaibów :P ), przypadku było w tym tylko trochę, jednak tym ekipom trzeba sporo oddać. Futbol w Hondurasie (jak i całej Ameryce Północnej zresztą) zrobił postęp niebotyczny i nawet nie mówię tutaj o przynależności klubowej zawodników bo w tym aspekcie wielkiej zmiany nie ma, ciągle sporo jest zawodników z tamtejszej ligi, ale np. w aspekcie taktycznym. Honduras ma znakomitą jak na swoje warunki defensywę i myślę, że stać ich spokojnie na to żeby sprawić niespodziankę np. Szwajcarom.

 

Na koniec pare słów o Argentynie - nie widzę ich jako mistrzów świata zupełnie. Bramkarze to totalne nieporozumienie, ja rozumiem, że trener ma wizje, ale nie powołać Willy'ego Caballero a wziąć gościa, który w Monaco zagrał z 2 czy 4 razy + bramkarza spadkowicza z Serie A, który miał ponoć udział przy całkiem sporej ilości straconych goli Catanii? O obronie zupełnie nie wiem nic, nie wiem kto będzie grał, na kogo postawi trener, wiadomo tylko, że Garay to obecnie absolutny światowy top - genialny w powietrzu, do tego zaawansowany technicznie. Reszta pozycji to niby gwiazdy, ale kurwa, Messi, w ilu on ważnych meczach w Barcelonie w tym sezonie brał odpowiedzialność na swoje barki? bo jeśli myślę o Messim liderze w tym sezonie, to nic mi do głowy nie przychodzi, bardziej natomiast jego człapanie po boisku i chowanie się za plecami Xaviego czy Fabregasa. Najwięcej mogę powiedzieć chyba o Lavezzim, który był jednym z najlepszych piłkarzy PSG w tym sezonie. Miał coś czego u niego brakowało w sezonie wcześniejszym, czyli - w każdym meczu, z jakimi cieniasami by Paryż nie grał to pewnym było, że Lavezzi da z siebie 110%, będzie walczył o każdą piłke i do każdej, nawet najchujowiej na świecie zagranej będzie biegł sprintem. O Aguero też martwić się nie powinienem, ale reszta jak zagra, jak będzie wyglądała ich współpraca i to kto w ogóle będzie pierwszym wyborem trenera jest dla mnie niewiadomą. To czy posadzeni na ławce gwiazdorzy nie będą psuli atmosfery też nie jest dla mnie pewne - no wiecie, turniej w Brazylii, każdy z nich chciałby wygrać na terenie odwiecznego rywala i mieć w tym jakiś udział.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  Holyshit napisał(a):
Program TV o nazwie To & Owo

 

To już mam, ale gazetka jest lipna, bo nawet składy mają nieaktualne :P

 

Ja szukam czegoś większego. Jakiejś wielkiej, porządnej gazety, właśnie typu Skarb Kibica. Nie mam tylko pojęcia, czy już jakaś wyszła lub w najbliższym czasie wyjdzie, a nie chce mi się dziennie chodzić do sklepu i to sprawdzać :D

 

 

  marcel napisał(a):
12 czerwca wychodzi skarb kibica razem z "Przeglądem Sportowym" i na pewno kupię, bo zawsze dają fajne wydania. Nie tylko same składy, ale też jakieś ciekawostki, wywiady, różne statystyki i trochę o historii. Natomiast dodatek "Piłki nożnej" od piątki jest podobno w kioskach. Nie wiem jak wygląda, bo nie kupowałem.

 

O właśnie, na takie info czekałem :)

 

  filomatrix napisał(a):
Nie wiem czy przypadkiem wam nie uciekło. Reus nie jedzie na Mundial.

 

Mimo całego szacunku do Reusa i jego umiejętności, to uważam, że jego strata nie wpłynie jakoś znacząco na grę Niemców. Oglądałem sparingi naszych zachodnich sąsiadów i Reus (zresztą tak samo jak Ozil) grali przeciętnie. Często dopiero rezerwowi poprawiali grę kadry, a niewątpliwie najlepszym zmiennikiem był Poldi, który gra właśnie na pozycji Reusa.


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

Zakupiłem dzisiaj skarb kibica z "Piłki Nożnej". Jakiś taki mały rozgardiasz jest i początkowo nie mogłem przywyknąć. Lecąc składami, dochodzimy do Australii i zaraz po niej zaczynają się "plakaty" drużyn. W międzyczasie terminarz Mundialu (niestety, bez możliwości wpisywania wyników i tabel). Na ostatniej już stronie mamy info o sędziach i plan transmisji w TVP. W skali szkolnej daję "PN" +3/-4. Czuję, że jak co każde MŚ, "Przegląd" zgniecie jaja :D

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • PTW
      KTO JEST WIĘKSZYM SIGMĄ? Istnieje szansa, że odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro, a tymczasem Emanuel El G Wrestling Page mocno sugeruje, że SigmaBoy PTW nie tylko nie będzie miał z nim szans w walce, ale ma też niedobory w złożach sigmy... Który z wojowników zapracuje na pierwsze zwycięstwo w PTW? Młody Sigma, czy bardziej doświadczony najeźdźca z Włoch? GALA JUŻ JUTRO, MACIE OFICJALNE POZWOLENIE ŻEBY SIĘ EKSCYTOWAĆ :D Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...