Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Takie głupie nastawienie - za rok po La Decime! Nie będziecie mieli "La Decimy" ani za rok, ani za dwa lata, gdyż drużyna w takim składzie jest za słaba. Nawet jak przyjdzie Bale czy inny nie wiadomo kto, to La Decimy nie będzie. Już w spotkaniu z Manchesterem Real powinien odpaść, ale tam sędzia zdołał pomóc.

 

Casillas po zdobyciu rok temu ligi: Cykl Realu się zaczął :lol:

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Real Madryt- Borussia Dortmund

 

A jednak udało się niemcom obronić przewagę z pierwszego meczu. Spodziewałem się zwycięstwa Realu, ale nie chciało mi się wierzyć żeby bramkarz Dortmundu pościł aż 3 bramki. A jednak okazało się, że niemożliwe nie istnieje i było blisko straty trzeciej bramki.

 

W porównaniu z pierwszym meczem rewanż nie był tak ciekawy. Real chyba tylko chwilami sobie przypominał, że ma trzy bramki do odrobienia. Jednak często dobrze grała obrona Borussi, a ta również miała swoje szanse na zdobycie bramki. Królewscy dopiero w 80 minucie włączyli turbodoładowanie, ale starczyło to na odrobienie jedynie 2/3 strat.

 

Wydaje mi się, że zespół z Dortmundu w finale z grą taką jak we wczorajszym meczu może mieć solidne problemy, szczególnie jeśli ich rywalem będzie Bayern.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

  krolik.ronnie napisał(a):
Trzeba być dobrej myśli. Za rok po La Decime ! Hala Madrid !

Jak mnie śmieszy takie gadanie...masakra;P

Pamiętam jak Alonso (chyba) po wygranej z Barceloną zapowiadał,że zaczyna się era Realu i jakoś średnio tą erę widać.

Jedyna era jaka może przyjść to era Niemców ,bo wszystkim się wydawało tak jak rok temu,że w finale Gran Derby a tutaj znów ktoś sprawia niespodziankę.

Osobiście to ciesze się ,że ktoś pokonał Barcelonę w sposób normalny i zdecydowany,bo np. "wygrana" drużyny Chelsea w tamtym roku kompletnie do mnie nie przemawiała ,bo jaki był ten football to pamiętamy,a Bayern po prostu pokazał słabości Dumy Katalonii i szybko ich skarcił.

  Longer napisał(a):
Już w spotkaniu z Manchesterem Real powinien odpaść

Dokładnie,Real miał po prostu farta i nie świadczy to o jego wielkości,że doszli do półfinału ,bo nie pokazali swojej wyższości nad United.


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

  TheRockFans napisał(a):
Osobiście to ciesze się ,że ktoś pokonał Barcelonę w sposób normalny i zdecydowany,bo np. "wygrana" drużyny Chelsea w tamtym roku kompletnie do mnie nie przemawiała ,bo jaki był ten football to pamiętamy,a Bayern po prostu pokazał słabości Dumy Katalonii i szybko ich skarcił.

 

W tamtym sezonie Barcelona prezentowała zupełnie inną formę, niż w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Uważam, że wtedy nie dało się grać inaczej z Dumą Katalonii, niż ustawienie autobusu. Ktoś napisze, że Bayern udowodnił, że jednak można? Powtórzę się - Barca z 2011/2012 to inna drużyna, niż teraz.

 

Nt. wczorajszego meczu - nerwowa końcówka i mało brakowało, aby Benzema był cichym (lub "głośnym", jeśli strzeliłby bramkę na 3-0) bohaterem meczu (gol i asysta). Winna takiemu stanu rzeczy jest po częsci Borussia, która nie wykorzystała wiele okazji na zmianę rezultatu (Lewandowski nie był skuteczny, ale czy ktoś w ogóle pomógł mu w strzeleckich próbach uzyskania bramki?). Awans drużyny z Dortmundu jak najbardziej cieszy mnie i gwarantuje duże emocje podczas oglądania finałowej potyczki za trzy tygodnie.


