Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  288
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2011
  • Status:  Offline

Rok temu o ile pamiętam Lech wyszedł z takiej grupy:

Manchester City(top 5 w Anglii)

Juventus(Król Włoch swoich czasów)

i jeszcze jedna drużyna na poziomie Lech'a.

Wyszedł z takiej grupy i to z 1 miejsca więc nie wiem jak można nie uwzględniać Lecha jako jednej z paru drużyny, która ma szansę na mistrzostwo T-Mobile Ekstraklasa. Rok temu Lech przyniósł chlubę naszemu narodowi.(szkoda że przegrali z takim przeciwnikiem skoro wygrali z City no ale cóż)

 

Co do Wisły to koszmar mimo że kibicuje temu zespołowi odkąd interesowałem się piłką nożną to muszę to powiedzieć jak można tak grać kur*a? Ja z moimi kolegami zrobilibyśmy wszystko 3 razy lepiej. Zgrania zero, akcji zero, po prostu nie było ich w tym meczu. Nie wiem jak oni strzelili tą bramkę. Wiem tylko jedno bramkarza wyjeb*ć przy pierwszej okazji!!!! i zatrudnić jakiegoś normalnego.... Tyle ode mnie

7888236935487467758dd1.jpg

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Kto wie, czy wczorajszy mecz z Udinese nie był jednym z najważniejszych w kontekście poprawy morałów w drużynie Arsenalu. Zanosiło się na ciężki okres. Strata trzech podstawowych piłkarzy, brak wzmocnień, słaba forma w sparingach, jeszcze gorsza na starcie ligi, kontuzje, ale awans do fazy grupowej LM udało się wywalczyć. Szczęsny w wydatny sposób przyczynił się do awansu broniąc karnego przy stanie 1:1. Ciekawe czy Wenger jednak kogoś kupi, czy będzie uparcie stawiał na swoich "Young Gunners".

 

Dzisiaj losowanie grup. Zaskoczyło mnie umieszczenie Borussii w czwartym, najsłabszym koszyku.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

  CocaPepsiCola napisał(a):
Juventus(Król Włoch swoich czasów)

 

:lol:

 

  CocaPepsiCola napisał(a):
i jeszcze jedna drużyna na poziomie Lech'a.

 

Salzburg w ogromnym kryzysie.

 

  CocaPepsiCola napisał(a):
Wyszedł z takiej grupy i to z 1 miejsca

 

2giego

 

 

Arsenal na szczęście nie zjebał z Udine. Szczęsny to dla mnie top 5 na świecie (nie widziałem w jego wykonaniu żadnego babola, ponadto jest cholernie pewny i ma zajebisty instynkt do karnych czy 1on1). Martwi mnie tylko środek pola (Wilshere i Song potrzebują zmienników no i przydałby się jeszcze jeden transfer na tą pozycje).

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

  CocaPepsiCola napisał(a):
(szkoda że przegrali z takim przeciwnikiem skoro wygrali z City no ale cóż)

 

Przegrali z finalistą Ligi Europejskiej i czołową drużyną Ligi Portugalskiej.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  marcel_tna napisał(a):
Dzisiaj losowanie grup. Zaskoczyło mnie umieszczenie Borussii w czwartym, najsłabszym koszyku.

 

Nie wiem, co w tym zaskakującego, BVB nie grało ostatnio w rozgrywkach Europejskich, a rok temu wypadli słabo. Więc nie ma się co dziwić, że mają tak słaby współczynnik.


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2010
  • Status:  Offline

Wypowiem się co do grup Ligi Mistrzów. Losowanie odbyło się przed chwilą.

 

Grupa A:

1. Bayern Monachium

2. Villarreal CF

3. Manchester City

4. SSC Napoli

 

Nie można jednoznacznie określić faworyta tej grupy. Każda z drużyn ma szanse na awans. Na papierze faworytami wydają się być drużyny Bayernu i Man City, ale poczekajmy do rozpoczęcia rozgrywek.

 

Grupa B:

1. Inter Mediolan

2. CSKA Moskwa

3. OSC Lille

4. Trabzonspor

 

Faworytem oczywiście Inter, zwycięzca przed dwoma sezonami, drugie miejsce według mnie dla Lille.

