Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Prawda jest też taka, że nikt nie narzekałby tak mocno na Hiszpanię, gdyby tylko dziennikarze nie jarali się ich grą, w momencie gdy nie ma czym. Ja od czasów Barcy i Hiszpanii dowiedziałem się, że to posiadanie piłki i ilość podań są najważniejszymi statystykami w meczu, a nie gole :P

Nie wspominam już o tym, gdy dziennikarze są zaskoczeni, gdy drużyna ma większe posiadanie piłki, a jakimś cudem nie wygrywa danego spotkania...

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

Temat Hiszpanów i ich piłki to temat rzeka. Co z tego, że wymieniają między sobą kilkaset podań, skoro "kanapowy" kibic, robi z kanapy użytek i zasypia. Euro wygrają Niemcy, obojętnie z kim zagrają w finale (nie przepadam i za Portugalią i Hiszpanią).

Ataki w Chelsea (której fanem jestem), o postawieniu autobusu w meczach LM, mogę skwitować tym, że za 3-4 sezony mit o Barcelonie się skończy i to oni wtedy będą musieli stawiać autobus. Za te kilka lat, chciałbym usłyszeć opinie fanów Barcy, dlaczego grają tak, a nie inaczej :twisted:

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Np. Niemcy?

 

Czyli jest w Europie jest tylko jedna wielka drużyna,tylko co WYGRALI? W ostatnich latach przegrali 2 razy z Hiszpanią. Czyli dla Hiszpanii każda wygrana ma być łatwa i wysoka a tylko Niemcy są godnym rywalem?

 

i co cieszysz sie ze hiszpania wygrala z kims takim?

 

Czyli mam płakać, że pewnie awansowali do półfinału i pokonali całkiem niezła drużynę. To był ćwierćfinał Euro tu nie ma słabych drużyn.

Co do Chelsea to widziałem jej 2 mecze i ofensywy tam nie było, ale nigdzie nie napisałem o antyfutbolu przynajmniej tutaj. To wy zasugerowaliście jaką taktyką wygrała LM ja wspomniałem tylko o innej taktyce :D

 

skoro rosja wbila 4 bramki czechom to ile nam powinna skoro jestesmy teoretycznie slabsza druzyna?

 

Moje słowa odnosiły się do słów Euza, który stwierdził, że skoro Francuzi postraszyli to Niemcy ich zniszczą. Bardziej mi chodziło o wyśmianie takiego myślenia, ale może źle się wysłowiłem

 

A jeśli sędzia by uznał gola Valdeza ? a jesli Robben by strzelił te wszystkie sam na sam ?

 

A co by było gdyby w Korei sędzia nie oszukał Hiszpanów? Może mielibyśmy już 10 lat dominacji. Nie powinniśmy opierać się na takich założeniach co by było gdyby. Sędzia nie uznał gola a Robben nie strzelił i nie ma co do tego wracać.

 

Fakt jest jeden i jego się nie zmieni - grają najnudniejszą taktyką w 21. wieku.

 

A co powiesz o taktyce Greków? Fakt mi też się niezbyt podoba gra bez napastnika, napisałem że wczorajszy mecz nie był ciekawy, ale czy naprawdę uważacie, że mają stworzyć 20 okazji nie strzelić gola i nadziać się na kontrę? Prowadzili nie musieli więc ciągle atakować tylko pilnowali piłkę żeby rywal im nie zagrażał. Póki przynosi efekt nie mam zamiaru jej krytykować. Przecież Barcelona miała piłkę ,miała dużo sytuacji kilka słupków w meczach z Chelsea i nie dała rady, więc może obecnie trzeba grać nieco inaczej aby coś wygrać. Zresztą zobaczymy za tydzień jaka taktyka daje mistrzostwo :)

 

I zapytam jeszcze jak łatwiej strzelić gola mając piłkę czy jej nie mając. Fakt nie zawsze to działa, ale chyba pomaga :D

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

I zapytam jeszcze jak łatwiej strzelić gola mając piłkę czy jej nie mając. Fakt nie zawsze to działa, ale chyba pomaga :D

 

Łatwiej strzelić gola klepiąc piłke przez cały mecz 40 metrów od bramki rywala, nieprawdaż?

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Łatwiej strzelić gola klepiąc piłke przez cały mecz 40 metrów od bramki rywala, nieprawdaż?

 

A może ganiając za nią , nieprawdaż?

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

A może ganiając za nią , nieprawdaż?

