Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Barca to Barca,gdzie 5-6 zawodników może samemu przesądzić o wyniku, bo w Realu mimo wszystko takich wielkich indywidualności nie ma,a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Rzeczywiście Real nie ma takich piłkarzy Ozil Di Maria Benzema Kaka Higuain i skąd wiesz, że Ronaldo zagra słabo z Barceloną? Może w tych 4 meczach poprowadzi Real do 4 zwycięstw? Tego mu życzę.

Pierwsze Gran Derbi już jutro i będzie ważne z psychologicznego punktu widzenia bo jeśli jeden z zespołów wygra różnicą przynajmniej 2 goli to będzie miał przewagę psychiczną przed finałem pucharu Hiszpanii.

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Takie pytanko - skąd wnioskujesz, że jestem fanem Realu Madryt? Nigdy nie byłem i nigdy nie zamierzam nim być, więc nie wiem do czego pijesz. Po prostu będę kibicował im w meczu z farsą, to nie robi ze mnie chyba ich fana, nieprawdaż?

 

a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Tutaj można się z Tobą zgodzić, ale królewscy to nie sam Ronaldo, który raz na jakiś czas może coś ugrać.

 

Po przeczytaniu wypowiedzi Sebu i chudninho od razu spojrzałem na wiek...no i sam sobie odpowiedziałem na pytanie dlaczego tak napisali.

Jeżeli po wieku chcesz poznać jaki jest człowiek, nic nie mam do napisania prócz...gratuluję. Sam przyznałem się do tego, że głupio napisałem, a Ty mimo to chcesz ciągnąć tą dyskusję.


  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Barca to Barca,gdzie 5-6 zawodników może samemu przesądzić o wyniku, bo w Realu mimo wszystko takich wielkich indywidualności nie ma,a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Rzeczywiście Real nie ma takich piłkarzy Ozil Di Maria Benzema Kaka Higuain i skąd wiesz, że Ronaldo zagra słabo z Barceloną? Może w tych 4 meczach poprowadzi Real do 4 zwycięstw? Tego mu życzę.

Pierwsze Gran Derbi już jutro i będzie ważne z psychologicznego punktu widzenia bo jeśli jeden z zespołów wygra różnicą przynajmniej 2 goli to będzie miał przewagę psychiczną przed finałem pucharu Hiszpanii.

 

Tak,mają niezłych grajków,nie mówię że nie. Mówię tylko o tym że w Barcelonie jest więcej graczy mogących przesądzić wynik meczu. Ozil ok,dobrze sobie radzi w Realu,tylko że w 1 meczu nie istniał,tak samo Di Maria. Barca to nie Almeria czy jakiś inny średni klub. Kaka i Higuain są po kontuzji więc z formą może być różnie, a Benzema owszem ostatnio się odblokował,ale też jest po kontuzji. Wszystko zweryfikuje boisko.

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

A dla mnie w Barcelonie sam w pojedynke mecz może wygrać tylko Messi choć zamiast skupić się na kryciu jego powinno się odciąć od piłek Xaviego i Inieste i to jest stara i wielokrotnie powtarzana metoda na Barcelonę. Villa też jest piłkarzem, który robi różnice, ale od 26 lutego nie strzelił gola, lecz może się odblokować z Realem. Xavi i Iniesta sami meczu też nie wygrają jeśli nikt nie będzie umiał skorzystać z ich piłek.

  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Takie pytanko - skąd wnioskujesz, że jestem fanem Realu Madryt? Nigdy nie byłem i nigdy nie zamierzam nim być, więc nie wiem do czego pijesz. Po prostu będę kibicował im w meczu z farsą, to nie robi ze mnie chyba ich fana, nieprawdaż?

 

a co Ronaldo robi w ważnych meczach wszyscy wiemy.

Tutaj można się z Tobą zgodzić, ale królewscy to nie sam Ronaldo, który raz na jakiś czas może coś ugrać.

 

Po przeczytaniu wypowiedzi Sebu i chudninho od razu spojrzałem na wiek...no i sam sobie odpowiedziałem na pytanie dlaczego tak napisali.