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

  TheRockFans napisał(a):
Jak mnie śmieszy takie gadanie...masakra;P

 

Śmieszy cię to, że kibicuje Realowi i jestem za nim nawet po porażkach ? Faktycznie zabawne.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Jestem zły, a nawet brzydko mówiąc wkurwiony na to, co się stało wczoraj na Bernabeu. Takie sytuacje jakie mieli Pipita, czy Ozil trzeba trafić! Wystarczyła jedna bramka do przerwy, a ten mecz na pewno z punktu widzenia Realu wyglądałby inaczej. Niestety się nie udało. Nie można też zapominać o sytuacjach Lewego, które miał. Mimo tego, że Ramos grał bardzo ostro na pograniczu żółtej, a nawet czerwonej kartki (ach te łokcie...). Lewy zachował chłodną głowę nie dając się sprowokować i chwała mu za to, bo mimo tego, że nic nie strzelił to znowu zagrał bardzo dobre spotkanie. Co do Realu to Ronaldo nic w tym meczu nie zagrał. Piszczek znalazł na niego sposób, ale i CR7 ogólnie nie był tak dobrze dysponowany. Jednak nie można zapominać, że bez niego nie byłoby tego półfinału... Jeszcze odnośnie sytuacji Ozila. Strzelił, nie trafił, trudno... Ale dziwi mnie, że w normalnej sytuacji wyłożyłby piłkę do nabiegającego kolegi - w tym wypadku Ronaldo. Nie mogę tego przeboleć. Mou odejdzie na 75%. Znowu było blisko. W tym wypadku zabrakło szybko strzelonej bramki w pierwszych minutach lub ogólnie w pierwszej odsłonie. Teraz można gdybać. Wypada podziękować piłkarzom za zaangażowanie i walkę do samego końca. Liczę na to, że jak już Lewy i spółka są w finale to Polacy dadzą tam popis, choć faworytem będzie Bayern - bo jeśli Bawarczycy zagrają podobnie jak w pierwszym meczu to będzie pozamiatane już w pierwszej połowie.

  • Posty:  378
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline

  TheRockFans napisał(a):
  Longer napisał(a):
Już w spotkaniu z Manchesterem Real powinien odpaść

Dokładnie,Real miał po prostu farta i nie świadczy to o jego wielkości,że doszli do półfinału ,bo nie pokazali swojej wyższości nad United.

 

Haha, żałosne jest takie gadanie. Ciągle tylko mowa o czerwonej kartce, ale o tym, że rożny po którym padła bramka w Madrycie nie powinien mieć miejsca nikt nie wspomni? Albo chwile przed samobójczym trafieniem Ramosa RVP (chyba) był na spalonym? United nie zdobyli ŻADNEJ prawidłowej bramki, a ponadto Real strzelił w tym dwumeczu po prostu więcej. Gdyby grali tak cały czas jak przez ostatnie 10 min na Old Trafford, to nie byłoby żadnego gadania, a jak jest każdy widzi.

 

Co do dwumeczu z Borussią. Niestety postawa Pepe w pierwszym spotkaniu i zabójcza skuteczność Lewego ustawiła ten dwumecz. A wczoraj Real miał tylko momenty, co niestety nie wystarczyło. Okazje jednak były, ale co z tego skoro zawiodła skuteczność?

 

Przyszłość Mourinho jest raczej jasna. Po sezonie odejdzie i wydaje mi się, że zajęcie jego miejsca przez Kloppa jest całkiem prawdopodobne.


  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

O czym ten Mourinho mówi? Wywalić Hummelsa z boiska, za co niby? Moim zdaniem Ramos powinien wylecieć już w pierwszej połowie z czerwoną kartką na koncie. Okazało się, że żółtko dostał dopiero na 15 minut do końca meczu.