 

Grupa C:

1. Manchester United

2. Benfica Lizbona

3. FC Basel

4. FC Otelul Galati

 

Manchester powinien spokojnie wygrać tę grupę, drugie miejsce dla Benfici a trzecie Basel.

 

Grupa D:

1. Real Madryt

2. Olympique Lyon

3. Ajax Amsterdam

4. Dinamo Zagrzeb

 

Real jest faworytem tej grupy. O drugie miejsce będzie toczyć się walka pomiędzy Lyonem i Ajaxem.

 

Grupa E:

1. Chelsea Londyn

2. Valencia CF

3. Bayer Leverkusen

4. KRC Genk

 

W tej grupie Chelsea nie może być do końca pewna awansu. Valencia choć osłabiona może sporo namieszać a Bayer i Genk to wcale nie słabe drużyny.

 

Grupa F:

1. Arsenal Londyn

2. Olympique Marsylia

3. Olympiakos Pireus

4. Borussia Dortmund

 

I tutaj mam dylemat. Oczywiście będę kibicował Arsenalowi, jednak osłabiona drużyna Kanonierów nie może być pewna awansu. Wszystkie trzy pozostałe drużyny mogą awansować.

 

Grupa G:

1. FC Porto

2. Szachtar Donieck

3. Zenit Sankt Petersburg

4. APOEL Nikozja

 

Ta grupa wydaje się być jedną ze słabszych, ale każda z tych czterech drużyn ma szansę na awans do drugiej fazy.

 

Grupa H:

1. FC Barcelona

2. AC Milan

3. BATE Borysów

4. Viktoria Pilzno

 

Dobrze zapowiadająca się rywalizacja Milanu i Barcelony. Pozostałe dwie drużyny raczej są bez szans.

 

 

Ogólnie losowanie mi się podobało. Zapowiada się wiele ciekawych spotkań już w fazie grupowej. Faworytów do zwycięstwa Champions League nie będę wymieniał, bo co roku są to te same drużyny.

 

 

 

CWKS! CWKS! LEgia! LEgia! CWKS!!

Edytowane przez Mr. Grand

11850980234cc18113816b0.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Mamy dwie drużyny w fazie grupowej LE! Legia pokazała Wiślakom, jak się walczy na wyjeździe. Przegrywali na Łużnikach 0:2 i wygrali. Niesamowite. Szkoda tylko, że polsat nie transmitując meczu w otwartym kanale zakpił sobie z kibiców. Po takim wyniku i golu w doliczonym czasie jeszcze bardziej żałuję, że nie dane mi było tego meczu zobaczyć.
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pewnie teraz wszyscy będą pisać że są fanami Legii. coś czuję że występ Legionistów w LE nie skończy się na fazie grupowej. Fakt, Spartak miał więcej posiadania piłki itp. ale liczy się wynik i Legia zasłużyła z taką grą na udział w LE. Było już 2:0, ale Legia pokazała że "ma jaja". Z taką grą Legii to może być jeden z najlepszych sezonów. Wisła ze swoją grą może się zchować. Czuje że po sezonie będę śpiewać : "Mistrzem Polskim jest Legia, Legia CWKS! Legia to jest potęga, Legia CWKS!!!"

  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Osobiście jestem bardzo zaskoczony przeciętną grą Spartaka. Piłkarze zapewne myśleli, że Legia tylko spojrzy na Łużniki i, jak na polski klub przystało, przegra mecz w głowie. Mimo, że Legia przegrywała już 0-2, to trzeba wziąć pod uwagę, że gole dla rosyjskiej drużyny były efektem błędów - Astiza w obronie i niepotrzebny faul Borysiuka. Mimo wszystko brawa dla Legii, bo pokazali, że jak się chce, to naprawdę można i zaszokowali myślę wielu fanów i to nie tylko w Polsce. Podoba mi się u Wojskowych budowanie drużyny i to, że szanse na pokazanie się mają tacy młodzi i bardzo utalentowani, jak Rybus, Borysiuk czy Kucharczyk.

 

Tym bardziej cieszy zwycięstwo, że udało im się utrzeć nosa Rosjanom, którzy robili wszystko, by im przeszkodzić - od niewpuszczenia kibiców na teren Rosji (mimo dopełnienia wszelkich formalności), po cyrk z biletami i wyzwiska na stadionie. Brawo Legia!


  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

  skrok00 napisał(a):
Pewnie teraz wszyscy będą pisać że są fanami Legii.

