Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jak dla mnie na Euro 2012 i tak wystąpili najlepsi z naszych piłkarzy. Jedynie zabrakło Boruca, ale i tak mamy niezłych bramkarzy więc nie była to jakaś strata, która mogłaby przesądzić o wyniku. Nowy trener tak czy siak będzie musiał grać tym, co mamy (a więc zapewne w większości piłkarzami Smudy, bo z dziury jakiejś nagle polskiego Messiego nie wyciągnie) i wdrażać stopniowo jakąś taktykę. Nie jedyni będziemy mieli problem z "rozbitym" zespołem. Kończą się mistrzostwa, wchodzą nowi trenerzy, nowe założenia taktyczne... itd. Zresztą w przypadku naszej reprezentacji niekoniecznie jest tak, że gramy lepiej im dłużej jakiś trener jest w reprezentacji. Szczyt formy przychodzi czasami na początku jego pracy, w środku, a niekoniecznie np. podczas mistrzostw. Słowem - jeden chuj...

14453752125651e0a536c69.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Wkleję swój post z facebooka na temat wiadomy.

 

Tak jak wczoraj wszyscy śpiewali "Nic sie nie stało" dziś wszyscy dziękują za walkę. No dobre jaja. JAK SIE KURWA NIC NIE STAŁO ? Ostatnie miejsce w Grupie Śmiechu, do której byliśmy losowani z pierwszego kurwa koszyka to przecież żaden powód do wstydu. a tak łatwo już nie będzie nigdy, a pikniki chyba sobie sprawy z tego nie zdają :| Murawski największym gównem, większym niż Benisz i za taką postawę razem ze Smudą powinien zostać skazany na banicje i dożywotni zakaz wracania do kraju. Już widzę te zainteresowane Realu Piszczkiem.. chyba kurwa Realu Oviedo z 3 ligi hiszpańskiej, bo jeśli jest się gorszym niż folksdojcz nie grający rok w piłkę to coś jest na rzeczy. Kuba też ładnie zaatakował Late, szkoda, że zrobił to na tyle chujowo, że wszyscy mają teraz beke z niego ;] Paradoksalnie najlepiej z całej drużyny PZPN zaprezentowały się farbowane lisy - Perquis i Polanski. O ile w tego pierwszego jako die-hard fan Ligue1 wierzyłem zawsze, tak Ojgen zaskoczył mnie mega-pozytywnie. Dariusz Dudka też wielki plus za serce do walki, którego brakowało reszcie. Znalezienie nowego klubu nie będzie teraz dla niego problemem. Mimo wszystko na pochwałę też zasługują Wasyl i Tytoń. Największe gwiazdeczki najbardziej dały dupy czyli Szczęsny i trio z Dortmundu.

Szczęściem w nieszczęściu jest ewidentnie odpadnięcie ruskich. Oby teraz Piotr Nowak dostał poparcie, bo jak na razie jest za nim tylko Boniek i można zaczynać drogę na Brazylie'2014

Ale turniej się jeszcze nie skończył przynajmniej dla mnie. Francja ciągle w grze, hiszpańskie merdy mogą odpaść, przyjaciele z Ukrainy z szansami na awans - emocje jeszcze nie zgasły

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Hmm, ten humorystyczny rysunek świetnie podsumowuje naszą wczorajszą porażkę z Czechami :twisted:

575741_430596636972420_1589629320_n.jpg


  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Było Euro, nie ma Euro.

Nie oszukujmy się teraz zainteresowanie turniejem w naszym kraju spadnie drastycznie. Czy to źle? Wg mnie wcale nie. To już było nudne gdy na każdym kanale były te same informacje powielane xx razy. Teraz będzie można oglądać w spokoju resztę mistrzostw.

 

Co do meczu Polaków postaram się krótko opisać swoje przemyślenia.

 

Smuda. Uważam że czas tego pana dobiegł końca(mam nadzieję że Laty również). Widziałem opinie że powinien zostać bo poskładał drużynę, coś tam zaczęli grać itp itd bla bla bla.

-Mecz z Grecją - brak zmian,gdy w 2 połowie nasi potykali się o własne nogi

-Mecz z Czechami - wychodzimy 3 def. pomocnikami w meczu który musimy wygrać - WTF? Gdy zobaczyłem skład byłem bardzo zniesmaczony. Nie wiem na co liczył Smuda. Że strzelimy bramkę i się cofniemy na swoją połowę? Fajnie. Tylko trzeba strzelić. A mając z przodu samotnego Lewego i krążącego Kubę to dużo można było zdziałać...

-motywacja/kondycja - jesteśmy gospodarzami. Piłkarzy mamy jakich mamy,ale nie mając umiejętności powinniśmy gryźć murawę żeby wygrać. Zapierdzielać po całej szerokości boiska i przede wszystkim walczyć,walczyć i jeszcze raz walczyć.

Nie wiem czy Smuda nie potrafił ich zmotywować ,czy obóz przygotowawczy był zbyt ciężki,ale jak stać nas było w każdym meczu na 30min przyzwoitej gry to dobrze że odpadliśmy.