Jeżeli po wieku chcesz poznać jaki jest człowiek, nic nie mam do napisania prócz...gratuluję. Sam przyznałem się do tego, że głupio napisałem, a Ty mimo to chcesz ciągnąć tą dyskusję.

 

Skoro mnie tak cytujesz to szkoda że zabrakło ostatniej mojej wypowiedzi odnośnie CIebie. ''Mam nadzieję że piszesz to szczerze i że po przeczytaniu Twojego posta wyżej jeszcze raz zrobiło Ci się głupio. ''

 

Nie przepadam za królewskimi odkąd przeszedł tam Ronaldo.

To Twoje zdanie chyba dowodzi że ich kiedyś lubiłeś,a jeżeli lubi się jakiś klub to znaczy że też się mu kibicuje w mniejszym czy większym znaczeniu. No chyba że się starzeje i panuje teraz nowa moda ''1001 drużyny którą lubię''

 

[ Dodano: 2011-04-15, 23:28 ]

A dla mnie w Barcelonie sam w pojedynke mecz może wygrać tylko Messi choć zamiast skupić się na kryciu jego powinno się odciąć od piłek Xaviego i Inieste i to jest stara i wielokrotnie powtarzana metoda na Barcelonę. Villa też jest piłkarzem, który robi różnice, ale od 26 lutego nie strzelił gola, lecz może się odblokować z Realem. Xavi i Iniesta sami meczu też nie wygrają jeśli nikt nie będzie umiał skorzystać z ich piłek.

 

Zapominasz że Messi gola w 1 meczu nie strzelił,a mimo to Barca strzeliła ich aż 5. Do wspomnianych przez Ciebie: Messiego,Iniesty i Xaviego dodać należy również Pedro(który już Realowi strzelał i świetnie sobie radzi o stawkę) i Dani Alves który jest ostatnio w świetnej formie i szaleje na prawej stronie strzelając i asystując przy golach :) Villa fakt formy nie ma. Nie ma sie co oszukiwać. Można mieć tylko nadzieję że odnajdzie ją w meczu z Realem.

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

To Twoje zdanie chyba dowodzi że ich kiedyś lubiłeś,a jeżeli lubi się jakiś klub to znaczy że też się mu kibicuje w mniejszym czy większym znaczeniu. No chyba że się starzeje i panuje teraz nowa moda ''1001 drużyny którą lubię''

 

Po części masz rację, ale nigdy nie byłem ich wielkim fanem(po prostu mi nie wadzili, dopóki go nie kupili), a z Twojego postu można wywnioskować, że jestem fanboyem, który zrobi wszystko, żeby ich obronić(niczym niektóre osoby w dyskusjach o wrs.). Chodzi mi szczególnie o moich kolegów, którzy niby mają śmiać się z tego, że Messi pokonuje mój Real :roll: .

 

Skoro mnie tak cytujesz to szkoda że zabrakło ostatniej mojej wypowiedzi odnośnie CIebie. ''Mam nadzieję że piszesz to szczerze i że po przeczytaniu Twojego posta wyżej jeszcze raz zrobiło Ci się głupio. ''

Fragment z wiekiem rzucił mi się jakoś pierwszy w oczy, dlatego chciałem na niego odpisać.


  • Posty:  216
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2010
  • Status:  Offline

Wyluzujmy i chodźmy na bronki. Ja stawiam
11.11.2011 ERGO ARENA!!!! ŚLĄSK ZGŁASZAĆ SIĘ!!!!!!

18992563784dd68bd1cc988.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Co do tego łamania nogi Messiemu, to też z kumplem, który tak BTW jest fanem Realu, śmialiśmy się, że najlepszą taktyką Realu w pierwszym meczu będzie kontuzjować Messiego, tak, żeby nie mógł zagrać w następnych trzech meczach. Oczywiście nie życzę mu tego, ale nie ma co ukrywać, to Messi robi najwięcej w Barcelonie i mim zdanie jego brak byłby większym ciosem dla Barcy niż brak Cristiano Ronaldo dla Realu (choć też byłby to brak).

 

Zresztą mnie jakoś ten cały szał z powodu tego meczu nie jara, zwłaszcza mecz w lidze, bo tak jak już wiele razy mówiłem, dla mnie liga w której dwa mecze sezonu mają przesądzać o mistrzostwach, to nie liga.