 

Nie ma szans. Większość to kibice Wisły i Lecha,albo bezstronni. Nas jest mniejszość ale w nas jest moc! :)

 

Po losowaniach LM i LE Legii dawało się najmniej szans na awans. Ba, wszyscy stwierdzili że jest to wręcz niemożliwe. A życie potrafi być przewrotne ;) Świetny wynik, brawa za walkę i charakter,czyli to czego zabrakło Wiśle....

Czekamy na losowanie grup. Oby szczęście się do nas uśmiechnęło :>

 

(L)

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Na początku brawa dla Legii, nie spodziewałem się tego, więc tym bardziej wielkie brawa. Super, bo mamy dwie drużyny w LE, więc będzie co oglądać ;)

 

I jeszcze jedno, bo zdążyłem zauważyć, moim zdaniem brzydkie zachowanie kibiców Legii, którzy zaczynają wyśmiewać wczorajszy mecz Wisły i mówić, jacy oni nie są zajebiści, bo awansowali.

Cieszmy się, że mamy dwie drużyny w LE i miejmy nadzieję, że zajdą daleko, niezależnie kto to będzie.

 

 

Teraz jednak LM

 

Grupa A:

1. Bayern Monachium

2. Villarreal CF

3. Manchester City

4. SSC Napoli

 

Trochę się załamałem widząc tą grupę, bo to moim zdaniem grupa śmierci. Najbardziej obawiam się tego, że każdy z rywali Bayernu ma fantastycznych napastników, którzy mogą pokręcić Badstuberem, czy Van Buytenem (a niestety trener zaczyna się przekonywać do Van Kłody po ostatnim meczu w lidze).

Faworytami będą Bayern i Man City, ale grupa jest bardzo wyrównana i każdy wynik może się tu zdarzyć.

 

Grupa B:

1. Inter Mediolan

2. CSKA Moskwa

3. OSC Lille

4. Trabzonspor

 

Bardzo możliwy pojedynek Polaków z Trabzonu z Obraniakiem ;) Faworytem niewątpliwie Inter, a o drugie miejsce będzie ostra walka.

 

Grupa C:

1. Manchester United

2. Benfica Lizbona

3. FC Basel

4. FC Otelul Galati

 

Łatwa grupa dla Manchesteru. Drugie miejsce dla Benfiki. dla mnie grupa bez historii.

 

Grupa D:

1. Real Madryt

2. Olympique Lyon

3. Ajax Amsterdam

4. Dinamo Zagrzeb

 

No i znów Real z Lyonem ;) Jednak to nie jest ten stary Lyon, ale na pewno będą walczyć z Ajaxem o awans z drugiego miejsca.

 

Grupa E:

1. Chelsea Londyn

2. Valencia CF

3. Bayer Leverkusen

4. KRC Genk

 

Chelsea niewątpliwym faworytem grupy. Drugie miejsce myślę, że powinno wywalczyć Leverkusen, bo Valencia jakoś mnie nie przekonuje, zwłaszcza, że sprzedają wielu piłkarzy.

 

Grupa F:

1. Arsenal Londyn

2. Olympique Marsylia

3. Olympiakos Pireus

4. Borussia Dortmund

 

Silna grupa, choć uważam, że Dortmund powinien awansować, nawet z pierwszego miejsca. Arsenal jeśli nie zrobi jakiś transferów, będzie mieć bardzo ciężko i czuję, że mogą być największym rozczarowaniem tej LM (typowałem, że już odpadną z Udinese). Warto zaznaczyć, że zobaczymy pojedynek Szczęsnego z Polakami w BVB ;)

 

Grupa G:

1. FC Porto

2. Szachtar Donieck

3. Zenit Sankt Petersburg

4. APOEL Nikozja

 

Patrząc na grupy, można by powiedzieć, że jest to grupa śmiechu ;P Choć nie można zapomnieć, że są w niej trzej zwycięzcy Pucharu UEFA i LE. Ciężko powiedzieć, czego można się po nich spodziewać, ale mogą się tu pojawić jakieś czarne konie.

 

Grupa H:

1. FC Barcelona

2. AC Milan

3. BATE Borysów

4. Viktoria Pilzno

 

No i tu kolejna grupa bez historii, gdzie Milan i Barca powinny bez problemu przejść rywali.