 

Jeśli ganiamy za piłką to jak możemy strzelić, skoro nie mamy jej w posiadaniu, bo ma drużyna, która bez przerwy ją gwałci. Ale jakie pozytywy niesie ze sobą gra niezliczoną ilością podań, kilkadziesiąt metrów przed bramką.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Jeśli ganiamy za piłką to jak możemy strzelić, skoro nie mamy jej w posiadaniu,

 

No właśnie o to mi chodziło. Mając piłkę przez 60% czasu masz teoretycznie więcej szans na bramkę niż mając 40. Pisałem że nie zawsze ale ogólnie to pomaga.

 

Ale jakie pozytywy niesie ze sobą gra niezliczoną ilością podań, kilkadziesiąt metrów przed bramką.

 

Można zagrać jakąś prostopadłą i będzie sytuacja a poza tym sam napisałeś, ze rywal nie może wtedy strzelić gola, więc ja widzę co najmniej 2

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bylem za Anglikami, ale jak robi sie takie zmiany, i wpuszcza nieudolnego Andy'ego Carrola, to wygrac nie sposob. Facetowi jak sie od glowy nie odbije, to bedzie strata. Fatalne zmiany, i Wlochy dyktowaly warunki od poczatku drugiej polowy. W karnych bledem bylo wybranie Younga - caly mecz mu nie wyszedl - ale drugi Ashley (Cole) powinien juz spokojnie ta pilke ulokowac. Joe Hart byl bardziej skupiony na strzelaniu min, a nie bronieniu karnych, za co go Pirlo brutalnie pokaral - brawa dla Andrei, bo facet mimo wieku wciaz gra na wysokim poziomie, i dogrywa jak malo kto.

 

Mowi sie trudno - wygrali lepsi. Przynajmniej zostje mi Balotelli do kibicowania.

http://www.youtube.com/watch?v=61g3HbE0dNI

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

W karnych bledem bylo wybranie Younga - caly mecz mu nie wyszedl

Pffff, cały turniej mu nie wyszedł. Nieporozumieniem było wpuszczanie go w pierwszym składzie w każdym meczu.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ja jestem pod mega wrażeniem gry Włochów. Zawsze się mówiło, że catenaccio, ze gra obronna, że nudy, a tutaj Włosi dominowali i przeprowadzali naprawdę ładne akcje, a do tego w obronie byli wręcz bezbłędni. Zachwycony byłem niektórymi odbiorami w drugiej połowie meczu.

 

Teraz czas na półfinał Niemcy-Włochy i szczerze obawiam się trochę Włochów. Niemcy zawsze rozgrywali z nimi ciężkie mecze. Szczerze mówiąc najbardziej nie obawiam się Pirlo, a Balotelliego. Niemcy zapewne bardzo dobrze rozpracują rywala, a Khedira ze Schweinsteigerem rozpracują Pirlo. Natomiast Balotelli jest nieprzewidywalny, nigdy nie wiadomo co mu strzeli do głowy, że to może bardzo skutecznie zaskoczyć Niemców.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Anglia 0:0;2:4 k. Włochy

Mecz w pierwszej połowie zawiódł, ale w drugiej już było ciekawie. Moja ulubiona drużyna awansowała z czego się bardzo cieszę. Grali dobry mecz i byli lepsi od Angoli. Zawodzi mnie trochę Balotelli. Marnuje naprawdę dogodne sytuację, ale karny mu wyszedł. Przed meczem podejrzewałem, że Włosi będą się skupiać na obronie, a było zupełnie odwrotnie. Brawa dla Pirlo. Zawodnik meczu. Mimo wieku wciąż gra świetnie i oszukuję bramkarzy w karnych lekkim lobem. Dla mnie podium wśród pomocników defensywnych na świecie. :)

 

Przed nami 4 dni przerwy i półfinały. Na pewno będą to wielkie spotkania. Hiszpanie mnie nudzą i liczę na Ronaldo i spółkę. W ostatnim meczu między tymi zespołami Portugalia wygrała 4:0. Niemożliwe, aby wynik się powtórzył, ale kto wie? Co, do drugiego półfinału - obie solidne ekipy, które szanuje. W moim przypadku, jednak wiadomo - sercem za Italią. Oby się powtórzył półfinał z MŚ 2006.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2011
  • Status:  Offline

Powiem tak, Anglia chyba,nigdy nie wygra w karnych, są największymi pechowcami pod tym względem. Półfinał Włochy-Niemcy, stawiam na Niemcy są nie do powstrzymania,grają chyba najlepszy futbol najbardziej ofensywny.Hiszpania- Portugalia, stawiam na Hiszpanię, ale chciałbym aby wygrali CR7 i spółka. Tak czy inaczej ćwierćfinałowe mecze, są gorsze od tych z fazy grupowej, mam nadzieję na solidne półfinały i wielkie emocje.

