Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 154
  • Reputacja:   44
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Napoli - AC Milan 3-1

Gokhan Inler 11' ; Gonzalo Higuain 56', 82' - Adel Taarabat 8'

 

W XXI wieku AC Milan nawet kiedy był jednym z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów nie grał przesadnie finezyjnego futbolu. Obecnie na grę ,,Rossoneri" nie da się jednak patrzeć. Seedorf'owi zajmie wiele czasu, zanim tak zblazowani piłkarze jak Mario Balotelli czy Robinho zrozumieją, że to na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za wyniki klubu. Już wkrótce klub ze stolicy Lombardii podejmie Atletico Madryt i jedyna ich nadzieja na awans w tym, że ,,Rojiblancos" także nie spisują się ostatnio zbyt dobrze...

Napoli zwyciężyło, ponieważ widać było w nich chęć konstruowania akcji. Środkiem pola dyrygowali Marek Hamsik i Gokhan Inler, bardzo aktywny był Gonzalo Higuain. W Serie A Neapolitańczycy mają właściwie tylko jednego rywala - mającą chrapkę na trzecie miejsce Fiorentinę...

 

Napoli: Jose Reina 3.5 - Christian Maggio 3.5, Federico Fernandez 3, Raul Albiol 3, Faouzi Ghoulam 3 - Gokhan Inler 4.5 (89. Blerim Dzemaili bez oceny), Jorginho 4, Dries Mertens 3.5, Marek Hamsik 4.5 (83. Valon Behrami bez oceny), Lorenzo Insigne 3.5 (78. Jose Callejon bez oceny) - Gonzalo Higuain 5.5

Trener: Rafael Benitez 4.5

 

AC Milan: Christian Abbiati 2.5 - Mattia de Sciglio 3, Adil Rami 2, Philippe Mexes 2.5, Urby Emanuelson 2.5 (70. Riccardo Montolivo 1) - Nigel de Jong 2, Michael Essien 2, Ignazio Abate 2.5, Adel Taarabt 3, Robinho 1 (46. Kaka 2.5) - Mario Balotelli 1.5 (73. Giampaolo Pazzini bez oceny)

Trener: Clarence Seedorf 2.5

 

Sędzia: Davide Massa 4

Gracz meczu: Gonzalo Higuain (Napoli)

70800448856fb97a41e5eb.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Atletico powoli zaczyna prezentować zadyszkę. To było oczywiste, że prędzej czy później jak zacznie się gra na poważnie o wyższe cele, to będzie się ta dobra dyspozycja odbijała czkawką i zaczną tracić głupio punkty.

 

Simeone ma zbyt wąską kadrę wystarczająco dobrych piłkarzy, żeby walczyć o mistrza dlatego w końcu spuchnęli.


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Atletico powoli zaczyna prezentować zadyszkę. To było oczywiste, że prędzej czy później jak zacznie się gra na poważnie o wyższe cele, to będzie się ta dobra dyspozycja odbijała czkawką i zaczną tracić głupio punkty.

 

Simeone ma zbyt wąską kadrę wystarczająco dobrych piłkarzy, żeby walczyć o mistrza dlatego w końcu spuchnęli.

 

 

 

Atletico w końcu musiało spuchnąć. Mecze ligowe + mecze Copa Del Rey musiały zrobić swoje. Atletico ma wąską kadrę , a może być jeszcze gorzej , ponieważ pod koniec lutego dojdą mecze Ligi Mistrzów.