 

 

PS: Schalke po ostatniej przegranej wygrało teraz aż 6:1, ale co ważniejsze, to Hannover 96 wyeliminował Sevillę :D A więc może jednak nie jest tak źle z tą Bundesliga, w porównaniu z Hiszpanią ;P


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2010
  • Status:  Offline

A więc po losowaniu grup Ligi Europejskiej mogę powiedzieć tyle, że Legia ma większe szanse na wyjście niż Wisła. Wisła trafiła na dwa mocne zespoły Twente Enshede i Fulham Londyn. Odense także jest drużyną nieprzewidywalną, tak więc Wisła raczej Europy nie zwojuje. Legia natomiast także trafiła na drużynę holenderską, PSV Eindhoven i średnią drużynę Hapoelu Tel Awiw. Warszawiacy mogę pomścić Śląsk Wrocław, ponieważ trafili na drużynę Rapidu Bukareszt. Moim zdaniem Legia ma szanse na wyjście z tej grupy. Ogólnie wątpie w to, żeby jakaś polska drużyna awansowała do III rundy.

11850980234cc18113816b0.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Moim zdaniem i Wisła i Legia mają wyrównane szanse na awans, choć łatwo im nie będzie. Pamiętajmy jednak, że Lech miał o wieeele silniejsza grupę, a wyszedł, a więc trzymajmy kciuki ;)

Ja tylko żałuję, że żadna z naszych drużyn nie trafiła na Schalke lub Hannover, bo bardzo chciałbym obejrzeć mecz którejś z naszych drużyn z drużyną z Bundesligi.


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

  marcel_tna napisał(a):
Mamy dwie drużyny w fazie grupowej LE! Legia pokazała Wiślakom, jak się walczy na wyjeździe.

 

z tym, że Legia musiała wynik gonić, Wiśle wystarczył remis, ciężko więc mówić o walce, bo obie drużyny pojechały na wyjazdy z zupełnie innym nastawieniem. Oczywiście nie odejmuję niczego Legii, bo wygrała zasłużenie.

 

  skrok00 napisał(a):
Wisła ze swoją grą może się zchować.

 

Już się "zchowała". Pod znakiem zapytania stoi ich sobotni występ z Lechią, wszak po 5 zwycięstwach z rzędu w europejskich pucharach wstyd im pokazać się publiczności. :)

 

  Menez napisał(a):
Osobiście jestem bardzo zaskoczony przeciętną grą Spartaka. Piłkarze zapewne myśleli, że Legia tylko spojrzy na Łużniki i, jak na polski klub przystało, przegra mecz w głowie.

 

Otóż to. Sam się zdziwiłem, jak Spartak podszedł do tego spotkania. Liczyli, że na stojąco pykną Legie i jadą dalej, na co zanosiło się po 20 pierwszych minutach. Karpinowi już się dupka pali. :)

 

  Menez napisał(a):
Tym bardziej cieszy zwycięstwo, że udało im się utrzeć nosa Rosjanom, którzy robili wszystko, by im przeszkodzić - od niewpuszczenia kibiców na teren Rosji (mimo dopełnienia wszelkich formalności), po cyrk z biletami i wyzwiska na stadionie.

 

Nie wiem, w jakim stopniu, ale wydaje mi się, że mogło to być pokłosiem zachowania kibiców Legii wobec fanów z Moskwy w Warszawie. Wiem, że legioniści skroili z kilkunastu szalików Spartaka i poszły też jakieś transparenty.

 

Acha, powodzenia dla tych, którzy już typują, z kim można wygrać, a z kim przegrać. Nie nauczyły was przykłady z ostatnich meczów polskich drużyn w pucharach? :)

 

[ Dodano: 2011-08-26, 19:33 ]

maly, moim zdaniem ciężko porównywać grupę Lecha z tą Legii i Wisły. Dla City i Juventusu Liga Europejska to było takie zło konieczne. Ani to wielka kasa z tego, ani prestiż nie wiadomo jaki, tylko grać trzeba i skupić się nie można na lidze (a wiadomo, jakie i Juve i Manchester mają ambicje). Byłbym ostrożny w porównywaniu obu losowań. :)


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

  Luk napisał(a):
  marcel_tna napisał(a):
Mamy dwie drużyny w fazie grupowej LE! Legia pokazała Wiślakom, jak się walczy na wyjeździe.