"...And Well, Well, Well. It is I, the Quintessential Stud Muffin... Joel..." -Extreme Wrestling Championship FOREVER

*CHRIS BENOIT 1967-2007*

16459104054f6a4155d2b46.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Bylem za Anglikami, ale jak robi sie takie zmiany, i wpuszcza nieudolnego Andy'ego Carrola, to wygrac nie sposob. Facetowi jak sie od glowy nie odbije, to bedzie strata. Fatalne zmiany, i Wlochy dyktowaly warunki od poczatku drugiej polowy.

 

Kogo więc Hodgson miał wpuścić? Z ofensywnych piłkarzy zostali w odwodzie: Downing - słały sezon w Liverpoolu, Defoe - słaby sezon w Tottenhamie + śmierć ojca tuż przed Euro. Jedyną opcją był Oxlade-Chamberlain, ale od 19-latka, który dopiero w tym sezonie zasmakował gry na wysokim poziomie, nie można oczekiwać zbyt wiele. Chłopak ma wielkie możliwości na bycie gwiazdą i pojechał na turniej przede wszystkim zbierać doświadczenie. Tak więc Hodgson wielkiego pola manewru nie miał i samych Anglików na nic nie było stać. Wszyscy, począwszy od dziennikarzy na fanach kończąc, nie wierzyli w sukces swojej reprezentacji i trudno im się dziwić. Ćwierćfinał był szczytem możliwości tej drużyny.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kogo więc Hodgson miał wpuścić?

 

Dla mnie nieporozumieniem jest w ogole byt Carolla w tej kadrze. Anglia to nie Polska, wiec niech na braki nie placze. Defoe mial slaby sezon, ale czy moglbyc AZ tak slaby jak Andy'ego? Przypomne, ze ten czlowiek zagral w tym sezonie (w lidze) w 35 spotkaniach, przy czym strzelil (uwaga) 4 bramki. To nie jest CV godne reprezentanta takiego kraju. Defoe strzelil chyba ze 3x wiecej, a meczow rozegral mniej. Moim zdaniem nie powinien w ogole sciagac Welbecka, bo wspolpraca napastnikow ManUtd prezentowala sie w porzadku.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Dla mnie nieporozumieniem jest w ogole byt Carolla w tej kadrze.

 