165537016952a258451c0fc.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Barca też szerokiej ławki nie ma. Chyba w tym temacie najlepiej wypada Real. Mają kim grać. Nawet Ronaldo jest kim zastąpić. A takie rzeczy wpływają na późniejsze sukcesy. Real Ancelotteigo rozpędzał się powoli, ale chyba złapał już odpowiedni rytm :) I na ten moment, bardzo mocno liczy się w walce o trzy tytuły.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

WBA 1-1 (0-1) Chelsea

87' Victor Anichebe - 45' Branislav Ivanović

 

Tak jak na ogół o Jose Mourinho mówi się jako o geniuszu, tak tym razem to, co on zrobił jest niepojęte dla mnie, zresztą pewnie nie tylko dla mnie. Od początku meczu pojedynek był zacięty, WBA wcale nie ustępowało, jednak ostatecznie schodzili na przerwę ze stratą jednobramkową. Jednak to, co wydarzyło się w drugiej połowie, jest zastanawiające. O ile pierwsze minuty jeszcze jakoś wyglądały, tak później WBA zniszczyło Chelsea - The Blues wybijali piłkę na oślep, Mou postanowił na bronienie wyniku (Obi Mikel za Oscara), ale gol dla WBA był kwestią czasu. I rzeczywiście, wyrównał w 87. minucie Victor Anichebe, który w poprzednich dwunastu meczach nie pokonał bramkarza Chelsea ani razu. Właściwie, to on... rzadko kiedy jakiegokolwiek bramkarza pokonywał. Jest to rzeczywiście dziwna decyzja, kiedy to wygrywa się m.in. na Etihad, a pozwala się zdominować WBA i jeszcze zamiast się im jakoś przeciwstawiać, to trener decyduje się murować bramkę.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  2 154
  • Reputacja:   44
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Atletico Madryt - Real Madryt 0-2

Cristiano Ronaldo 7' (rzut karny), 16' (rzut karny)

 

Pierwszy mecz tych drużyn wiele wyjaśnił, dlatego dziś tylko niepoprawni futbolowi romantycy spodziewali się wielkiego widowiska. Atletico Madryt ewidentnie złapało dołek. Do braku piłkarskiej jakości dorzucili dzisiaj brak zaangażowania, co zaowocowało porażką z grającym na mniej niż 50% swoich możliwości Realem. ,,Królewscy" na chwilę obecną są chyba najlepiej grającą drużyną Europy obok Bayernu Monachium. W finale Copa del Rey zanosi się na Gran Derbi Europa. W finale może być ciekawie, choć nie aż tak, kiedy to Real stopniowo eliminował ,,kompleks Barcelony Guardioli", a Jose Mourinho nie szczędził uszczypliwości Pepowi...

 

Atletico Madryt: Daniel Aranzubia 3 - Javi Manquillo 2 (46. Juanfran 3), Toby Alderweireld 2.5, Joao Miranda 2.5, Emiliano Insua 2.5 - Mario Suarez 1, Koke 1, Cristian Rodriguez 2.5, Diego 1 (46. Adrian), Jose Sosa 1 - Raul Garcia 2.5 (61. Gabi 1)

Trener: Diego Simeone 2.5

 

Real Madryt: Iker Casillas 3 - Daniel Carvajal 3.5, Sergio Ramos 3.5 (46. Nacho 3), Raphael Varane 4, Alvaro Arbeloa 3 - Asier Illaramendi 4, Xabi Alonso 4, Luka Modric 2.5 (67. Casemiro 2), Gareth Bale 3, Isco 2, Cristiano Ronaldo 4 (75. Jese Rodriguez bez oceny)

Trener: Carlo Ancelotti 5

 

Sędzia: Undiano Mallenco 3

Gracz meczu: Raphael Varane (Real Madryt)

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Takie pytanie z ciekawości - skoro Real grał "na mniej niż 50% swoich możliwości", to na ile procent grało występujące w rezerwowym składzie Atletico?
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Takie pytanie z ciekawości - skoro Real grał "na mniej niż 50% swoich możliwości", to na ile procent grało występujące w rezerwowym składzie Atletico?

