Pilka nożna - dyskusja ogólna

[Adrian!]

  Fox Mulder napisał(a):

To ja u was nie widzę argumentów. Klepią czyli jest nudno to jedyny wasz. A rywale grają świetnie tylko im nie wychodzi tak mam to rozumieć?

 

...Nie? Przyjmij do wiadomości to, że nie każdemu musi podobać się gra Hiszpanii i JUŻ. To o tym, że rywale grają świetnie tylko im nie wychodzi, to pozostawię bez komentarza, bo trochę mnie ta interpretacja rozśmieszyła.

 

Skończcie już z tymi kłótniami o Hiszpanów, bo już bardziej rzygam tymi kłótniami niż samą Hiszpanią (taki ciekawy mecz, że siedzę na forum, Maciej Iwański pozdrawia) jedyne co widzę to właśnie to albo posta, którego zrozumieć nie mogę.

[michi_komatsuza]

  Adrian! napisał(a):

Przyjmij do wiadomości to, że nie każdemu musi podobać się gra Hiszpanii i JUŻ.

 

O ile dobrze wiem, gra się dla kibiców i piłka powinna być grą sprawiającą przyjemność głównie im, zaś tak jak mówili moi poprzednicy większość meczu spędzona na klepaniu piłką w środku to komedia, nie gra.

 

A Hiszpania dziś gra żałośnie - nie może powstrzymać, nie może się przedrzeć, fauluje bo nie mają w tej chwili żadnych innych argumentów.

[PiTeRo]

No nie. Po meczu z Włochami byłem pewien, że teraz Hiszpania nie będzie miała takiego szczęścia i odpadnie...

 

Znowu się im udało. No trudno. Teraz nadzieja w Niemcach. Ewentualnie we Włochach i rewanż za grupę.

 

Podsumowując dzisiejszy mecz. Można przepisać opinię o poprzednich meczach Espanii.

[Euz]

Brak mi słów. 2 strzały w światło bramki przez 120 min i finał... Błagawa Italia wygrajcie jutro.

[demku]

Smutno mi. Ot, z kibicowskiego punktu widzenia - smutno. W przekroju całego meczu Portugalia dla mnie zrobiła więcej i powinni awansować. Hiszpanie wczołguje się do tego finału, ale mam nadzieję, że limit szczęścia (pamiętacie bramkę Iniesty w meczu z Holandią na MŚ?) na wielkich imprezach im się wyczerpał i znajdą swojego pogromcę. Jutro pierwszy raz w życiu będę kibicował Niemcom, bo oni są dla mnie większym pewniakiem na mecz z Hiszpanią. Mam dosyć słabego futbolu Hiszpanów ze sztucznym budowaniem swojej siły - kiedy klepią piłkę przez długie minuty, ale nic z tego nie mają. Edytowane 27 Czerwca 2012 przez demku

[K-PEL-K]

Boże Ramos, bambaryło, wtedy miałeś strzelić a dzisiaj nie, a Ty żeś to odwrotnie zrozumiał

[SaveUs]

Nie przesadza, PiteroNGW. Hiszpania była pod niezłym pressingiem i w przeciwieństwie do Francji, która pozwalała Hiszpanii grać przy swoim polu karnym, tak tutaj było dużo więcej szybkiej gry. Obie drużyny miały swoje "5 minut" - Portugalia zwłaszcza w regulaminowym czasie gry, Hiszpania w tym doliczonym. Każdy miał szanse strzelić bramkę, skończyło się na karnych, a tutaj to kwestia szczęścia, losu i zimnej krwi.

Z wygranej Hiszpanii się cieszę, ale jeżeli w finale będzie mecz z Niemcami - może być ciężko, zwłaszcza jak drużyna Bosque będzie grać jak dziś to w finale nie mieliby za dużych szans. Liczę na 3 złoto z rzędu, a później może i 4 - chociaż to może być już cięższe.

[TheGame329]

Mozemy hejtowac Hiszpanie ile wlezie, za jej nudną gre która sprawia ze chce nam sie spac, ale Chelsea tez miala swój styl który nie podobał sie kazdemu i udało im sie wygrac. Hiszpania ma swój i dzięki niemu jest w wielkim finale po raz trzeci z rzędu!! Nie musi się nam to podobac,ale jest to skuteczne.

[Sebu]

No to się wkurzylem. Portugalczycy pokazali dzisiaj fajną piłkę i stworzyli z Hiszpanią świetne widowisko, mimo tego, iż nie padła żadna bramka. Szkoda mi ich, szkoda mi trochę Ronaldo, mógł jako pierwszy strzelać. No cóż. Teraz mam nadzieję, że zwyciężą albo Włosi, albo Niemcy.

[Euz]

Nikt nie mówi, że to nie jest skuteczne. Oczy bolą po prostu i zbiera na wymioty

[SaveUs]

Może i nudne, ale skuteczne - pokazali to w meczu z Francją. Nie jest to Hiszpania z MŚ, ale nie zapominajmy, że brakuje im paru kluczowych zawodników. Puyol czy Villa. Ten drugi potrafił strzelić. Nie każdemu się podoba tegoroczna Hiszpania, ale mam nadzieje, że na nadchodzących MŚ będą grali jak wcześniej.

[wielki859]

Ludzie, jak do cholery drużyna, która w ciągu 120 minut oddaje 2 celne strzały na bramkę awansuje do finału kosztem zajebiście grającej dziś Portugalii, choć CR'owi znowu nie poszło to nie było tak źle... Liczę na Italię jutro, że dadzą piękny koncert Szwabom. Antyfutbol się rozpowszechnia...

 

PS. Ciekawe ile hejtów pójdzie na wyzywających Hiszpanie..

[TheGame329]

W finale bedzie tak samo, chyba ze Włosi, albo Niemcy sprawią ze Hiszpania bedzie musiała długoo gonić wynik, wtedy będzie ciekawsze widowisko przynajmniej moim zdaniem.

[SaveUs]

Z tego co pamiętam to Portugalia pomimo niezłego meczu oddała właśnie 2 celne strzały, Hiszpania o dwa lub trzy więcej, także argument nietrafiony, wielki.

[theGrimRipper]

90 minut kiepskie. Nawet ja, fan Hiszpanii, muszę to przyznać. Kopanina w środku pola, kilka nieudolnych kontr Portugalii, i tyle. Mądrze zagrali Selecaos w pomocy, Xavi został dziś wyeliminowany z gry. Żal było patrzeć na ten, było nie było, półfinał EURO. W dogrywce wreszcie zaczęło to wyglądać tak, jak powinno. Hiszpania rozklepała Portugali w ostatnich 30 minutach, szkoda szansy Iniesty - de facto jedynej setki w tym meczu. Brawa dla Sergio Ramosa - nie lubię go, ale jedenastkę wykonał po profesorsku.

 

Co do Krysi - miał swoje okazje, ale jak to bywa w meczach o najwyższą stawkę - zawiódł. Nie wiem, co sprawiło, że zmarnował kontrę w 90 minucie - zmęczenie? Czy może chciał sam, na siłę, zbawić drużynę, dać jej awans do finału i podbudować swoje ego marzące o Złotej Piłce? Na to drugie wskazuje reakcja po karnych - nie tyle zły z powodu porażki drużyny, co wkurwiony, że nie miał swojego, decydującego o awansie, karnego.