 

z tym, że Legia musiała wynik gonić, Wiśle wystarczył remis, ciężko więc mówić o walce, bo obie drużyny pojechały na wyjazdy z zupełnie innym nastawieniem. Oczywiście nie odejmuję niczego Legii, bo wygrała zasłużenie.

 

Z tym, że Wisła po stracie bramki zamiast walczyć o awans to broniła się dalej w 10 na własnej połowie i przypadkowa akcja zakończona golem nie zmienia obrazu ich gry i nastawienia na ten mecz. Legia natomiast po dwóch ciosach nie czekała na wypunktowanie i już 60s później zdobyła kontaktową bramkę. Spisywała się dobrze, a Wisła liczyła, że szczęśliwie jakoś przepchają się do fazy grupowej.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Bardzo bym chciał aby walizkę wygrał LA Knight ogólnie bardzo dobry początek roku w jego wykonaniu i ciągle się pojawia w WWE TV i dalej w niego inwestują ale niestety gdy widzę tam Solo czy Rollinsa to wiem jak to się skończy, chociaż uważam że Punk mu przeszkodzi albo Roman wygrać tą walizkę... Zobaczymy kogo dodadzą do tej walki ale póki co to faworytami tej walki są Solo i Rollins, ogólnie nie chce Solo z walizką miał swój czas i dalsze pchanie go w obrazek Main Eventera nie ma sensu bo tak czy siak taki Jacob bije go na łeb i szyje.  Fajnie że kobieca dywizja się tak wzmocniła przejście Gulii i Perez to na prawdę dobra decyzja, chujem wiało w tej dywizji wiecznie te same mordy, ogólnie coś mi mówi że polecą z tematem i to Gulia wygra walizkę jak nie Gulia to młoda Perezowa a jeśli nikt z nich to na 100% Alexa jeszcze nie było zawodniczki która zdobyła walizkę dwa razy, poza tym mam wrażenie że jej droga skrzyżuje się z Wyatt Sicks.  Cody Rhodes/Jey Uso vs. John Cena/Logan Paul walka sklejona pewnie tylko dlatego aby Cena stoczył walkę z Jey'm, w sumie do SummerSlam szybko zleci a tam pewnie czeka nas rewanż Cody/Cena i bardzo dobrze Cody nie może być ostatnim przeciwnikiem Ceny, wszyscy chyba wiemy kto nim będzie tak jak mówiłem nic nie dzieje się przypadkiem dostaliśmy tulącego się Punka i Cena na początku EC Matchu i od razu czułem że Cena właśnie wytypuje Punka jako ostatniego swojego przeciwnika chociaż też serce mówiło że jednak Orton bo ja tak chciałem ale Punk to też idealna opcja pod koniec roku skroi z pasa Cena a na WrestleManii pewnie w Main Evencie straci bo to że będą inwestować w Punka póki może walczyć to niemal niż pewne dalej ma niesamowity star power i fani go uwielbiają i w sumie po tym chujowym bookingu przed odejściem zasłużył sobie na to, teraz tym bardziej gdy cały rok 2024 ciężko pracował po kontuzji i dał świetny występ na WM 41   Tak odbiegając od tematu to słyszeliście że WWE chce wprowadzić komunę w Main Rosterze i karać fanów za przekleństwa na arenie XDDDD Jak oni rzeczywiście coś takiego przyklepią to to będzie taki strzał w stopę że o ja pierdole że nawet Vince nie byłby tego wstanie przebić, wgl już coś takiego chyba miało miejsce na ostatnich tapingach NXT że fani dostali upomnienie że nie mają przeklinać i rozmyślają nad tym aby wprowadzić zakaz i kary finansowe  ...  Kogoś doszczętnie tam pojebało. 
    • PTW
      KTO JEST WIĘKSZYM SIGMĄ? Istnieje szansa, że odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro, a tymczasem Emanuel El G Wrestling Page mocno sugeruje, że SigmaBoy PTW nie tylko nie będzie miał z nim szans w walce, ale ma też niedobory w złożach sigmy... Który z wojowników zapracuje na pierwsze zwycięstwo w PTW? Młody Sigma, czy bardziej doświadczony najeźdźca z Włoch? GALA JUŻ JUTRO, MACIE OFICJALNE POZWOLENIE ŻEBY SIĘ EKSCYTOWAĆ :D Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...