Pilka nożna - dyskusja ogólna

[10kilan]

  maly619 napisał(a):

  marcel_tna napisał(a):

FIFA powinna wprowadzić do regulaminu limit środków na transfery. Najpierw Chelsea i City, a w tym okienku transferowym Malaga i PSG szastają pieniędzmi. To psuje futbol.

 

Za jakiś czas wejdzie do życia zasada Financial Fair Play i na pewno trochę zmieni. Jednak, czy takie coś psuje piłkę nożną? Właśnie moim zdaniem dobrze, że pojawiają się nowe kluby z ambicjami, a nie ciągle ci sami (nie mówiąc już o tym ile gwiazd się marnuje przechodząc do ciągle tych samych klubów jak Real, City czy Chelsea).

 

Aha i moim zdaniem wrzucanie Malagi do worka z City czy PSG jest dla nich krzywdzące, bo robią oni bardzo mądre transfery, nie wydają miliardów na byle kogo, tylko każda rzecz jest przemyślana. Ja życzę Maladze jak najlepiej, bo może spowodują, że w lidze hiszpańskiej pojawi się jakaś konkurencja dla Realu i Barcy.

 

Jeszcze kilka słów ode mnie na ten temat.

 

Podzielam całkowicie zdanie Małego. Jeżeli ktoś ma kasę to niech ją wydaje na transfery. Co by było gdyby nie możni właściciele? Chelsea pałętała by się bez celu w środku tabeli,podobnie jak City. O mistrza walczyliby United,Arsenal i Liverpool. A tak jest dużo ciekawiej. Nie ma się co oszukiwać, bez dużych nakładów finansowych przebicie się i wygranie czegokolwiek moze trwać kilka/kilkanaście lat,albo nie nastąpić w ogóle.

 

Oczywiście taki transfer Pastore do PSG jest zaskakujący ale jakby się nad tym zastanowić to czy on dałby sobie radę w klubie z czołówki z Anglii czy Hiszpanii? Chłopak chciał grać więc wybrał PSG. Oczywiście pieniądze też odegrały swoją rolę,ale nie zdziwię się jak za rok będzie świętować zdobycie mistrzostwa Francji.

 

Nie rozumiem skarg na Chelsea czy City. W tym okienku transferowym nie wymieniają połowy składu,są to pojedyncze, dobrze przemyślane wzmocnienia. Oczywiście nie wiemy co będzie dalej (Nasri,Sneijder, Eto) ale póki co nie jest źle.

 

Wg mnie Fifa powinna się tylko zająć kwotami transferów. DO czego to doszło żeby taki Pastore który owszem moze być jednym z najlepszych, ale teraz praktycznie niczego nie osiągnął był kupowany za ponad 40mln. Jakiś maksymalny limit transferu powinien być ustalony. Np 40mln, no ale zobaczymy jak to będzie.

 

[ Dodano: 2011-08-08, 09:17 ]

  Menez napisał(a):

Dopiero dzisiaj dowiedziałem się o tym, że "mój" klub pozyskał Lukaku. Początkowo byłem dużym przeciwnikiem transferu Belga, ponieważ w Chelsea jest wielu napastników (Drogba, Anelka, Torres, są również mogący występować tam również z powodzeniem Kalou czy Sturridge), ale po obejrzeniu tego klik uzmysłowiłem sobie, że to wspaniały chłopak i takich ludzi nam potrzeba (). Romelu już dawno deklarował, że jest wielkim kibicem Chelsea i w sumie to bardzo cieszę się, że Roman i spółka pozwolili mu urzeczywistnić marzenia i wykupili go z Anderlechtu. Lukaku nazywany jest "nowym Drogbą", a biorąc pod uwagę wiek Tito, może być naprawdę jego następcą, który nawet przez kilkanaście lat będzie mógł bronić barw CFC. Jestem zdecydowanie za i nie miałbym nic przeciwko, gdyby za parę lat o sile ataku The Blues decydował duet Sturridge-Lukaku, naturalnie z AVB na ławce rezerwowych. Nie mogę się doczekać wznowienia rozgrywek - trochę martwi bierność we wzmocnieniach, ale jestem szalenie ciekaw, jak poradzi sobie AVB i czy będzie w stanie na dłużej osiąść za sterami CFC (na co bardzo liczę, bo facet ma pasję, serce i głowę do tego).