 

Forma, a raczej jej brak u kilku zawodników. Boenisch,Murawski, Obraniak. Oni wg mnie powinni zakończyć swój występ na 1 meczu z Grekami. Sebastian wiadomo ciężka kontuzja,ale chyba wolałbym może nie rewelacyjnego , ale za to solidnego Wawrzyniaka niż niepewnego Boenischa. Dobre zagrania przeplatał z beznadziejnymi.

Murawski? Co on tam w ogóle robił? Rozumiem że grał przez sympatię trenera który kiedyś prowadził Lecha. Słabo zarówno w obronie jak i ataku, niedokładne pytania, 0 kreatywności. Potykał się o swoje nogi eh. MVP turnieju.

Obraniak. Na niego liczyłem bardzo, ale mnie strasznie rozczarował. Smuda trzymał go chyba do stałych fragmentów które i tak mu wychodziły bardzo przeciętnie..

 

Dobra 1 połowa z Grecją, 2 z Rosją i 30 min 1 z Czechami to za mało żeby myśleć o jakimkolwiek sukcesie na takim turnieju. Po losowaniu grup była euforia. Najsłabsza grupa z możliwych, niezłe szanse na awans itp. Skończyło się tak jak zawsze. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla piłkarzy i trenera. Aż boję się pomyśleć co by to było gdybyśmy trafili na silniejszych rywali. Może za 4 lata..

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  10kilan napisał(a):
Aż boję się pomyśleć co by to było gdybyśmy trafili na silniejszych rywali.

 

Wtedy zagralibyśmy o wiele lepiej ;) I mówię to całkiem poważnie. Nasza kadra taka już jest i dostosowuje się do poziomu rywala. Gdy mamy kogoś silnego, gramy naprawdę dobrze, jest motywacja, jest gra, ale gdy trafiamy na kogoś słabego, nasza gra od razu zaczyna się psuć, gramy słabo i bez wiary.


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2011
  • Status:  Offline

A przede wszystkim potrafimy bardzo dobrze grać z kontry, bo budowanie jakiego kolwiek ataku pozycyjnego nam nie wychodzi.

"...And Well, Well, Well. It is I, the Quintessential Stud Muffin... Joel..." -Extreme Wrestling Championship FOREVER

*CHRIS BENOIT 1967-2007*

16459104054f6a4155d2b46.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
Wtedy zagralibyśmy o wiele lepiej ;) I mówię to całkiem poważnie. Nasza kadra taka już jest i dostosowuje się do poziomu rywala. Gdy mamy kogoś silnego, gramy naprawdę dobrze, jest motywacja, jest gra, ale gdy trafiamy na kogoś słabego, nasza gra od razu zaczyna się psuć, gramy słabo i bez wiary.

Ciężko sie z tym zgodzić... na usta cisną się wyniki z Portugalia, Niemcami czy Ekwadorem. Nie mówiąc już o ostatnim okresie przygotowawczym, w którym Polska nie wygrała żadnego meczu z finalistą Euro.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Nie chodzi mi tylko o wyniki, ale raczej o postawę drużyny. Z lepszym rywalem widać, że naszym chce się grać, że się starają. Gdy trafiamy na kogoś słabszego gramy jakby bez motywacji, myśląc, że mecz sam się wygra.

  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Bez jaj...motywacji to można nie mieć w meczu towarzyskim ze słabym przeciwnikiem przy pustkach na stadionie, a nie na Mistrzostwach Europy, gdzie na każdym meczu są scautowie, gdzie każdy mecz jest transmitowany w kilku stacjach na całym świecie, gdzie każdy mecz jest podsumowany przez ekpertów, gdzie na każdym meczu jest komplet publiczności...Słaba analiza taktyczna (sprawdziło się to co powiedział koleś z cafe euro) zero presingu, nie było odcinania od podań najlepszych czeskich zawodników. A nasi zagrali tak jak potrafili...Jeszcze jedno, średnia wieku naszej reprezentacji jest niska, ale średnia wieku wyściowej jedenastki i ewentualnych zmienników już taka niska nie jest. Po co Kamiński i Wolski? Żeby odmłodzić nam kadrę...to był zasrany cel smudy.

  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
  10kilan napisał(a):
Aż boję się pomyśleć co by to było gdybyśmy trafili na silniejszych rywali.

 

Wtedy zagralibyśmy o wiele lepiej ;) I mówię to całkiem poważnie. Nasza kadra taka już jest i dostosowuje się do poziomu rywala. Gdy mamy kogoś silnego, gramy naprawdę dobrze, jest motywacja, jest gra, ale gdy trafiamy na kogoś słabego, nasza gra od razu zaczyna się psuć, gramy słabo i bez wiary.

 

Tylko nie wiemy czy za takie mecze np. taki pan Lato nie obiecał im jakichś pieniążków jako premie :> Bo niestety chyba to ich tylko potrafi zmotywować. Za nic mają kibiców. Kibiców? Cały kraj żył tymi meczami...