 

Atleti grało naprawdę fatalnie. Przed meczem zapowiadali (a właściwie Simeone - chyba jedyny wierzący w remontade), że rzucą się do ataku i będą chcieli odrobić straty. Tymczasem na Vicente Calderon wyszła drużyna Rojiblancos, która nie wiedziała co począć. Oprócz jednego strzału w słupek w pierwszej połowie Atletico nie zrobiło nic, żeby chociaż honorowo wygrać ten mecz. Wyszli na boisko, żeby ten rewanż po prostu się odbył. Oczywiście byli znacząco osłabieni, no ale raz, że były to Derby Madrytu, a dwa, że po porażce 3-0 z odwiecznym rywalem nawet ci piłkarze rezerwowi powinni wyjść na pełnej piździe i zagrać tak, żeby ich kibice na drugi dzień nie musieli się wstydzić iść do pracy. Jestem zażenowany, bo nastawiałem się na ciekawy mecz - mimo wyniku pierwszego meczu, który praktycznie zamknął furtkę do finału drużynie Simeone.


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Getafe 0-3 Real Madryt

Bramki : 5' - Jese , 27' - Karim Benzema , 66' - Luka Modrić.

 

 

 

 

Małe Derby Madrytu bez historii. Real pokazał po raz kolejny , że jest w znakomitej dyspozycji i że jest obok Bayernu obecnie po za zasięgiem pozostałych. Z kolei Getafe pokazało , że jest w bardzo wyraźnym dołku - trener Luis Garcia może czuć się zagrożony zwolnieniem. W tych piłkarzach nie ma ambicji , nie posiadają charakteru - jeżeli jako pierwsi tracą bramkę to od razu się poddają , a jeszcze sezon lub dwa sezony temu Getafe słynęło z ambitnego dążenia do korzystnego rezultatu a także waleczności. Teraz to jest zespół pozbawiony ducha walki. Z kolei Real gra w 2014 roku jak natchniony. "Królewscy" najpierw bez straconej bramki awansowali do finału Pucharu Króla , dogonili w tabeli Primera Division prowadzące Atletico i Barcelonę i sa na dzień dzisiejszy głównym kandydatem do mistrzostwa. Kolejny świetny mecz zaliczył Luka Modrić , który w tym sezonie pokazuje dlaczego Real wydał na Chorwata tak duże pieniądze. Bardzo dobry mecz zagrał Gareth Bale , który oprócz wypracowywania kolegom okazji brał czynny udział w obronie. Kolejną bramkę strzelił Jese , który jest numerem 12 w Realu. Jego wejście do zespołu przypomina wejście Raula. Czas pokaże czy Jese stanie się kimś takim , jakim dla Realu jest Raul Gonzalez.

 

 

 

Składy : Miguel Angel Moya - Juan Valera - Lisandro Lopez - Alexis Ruano - Vigaray - Juan Antonio Rodriguez - Borja Fernandez (64' Mehdi Lacen) - Jaime Gavilan - Diego Castro - Pedro Leon (72' Pablo Sarabia) - Adrian Colunga (53' Angel Lafita).

 

Real Madryt : Diego Lopez - Alvaro Arbeloa - Pepe - Sergio Ramos - Marcelo - Xabi Alonso - Luka Modrić (80' Asier Illaramendi) - Angel Di Maria (83' Casemiro) - Jese Rodriguez - Gareth Bale - Karim Benzema (75' Isco).

 

 

 

 

Sędzia - Pedro Perez Montero.

 

 

Zawodnik Meczu - Luka Modrić (Real Madryt)

165537016952a258451c0fc.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Pierwsze dwa mecze 1/8 Ligi Mistrzów za nami. Dużym rozczarowaniem zakończyło się dla mnie starcie Manchesteru City z FC Barceloną. Kibicowałem Szejkom, bo nie lubię FCB, ale widząc to, jak ustawił swoją drużynę Pellegrini, zmieniłem front na Dumę Katalonii - jeśli ma się taką kadrę jak City i nastawiasz się w meczu u siebie na grę z kontry, a na lewe skrzydło desygnujesz nominalnego lewego obrońcę, ciężko oczekiwać cudów. Miejsce Kolarova na lewej stronie defensywy zajął Clichy i zasłynął tym, że wywalił się 2x w jednej akcji, kiedy uciekł mu bodajże Sanchez. City zagrało bez animuszu i dobrze, że tak to się skończyło. Mam wrażenie, że Obywatele nigdy nie osiągną nic w LM, dopóki nie zatrudnią doświadczonego szkoleniowca z sukcesami na arenie międzynarodowej, bo Pellegrini i jego półfinał LM z Villarreal to przeciętna rekomendacja.