 

To bardzo mądry zakup Chelsea. Drogba i Anelka swoje lata mają więc niedługo pewnie trzeba się będzie z nimi pożegnać. Torres jak nie zacznie strzelać też będzie na odstrzał. Chelsea przydałby się powiew świeżości zarówno w ataku jak i pomocy. No ale macie dobrego fachowca na ławce więc myślę że tytuł mistrza Anglii rozstrzygnie się między United,Chelsea i CIty.

[Ghostwriter]

  marcel_tna napisał(a):

Jesteśmy po losowaniach europejskich pucharów. Wisła miała świetne losowanie i jeśli teraz nie awansują do fazy grupowej do za naszego życia już nigdy do tego nie dojdzie. Kiedyś zbudowali drużynę na LM i trafili na Real Madryt. Teraz znowu mają silny zespół i zmierzą się z APOEL'em Nikozja. Lepszej okazji do gry w grupie może długo nie być. Rywal jak najbardziej do przejścia. Dwa sezony temu Cypryjczycy zremisowali z Chelsea po bramce Marcina Żewłakowa, ale jeśli chcemy wyjść z piłkarskiego zadupia to musimy takie zespoły pokonywać.

 

Śląsk trafił na najsłabszego rywala w stawce i też mają duże szanse na awans, pod warunkiem, że poprawi skuteczność, bo szczęście ich kiedyś opuści. Rumuni są do ogrania. Legia w zasadzie bez szans. Spartak jest za mocny i ma w składzie kilku dobrych Brazylijczyków, o których w zeszłych rozgrywkach momentami było głośno (i Szkota McGeady'ego, któremu coś w Rosji nie idzie). Nie wiem jak jest u nich teraz.

 

Martwi, że wszyscy nasi przedstawiciele pierwszy mecz grają u siebie.

 

Rzeczywiście - Wisła lepiej trafić nie mogła. I zgadzam się ze stwierdzeniem, że jak teraz to nigdy. Ale obawy co do tego meczu mam spore. Dostawaliśmy już od Kazachów i Gruzinów to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy dostali też od Cypryjczyków - zwłaszcza, że liga cypryjska poszła w ostatnich latach do przodu. Jak Wisła ich nie zlekceważy, zagra na pełnych obrotach - to będzie dobrze. Trudno być jednak optymistą jeżeli chodzi o polski futbol i z otwieraniem szampana bym się wstrzymał.

 

Śląsk jakąś tam szansę ma. Chociaż moim zdaniem jednak faworytem są Rumuni. Co do Legii - to źle trafili i nawet złotówki bym na nich nie postawił. Ale jakieś tam kilka procent szansy mają - plaga kontuzji u rywala, cała jedenastka "wojskowych" zagra mecz życia, boska interwencja... Wszystko może się zdarzyć.

[Longer]

Właśnie zakończyło się spotkanie Polski z Gruzją. Muszę przyznać, że zachwycony grą naszych rodaków nie jestem, ale jakiejś tragedii też nie ma. Po prostu jesteśmy na przeciętnym poziomie. Bardzo dobrze grają poszczególni piłkarze, chodzi mi o Szczęsnego, Błaszczykowskiego, Lewandowskiego czy też Wawrzyniaka, który dziś pokazał się z dobrej strony, ale wydaje mi się, że Boenisch jest o kilka poziomów wyżej i to On będzie grał w podstawowej jedenastce na Mistrzostwa Europy. Największym problemem naszej reprezentacji jest wciąż Obrona, co prawda parę razy środkowi obrońcy dobrze interweniowali, ale to za mało, bodajże w 52. minucie tak się pogubili, że aż mi się ich szkoda zrobiło, na szczęście dobrze obronił Szczęsny. Podsumowując - wiele pracy jeszcze przed naszym zespołem, jak już pisałem poszczególni gracze grają bardzo dobrze, ale niektórzy też kaleczą. Jeżeli chodzi o Polanskiego, to nie mogę się przyczepić do dzisiejszego występu tego piłkarza, może i parę razy stracił, ale mimo wszystko nieźle zagrał.

