Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2011
  • Status:  Offline

ja też lubię bardzo ten turniej, choć moja ulubiona drużyna czyli Chelsea straci trzech ważnych zawodników na PNA takich jak: Drogba czy Kalou, Essien ma za kilka dni wrócić po kontuzji i obawiam się, że również pojedzie na ten turniej, aby reprezentować barwy Ghany, która jest moją ulubioną reprezentacją z Afryki i jedną z ulubionych na całym świecie. Chciałbym aby oni sięgnęli po Puchar Narodów Afryki. Myślę, że będzie co oglądać jest kilku faworytów: WKS,Ghana, jak zawsze silny Egipt oraz Senegal oni mogą być czarnym koniem tych rozgrywek :twisted: z Moussa Sow na czele, będzie chyba jeszcze Niang z Fenerbache, a to również świetny zawodnik

15893577334e3090e51e3d2.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Sunderland vs Manchester City

 

City grało, Sunderland strzelał - tak można w skrócie podsumować ten mecz. Lider Premier League stwarzał wiele sytuacji, dominował w każdym elemencie, ale w tej najważniejszej statystyce widniało 0. Taktyka "Czarnych Kotów" była prosta - dowieźć remis do końcowego gwizdka. I choć ich gra przypominała obronę Częstochowy, potrafili przeprowadzić kilka groźnych kontr. Jedna z nich dała im nieoczekiwane trzy punkty. Już w doliczonym czasie atak City został przerwany, rezerwowy Ji minął Harta i skierował piłkę do siatki. Powtórki pokazały jednak, że Koreańczyk był na spalonym. Po porażce United nie byłem w dobrym nastroju, ale wpadka drużyny Fergusona obyła się bez konsekwencji. W 19 kolejce punkty pogubiły: City, Tottenham i Chelsea. United dzięki temu nie stracili kontaktu z liderem i nie dali się dogonić grupie pościgowej. Maraton w Premiership trwa. Dzisiaj pierwsze mecze 20 kolejki. Najciekawiej zapowiadają się derby Londynu między Fulham i Arsenalem (jeszcze bez Henry'ego).

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Cisza w temacie, a Lewandowski okazał się "najlepszym piłkarzem Bundesligi" tylko dzięki polskim kibicom, którzy jak zwykle za spamowali głosowanie, zresztą przeczytajcie to sami.

Polscy internauci już nie raz i nie dwa pokazywali, że w głosowaniach online nie mają sobie równych. Tak jest także i tym razem. Lewandowski, po pospolitym ruszeniu wśród Polaków, odsadził konkurencję na dobre, zgarniając w czwartek 29 grudnia aż 65 procent oddanych głosów.

 

Za "Lewym" w czwartek wieczorem uplasowali się Marco Reus (Mönchengladbach), który zdobył 20 procent głosów i Mario Gomez (FC Bayern) z 5 procentami głosów. Kolejny w klasyfikacji byli Klaas-Jan Huntelaar (Schalke 04), Lukas Podolski (1. FC Köln) i Claudio Pizarro (Werder Bremen).

 

Lewandowski strzelił na jesieni 12 bramek dla Borussii i zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców Bundesligi.

 

źródło wirtualna polska.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Dla mnie było to żenujące zachowanie naszych fanów. Często komentowałem to na FB, gdy różne serwisy popierały tą akcję i zachęcały do głosowania. Mi się to nie podobało, bo taki spam i trollowanie naszych fanów uważam za żenujące.

Od siebie mogę powiedzieć, że głosowałem na tego, kto moim zdanie zasłużył najbardziej na głos, czyli na Reusa.

 

A jeśli jesteśmy przy nim, to BVB kupiło go za 17.1 mln do siebie. Przyjdzie on jednak dopiero latem, ale nie zmienia to faktu, że Błaszczykowskiemu przybędzie następny rywal.


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2011
  • Status:  Offline

Błaszczykowski ma teraz pod górkę lekko mówiąc, ale ostatnio Klopp zaczął na niego stawiać wobec kontuzji Gotze, a Kuba pokazał się z dobrej strony. Marco Reus przyjdzie w następnym sezonie i pewnie będzie kolejną gwiazdą w Borussi, w której to się wypromuje i pewnie wyjedzie do Anglii do którejś z potęg takich jak Chelsea,Arsenal,Man Utd czy City, może Liverpool. Na pewno za jakieś 2 lata będą na niego zakusy największych klubów europejskich, bo jest wschodzącą gwiazdą europejskiej piłki.

15893577334e3090e51e3d2.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Marco Reus przyjdzie w następnym sezonie i pewnie będzie kolejną gwiazdą w Borussi, w której to się wypromuje i pewnie wyjedzie do Anglii do którejś z potęg takich jak Chelsea,Arsenal,Man Utd czy City, może Liverpool.

 

A ile tych gwiazd wypromowanych w Niemczech gra teraz w podanych przez ciebie potęgach?