 

Z kolei PSG znowu jak burza - tym razem Francuzi przespacerowali się po Bayerze Leverkusen, demolując ich na wyjeździe 4-0 i już teraz mogą zastanawiać się, z kim przyjdzie im grać w następnej rundzie. Jak zwykle klasą sam dla siebie był Ibra, który zdobył dwie bramki, warto odnotować też trafienie Yohana Cabaye'a w swoim pierwszym meczu w LM w barwach PSG. Paryżanom niepotrzebny był nawet Edinson Cavani. Rewanż na Parc des Princes będzie formalnością.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Cholernie ciekawi mnie to PSG, bo oglądając ich mecze najnormalnje w świecie się nudze a jednak statystyki i wyniki mówią same za siebie. Taki Lucas dla przykładu jest dla mnie mega drewniakiem który nadaje się na boiska ekstraklasowe - Menez, Marquinhos, Pastore (1 mecz dobry na 20) czy Lavezzi też nie porywają (gdzie te czasy z SSC), ale jednak coraz bardziej jestem przekonany do ich końcowej wygranej.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Verratti - Ibra - Motta - ta trójka robi największa różnice. Trzej geniusze, trzy wielkie mózgi, wspaniali piłkarze. O ile w poprzednim sezonie PSG grało nudnie (zasługa Carlo), tak w tym roku, nudne są tylko te mecze, które odpuszczają i grają jak to mówi Rafał Dębiński "na chodzonego", ale takich meczów było w tym sezonie dosłownie kilka - z Evian, Valenciennes czy Guingamp (a widziałem wszystkie mecze PSG o ile pamiętam).

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Nie oglądałem spotkania PSG, ale z tego co widzę Leverkusen poddało się już przed meczem - jak to mają bardzo często w zwyczaju z lepszą drużyną. Nie wiem, czy oni robią to specjalnie i chcą ustawić się w roli underdoga, czy po prostu ten klub jest taki dziwny, ale jak tylko trafiają na kogoś silnego, to zaraz w wywiadach chwalą rywala i ogólnie nie dają sobie szans. W moich oczach przegrywają mecze jeszcze przed wyjściem na murawę. A przecież do drużyna będąca na drugim miejscu w Bundeslidze. Są nawet wyżej niż BVB, a mimo to w kluczowych meczach dostają zawsze wpierdol i to ostry. Masakra...

  • Posty:  2 154
  • Reputacja:   44
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bayer Leverkusen - Paris Saint Germain 0-4

Blaise Matuidi 3' ; Zlatan Ibrahimovic 39' (rzut karny), 42' ; Yohan Cabaye 88'

 

Czerwona kartka: Emir Spahic (Bayer Leverkusen, 58 - za dwie żółte kartki)

 

