Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Ładnie to ująłeś i taka jest prawda. Nie jestem kibicem Czerwonych Diabłów, ale niestety wszystko zaczęło się od odejścia tego, po którym ponoć byli jeszcze silniejsi. Oczywiście chodzi mi o Cristiano Ronaldo. Szczególnie w Lidze Mistrzów ten zawodnik strzelał ważne bramki dla United, no a potem posypała się reszta.

Nie no, rozumiem, że teraz Czerwone Diabły są w kryzysie i mówienie o tym jest jak najprawdziwszą prawdą (co wydaje się być o tyle nieprawdopodobne patrząc chociażby na start TEGO sezonu). Ale takie teorie jak ta powyżej zakrawają troszkę na absurd. Po odejściu Ronaldo United wygrało mistrzostwo Anglii i dotarło, kolejny raz, do finału ligi mistrzów (sezon 2010/11). Zgodzę się ew., że w pierwszy rok rzeczywiście było widać, że Portugalczyka brakuje - co obrazuje jeno jedno trofeum ugrane w tamtym roku i to jeszcze najmniej prestiżowe. Ale w ciągu ostatnich dwóch lat ekipa Fergusona zaliczała zarówno wzloty, jak i upadki. Odejście Crisa, owszem, było stratą, ale nie taką jaką obrazujesz, bo w konsekwencji na dzień dzisiejszy nie miało aż tak wielkiego znaczenia (skoro Manchester potrafił ograć 8-2 Arsenal BEZ niego).

 

Największą przyczyną był blamaż na OT 6-1, do którego wcale nie musiało notabene dojść, gdyby tylko Evra poszedł po rozum do głowy i nie latał od jednego pola karnego do drugiego przy stanie 3-1, będąc jednym z najważniejszych punktów bloku defensywnego. Mentalnie ta drużyna spadła na dwa czy trzy poziomy niżej, a reszta zwycięstw to wymęczone 1-0 ze słabeuszami no i... remisy w LM. Teraz jest jeszcze gorzej.

 

Przyczyną może być również to, że pomimo dobrych transferów Fergusona nie sprowadzono kogoś, kogo trzeba było sprowadzić najbardziej - czyli następcy Paula Scholesa. Jako, że Cleverley doznał kontuzji, to potem SAF pogrążał tę drużynę jeszcze bardziej cofając Rooneya na środek (nie wykorzystując tym samym jego potencjału w ataku), bądź eksperymentując z Jonesem, Parkiem albo jakimś Valencią. Tak naprawdę dużo osób nie grało na swoich nominalnych pozycjach, nie wiedzieć czemu.

 

Odejście Ronaldo? Okej, wielka strata. Ale absolutnie nie przyczyna OBECNYCH (jak to śmiesznie brzmi... to już przecież trzeci sezon bez niego) porażek MU. Należało sprowadzić kogoś do środka i tyle. Za niedługo zimowe okienko i choć Ferguson raczej nie lubi szaleć w środku sezonu, to myślę, że teraz będzie musiał przyznać się do błędu popełnionego w lecie (czyli nie zakontraktowaniu Sneijdera/Modrica bądź kogokolwiek z ew. mniejszym nazwiskiem, ale potrafiącym pociągnąć grę i dobrze rozgrywać piłki). Powoli wracają mi wspomnienia z 2005, choć teraz aż tak źle chyba jeszcze nie jest. Liczę jednak na to, że jak wtedy ta drużyna się podniosła, tak podniesie się i teraz. I nie jest wcale powiedziane, że musi to zrobić po końcu tego sezonu.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