[maly619]

Mecz kadry obejrzany, ale sam nie wiem co powiedzieć. Wynik jak najbardziej cieszy, fajnie pokazało się też paru zawodników, ale tylko 1-0 ze słabą Gruzją? Nie mówiąc o tym, że uratował nas Szczęsny.

Niewątpliwie musimy szukac środkowego obrońcy i postarac się, o szybki powrót Piszczka. Z obrony, nawet podobała mi się gra Głowackiego, ale już Jodłowiec zawiódł (i to nie pierwszy raz).

Co do Polańskiego, który wnosił tak wiele kontrowersji ostatnimi czasy, to uważam, że zagrał poprawny mecz i robił to co do niego należy, jako pomocnika defensywnego. Zresztą w ostatnim czasie oglądałem dwa mecze Mainz (przegrany w LE z Gaz Metan coś tam i wygrany z Leverkusen w lidze) i ze wszystkich tych spotkań, to w meczu kadry wypadł najlepiej. Ogólnie uważam go za ciekawe wzmocnienie naszej kadry i myślę, że postawienie obok kogoś bardziej ofensywnego (np. Matuszczyk) z podziałem na zadania: Polański tylko obrona, Matuszczyk włączanie się do akcji, mogło by wypaść bardzo dobrze.

 

------------

Poza meczem Polskiej kadry, oglądałem też spotkanie Niemiec z Brazylią (a raczej przełączałem się na ten mecz, gdy u naszych było zastopowanie ). Niemcy wygrali 3-2, choc przewagę mieli o wiele większą i wynik jej nie oddaje. Mecz ogólnie fajny, w którym Niemcy znów prezentowali ciekawą grę kombinacyjną, a na przyszłą gwiazdę wyrasta Mario Gotze (zresztą, już mówią o nim niemiecki Messi)

 

 

PS: Melikson strzelił w swoim debiucie w kadrze Izraela 2 gole drużynie Wybrzeża Kości Słoniowej

[mieciubur]

Mecz był taki sobie. Wcale dużo lepiej nie graliśmy, a nawet gdyby nie Szczęsny(według mnie na równi z Borucem, najlepszy Polski bramkarz)mogliśmy przegrać. Błaszczykowski jak zwykle najlepszy na boisku. Obrona nie dała rady(poza Szczęsnym). Wynik wcale nie cieszy...

 

  maly619 napisał(a):

Niewątpliwie musimy szukac środkowego obrońcy i postarac się, o szybki powrót Piszczka.

 

Ma rok odsiadki i trzy lata w zawiasach. Za pół roku wyjdzie za dobre sprawowanie Ja tam wolę, żeby Piszczek nie wracał do reprezentacji. Koleś wiedział, że sprzedaję mecz, a nic nie zrobił... Dla mnie, ktoś kto wcześniej był karany może grać, ale nie ktoś kto sprzedał mecz!

[maly619]

OK, Piszczek wiedział co robi, ale powiedzmy sobie szczerze, nie był on głównym szefem drużyny, tylko małym pionkiem, a wyłamanie się z tego incydentu spowodowałoby, że miałby już przesrane u kolegów z drużyny.

Zresztą, Piszczek dostał karę za popularność. Za to, że teraz mu się powodzi i jest naszym najlepszym zawodnikiem, dostaje karę. Dla mnie totalny bezsens.

A jeśli już mówisz o tych co sprzedają mecze itd, to nie wiem, czy wiesz, kto był trenerem Zagłebia w tym sprzedanym meczu. Tak, tak, nasz kochany selekcjoner, Smuda. Ja kompletnie nie wierzę, że on o niczym nie wiedział. Jestem pewien, że jest w jakiś sposób w to zamieszany i dla mnie to jest dopiero skandal, a nie to, że Piszczek, młody i nawet nie grający w tym meczu zawodnik, teraz ma cierpieć.