Ten mecz pokazał, kto mierzy w wygranie Ligi Mistrzów, a kto jest jedynie kuźnią talentów oddającą swoich uzdolnionych piłkarzy lepszym (Andre Schuerrle do Chelsea Londyn) czy też bogatszym (Sidney Sam w Schalke 04 Gelsenkirchen od 01.07.2014). PSG rozwija się w dobrym kierunku. Stopniowo opanowują rynek francuski zdecydowanie odpierając atak ciągle spontanicznie budowanego Monaco, zaś na europejskich arenach ekipy pokroju rzemieślników z Leverkusen nie stanowią dla nich większego problemu. Paryżanie ciągle nie widzą mi się jako drużyna gotowa do wygrania Ligi Mistrzów, ale są już indywidualności (Zlatan Ibrahimovic), młode talenty (Marco Verratti), gracze doświadczeni (Brazylijczycy) i utalentowany trener (Laurent Blanc). Czego brakuje? Wzmocnień na kilku pozycjach i choćby jednego równorzędnego rywala w lidze, bowiem przy obecnej sile Ligue 1, PSG 100% zaangażowania wkładać będzie w tylko kilka spotkań na przestrzeni sezonu. Co o meczu? Kluczem do sukcesu był środek pola zdominowany przez gości. Gracze Bayeru to nie ten rozmiar kapelusza. Poza tym to nie jest drużyna drugiego szeregu, która ma patent na urywaniu punktów najlepszym. Wczoraj zobaczyliśmy popis trzech graczy - Marco Verrattiego, Thiago Motty i Zlatana Ibrahimovicia (znowu potwierdził, że jest piłkarzem strzelającym najefektowniejsze bramki). Za tydzień karty rozdawać będą głównie rezerwowi...

 

Bayer Leverkusen: Bernd Leno 2.5 - Roberto Hilbert 2.5, Emir Spahic 1, Omer Toprak 2, Andres Guardado 1.5 - Simon Rolfes 1.5 (46. Stefan Reinartz 2), Lars Bender 1, Gonzalo Castro 1, Sidney Sam 1.5 (62. Phillip Wollscheid 2), Son Heung Min 1 (46. Julian Brandt 3) - Stefan Kiessling 2.5

Trener: Sami Hyypia 2.5

 

Paris Saint Germain: Salvatore Sirigu 3 - Gregory van der Wiel 4, Alex 3, Thiago Silva 3.5, Maxwell 3.5 - Thiago Motta 4.5, Marco Verratti 4.5, Blaise Matuidi 4.5 (67. Yohan Cabaye 3.5), Lucas 3.5, Ezequiel Lavezzi 3 (76. Javier Pastore bez oceny), Zlatan Ibrahimovic 4.5

Trener: Laurent Blanc 4.5

 

Sędzia: Viktor Kassai (Węgry) 4

Gracz meczu: Zlatan Ibrahimovic (Paris Saint Germain)

 

[ Dodano: 2014-02-19, 22:59 ]

Arsenal Londyn - Bayern Monachium 0-2

Toni Kroos 54' ; Thomas Mueller 86'

 

Czerwona kartka: Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn, 38 - za faul)

 

Plan Arsenalu Londyn na ten mecz był bardzo prosty - strzelić bramkę w pierwszym kwadransie meczu, a potem bronić wyniku. W dziewiątej minucie wystarczyło postawić tylko kropkę nad ,,i", ale Mesut Ozil tak jak w bajeczny sposób oszukał Jerome' a Boatenga zmuszając go do faulu, tak w irytująco słaby sposób zmarnował rzut karny. Gargule i Messiemu udało się trafić z jedenastu metrów do bramki, zaś Niemcowi nie :P. Po kwadransie Bayern Monachium obudził się i sukcesywnie przejmował inicjatywę, by w drugiej połowie powalić Arsenal do parteru. Faul Wojciecha Szczęsnego jak dla mnie jest dowodem na to, że Polak to bramkarz ,,tylko" bardzo dobry, a nie wybitny. Czerwona kartka podcięła skrzydła Londyńczykom, przekreśliła ich szanse na korzystny rezultat na Emirates Stadium, a zarazem na awans do ćwierćfinału. ,,Kanonierzy" raczej znowu żegnają się z Ligą Mistrzów w 1/8 finału, a Bayern raczej...znowu zmierza do finału...