No fakt, za bardzo tego Ronaldo "pushuje" ostatnio, gdziekolwiek bym o nim nie pisał. Jednak spójrz na to z innej strony, dokładnie tak jak to opisałeś. Mam tylko nadzieję (bo los Manchesteru nie jest mi obojętny:) ), że odejście Scholesa nie będzie takim czymś co było w Realu (przykład Makelele) bo chyba każdy się z tym zgodzi, że taki piłkarz jak Paul czy też chociażby Giggs (mimo wieku) zawsze robili/robią różnicę na boisku. Można teraz polemizować tak jak to ująłeś, że SAF źle postąpił nie ściągając kogoś na pozycję Scholesa. Mam nadzieję, że teraz w okienku transferowym ktoś na tą pozycję dołączy. Wymieniłeś Sneijdera, którym United byli zainteresowani już za czasów jego występów w Realu (grał świetnie, a go sprzedali, ach ta polityka...) no i patrząc na obecną pozycję Interu czuję, że Wes dołączy do Manchesteru i byłby akurat tą idealnym piłkarzem, który uzupełniłby tą dziurę po Scholesie. Ogólnie patrząc na skład Czerwonych Diabłów jest on naprawdę mocny, ale czasami brakuje kilku wzmocnień... albo jednego (i znowu na myśl przychodzą mi Królewscy :) ). Poza tym jeszcze nie wszystko stracone, nie wyobrażam sobie żeby Manchester nie doszedł do finału i nie wygrał go (no bo nie wypada im odpaść w LE), poza tym w lidze jeszcze nie wszystko stracone i będę trzymał za nich kciuki.

  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

Ogólnie to mały szok po odpadnięciach MU, Porto, Valencia (cieszę się bo jestem za Chelsea :)) ... co do City to spodziewałem się tego, że odpadną, sądze że nie skupią się na jednych rozgrywkach, ale zarówno na Premiership oraz LE. Kolejne zaskoczenie to odrobienie bodajże 5-bramkowej straty Lyonu do Ajaxu. Nie jest mi natomiast szkoda Dortmundu. Nagonka na nich była, jest i będzie duża z powodu Polaków, którzy tam grają. Denerwowało mnie, że chyba we wszystkie środy gdy Borussia grała mecz, transmitował go Polsat, gdy odbywały się o wiele ciekawsze spotkania. W Lille i Trabzonie też gra/siedzi na ławce (niepotrzebne skreślić) trochę Polaków, ale z ich meczy pokazano chyba tylko 1. Za tydzień rozstrzygnięcia LE, i osobiście nie widzę szans na wyjście Wisły, ale niespodzianki się zdarzały co widać było wczoraj.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Nie jest mi natomiast szkoda Dortmundu. Nagonka na nich była, jest i będzie duża z powodu Polaków, którzy tam grają. Denerwowało mnie, że chyba we wszystkie środy gdy Borussia grała mecz, transmitował go Polsat, gdy odbywały się o wiele ciekawsze spotkania. W Lille i Trabzonie też gra/siedzi na ławce (niepotrzebne skreślić) trochę Polaków, ale z ich meczy pokazano chyba tylko 1.

 

Tylko, że w BVB ci Polacy rzeczywiście grają. A w "polskich" meczach pomiędzy Lille, a Trabzonem grał tylko Głowacki, a jak ktoś inny wchodził z ławki, to można było mówić, że to już cud. I nie masz racji, że cały czas pokazywali mecze BVB, a nie Trabzonu i Lille. BVB grało swoje mecze w inne dni niż Trabzon i Lille. Polsat może pokazywać mecze tylko w środy, tak więc gdy w środy był mecz Borussii, to leciał on, a gdy leciał mecz Trabzonu lub Lille, to pokazywali oni ich mecz. (nie podam ci dokładnie ile i jakie spotkania był na Polsacie, ale jestem pewien, że Lille i Trabzon były tam równie często, jak nie częściej niż BVB)

Kolejna rzecz której nie rozumiem. Czepiasz się, że nie pokazywali ciekawszych spotkań niż meczów Dortmundu, a potem masz pretensje (niesłuszne), że nie pokazywali Traboznu i Lille, które są o coś gorsze od mistrza Niemiec.

 

Mnie też wkurza stwierdzenie "Polska" Borussia, ale nie przesadzajmy.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

. Denerwowało mnie, że chyba we wszystkie środy gdy Borussia grała mecz, transmitował go Polsat, gdy odbywały się o wiele ciekawsze spotkania.

 

Popieram. Chyba nic mnie tak nie denerwowało jak to, że muszę oglądać BvB w każdą środę (jeśli tego dnia BvB rozgrywało mecz).

 

Lille i Trabzon były tam równie często

Lille nie puścili ani razu z tego co pamiętam, a Trabzon jak grał z Interem.