O wiele bardziej interesuje mnie spotkanie tych drużyn w LM, ale to dopiero za jakiś czas.

 

Jutro za to bardzo ciekawy i bardzo ważny mecz w Bundeslidze: Bayern vs Bayer.

Leverkusen, które walczy o mistrz i goni Dortmund, vs Bayern, który goni Hannover i walczy o 3 miejsce i awans do LM. Niewątpliwie będzie to mecz, na który będzie czekać Dortmund, który gra z Freiburgiem i jeśli wygra, a Leverkusen przegra, to przewaga BVB wróci do 8 punktów i już na pewno nie stracą oni mistrza.


  • Posty:  267
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Jeżeli Borussia nie zdobędzie mistrzostwa,to będzie to chyba najbardziej frajersko przegrana w historii piłki nożnej :P Aż strach pomyśleć co by było gdyby nie mieli tak wspaniałej jesieni. Oczywiście chcę żeby Dortmund został mistrzem bo grają tam Polacy,ale Bayer depcze im już po piętach. Niestety widać brak Kagawy no i czytałem coś o tym że Barrios ma kontuzję więc nie ciekawie. Mimo wszystko uważam jednak,że Bayer nie dogoni Borussi. Bayern zepnie się na ten mecz i wygra lub przynajmniej zremisuje. Wiem dlaczego ten mecz tak bardzo Cię interesuje Mały i życzę Ci żeby Bayern awansował do LM. Wolę ich,niż taki Hannover z którego kojarzę tylko jakiegoś murzynka w ataku a w LM będzie chłopcem do bicia :)

 

Mecz owszem ciekawy ale ja zamierzam obejrzeć 3 inne: Lech-Legia, City-Utd no i rzecz jasna Real-Barca. Wszystko dzisiaj xd

 

PS. Mały mi pisaliśmy Barca-Real w kontekście LM , a nie ligi :) Bo w lidze już chyba pozamiatane ;]

I hear voices in my head

They council me

They understand

They talk to me

291490854c7c1467c308c.gif


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.03.2010
  • Status:  Offline

Dzisiaj o 22 Real vs Barca wie ktoś może czy jest transmisja na cyfrowym polsacie ?

Według mnie u siebie Real wygra chodź wole Barcelone ponieważ na dzień dzisiejszy grają najładniejszą dla oka piłkę. No nie wspominam już o CR7 który dla mnie jest zwykłym płaczkiem jak Marmolada

Oczywiście dzisiaj oglądam Widzew vs Ruch - mecz przyjaźni ;] i Ległą z Leszkiem

13771833464dc067047ffd1.jpg


  • Posty:  294
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.08.2009
  • Status:  Offline

Kurczę i nie zdążyłem na Kaiserslautern.. :mad: Oglądałem tylko skróty, po których niewiele widać, poza bramkami. Szkoda, mogliśmy wygrać, zwłaszcza, że Norymberga to nie rywal z górnej półki. Wynik 0:2. Po świetnym meczu w Stuttgarcie spodziewałem się wygranej. Oglądał ktoś ten mecz?

 

Co do LM, po 1\8przestało mi zależeć, ale teraz chciałbym finału Real Shalke i hat-tricka Raula.

Oh, you're so perfect

Oh, you're so perfect

Oh, you're so much better than me

So much better than me

You SUCK!

 

sygna by Filipoo666

13494269854c0cd6a271952.gif


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

No nie wspominam już o CR7 który dla mnie jest zwykłym płaczkiem jak Marmolada

 

Taa zwykły płaczek. CR zasuwa na każdym treningu, przez cały sezon jest profesjonalistą w każdym calu, strzela dużo bramek, jest aktywny na boisku, ale dla hejterów zawsze pozostanie płaczkiem, bo lubi zanurkować i wymusić karnego, bo przecież nikt inny na świecie tak nie robi tylko on.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Manchester United - Manchester City 0:1