Są tylko dwaj zawodnicy, którzy wyjechali z Niemiec i są za granicą gwiazdami: Özil i Khedira. Po prostu, niemieccy piłkarze rzadko wyjeżdżają za granicę, bo uważają, że jest im to nie potrzebne, zwłaszcza, że w Bundeslidze bardzo szanuje się krajowych zawodników.

A kupno Reusa? Oczywiście jest to wzmocnienie skrzydeł. Jeśli popatrzymy na skład BVB, to mamy Gotze, a potem już niepewnych zawodników, którzy dobre mecze przeplatają słabymi, takich jak właśnie Błaszczykowski, Perisic, czy Grosskreuz.

Kupno Reusa to znak, że Kuba raczej nie ma czego szukac w klubie, jeśli chce grac w pierwszym składzie.

 

Od siebie powiem, że cieszę się, że BVB się wzmacnia. Bo w końcu w lidze pojawia się prawdziwy, bardzo silny rywal i to na dłuższy czas. Bayern dawno takiego nie miał, a oprócz tego niewątpliwie podniesie to poziom ligi.

Czytałem jeszcze, że BVB chce powrotu Sahina do klubu. Ciekawe, czy uda im się go sprowadzić, a niewątpliwie byłoby to kolejne mega wzmocnienie.


  • Posty:  74
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2009
  • Status:  Offline

Ja póki co nie widzę powodu, dla którego Sahin miałby wracać do BVB. W Realu nie gra, bo nie potrafią go wyleczyć, nie zaś z powodu, że Mourinho na niego nie chce stawiać.
We'll keep the red flag flying high, cause Man United will never die.

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

III Runda FA Cup: Manchester City vs Manchester United

 

Derby Manchesteru dla United. Od początku mecz mógł się podobać i zwiastował wielkie emocje do samego końca. Pierwszy kwadrans okazał się kluczowy dla losów spotkania. W 10 minucie Rooney ładną główką otworzył wynik, a dwie minuty później czerwoną kartkę zobaczył kapitan gospodarzy Kompany. Ta decyzja wzbudziła wiele kontrowersji, ale w mojej opinii była słuszna. Belg co prawda nie dotknął rywala, ale zaatakował obydwiema wyprostowanymi nogami. Nie musiał urwać mu nogi, liczy się sam zamiar. Kiedy Rooney wykorzystał na raty karnego i Welbeck ładnym wolejem pokonał Pantilimona w szatni United zaczęli pewnie mrozić szampany. Czerwone Diabły rozbiły do przerwy lokalnego rywala i zanosiło się na spacerek w drugiej połowie. Nic bardziej mylnego. City zażarcie atakowało, bardzo słabo grający tego dnia Ferdinand popełniał wiele błędów i na efekty nie trzeba było długo czekać. Kolarov ładnie przymierzył z wolnego, Aguero po stracie Scholes'ea (legendarny pomocnik United wrócił ze sportowej emerytury na prośbę Fergusona) zdobył kontaktowego gola i zanosiło się na emocjonującą końcówkę. Na pewno taką byśmy mieli gdyby nie sędzia. Nie odgwizdał ewidentnej ręki Phila Jones'a w polu karnym i City mogą czuć się pokrzywdzeni. Mimo tak wyraźnego błędu arbitra United zasłużenie przechodzą dalej. Zdominowali pierwszą połowę i mimo dzielnej postawy gospodarzy po przerwie byli lepsi. W 4 rundzie czeka na nich Liverpool, a dzisiaj Arsenal z Henry'm gra w ostatnim meczu 3 rundy z Leeds. W ogóle ostatnie tygodnie to wielkie powroty do Premiership: Donovan, Scholes, Henry.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Nie rób jaj. Rozumiem, że jesteś fanem United, aczkolwiek na odrobinę obiektywizmu mógłbyś się wysilić. Jak dla mnie, to ten mecz został zabity wraz z czerwem dla Kompany'ego. Słuszna kartka? Cholera, Vincent sunął przecież z prędkością leniwca! Po czymś takim, to nawet Głowacki wyszedłby bez szwanku. Kartka pokazała ułomność sędziowania w Anglii i szkoda, że tak wiele złych decyzji arbitrów dzieje się z korzyścią dla Czerwonych Diabłów. Apogeum cała ta szopka osiągnęła w momencie nieodgwizdania karnego dla City. Mimo wszystko, przegranym należy się porcja szacunku za to, że pomimo aż tak niekorzystnego rezultatu walczyli oni do końca i niewiele brakowało do wyrównania.