 

Kolejna rzecz której nie rozumiem

Kolejna rzecz, której ja nie rozumiem to ciągłe faworyzowanie Dotmundu tylko ze względu na Polaków. Ok, mogli puścić jakiś ciekawy mecz np. z Arsenalem, ale po co mi spotkanie z Olympiakosem, podczas gdy jest co najmniej 3-4 lepiej zapowiadające się mecze ? Nie dość, że mają tylko 1 z 2 slotów to jeszcze wybierają jakiś shit.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Mi też się nie podobało, że pokazywali BVB, Lille czy Trabzon, bo grają tam Polacy, a w tym czasie leciały o wiele lepsze mecze. Nie rozumiem takiego podejścia, że mecze BVB są złe, a tamtych byłyby dobre.

  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

na Polsacie leciały:

Borussia - Arsenal

Borussia - Olympiakos

Borussia - Marsylia

Inter - Trabzon

Real - Lyon

City - Bayern

Nie w tej kolejności co prawda, ale z moich obliczeń wynika, że mecze Borussii emitowano trzy, Trabzonu zaś jeden. Matematycznie rzecz ujmując 3>1. Nie powiedziałbym też, że ciekawość meczu mierzy się w klasie zespołów. Przypominam sobie czasy, gdy dwójka puściła Lazio - Sparta Praga, które przecież znaczącego star poweru nie posiadają, ale miały szczęście trafić do grupy, gdzie gra o awans rozgrywała się do samego końca. To był jeden z najbardziej emocjonujących meczów jakie miałem okazję obejrzeć z świetną końcówką. Myślę, że i w tym sezonie LM można było wynaleźć coś ciutkę bardziej ciekawszego od Borussi, która i tak miała takiego farta, że mecze puszczane u Solorza przegrywało co do jednego.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

na Polsacie leciały:

Borussia - Arsenal

Borussia - Olympiakos

Borussia - Marsylia

Inter - Trabzon

Real - Lyon

City - Bayern

 

Nie wiem czemu, ale byłem przekonany, że było więcej spotkań Trabzonu i Lille. Może to dlatego, że w te dni zawsze leciał Bayern i i tak nie oglądałem meczy na Polsacie, tylko na niemieckim Sat1. Także przyznaję się do błędu i przyznaję w tym przypadku wam rację. Mój błąd.

 

A tak jak mówiłem poprzednio, ja też wolałbym oglądać mecze jakiś ciekawszych drużyn, niż tego, co niekiedy serwował nam Polsat, tylko dlatego, że mamy tam paru Polaków.

 

Nie powiedziałbym też, że ciekawość meczu mierzy się w klasie zespołów.

 

Zgadzam się, tylko najczęściej o tym przekonujemy się w trakcie spotkania lub po nim. A ludzi chcących oglądać mecz, bardziej przyciągnie jakaś duża firma, niż zestaw słabiutkich drużyn. Nawet, jeśli te słabe drużyny, są wyrównane i szykuje się mega mecz. Takim meczem będą podniecać się, powiedziałbym eksperci. Stacji telewizyjnej zależy na tym, by ich mecz oglądało jak najwięcej ludzi, więc wolą postawić na kogoś popularnego, kogoś kto posiada duży fan base w naszym kraju.

Edytowane przez maly619

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Nie rozumiem takiego podejścia, że mecze BVB są złe, a tamtych byłyby dobre.

Bo meczów BvB było 3, a "tamtych" jeden :)

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  25
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline

Niestety w obliczu kolejnego fascynującego meczu BVB byłem zmuszony przełączyć na Top Model. Przy Trabzonsporze można było chociaż pośmiać się z wirtuoza defensywy - Arka Głowackiego

  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

No nie, nie... Michi, nie pierdol, że sam mecz Cię nie interesował? Taki kam bek z 2:0 na 2:3 był zajebisty!

  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obecny.