[mieciubur]

  maly619 napisał(a):

OK, Piszczek wiedział co robi, ale powiedzmy sobie szczerze, nie był on głównym szefem drużyny, tylko małym pionkiem, a wyłamanie się z tego incydentu spowodowałoby, że miałby już przesrane u kolegów z drużyny.

Zresztą, Piszczek dostał karę za popularność. Za to, że teraz mu się powodzi i jest naszym najlepszym zawodnikiem, dostaje karę. Dla mnie totalny bezsens.

A jeśli już mówisz o tych co sprzedają mecze itd, to nie wiem, czy wiesz, kto był trenerem Zagłebia w tym sprzedanym meczu. Tak, tak, nasz kochany selekcjoner, Smuda. Ja kompletnie nie wierzę, że on o niczym nie wiedział. Jestem pewien, że jest w jakiś sposób w to zamieszany i dla mnie to jest dopiero skandal, a nie to, że Piszczek, młody i nawet nie grający w tym meczu zawodnik, teraz ma cierpieć.

 

Smuda to temat rzeka. Moje stanowisko do Smudy

 

http://www.youtube.com/watch?v=r6wWx3x49c0&feature=player_embedded

 

 

Wiedział co robi, miał wybór, wtedy miałby przesrane u kolegów teraz ma pół roku w więźniu i kare finansową. utracił mój szacunek, bo na szacunek trzeba sobie zasłużyć. I od razu odpowiadam na argumenty typu"sam pewnie na jego miejscu, byś tak zrobił.", może tak, może nie, nie byłem na jego miejscu i tyle.

 

  maly619 napisał(a):

Zresztą, Piszczek dostał karę za popularność. Za to, że teraz mu się powodzi i jest naszym najlepszym zawodnikiem, dostaje karę. Dla mnie totalny bezsens.

 

Przepraszam, ale nie rozumiem

[10kilan]

Co do Piszczka to on w tamtym meczu nawet nie zagrał... Wg mnie pzpn chce pokazać że ''walczy'' z korupcją więc postanowili udupić naszego najlepszego obrońcę :< Smuda? On złego słowa nie powie o tym betonie przy stołkach przez co Lato i spółka jest z niego zadowolona więc po co karać swojego człowieka jak można gwiazdę reprezentacji heh

 

Mały spytam się Ciebie jako znawcy niemieckiej piłki nożnej - czy uważasz że Niemcy wygrają EURO 2012? Bo ja uważam że tak będzie. Mam takie przekonanie już prawie od roku jak patrzę jaki jest tam wysyp talentów. A jeżeli nie zwycięstwo to i tak daleko zajdą.

Patrząc na ich skład trudno znaleźć słabą formację(no może poza jednostkami np. Boateng- najpierw w lidze teraz w reprezentacji błędy i gole z jego winy) może jedynie w ataku nie ma takich wielkich nazwisk killerów ale Gomez czy Muller dają radę.

 

Hummels, Schmelzer, Goetze(świetny piłkarz-jak ja bym go chciał w Barcelonie ), Schurle, Holbty, Kross, Muller , Badstuber... i jeszcze kilku których nazwiska wyleciały mi z głowy. Aż strach się bać co ta reprezentacja będzie grała za kilka lat.

 

Podsumowując jak nie EURO 2012 to MŚ 2014. Czuję że teraz zaczyna się era Niemców. Hiszpania ciągle będzie się liczyć ale mimo wszystko uważam że nie obronią tytułu mimo szczerej sympatii.