 

Arsenal Londyn: Wojciech Szczęsny 1 - Bacary Sagna 3, Per Mertesacker 4, Laurent Koscielny 2.5, Kieran Gibbs bez oceny (31. Nacho Monreal 1) - Mathieu Flamini 2.5, Alex Oxlade Chamberlain 3 (74. Tomas Rosicky bez oceny), Jack Wilshere 2, Mesut Ozil 1.5, Santiago Cazorla bez oceny (39. Łukasz Fabiański 3) - Yaya Sanogo 2

Trener: Arsene Wenger 2.5

 

Bayern Monachium: Manuel Neuer 4.5 - Phillip Lahm 4.5, Jerome Boateng 2 (46. Rafinha 4), Dante 3, David Alaba 3.5 - Javier Martinez 3.5, Thiago Alcantara 3.5 (79. Claudio Pizarro bez oceny), Toni Kroos 5, Arjen Robben 4.5, Mario Goetze 3.5 - Mario Mandzukic 2 (64. Thomas Mueller 3.5)

Trener: Josep Guardiola 5

 

Sędzia: Nicola Rizzoli (Włochy) 3.5

Gracz meczu: Toni Kroos (Bayern Monachium)

Edytowane przez Bastian

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Czego brakuje? Wzmocnień na kilku pozycjach