Pewnie to dla ciebie nie robi różnicy ale nie pamiętam żeby dwóch pozostałych uczestników LM z hiszpani po za Barca i Realem trafiło na tak silne grupy (Villareal z City Napoli i Bayernem) a Valencia również nie miała szczęścia bo trafiła na Chelsea i Leverkusen :) .Dla porównania:

2010/2011

Valencia z Bursaspor i Rangers

2009/2010

Sevilla z Stuttgartem Rangersami i Unireą

2008/2009

Villareal z Aalbarg i Celticiem

Atletio z Marsylią i PSV

8-)

 

No nie robi to dla mnie różnicy, bo wiesz czemu trafili na tak silnych rywali prawda? Poziom w innych ligach się wyrównuje, a w Hiszpanii między dwoma pierwszymi miejscami, a resztą jest przepaść. Do czego zmierzam - mianowicie, jeżeli Levante jakimś cudem awansowałoby do LM to trafiłoby na grupę jeszcze mocniejszą niż np. City. Manchester dostał taką grupy, bo mało grali w pucharach w ostatnich latach, a co za tym idzie mało uzbierali punktów w rankingu UEFA. Jeżeli wspomniane Levante by awansowało i znów szybko odpadło to Primera Division znów by na tym straciła. Nie od dziś wiadomo, że najlepiej na poziom wpływa rywalizacja, a w Hiszpanii rywalizacja toczy się jedynie o te mniej znaczące cele, więc od razu spada motywacja. Podobny problem tylko z innych przyczyn mieli Włosi po aferze Calciopoli i dopiero teraz kiedy stracili przez te wszystkie akcje jedno miejsce w LM na korzyść Niemiec to zaczynają się odbudowywać. Tak, więc nie jest to kwestia szczęścia, ale również punktów zdobywanych przez dane zespoły co potem skutkuje takim, a nie innym rozstawieniem. :wink:

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

BVB - Kaiserslautern

Borussia traci punkty u siebie, co nie ukrywam, jest dla mnie naprawdę dużym zaskoczeniem, ale też bardzo pozytywnym ;) Dortmund zremisował ten mecz na własne życzenie. Takie okazje, jakie miał dla przykładu Lewandowski po prostu trzeba kończyć bramką. Ja wiem, że BVB jest osłabione, bo cały środek + najważniejsi zmiennicy na tej pozycji są kontuzjowani, ale jednak tak słaby rywal powinien być bez problemu do przejścia.

Co do naszych zawodników, to słabo. Lewandowski, tak jak mówiłem dużo niewykorzystanych, bardzo dobrych okazji, Piszczek zaczyna coraz częściej popełniać błędy w obronie - dziś także błąd, wybił piłkę centralnie na nogę rywala, który potem strzelił gola, a Błaszczykowski (o dziwo od pierwszej minuty) tak właściwie tylko dużo biegał, ale nic z tego nie wynikało.

 

Stuttgart vs Bayern

Po końcowym gwizdku odetchnąłem z ulgą. Straszliwie wymęczone zwycięstwo. 60 minut z przewagą zawodnika, a mimo to słaba gra, a końcówka taka, żeby tylko dograć i nie stracić gola. Jedyny pozytyw, to odblokowanie się Gomeza, strzelca dwóch goli. Dużym problemem natomiast jest to, że do startej formy wraca nasz środek obrony, zwłaszcza Van Buyten. Chyba będzie trzeba w końcu przemianować go na stałe na napastnika, bo tam będzie z niego większy pożytek :P

 

Jeszcze jedną rzeczą, wartą odnotowania w tej kolejce, są dwie asysty Peszki, który zaczyna naprawdę imponować swoją grą, a ten jego styl "jeźdźca bez głowy" idealnie spisuje się w grającym z kontry Koln.


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2009
  • Status:  Offline

CHELSEA 2-1 Man City !

 

 

Brawo "The Blues" w końcu ktoś wygrał z szejkami. Dobrze, że Londyńczycy po szybko straconym golu nie poddali się i walczyli do końca. Oczywiście w tej wygranej pomógł Clichy, który w ogóle nie dawał sobie rady ze Sturridgem i jeszcze w drugiej połowie dostał czerwoną kartkę. Brawo Daniel. Brawo Andre Villas Boas. Brawo Chelsea !

Bałem się troszkę karnego w wykonaniu Lamparda, ponieważ dwa ostatnie karne jakie miał zmarnował, ale tym razem utrzymał nerwy na wodzy ! FANTASTYCZNIE ! :grin:


  • Posty:  150
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.11.2010
  • Status:  Offline

w starciu moich 2 ulubionych drużyn z Anglii liczyłem jednak na City. Niestety pierwsza porażka w PL w tym sezonie stała się faktem. mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy i ekipa manciniego dalej będzie już tylko kroczyla od zwyciestwa do zwycięstwa.

5222687824ef430518b3f7.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...