 

Jak już pisałem, Foy wypaczył wynik meczu i tylko fani ManU z syndromem barcy mogli tego nie zauważyć. ;-)


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Zgadzam się z LegendKillerem. Przypadkiem trafiłem na ten mecz i oglądałem go dopiero od drugiej połowy. Komentator wspominał właśnie przy ręce w polu karnym, że sędzia popełnił tu błąd i to drugi w tym meczu, bo jego zdaniem nie było też czerwonej kartki. Po meczu zobaczyłem powtórkę tego wślizgu i nie mogłem ze śmiechu, jak sędzia może za takie coś dać czerwoną.

 

Jednak w tym meczu, a raczej po nim, najbardziej śmieszyła mnie inna rzecz: radość fanów z powodu powrotu Scholesa. Nie wiem, jak można się cieszyć z tego, że klub musi ściągać ludzi z emerytury, bo nie potrafią złożyć składu. Nie mówiąc już o tym w jakiej formie był Scholes, co pokazał przy jednym z goli dla City.


  • Posty:  62
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2011
  • Status:  Offline

Mecz był całkiem spoko nie narzekam było kilka zaskakujących sytuacji min czerwona kartka, nie mogę jak za takie coś można dać czerwień. Równie mocno rozbawił mnie powrót Scholes, skoro MU musi sięgać po zawodnika który już zakończył karierę by załatać dziury zamiast kupić kogoś nowego to jest z nimi naprawdę niedobrze, SAF pewnie znowu się boi się o transfery więc po prostu wolał namówić kogoś bardziej doświadczonego. I co za rok znowu bye bye Scholes?, no nie.

9895452751c9c9c847774.jpg


  • Posty:  227
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.06.2010
  • Status:  Offline

Michał Szadowski zapytał o zdanie w sprawie wejścia Kompany'ego Rafała Rostkowskiego, międzynarodowego sędziego, który ma na swoim koncie 110 meczów reprezentacji narodowych i w europejskich pucharach:

Czerwona kartka to odważna i bardzo dobra decyzja sędziego, całkowicie zgodna z tym, czego od sędziów oczekuje Pierluigi Collina, szef Komisji Sędziowskiej UEFA. Vincent Kompany atakował dwiema nogami z korkami skierowanymi w rywala, ryzykując jego zdrowie. Nie ma znaczenia, że nie trafił w nogi Naniego. Sędziowie mogą karać także za niebezpieczne zagrania, gdy nie dochodzi do kontaktu z przeciwnikiem, i pokazać czerwoną kartkę nawet w sytuacji, gdy zawodnik trafia w piłkę. Kompany mógł spowodować poważną kontuzję Naniego.

 

Czerwonych kartek pokazanych w takich sytuacjach może być coraz więcej, bo w zawodowych ligach, gdzie za piłkarzy płaci się miliony, wszystkim zależy na ich zdrowiu. Sędziowie są zmuszani, by karać zagrania, które mogą narazić przeciwnika na poważną kontuzję, a kluby na milionowe straty. Proszą o to kluby, ligi i związki zawodowe piłkarzy.

 

Jeśli piłkarz nie chce być w ten sposób karany, nie może grać w sposób niebezpieczny dla przeciwnika. Jeśli ryzykuje - tak jak Kompany - musi liczyć się z tym, że może zostać usunięty z boiska.

 

Kompany nie miał zamiaru powstrzymać Naniego, tylko go po prostu wyeliminować z meczu, bo chyba można domyśleć się, co by się stało, gdyby trafił w jego nogi.

13986806754f144420a3038.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

I tak mnie to nie przekonuje. A w takim wypadku, to ja mogę z każdego wślizgu zrobić "chęć ataku w rywala" i za każdy wślizg należałaby się kartka.

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

LegendKiller, ja zawsze staram się być obiektywny i gdybym kibicował Ceramice Opoczno to moje zdanie na temat czerwonej kartki byłoby niezmienne. Kompany nie musiał trafić Naniego, liczy się zamysł. Mógł nawet sunąć z prędkością ślimaka, atak dwiema wyprostowanymi nogami = czerwo. W każdym meczu, który widziałem i dochodziło do takiej sytuacji sędziowie zachowywali się podobnie, a komentatorzy wspominali o tym przepisie. Obejrzyj sobie powtórki jeszcze raz, bo Nani podskoczył i w ten sposób uniknął kontaktu. Gdyby Kompany go wyciął to pewnie nikt nie miałby pretensji do sędziego.
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Wtrącę się. To co napisał Marcel to święta prawda, po prostu takie są zasady. Nawet jak go nie trafił to wszedł dwoma nogami. To jest bardzo niebezpieczne zagranie i ta czerwona kartka jest jak najbardziej słuszna.

 

Teraz coś na temat dzisiejszego meczu Arsenalu z Henrym, który powrócił do Kanonierów. Wszedł na boisko i potrzebował coś koło 10. minut, aby zdobyć dosyć ładną bramkę. Uderzył w swoim stylu, a stadion oszalał. Btw. nie wiedziałem, że Leeds w takiej liczbie kibiców jeździ na wyjazdy. Propsy jak nic:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...