Gdzie konkretnie? szczerze, nie widzę ani jednego słabego punktu w pierwszym składzie, do tego dochodzi jeszcze świetna ławka rezerwowych.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Lubię to
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 050 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim Monday Night Raw przed Saturday Night's Main Event!   Zaczynamy od Loganika uuuu no czyli zaczynamy dość dobrze. Myślałem, że to będzie jakieś mocne dobre promo, a tutaj typowo heelowe i nic ciekawego, w sensie mówi do publiczki to czego ona nie chce zbytnio czyli, że wygra tytuł, że pokona Jeya i zdobędzie tytuł World Heavyweight i zrobi to 12 lat szybciej niż Jey, na szczęście wszystko przerywa Gunther! Nie wiem, dziwny był ten segment, Gunther mówił coś o braku szacunku do niego ze strony Logana Paula, dobrze, że na koniec wbił Jey Uso i wywalił Superkicka dla Paula, Logan mnie na micu strasznie nudzi przez dłuższy czas, gość wbija i jedynie mówi to co publice się nie podoba i zwraca się głównie do publiki, takie zagrywki działają na początku, ale szybko się nudzą przynajmniej mi, segment dobry, ale dziwny dla mnie.   Giulia na SD to Roxanne oficjalnie na Raw! Ulala i od razu walka kwalifikacyjna do walki o walizkę! Dwie walki dzisiaj kwalifikacyjne kobiet, Roxanne vs Becky vs Natalya oraz Rhea vs powracająca Kairi Sane! vs Zoey Stark ulala będzie się działo! Na Backu Jey spotyka Heymana i Paul fajnie tutaj wypadł, jak praktycznie zawsze w sumie.   Pentagon i Styles vs JD McDonagh i Balor, to może być bardzo dobry pojedynek. Lekko ponad 17 minut genialnego starcia, kurde aż sam nie wierzę, że to starcie było na Raw i wyszło tak niesamowicie, ciężko dzisiaj będzie to przebić, AJ i Pentagon wyglądają bardzo dobrze jako Tag Team i ciekawi mnie czy pociągną to dalej, ja bym zobaczył takie połączenie na dłużej zdecydowanie, ale niestety Pentagon i Styles przegrywają, bo Gigacha.....znaczy El Grande Americano znowu atakuję naszego kochanego Luchadora i Balor z JD wygrywa i nawet Finn zdobywa pin ulala, ale walka genialna polecam mega.   Rollins na backu ostrzega w pewnym sensie Logana i wspomina WM 39, że możemy dostać powtórkę z tej WM tylko tym razem z tytułem World Heavyweight ON THE LINE!   Pierwsza walka kwalifikacyjna dzisiaj! Becky vs Natalya vs Roxanne Perez! Liczę oczywiście na Perez i mam nadzieję, że się nie zawiodę! Kurde no kolejna świetna walka 14,5 minuty bardzo dobrego starcia, które oglądało się z mega przyjemnością i mamy powrót Lyry, która przeszkodziła Becky w wygraniu tego starcia i to tak mocno, Becky próbowała wrócić do walki, a Lyra NIE NIE NIE WRACAJ TU KOLEŻANKO! I cyk nawalanka, ale ten feud mi się podoba Lyra jest obecnie tak genialna do oglądania, a Roxanne sobie wygrywa i jest w walce o walizkę! Jak dla mnie to powinna to wygrać, mam nadzieję, że tak się stanie.   Sami na backu sobie gada z Jeyem. Ulala Akira dostanie Ruseva, a wbija jeszcze Gigachad i American Made dostanie szansę na walkę o tytuły World Tag Team za tydzień, dobre wieści, a Gigachad jest wkurzony trochę, bo Julius i Brutus coś dostali, a On z Ivy nic i chcę coś od Pearca, ale ostatecznie nic nie dostaję.   Sheamus vs Grayson, walka raczej poprzednich nie pobiję, ale też może być mega przyjemna. CO JEST Austin Theory dostał najlepszą reakcje swojego życia przy walce, w której nawet nie uczestniczy xDDDD On w ogóle dostał jakąkolwiek reakcję od jakichś dwóch lat xDDD szkoda tylko, że nie wiem za co, bo była reklama i po reklamie nagle słyszę głośne chanty "Austin Theory" xD. Prawie 12 minutowa walka, która była tak samo bardzo dobra i mega przyjemna do oglądania, kolejna tygodniówka na której walki oddają i to niesamowicie, czekam na kolejne pojedynki, Sheamus tutaj wygrywa, a Theory ma beke, że jego ziomek obrywa xD, ajj fajnie się oglądało dzisiaj Austina.   Co to za jakiś wywiad z no namem. No teraz mamy prawilny wywiad z Guntherem, znaczy miał być, ale od razu wbił Seth Rollins, ale Seth nas okłamał, mówił, że Gunther był bardzo dobrym Championem, no niestety nie był Seth nie był. No lekka kłótnia się wywiązała z tego.   Pora na kolejną walkę kwalifikacyjną! Rhea vs Zoey vs powracająca Kairi Sane! Oj kolejny pojedynek, co może oddać zdecydowanie! Kairi imo tutaj mogłaby wygrać, Ripley ta walizka byłaby tak samo potrzebna jak Becky, One tego nie potrzebują i w walce też nie muszą być. Kurde początek walki i jedna z pierwszych walk Zoey i już wypadła z akcji i to chyba był wypadek przy pracy i jakaś prawdziwa kontuzja, nie wyglądało to na nic planowanego, po reklamach mamy już jedynie walkę pomiędzy Ripley i Kairi, dalej to może być dobra walka, ale szkoda Stark, ale no cóż zdarzają się wypadki. No po prawie 10 minutowej walce wygrywa Ripley, dobry pojedynek, ale widać, że Panie były trochę pogubione, ale no nic dziwnego, walka po prostu była w porządku jak na to co się stało, wydaję mi się, że Kairi miała to wygrać, ale jak Zoey odpadła to nie chcieli podkładać Ripley, chociaż może się mylę.   