 

PS. Strach pomyśleć co dzieje się z Argentyną i Brazylią. Opieranie swojej gry na Ganso ,Neymarze i Robinho to wg mnie samobójstwo ; o

[marcel]

Jest skromna wygrana z Gruzinami, ale powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie Szczęsny to byśmy przegrali. Wciąż jesteśmy przeciętniakiem, mającym w składzie kilku niezłych piłkarzy, którzy od czasu do czasu skleją dobrą akcję. W obronie jak zwykle ubóstwo. Jodłowiec w drugim meczu z rzędu utwierdził mnie w przekonaniu, że nie jest materiałem na piłkarza reprezentacji, a co najwyżej na naszą słabą ligę. Szczęsny z meczu na mecz udowadnia, że jest jednym z najbardziej utalentowanych bramkarzy w Europie i jeśli nie zdarzy mu się jakieś nieszczęście (tfu, tfu, tfu) to ma pewne miejsce między słupkami na Euro. Lewandowski zaliczył ładną asystę, ale w kilku akcjach irytowało mnie, że za wszelką cenę chciał sam strzelać. Debiut Polańskiego poprawny. Widać było, że brakowało dzisiaj Kubie Piszczka. Wydział dyscyplinarny powinien się zastanowić, co jest ważniejsze - robienie z kadrowicza kozła ofiarnego, czy dobro reprezentacji.

[Luk]

  maly619 napisał(a):

PS: Melikson strzelił w swoim debiucie w kadrze Izraela 2 gole drużynie Wybrzeża Kości Słoniowej

 

Maor zadebiutował w kadrze Izraela w 2010 w meczu towarzyskim z Urugwajem. To był jego drugi występ w reprezentacji. Dyzma niestety ciągle ma jeszcze szanse na przekabacenie go do gry dla Polski, do czego mam nadzieję, że nie dojdzie.

[maly619]

  10kilan napisał(a):

Mały spytam się Ciebie jako znawcy niemieckiej piłki nożnej - czy uważasz że Niemcy wygrają EURO 2012? Bo ja uważam że tak będzie. Mam takie przekonanie już prawie od roku jak patrzę jaki jest tam wysyp talentów. A jeżeli nie zwycięstwo to i tak daleko zajdą.

Patrząc na ich skład trudno znaleźć słabą formację(no może poza jednostkami np. Boateng- najpierw w lidze teraz w reprezentacji błędy i gole z jego winy) może jedynie w ataku nie ma takich wielkich nazwisk killerów ale Gomez czy Muller dają radę.

 

Hummels, Schmelzer, Goetze(świetny piłkarz-jak ja bym go chciał w Barcelonie ), Schurle, Holbty, Kross, Muller , Badstuber... i jeszcze kilku których nazwiska wyleciały mi z głowy. Aż strach się bać co ta reprezentacja będzie grała za kilka lat.

 

Podsumowując jak nie EURO 2012 to MŚ 2014. Czuję że teraz zaczyna się era Niemców. Hiszpania ciągle będzie się liczyć ale mimo wszystko uważam że nie obronią tytułu mimo szczerej sympatii.

 

PS. Strach pomyśleć co dzieje się z Argentyną i Brazylią. Opieranie swojej gry na Ganso ,Neymarze i Robinho to wg mnie samobójstwo ; o

 

Bardzo chciałbym, żeby nadeszła era Niemieckiej piłki i wierzę w to, bo skład tak jak podałeś, mają bardzo młody i z ogromnym potencjałem.

 

Ja powiem tak, mecz z Brazylią pokazał, że Joachim Low potrafi zrobić z grupki indywidualności niesamowitą drużynę, nie to co Brazylia, czy Argentyna, która zbierze grupkę gwiazd i myślą, że wszystko wygrają.

 

Niesamowite jest to, że niektórzy zawodnicy grają w kadrze Niemiec o wiele lepiej niż w klubach. Najlepszym przykładem jest dla mnie Klose, jeszcze z czasów w Bayernie, gdzie nie grał i nie strzelał goli, a w każde pokazywał taką grę, że masakra. I to pokazuje mi też, że tłumaczenie naszych zawodników, że nie grają w klubie, dlatego taka słaba forma, to głupia ściema, a profesjonalne podejście, takie jak u Miro daje efekty.

 

Ogólnie największym zagrożeniem dla Niemiec aktualnie jest chyba tylko Hiszpania, która może i wczoraj przegrała z Włochami, ale nie grali w najmocniejszym składzie + wielu zawodników dopiero zaczęło przygotowania do sezonu.