 

Mourinho odejdzie po sezonie, ale Klopp go nie zastąpi...Chyba, ze stanie się to co przewidują eksperci: Lewy do United/Bayernu, Reus do MC, Hummels do Barcelony. No i Goetze, to ostatnie już się stało, ale BvB jeśli się mądrze wzmocni to za rok też może dużo ugrać w Lidze Mistrzów.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

  TheRockFans napisał(a):
Dokładnie,Real miał po prostu farta

Real miał po prostu farta, że trafił na tak słabo dysponowany Manchester, który przy większej ilości pecha (niestety oni go nigdy nie potrafią zaznać) odpadłby już po pierwszym meczu. Zgadzam się.

 

http://www.youtube.com/watch?v=xw_OEU2U4W8

 

Najlepszy zawodnik Barcy w dwumeczu strzelił sobie samobója. Aż mi go szkoda, ale szacun za walkę dla niego.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Kolejny półfinał za nami. Zwycięstwo Bayernu pewne i w wielkim stylu. Mecz bardzo mi się podobał przez te 20 minut. Było wszystko: szybkie tempo, kontry, przejęcia, twarda defensywa. Potem już troszkę gorzej, ale dało się oglądać. Po golu Robben'a czekałem już tylko na kolejne. Barcelona zmiażdżona i naprawdę żal mi Pique. Tak, jak wspominał komentator o tej historii z finałem przeciwko Milan'owi, gdy ojciec powiedział mu, że nie ma żadnego rewanżu i teraz jest rewanż i okazja na odrobienie tych, czterech bramek. Dobrze grał i robił naprawdę wszystko, aby powstrzymać Bayern. Mobilizował zespół i w zasadzie to on był kapitanem. Pytanie teraz czy kończy się era Blaugrany. Obawiam się, że zmiana trenera to troszkę zły pomysł. Jupp dobrze przygotował tą ekipę. Rozumie się z zespołem i przeżywa mecz. Moim zdaniem będzie go brakowało i Guardiola go nie zastąpi. Jeśli drużyna z Bawarii straci styl po zmianie to będzie chyba największy, stracony potencjał w historii. Dużo też zależy od finału. Wygrana Borussia'i może przyćmić mistrzostwo Niemiec, Monachium i od tej porażki zacznie się drużyna sypać. Prawdopodobnie przesadzam i to dużo, ale wszystko może się zdarzyć. Pierwszy finał między niemieckimi zespołami i do tego z trzema polakami. Po cichu będę chyba za Dortmud'em.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Stało się tak jak się spodziewałem. Przed półfinałami napisałem, że do finału awansują obie ekipy z Niemiec i tak też się stało. Ale tego, że w dwumeczu Barca polegnie różnicą aż siedmiu bramek, tego bym się w życiu nie spodziewał. Wczorajszy mecz oglądałem do 70 minuty, bo brak emocji związanych z odrabianiem strat przez Barcelonę sprawił, że mi się zasnęło. Z tego co obejrzałem wydaje mi się, że Katalończycy nie mieli w przekroju tego meczu żadnych szans na odrobienie strat. Grali podobnie jak tydzień temu, no może poza Piqe, który rozdawał wślizgi na lewo i prawo, a nawet strzelił bramkę. Co z tego że samobój :D Obawiam się, że z tak grającym Bayernem drużyna Borussi nie ma zbyt dużych szans na zwycięstwo w finale.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Aż przypomne co sobie pisałem po losowaniu par na 1/2

 

  Euz napisał(a):
Co do LM, wyczuwam pogrom i deklasacje w meczu Bayern - Barca. Ribery będzie nimi zamiatał jak Hamburgiem, a Alaba zamknie mordy "ekspertom" nazywającym jakiegoś Barte wielkim talentem :lol: Liczę na finał z Realem.

A więc przewidziałem deklasacje, gorzej niestety z Realem i BVB, ale skończyło się bardzo fajnie ;-)

 

i tak największe jaja to odpowiedź Foxa na moje przewidywania: :twisted:

 

  Fox Mulder napisał(a):
Kto kim będzie zamiatał to się okaże, ale ja nie czytałem ani nie słyszałem żadnego eksperta, który by nazwał Bartrę wielkim talentem. Skoro Arsenal dał rade to tym bardziej Barcelona może.