 

Wiadomo wstydem nie byłoby przegrać z Hiszpanią, Niemcami czy Francją, a tak zostały po raz kolejny obnażone nasze niedoskonałości i mankamenty w meczu z wielką Grecją i Czechami..

 

Niezależnie kto zostanie selekcjonerem powinien być odstrzał takich piłkarzy jak Murawski czy Brożek którzy nie wiem co robili na tym Euro.

 

Podzielam opinie kolegi wyżej: gdzie Wolski i Kamiński? Szczególnie ten 1 myślę że bardzo by się przydał z Czechami w miejsce Rafała M...

 

I jeszcze szczerze Wam powiem, że teraz naprawdę liczyłem na Polaków. Dobry sezon trio z BVB, mocna bramka, w miarę solidne pozostałe formacje. I co? Dupa jak zawsze :P Nie za 2 , nie za 4, ale może za 16lat coś osiągniemy.

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Holandia odpada z Euro bez punktu. Fatalne trzy wystepy. Zgraja indywidualnosci nie stworzy druzyny. Jesli stworzy, to nie pod wodza malo charyzmatycznego, przecietnego, trenera. Ladne strzaly Van Der Vaarta to wszystko na co ich bylo stac w meczu o wszystko. Dwojka Nani - Ronaldo ich poskladala. Prawdopodobnie, to samo duo bedzie odpowiedzialne za kleske Czechow w cwiercfinale

 

Niemiecka maszyna sie nie zatrzymuje na Dunczykach. Ilekroc przelaczalem na ten mecz, to mieli pilke i groznie klepali. Bedzie ich ciezko ograc, a na pewno nie dadza rady tego zrobic Grecy. KACuranis juz zaczyna oporowo pić...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

O ile przewidziałem odpadnięcie Holandii przed turniejem, tak nie spodziewałem sie, że z 0 dorobkiem punktowym. Fatalny Van Persie, jeszcze gorszy Robben, Sneijder, który wygladał na wypalonego. Jedyny pozytyw to Van Der Żart, po którym było widać, że sie stara. Holandia zagrała te 3 mecze jeszcze gorzej Polska :)

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  3 430
  • Reputacja:   854
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Euz, akurat co do Sneijdera się z tobą nie zgodzę. Był to jeden z nielicznych w ekipie Holandii, który chciał grać drużynowo. Może dzisiejszy mecz mu nie wyszedł, jednak był i tak jedną z lepszych postaci w drużynie Oranje na tym turnieju. Gdyby choć niektóre jego podania w meczu z Danią wykorzystał Van Persie czy Hunter to myślę, że dzisiaj mogłoby być zupełnie inaczej. Co do reszty pełna zgoda. Holandia zawiodła na całej linii i widać było, że ten zespół szczyt sportowy osiągnął w RPA.

iguanik.jpg.66e82412e7cf21181021cda981904880.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Możliwe, że masz racje. Generalnie, cholornie ciężko ogladało mi się mecze Holandii i nie przykuwałem uwagi detalom. Ten z Danią był tak słaby, że dosłownie nie mogłem patrzeć na to co grają :) Potencjał w ofensywie drzemał wielki, jednak taktyka była bardzo źle ustawiona. Sam bym wolał grac Klaasem na środku i po bokach z Persiem z kims jeszcze

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Portugalia 2:1 Holandia

Wygrana lepszej drużyny. Holendrzy po raz trzeci wyeliminowani z dużego turnieju przez Portugalię. Na euro 2004 w półfinale, na mundialu w 2006 w ćwierćfinale i teraz schodzimy niżej, już w fazie grupowej. Na pewno ogromna katastrofa dla wicemistrzów świata. Pytanie, co teraz? Czy Van Marvijk pożegna się z kadrą? Przegrali te mistrzostwa przez spory. Jak widać posiadanie świetnych umiejętności nie wystarczy. Zamiast grać drużynowo wszyscy rywalizowali i teraz tak wyszło. Ten turniej na pewno nie wpłynie pozytywnie na nastroje w ekipie. Obawiam się, że pomarańczowi długo będą się po tym zbierać. Co do Portugalii to Ronaldo chyba uciszył tych, co twierdzili, że nic nie pokaże. Jak widać obudził się w porę i zapewnił drużynie 1/4 finału.

 

Dania 1:2 Niemcy

Szkoda Danii. Gang Olsena zasłużył na awans. Niestety piłka rządzi się własnymi prawami, a Niemcy nie odpuszczą nikomu. Brawa dla Poldiego. Jubileusz i sprawił sobie prezent. Obie ekipy grały nieźle. Przewaga Niemców, ale to nie powinno nikogo dziwić.

 

"Grupa śmierci" ciekawa do samego końca. Okazała się rzeczywiście grupą śmierci dla "Oranje". Chyba najgorszy turniej w historii holenderskiej piłki. Niemcy jak zwykle komplet punktów jako jedyni.

 

Mamy zatem pierwsze pary ćwierćfinałowe. Czechy - Portugalia i Grecja - Niemcy. Moimi faworytami Portugalia i Niemcy. O ile Czesi jakieś szanse mają to Grekom nie daje żadnych.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...