[Sebu]

Obrońca Newcastle United - Jose Enrique na dniach w Liverpoolu! Świetna wiadomość, jednak najlepsza jest cena tego zakupu - 5.5 mln funtów, podczas gdy na początki chcieli za niego nawet trzy razy więcej. Teraz czekać jedynie na start PL.

 

Co do wczorajszego meczu - widziałem tylko drugą połowę i podobała mi się gra niektórych graczy, a szczególnie.. Murawskiego, który zaliczył jedną kapitalną akcje zakończoną świetnym podaniem do bodajże Brożka. Tak oprócz niego to nieźle radził sobie na lewej stronie Peszko po wejściu na boisko, oraz wpuszczony pod koniec Pawłowski, który też raz poważnie zagroził bramce rywali (podczas wymiany z Błaszczykowskim). Jest jeszcze Szczęsny, to co on zrobił w tej sytuacji sam na sam - majstersztyk. Cieszy wygrana, ale w niedalekiej przyszłości dużo groźniejsi rywale.

[10kilan]

  maly619 napisał(a):

Niesamowite jest to, że niektórzy zawodnicy grają w kadrze Niemiec o wiele lepiej niż w klubach. Najlepszym przykładem jest dla mnie Klose, jeszcze z czasów w Bayernie, gdzie nie grał i nie strzelał goli, a w każde pokazywał taką grę, że masakra. I to pokazuje mi też, że tłumaczenie naszych zawodników, że nie grają w klubie, dlatego taka słaba forma, to głupia ściema, a profesjonalne podejście, takie jak u Miro daje efekty.

 

Może po prostu tak niektórzy mają Prosty i chyba najbardziej znany przykład - Milan Baros. W reprezentacji Czech strzelał aż miło, a mimo to w klubie nie prezentował nawet połowy tego co w kadrze. Fakt Klose też miał taki okres. Może to znudzenie codziennymi treningami z tą samą grupą osób,monotonia rozgrywania meczów co kilka dni itp. Aczkolwiek profesjonaliści nie powinni tak postepować Nasi piłkarze czy grają w klubie czy nie grają to z reguły i tak grają przeciętnie

[TakeR]

Nie jest to jeszcze w 100% oficjalne jednak wszystkie gazety już o tym huczą.

  Cytat

Fabregas jest piłkarzem Barcelony! .. Fabregas wraca do 'domu'!

 

Mimo tego, że jestem fanem Barcelony to jestem niezadowolony z tego transferu. Jak dla mnie Fabregas to zbyt indywidualny gracz, po prostu myślę, że nie będzie w stanie pogodzić się z tym, że w Barcelonie gra się pod Messiego a nie pod niego tak jak to miało miejsce w Arsenalu. Myślę też, że przez jakieś 2 sezony Fabregas będzie się raczej bardziej ogrywał wchodząc z ławki, w pucharach grając całe mecze a dopiero gdy Xavi powie dojść zajmie jego miejsce. I tak nie wierze, że ktoś jest w stanie w Barcie zastąpić takiego Xavi'ego, to tak jakby ktoś dał rade zastąpić Scholes'a lub Gigg'sa w ManUtd. Po prostu myślę, że ten transfer będzie takim samym niewypałem jak transfer Hleb'a, mimo tego, że lubie nawet Cesc'a to po prostu nie widzę go w Barcelonie, nie widzę go w tym stylu, w tej grze, on po prostu nie pasuje. Chociaż oczywiście mogę się mylić i oby tak było.

[Sebu]

Jeszcze trochę i Barcelona zacznie się bawić w Real Madryt - kupujemy dobrze zapowiadających się piłkarzy/wielkie gwiazdy i niszczymy im karery. Absolutnie niepotrzebny transfer, nie ma dla niego miejsca w pierwszym składzie, ale dla mnie - kibica Liverpoolu - to całkiem niezła wiadomość, przynajmniej łatwiej będzie z Arsenalem.