Wembley jest błękitne. Mam pretensje właściwie do wszystkich, gdyż porażka była bardzo wielopłaszczyznowa. Sami piłkarze grali od niechcenia, Ferguson ustawił skład na 4-5-1 i spóźnił się ze zmianami, federacja bzdurnie zawiesiła Rooneya, czerwonych kibiców na Wembley w ogóle nie było słychać, Scholes powinien powstrzymać emocje, Berbatov nie wykorzystał dwóch stuprocentowych sytuacji, Nani w drugiej połowie zniknął, a Carrick... Mówię stanowcze nie, wychwalaniu piłkarzów po dwóch udanych spotkaniach. Dziś Berbatov wraz z Carrickiem pokazali, skąd biorą się wszelkie nieprzychylne im komentarze. Szansa na drugą w historii potrójną koronę została idiotycznie stracona. Jestem zawiedziony.


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Real Madryt vs Barcelona 1:1

 

1 Gran Derbi już za nami i mam po nim mieszane uczucia bo było źle skończyło się dobrze, a mogło być lepiej. W pierwszej połowie oba zespoły były świetnie zorganizowane i mimo kilku okazji bramki nie padły. Warto wspomnieć, że atmosfera była gorąca Bernabeu każde dojście graczy Barcy do piłki kwitowało gwizdami, a między piłkarzami iskrzyło i sędzia pokazał kilka żółtych kartek. W 52 minucie Raul Albiol zachował się fatalnie i pociągnął za koszulkę wychodzącego sam na sam Villę i otrzymał czerwoną kartkę, a Barcelona miała rzut karny, który wykorzystał Messi. Mourinho wprowadził na boisko Ozila i Adebayora niemal natychmiast. Barca poczuła się pewnie i początkowo Real sobie nie radził. W końcu nadeszła jednak 82 minuta w, której w polu karnym i rzut karny dla Realu.

Do piłki podszedł Ronaldo i pokonał Valdesa strzelając swoją pierwszą bramkę w meczach z Barceloną. Świetnie grał Pepe, który był wszędzie, a dobrą zmianę dał Ozil jedynie Adebayor sobie nie radził i zamiast niego na boisku powinien pojawić się Higuain.

Do końca meczu wynik się już nie zmienił i pierwsze z 4 Gran Derbi kończy się remisem. Jeśli ktoś może czuć się silniejszy psychicznie to jest to Real, który grając w 10 wyrównał i szkoda, że Mourinho ustawił na początku meczu defensywnie zespół. Przed finałem Pucharu Hiszpanii jestem spokojniejszy, gdyż dziś Real pokazał, że nie jest wcale gorszy od Barcy i jest szansa na zwycięstwa w tych 3 pozostałych meczach.

Mam nadzieję, że w środę Adebayor już się nie pojawi na boisku, bo zdecydowanie sobie nie radzi.


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Gran Derbi:

 

Taki Real chce oglądać. Tzn. taki jak w ostatnich 30 minutach kiedy na boisku zameldował się genialny Mesut Ozil. Ten zawodnik jest przyszłym zdobywcą Złotej Piłki. Barcelona miała rzecz jasna przewagę w posiadaniu piłki, ale Real za to miał więcej sytuacji. Bodajże dwa słupki (CR i Pepe) no i do tego ogólnie gra Królewskich w ost. dwóch kwadransach gry bardzo mi się podobała. Najlepszy na boisku zdecydowanie Pepe, który był trzecim obrońcą a w zasadzie defensywnym pomocnikiem. Barcelona nie zagrała tak jak miała zagrać, Real rozegrał moim zdaniem lepsze zawody i to na dodatek w osłabieniu. Co do czerwonej kartki dla Albiola to mogę się zgodzić, ale ja dałbym żółtą. Za to Alves nie został ukarany kartonikiem, a gdyby tak się stało to nie zagrałby w finale Copa del Rey. No nic, pierwsze GD za nami. Były emocje, wola walki jak to w Derbach. Taki Real chce oglądać. Mimo, że liga jest już raczej stracona to LM i CdR są do wygrania z Barcą i mam nadzieję, że tak się stanie. Barca jest do ogrania - Barca jest do wyeliminowania. Jak się okazało nie tak diabeł straszny jak go malują. Vamos! Hala Madrid!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event Tapings Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Event Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...