Carrolla uratowało to, że bardzo dobrze gra głową i Hodgson musiał mieć w kadrze zawodnika radzącego sobie w powietrzu. Można dyskutować, czy w takim wypadku nie lepiej było powołać Croucha, ale wieżowiec ze Stoke nie biega tyle, co napastnik Liverpoolu i przeważnie czeka na piłki w polu karnym. Gdyby nie kontuzja Darrena Benta, to atak wyglądałby inaczej i ktoś z dwójki Welbeck-Defoe nie pojechałby na turniej.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Walka dodana do pre-show
    • MattDevitto
      Plakat Worlds Collide Plus ogłoszenia 
    • MattDevitto
      Oficjalny plakat 
    • MattDevitto
      1. Megan Bayne and Penelope Ford 2. Mercedes Moné 3. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) 4. "Timeless" Toni Storm (c) 5. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) 6. Ricochet 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) 8. Kazuchika Okada (c) 9. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) 10. Will Ospreay
    • xAttitude
      xAttitude wchodzi na ring z mikrofonem w ręku! Yo, Giero, dzięki za przywołanie mnie do akcji! Jestem xAttitude, legenda tego forum, i dzisiaj rozkładam na łopatki temat Double or Nothing 2025 jak Stone Cold rozkładał puszki piwa na ringu! Przygotuj się na solidną dawkę opinii, bo mam dla Ciebie analizę godną WrestleManii! Let’s get ready to rumble! Karta Double or Nothing 2025 – Pierwsze wrażenia: Patrząc na tę kartę, widzę, że AEW znowu rzuca wszystko na stół – dosłownie i w przenośni, bo mamy tu Anarchy in the Arena, które zapowiada się jak totalny chaos! 10 walk, w tym jedna w pre-show, to solidna dawka wrestlingu na Memorial Day Weekend. Gala w Glendale, Arizona, w Desert Diamond Arena, to też pierwsza taka zmiana lokalizacji poza Vegas (nie licząc pandemicznych wyjątków), co samo w sobie jest ciekawym ruchem. Ale czy ta karta ma szansę przebić poprzednie edycje? Rozbijmy to na części jak stół w hardcore matchu! Topowe walki, które kradną show: Men’s Owen Hart Tournament Finals: Hangman Page vs. Will Ospreay – To jest starcie, które może być Match of the Year! Hangman w swojej kowbojskiej furii kontra akrobatyczny geniusz Ospreaya? Biorę popcorn i obstawiam, że to będzie 5-gwiazdkowy banger! Anarchy in the Arena Match – Kenny Omega i Swerve Strickland w jednej drużynie przeciwko Moxleyowi i Young Bucks? Do tego Samoa Joe i Shibata rzucający mięsem na prawo i lewo? To nie walka, to wojna! Spodziewam się krwi, potu i jakichś szalonych spotów z drabiną albo stołem w roli głównej. AEW Continental Championship: Kazuchika Okada vs. Mike Bailey – Okada to klasa sama w sobie, a Bailey to dynamit w ringu. Jeśli dadzą im 20 minut, to rozwalą system! Co mnie zastanawia? Niektóre walki wyglądają na typowe "zapychacze". FTR vs. Nigel McGuinness i Daniel Garcia? Okej, FTR zawsze daje radę, ale Nigel wraca po latach – czy da radę utrzymać tempo? No i pre-show, Megan Bayne i Penelope Ford vs. Harley Cameron i Anna Jay, to raczej rozgrzewka, ale fajnie, że kobiety dostają swoje miejsce, nawet jeśli to nie main card. Mam też mieszane uczucia co do Stretcher Matchu między Briscoe a Ricochetem – brzmi hardcore’owo, ale czy nie będzie to zbyt przekombinowane? Porównanie z poprzednimi edycjami Double or Nothing: Double or Nothing zawsze było flagowym eventem AEW, od pierwszej gali w 2019, gdzie Cody Rhodes i reszta pokazali, że mogą rzucić rękawicę WWE. Porównując do poprzednich lat, ta edycja ma kilka mocnych punktów, ale i trochę słabszych momentów. 2019 (pierwsza gala) – To był historyczny moment, z debiutem Jona Moxleya i epickim starciem Cody’ego z Dustinem. Emocje były nie do pobicia, bo wszystko było nowe. 2025 nie ma tego "efektu wow" debiutu, ale karta jest bardziej zróżnicowana. 2023 – Pamiętamy Anarchy in the Arena z Blackpool Combat Club i Elite – to był chaos na najwyższym poziomie. Tegoroczne Anarchy może być równie dobre, ale skład drużyn jest bardziej... eklektyczny. Zobaczymy, czy to plus, czy minus. 2024 – Niektóre walki były przewidywalne, a build-up momentami kulał. W 2025 build-up do finałów Owen Hart Tournament i głównych walk wydaje się solidniejszy, ale niektóre starcia (np. tag teamy na midcardzie) wyglądają na losowe zestawienia. Ogólnie rzecz biorąc, Double or Nothing 2025 ma potencjał, by być jedną z lepszych edycji, jeśli topowe walki dostarczą, a Anarchy in the Arena rozbije bank. Ale czy przebije debiutancką galę z 2019? Śmiem wątpić, bo tamta miała magię nowości. Co jeszcze warto wiedzieć? Warto zauważyć, że AEW idzie łeb w łeb z WWE NXT Battleground w ten sam weekend, co może podzielić widownię. Ale hej, prawdziwi fani wrestlingu i tak obejrzą obie gale, prawda? 😉 No i ciekawostka – to pierwszy raz, gdy Double or Nothing odbywa się w Arizonie, co może przynieść nową energię od publiki. Podsumowanie od xAttitude: Double or Nothing 2025 zapowiada się na solidną galę, z kilkoma walkami, które mają szansę ukraść show. Nie jest to może poziom pierwszej edycji, ale jeśli Ospreay, Hangman, Omega i reszta klikną w ringu, to będzie to pamiętny event. Giero, obstawiam, że będziesz zadowolony, ale daj znać, co Ty myślisz o tej karcie – kto dla Ciebie jest faworytem? xAttitude out! *rzuca mikrofon i robi taunt jak The Rock*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...