 

Wszystko dało się bardzo prosto odczytać ze wcześniejszych meczów w lidze, pucharach krajowych czy 1/4 LM. Za Barceloną nie przemawiało zupełnie nic, za Bayernem wszystkie znaki na niebie.

 

Mam wrażenie, że oglądamy obecnie najlepszy klub piłkarski w historii i w sumie to cieszę się, że finał będzie Niemiecki, trzeba było jakiejś odmiany, odmiany która zakończy przynajmniej na jakiś czas spory ślepych kibiców piłki angielskiej i hiszpańskiej dla których futbol poza tymi właśnie podwórkami nie istnieje. W finale trzymam kciuki za Bayern, ale liczę na choć trochę wyrównane widowisko.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Tutaj nie ma co podsumowywać i szukać wymówek - tylko nieliczni wierzyli w remontadę z tak wysokiego wyniku. Kiedy Bawarczycy strzelili bramkę, stała się ona niemożliwa.

 

Jak najbardziej spodziewałem się, że Bayern strzeli gola na wyjeździe, o czym pisałem kilka stron wcześniej. Dalej jestem jednak zadziwiony, jak Barcelona była niemal bezradna (prócz pojedynczych) sytuacji niemal od początku meczu.

 

Jestem jednak daleki od pozytywnego myślenia nt. tego, że Bayern jest "najlepszą drużyną w historii", jak ktoś napisał wyżej. Ile takich ekip było? Poza tym, jest to już kolejny sezon, w którym ekipa z Monachium radzi sobie świetnie w Europie, ale kolejny raz musi oddać triumf innej drużynie. Nie wiem, jak będzie w tym roku - mecz 4 maja na pewno powie nam ,czego możemy spodziewać się za trzy tygodnie.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Euz, forumowy ekspert piłkarski opiera formę Bayernu na jednym meczu z Arsenalem, jednym jedynym meczu w tym roku, w którym Bayern poległ. I to z własnej głupoty. No i Barcelona tak zamiatała, że się pozamiatała. Ale za chwilę zostane nazwany "fanem Bayernu" i "znawcom", wiec zamilknę :D

 

PH, już tak bez spin, teraz twoja propozycja zakładu brzmi całkiem zabawnie :twisted:

 

  Bullinho napisał(a):
Poza tym, jest to już kolejny sezon, w którym ekipa z Monachium radzi sobie świetnie w Europie, ale kolejny raz musi oddać triumf innej drużynie.

W ubiegłym sezonie wywalczyli awans do finału w rzutach karnych po dwumeczu, w którym wcale nie byli lepszą ekipą. Teraz nie stracili bramki, strzelając 7. Barcelonie. Mają w lidze 20 punktów przewagi nad DRUGIM FINALISTĄ LIGI MISTRZÓW, a potrójną koronę może im zapewnić puchar. Nie widzisz różnicy? :)


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

  Sebu napisał(a):
  Bullinho napisał(a):
Poza tym, jest to już kolejny sezon, w którym ekipa z Monachium radzi sobie świetnie w Europie, ale kolejny raz musi oddać triumf innej drużynie.

W ubiegłym sezonie wywalczyli awans do finału w rzutach karnych po dwumeczu, w którym wcale nie byli lepszą ekipą. Teraz nie stracili bramki, strzelając 7. Barcelonie. Mają w lidze 20 punktów przewagi nad DRUGIM FINALISTĄ LIGI MISTRZÓW, a potrójną koronę może im zapewnić puchar. Nie widzisz różnicy? :)

 

Różnica jest i nie będę jej zaprzeczał. Jednak pamiętam, jak Bayern przeważał w finale w zeszłym roku i nie wykorzystali okazji. Życzę im wygranej, ale zachowuję ostrożne myślenie - nigdy nie wiadomo, czy o zwycięstwie tej, czy innej drużyny nie zdecydują umiejętności, a inne czynniki, jak gorsza forma dnia czy po prostu "ucieczka formy" na ten ostatni mecz sezonu.

 

Oczywiście nie będę zaskoczony faktem, jak Bawarczycy przypieczętują najlepszy swój sezon od lat, mieląc Borussię w fantastycznym stylu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...