Co jest? Roxanne Perez w Judgment Day? Kurde ciekawie się zapowiada, Balor wprowadza nową zawodniczkę do formacji i to akurat kobietę pod nieobecność Liv oj coś czuję, że Morgan nie będzie zadowolona, Roxanne nawet dała prezenty swoim nowym przyjaciołom, ale Raquel dalej się to nie podobało.   Next Week: Kolejne walki kwalifikacyjne do Money In The Bank Ladder Matchy, no właśnie dzisiaj żadnych walk męskich nie było o dołączenie do tego Ladder Matchu, może za tydzień będą. Akira Tozawa vs Rusev, no może być niezły comedy match xD. Ulala American Made vs The New Day vs War Raiders o pasy World Tag Team, zapowiada się dobrze. Kolejne Raw zapowiada się w porządku, w sumie poza Triple Threatem o tytuły World Tag Team to jest po prostu ok, szczególnie, że walk kwalifikacyjnych jeszcze nie znamy to ciężko coś powiedzieć.   Lecimy z main eventem! Jey Uso vs Bron Breakker! No Ci Panowie dawali bangerki w walkach o IC Title, więc teraz też na to liczę! Prawie 16 minut tak samo bardzo dobrego pojedynku pod koniec oczywiście Heyman zaczął się wtrącać i nawet chciał się bić z Uso xD, śmiesznie to wyglądało, ale ostatecznie Seth zaatakował poza ringiem Jeya i mamy DQ, pojedynek naprawdę fajny i przyjemny, atak na Jeya kontynuowany, ale na ratunek wbija Sami Zayn! Seth i Bron gotowi, a Zayn niepewny, lecz pojawia się też CM Punk! Mamy spory brawl, a Jey był w ringu i jeszcze Logan na sam koniec go rozwalił xD, fajna walka, feudy podbudowane, czekam na Saturday Night's Main Event!   Plusy: Segment otwierający Pentagon i AJ vs Finn Balor i JD McDonagh Roxanne vs Becky vs Natalya Waller vs Sheamus i przyjemna postać Austina Ripley vs Kairi Main event   Podsumowanie: Oj to Raw walkami stało zdecydowanie, każda walka poza tą gdzie Zoey musiała zostać wycofana z walki to były na co najmniej bardzo dobrym bądź świetnym poziomie, ale Rhea vs Kairi mogły dać gorszy pojedynek, bo trochę się pozmieniało i trzeba było improwizować i tak bardzo dobrze z tego wyszły, bo to, że walka była gorsza niż reszta nie znaczy, że była zła, bo była dobra, ogólnie fajne Raw, ostatnio te tygodniówki są świetne dla mnie i tą też polecam, to widzimy się na SD i na Saturday Night's Main Event!
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1669 Data: 19.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Greenville, South Carolina, USA Arena: Bon Secours Wellness Arena Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • CzaQ
      Po wyborach, więc politycznie     Również gratulacje dla Adriana Zandberga :       
    • Attitude
      Nazwa gali: Panther Promotion / CMLL Data: 18.05.2025 Federacja: Panther Promotion Typ: Event Lokalizacja: Reynosa, Tamaulipas, Meksyk Arena: Arena Coliseo Reynosa Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • PTW
      ZAGRANICZNA GWIAZDA PODEJMIE NASZEGO POTRÓJNEGO MISTRZA! Przyszedł czas ogłosić pierwsze z kilku mistrzowskich starć jakie będą miały miejsce na gali 31 maja. Rozpoczynamy POTĘŻNYM ogłoszeniem walki największego dominatora w historii polskiego pro wrestlingu! PTW Championship Match Dawid Puncher Seńko vs. Ben Rodgers Szkocja wypuściła w świat wielu wybitnych zawodowych zapaśników, ale ten, który odwiedzi nas 31 maja ma potencjał by być najlepszym z nich wszystkich! Puncher, który jest równie niebezpieczny co chimeryczny, zapowiedział, że znudził się łatwymi przeciwnikami i chciałby dostać w końcu jakieś prawdziwe wyzwanie. Powiada się, żeby uważać na życzenia, bo te potrafią się spełnić - i wszystko wskazuje na to, że nasz czempion nie będzie miał lekko z pretendentem! Wojownik z Glasgow to młody, głodny sukcesu atleta, który dzieli swój czas pomiędzy siłownię i pro wrestlingowy ring. Ta szalona etyka pracy, którą można porównać chyba tylko z Puncherem właśnie, sprawia, że Rodgers jest na ustach europejskiej sceny pro wrestlingu, bo widać, że chce być najlepszym z najlepszych. Czy szkocka duma i zawziętość sprosta polskiej potędze i niezłomności? To okaże się już na najbliższej gali! Kolejne elementy najmocniejszej karty pro wrestlingowej gali w Polsce w tym roku wkrótce! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...